GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Nie nasza rzecz, nasza rzecz- naszą robić rzecz.

31.07.2007
19:40
[1]

griz636 [ Jimmi ]

Nie nasza rzecz, nasza rzecz- naszą robić rzecz.

Jutro o 17 zawyją syreny. Tym razem w całym kraju. Zatrzymacie sie na chwile? Pomyślicie o waszych rówieśnikach, którzy oddali swe młode życie za wolną Polske?

Czy może powiecie "a po cholere im to było!?"

Tli się tam jeszcze w młodym narodzie jakaś resztka patriotyzmu?

31.07.2007
19:41
[2]

boskijaro [ Senator ]

A co jest jutro?

31.07.2007
19:42
[3]

HumanGhost [ Generaďż˝ ]

Rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Rany...

31.07.2007
19:43
[4]

jamkgh_rev02 [ Generaďż˝ ]

Środa.

31.07.2007
19:44
[5]

FemmeFatale [ right side never sleeps ]

nie chcę uchodzić za ignorantkę, ale również nie pamiętałam...

31.07.2007
20:21
[6]

griz636 [ Jimmi ]

No to przynajmniej tyle mojego, że komuś przypomnialem.

31.07.2007
20:25
smile
[7]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

Żeby uczcić ten dzień zgwałcę pluszaka.

A co Cię - przepraszam - obchodzi co zrobię w rocznicę powstania Warszawskiego? Chcesz sobie podnieść ego i powiedzieć wszystkim "Tak, Ja stanę i powiem sobie "Ojej, pamiętam" w ten dzień, jestem lepszy", ok, proszę - wal.

Zrobię co uważam za słuszne, ale żadnych flag, srag wywieszać nie zamierzam - Ekshibicjoniści.

31.07.2007
20:28
[8]

Gibon91 [ Jestem Zajebisty ]

"Tli się tam jeszcze w młodym narodzie jakaś resztka patriotyzmu?"
Nie.

31.07.2007
20:34
[9]

endrju771 [ Teleinformatyk ]

Gibon -> rocznik '91 ma najlepsze podejście do sprawy :D

Ja nigdy nie pamiętam o świętach, no chyba że Boże Narodzenie, Wielkanoc, no i moje urodziny :P

31.07.2007
20:36
[10]

ronn [ moralizator ]

Pomysle

Podziwiam tych ludzi

Czuje sie Polakiem

Lao Che

oi!

Niech zyje Polska niepodlegla!

31.07.2007
20:36
[11]

Gandalf <3 [ Wizard ]

patriotyzm dzisiaj..? chyba w snach :)

dopóki fala gówna nie przestanie zalewać ust tonącej Polsce, patriotyzm będzie dla mnie pojęciem obcym

nie odnajduję w tym kraju niczego, za co mógłbym się poświęcać, a gdy włączam wiadomości, to robi mi się niedobrze...

31.07.2007
20:38
[12]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Przygnębiająca ta licytacja, kogo mniej obchodzi Powstanie Warszawskie. Ale widocznie jakie czasy, takie latorośle.

Przystanę, jak zawsze.

31.07.2007
20:42
[13]

Axl2000 [ Hohner ]

sparrhawk - latorośle takie jakie zostało wychowane...wlasnie przez ten kraj...

nie wiem czy przystane...pewnie i tak syren nie usłysze bo bede mial sluchawki na uszach

31.07.2007
20:42
smile
[14]

meryphillia [ Forever Psychedelic ]

A patriotyźmie wśród Polaków, to chyba najlepiej rzmiawiać z tymi milionami które już uciekły do UK i Irlandii i tymi milionami, które z utęsknieniem czekają aż Niemcy i USA otworzą swoje rynki pracy...

A Powstanie...? Ciężko na prawdę oceniać... Podziwiam odwagę ludzi, którzy wiedzieli, że idą na śmierć, a tym bardziej podziwiam ich walkę o słuszne idee, tak bardzo później zgwałcone przez polskich, zrusyfikowanych skurwysynów...

31.07.2007
21:02
[15]

Aen [ MatiZ ]

Jeśli "patriotyzmem" nazywasz zbrodnię i okropne wydanie na śmierć młodych ludzi, którzy byli kwiatem i nadzieją, to NIE, nie tli się we mnie żadna iskierka.

31.07.2007
21:12
[16]

griz636 [ Jimmi ]

Aen -> Nazywasz to co robili zbrodnią? Ok, wiesz jeszcze paru jak twierdzisz "zbrodniarzy" żyje, powiedz im to w twarz, nie daj im tkwić w błędzie, bo zapewne głupcy z nich tacy, że żyją w przekonaniu, że robili coś wielkiego a nie zbrodnie.

31.07.2007
21:18
[17]

Yaca Killer [ Regent ]

Axl2000 [Hohner]

sparrhawk - latorośle takie jakie zostało wychowane...wlasnie przez ten kraj...


Nie "kraj" wychowuje, tylko rodzina ... ale jak rodzice tylko myślą jak nachapać więcej kasy, to i czemu się dziwić.

31.07.2007
21:20
[18]

Zenedon_oi! [ Generaďż˝ ]

Aen --> Ci młodzi ludzie chcieli walczyć więc nie wyjeżdżaj tu z żadną zbrodnią i wysyłaniem na pewną śmierć. A to co zrobił Mikołajczyk to inna sprawa.

A co do tych trendy gówniarzy co ich powstanie nie obchodzi bo sytuacja w kraju taka a nie inna(zresztą chyba lepsza niż kiedykolwiek po '89) to sążnisty chuj wam w smak.

31.07.2007
21:22
[19]

Axl2000 [ Hohner ]

Yaca - pisząc kraj mialem na mysli ludzi, nas, was, rodziny itd.

31.07.2007
21:26
[20]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Dziwne, że niektórzy negują patriotyzm ze względu na czasy w których żyją.
To właśnie dzisiaj polscy patrioci są najlepszym punktem odniesienia, niestety, nie jesteśmy nawet w połowie takimi patriotami jak ówcześni powstańcy.

