GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Pare słów na temat RPGów

17.08.2007
10:06
[1]

Scatterhead [ łapaj dzień ]

Pare słów na temat RPGów

Parę miesięcy temu napisałem na forum, że dla mnie Oblivion ma brzydką grafikę, brakuje mu klimatu i jest po prostu nudny. Tak się składa, że bardzo lubię gry RPG i rzadko zdarza mi się zrezygnować z grania po paru godzinach z jedynego powodu, którym jest totalne znudzenie grą.

Niedługo potem ktoś z forum napisał do mnie na GG i bardzo się żalił - jaki to ja jestem dziwny, że nie widzę jaką to Oblivion ma piękną, mega-detaliczną grafikę, grywalność itp itd.

Prawda jest niestety taka, że takie gadanie to efekt bardzo dobrego marketingu firmy. Spójrzmy tak naprawdę na Obliviona - jako RPG nie oferuje nam niczego ciekawszego niż, tutaj dla dalszego porównania - Baldurs Gate 2. Grafika? BG2 miał świetną grafikę, która tworzyła klimat gry. Oblivion ma bardzo detaliczną grafikę 3D, która wymaga(ła) bardzo silnego sprzętu, ale czy tak naprawdę jest ładna? Spójrzmy na załączony obrazek - czy to przypomina twarz normalnego człowieka? Bo jak dla mnie jest to kanciasta imitacja normalnej twarzy, takich przykładów jest o wiele więcej. Dzięki marketingowi dużych firm utarło sie stwierdzenie - wymagająca grafika = ładna grafika. Niestety często jest odwrotnie. Jedźmy dalej - klimat? Fabuła BG2 stawiała gracza przed obliczem wielkiej przygody - od samego początku. Oblivion? Po paru godzinach miałem dosyć. Jakieś zupełnie nie wkręcające "przygody" w ratowaniu króla chodząc po jakichś lochach, a następnie zabijanie szczurów. Nie pamiętam już dokładnie jak to leciało, ale pamiętam, że klimatu gry NIE BYŁO. Bynajmniej dla mnie.

Jest wiele innych aspektów tego całego zjawiska, więcej dowiecie się czytając ten bardzo dobry artykuł: .pl/3492,76941,1,Baldur_s_Gate_Saga,recenzja.html
Wiem, że wklejanie linków do konkurencji jest raczej nie na miejscu - ale powiedzmy sobie szczerze - Onet jako portal o grach to totalna porażka, o czym się nie będę rozpisywał, chciałem dzisiaj zwrócić uwagę tylko na jedną rzecz i prosiłbym o nie kasowanie tego wątku. Ten artykuł to jeden z niewielu, które przykuły moją uwagę na tym portalu.

Mam nadzieję, że przyjdzie czas, kiedy skończy się pęd za coraz lepszą grafiką 3D i firmy zaczną wreszcie skupiać się na gameplayu.

Mam nadzieję, że nasz ojczysty Wiedźmin, mnie nie zawiedzie.

podsumowując:
Gracze - nie dajcie zwieść się marketingowi - jesteśmy od dłuższego czasu zasypywani gównem w coraz to lepszym opakowaniu

17.08.2007
10:09
[2]

boskijaro [ Senator ]

Nie dałeś obrazka, GOL zacenzurował link do gram. pl

17.08.2007
10:18
[3]

BarD [ Leningrad Cowboy ]

1. Rozróżniaj RPG od cRPG
2.Nie pamiętam już dokładnie jak to leciało, ale pamiętam, że klimatu gry NIE BYŁO. Bynajmniej dla mnie.
To zdanie jest logicznie sprzeczne. Słowo bynajmniej nie jest zamiennikiem słowa przynajmniej.
Poczytaj sobie :
3.Wątpię by ludzie jednak tak gonili za marketningiem. Strzelam, ale wydaje mi się, że jednak więcej sprzedano BG2 niż TES4: Oblivion. Więc manifest trochę nie w tą stronę co trzeba ;-)

17.08.2007
10:31
[4]

Mortan [ ]

