GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 46

07.09.2001
13:56
[1]

grzech [ Generaďż˝ ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 46

Witamy w naszych skromnych progach :-)

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujacych non-stop, ale po godzinach obsluga we wlasnym zakresie]. Goscimy zblakanych, gdy tylko poczuja, ze na innych watkach jest chwilowo podejrzanie cicho. Za barem Holgan i Szaman mieszaja magiczne drinki, Magini kreci sie po sali i robi dobre wrazenie, MarCamper pilnuje porzadku, eros w kuchni miesza ..... w kotle i rothon - na zapleczu dba o interes i przyjmuje wizyty (sluzbowe) szefowej.
AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybke i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy staly klient, Adamus placi za drinki wierszami, a Gambit przynosi ze soba swieczke i koronkowa chusteczke :-). Ostanio zobawiazal sie zajac sie kominkiem. Pellaeon dba o czystość, kontrolujac z sanepidowska dokladnoscia wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery :-)
Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczacej naszej karczmy "a moze to tez mam rozpieprzyc?!?" umieszczamy go w stopce papieru firmowego. Attyla, mnich pochodzacy ponoc od smoka, przechodzac wstepuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstac i wyjsc :). Pija zielona herbatke z towarzystwie Tofu i Magini - oddelegowanej do towarzystwa. Ostatnio można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawce szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha.
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jestesmy znani z dyskrecji :)
"Wiec niech umieraja slowa nasze - na to sa, przez to sa."

[kilka postaci siedzi przy stole świętując dwutysięczny post Magini, a barman o twarzy apostola rozumiejacego slabosc ludzkiej natury stoi w polcieniu brzeczac kostkami lodu i porusza sie bezszelestnie z jednego konca baru na drugi niby bog niegodziwosci, wyposazony przez nature w twarz ascety]

Witamy serdecznie!

Poprzednia czesc :

07.09.2001
13:57
[2]

JackSmith [ ]

ha ha first

07.09.2001
13:58
smile
[3]

grzech [ Generaďż˝ ]

c(_) pierwszemu!!!!

07.09.2001
13:58
[4]

JackSmith [ ]

Help -> czy umie mi ktoś wytłumaczyć jak mając RMUA obliczyć dochód brutto

07.09.2001
14:00
[5]

grzech [ Generaďż˝ ]

RMUA to taki swistek na ktorym jest wykaz potracen, skladek i rodzajow wynagrodzen??? ja tam niegdy nie wiem, ktory jest ktory, ale obliczyc swoje brutto potrafie

07.09.2001
14:07
[6]

JackSmith [ ]

na podstawie tego świstak????? jak to robisz. .... bo bo muszę taką procedurę napisać a nie potrafię zrozumieć co do mnie rachuba mówi :-(((((

07.09.2001
14:08
[7]

Falcon [ Legionista ]

Stała nad nim w migotliwym blasku czarodziejskiej kuli, w poświacie magii, wsród rozbłysków wiążących dżinna płomieni, z rozwianymi włosami i oczami płonącymi fioletem, wyprostowana, smukła, czarna, straszna... I piękna. Pochyliła się gwałtownie, spojrzała mu w oczy, z bliska. Czuł zapach bzu i agrestu. - Milczysz - syknęła - Więc czego ty pragniesz, wiedźminie? jakie jest twoje najskrytsze marzenie? Nie wiesz, czy nie możesz się zdecydować? Poszukaj w sobie, poszukaj głęboko i dokładnie bo klnę się na Moc, drugiej takiej szansy mieć nie będziesz! A on nagle znał prawdę. Wiedział. Wiedział, kim była niegdyś. O czym pamiętała, o czym nie mogła zapomnieć, z czym żyła. Kim była naprawdę, zanim stała się czarodziejką. Przeraził się. Nie, nie prawdy. Przeraził się, że odczyta jego myśli, że dowie się, co odgadł. Że nigdy mu tego nie wybaczy. Zagłuszył tą myśl w sobie, zabił ją, wyrzucił z pamięci na zawsze, bez śladu, czując przy tym ogromną ulgę. Czując, że... Sufit pękł. Dżinn, oplątany siecią gasnących już promieni, zwalił się prosto na nich rycząc, a w ryku tym był tryumf i rządza mordu. Yennefer rzuciła się na spotkanie, z jej rąk biło światło. Bardzo słabe światło. Dżinn rozwarł paszczę i wyciągnął ku niej łapy. A wiedźmin nagle zrozumiał, że wie, czego pragnie. I wypowiedział życzenie.