A to że większość gównażerii jest ignorantami mnie wcale nie dziwi.

31.07.2007
21:31
[21]

griz636 [ Jimmi ]

Ja tam owszem, chce się nachapac kasy, mało tego w tym celu kupiliśmy całkiem sympatyczny gregorianski dom w UK z małżonką i zamieszkamy tam na dlugie lata niebawem. Ale na kompie mego syna leci teraz Lao Che jako podkład do jednej z jego batalii na battlenecie i jutro o 17 wracając do domu razem przystaniemy na chwile, właśnie po to by pamiętać i nigdy nie zapomnieć.

31.07.2007
21:32
[22]

Yaca Killer [ Regent ]

Hajle --> niestety, długie lata spędzone w "komunistycznym internacjonalizmie" odcisnęły swoje piętno. Eurokołchoz również nie sprzyja pielęgnowaniu patriotyzmu i narodowych tradycji.

31.07.2007
21:32
[23]

Eminem_ [ Konsul ]

POLSKA DLA POLAKÓW (czechów i słowaków też!!!)

31.07.2007
21:36
[24]

Zenedon_oi! [ Generaďż˝ ]

Yaca Killer --> Ile można zwalać wszystko na komunę? Przecież takie rzeczy jak patriotyzm i wiedza historyczna ludzie wynoszą z domu. Nawet za komuny gdy w szkole karmiono dzieciaki bzdurami to i tak rodzice i dziadkowie większości z nich przekazywali prawdziwą historię. A teraz? Teraz to mamy się pojednać ze szwabami i ruskimi i puścić wszystkie ich zbrodnie w niepamięć. Teraz wszyscy jesteśmy europejskimi braćmi. I w szkołach dalej kłamią.

31.07.2007
21:39
[25]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

Podziwiam bohaterstwo powstańców. Czytałem na ten temat (nie tylko wikipedie i nie tylko podręczniki), odwiedziłem muzeum i jestem zdumiony jak ci ludzie potrafili zrobić dziure między frontami i tak długo ją utrzymywać. I z takim poświęceniem. Ja bym tak nie potrafił, ich wartosci nie są moimi, nie czuje sie patriotą, nie chciałbym i mam nadzieje że nie będę umierał za 38mln nieznanych mi ludzi.
Ale powstańcom IMO należy się pamięć, jak zresztą wszystkim ludziom, którzy dokonali czegoś wielkiego. Jutro oczywiście nie przystanę, nie wywieszę flagi, nie będę pokazywał jaki to jestem TRVE. Co to zmieni i co to da? NIC, może tyle tylko, że spełnie oczekiwania tych 38mln ludzi, które mnie nie obchodzą.

31.07.2007
21:41
[26]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Yaca--->

To proste wytłumaczenie, ale mnie nie zadowala.
Przede wszystkim od pielęgnowania patriotyzmu jest inteligencja, a że po II WŚ zostało jej w Polsce niewiele, a ta która została w dużej mierze sympatyzowała z czerwonym ścierwem, więc dzisiaj mamy problemy, żeby zachować tożsamość wobec modernizacji. Sam Eurokołchoz w jakimś tam stopniu walce o rację stanu sprzyja, dość wspomnieć, że Polacy wspierali twarde polskie stanowisko w Brukseli, nawet w imię straty dobrej prasy w Europie, a i polscy europosłowie wyjątkowo zgodnie potrafią walczyć w Europarlamencie o polski partykularny interes.

Wystarczy spojrzeć na powyższe wpisy - większym zagrożeniem dla polskiego patriotyzmu jest władza w Warszawie, a nie Brukseli.

31.07.2007
21:41
smile
[27]

You tube my space. [ Konsul ]

Też jestem gówniarzem jeszcze, ale wystarczy mi to, że pamiętam i pamiętał będę. Gdy byłem dość mały widziałem Auschwitz, nieco później Stutthof, jednak miało to sens. Niby głupie zabierać w takie miejsce dzieciaka, ale sam chciałem i nie żałuję. Takich widoków się nie zapomina i na pewno moje dzieci, choć pewnie ich ojczystym językiem będzie angielski, będą miały względne pojęcie o tym co działo się w tamtych czasach na ziemiach ich ojca.

W rocznicę nie zamierzam "przystawać", aż dotąd nie miałem pojęcia na jaki dzień to wydarzenie przypada i za rok też nie będę wiedział. Patriotą nie jestem, nie byłem i Ty griz636 też mi na takiego nie wyglądasz, ale i tak Cię lubię za ten post o połamaniu/skręceniu kostek na kiblu.

Sekundy, minuty, godziny, miesiące i lata to sztuczny twór człowieka jak i cały czas. Tak naprawdę to nie ma żadnego znaczenia. Przykład: zmarł mi dziadek, bardzo go kochałem, nadal kocham - dzień, w którym zmarł? Nie mam pojęcia. Co to za różnica? Czy poczuje się lepiej, gdy przyjdę w rocznicę na jego grób? Nie, jemu to wszystko jedno. Ja czuję się dobrze z tym, że go czasem odwiedzam, wtedy kiedy chcę, dość często, a nie wtedy, kiedy wypada, bo z szacunkiem nie miałoby to wiele wspólnego.

