pablo397 [ sport addicted ]
zawistni sąsiedzi - i jak tu sie nie wk...
sprawa ma sie tak: kupilem sobie (a raczej rodzice mi kupili) mala dzialeczke z poniemiecka rudera. rudere rozebralem i stawiam sobie ladny domek i zapragnalem sobie garazu/wiaty na autko i drewno do kominka. garaz ma stac w samym rogu dzialeczki na styku z dwoma sasiadami. wypytalem obydwie rodziny czy im nie przeszkadza i w ogole. i jedna i druga, ze zaden problem i w ogole. no i oczywiscie dzisiaj jak juz wykanczalem ten moj garaz (a wyszedl elegancki, ale kupe forsy poszlo) to przyszedl sasiad z morda, ze on jutro do starostwa idzie i ze to nie bedzie tak mu stac. to, ze wredna z nich rodzina, to juz wczesniej sie przekonalem (ciagle przychodzili z pretensjami, a to muzyka za glosna (w bialy dzien radyjko gralo, nie zadne tam hifi!), a to siamto i w ogole i caly czas im schodzilem z drogi, zeby nie awanturowac sie bez sensu), no ale takiego numeru sie nie spodziewalem. kazali mi sie odsunac na 3 metry od ich plotu. sek w tym, ze jak sie odsune te 3 metry to ta garaz bedzie stal pod samym domem i w sumie dupa bedzie z takiego podworka (dzialka jest strasznie pokrecona, nie ma ksztaltu kwadratu). na pytanie co im przeszkadza stwiedzili ze po prostu przeszkadza. oczywiscie, to ze trzymaja tone zelastwa i pare gratow samochodowych przy siatce oddzielajacej ode mnie to juz im nie przeszkadza :/
no dobra, tyle zarysu. jutro sie wybieram do tego starostwa zobaczyc co tam mi madrego powiedza, ale wczesniej chcialem sie spytac tutaj, moze ktos cos ciekawego doradzi albo podzieli sie doswiadczeniem z 'sasiadami'. myslalem o takim pomysle: zeby rozebrac sciane (bo to z desek ta wiata) od strony 'zlych' sasiadow do wysokosci maksymalnej plotu (nie wiem dokladnie ile to jest, 1,8m chyba) i zostawic to jako czesc plotu a dalej pociagnac taki wysoki plot (sa w obi takie gotowe elementy), drzewek zasadzic i nie bede musial ogladac juz wiecej ich gęb. zastanawiam sie czy da rade zrobic tak, aby jedna sciana sluzyla jako plot, bo plot moze stac przy samej granicy. jesli nie da, to rozebrac calkiem ta sciane graniczna i zostawic tylko filary konstrukcyjne i pociagnac juz zwykly plot, ten z obi. ja i tak nie bede ich widzial (bo nie mam ochoty juz na nich patrzec, ani zeby oni patrzyli sie co ja robie u siebie), bo zasloni mi druga sciana garazu a oni bede najwyzej widzieli czesc mojego samochodu.
zna sie ktos na tej tematyce i jest w stanie cos doradzic? z gory dzieki za smieszne teksty, ale nie jest w humorze na glupty :/
goldenSo [ Ciasteczkowy LorD ]
Dz.U.02.75.690
§ 12. 1. Przy usytuowaniu budynku na działce budowlanej powinny być zachowane odległości między budynkami i urządzeniami terenowymi oraz odległości budynku i urządzeń terenowych od granic działki i od zabudowy na sąsiednich działkach budowlanych, określone w rozporządzeniu, a także w przepisach odrębnych, w tym higienicznosanitarnych, o bezpieczeństwie i higienie pracy, o ochronie przeciwpożarowej oraz o drogach publicznych.
2. W zabudowie jednorodzinnej i zagrodowej nie ustala się wymagań w zakresie zachowania odległości między budynkami w granicach jednej działki budowlanej, z zastrzeżeniem przepisów, o których mowa w ust. 1 oraz § 13, 23, 60 i 273.
3. Jeżeli z warunków, o których mowa w ust. 1 oraz w § 13, 60 i 271, nie wynikają inne wymagania, odległości zabudowy od granicy działki budowlanej powinny wynosić co najmniej:
1) przy równoległym do granicy sytuowaniu ściany budynku:
a) z otworami okiennymi lub drzwiowymi - 4 m,
b) bez otworów okiennych lub drzwiowych - 3 m,
2) przy nierównoległym do granicy sytuowaniu ściany budynku - 4 m do najbliższej krawędzi zewnętrznej otworu drzwiowego lub okiennego w ścianach zwróconych w stronę tej granicy oraz 3 m do najbliższego narożnika, ryzalitu lub wykuszu budynku.