07.09.2001
14:09
[8]

Dymion_N_S [ Bezimienny ]

JackSmith ---> Jeśli się nie mylę powinno to być to: Podstawa wymiaru składki emerytalne i rentowe, jeśli miałeś chorobowe to składka ta jest pomniejszona będzie o to chorobowe, chyba dobrze prawię, co??? Jesli się mylę proszę o poprawkę :-)))))))

07.09.2001
14:11
[9]

AnankE [ PZ ]

Mar--> to wszystko przez rothonowe odejscie. Szok przezylam. Po drugie zaczelam jush swoj weekend. Po trzecie w najwyzszej niecierpliwosci czekam na Szamanskie male co nie co, zagladajac jednoczesnie do skrzyneczki i do Was. :-) Czesc Magini. Czy pamietasz moze jeszcze o mojej prosbie odnosnie fotek? Chcialabym, jesli mozna, prosic o podwojna odbitke tego gdzie jestem sama i niemozebnie susze zeby! ;-) Jednak teraz musze sie pozegnac do wieczora. Na razicho.

07.09.2001
14:11
smile
[10]

Magini [ Legend ]

Falcon --> jak masz zamiar takie texty wstawiac, to wiesz co?! Zostan u nas na dluzej, prosze !!!! Wiedzmin w pracy, to lubie :-)

07.09.2001
14:13
[11]

Silent [ The Voice ]

A fuj, do knajpy z księgowością... :/

07.09.2001
14:17
[12]

Dymion_N_S [ Bezimienny ]

AnankE ---> witam Cię piękna rusałko. I już mnie niema. :-)))))))

07.09.2001
14:18
smile
[13]

Magini [ Legend ]

AnankE --> pamietam, a jakze. Od kilku tygodni nosze w torebce filmy :-)))

07.09.2001
14:20
[14]

MarCamper [ Generaďż˝ ]

AnankE --> to ja też będę musiał odejść na dłużej, to może wtedy też zaszczycisz nas swą obecnością troche wcześniej niż zwykle ;D Czy wiadomo Ci może coś na temat następnego zjazdu nieumarłych? Już tak dawno nie miałem okazji walczyć u boku pięknej i groźnej wojowniczki...

07.09.2001
14:20
[15]

Falcon [ Legionista ]

Magini - jeśli lubisz wiedźmińskie opowieści, to chętnie zakosztuję gościny w tej miłej karczmie i opowiem więcej takich przygód :))

07.09.2001
14:44
[16]

HAL9000 [ Konsul ]

Witam wszystkich! Mleka poprosze!!! A do jedzenia, poprosze, abys mi cos przygotowala, Magini.... zdaje sie na twoj gust

07.09.2001
14:47
[17]

Magini [ Legend ]

Falcon --> wiedzminskie opowiesci to jest cos, co maginie lubia najbardziej :-) Bede zaszczycona jesli zdecydujesz sie poswiecic swoj czas na opowiadanie .

07.09.2001
14:50
[18]

Magini [ Legend ]

Hal9000 --> witaj. Jak minal pierwszy tydzien szkółki? Przygotowalam dla Ciebie specjalnie spageciora. Lubisz? A na deser salatke owocowa. Moze byc?

07.09.2001
14:51
[19]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Czemu chat nie działa ??? czy ktoś wie ?? Falcon ----> podpisał byś chociarz pod spodem .... bo się jeszcze autor dowie ;P

07.09.2001
14:54
smile
[20]

Attyla [ Legend ]

Nareszcze widzimy nasza szanowna PZ we wlasnej osobie! Anenke, przysiadziesz sie? Pogadamy troche przy filizance dobrej herbatki. Zaprosimy tez Mag a Shaman bedzie krazyl nad nami myslami i nie pozwoli bym ja lub jaki inny Nieumarly lub Naziemiec skrzywdzil was mysla, mowa lub zaniedbaniem:-))))))))

07.09.2001
14:59
[21]

HAL9000 [ Konsul ]

Alez, prosze bardzo. Tydzien minal w komplatnej nudzie... I zakonczyl sie najnudniejszymi warsztatami. To moj pierwszy i jedyny rok, w ktorym bede mial jeden dzien warsztatow w tygodniu... Ciekawe, po co mi obrobka i skrawanie, i tym podobna rzeczy, skoro mam byc Elektronikiem z specjalizacja systemy i sieci komputerowe? Niezbadane sa wyroki dyrektora... :-)

07.09.2001
15:05
smile
[22]

Magini [ Legend ]

Ooo, to HAL nam sie przyda. A spawac was uczą w tej szkółce ;-)))

07.09.2001
15:09
[23]

HAL9000 [ Konsul ]

Na szcascie - nie.

07.09.2001
15:10
smile
[24]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Czemu na szczescie, to pozyteczna umiejetnosc. I te okulary czadowe :-)

07.09.2001
15:13
[25]

HAL9000 [ Konsul ]

Haha... Ale do spawania uzywa sie maski... ;-)

07.09.2001
15:15
[26]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Okularow tez. Mam znajomego.