31.07.2007
21:44
[28]

Loon [ Panicz ]

Podziwiam bohaterstwo powstańców. Czytałem na ten temat (nie tylko wikipedie i nie tylko podręczniki), odwiedziłem muzeum i jestem zdumiony jak ci ludzie potrafili zrobić dziure między frontami i tak długo ją utrzymywać. I z takim poświęceniem. Ja bym tak nie potrafił, ich wartosci nie są moimi, nie czuje sie patriotą, nie chciałbym i mam nadzieje że nie będę umierał za 38mln nieznanych mi ludzi.
Ale powstańcom IMO należy się pamięć, jak zresztą wszystkim ludziom, którzy dokonali czegoś wielkiego. Jutro oczywiście nie przystanę, nie wywieszę flagi, nie będę pokazywał jaki to jestem TRVE. Co to zmieni i co to da? NIC, może tyle tylko, że spełnie oczekiwania tych 38mln ludzi, które mnie nie obchodzą.

sorki bigos, nie chcialo mi sie tego samego swoimi slowami pisac

31.07.2007
21:44
[29]

Aen [ MatiZ ]

Ech, nie ONI popełnili zbrodnię, to chyba oczywiste? Za swoją odwagę należy się im szacunek - Zbrodnią była decyzja o tym, że Ci młodzi ludzie poszli w bój. Zresztą, polecam poczytać to - podpisuję się pod tym rękami i nogami:

"Zginęło 10tys Powstańców, 200 tys cywilów! Sztab uciekł z kraju i dostał ordery!

Kult Powstania, jest kultem polskiej głupoty, jest `patriotycznym' ochłapem rzuconym dla mas. Ci co zafundowali Polakom rzeź, w większości żyli sobie długo i w wygodach demokracji. Legendarni przywódcy Powstania Warszawskiego, bohaterscy dowódcy, podwinęli ogonki, by z bezpiecznych norek merdać patriotycznymi ogonkami:

1) Bór Komorowski - uciekł i zmarł na emigracji w Wielkiej Brytanii
2) Tadeusz Pełczyński - uciekł i zmarł na emigracji w Wielkiej Brytanii
3) Antoni Chruściel - uciekł do Wielkiej Brytanii, zmarł na emigracji w USA
4) Edward Pfeiffer - uciekł i zmarł na emigracji w Wielkiej Brytanii
5) Mieczysław Niedzielski - uciekł i zmarł na emigracji w USA
6) Aleksander Hrynkiewicz - uciekł i zmarł na emigracji w Montrealu

10 tys. powstańców zginęło, 7 tys. uznano za zaginionych, straty w ludności cywilnej ocenia się na 150 do 200 tys. To są ofiary szaleństwa wyżej wymienionych panów, te ofiary nie emigrowały do Wielkiej Brytanii, leżą na Powązkach. Ci co przeżyli, zostali pozostawieni na pastwę rozwścieczonych Niemców i poirytowanych bolszewików. Panowie sztabowcy, popijając popołudniową herbatkę pisali wspomnienia o swoich bohaterskich czynach, w imię Boga Honoru i Ojczyzny. W tym czasie gdy Polacy odgruzowywali Warszawę i walczyli o papier toaletowy, panowie patrioci żłopali whisky i przepalając kubańskimi cygarami, organizowali wieczorki wspomnień. W dniu wybuchu Powstania z Berlina przyszedł rozkaz aby strzelać do wszystkiego co się rusza, a miasto zrównać z ziemią. Generał Anders, zagorzały antykomunista, pozbawiony obywatelstwa przez PRL, uznał powstanie za zbrodnię na narodzie, przywódców powstania kazał postawić pod mur i wykonać wyrok.

Aneks:

Z uwagi na to, że mówimy o ludziach, którzy zginęli i o tych, którzy są odpowiedzialni za ich smierć, odpuszczam sobie obronę własnej prawdomównosci, bo mało to istotne. Być może to zbyt duży skrót z tą rejteradą, dlatego parę słów wyjaśnienia. Nie pisałem o tym w jakich okolicznościach uciekli, ale że uciekli, w ogóle. Niewola nie trwała do końca lat 60, a dla niektórych 80. Oczywiście, że dostali się do niewoli. A jakim to cudem dostali się do niewoli, nie znali drogi do kanałów, jak udało im się uniknąć miotaczy płomieni, co nie udało się 10 tys zabitych, 7 tys. zaginionych `szarych szeregów żołnierzy' i 200 tys. ludności cywilnej. I jakim to cudem, po niewoli, nie znaleźli drogi do lasów i esbeckich karcerów, aby ponieść ciężar odpowiedzialności za to co zrobili, by wyjmować z popiołu diament, jak Ci których pozostawili na pastwę bolszewików, by przyglądać się ich agonii aż do lat 50, popijając skocza z lodem?? Czy 200 tys. Warszawiaków dostało się do niewoli i potem otrzymało wizy do Wielkiej Brytanii? Ci ludzie nie ponieśli żadnej odpowiedzialności za swoją zbrodnicza głupotę. Spadli na cztery łapy, mając na sumieniu życie setek tysięcy i milionów, którzy musieli po nich posprzątać, mieli czelność wystawiać swoje emigracyjne tchórzliwe torsy po medale i tytuły premierów na uchodźctwie. Wieczna cześć i chwała Powstańcom, tym co polegli i tym co przeżyli, wieczna hańba politycznym awanturnikom, tchórzliwym barbarzyńcom wykreowanym na narodowych bohaterów."

31.07.2007
21:48
smile
[30]

Vader [ Legend ]

Osobiscie podziwiam poświęcenie tych ludzi, zarazem jestem przeciwny bezsensownemu wysyłaniu ludzi na samobójcze zrywy. Aby uczcić ich śmierć, mógłbym wywiesić flagę, zatrzymać się na chwilę - ale odpuszcze sobie. Jeszcze ktoś by mnie skojarzył ze swłoczą, z prawackiego nazikołchozu.

31.07.2007
21:52
[31]

griz636 [ Jimmi ]

Vader - A jakby tak na chwile pieprzyć lewacto/prawactwo i po prostu ku pamięci tym dzieciakom. Tak z samego szacunku dla ludzi, którzy popisali się odwagą nie znaną w innych krajach Europy?

31.07.2007
21:52
[32]

Vader [ Legend ]

griz636 --> Czemu nie.

31.07.2007
21:57
[33]

Taven [ Generaďż˝ ]

No tak. Rozcieńczone obrządkowo-teatralnym podejściem do patriotyzmu a'la LPR, szanowni osobnicy 'jaki, kurrra, patriotyzm, w tym gównie?', nie wiedzą, że powstańcy nie walczyli o hasła, mundurki czy przydługie msze dla vip-ów. To byli całkiem normalni ludzie, chcący normalnego państwa, choć może trochę za bardzo.

