GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

By podobać się kobietom twardy dla nich bądź jak beton.

10.08.2007
23:38
[1]

ribald [ Konsul ]

By podobać się kobietom twardy dla nich bądź jak beton.

Na wstępie link:

Przeczytałem i od razu przypomniały mi się słowa z tytułu wątku, które gdzieś tu wcześniej na GOLu wyczytałem.

Przypomniało mi się też jak jakiś czas temu byłem z fajną dziewczyną. Dobrze nam się układało (jak sądziłem) i ogólnie było ok :) Aż któregoś dnia, nie zagłębiając się w szczegóły, zostałem puszczony kantem a moja była stwierdziła, że jestem, cytuję: "Za dobry". WTF?
Czy naprawdę żeby kobieta czuła się dobrze trzeba przychodzić co wieczór schlanym, obić jej gębę i posiąść na środku salonu?
No bo czy postawienie czasem kolacji, kupienie wejściówki do lokalu czy pozwolenie wybrania filmu jaki będziemy oglądać to totalne pantoflarstwo i w ogóle nie męskie unikanie podejmowania jakże ważkich decyzji?
Babom ni jak dogodzi. Pije, bije źle. Rodzinny, spokojny facet źle (pantofel).

Tak mnie jakoś zebrało na refleksje :) Mieliście może podobne doświadczenia? Jakieś opinie na temat?
Może panie się podzielą przemyśleniami :]

10.08.2007
23:40
[2]

Yoghurt [ Legend ]

Jak mawiali radzieccy mędrcy: "kobiete na ulicy traktuj jak dame, zas w domu jak dziwkę".

Zawsze działa.

10.08.2007
23:40
[3]

hopkins [ Zaczarowany ]

Ch*jem trzeba byc.

10.08.2007
23:41
[4]

chickenom [ ]

Ja miałem za dobrą dziewczynę, ale dobrą rozumiem w sensie jako za porządną. Długo toto nie przetrwało.

10.08.2007
23:41
smile
[5]

Łyczek [ Legend ]

I piosenkę dorzucę do tematu :)

10.08.2007
23:43
[6]

Azzie [ bonobo ]

Kobieta genetycznie jest uwarunkowana do uleglosci mezczyznie. Wynika to chocby ze sposobu rozmnazania, ktory ma ogromny wplyw na wszystkie nasze spoleczne zachowania.

Ze swojego doswiadczenia wiem, ze kobiety szukaja mezczyzny ktory bedzie im zapewnial bezpieczenstwo, stabilnosc, oparcie. Facet ktory nie potrafi sam podjac decyzji, konsultuje sie ze wszystkim, skacze wokol jak pajacyk - nie zapewnia tego.

Dlatego tez, uwazam ze z kobietami trzeba twardo (no ale bez przesady). Cackac sie z nimi moga przyjaciolki...

11.08.2007
00:05
smile
[7]

M'q [ Schattenjäger ]

Kiedyś też raz zdarzyło mi się coś podobnego, jak piszesz stwierdziła, że jestem, cytuję: "Za dobry"
Doskonale Cię rozumiem i do dziś też nie wiem WTF :-)

11.08.2007
00:16
[8]

ribald [ Konsul ]

chickenom --> Właśnie to miałem na myśli. Tylko, że to ja byłem ten za porządny.
Czy ludzie naprawdę potrzebują tej niepewności: "A może mnie zdradza?", "Ciekawe co teraz robi", "Znowu nie odbiera!"? Nie można już tak zwyczajnie być uczciwym bo od razu jest sie za dobrym i za nudnym?
Nie tyle chodzi mi o podejmowanie decyzji czy ogólną, że tak powiem "rozlapiastość". Z tym raczej nie mam problemu. Co właśnie o bycie uczciwym.
Wiadomo, że na początku chce się tej drugiej osobie zaimponować, jakoś przekonać ją do siebie, czymś przyciągnąć. Tylko, że stanu kiedy jest się dla siebie intrygującym nieznajomym wiecznie utrzymać się nie da. Po jakimś czasie poznaje się drugą osobę lepiej, wie o niej więcej, związek staje się, że tak powiem swojski :) Owszem jakieś ciekawe akcje i odrobina improwizacji zawsze jest potrzebna, bez tego jest totalna porażka. Ale niektórym to chyba nie starcza, potrzebują niepewności? Nie wiem, pewnie po prostu to nei była dziewczyna dla mnie :)
Mam nadzieję, że ktoś zrozumiał o co mi chodziło :P

Łyczek --> Piosenka prima sort :D

M'q --> Trzeba założyć jakiś klub "Za dobrych" facetów ;)

11.08.2007
00:29
[9]

Mysza [ ]

"Za dobry"? Ściema... podobnie, jak w większości przypadków "niedobry"... ot, pretekst, żeby w ładny sposób zakończyć niechciany związek... bywa... :)

11.08.2007
01:21
[10]

chickenom [ ]

ribald -> Zgaduję - była głupią blondynką?