07.09.2001
15:17
[27]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

rothon ---> ale to amator jakiś bo w zasadzie używa się maski... przezktórą nic nie widać :))

07.09.2001
15:19
smile
[28]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

mi5aser--> Spoko, spoko. To fachowiec, spawal lawke w parku jako prace dyplomowa :-)))))

07.09.2001
15:27
[29]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

o no jak tak to spec i rutyniaż ... tacy też nie potrzebują maski ;P

07.09.2001
15:27
[30]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

ale maska jest super bo się można w Gwiezdne Wojny Bawić :)))

07.09.2001
15:50
[31]

Magini [ Legend ]

To Wy tu sie ladnie bawcie, a ja wsiadam w pociag i jade do Szamanka. Ooooo i Matta w koncu poznam :-)))) rothon --> bedzie fajnie , zobaczysz. I przypominam o moich pustych rejestrach, jak wrocisz ;-)

07.09.2001
16:03
smile
[32]

MarCamper [ Generaďż˝ ]

Mag --> To wy się tak sami umawiacie :((

07.09.2001
16:07
[33]

Falcon [ Legionista ]

-------------- - Jej wysokość Meve, królowa Lyrii i Rivii - powiedział stojący obok kobiety rycerz w fioletowym płaszczu zdobionym słotymi haftami - zapytuje, czy to wy bohatersko dowodziliście obroną mostu na Jarudze? - Jakoś tak wyszło. - Wyfło! - królowa próbowała się zaśmiać, ale nie bardzo jej się udało. Wykrzywiła się, zaklęła brzydko, acz niewyraźnie, splunęła znowu. Zanim zdążyła zasłonić usta, zobaczył paskudną ranę, zauważył brak kilku zębów. Złowiła jego spojrzenie. - A tak - powiedziała zza chusteczki patrząc mu w oczy - Jakif fkurwyfyn walnął mnie profto w gębę. Drobiafg. - Królowa Meve - oznajmił z emfazą ten w fioletowym płaszczu - biła się w pierwszej linii, jak mąż, jak rycerz, stając przeciw przeważającym siłom Nilfgaardu! Ta rana boli ale nie szpeci! A wy uratowaliście i ją i nasz korpus. Gdy jacyś zdrajcy opanowali i porwali prom, ten most był dla nas jedynym ratunkiem. A wyście go bohatersko obronili. - Pfeftań Oda. Jak fię nazywaf, bohatefe? - Ja? - No pewnie, że wy - rycerz w fioletach spojrzał na niego groźnie - Co z wami? Ranniście? Kontuzjowani? W głowę was rażono? - Nie. - Odpowiadajcie tedy, gdy królowa pyta! Widzicie wszak że jest raniona w usta, że trudno jej mówić! - Pfeftań Odo. Fioletowy skłonił się, po czym spojrzał na Geralta. - Wasze imię? A niech tam, pomyślał. Dosyć już mam tego wszystkiego. Nie będę łgał. - Geralt. - Geralt skąd? - Znikąd. - Nie pafowany? - Słucham? Nie, nie. Nie pasowany. Wasza królewska wysokość. Meve wyciągnęła miecz. - Klęknij. Usłuchał, nadal nie mogąc uwierzyć w to, co się dzieje. Królowa odwróciła się do Fioletowego. - Ty powief formułę. Ja nie mam fębów. - Za bezprzykładne męstwo w boju za słuszną sprawę - wyrecytował z emfazą Fioletowy - za dany dowód cnoty, honoru i wierności koronie, ja, Meve, z łaski bogów królowa Lyrii i Rywii, mocą moją, prawem i przywilejem pasuję cię na rycerza. Służ wiernie. Znieś to uderzenie ni jednego bolej. Geralt poczuł na ramieniu uderzenie klingi. Spojrzał w jasnozielone oczy królowej. Meve splunęła gęstą czerwienią, przyłożyła chusteczkę do twarzy, mrugnęła do niego znad koronek. Fioletowy podszedł do monarchini, szeptał. Wiedźmin słyszal słowa: "predykat", "rivskie rauty", "sztandar" i "cześć". - Sfusznie - skinęła głową Meve. Mówiła coraz wyraźniej, pokonując ból, wpychała język w szczerbę po wybitych zębach. - trzymałeś most wespół z wojakami z Rivii mężny Geralcie znikąd. Tak ci wyfło, ha, ha. No a mnie wyfło nadać ci za to predykat: Geralt z Rivii. Ha, ha. - Skłońcie się, panie rycerzu - syknął Fioletowy. Pasowany rycerz Geralt z Rivii skłonił się głęboko, tak, by królowa Meve, jego suzerenka, nie dostrzegła uśmiechu, gorzkiego uśmiechu, nad którym nie potrafił zapanować... -------- A.Sap

07.09.2001
16:52
[34]

JackSmith [ ]

ELOŁ eloł .... [ światowo zagaił w drzwiach JackS., po czym rozpoczął przenoszenie co piątkowej dostawy świeżego piwa do specjalnie strzeżonej piwniczki]...... hmmmmmm.....dobre dziś piwko przywiozłem [ sapiąc z wysiłku, wymamrotał pod nosem przesmytnik], belgijskie, "Barbar" się nazywa, żółciutkie jak południowe słońce, dolikatne w smaku, dość mocne jak na zachodnio-europejskie standardy [~6voltów] a cała jego tajemnica tkwi w odpowiednich proporcjach chmielu, jęczmienia, słodu, wody i miodu. ....taaaaaa, może mnie dziś Szefowa pochali, specjalnie dla jej dolikatnego podniebienia miodowe piwko przywiozłem....[tak rozmyślając i mamrocząc pod nosem Jack S. nadal przenosił szczęśliwie przeszmuglowane piwo do Karczemnej piwniczki......]