Ogólnie polska historia to kawał fascynującego mięcha, czego większości, przesiąkniętej jej mitologizowaniem zewsząd, nigdy tego zaznać nie będzie dane.

31.07.2007
21:59
smile
[34]

General E'qunix [ Nobody likes me ]

Jutro to ja mam urodziny.

31.07.2007
22:00
[35]

Zenedon_oi! [ Generaďż˝ ]

Aen --> Łatwo teraz przemądrzałym frustratom rzucać takie opinie. Dowódcy powstania mieli jak na dłoni widoczną krytyczną sytuację Niemiec, powodzenie akcji Burza na wschodzie oraz zapewnienia Mikołajczyka o poparciu Stalina dla całej sprawy(co było kłamstwem). To nie było jakieś ich widzimisię i wymachiwanie szabelką.

Vader --> Widzę jak zwykle dojrzałe zachowanie:).

31.07.2007
22:09
[36]

litlat [ Konsul ]

Nie czuję się polakiem. Nie będę przystawał jutro o 17 tak jak nie przystaje przy innych rocznicach powstań narodów. Uważam, że każda granica ogranicza ludzi fizycznie podczas gdy ich umysły potrafią wznieść się ponad nimi.
Gdyby powstanie nie wybuchło może mówiłbym dzisiaj innym językiem- ale co to zmienia? Przecież nie rodzimy się z wpojonym do głowy sposobem porozumiewania się. Tak na prawdę jest to tylko kwestia wychowania. Swoją drogą gdybym urodził się 40km na wschód od miejsca w którym się urodziłem mówiłbym innym językiem...

Tak czy owak należy im się szacunek choćby dlatego, że walczyli do końca za swoje ideały. Tego nie byłoby w stanie powtórzyć dzisiejsze pokolenie młodych ludzi.

31.07.2007
22:42
[37]

Misiaty [ Konserwatywny liberał ]

Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor.

Oni wiedzieli czym jest honor.

31.07.2007
22:49
[38]

Coolabor [ ~~Kochający Walery ]

Spora częśc ludzi nie wie lub nie bierze pod uwagę tego, że dowódcy powstania nie wysyłali ludzi na rzeź. Istniały racjonalne przesłanki do tego, że się naprawdę uda - z jednej strony nacierający Sowieci, a drugiej strony oczekiwanie na pomoc aliantów. A lepiej było przywitać ruskich w roli gospodarza, niż być wdzięcznym im za "wyswobodzenie". Inna sprawa, że nie udało się. Więc przestańmy może oceniać z dzisiejszego punktu widzenia...

31.07.2007
23:03
[39]

r_ADM [ Generaďż˝ ]

Coolabor - racjonalnych przeslanek przeciwko bylo jeszcze wiecej.

ps. tak, zatrzymam sie.

31.07.2007
23:24
smile
[40]

Cypher. [ Konsul ]

ta pamietam, w koncu na maturze byla historia a i na studiach sporo historii :P a plytka lao che powstanie warszawskie genialna, kiedys przez przypadek dorwalem i co jakis czas slucham z wielka przyjemnoscia :)

31.07.2007
23:30
[41]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Sprostowanie do postu Aena, który jest prostą manipulacją.

Sztab nie uciekł. Poszedł w niewole wraz z wiekszością żołnierzy.

Bór Komorowski - Po upadku powstania w niewoli.

Tadeusz Pełczyński- . Po upadku powstania trafił do niemieckiego obozu w Langwasser, a następnie w Colditz.

Antoni Chruściel - Po kapitulacji powstania w oflagu Langwasser, a następnie w oflagu Colditz, gdzie doczekał końca wojny.

Mieczysław Niedzielski -Po kapitulacji Żoliborza [30.IX.1944] wyniesiony na noszach, przebywał w obozach jenieckich kolejno w Altengrabow i Sandbostel. W tym ostatnim w kwietniu 1945 został [razem m.in. z płk "Wachnowskim"] aresztowany przez Gestapo i przewieziony do obozu koncentracyjnego KL Neuengamme [oskarżony o próbę opanowania Oflagu Sandbostel siłą].

Oni nie uciekli przed niemcami. Zdecydowali się na życie na wygnaniu bo w Ojczyźnie za którą walczyli siedziały marionetki zaborcy. Tu czekała ich kula w potylice w Mokotowskim więzieniu.

31.07.2007
23:42
[42]

Zenedon_oi! [ Generaďż˝ ]

Dibbler --> A poza tym w PRL było ciężko o dobrą whisky....

31.07.2007
23:49
[43]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Zenedon_oi!==> poszukaj sobie czym sie zajmowali po wojnie i jak wytwornie zyli.

31.07.2007
23:55
[44]

Zenedon_oi! [ Generaďż˝ ]

Dibbler --> Chłopie, naucz się łapać jak ktoś żartuje:)

31.07.2007
23:56
[45]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Zenedon_oi!==> Żle reaguje na żarty z pewnych rzeczy. Powstanie Warszawskie to jedna z nich.

31.07.2007
23:59
[46]

graf_0 [ Nożownik ]

Patrząc z szerszej perspektywy Powstanie Warszawskie jest niczym atak kamikadze wykonany przez całe miasto. Opierało się na pragnieniu walki i stawienia czoła okupantowi, było aktem niesamowitej odwagi i hartu ducha, a przy tym było bezsensowe ze strategicznego punktu widzenia.


01.08.2007
00:09
[47]

Zenedon_oi! [ Generaďż˝ ]

Dibbler --> To był żart z bredni które wkleił Aen a nie z Powstania. Mniejsza z tym.