Bo taki Oblivion to nuda - ciagle to samo, w miescie wiadomo, ale poza miastem na drodze nikogo prawie nie ma, a jak sa to jacys debile z cie ganiaja abo wilki. Sa tez jaskinie, niby fajnie, ale sa podobne i jeszcze bazanty w nich sie odradzaja zanim zdaze dosc do skupu zlomu i sprzedac ten syf co po sobie zostawili. Czyli generlanie zero skila i masowka na konsole :]

17.08.2007
10:34
[5]

mirencjum [ operator kursora ]

Tak samo jest w "Two Worlds". Krajobrazy piękne, listki się ruszają, a gęby wszystkie jednakowe, zakazane. Jak rozmawiam z magiem, to nie mogę się pozbyć wrażenia, że rozmawiam z Marlonem Brando z "Ojca Chrzestnego". Taka sama napuchnięta szczęka.

17.08.2007
10:36
[6]

yasiu [ Senator ]

bard - niemniej faktem jest, ze teraz nie powstaja produkcje takie jak BG2 - ktorego tez bardzo milo wspominam, miedzy innymi za scenariusz i grafike - dlaczego? czyzby ten wredny, zlosliwy marketing? :) cRPG idzie niestety w strone latwiejszej i przyjemniejszej dla przecietnego gracza tresci - takich perelek jak BG czy PT jakos nie widuje sie ostatnimi czasy :/

mirencjum - moze ten mag nalezy do NAMBLA? :)

17.08.2007
10:38
[7]

Mortan [ ]

Cartman joins Nambla ? :)

A w temacie, trzeba jeszcze powiedziec o najwazniejszej rzeczy czyli hdr bloom i tym podobnych gownach, dzieki czemu gry sie swieca jak psu jajca i ze swieca szukac mozna czegos mniej oczojebnego, gdzie swiat wyglada normalnie a nie kazdy przedmiot czy fragment ternu odbija promienie sloneczne jak powierzchnia ksiezyca :)

17.08.2007
10:48
smile
[8]

BarD [ Leningrad Cowboy ]

yasiu-> W sumie muszę przyznać Ci rację :-)
Jednak wydaje mi się, że tego procesu nie można zatrzymać i jeżeli wyjdzie gra lepsza pod względem
jakości rozgrywki, to gra "obroni się" sama. Tylko po prostu ktoś musi wypuścić taką grę skierowaną do
takich odbiorców. Trzeba po prostu czekać.

17.08.2007
11:28
[9]

Scatterhead [ łapaj dzień ]

kazdy przedmiot czy fragment ternu odbija promienie sloneczne jak powierzchnia ksiezyca

18.08.2007
20:31
smile
[10]

paXon22 [ Chor��y ]

Scatterhead przyznaję ci rację, grałem w obydwie gry i co prawda wg. mnie grafika w oblivionie jest dobra, dobra znaczy się lepszna niż w BG ale to z powodu odległości w czasie stworzenia tej gry. Jednak fabuła w BG jest o wiele lepsza niż w Oblivionie ta gra się poprostu nudzi po kilku dniach grania ;/ (np. niby trzeba znaleść syna Cesarza ale po drodze jest 100 pobocznych misji).
W BG jest inaczej jest jeden główny cel i tego sie trzeba trzymać i za to kocham tę grę.
Gratulacje za dobry post ;)

18.08.2007
20:43
[11]

djforever [ Prison Break 3 ]

Klimat, fabuła, grywalność. 3 rzeczy które się liczą w grach cRPG. Grafika może być nawet jak w Crysisie, ale jeśli któryś z 3 ww. aspektów zawodzi, gra jest po prostu nudna i szybko zostanie zapomniana.

18.08.2007
22:11
smile
[12]

Bogas [ Senator ]

Scatterhead- > Porównywanie Obliviona do BG jest trochę nie na miejscu. Seria Elder Scrolls zawsze była nastawiona na zwiedzanie ogromnego świata który niestety świecił pustką. Nie zmienia to jednak faktu że większość wychodzących teraz gier cRPG jest nastawiona na walkę a fabuła jest niestety traktowana po macoszemu. H&S jest praktycznie nowym podgatunkiem i jak na razie jest na niego zapotrzebowanie, ale mam nadzieję że za niedługo to się zmieni.
Taka sama recesja była na rynku w połowie lat 90 a jak to później wyglądało raczej każdy gracz wie.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.