07.09.2001
16:53
[35]

JackSmith [ ]

... i na spróbowanie, po dzbanie miodowego piwa dla Wszystkich chętnych. Niechaj będzie moja strata....

07.09.2001
17:27
[36]

Attyla [ Legend ]

No to zmykam! Myk!!!

07.09.2001
17:30
[37]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Dzień dobry. Eh, jak zwykle wpadam, gdy jest najmniej ludzi. A to pech. To wezmę sobie miętową herbatkę i siądę przy kominku. Może pojawi się ktoś do rozmowy o wszystkim i o niczym. Czy ktoś z Was, karczmowi przyjaciele, czytał może "Chorobę na śmierć" Sorena Kierkegaarda? Jeżeli tak, to proszę powiedzieć jak się czyta dalej, bo na razie jestem na początku.

07.09.2001
19:06
smile
[38]

eros [ Konsul ]

Jesli chodzi o wiedzminskie kawalki to nie wiem czemu utkwil mi w pamieci tekst Angouleme skierowany ku gawiedzi: "...a ona dala mu dupy" po czym zabrzmial gromki smiech publicznosci a Regis juz nie pamietam jak dokladnie osmielil sie nazwac to urocza niewinnoscia mlodosci.

07.09.2001
19:21
smile
[39]

eros [ Konsul ]

A tak w ogole to wczoraj skonczylem powtorke z sapkowskiego . Co powiecie na koncepcje ze cahir jest koszmarem dziecinstwa Ciri natomiast Bonhart koszmarem doroslego jej zycia. Staczajac walke w zamku Stygga dorosle leki wygrywaja z tymi dziecinnymi by za chwile zostac unicestwione przez dziecko starszej krwi. Czy ja sie myle i bredze czy mam moze racje???

07.09.2001
19:55
[40]

Tofu [ Zrzędołak ]

Witam panswa wszystkich wylewnie :))) No, w koncu po pracy, łykent sie zbliza i jestem szczesliwy z tego i kilku innych powodow :) Nawet chcialem z tej okazji podrzucic cos ze starych mistrzow, ale zmienilem zdanie - nie bede was katowal :))) A tak w ogole to poprosze kawusie i jakies ciasteczko do tego ewentualnie :P

07.09.2001
20:10
[41]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Witaj Tofu Po raz kolejny obaj przybyliśmy w porze, gdy w Karczmie pustki. To ja napełnię po raz piętnasty moją filiżankę herbacianą :-)

07.09.2001
21:07
[42]

Tofu [ Zrzędołak ]

Uuu, rzeczywiscie pusto tu cos... To moze ja naczynia umyje zeby jutro rano tego ktos nie musial robic? I tak mi sie nudzi :)))

07.09.2001
21:13
[43]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

To ja zerknę co Ósmy porabia. Może jeszcze ktoś wpadnie. Czasami Rothon zagląda wieczorkiem

07.09.2001
23:40
[44]

Szaman [ Legend ]

Hej, hej!!! Pozdrawiam Was - ja -Magini. tak tak :-))))) I jeszcze Szamanek i Matt i Kerever (ale tylko ja jestem trzezwa - oni obalili juz to winko ... ;-)

07.09.2001
23:43
smile
[45]

eros [ Konsul ]

Cos podejrzana jest ta sprawa jesli jestes Magini topodaj sekretne haslo inaczej nie ma mowy tylko Magini je zna a ty mi nie wysluchasz na nia ,zreszta co to za profesja magini - szaman??

08.09.2001
00:29
[46]

AnankE [ PZ ]

Dobry weczer! eros--> to naprawde nie jest podejrzana sprawa. Oni tam razem rzadza, a my tylko lzy mozemy wytoczyc, ze nas tam z nimi nie ma! Chlip... ;-) Czy zalapie sie wreszcie na Twojego chiczyka?

08.09.2001
00:30
[47]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

O choinka, ale późno się zrobiło. To ja spadam. Magini ---> Powodzenia w radzeniu sobie teraz z zawianymi panami :-)))))

08.09.2001
01:46
smile
[48]

grzech [ Generaďż˝ ]

w srodku nocy zagladam i puchy widze :( zakrzykne wiec: siema z rana! moze echo odpowie rankiem dla pierwszych gosci :))))))

08.09.2001
09:26
[49]

Tofu [ Zrzędołak ]

Rothona nie ma, wiec dzisiaj wyjatkow ja otworze kraczme... Uuu, trzeb atu przewietrzyc i pozamiatac troszke... No to ja sie biore do pracy...