Wkleje koncert Lao che bo wypadają lepiej niż na płycie:




I może jeszcze kawałek z płyty w hołdzie NSZ która niedługo ma się ukazać:

01.08.2007
00:11
[48]

Lutz [ Senator ]

meryphilia, zapewniam cie, ze sporo jeszcze patriotyzmu i tych takich innych smiesznych wartosci wsrod tych co to "uciekli" do uk, wlasnie takie sprawy tylko podnosza wartosciowanie innych poza finansowymi rzeczy, oczywiscie nie pisze o tych wszystkich "kosmopolytach", ktorzy wszedzie czuja sie takimi samymi "baunsujacymy luzakamy" na nich klade lage od poniedzialku do niedzieli. Jak bedziesz kiedys mial(a) okazje przyjdz w niedziele na msze do polskiego kosciola, zapewniam cie, ze zdziwisz sie bardziej niz ci sie wydaje.

A jezeli sugerujesz, ze rzucanie wszystkiego jest takie "easy mode" zapraszam, sprobuj, pokaz na co cie stac.

01.08.2007
00:15
[49]

Glob3r [ Senator ]

A ja pamiętam... mimo, że ze mnie szczeniak... wydaje mi się, że po niedawnej wizycie w Muzeum Powstania Warszawskiego na zawsze będę to pamiętał... niesamowite miejsce przypominało o niesamowitej odwadze... a czy przystanę? Nie wiem... jutro zobaczę.

01.08.2007
12:01
[50]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

Zatrzymam sie i oddam hołd ich odwadze. Bo trzeba przyznać, że im jej nie brakowało.

01.08.2007
12:03
[51]

Lutz [ Senator ]

Mozna miec rozne opinie, ale szacunek sie nalezy.

To mi sie podoba

01.08.2007
12:06
[52]

chickenom [ ]

Bla, bla, bla, nikt z nas tak naprawdę nie wie gdzie leży granica pomiędzy patriotyzmem a bezmyślną głupotą, vide powstanie Warszawskie.

Romantycy się kurna znaleźli... xP

01.08.2007
12:52
[53]

Pan_X [ Pretorianin ]

To najsmutniejszy wątek na tym forum. Przerażające są wyznania ludzi piszących po polsku, że nie czującą się Polakami. Przerażające jest, że młodzi ludzie piszą, że nie oddadzą komuś hołdu zatrzymując się na chwilę na ulicy , bo będą mieli słuchawki na uszach. Przerażające jest to, że z dumą o tym mówią.

01.08.2007
12:54
[54]

chickenom [ ]

Pan_x, pielgrzymom z Pomorza też złóż hołd. W końcu musieli zrobić dla Polski coś wielkiego skoro sam prezydent ogłosił z ich powodu żałobę narodowa...

01.08.2007
12:58
[55]

Pan_X [ Pretorianin ]

chickenom - Co ma wypadek do Powstania Warszawskiego?

01.08.2007
13:06
smile
[56]

bialy kot [ FLCL ]

Nie ma sie czym przejmowac, to tylko kolejna czesc ogolnopolskiej akcji "Mam w dupie, wiec jestem!", w ktorej mlodziez z calego kraju lekcewazacym stosunkiem do rzeczywistosci probuje nadac znaczenie swojemu gownianemu zyciu. Podobno przechodzi z wiekiem.

01.08.2007
13:14
[57]

NoLife [ Centurion ]

Bla, bla, bla, nikt z nas tak naprawdę nie wie gdzie leży granica pomiędzy patriotyzmem a bezmyślną głupotą

Nie wiem ale upór, poświecenie dla ideału i odwaga w oddaniu życia dla czegoś co uważali za wartość nadrzędną jest godne szacunku. Dzisiaj o 17 przystanę by oddać hołd odwadze, poświeceniu i uporze, którego my możemy tylko im zazdrościć.

01.08.2007
16:16
smile
[58]

Misiaty [ Konserwatywny liberał ]

Nastały czasy kiedy żeby być trendi trzeba negować wszystko co jest związane z walką o wolność. Nastały czasy kiedy żeby być si człowiek wykazuje się bezmyślną głupotą i brakiem znajomości historii. Cóż, nastały nieciekawe czasy.

01.08.2007
18:42
[59]

Zenedon_oi! [ Generaďż˝ ]

chickenom --> Jakbyś nie wiedział to ci wszyscy "bezmyślni głupcy" oddali życie po to byś teraz mógł pieprzyć takie androny na forum publicznym.

Aż mi się kozik w kieszeni otwiera jak czytam głosy takich imbecyli.

01.08.2007
19:00
[60]

Aen [ MatiZ ]

Hesus Christo, ludzie, przecież NIKT nie zamierza nie oddać czci poległym! Chyba zostałem źle zrozumiany, widzę że mój poprzedni tekst już jakiś ultrah-patriota określił mianem "prowokacji". Ci ludzie oddali to co mieli najcenniejsze (życie), jednakże można było tego uniknąć. Podziwiajmy ich odwagę, ale wiedzmy, że było to wydanie na śmierć najlepszych. Gdy mój dziadek dowiedział się o rozpoczęciu powstania rozpłakał się - Bo wiedział, ilu zdolnych, tych którzy mieli żyć, poszło właśnie na śmierć. Poniżej kolejny tekst "prowokacja". Polecam przeczytanie:

