Bzyk [ Offensive ]
Life is brutal (rzecz o studiach)
Polskie studia, chwila zadumy: https://kiosk.onet.pl/art.html?DB=162&ITEM=1092300&KAT=245
Wnisek: LIFE IS BRUTAL.
Ethien [ Legionista ]
O zesz ty k**** jego mac .Pamietam watek z przed jakiegos czasu pod tytulem" polska zlodziejstwem stoi".Ale, to dowodzi do tego ze ten kraj to jedna wielka paranoja. Wiadomo iz student ma dwa wyjscia, nie denerwowac wykladowcy, albo oblac . Atu potraktowano bogu ducha winnyh studentow jak przestepcow , s***** synowi sie upieklo . Co za kraj.
Bzyk [ Offensive ]
Ethien >> dokładnie tak pomyślałem jak Ty, po lekturze tego artykułu. Sam studiuje (obecnie IV rok TIE) i wiem, jakie są fakty. Zdajesz za pierwszym razem albo chodzisz do skutku. Czasami "do skutku" oznacza "do dwóch razy sztuka", ale są rózne kompromisy typu: "składamy się dla wykładowcy na ......". Kwestia kilku stówek . Takie życie ?
piotr25 [ Pretorianin ]
Pewno składał na samochód :)
Bzyk [ Offensive ]
piotr25 >> tia, samochód to on już dawno miał. U mnie na uczelni każdy ma przynajmniej nowego punto... za uczelnianą pensyjkę... hehe, a tak narzekają psychole jedne ;)
piotr25 [ Pretorianin ]
No to chciał zmienić na lepszy - może jakiegoś forda focusa :)
Ethien [ Legionista ]
Wiecie ze na wykladowcow nazeka sie zawsze ,klnie sie ich lzy a nawed ubliza im osobiscie ( i tak byl semestr wplecy) . Najgozej jednak jest u tych ktuzy wieza w to co robia ,maja zasady i wedlug nich dzialaja, jak to sie muwi " pila " starej daty , tu sie nie dogadasz,a jak podpadniesz to juz wisisz , a oni jak slonie pamiec maja dluga. CZy macie jakis sposub dzialania ktury "ulatwil" by kolegom studentom wspulprace ztakimi goscmi.
Mr_Baggins [ Senator ]
Life is brutal to będziecie mieli dopiero po studiach... Co do uczelnianej pensyjki to profesorowie mają całkiem niezłą, poza tym dorabiają sobie często wykładami w prywatnych "uczelniach", piszą różnego rodzaju opinie (np. prawnicy) i żyją całkiem nieźle.
Bzyk [ Offensive ]
Ethien >> czy jest sposób na takich kolesi ? Hmmm... to jest różnie. Jeśli trafisz na "niereformowalnego" siwego dziadunia, to zapomnij o jakichkolwiek 'zmianch toku myślenia' (u niego). Zresztą jest różnie, moim jedynym sposobem jest (sic!) tzw. "lukrowanie" (czyt. lizanie czterech literek ;) czyli schlebianie, wychwalania jego wykładów, spotkania w godzinach konsultacji. Czasem może pomóc, ale... czasem może nawet zaszkodzić. Na nich nie ma chyba sposobu. Trzeba przez to bagno przejść.
Bzyk [ Offensive ]
Mr_Baggins >> tak, im "dalej tym ciężej".. z tym się zgodzę. W LO też narzekało się na multum nauki a teraz w porównaniu ze studiami... ehhh... to były błogie czasy. Odnośnie pensyjki: pewnie że mają nie najgorszą, dorabiać dorabiają - takie ich prawo - ale narzekają często, nawet na wykłach stosując różnego rodzaju aluzje.
Mr_Baggins [ Senator ]
Bzyk --> u mnie tylko jeden wprost uzależnił zdanie egzaminuy od kupna jego książki, na którą przyjmował zapisy i kasę... Ale zrobiła się z tego afera na cały wydział :) "Łapówki" przewidywane były raczej dla asystentów, szczególnie mało ważnych np. od łaciny. Wierz mi, że jak skończysz studia będziesz miło wspominał... nawet tych sk.... Bo to jest tak, póki nie zdasz egzaminu to się boisz podskoczyć, jak już zdasz to nie podskakujesz bo masz to w nosie. Niech gnębi przyszłą konkurencję. Jeśli nie uwalą Cię na amen to naprawdę im wybaczysz... Będziesz pamiętał, że zdałeś i że były jaja. Ale to są przyjemne wspomnienia.
Bzyk [ Offensive ]
Mr_Baggins >> sorry, ale znęcania psychicznego NA PEWNO nie będę mile wspominac. Znajomych tak, ale wykłady przenigdy. Chociaż niektórzy ćwiczeniowcy (głównie płeć piękna) sa spoko :)
d333d333 [ Silber Kreuz ]
sposob na takich gosci? tomahawkiem w czahe jak to sie nad morzem robi:))))))))) jasne, moze to nie jest smieszne ani zgodne z prawem:))))) i akurat wykladowca byl spoko tylko student psychol(czy na odwrot-ale tego juz nasze kochane media nie mowia...) ale akurat jak wyszla o tym wiadomosc w tv to mialem taka przeeeeeetegowana sytuacje na uczelni ze ta wiadomosc mnie odstresowala niczym index lezacy w przegrodce "XX rok-po rejestracji":))) ps nie jestem swirem
vcarter [ Koszykarz ]
CYTAT: Ethien [Centurion] Wiecie ze na wykladowcow nazeka sie zawsze ,klnie sie ich lzy a nawed ubliza im osobiscie ( i tak byl semestr wplecy) . Najgozej jednak jest u tych ktuzy wieza w to co robia ,maja zasady i wedlug nich dzialaja, jak to sie muwi " pila " starej daty , tu sie nie dogadasz,a jak podpadniesz to juz wisisz , a oni jak slonie pamiec maja dluga. CZy macie jakis sposub dzialania ktury "ulatwil" by kolegom studentom wspulprace ztakimi goscmi. ====> Ethien - ty sobie zartujesz czy rzeczywiscie nie masz pojecia o zasadach ortografii ???
d333d333 [ Silber Kreuz ]
w faq nic nie pisze o tym zeby przetrzegac gramatyki,ortografii ani pisac po polsku..........
The Dragon [ Eternal ]
I pozniej sie dziwia, ze taki ch* dostanie bejzbolem po lbie :) PS: i tak jakby ktos sprawdzil, to by sie okazalo, ze w prokuraturze pracuje jakis kuzyn/kolga, etc tego goscia.