GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Turbulencje;)

26.07.2007
21:15
smile
[1]

Innocentz [ Generaďż˝ ]

Turbulencje;)

Za tydzień zmykam do roma samolocikiem i chciałem się zapytać, w jaki sposób odczuwa się turbulencje:) ? Mam małego stracha i wole się upewnić;) Proszę tylko userów z GOL-a aby oszczędzili sobie głupich odpowiedzi myśląc, że są zabawne i powiększali licznik postów. A tak na marginesie, leciał ktoś tym samolotem: Embraer 170 ? I niech odpowiadją osoby, które je faktycznie doświadczyli a nie tacy co sobie zgoglowali;)

26.07.2007
21:18
smile
[2]

gladius [ Subaru addict ]

Trochę rzuca na boki i dość gwałtownie góra/dół od czasu do czasu. Obrzydliwe, jak całe latanie samolotem.

26.07.2007
21:19
smile
[3]

Shreddy [ Pretorianin ]

Turbulencje to pikuś w porównaniu z uczuciem podczas wznoszenia się i opadania samolotu.

26.07.2007
21:19
smile
[4]

promyczek303 [ sunshine ]

Lekkie turbulencje to w moim odczuciu coś jak jazda samochodem po dziurach :)

26.07.2007
21:20
[5]

Rotfl_N_Lol [ Centurion ]

Właśnie... niektórym zmiana ciśnienia zatyka uszy na kilka dni :P.

26.07.2007
21:21
[6]

Innocentz [ Generaďż˝ ]

Wznoszenie nie jest takie złe, leciałem samolotem i faktycznie trochę dziwne uczucie, ale da się wytrzymać. Najbardziej obawiam się właśnie o turbulencje, których nie miałem w czasie swojego ostatniego lotu, czy leci sobie taki samolot a tu nagle zaczyna się takie coś dziać:| ? dlugo to trwa ? Tylko bez straszenia mnie !!;D

26.07.2007
21:22
[7]

gladius [ Subaru addict ]

Zależy. Z reguły kilka minut. IMO samo wznoszenie się po starcie jest bardziej ohydne.

26.07.2007
21:22
[8]

dr. Acula [ Under cover of darkness ]

Wszystko się trzęsie i skrzypi. Masz wrażenie, że za chwilę się cały samolot rozwali się na kawałki!

gladius-> Co jest w tym ohydnego? Masz lęk wysokości? :)

26.07.2007
21:24
[9]

Innocentz [ Generaďż˝ ]

Wznoszenie nie jest przyjemnie, bo to jak winda, która cały czas rusza do góry:]

26.07.2007
21:25
[10]

emii [ Generaďż˝ ]

Ja trafiłam na turbulencje:(nic miłego dla mnie to nie było, ale to dlatego, że się latać boję. Takie dziwne uczucie trzęsienia i rzucana.

26.07.2007
21:25
smile
[11]

promyczek303 [ sunshine ]

Zgadzam sie z gladiusem (chyba pierszy raz :P ) Wznoszenie jest okropneeee... Potem z górki :)

26.07.2007
21:26
[12]

Innocentz [ Generaďż˝ ]

emii>> Długo to trwało ? Ja bym się nie bał o turbulencje gdybym wiedział, że to turbulencje a nie, że coś jest nie tak z samolotem:)

26.07.2007
21:29
[13]

Adamek22 [ Konsul ]

Innocentz>> nie wiem kto ale ty z pewnoscia należysz do tych ludzi którzy zbędnie powiększają sobie licznik postów pisząc je co 2 minuty bez używania opcji edit... pytasz sie w jaki sposob sie odczuwa turbulencje .. w normalny boze bedziesz lecial zobaczysz nnikt Ci nie powie jak sie przezywa turbulencje bo za każdym razem one sa inne mocniejsze lub lżejsze...

26.07.2007
21:31
[14]

Innocentz [ Generaďż˝ ]

No pewnie, że cały czas są inne, ale chyba można powiedzieć mniej więcej jak to wygląda. Samolot robi fikołki;D, czy trzęsie, to już jest róznica..

26.07.2007
21:35
[15]

Adamek22 [ Konsul ]

sluchaj nawet jakby robil fikołki bądź chapał na stojąco to nie zagraża twemu zyciu .. ile ludzi lata dziennie przez różnorakie linie lotnicze i zyje.. co by sie nie dzialo musisz to przeżyć ... badz wybrac sie do wloch autobusikiem co wydluzy czas podrozy
[edit]

jak Ci jaj nie oberwie przez te twoje TURBULENCJE to będzie dobrze..

26.07.2007
21:37
[16]

Innocentz [ Generaďż˝ ]

To by oznaczało, że nie mam odwagi i nie zrobię mojemu strachu tej przyjemności:) Tym bardziej, że bilety juz mam i kasy szkoda;p

26.07.2007
21:40
[17]

Boroova [ Lazy Bastard ]

Turbulencje to pikus. Po prostu ostro telepie. Najgorsze jest uczucie, gdy samolot nie wznosi sie plynnie tylko co kilka sekund spada na ulamek sekundy i wznosi ponownie. Wtedy zoladek wysiada.

26.07.2007
21:41
smile
[18]

Innocentz [ Generaďż˝ ]

jak Ci jaj nie oberwie przez te twoje TURBULENCJE to będzie dobrze..

To już zmartwienie stewardess :D

26.07.2007
21:41
[19]

Adamek22 [ Konsul ]

wlasnie obawiał bym sie tego co Boroova... walil bym turbulencje gorzej z żygawinami na koszuli

[edit]
na obiadek? latam na czczo ! Zygam tylko żółcią i komunijnym bigosem

26.07.2007
21:43
[20]

Innocentz [ Generaďż˝ ]

Adamek22>> Chyba samolot ma specialne woreczki na twój obiadek:)

26.07.2007
21:50
[21]

jewbacca [ Pretorianin ]

latam po kilka razy do roku i wyjścia nie mam... nie, nie do roboty na wyspy...

nienawidzę, bo kilka razy przeżyłem turbulencje takie, że pisuardessy przypinały się
panicznie do krzyżaków...

samolot opadał w dziurach po kilkadziesiąt metrów - niezła jazda

ale jest sposób - 1ltr butelka Coli z gorzałą (przwaga gorzały) i spoko - drzemka i usmiech;
i tak gówno możesz zrobić;

pozdr

26.07.2007
21:56
[22]

emii [ Generaďż˝ ]

Innocentz----> chwile to trwało około minuty tak z trzy razy, tylko miałam wrażenie, że coś się z silnikami psuje.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.