<<_QuAk_>> [ Legionista ]
W dzisiejszych czasach lepiej być idiotą czy intelektualistą?
Idąc dziś ulicą, mijając kolejnych ludzi, oglądając setki twarzy, naszła mnie pewna myśl. Otóż tak:
Postawmy obok siebie dwóch osobników. Jeden to typowy dres, dwa na dwa metry, głupi tłumok stojący na bramce i zarabiający na życie wybijaniem zębów. W głowie mu tylko szybkie fury i panienki, nie obchodzi go sytuacja gospodarcza i polityczna w państwie, grunt, że zarabia tyle by było na wódkę, benzynę i durexy. Na ulicy leje frajerów, którzy krzywo spojrzeli. Nie lubi buraków i cieciów czytających poezję. Drugi to typowy suchar, chudy i zgarbiony, niski i piegowaty. Pisze i czyta poezję, wydał nawet jakiś tomik, którego i tak nikt nie przeczytał. Niespełniony romantyk. Skończył jakieś studia humanistyczne i uczy j.polskiego dzieci w podstawówce. Nie szuka kobiety. Zarobione pieniądze, które zostały mu po zakupie żywności odkłada na konto by w przyszłości uciec z chorego kraju. Mieszka na dość niebezpiecznej dzielnicy, często dostaje w ryj od nażelowanych dresiarzy.
Kim być lepiej? Dlaczego?
Postacie przedstawione w powyższym tekście są fikcyjne, nie były wzorowane na nikim. Pewne cechy zostały wyolbrzymione by pokazać skrajność.
Wintermoon [ Pretorianin ]
Jest trzecie wyjście, uczyć się i załapać się do 10% najlepszych który mają od 3x w zwyż średnią krajową, ładne mieszkania, miłe żony i dzieciaki, a na wakacje jadą na wyspy na morzu śródziemnym gdzie mogą sobie czytać poezję piegusa i śmieć się z dresów.
boskijaro [ Senator ]
postać "intelektualisty" którego przedstawiłeś kojarzy mi się ze zgrzybiałym profesorem polskiego z czasów PRL'u i niewiele ma wspólnego z dzisiejszymi wykształconymi ludźmi
<<_QuAk_>> [ Legionista ]
@Wintermoon
Nie ma trzeciego. Specjalnie stworzyłem dwa zarysy postaci, żeby wybierać między nimi.
@boskijaro
Jesli nie umiesz wyłapywać informacji to Ci zacytuję konkretnie:
Pewne cechy zostały wyolbrzymione by pokazać skrajność.
Wintermoon [ Pretorianin ]
<<_QuAk_>> ---> każdy człowiek to inna historia. Nie ma nawet teoretycznie wyłącznie wyboru pomiędzy dwoma rodzajami życia, jest ich nieskończenie wiele. Nie można wyciągnąć znaczących wniosków z absurdalnych założeń
jewbacca [ Pretorianin ]
boli stanie w rozkroku ? intelektualistą nie sposób Ciebie nazwać a dresiarzem też hadko...
ot, cny przygłup, jak większość z nas...
p.s. tez mi wybór
Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]
Nie ma trzeciego. Specjalnie stworzyłem dwa zarysy postaci, żeby wybierać między nimi.
Postawiłeś problem na głowie.
Nie kazałeś nam wybierać pomiędzy idiotą a intelektualistą, tylko pomiędzy idiotą a nieudacznikiem.
Behemoth [ Ayrton Senna ]
Na takie i na inne smętne rozważania najlepsza jest filozofia Gorgiasza.
Nic nie jest dobre, nic nie jest złe, niczego nie ma!
Trzy podstawowe założenia nihilizmu:
1. Nic nie istnieje.
2. Nawet gdyby coś istniało byłoby niepoznawalne.
3. Nawet gdyby coś było poznawalne nie byłoby przedmiotem porozumienia ludzi.
I nad czym się więcej zastanawiać?