4. Odległość, mierzona w poziomie, od najbliższej krawędzi otworu okiennego umieszczonego na dachu lub w połaci dachowej do granicy działki budowlanej nie może być mniejsza niż 4 m.
5. Okapy i gzymsy nie mogą pomniejszać wymaganych w ust. 3, 6 i 7 odległości od granicy działki budowlanej o więcej niż 0,5 m, natomiast takie elementy jak balkony, galerie, werandy, tarasy lub schody zewnętrzne - o więcej niż 1 m.
6. Budynek może być usytuowany ścianą zewnętrzną bez otworów bezpośrednio przy granicy działki budowlanej, z zastrzeżeniem ust. 10 oraz § 271 ust. 12 pkt 1, jeżeli:
1) wynika to z ustaleń decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu bądź
2) na sąsiedniej działce istnieje już budynek ze ścianą usytuowaną bezpośrednio przy tej granicy, a wznoszony budynek będzie:
a) przylegał do istniejącego całą długością swojej ściany,
b) miał w pasie o szerokości 3 m, przyległym do granicy działki, wysokość i wymiar równoległy do tej granicy, nie większe niż w budynku istniejącym na sąsiedniej działce.
7. Dopuszcza się sytuowanie budynku, z zastrzeżeniem § 271 ust. 12 pkt 1, w odległości mniejszej niż 3 m od granicy działki budowlanej, lecz nie mniejszej niż 1,5 m, jeżeli:
1) wynika to z ustaleń decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu bądź
2) ściana zewnętrzna bez otworów budynku wznoszonego będzie usytuowana w odległości nie mniejszej od granicy z sąsiednią działką niż najbardziej do granicy zbliżony punkt ściany zewnętrznej budynku istniejącego, znajdującej się w odległości mniejszej niż 3 m, a wznoszony budynek będzie:
a) usytuowany w prostopadłym do granicy pasie terenu, o szerokości wyznaczonej przez część budynku istniejącego, położoną w odległości do 3 m od granicy,
b) miał wysokość nie większą niż ma budynek istniejący w odległości do 3 m od granicy.
8. Odległości określone w ust. 3-7 nie odnoszą się do znajdujących się całkowicie poniżej poziomu terenu podziemnych części budynków lub innych budowli podziemnych spełniających funkcję budynków.
9. Odległości, o których mowa w ust. 3, 6 i 7, odnoszą się również do ryzalitów i wykuszy w ścianach zwróconych w stronę granicy z sąsiednią działką budowlaną, a także do najbliższego narożnika okna dachowego.
10. Budynek inwentarski, a także budynek gospodarczy do przechowywania płodów rolnych, w tym stodoła, nie mogą być sytuowane bezpośrednio przy granicy działki budowlanej jako sąsiadujące z budynkiem mieszkalnym, zamieszkania zbiorowego oraz użyteczności publicznej.
Jeśli to sama granica jesteś na przegranej pozycji. Nadziei szukaj tam gdzie wyboldowałem. Udaj się do starostwa powiatowego lub innego ogranu odpowiedzialnego za plan zagospodarowania przestrzennego dla twojej działki.
pablo397 [ sport addicted ]
hmm. no tak czytam i czytam, ale co to znaczy 'budynek'?
z otworami okiennymi lub drzwiowymi - 4m
bez otworów okiennych lub drzwiowych - 3m
a taki, ktory nie ma w ogole sciany? to jak sie kwalifikuje?
EG2006_43991898 [ Nadworny krasnal ]
pablo >budynek to już jest najzwyklejszy mur tylko tam jest inaczej prawnie ale za mur też się płaci ale już za taki z płyt i tylko słupy (ażurowy chyba ) nie bo płyty nie są zespolone ze sobą one tylko stoją :)
goldenSo [ Ciasteczkowy LorD ]
Z definicji budynek to coś związanego na stałe z gruntem tj. nie można tego przemieścić bez przebudowy.
G0thm0g [ Generaďż˝ ]
Mi się wydaje, że "budynek" to wszystko co ma dach, a jeśli to będzie tylko tak jak wcześniej napisałeś (ogrodzenie) no to chyba może byc. Jeśli to ma byc taki garaż/szopa bez dachu, czyli defacto tylko ogrodzony teren, to chyba nie powinno byc zabronione.
