Rafał Kosno - czyli jaki ekolog NIE powinien być

req_ [ shalom ]

Rafał Kosno - czyli jaki ekolog NIE powinien być

Na podlasiu wybuchła kolejna "afera", tym razem związana z pseudo-ekologiem z federacji zielonych: Rafałem Kosno (na obrazku przebrany za misia). W skrócie: blokował w Białymstoku wszystko co się da, od dróg po galerie handlowe, zapominał o wszystkim dopiero gdy dostał w łapę grube pieniądze. Teraz po raz pierwszy Gazeta (wiem, kochacie ją;) o tym oficjalnie napisała.

Aż 55 tysięcy złotych wpłynęło w ubiegłym roku na konto białostockiej Federacji Zielonych. Oficjalnie za doradztwo. Nieoficjalnie, by jej szef Rafał Kosno nie blokował budowy Galerii Biała oraz dalszej rozbudowy Browaru Dojlidy.

Rafał Kosno od końca lat 90. próbuje blokować niemal każdą większą inwestycję w mieście. Odpuszcza dopiero wtedy, gdy inwestor zgadza się na to, by przygotował opracowanie o oddziaływaniu jej na środowisko. Oczywiście nie za darmo. "Doradzał" m.in. firmie Shell, Elektrociepłowni i Elbudowi.

. W umowie, którą podpisaliśmy z panem Kosno, był nawet zapis, że w zamian za to nie będzie blokował rozbudowy browaru z Dojlid - potwierdza nasze informacje Paweł Kwiatkowski, rzecznik Kompanii Piwowarskiej, do której należy browar.





Brak słów. Dlaczego do tej pory CBA nie zajęło się tym typem?

Koleś jest też bezbłędny na lokalnych forach internetowych. Dyskusje z nim opierają się na kopiuj-wklej przez niego tekstów ze strony federacji zielonych, w których pomawia, obraża, snuje teorie spiskowe dotyczące niemal każdej partii, każdego polityka, dziennikarza i ich dzieci, a także każdej inwestycji w regionie...

Regis [ ]

W skrócie: blokował w Białymstoku wszystko co się da, od dróg po galerie handlowe, zapominał o wszystkim dopiero gdy dostał w łapę grube pieniądze.

Tak dziala 95% organizacji ekologicznych, na czele z Greenpeace... Beda robic smrod poki nie zaplacisz. Taka legalna mafia, dlatego najchetniej bym ich wszystkich rozjechal, a ochrone przyrody zostawil ministerstwu srodowiska i ludziom ktorzy sie na tym znaja (choc akurat w polsce i o to ciezko, bo ochrona srodowiska to malo odpowiedzialna posadka na ktora mozna wepchnac jakiegos 'kolesia').