"Uwielbiam te uniesienia, ładnie wyprasowane krawaty, rano zjedzone śniadanko, trybuny, mikrofony, kolorowe chorągiewki, krokodyle, dyplomatyczne łzy wzruszenia. Wszyscy ładnie pachną, wszyscy mają miny jakby połknęli sztachety, sztywny patos, wyuczane na pamięć cierpienie, 60 któryś to już raz oddajemy cześć pokonanym bohaterom. Zróbmy sobie małą wycieczkę w wehikule powstańczym i zobaczmy co tam słychać u naszych bohaterów. Jest rok 1944, piękne lato, młodzi chodzą na spacery, pobierają się, kochają, płodzą dzieci, mimo że wesoło nie jest i jeden nieostrożnie postawiony krok kończy się kulą w łeb. W Warszawie stacjonują wojska najnowocześniejszej armii ówczesnej Europy, armii która podbiła pół Europy i kawałek świata, w tym takie potęgi jak Francja. Armia jest wyposażona w czołgi, działa, karabiny maszynowe, broń przeciwpancerną, granaty, miotacze ognia, moździerze, pojazdy opancerzone i wyszkoloną, zaprawioną w bojach obsługę tych wszystkich militariów. Taki widok mam po jednej stronie Wisły. Po drugiej stronie Wisły mam Armię Czerwoną, która dokopała tej najbardziej nowoczesnej i zmechanizowanej armii niemieckiej. Armia Czerwona ma dość specyficzny sposób na wyzwalanie krajów spod okupacji niemieckiej, oni wyzwalają, potem sami okupują. Zamknijmy ten kadr ogólnym planem, po jednej stronie mamy Niemców uzbrojonych po zęby, po drugiej mamy Armię Czerwoną, która nie ma wyjścia musi wygrywać, bo w plecy strzela NKWD. Co mamy w środku tego krajobrazu??

W środku tego krajobrazu mamy chłopców i dziewczęta, jak pisał poległy powstaniec, wędrujących ciepłym gajem, malachitową łąką, obserwujących ptaki powrotne, które umierają. Chłopcy i dziewczęta to dobra młodzież, mówią dzień dobry nauczycielom, nie handlują prochami, znaja cytaty z Ujejskiego, ustępują starszym miejsca w tramwaju, piszą wiersze, pamiętają opowieści rodziców i dziadków o czasach cudu nad Wisłą. Ta młodzież jest wszystkim co Polska ma najlepszego, to od nich powinno pochodzić powiedzenie, `kwiat młodzieży polskiej'. Wydawałoby się, że taką obiecującą elitę, przyszłość narodu powinno się strzec jak oka w głowie, zwłaszcza, że nad Polską zbierają się znów czarne chmury i dla każdego myślącego Polaka jest pewne, że będziemy się zmagać z bolszewicką nawałnicą. Niestety w kraju od lat rządzonym przez awanturników, hasłowych patriotów i barbarzyńców od pospolitego ruszenia, młodzieży stanowiącej elitę narodu, nigdy się nie strzegło, młodzieży zawsze pompowało się puste patriotyczne hasła i pełna grzechów naiwności młodzież szła na pewną rzeź, w imię sadystycznych `strategii', do których przyklejało się metkę: Bóg Honor Ojczyzna. Tylko szaleniec polityczny, o skłonnościach sadystycznych, mógł wypuścić wrażliwych młodych ludzi, z goździkami w lufach karabinów wyciosanych na wzór czereśniakowej strzelby, naprzeciw najpotężniejszej armii, po to by ochronić się przed inną potężną armią, świeżym pogromcą Niemców spod Stalingradu.

Ci młodzi ludzie nie mieli nic. Co czwarty miał jakąś pukawkę, mieli granaty zrobione z konserw i gwoździ, mieli butelki z benzyną, mieli wiersze Baczyńskiego i cynizm dowódców wpompowany w formie patetycznego patriotyzmu. Cyniczni sztabowcy, polityczni fanatycy, posłali na pewną śmierć, na nieuchronną rzeź, tych, którzy stanowili o wartości Polski. Zbrukali młodość, zanurzyli w kanałach, tych co uniknęli płomieni faszystowskich miotaczy, oddali pod sąd bolszewikom. Żaden z podbitych przez Niemców krajów nie odważył się na takie barbarzyństwo. Czy to oznacza, że Czesi, Francuzi i reszta świata to tchórze, tylko my Polacy pokazaliśmy jak walczyć z Hitlerem? Nie to znaczy, że tylko w Polsce polityczni idioci urządzili jatkę własnemu narodowi. Mało tego, jeśli ktoś sądzi, że to nam chwały dodało, to pragnę poinformować, że to puste barbarzyństwo zafundowane polskiej młodzieży, nie zostało odnotowane przez kroniki II Wojny Światowej. Świat nie miał pojęcia, że coś takiego jak Powstanie Warszawskie miało miejsce, świat słyszał i mylił z Powstaniem w Gettcie, powstaniem, w którym powstańcy nie mieli wyjścia, mogli ginąć od kul albo w krematorium. Powstanie Warszawskie było zbrodnią na narodzie, doprowadziło do totalnego zniszczenia Warszawy, polską młodzież upodlono i zmuszono do ucieczki rynsztokami. Ci co przeżyli kończyli w bolszewickich więzieniach, albo uciekali z Polski. Trauma Powstania, to kolejna rana, która osłabiła zdolność Polaków do działań konstruktywnych, to kolejna bezsensowna ofiara złożona na ołtarzu narodowej głupoty. Pojmowanie patriotyzmu w kategoriach zbrodni na narodzie jest patologią i taką patologią było posyłanie garstki dzieci uzbrojonych w butelki z benzyną na dwie najpotężniejsze armie w Europie. Czegoś takiego mógł się dopuścić tylko fanatyk, bezduszny, polityczny barbarzyńca.