08.09.2001
10:33
[50]

AnankE [ PZ ]

Witam, witam... Wiecie co ludkowie mili, jak Wy dalej bedziecie o Wiedzminie, to ja nie bede mogla tu zagladac, bo jestem w 3 tomie i NIC nie chce wiedziec! ;-))))))))) A to, az kusi, zemy sie dowiedziec. I tak siem fffkusham, ze za wolno czytam. :-))) Czy dostane moj soczek?

08.09.2001
10:57
[51]

Tofu [ Zrzędołak ]

AnankE --- alez oczywiscie ze dostaniesz, a ze dzis wyjatkowo obsluguje ja to dodam Ci nawet parasolke, slomke i ozdobna szklaneczke do tego - firma dba o klientow :)))

08.09.2001
11:08
[52]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Witam wszystkich AnankE zaryzykujesz soczek ode mnie czy raczej sama wezmiesz? bo nie chce zebys pozniej mowila ze tak Cie zwalilo z nog ze przyjsc nie moglas. jestes zbyt milym goscie w Karczmie zebym miala takie ryzyko podjac :))

08.09.2001
11:12
smile
[53]

Tofu [ Zrzędołak ]

Acha, tak mi sie jeszce przypomnialo - zeby potem nie bylo ze nie pamietamy i w ogole jestesmy wstretni: Adamus - TESKNIMY ZA TOBA, PRZYCHODZ TU CZESCIEJ !!! :)

08.09.2001
14:04
smile
[54]

eros [ Konsul ]

Nie ma szans jak juz mowilem zawsze sie Ananke jakos mijamy :))) Co tak ostatnio opustoszalo???? Magini tam pewnie trzewieje hem??? A tu nie mo kto sie odzywac w zastepstwie

08.09.2001
14:15
smile
[55]

Tofu [ Zrzędołak ]

No, ja sie moge ewentualnie poodzywac troche i piwo poroznosic, ale tez nie za dlugo, bo mi sie imprezka szykuje i bede musial wychodzic :))) Nie spodziewajcie sie mne jutro wczesnie rano :P

08.09.2001
14:20
smile
[56]

HAL9000 [ Konsul ]

Witam wszystkich!! Kurde, zastanaiwalem sie nad dosc glupim pomyslem ;-) Chodzi o to, ze Elvis nie bylby tak popularny, gdyby nie... jeansy!!! A konkretnie chodzi o marke Levi's. One sa przeciez pierwszymi jeansami, a wystarczy przesunac "E" w nazwie przed "L" i juz mamy "Elvis". Moze to byl jakis sposob manipulowania ludzmi???? Pomyscie nad tym. Ech... sobota, nie ma szkoly i pwtrzcie, jakie glupoty mi do gowy przychadza ;-) Mleka poprosze! Albo nie... Herbatke ziolowa na uspokojenie! ;)

08.09.2001
15:49
[57]

eros [ Konsul ]

moim zdaniem to ma cos wspolnego z satanizmem to przekrecanie liter na pewno sie to jakos z tym wiaze:)))) ja jestem szeroko w tej dziedzinie przeszkolony - ksiadz nas w sredniej uswiadamial . takze jesli widzicie jakies sztuczki z przestawianiem liter to znaczy - satanisci , nic innego.

08.09.2001
16:50
[58]

AnankE [ PZ ]

Tofu-->dzieki za soczek. Do twarzy Ci za tym barem! :-)) Holgan--> oczywiscie, ze poprosze od Ciebie rowniez. Tamto przez zaskoczenie bylo, teraz sie tak latwo nie dam! ;-))) eros--> to moze cos dla mnie wyczaruj, a ja sobie najwyzej odgrzeje? :-) Pozdrowka to all

08.09.2001
17:01
smile
[59]

eros [ Konsul ]

a co sobie zyczysz?

08.09.2001
19:01
[60]

AnankE [ PZ ]

eros--> jak to co? Jakas Twoja specjalnosc oczywiscie!!! :-))) Rety...ale pusciutko i cichutko...

08.09.2001
19:44
smile
[61]

eros [ Konsul ]

moja specjalnoscia jest kuchnia i mieszanie w kociolku pysznych potraw w szczegolnosci kuchni wloskiej.Wiec co sobie zyczysz?

08.09.2001
20:05
[62]

Dymion_N_S [ Bezimienny ]

AnankE ---> czołem piękna rusłako. I już mnie niema :-)))))

08.09.2001
20:12
smile
[63]

Adamus [ Gladiator ]

Uffff, wróciłem z pracy do domu :-(((. 12 godzin, trochę dużo, ale jutro nie będe musiał iść :-)))). AnankE --> Cześć małolata ;-)))))). Ja Cię dawno nie spotkałem w karczmie, ale widze że znów zaglądasz, czyzby stałka? Brakowało nam tu Twojej sympatycznej osoby :-))) Wszystkim stawiam szampana! Tofu --> Teraz tak mówisz a wcześniej... ;-(

08.09.2001
20:17
[64]

eros [ Konsul ]

Dymion sie nam cos ostatnio z tymi rusalkami rozochocil:))) A co szampana to nie odmowie .

