GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Czy nastanie dzien sadu ostatecznego ? z Cyklu : poborowy MiniWm ?

17.08.2007
18:55
smile
[1]

MiniWm [ PeaceMaker ]

Czy nastanie dzien sadu ostatecznego ? z Cyklu : poborowy MiniWm ?

Nie jest dobrze panowie... dzis otrzymalem wezwanie po odbior bilecika.... ale jest iskierka nadziei
Sytuacja wyglada nastepujaco : Zanioslem do wku zaswiadczenie z jednej uczelni (studiuje 2 kierunki, bo po cholere zanosic ze wszystkich ? nie mam na to czasu)los tak chcial iz zostalem zmuszony do wyboru tylko jednego :P i tak tez sie stalo... (akurat z tego z ktorego zanosilem zaswiadczenie, a doniesc z drugiego planowalem we wrzesniu) a tu taki psikuj mi wojsko polskie zrobilo... no nie mogli poczekac do wrzesnia :P ?

ps. Jestem juz na 2 roku... ( no i w tym roku zaczynam jeszcze jedna szkole)
Pytanie brzmi nastepujaco ? Czy czeka mnie swietlana przyslosc :P ?

Wasz poborowy MiniWm

17.08.2007
18:57
smile
[2]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

wez to napisz jeszcze raz, bez kwiecistych metafor.
zaniosles zaswiadczenie i jednak cie wzieli? czy o co ci chodzi?

17.08.2007
18:58
smile
[3]

Grzesiek [ Cezar ]

Skoro studiujesz to do wojska nie powinni Cię brać - chyba ... :)

17.08.2007
18:59
[4]

eLJot [ a.k.a. księgowa ]

Jakim cudem będąc na drugim roku studiów dostałeś bilet? Uczelnia powinna przecież wysłać do WKU lub wystawić Tobie odpowiednie zaświadczenie

17.08.2007
18:59
[5]

anen [ #24 1KFA Fireballs - FB ]

Widza ze krecisz :)
Ehh , nic tylko szykuj glowke ;)
aaa....
Mnie tez to czeka ??
Zobaczymy

17.08.2007
19:01
[6]

pecet007 [ Talk to the claw ]

Właśnie ciekawe, bo mi mówili że co rok mam do nich do WKU jeździć. Ale jak byłem pierwszy raz i brałem papiery z sekretariatu, to mi sekratarki mówiły że uczelnia sama wysyła zaświadczenia do WKU - więc teoretycznie nie wiadomo po co jeszcze miałem się tam sam fatygować ;). No ale zobaczymy jak bedzie teraz...

17.08.2007
19:01
[7]

Milka^_^ [ Zjem ci chleb ]

Słyszałem o takich przypadkach, że brali kolesi z zaocznych...

17.08.2007
19:14
[8]

eLJot [ a.k.a. księgowa ]

Milka^_^ - A ja słyszałem o latających słoniach. I co z tego wynika?

17.08.2007
19:18
[9]

yasiu [ Senator ]

z tego co mi wiadomo uczelnia informuje WKU tylko o ludkach ktorzy przerwali studia.

17.08.2007
19:24
smile
[10]

mirencjum [ operator kursora ]

Tak na wszelki wypadek pamiętaj, że w wojsku marsz rozpoczyna się lewą nogą, wykonując pierwsze trzy kroki na wprost. Już będzie Ci trochę łatwiej.

17.08.2007
19:34
[11]

Minas Morgul [ Adenosine triphosphate ]

Mnie w tym roku o mało nie trzasnęli, ale po kolei.
Studiuję na UW dziennie. Do woja się nie wybieram. Jeszcze w październiku wysłałem do jednostki papiery, że studiuję.
Maj, dostaję w akademiku liścik polecony. Niosę awizo na pocztę. Gość patrzy na awizo, patrzy na mój dowód osobisty, daje mi list. Patrzę na list - zgłosić się do jednostki w celu wysłania mnie tam, gdzie gąsienice nie są owadami. Dzwonię do WKU z pytaniem WTF. WKU odpowiada, że skoro się zameldowałem w Warszawie, to muszę IM zanieść papiery o tym, że studiuję, a NIE do swojej lokalnej jednostki. Oczywiście bez pyskowania idę na uczelnię po nowy dowód studiowania. W międzyczasie myślę sobie, że fajna taka administracja, która kompletnie nie współdziała z innymi jednostkami. No nic, może tak być powinno? Olewam...
Wybieram dokument z uczelni, idę do jednostki. Pan patrzy się na mnie, patrzy na mój dokument poborowy, patrzy na mój dowód osobisty. Twierdzi, że się zgadza, otwiera mi drzwi, pozwala mi wejść do jednostki. Pani spisuje moje dane, patrzy na mój dowód osobisty, patrzy na zaświadczenie o studiowaniu, patrzy na wezwanie do woja, stawia pieczątkę i daje mi spokój.