W efekcie tych szaleńczych działań, cała Polska odbudowywała stolicę przez kilkadziesiąt lat, opłakując poległych. Warszawa była jedynym miastem, które podjęło taką szaleńczą walkę z okupantem. Gdyby podobne szaleństwa odbyły się w innych polskich miastach, mielibyśmy dziś więcej cynicznych notabli, przypinających ordery cudem ocalałym, mięlibyśmy więcej grobów i więcej patriotyzmu'. Kraków został odebrany Niemcom praktycznie bez zadraśnięcia. Dzięki rozsądkowi Krakusów, ocalało tysiące młodych ludzi i wszystkie największe zabytki, cała historia i dziedzictwo kulturowe Polski, zebrane w tym mieście. Po wojnie to młodzież z ocalałego Krakowa przynosiła Polsce chwałę. Kraków stał się enklawą artystów i elity narodu. Kraków przyciągał do siebie, a potem dał Polsce i światu, Szymborską, Mrożka, Wajdę, Preisnera, Komedę, Pendereckiego, Przybosia, dziesiątki innych i w końcu JPII. Tych wszystkich Mrożków, te wszystkie Szymborskie, a już na pewno Baczyńskiego, fanatycy taniego patriotyzmu wypuścili na niemieckie Tygrysy z flaszkami benzyny, to nie jest patriotyczna postawa, to sztabowa sadystyczna bezmyślność, to jest zbrodnia na narodzie. Tylko barbarzyńcy i fanatycy mogli posłać na pewną śmierć dzieci i młodzież, która miała zupełnie inne i ważniejsze zadania do wypełnienia. Miała skończyć szkoły i walczyć z komuną, pisząc wiersze, komponując muzykę, tworząc nowe projekty i przekazując swoim dzieciom wiarę, że z bolszewikami i wszelkim innym barbarzyństwem można wygrać rozumem i konsekwentną pracą, nie zakrwawionymi sztandarami przemycanymi kanałami, by po latach jakiś mlaskający kacyk ten czy inny mógł sobie nimi wytrzeć gębę, przy okazji nudnej akademii, gdzie nie o szacunek dla poległych chodzi, ale o przedłużenie kadencji."

01.08.2007
19:15
[61]

Zenedon_oi! [ Generaďż˝ ]

No Wisia Szymborska doskonale wpasowuje się w ten tekst. Szczególnie takie jej wiersze jak ten świadczą o wybitności(a raczej wybitnej służalczości):

Że w bój poprowadził krzywdzonych,
że trwałość zwycięstwu nadał,
dla nadchodzących epok
stawiając mocny fundament -
grób, w którym leżał ten
nowego człowieczeństwa Adam,
wieńczony będzie kwiatami
z nieznanych dziś jeszcze planet.
(zgadnijcie o kim to?)

Aen --> A wiesz co się na działo na wschodzie z AKowcami którzy wpadli w ręce sowietów?

A już to o mlaskających kacykach na końcu mnie rozłożyło na łopatki. Akapit wcześniej jest mowa o tym, że świat nie wie co to Powstanie Warszawskie. A czemu nie wie? Może dlatego że ani czerwoni, ani różowi panujący po nich nie zrobili w kierunku głoszenia polskiej historii w świecie nic? Dopiero ten znienawidzony "mlaskający kacyk" doprowadził do obchodów Powstania z prawdziwego zdarzenia i do budowy wspaniałego muzeum. Niektórym po prostu nienawiść przesłania zdolność do racjonalnego myślenia i kojarzenia faktów.

01.08.2007
19:15
[62]

Azzie [ bonobo ]

Rowniez uwazam ze Powstanie Warszawskie to najwieksza glupota XX wieku... Zal tylu ludzi oddajacych zycie za nic...

Zendon_oi: Tak, kazdy wie co sie dzialo z AKowcami na wschodzie. Powstancy rowniez o tym doskonale wiedzieli. I to jest wlasnie kolejny argument rpzeciwko powstaniu...

01.08.2007
19:23
[63]

Zenedon_oi! [ Generaďż˝ ]

Azzie --> Woleli umierać w walce niż padać na kolana przed kolejnym okupantem.

Mówienie, że oddali życie za nic to hańba. Nie chce mi się nawet spierać na ten temat bo tylko kłótnia będzie a po co to komu. Zresztą spróbuj się spytać jakiegokolwiek żyjącego dziś Powstańca czy żałuje tego, że brał w nim udział pomimo ogromu ofiar jakie musiał ponieść on i jego bliscy.

01.08.2007
19:35
smile
[64]

QrczakJR [ capo di tutti capo ]

mysle ze tylko Warszawiak ktory sie wychowal na opowiadaniach dziadka babci cioci sasiadki czy innej osoby ktora mu przekazala ta wiedze ... zrozumie o co ci ludzie tak naprawde walczyli ...

"... Hołd dla Tych co noszą blizny, dla tych co przelali krew w Imię Ojczyzny..."

a pozatym widze ze strasznie modnie jest teraz byc anty Polskim ... :|

01.08.2007
20:33
smile
[65]

griz636 [ Jimmi ]

Azzie --> Ja znam wieksze głupoty XX wieku. Ale nawet niech będzie, że politycznie i militarnie była to głupota. To dalej stać będę na stanowisku, że uczestnikom powstania należy sie pamięć i chwała.

Uważasz inaczej?

01.08.2007
21:08
[66]

joka1 [ Pretorianin ]

-Powstanie Warszawskie było aktem bohaterstwa młodych ludzi, przepojonych patriotyzmem w najczystszej postaci i za to im -Cześć i Chwała.

-Powstanie Warszawskie nie miało szans na to aby się powiodło i ze strony dowódców AK było polityczną zagrywką i rodzajem " polisy ubezpieczeniowej ". Na jednej szali położono życie młodych Polaków, a na drugiej.....nic.
Tym, którzy manipulowali młodymi umysłami, bez skrupułów wysyłając ich na śmierć- Hańba.

I tylko wielka szkoda, że zawsze największe koszty ponoszą najlepsi i najmniej winni. Ale tak zawsze było, jest i będzie!!

01.08.2007
21:47
[67]

Deepdelver [ Legend ]

Chwała powstańcom.
Patrząc generalnie po komentarzach w necie - przerażająca jest ilość bezideowców, ludzi skrywających hedonistyczny światopogląd pod płaszczykiem pragmatyzmu i wojennej matematyki. Jeśli to przekłada się na całe społeczeństwo to w razie kolejnej okupacji Polska nie byłaby krajem walczącym, ale krajem dyskotek i domów uciech dla żołdaków z Wehrmachtu. Ale miejmy nadzieję, że po prostu w necie jest nadprodukcja ludzi, którzy chcą błysnąć świeżością poglądów.