<<_QuAk_>> [ Legionista ]
@Wintermoon
Nie ma innych historii, nie nieskończenie wiele rodzajów życia. Są dwa konkretne przykłady, z konkretnie postawionym pytaniem.
@jewbacca
Do czego pijesz, krzykaczu?
@Hajle Selasje
Zwał jak zwał. Idiotę też można nazwać nieudacznikiem, nigdy nie wybije się ponad swój szereg.
frer [ God of Death ]
Pewne cechy zostały wyolbrzymione by pokazać skrajność.
Chyba wyolbrzymiłeś swoją głupotę pisząc ten tekst. No ale jeśli chcesz odpowiedzi to Ci jej udzielę. Zbyt uogólniasz, ludzi nie sprowadzisz do tylko tych dwóch przykładów. Jeśli jednak ty ich tak widzisz to Ci współczuję. Ja osobiście nie wybrałbym ani jednego ani drugiego tak naprawdę. Dlaczego ? Bo pierwszy przykład to kretyn, a drugi to frajer.
Wintermoon [ Pretorianin ]
<<_QuAk_>> ---> nawet przy tak źle postawionych warunkach początkowych odpowiedź jest prosta i oczywista, lepiej być intelektualistą.
EDIT
a jeszcze trzeba wytłumaczyć dlaczego :)
OK, lepiej być intelektualistą bo to ciekawsze życie
Darek21 [ Miesiąc FiGhTeR ]
prościej idiotą
Ale wolałbym by nieudacznikiem, niż dresem. Bo co bym robił po 30??? Siedział w pierdlu, niańczył dzieciaki, czy pluł sobie w twarz, że zmarnowałem sobie życie? Jakiekolwiek perspektywy ma jednak intelektualista nieudacznik.
jewbacca [ Pretorianin ]
do niczego nie piję, i nie krzyczę...
ale m proszę nie nazywaj "myślą" tego co Ciebie naszło ?!
<<_QuAk_>> [ Legionista ]
@fref
Dziękuję za krytykę mojej osoby. Jesteś cholernie spostrzegawczy. Mrugam do ciebie okiem podając komiczne skrajności, nie posiadające żadnych ukrytych przesłanek na temat moich poglądów na ludzi, a Ty dorabiasz mi metkę człowieka, który chciałby zamknąć świat w słoiku. Współczuję ci tego jaki jesteś nadęty i ślepy.
@Wintermoon
Bo?
@jewbacca
Nie rozumiem twojego pułapu poglądowego, krzykaczu. Uważaj, zaraz ci skoczy ciśnienie.
Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]
QuAk--->
No właśnie. Nie licz więc, że uda Ci się sprowokować mądrą dyskusję na temat "lepsza dżuma czy cholera". Najlepiej być zdrowym, czyli własną mądrość przekuć w sukces życiowy.
neozes [ Konsul ]
Quak, błąd pierwszy, przedstawiłeś tylko 2 możliwości wyjścia. Błąd drugi, nie otwierasz się na nowe możliwości, co rodzi wewnętrzny konflikt nie do pokonania - to się nazywa brak elastyczności umysłu.
Rozwiązanie? Posłuchać pierwszego posta Wintermoona, który dokładnie podkreślił sytuację. Elita to 10 % każdej populacji, TYLKO 10 % danej populacji zyskuje odpowiednio wysoki status społeczny, pozwalający wynieść się poza stereotypy, by żyć ponad prostotą i upraszczaniem, tym samym czerpać rzeczywiste szczęście z życia i odnaleźć równowagę pomiędzy yin a yang.
Kharman [ ]
<<_QuAk_>> --> jest mały problem, zadajesz pytanie o wybór pomiędzy dwiema skrajnościami, które w dużym stopniu zależą od cech wrodzonych, suchotnik choćby nie wiem ile koksu ładował nie osiągnie tego co człowiek duży z urodzenia, wiec na dresa średnio się nadaje, na przywódcę dresów już prędzej ale to już nie takie proste życie, trzeba podejmować decyzje, choćby takie jak którą babcię skroić. Jeżeli już to pytaj co się bardziej opłaca przestępstwo czy uczciwe życie. Bo tak samo jak masz dresów idiotów tak też masz "suchotników" piszących robaki odcinające końcówki z przelewów bankowych, i to przestępstwo i to. To samo dotyczy się ludzi uczciwych. I nie sprowadzaj intelektualizmu do pisania wierszy, mógłbyś sobie darować również robienie z inteligencji kalek życiowych.