Robi27 [ Mes que un club ]
tez mam takiego fiuta obok siebie (lepiej, zebym po pijaku na niego nie trafil), nie zgodzil mi sie na dobudowanie drugiego wejscia (schodow) do domu - ostra granica. Ale ja najpierw zaczalem od zalatwiania papierow w urzedzie, a nie od budowy.
Bdx [ Senator ]
Walnij jakiś wysoki parkan wzdłuż granicy działek, zasadź jakieś rośliny pnące i po sprawie..Poza tym nie wiem jak przepisy definiują wiatę wolnostojącą i czy może ona być w bliskiej odległości granicy działek..Ale przynajmniej parkanem odetniesz się od małomieszczaństwa :/
pablo397 [ sport addicted ]
dobra, juz troche sie wywiedzialem w papierzyskach i ustawach. glownie o to chodzi, ze musze zalatwic ze starostwem a sasiedzi to mnie moga w dupe pocalowac. ustawa o wymaganej zgodzie sasiadow juz nie jest aktualna, jesli starostwo da zgode na blizsza budowe to wszystko okej. jedyne to czego sie moge zlapac to to, ze moge budowac przy siatce jesli wymiary dzialki nie pozwalaja na inne umiejscowienie budynku. a dzialka jest tak zakrecona, ze mysle ze mozna tu pokombinowac, bo jak odsune sie te 3 metry to bede stal pod sciana mojego domu. moze by jakiegos radce prawnego skombinowal? dobra, jutro wstane rano to na pewno tysiac pomyslow bede mial :)
mos_def [ Generaďż˝ ]
No niestety takie prawo sasiad ma i moze cie pod....olic w urzedzie.
Jedyna rada to sie z nim dogadac (pewnie o to mu chodzi) co moze troszke kosztowac ale to juz zalezy od twoich zdolnosci negocjatorskich.
Masz jeszcze wyjscie- wybudowac mu taki sam garaz przylegly do twojego ;)
W kazdym razie jesli to garaz drewniany na szkielecie to nie bedzie problemu z przesunieciem bez duzych kosztow i sił. W sumie po to takie lekkie garaze sie stawia - w razie problemow jak sasiad sie rozmysli to bedzie mozna szybko przestawic.
Na przyszlosc lepiej nie polegac na słowie tylko chociazby spisac jakis papier albo najlepiej poczekac (przekonac) az sasiad tez bedzie chcial wybudowac jakis garaz przy plocie i wtedy nie bedzie problemu...
edit
Nie chce cie martwic ale raczej nie dostaniesz takiej zgody, bo "jak odsune sie te 3 metry to bede stal pod sciana mojego domu."
to juz twoj problem, twojej dzialki i domu... a nie sasiada
alpha4175 [ Jeep Driver ]
Proponuje dogadać się z sąsiadem w bardziej "zasadniczy" sposób...
xNaruto [ Pretorianin ]
Zbij ich ! a tak na serio to spróbuj z nimi porozmawiać może się ugadacie :)
goldenSo [ Ciasteczkowy LorD ]
Łatwiej byłoby by ocenić jeśli pokazałbyś jakiś zarys twojej działki. Jeśli starostwo wyda ci pozwolenie na budowe ze względu na takie specyficzne jej uksztatowanie to sąsiad ma znacznie mniejsze szanse. W sprawie ewentualnego sporu możesz się odwołać do takiej decyzji.
mmomm [ Konsul ]
Zycze pozytywnego rozwiazania, bo znajac polska mentalnosc :|
pablo397 [ sport addicted ]
jest foto z zarysami. to co bialym to moje. x to miejsce garazu. strzalka to wjazd, strzalka z wykrzynikami to sporna sciana :P jesli odsunalbym sie te regulaminowe 3 metry od obydwoch dzialek sasiadow to pewnie wlazlbym na rog domu, jutro dokladnie wymierze.
mos_def --> Nie chce cie martwic ale raczej nie dostaniesz takiej zgody, bo "jak odsune sie te 3 metry to bede stal pod sciana mojego domu."
to juz twoj problem, twojej dzialki i domu... a nie sasiada
ale to argumenty dla starostwa. tak wyczytalem w ustawie.
co do wszystkich radzacych ugode - dzieki, ale nie daje rady. nawet sprowadzilem matke aby negocjowala, ale nie sasiadl sie uparl. juz nie bede przytaczal tu argumentow jakich uzywal, bo sa za smieszne i szkoda czasu.