A nawet jeżeli nie, to tak o niej myśl. Przynajmniej będziesz miał poczucie dobrze spełnionego obowiązku i nie będziesz miał sobie nic do zarzucenia.

11.08.2007
01:28
[11]

Czesiek_Alcatraz [ Senator ]

Tak, to tania wymówka. Ja się dowiedziałem, że "jestem zaborczy", bo śmiałem okazać zazdrość.

11.08.2007
10:45
[12]

ribald [ Konsul ]

chickenom --> Była głupią brunetką :) Spoko to było jakiś czas temu i teraz mnie to już nie męczy. Kij jej w oko :)

11.08.2007
11:06
[13]

Karl_o [ maniaC ]

Sorry za off-topic, ale przypomnial mi sie tekst pani Senyszyn: "Grzeczne dziewczynki idą do Nieba. Niegrzeczne idą tam gdzie chca" :)

11.08.2007
11:09
[14]

Coolabor [ ~~Kochający Walery ]

Jak ona Tobie: "Jestes za dobry", to Ty powinieneś był odparować: "No to spierdalaj bura suko"

i tyle...

11.08.2007
11:11
smile
[15]

Mazio [ Mr Offtopic ]

i za głowę i o ścianę trzy razy

11.08.2007
11:22
[16]

Adamek22 [ Konsul ]

wyżej nogi dziwk*

11.08.2007
11:30
smile
[17]

BukE [ Płetwonurek ]

Rowniez przezylem cos podobnego - raz ja bylem za dobry, za bardzo mi zalezalo, a drugi raz ja kobiecie powiedzialem to samo.
Za pierwszym razem uslyszalem: "mateusz! zachowuj sie jak facet, a nie jak ciota!" - pamietam jak dzis i powtarzam sobie w trudnych chwilach. :-)))
Jak to powiedzial moj kumpel: "kobiety lubia jak sie je olewa i traktuje jak szmaty". Nic dodac nic ujac.

11.08.2007
11:40
smile
[18]

frer [ God of Death ]

Prawda jest taka, że pomimo "wyzwolenia" kobiet, większość z nich dalej woli przyjmować uległa postawę, polegać na kimś innym i ogólnie nie brać za dużego "ciężaru" na siebie. Po banalnych przykładach łatwo można nas facetów rozszyfrować. Jeśli nie potrafimy sami podjąć decyzji w stylu wyboru knajpy, czy filmu na randkę to jak niby mamy podejmować poważne życiowe decyzje.
Oczywiście nie popadajmy w skrajności, bo mało która baba chce chłopa który co dzień wraca zalany i ją tłucze. Tylko trzeba od czasu do czasu wykazać się kontrolą sytuacji, pewnością siebie i tym, że w razie czego dziewczyna może liczyć na swojego chłopaka. To jak ze smyczą, jeśli jest za ciasna to można się udusić, jeśli za luźna to można uciec, więc trzeba tak ją dostosować, żeby mieć zarówno kontrolę jak i zostawić odpowiednio dużo swobody. :)

11.08.2007
11:43
smile
[19]

N2 [ negroz ]

Łyczek -> Piosenka faktycznie jak ulał.

11.08.2007
22:04
[20]

Gorillaz 2-D [ Miejsce Na Twoją Reklamę ]

Coolabor, Mazio, Adamek22 ---> OMFG !! xD <lol2> x 666

11.08.2007
22:25
[21]

reik [ Pretorianin ]

Azzie:

"Facet który nie potrafi sam podjąć decyzji, konsultuje sie ze wszystkim".

Rozwinięciem tego jest podejście: "konsultujesz wszystko ze swoją lepszą połową, a potem podejmujesz sam decyzje w rzeczach ważnych".

To działa (oczywiście najlepiej jak potrafisz podjąć dobrą decyzję :-) ), czasami jest ciężko (kobiety są obrażalskie), ale mają zarówno świadomość, że są słuchane i mają możliwość podjęcia decyzji, jak i tego, że ich facet wie co robi w życiu i potrafi postawić na swoim (z późniejszą korzyścią dla rodziny).

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.