Kuper^^ [ Konsul ]
dresem bo przynajmniej pozalicza
ogolnie to glupi ludzie sa szczesliwsi
neozes [ Konsul ]
Kuper,
Niestety, to prawda. Są szczęśliwsi, bo mniej wiedzą. Stąd fraza "błoga nieświadomość".
Ale ich "szczęście" różni się znacznie od tych wspomnianych wcześniej 10 % - to należy podkreślić. Gdyby przeprowadzić ankiety mierzące poczucie szczęścia człowieka z życia, to ta druga próba miałaby istotnie wyższe wyniki :)
<<_QuAk_>> [ Legionista ]
@neozes
Przeczytałeś cały wątek i nie rozumiesz, że świat dalej jedzie swoim torem, a moje pytanie jest od niego oderwane i ma inny cel? Zapewniam cię, nie ma to nic wspólnego z moimi poglądami, szufladkami, które przydzielam ludziom, czy podziałami jakie uważam i akceptuję. To dwa skrajne przykłady, zero filozofii, wybrać jeden i powiedzieć dlaczego akurat ten. Coś jak wybrać pomiędzy gruszką, a jabłkiem. Kartą graficzną ATI, a nVidia. Między dwoma samochodami. Nie potrzeba tu przykładu trzeciego bo nie o to się rozbija cały problem. Po to są dwa by akcentować skrajność.
SuddenDeath [ Pretorianin ]
Ja wybieram 3 wyjscie.Intelektualista zaczyna chodzic na silownie i nabiera masy miesniowej i jeszcze sie zapisuje na kurs samooobrony i po roku czasu to on daje po ryju dresiarzowi.A takie pytanie to wogole nie ma sensu bo czlowiel jest elastyczny i potrafi sie zmieniac.
<<_QuAk_>> [ Legionista ]
@SuddenDeath
Za to ty jesteś głupi i nie umiesz czytać ze zrozumieniem.
Kharman [ ]
<<_QuAk_>> --> weź sie zastanów nad tym co piszesz, pytasz o wybór między dresem a ofiarą i zaraz potem porównujesz to do wyboru pomiędzy gruszką a jabłkiem (niezależnie co wybierzesz będziesz miał w ręku owoc), kartami grafiki (jeżeli ktoś nie jest onanistą sprzętowym to i tak mało go interesuje ile klatek mu wyświetla dopóki działa płynnie), twoje pierwsze przykłady to skrajności +/-, w pozostałych niezależnie od wyboru pozostaje ci wspólny mianownik owoc, karta czy samochód.
Boginka [ Sybarytka ]
<<_QuAk_>>,
Zazwyczaj na takie wątki nie reaguję ale dziś jakoś mam nietypowy nastrój więc:
Powiadasz, że Twoje pytanie ma "inny cel" niż opis rzeczywistości. Zastanawiam się co ci po takim pytaniu? Wymyśliłeś taką wysublimowaną formę ankiety "jakie skarpetki wolicie"? Szkoda wysiłku. Serio. Było zapytać o to ATI i nVidię - mniej byś się głupio użerał, że ludzie nie bawią się tak, jak sobie życzysz.
neozes [ Konsul ]
Quak, zatem proszę o wytłumaczenie tej prowokacji (do myślenia). Bo należę do grupy tych (głupich?), którzy tego nie rozumieją...
Dlaczego stwarzasz ultimatum w miejscu, gdzie ono nigdy nie będzie występować?