08.09.2001
21:32
[65]

HAL9000 [ Konsul ]

Qrde - Szamana nie ma... Kto teraz barszcz bedzie robil? Ale na szczescie jest Magini - i ja poprosze o cos, wszystko, co podaje, jest wysmienite :)

08.09.2001
22:01
[66]

AnankE [ PZ ]

eros--> powiadasz specu od mieszania, ze to cos z wloszczyzny? ;-) Zdam sie na Twoj talent kulinarny i z checia sprobuje jakas wloska niespodziewajke! Wiesz, taka podana na polmisku z przykrywka. Mam nadzieje, ze dziabelek spod niej nie wyskoczy! ;-))))))) Dymion--> np jaki strus pedziwiatr! Czy uraczysz mnie kiedys czyms wiecej niz czesc i pa przedzielonym rusalka?! ;-)))))))))) Moze przysiadziesz sie chociaz na 15 minut? :-) Witaj Adamusie!!! Niestety wciaz na modemie, dlatego rzadziej niz bym chciala. Jednak w miare systematycznie bywam w Karczmie. Tyle, ze siedze cichutko najdalszym kacie sali i dlatego mnie nie zauwazasz. ;-) Za to ja zauwazam, ze wciaz prezentujesz ekskluzywne trunki. :-))) To ja tez sie z przyjemnoscia zalapie na tego szampana, jesli jeszcze cos zostalo.

08.09.2001
22:03
[67]

AnankE [ PZ ]

HAL--> Magini tez nie ma, bo ona rzadzi teraz razem z Szamanem i Mattem! ;-)))))))

08.09.2001
22:15
smile
[68]

grzech [ Generaďż˝ ]

siema z rana... porwocilem jak echo po kilkunastu godzinach :))) witam wszystkich obecny i uciekam... pewna czarodziejka mnie od kompa zabiera... ciekawe czy mi wyjda testy odpornosciowe.. jak nie to juz po mnie :)))))) bede jej qrna niewolnikiem (?) ;/

09.09.2001
11:02
[69]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Tak czytam o przestawianiu liter i przypominam: to strasznie powszechna metoda na szyfrownie informacji stosowana przez... Templariuszy, moi drodzy. gadalismy o tym dawno temu w watku "Metoda samokorygowania Rothona v. 1.01" bodajze :-) I pomyslec, ze znowu ja tu jestem pierwszy :-))

09.09.2001
11:27
smile
[70]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Malo tego, jedyny. Na chwile Was zostawic i juz sie wszyscy rozpierzchli :-)))))

09.09.2001
11:56
smile
[71]

Magini [ Legend ]

Teraz to znowu ja (pod wlasnym nickiem, ale nadal z Szamanowej przytulnej krypty). Naciagnelam Szamanka na jeden impuslik, zeby Was pozdrowic. Bede musiala wrzucic monete do swinki-skarbonki stojacej obok kompa ;-)) rothon --> raz jeszcze zycze Ci udanego wyjazdu. I zeby deszcz juz nie padal wiecej ... Dzieki za smila :-)))) Hal9000--> niestety wczoraj ani dzis nie moglam nic Ci podac, bo zajeta bylam (i nadal jeszcze troche jestem) podawaniem rzeczywistej, nie wirtualnej herbatki Szamankowi, Mattowi i Kereverowi :-) Zamelduje sie jutro z rańca. Moze pod nieobecnosc szefa, mi przyjdzie otworzyc Karczme?! Grzech --> siema z rana. Wiesz, powinienes miec przydomek "Siema z rana" :-)) Do wszystkich ------> wiecie co?! Ten Poznan chyba jednak zostanie w planach. Nie wyrzucjacie terminu jeszcze z kalendarzy!!!! Szczegoly w za kilka dni

09.09.2001
11:58
[72]

Szaman [ Legend ]

A teraz szybko jo! Zgadzam sie ze wszystkim co zostalo powyzej napisane przez pania kierownik!!! :)))) P.S. ALe Kerever sie NIE zgadza... ; PPPPPP

09.09.2001
12:01
smile
[73]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Mag--> Dawno nie czytalem bardziej oficjalnego SMS. Trzeba bylo wstawic jeszcze "wasze pismo, znak, nasze pismo, znak, data..." ha, ha, ha. :-)))))

09.09.2001
12:03
smile
[74]

HAL9000 [ Konsul ]

To mam nadzieje, ze teraz mi cos podrzucisz, co Mag?

09.09.2001
12:48
[75]

Alver [ Generaďż˝ ]

Witajcie, moi mali, kochani przyjaciele! Jako ,iz - co zapewne wiecie - jestem gnomem, niech Was nie dziwi przymiotnik "mali", albowiem, jak powrzechnie wiadomo, gnomy sa najwieksza rasa pod kazdym wzgledem procz fizycznego wzrostu, ktory nie jest znowu taki wazny. Czy jest tu jaka poczciwa dusza, ktora poda mi piwo, zanim cokolwiek rozpieprze?