GODZINĘ PÓŹNIEJ dostaję telefon, że zaszła pomyłka. Wcale nie miałem dostać wezwania. Wezwanie miało dojść do zupełnie innej osoby, która ma podobne nazwisko do mnie :D
Rzeczywiście, 3 literki w nazwisku są inne. Jako, że znalazłem list u siebie w "skrzynce", to nawet się nie zastanawiałem, że to może być NIE do mnie. Na portierni się pomylono, okej, da się zrozumieć. Idę na pocztę z dowodem - pomylili się, idę do jednostki, wpuścił mnie, pani spisała moje dane, odfajkowała mnie :)
Normalnie bajer. Szkoda, że ten koleś nie dostał pieniędzy od babci. Bez najmniejszego problemu by mi je wydali.

17.08.2007
23:25
smile
[12]

MiniWm [ PeaceMaker ]

Mam nadzieje ze mnie nie wezma :) skoro wciaz sie ucze...

17.08.2007
23:40
smile
[13]

G0thm0g [ Generaďż˝ ]

Minas Morgul ---> no to rzeczywiście miałeś niemiłą historię.

A ja tam nie rozumiem jak dają te kategorie. Ja mam uczulenie z objawami astmy (ale oczywiście nie mam stwierdzonej astmy - czyli to tak jakbym nie miał takich objawów, bo dla nich ważne jest tylko to, jak to się nazywa :/) i stwierdzili też u mnie nerwicę i razem za to (i jeszcze mała bliznę i znamię) dostałem 99 pkt i myślałem, że z tym spokojnie będę miał B a tu A (ale chociaż ta druga odmiana, nie ta najlepsza). A mój kolega, który praktycznie niczego nie ma po za jakąś krótkowzrocznością, a który myślał nad pójściem na AWF ma B (najśmieszniejsze jest to, że on nie nosi okularów, więc dostał za to punkty, zaś kolega, który też ma krótkowztocznośc, lecz nosi okulary to wedłóg nich jest bardziej zdolny do słóżby wojskowej :D). I tak ja najsłabiej wysportowany z klasy, odnoszący się z największą nienawiścią do sportu i wojska ma jedną z najlepszych kategorii. I gdzie tu logika?!

Chociaż mam spokój przez 5 lat studiów, ale co potem?

18.08.2007
00:54
[14]

Chacal [ Senator ]

Nie bardzo rozumiem jaka jest w koncu twoja sytuacja, ale podam ci za przyklad moja:

W 2006 rozpoczalem studia na politechnice no i oczywiscie zanioslem papierek do WKU. Jednak po pierwszym semestrze zostalem skreslony z listy studentow. W takim przypadku uczelnie informuja WKU, ze delikwent moze od teraz studiowac poligony i budowe AK47. W lutym 2007 znalazlem sobie jakies studia zaoczne i otrzymalem kolejny papier. Jednak zwlekalem dosc mocno z oddaniem go WKU mimo, ze jasne bylo, ze oni tam nie maja aktualnego zaswiadczenia ze sie ucze. W koncu jakos wiosna (kwiecien czy maj) wreszcie sie wybralem. I co ? Pani wyciaga moja teczke a tam nic oprocz zaswiadczenia z politechniki. Wyjasnilem jaka jest sytuacja, ze juz sie nie ucze na politechnice a w reku mam jedyne aktualne zaswiadczenie. W koncu doszlismy do wniosku, ze byc moze politechnika nie wyslala informacji o skresleniu, lub tez gdzies ono przepadlo, lub ewentualnie lezy ono gdzies przywalone pilniejszymi sprawami (tu pani wskazala na okolo 15 kg papierow na biurkach), tak wiec formalnie nic sie nie zmienilo.

I teraz rzecz najistotniejsza: zapytalem co jesli jednak dokopia sie do tych dokumentow i jednak dostane wezwanie. Powiedziano mi, ze wtedy mam przyjsc z tym papierem z drugiej uczelni, to wezwanie zostanie anulowane.

Tak wiec, jesli masz jakies aktualne zaswiadczenie, to je zloz w WKU a wtedy powinni sie odpieprzyc. Jesli maja tam juz cokolwiek innego, co potwierdza ze studiujesz, to dostales to wezwanie bezpodstawnie.

18.08.2007
11:29
[15]

moneo [ Nikon Sevast ]

Wesoło jest, póki można załatwić zaświadczenie.

Ja skończyłem studia w tym roku i pozostaje mi słodka niepewność: czy pobór po studiach zdarza się często w dzisiejszych czasach, czy raczej nie? Ma ktoś jakieś info?

PS. Tak, wiem, że zawsze można się zapisać na pseudo-studia, ale nie o to mi chodzi.

18.08.2007
14:28
smile
[16]

MiniWm [ PeaceMaker ]

Minas Morgul --> Niemalze identyczna historia :) mnie spotkala ! z tym ze ja dopiero im doniose :P zaswiadczenie !

uff podniesliscie mnie na duchu chlopaki ! :)

ps. heheh wiem ze moj pierwszy post jest lekko zagmatwany... coz... w szoku bylem !! ;)

18.08.2007
14:42
smile
[17]

eLJot [ a.k.a. księgowa ]

moneo - wszyscy moi kumple, którzy uzyskali w zeszłym roku mgr dostali przeniesienie do rezerwy, tak więc nie martw się :)

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.