01.08.2007
22:07
[68]

Azzie [ bonobo ]

griz636: Nie, jestem pelen podziwu i szacunku dla tych ludzi. Chcialbym byc tacy jak oni...

01.08.2007
22:15
[69]

Azzie [ bonobo ]

Deepdelver: Polska to nie jest idea. Polska to ludzie ktorzy uwazaja sie za Polakow. Jak widac w sumie prawie 200 lat okupacji nie potrafilo tego zmienic. Narod definiuje sie nie kreskami na mapie, czy jakimkolwiek aktem prawnym, ale definiuja go ludzie. Dlatego strata 200 000 Polakow jest wieksza strata dla Polski niz lata okupacji.

Dlatego tez jak dla mnie osoby wydajace rozkaz do rozpoczecia Powstania sa nie mniej winni niz Niemcy ktorzy do nich strzelali czy Rosjanie ktorzy bezczynnie patrzyli na rzez po drugiej stronie Wisly...

Nie mam szacunku do Rosjan za to ze nigdy nie cenili zycia swoich zolnierzy. Dla ich dowodcow nie liczyli sie ludzie, ale idee czy mgliste i nierealne cele. Smierc zolnierzy byla dla nich tylko srodkiem do osiagniecia tego co w swoich chorych glowach wymyslili...

Najbardziej mi wstyd ze nasi dowodcy zrobili dokladnie to samo 63 lata temu...

01.08.2007
22:21
[70]

EMP2 [ Pretorianin ]

Właśnie właśnie Deepdelver ma rację. Jak wogóle na wojnie można wymagać od dowództwa stosowania wojennej matematyki? Cyż polskiemu żołnierzowi nie powinna wystarczyć sama możliwość oddania życia za ojczyznę? A ci co pytają o broń, o szanse, ci którzy domagają się rozsądnego planu działania, ci którzy chcą aby ich dowódca był profesjonalistą to oportuniści i bezideowcy.

01.08.2007
22:28
[71]

Vader [ Legend ]

ci co pytają o broń, o szanse, ci którzy domagają się rozsądnego planu działania, ci którzy chcą aby ich dowódca był profesjonalistą to oportuniści i bezideowcy

Dokładnie. Ale "luda u nas mnogo", no nie?

01.08.2007
22:31
[72]

MaZZeo [ LoL AttAcK ]

Smieszni jestescie. Tylko internetowa gównarzeria ma PW w dupie?

To dziwne, bo ja wyglądając przez okno o 17 jakos nie zauwazyłem nikogo, kto by stanął i nie zauwazyłem samochodu, który by sie zatrzymał. A syreny wyły. I od razu mówię że mieszkam przy ruchliwej ulicy w dużym miescie. Jakoś mnie to nie dziwi... może to dlatego ze w Warszawie nie mieszkam? A może dlatego, że ludzie mają coś ważniejszego na głowie?

P.S. Zamiast organizowania przesadzonych uroczystosci, radzę Warszawie zajęcie się Stadionem Narodowym... bo za 5 lat Europa nie będzie pamiętać o jakimś tam powstaniu w Polsce, tylko o naszej kompromitacji pt. Euro 2012.

01.08.2007
22:40
[73]

xmajorx [ Gladiator ]

Dla mnie powoli staje się to już denerwujące tak samo jak wypadek autobusu z polskimi pielgrzymami we Francji. Nie mogę już słuchać tego bebłania wciąż o tym samym. Codziennie jakieś apele, przemówienia, ile to powstańcy nie zrobili dla kraju itd. ale każdy kto chodził na lekcje historii i uważnie słuchał to Powstanie Warszawskie zakończyło się klęską i raczej w żadnym stopniu nie przyczyniło się do powstania nowego państwa polskiego. Tak naprawdę rzecz ujmując to ja nic im nie zawdzięczam, a mogę "tylko" mówić o ich bohaterskiej walce w obronie swojego miasta czy jak kto woli miejsca zamieszkania.

Tak więc reasumując, jak dla mnie wystarczył by jeden dzień pamięci o powstańcach i każdy by był zadowolony, a teraz z tego co widzę to przez najbliższe 60 dni będę starał się unikać telewizora, a już napewno telewizji publicznej i wszelkiego rodzaju wiadomości, panoram czy innych takich.

Hajle Selasje --> żal mnie ściska jak czytam te Twoje wypociny o braku tożsamości narodowej, własnych ideologiach itd. bo wielkie "G" wiesz o moim stosunku do Polski, patriotyzmu itp. który jest wyraźnie odmienny niż mój stosunek do PW, a i tak się wypowiadasz. Nikomu nie umniejszam tego czego dokonał w walce o wolność, ale nie jestem tak emocjonalnie przywiązany do wydarzeń PW jak Ty (co w żadnym wypadku nie oznacza, że nie mam poczucia tożsamości narodowej i mówię "tylko o bohaterskiej walce" powstańców, gdyż wiem jak i o co walczyli Ci ludzie i z całego serca ich podziwiam bo nie wiem czy sam byłbym gotów aby podjąć takie kroki), który prezentujesz to i przy okazji "opluwasz" innych, którzy mają odmienne zdanie. Powodzenia w samotnej zabawie w piaskownicy/pokoju.

01.08.2007
22:43
[74]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Mazzeo---->

Jasne, że nie tylko internetowa gównażeria, ale jakbyś zapytał jednego z drugim na tej Twojej ulicy, która, mimo syren, miała się w najlepsze, czemu się nie zatrzymali, byliby chociaż zmieszani.
A na forach internetowych można wszystko - nawet dobudowywać ideologię do totalnego nihilizmu i braku tożsamości narodowej. Czego przykłady właśnie mamy w postaci postów 72 i 73. Bawcie się w najlepsze panowie.

Ale lepiej przyznać się po prostu do tego, że pewne rzeczy ma się gdzieś, zamiast wyjeżdżać z jakimiś Euro czy "tylko bohaterską walką", bo to już podwójna żenada.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.