<<_QuAk_>> [ Legionista ]
@Kharman
Dokonując wyboru między owocami wybierasz smak, który wolisz. Nie sprecyzowałem przykładu kart: mogło to być zestawienie starego i nowego sprzętu. Ten ktoś powinien być onanistą sprzetowym, to chyba jasne.
@neozes
Zastanów się dobrze, dlaczego od razu, na wstępie nie wyjaśniłem wszystkiego? Bo taki był zamysł. Nie odkrywa się z miejsca wszystkich kart. Później.
Kharman [ ]
<<_QuAk_>> --> wybór między starą nVidia a nowym Ati czy na odwrót? I gdzie tu sens? A w owocach nadal pozostajesz z czymś w reku, co więcej smak to kwestia gustu, chyba nie napiszesz że wybór drogi życiowej to kwestia gustu i chwilowej zachciewajki.
neozes [ Konsul ]
Heh, to zabawne. Bo właśnie chciałem napisać, że mam wrażenie iż kryjesz za tym coś więcej, ale po napisaniu stwierdziłem, że jednak nacisnę "krzyżyk" - zobaczę co napiszesz. Kto by pomyślał...
Mianowicie podejrzewam, że kryjesz za tym pytaniem pewną hipotezę, w nadziei, że się sprawdzi lub zostanie obalona zamieściłeś tutaj to pytanie...
Zatem dołączam się do grupy buntowników, którzy nie chcą ani liniowego systemu podatkowego, ani nieliniowego, bowiem oba w ostateczności wyciągają tyle samo pieniędzy z kieszeni. Wiem, w ostateczności na któryś muszą się zdecydować, bo inaczej nie założą działalności, ale dokonanie wyboru nie jest jednoznaczne z akceptacją. Tym samym, wymuszając odpowiedź sprzeczną z wewnętrzną akceptacją nie otrzymujesz wg mnie odzwierciedlenia poglądów danej jednostki. Co w ostateczności daje Tobie zakłamane wyniki. Błąd wg mnie tkwi w przerysowaniu tych postaci. Gdyby zostały one w bardziej zrównoważony sposób przedstawiony, zdaje się, że o odpowiedź byłoby "lżej". Do tego dodam, że zrobiłeś błąd, iż nie podałeś instrukcji (między innymi informacji w postaci - tylko jedna możliwość do wyboru. Dopiero później, widocznie za późno :)), skoro "coś" badasz :)
neozes [ Konsul ]
To pytanie ma bardziej charakter prowokujący do dyskusji, niżeli formę testu. Stąd też rozwinęła się z tego dyskusja...
roland_ [ Pretorianin ]
Z wymienionych dwóch typów oczywiście wolałbym pierwszy.
Ale i tak najlepiej być połączeniem - dobrze zbudowany i inteligentny, obracający się w otoczeniu pięknych kobiet i dbający o własne finanse, lubiący szybkie fury i myślący o domu... Od zawsze wiadomo, że takie połączenia są najlepsze ;-)
Lutz [ Senator ]
Zasadniczo problem jest w tym, ze ktos jak Quak nie potrafi dopasowac swojego wizerunku do tego co chcialby osiagnac i potrzebuje "wzorcow". Oczywiscie takich gosci jest okolo mnostwo.
<<_QuAk_>> [ Legionista ]
Pojawił się kolejny prorok budujący obraz człowieka na podstawie kilku słów przez niego wypowiedzianych. Komedia? Jaką wartość wnosi twój post? Ja ci powiem. Zerową. Nie odpowiedziałeś na pytanie postawione w wątku. Próbujesz mnie obrazić? Nie wychodzi ci, niestety. Musisz być strasznie zakompleksiony.
Lutz [ Senator ]
No i tym samym mozesz odpowiedziec sobie ktora opcje wybralem...
You tube my space. [ Konsul ]
Lepiej być dresiarzem, ponieważ z Twoich opisów wynika, że jest on szczęśliwy a nie ma nic ważniejszego w życiu. Nic.