09.09.2001
12:50
smile
[76]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Z obawy przed szkoda oraz z wielkiej sympatii do Ciebie Alver (kolejnosc chyba odwotna) proponuje "Mocne Krasnoludzkie". Masz wiare we mnie? :-)))))))

09.09.2001
12:55
[77]

Alver [ Generaďż˝ ]

rothonie - najwiekszy sposrod mych malych przyjaciol. Wierze Ci jakobym sobie zawierzal. Podaj no ten krasnoludzki wynalazek, gdyz zaprawde powiadam Ci, nikt ponad krasnoludy w otepianiu swych czaszek nie wzleci, albowiem ich trunki po wsze czasy najlepszymi beda, na podobienstwo owych toporow, ktorymi czasami, z braku piwa jak mniemam, otepiaja sie w zastepstwie.

09.09.2001
12:59
[78]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Zatem dwa "Mocne Krasnoludzkie"!!! I ja pozwile sobie wypic. A to za nasze spotkanie w miescie Poznaniu, wzglednie w kazdym innym miescie, ktore tylko szefowa nasza zacna raczy wyznaczyc :-)

09.09.2001
13:08
[79]

Alver [ Generaďż˝ ]

To pije - za co tam chcesz - i lece. Zaplace Wam w zlocie... (szept - "Jak tylko je znajde" :))) Pozdrawiam wszystkich tych, ktorych nie bylo przy rothonie podczas mej wiekopomnej wizyty ;)))

09.09.2001
13:52
smile
[80]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Mag--> Zastanawiam sie, czy moja opowiesc moze miec cos wspolnego z "czystym rejestrem" ;-)

09.09.2001
16:22
[81]

MarCamper [ Generaďż˝ ]

Cześć Rothon... Codzis porabiasz? Ech... a oni się rozbijają po Poznaniu... I to bez nas... Życzę Ci udanej wyprawy i pięknej pogody, udanego wyjazdu! Ech...

09.09.2001
16:23
[82]

AnankE [ PZ ]

Witam... Soczek sama sobie wzielam, mam nadzieje, ze nie dostane po lapach. O...ooo...jaki niespodziewajne odwiedziny: Rothon, ktorego mialo nie byc i Alver, ktorego nie bylo, nawet Szaman, ktorego nie ma. Czy ktos wie o co tu chodzi? ;-) Pozdrowienia dla calej ekipy balujacej w Poznaniu przy herbatce! :-)

09.09.2001
16:25
[83]

AnankE [ PZ ]

A! Nawet Mar weekendowo zagladnal! :-))) Witaj!

09.09.2001
16:33
smile
[84]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Wypadam ostatecznie za godzine dopiero. Stad moje wizyty, podczas przerw w przygotowaniach. Ale widze, ze dobrze sie stalo, bo dane mi bylo spotkac na koniec Tych Ktorzy W Weekendy Nieczesto Bywaja :-) AnankE, mnie sok pomidorowy na kaca pomaga. Czyzyby Twoje skonnosci do tego "piciu" podobe mialy podstawy? :-))))))

09.09.2001
16:38
[85]

AnankE [ PZ ]

Rothon--> w moim przypadku soczek ow to oglonotomatowe zboczenie. ;-) Wszystko o nim wiedzialam, ze ze pomaga na kaca? Ech...czlek sie uczy przez cale zycie. A teraz dopijam swoj soczek i pozegnam sie, bo "ide" ciac po sieci ze znajomym w Baldurka! :-)

09.09.2001
17:00
smile
[86]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Nadszedl czas, by ostatecznie opusic Kraine GO i Karczme. Zatem biore plaszcz, owijam sie nim szczelniej niz zwykle i ide, kroczac samotnie srodkiem pustej sali. [uwazny obserwator, gdyby popatrzyl w tej chwili w oczy odchodzacej postaci ujrzalby, ze spod powiek wyrwalo sie lez kilka] Przed drzwiami, obroce sie jeszcze raz, westchne cicho, by ostatecznie podazyc za spojrzeniem wpatrzonym juz w inna strone.

09.09.2001
17:01
[87]

Adamus [ Gladiator ]

AnankE --> Moja droga młodsza miłośniczko cRPGów mam nadzieje że częściej CIe tu będe widział :-))) Magini --> A czy ja też mogę liczyć na herbatke? Rothon --> Czym Ci podpadłem że mnie ignorujesz? :-(((

09.09.2001
17:56
[88]

Matt [ Knight of the Night ]

Tu bylem, wszystko przeczytalem... Pozdrawiam! Matt

09.09.2001
20:37
[89]

Tofu [ Zrzędołak ]

Witam wszystkich ! Oj, wczoraj troszke zabalowalem i ... eee... jakby to powiedziec... Wlasnie sie obudzilem :))) Szkoda ze spoznilem sie na pozeganie rothona... Coz, gdziekolwiek jestes rothon wiedz ze o Tobie pamietamy ... :) Coz poza tym... Skoro jak twierdzi AnankE do twarzy mi za arem, to moze i teraz przez chwiile tam postoje... :) Ktos ma ochote na cokolwiek? :)))

