GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

co sadzicie o zyciu po zyciu?(nie o serialu)

14.08.2007
21:10
smile
[1]

Zuzizulu [ Centurion ]

co sadzicie o zyciu po zyciu?(nie o serialu)

co sadzicie o zyciu po zyciu?(nie o serialu)

14.08.2007
21:11
[2]

djforever [ Prison Break 3 ]

Musi być fajne.

14.08.2007
21:13
smile
[3]

Zuzizulu [ Centurion ]

napewno;]boi sie ktos z was smierci czy raczej zrzera go ciekawosc?

14.08.2007
21:14
[4]

Anduril [ Generaďż˝ ]

Nie boje , nnie ma nic po smierci . Jest to co przed narodiznami .

14.08.2007
21:16
[5]

General E'qunix [ Nobody likes me ]

Uważam tak samo jak Anduril.

14.08.2007
21:17
smile
[6]

Zuzizulu [ Centurion ]

czyli wiezysz w reinkarnacje.kazdy czlowiek zyje swoim zciem cieszy sie z tego co ma ale nie zastanawia sie ze kiedys to straci

14.08.2007
21:19
smile
[7]

Loon [ Panicz ]

Ja kiedys slyszalem taka smieszna teorie, ze fajnie by było, jakby życie toczyło się w odwrotnej kolejności:

Czterch smutnych panów wykopywałoby Cię z ziemi leżącego wygodnie w dużym, drewnianym pudełku. Wraz z uplywem czasu stawalbys sie coraz mlodszy, silniejszy, malalaby tez ilosc Twoich obowiazkow, z biegiem lat moglbys pozwolic sobie praktycznie na wszystko, a kiedy nadszedlby Twoj kres cale Twoje zycie konczyloby sie zajeb*** orgazmem :). Coś w tym jest :).

14.08.2007
21:20
[8]

Vader [ Legend ]

Ja wierzę, że po śmierci jest tak jak w Preyu, ganiasz z łukiem po kanionie Colorado i rozmawiasz ze swoim dziadkiem.

14.08.2007
21:25
[9]

pitrek22 [ Centurion ]

życie po życiu nie istnieje, człowiek który umarł jest jak zdmuchniety płomień świecy, czy płomyk przenosi się gdzieś w inne miejsce? NIE poprostu znika. Tak samo jest z człowiekiem który umarł, zostaje po nim tylko ciało i wspomnienia.

14.08.2007
21:27
[10]

Kompo [ aka dajmispokoj ]

Anduril - > a skąd wiesz co jest przed narodzinami?

14.08.2007
21:28
[11]

Bushido [ The Main Man ]

Właśnie dlatego warto żyć, bo jak "tam" nic nie ma, to nie będzie wesoło ;]

14.08.2007
21:31
smile
[12]

Coolabor [ ~~Kochający Walery ]

a ja jestem przekonany, że istnieje życie przed narodzinami i po śmierci

zresztą co ja wam będę mówił - sami zobaczycie:)

14.08.2007
21:32
smile
[13]

wysia [ Senator ]

Vader --> A jesli dziadek jeszcze nie umarl?

14.08.2007
21:34
smile
[14]

Zuzizulu [ Centurion ]

swieta prawda Coolabor.tak mowicie ze po smierci nic nie ma ale czy tego naprawde chcecie??kazdy idzie tam gdzie chce wiem to i tyle

14.08.2007
21:43
smile
[15]

Apocaliptiq [ Parapsychic Man ]

Każdy wierzy w to co lubi. Fakt pozostaje faktem że nikt z Was nie wie tak na prawdę co jest po drugiej stronie. Nikt Wam dokładnie tego nie powie, każdy z osobna przekona się o tym sam tak samo jak każdy przekonywał się jak to jest żyć, jakie problemy trzeba pokonać i jak wiele można zrobić. IMO uważam, że po śmierci przechodzimy do innego świata, świata astralnego w którym możemy robić wszystko to na co mamy ochotę(włącznie z lewitacją, telekinezą itd) i nie czujemy nic poza wszechogarniającym szczęściem.

14.08.2007
21:45
smile
[16]

Zuzizulu [ Centurion ]

Apocaliptig jestes madrym gosciem na taki post czekalem;]

14.08.2007
21:45
[17]

Vader [ Legend ]

Wysiu --> Wtedy musisz na niego poczekać, przy ognisku. Przynajmniej strzał do łuku narobisz sobie wtemczas.

14.08.2007
21:50
smile
[18]

MadaKosnik [ Konsul ]

Vader -> a jeśli nie mam dziadka ?

14.08.2007
21:52
smile
[19]

Zuzizulu [ Centurion ]

fundacjanautilius.pl tam znajdziecie wszystkie odpowiedzi

14.08.2007
21:56
smile
[20]

Apocaliptiq [ Parapsychic Man ]

Zuzizulu --> Apo, dla przyjaciół Pan;P A tak na poważnie no to powiedziałem to co myślę...jak to ja ;)

14.08.2007
22:18
[21]

Him [ Transilvanian Hunger ]

Sadze,że nic nie ma,dlatego używam sobie ile mogę,bo gdy nadejdzie mój czas to złożą moje zwłoki 2 metry pod ziemią,a grabarz łopatą po dupie poklepie ot i takie jest życie po życiu

14.08.2007
22:42
smile
[22]

wilcz [ Konsul ]

A może będziemy znowu przeżywać to samo życie? I tak w nieskończoność.

14.08.2007
22:59
smile
[23]

_zielak_ [ Thief ]

Loon, kiedyś słyszałem o podobnej teori, tylko w innym kontekście. Niektórzy astrologowie uważają, że gdy wielkość wszechświata osiągnie swoje apogeum (oczywiście przy założeniu, że wszechświat sie rozszerza) to wtedy zacznie się proces jego kurczenia, który zakończy się dojściem do pierwotnego stanu "niczego".
A razem z tym będzie łączyło się to, że czas zacznie płynąć do tyłu. Dotyczyć to będzie nie tylko zjawisk astronomicznych, ale również naszego zwykłego codziennego zycia. Ludzie będą wstawać z grobów, młodnieć, robić wszystko na wspak itd. A najciekawsze ma być to, że nie będą odczuwać przy tym żadnego zdziwienia bo również mózg będzie myślał "do tyłu".

Teoria nieco szalona, ale na swój sposób ciekawa.

14.08.2007
23:01
[24]

fazikjunior [ Konsul ]

Ja w to wierzę. Mój brat w czasie pracy w Niemczech (na miejscu niedawno zmarłego członka rodziny) miał odwiedziny... to był właśnie zmarły mąż jego kuzynki... Radio samo mu się ściszało, było słychac, że ktoś przechodzi, a nikogo nie było.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.