mmomm [ Konsul ]
Kolejny argument - koniec świata 2012 a sprawa Polska.
Nie mowiac nic o Euro ;p
Za pięć lat może zabraknąć w Polsce prądu
Jako pierwsza "GW" widziała wstępną wersję raportu powstającego w Ministerstwie Gospodarki zatytułowaną "Bezpieczeństwo dostaw energii elektrycznej w perspektywie najbliższych lat". Ma być opublikowany w połowie sierpnia. Wynika z niego, że nie powinniśmy się czuć zbyt bezpiecznie, bo w ciągu pięciu lat może nam zabraknąć prądu.
wielebny_666 [ Konsul ]
e tam zatrudnimy takich małych chińczyków, posadzimy ich na takich małych rowerkach i będą pedałowali (bez skojarzeń), prądniczki będą chodziły i prąd będzie, a tak na serio, zdecydowaliby się na budowę elektrowni atomowej i problem z głowy
Kozi89 [ Senator ]
Co to za problem?? Irlandia stoi przed nami otworem.
M'q [ Schattenjäger ]
Nawet jeśli to prawda, to w normalnej sytuacji, gdy rośnie popyt na dany towar, to producent zapewnia jego odpowiednią ilość lub zgodnie z prawem popytu, zwiększa cenę, co zmniejsza zapotrzebowanie. Pomysł pierwszy odpada, bo państwo zapewne nie stać na postawienie kosztownej elektrowni. W wywiadzie z lutego: Minister gospodarki Piotr Woźniak zapowiada utrzymanie niskich cen energii. W wywiadzie udzielonym "Dziennikowi" szef resortu wyjaśnia, że niskie ceny energii oprócz istotnego znaczenia dla gospodarstw domowych, są podstawowym czynnikiem konkurencyjności gospodarki.. Dlatego pomysł drugi też pewnie nie jest brany pod uwagę. Pozostaje dawkowanie energii elektrycznej. Normalnie komuna pełną gębą :)
KOLOSrv [ SiedzącY O ŚwiciE ]
"zdecydowaliby się na budowę elektrowni atomowej i problem z głowy" Śmieszny jesteś? Po pierwsze primo zanim by ją wybudowano w polskich warunkach to ludzie już dawno by wymienili światła na lampy naftowe, po drugie wątpie żeby to zrobili dobrze;) i po trzecie ciekawe jakim cudem w tym kraju nie doszłoby do tragedii jak w Czernobylu? Przyjechałyby kaczki na otwarcie i pewnie nie ten guzik by wcisneli i BUM ;)
M`q -- chciaż ja nawet nie urodziłem się za komuny, to trochę o niej sie słyszało i też wydaje mi się, że coraz bliżej nam do niej, gorzej... Kaczki robią co chcą, skandal minimum 1 na tydzień, znudzeni "politycy" wymyślają jakieś chce a la Teletubisie, porypane nikomu nie potrzebne ustawy... Masakra...
kastore [ Troll Slayer ]
Gówno prawda, większość polskich elektrowni pracuje na pół gwizdka, GW swoje "wypociny" opiera na wzroście poboru energii, a nie na danych z produkcji. Kombinat górniczy w Bełchatowie wstrzymał dostawy do elektrowni, bo zapasy przekraczają możliwości składowania, taki jest mały przerób. W Elektrowni Opole pracuje tylko 4 z 6 bloków.
Wonski [ Hebrew Hammer ]
Jasne, jak w GW coś napiszą to nie ma bata. Nie bedzie prądu ponieważ jest wzrost gospodarczy. pff
Jak braknie sie dokupi za granicą.
M'q [ Schattenjäger ]
Normalny projekt i budowa takiej elektrowni trwa ~10lat. W naszych warunkach, biorąc pod uwagę, że tu ktoś coś ukradnie, tam czegoś braknie, to pewnie ~15. Dzielenie ludzi prądem trwało by już wtedy 10 lat, także to nie jest rozwiązanie.
kastore --> też w taki news wątpiłem. Nawet jeśli to prawda, ;-)
wielebny_666 [ Konsul ]
KOLOSrv--> pesymista pesymista i jeszcze raz pesymista, ja nie wiem, że w tym kraju tylu pesymistów jest, nie da sie wszystkiego pieprzyć cały czas może w końcu coś zrobią dobrze :)
kastore [ Troll Slayer ]
Chyba same GW nie wierzy w to co pisze, nawet jeśli się w domu specjalnie nie dba o oszczędność energii, to popatrzecie ile macie w domu nowych urządzeń AGD, które są o wiele oszczędniejsze niż starsze, na pewno używacie albo świetlówek, albo żarówek energo-oszczędnych.
A teraz już światła opartego na LEDach. To nie widmo braku energii prowadzi do oszczędności , tylko jej cena.
Wonski [ Hebrew Hammer ]
GW prowadzi taką właśnie polityke, ciemny lud czytajacy GW zapamięta : Kaczyńscy -> Nie bedzie prądu.
Ot, medium dla debili.
Bramkarz [ brak abonamentu ]
Chorzy jesteście na puncie "GW"?
Jako pierwsi widzieliśmy wstępną wersję raportu powstającego w Ministerstwie Gospodarki zatytułowaną "Bezpieczeństwo dostaw energii elektrycznej w perspektywie najbliższych lat". Ma być opublikowany w połowie sierpnia. Wynika z niego, że nie powinniśmy się czuć zbyt bezpiecznie, bo w ciągu pięciu lat może nam zabraknąć prądu.
Z tych wypocin niech się Woźniak tłumaczy a nie "GW"
eros [ elektrybałt ]
Nie dalej jak wczoraj padaly slowa o redaktorze, ktory cos gdzies uslyszy, cos przekreci, cos nagnie i juz gotowy artykul. Ale oczywiscie w GW zawsze solidnie :P
Sage [ Konsul ]
Gdyby nagle zabrakło prądu i nic nie zapowiadało jego powrotu (co jest wręcz nie możliwe) myślę, że w Polsce zostałoby maksymalnie 20% społeczeństwa.