Natomiast "Twój" intelektualista, to w moim odczuciu zwykła cipka ;) Można być szczęśliwym bez kobiety, można być szczęśliwym tylko dlatego, że ma się możliwość pisania wierszy (niezależnie od tego, czy ktoś je czyta) - ale dostawanie po mordzie zamyka temat. Typowy nieudacznik, leci przez życie na autopilocie. Szczęścia raczej nie osiągnął i nie zapowiada się, aby to się zmieniło.
Ino te opisy mają się do tytułu wątku jak pięść do nosa :P
Lutz [ Senator ]
problem polega na blednym zalozeniu
kazdy koles z silowni to idiota, natomiast zaden "intelektualista" idiota byc nie moze. A moim skromnym zdaniem odsetek idiotow wsrod tych drugich jest duzo wiekszy, bierze sie on z niezachwianej niczym opinii o wlasnej wyjatkowosci. No i oczywiscie z twierdzenia, ze inni, jezeli juz nie gorsi to na pewno zakompleksieni.
gladius [ Subaru addict ]
zdecydowanie lepiej być idiotą, można wtedy zostać wicepremierem gosiewskim albo ministrem sprawiedliwości.
siekator [ Król Rybak ]
Jeśli wejdziesz między wrony musisz krakać tak jak one - zdecydowanie idiotą. Idiota może wiele osiągnąc w polityce.
Wintermoon [ Pretorianin ]
gladius ---> być może Gosiewski czy minister sprawiedliwości w porównaniu z czołowymi politykami i intelektualistami świata wypadają blado, ale brakuje ci bardzo wiele abyś mógł to ocenić. Śledząc twoje wypowiedzi na forum zauważyłem że strasznie starasz się odgrywać rolę boga na tym forum. Twoje zdanie ma być najważniejsze i jedynie znaczące, twoje poglądy są prawidłowe a inni się nie liczą. Chciał bym ci przekazać że zdanie które napisałeś (prawdziwe czy nie)
"zdecydowanie lepiej być idiotą, można wtedy zostać wicepremierem gosiewskim albo ministrem sprawiedliwości"
nie jest zabawne ani śmieszne, przynajmniej nie jest na poziomie "intelektualisty", a jest po prostu prymitywnym chamskim uproszczeniem.
Poparz się na twój komplet: avatar = nienawiść, stopień = kompleksy, link który podajesz = ideologia plebsu
Mc_Kinzie [ Legionista ]
Widzę, że "mondry" temat się rozwinął :-D.
karsoneh [ Chor��y ]
Gladius--> twoje prymitywne wypowiedzi, zaczynają być żenujące. Co chcewsz nam udowodnić??? Swoje zacietrzewienie, zajadłość, wrogość.. małość???
Belert [ Generaďż˝ ]
zdecydowanie popieram gladiusa , bez ziobry hehe ale za to z najwyzszym :)
endrju771 [ Teleinformatyk ]
Quak -> zastanów się nad tym co piszesz. Dajesz dwa bezsensowne wybory, obydwa mają prawie same minusy, a jak ktoś napisze coś od siebie, np. stworzy trzeci wariant, to rzucasz się do niego jak nie wiem, weź ty się człowieku opanuj trochę.
Pojawił się kolejny prorok budujący obraz człowieka na podstawie kilku słów przez niego wypowiedzianych. Komedia? Jaką wartość wnosi twój post? Ja ci powiem. Zerową.
Musisz być strasznie zakompleksiony.
Za to ty jesteś głupi i nie umiesz czytać ze zrozumieniem.
Mrugam do ciebie okiem podając komiczne skrajności, nie posiadające żadnych ukrytych przesłanek na temat moich poglądów na ludzi, a Ty dorabiasz mi metkę człowieka, który chciałby zamknąć świat w słoiku. Współczuję ci tego jaki jesteś nadęty i ślepy.
Nie rozumiem twojego pułapu poglądowego, krzykaczu. Uważaj, zaraz ci skoczy ciśnienie.