09.09.2001
20:48
[90]

Szaman [ Legend ]

AnankE: Juz dostarczylem moja porcje "soczku"... Smacznego! :) Matt: Zyjesz po tym pociagu...? Alver: Piwa sie zachciewa, co? A moze powie gdzie byl? I wytlumaczy sie z dziwnych SMSow do Magini, e? : P Rothon: Do zobaczenia za... eee... no my wiemy kiedy, nie? ;)

10.09.2001
06:31
[91]

Adamus [ Gladiator ]

WITAM :-))) Widzę że na mnie spada obowiązek (przyjemność?) otwierania karczmy :-))) Co niniejszym czynię. Pozdrawiam

10.09.2001
07:28
[92]

Dymion_N_S [ Bezimienny ]

Dzień dobry... [...wchodzi powoli, lecz bez ociągania, mierząc otoczenie z pod przymrużonych powiek, zdejmuje płaszcz, na którym już na pierwszy rzut oka widać kórz niezliczonych traktów i dróg, sądząc po kolorze, który w tej chwili trudno jednoznacznie określić można się domyślić że nie jedno razem przeszli, siada w rogu, ekwipunek kładzie pod stół, miecz na ławie...] Adamus ---> Więc Ty otwierasz dziś wrota do tego przybytku. :-))))) Bardzo dobrze, bo podczas Twojej nieobecności musiałem cały tydzień pić herbatkę (swoją drogą lubię herbatkę) więc jeśli mógłbyś mnie poczęstować czymś specjalnym, wysokooktanowym, będę bardzo rad :-)))))).

10.09.2001
07:36
smile
[93]

Adamus [ Gladiator ]

Ja tylko otwieram, wystawiam odpowiednia ilośc napitków o znikam w pracy, niestety ;-(. Dymion --> No to z okazji reklamowanej przez leo987 pozycji...

10.09.2001
07:40
[94]

Dymion_N_S [ Bezimienny ]

Adamus ---> w to mi graj, masz moją dozgonną wdzięczność, dzięki :-))))))

10.09.2001
07:44
smile
[95]

Adamus [ Gladiator ]

To zanim zniknę, jeszcze jeden Napoleon, tym razem dla naszych pieknych pań :-))).

10.09.2001
07:44
[96]

Matt [ Knight of the Night ]

Szaman - zyje, zyje .....pewnie dlatego, ze nim nie pojechalem ;) Stwierdzilem, ze bardziej cenie sobie 3 godziny snu, od 3 godzin niewiadomoczego, ktore to bym zyskal jadac o 6. Milego dnia Wszystkim!

10.09.2001
08:25
[97]

Magini [ Legend ]

Witam Kominek trza szybko rozpalic... rothon --> wiem, ze moze tego nie przeczytasz, ale musze napisac. SMS, jakikolwiek by nie byl, mial spowodowac pewna reakcje. Niestety, jak widze wywolal nie to co nalezalo :-(( Ale skoro tak wlasnie zadecydowales... A jak sie maja rejestry do opowiesci, to jeszcze nie wiem. Wybacz, pomysle o tym pozniej. Tymczasem pozdrawiam. Alverek --> Jaka niespodzianka :-)))) Wpadnij kiedys na piwo, jak ja bede na sali, OK? Przysiade sie i pogadamy. Ustalimy plan ze tak powiem Poznania ;-))) HAL900 --> dzis dopiero moge popracowac, wiec przygotuje cos specjalnego dla Ciebie :-)

10.09.2001
08:36
[98]

Dymion_N_S [ Bezimienny ]

Magini ---> Dzień dobry Czarodziejko, Twój sługa uniżony będzie szczęśliwy jeśli zechcesz obdarować go swoim uśmiechem.

10.09.2001
08:47
smile
[99]

Magini [ Legend ]

Dymion --> usmiech nic nie kosztuje, prosze bardzo Jak rozumiem dzis rezygnujesz z herbatki?! ;-)

10.09.2001
08:53
[100]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Dzień dobry państwu.... Dziś są moie urodziny więc nawet to że przez półgodziny mokłem w drodze do pracy nie zepsuje mi chumoru...

10.09.2001
08:54
[101]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

zakładam nowy wątek ...

10.09.2001
08:57
[102]

Attyla [ Legend ]

Witam! Na wiecej mnie nie stac, bo jest poniedzialek :-((( Zasklepiam sie w swojej skorupie i czekam wtorku.

10.09.2001
08:57
[103]

Dymion_N_S [ Bezimienny ]

Magini ---> bardzo dziękuję za uśmiech, herbatki chętnie się jednak napiję, a że poprosiłem również o napój wysokooktanowy, po prostu skorzystałem z okazji że Adamus przebywał w Karczmie, bo jak Ci zapewne wiadomo nikt nie posiada takiej kolekcji trunków jak On. :-)))))

10.09.2001
08:57
[104]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Zapraszam na nowy wątek...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.