Żal mi ciebie człowieczku, bulwersujesz się jak rozpieszczone dziecko, ktoś wyraża swoje zdanie, którego ty nie podzielasz i skaczesz na tą osobę z takimi tekstami jak wyżej.
<<_QuAk_>> [ Legionista ]
@endrju771
Beton. Przedstawiłem dwie skrajne sytuacje, mocno przejaskrawione, z których forumowicze mieli wybrać jedną, jedyną i stwierdzić "dlaczego". Obydwa mają same minusy bo mieć powinny. Zwykłe przykłady wyostrzonej szarości, ludzi idących równiutko w szeregu. Nie rozumiesz pewnie, bo młody jeszcze jesteś - można ci wybaczyć. Nie obchodzą mnie w tym momencie trzecie warianty SKORO ICH NIE PODAŁEM. Zleciała się banda filozofów, którzy chcą układać swoje zasady pod moją grę. I po co to? Jedyny Neozes nie był oporny, spróbował mnie zrozumieć zamiast mi wmawiać, że jestem pusty, głupi, ograniczony itp.
Żal mi ciebie człowieczku, bulwersujesz się jak rozpieszczone dziecko, ktoś wyraża swoje zdanie, którego ty nie podzielasz i skaczesz na tą osobę z takimi tekstami jak wyżej.
Żal mi tego, że pomimo tylu moich postów dalej nie zrozumiałeś sedna sprawy. Poproś nauczycielkę, żeby zostawiła cię w podstawówce jeszcze rok dłużej.
gladius [ Subaru addict ]
wintermoon, karsoneth - domorośli psycholodzy się znaleźli :) Ale jedno wam muszę przyznać, budujecie zdania lepiej niż Krótkołapy i chyba jesteście odrobinę mądrzejsi od zi0br0.
być może Gosiewski czy minister sprawiedliwości w porównaniu z czołowymi politykami i intelektualistami świata wypadają blado,
Kochany, gosiewski i zi0br0 blado wypadają w porównaniu z wężem ogrodowym, a co dopiero z czołowymi intelektualistami.
endrju771 [ Teleinformatyk ]
Quak -> do twojej wiadomości, podstawówkę skończyłem dawno temu. Czemu jesteś taki zawzięty? Podałeś dwa typy człowieka, które są jak by to określić... odrzutkami. Nikt nie chciałby być którymś z nich i jeśli ktoś pisze, że nie chce być żadnym, to rzucasz się na niego z niewiadomo jakich powodów. Ja wcale nie mówie, że jesteś pusty, czy tam głupi, ale niepotrzebnie się unosisz.
<<_QuAk_>> [ Legionista ]
Przede wszystkim masz złe założenie. Nie chodzi o to kim byś chciał być, a kim wolałbyś być w danej konfiguracji. Teraz sprawa staje się jaśniejsza? No i wątek nie jest przymuszeniem, jeśli nie masz nic konstruktywnego do powiedzenia zgodnie z zasadami pierwszego posta to absolutnie nie musisz sie tu wypowiadać, bo tylko zaśmiecasz.
BIGos [ bigos?! ale głupie ]
Quak, przestan prosze cie. Albo lepiej powiedz co ty byc wolal, gówno gęste czy gówno rzadkie ?
Belert [ Generaďż˝ ]
celne blado w porowanniu z wezem ogrodowym.Od siebie musze dodac ze ogladajac wystapienia Kaczora Włąsciwego z trudem opanowuje sie zeby telewizor nie wywalic za okno.A ogldanie telewizji rządowej z paniami piszczacymi :mi sie zyje lepiej,mi sie zyje lepiej,mi sie zyje lepiej,mi sie zyje lepiej.... doprowadz mnie do ........
Wniosek koncowy bycie idiotą ma wiele plusow.Przynjamiej jak chodzi o wielbienie jedynej slusznej drogi i jedynego slusznego przywodcy.Nie ogladajac sie na fakty bo do ich skojarzenia trzeba miec inteligencje przekraczajaca int. weza ogrodowego.