GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Czy marszczycie skarpetę ?

20.07.2007
22:55
smile
[1]

Fett [ Avatar ]

Czy marszczycie skarpetę ?

Ostatnio chodząc tu i ówdzie, zauważyłem taką nową tendencje wśród panów. Mianowicie wyciągnięte skarpety ile się tylko da do góry + adidaski sportowe, oczywiście. Najczęściej do tej ceremonii używane są białe skarpeteczki, nierzadko z widocznym logiem znanych marek odzieżowych.
Jak to z wami jest, społeczności polska? Podążacie za modą i skarpety wysuwacie poniekąd do kolona, czy zatrzymujecie się przy sztampowym i utartym obrządiem staropolskim - skromnie ją marszczycie ku dołowi ;)
Nie chciałbym być uznany za staromodny, tudzież zaściankowy w owej kwestii. Tak ot, pytam dla własnej ciekawości... W końcu sandałki w połączeniu z skarpeteczkami są niepożądanym, wśród gawiedzi wszelakiej widokiem...

20.07.2007
22:55
smile
[2]

Jerryzzz [ E ]

Rozwalił mnie tytuł xD

20.07.2007
22:56
smile
[3]

Lolter [ Konsul ]

Ja podciągam na maxa, zakładam sandałki i lece na miasto.

20.07.2007
22:57
[4]

Seledynowy [ Pretorianin ]

Zmarszczona skarpeta wygląda nieestetycznie nad butem.

20.07.2007
22:57
[5]

cotton_eye_joe [ maniaq ]

zdecydowanie marszcze skarpete. nawet dwie :P

20.07.2007
22:58
smile
[6]

SirGoldi [ Gladiator ]

A to nie ma takich skarpetek, które mają normalną długość?

Takie podciągnięte wyglądają wspaniale. Widać, że taki Pan to pedał.

Wyciągnięte do granic wytrzymałości skarpeteczki można dostrzec zwłaszcza na kortach tenisowych.

20.07.2007
22:59
smile
[7]

`-NaZgul-` [ Pretorianin ]

heh stary powiem Ci ze nigdy na to jakas zbytnio uwagi nie zwracam czy mam podciagniete skarpetki czy zwrocone ku memu dolowi...:P a jak to jest z tym u mnie?hm...pomyslmy....sa jednak obciagniete ku dolowi i sa bez zbednych jakis tutaj za przeproszeniem znaczkow Adidasow...tfuj...:P




spoiler start

Tytul watku miazdzy...x))
spoiler stop

spoiler start

20.07.2007
23:00
[8]

Fett [ Avatar ]

Seledynowy - dlatego trzeba zmarszczyć ją skromnie :) Na przykład zrobić falbany, albo ją lekko splisować w dół :P

20.07.2007
23:01
smile
[9]

Regis [ ]

Oczywiscie ze marszcze! Najlepiej tak, zeby nie wystawaly wiecej niz 6 cm. ponad kostke!

20.07.2007
23:02
smile
[10]

Reavek [ Tukan ]

jak najbardziej marszczę :)

20.07.2007
23:03
smile
[11]

Seledynowy [ Pretorianin ]

Zboki.

20.07.2007
23:05
smile
[12]

Hitmanio [ Legend ]

Mnie tam się sama marszczy, co nie znaczy, że podciągam :)

20.07.2007
23:05
smile
[13]

Child of Bodom [ Woo Hoo! ]

Jesli sa zbyt dlugie to marszcze, aczkowiek w taki umiejetny sposob ze jakos to jeszcze wyglada. A takich podciagnietych na maxa nie scierpialbym :)

20.07.2007
23:06
[14]

Gonsiur [ Hitokiri Battousai ]

Do adidaskow marszcze :), a do klapkow/sandalkow nie stosuje :).
Jedynie trenujac kosza podciagam je na maxa, bo jakos mi sie lepiej gra :).

20.07.2007
23:06
smile
[15]

chickenom [ ]

Wolę różowe pończoszki.

20.07.2007
23:07
[16]

CreaToN [ Generaďż˝ ]

Kupuję wymiarowe, nie muszę ani marszczyć, ani podciągać :)

20.07.2007
23:08
smile
[17]

Vaisefoder [ Konsul ]

Tylko ja pomyślałem, że chodzi o masturbacje?

20.07.2007
23:10
smile
[18]

Seledynowy [ Pretorianin ]

Zbok.

20.07.2007
23:12
[19]

Reavek [ Tukan ]

Vaisefoder - oczywiście ze tylko Ty :P

20.07.2007
23:12
smile
[20]

leslAv [ Konsul ]

marszczę :)


troche ciulowo wyglada takie podciagniete , a do tego moje skarpetki z bazarku ;;p;p

20.07.2007
23:12
smile
[21]

Ello997 [ Generaďż˝ ]

ja marszcze ale co innego:D ..a tak na serio...nigdy nie podciągam na maxa skarpet , ale tak...średnio ...tak żeby to jakoś wyglądało:)

20.07.2007
23:14
smile
[22]

Mat3iz [ Pretorianin ]

Ja tam kupuje takie zeby mialy dlugosc max 4cm nad kostka ;D Nie trzeba ani marszczyc ani podciagac ;P

20.07.2007
23:15
smile
[23]

mons [ FLCL ]

Nie muszę marszczyć, bo nie noszę skarpet po ojcu.

na serio, to trochę ściągam w dół, ale nie za bardzo, bo takie flaki nie za fajnie wyglądają :D
świetny tytuł wątku XD

20.07.2007
23:16
smile
[24]

BmrQ3 [ Pretorianin ]

Częsciej nosze stopki, a zwykłe marszcze jak mocno tylko się da:)

20.07.2007
23:19
smile
[25]

Fett [ Avatar ]

To jeżeli wszyscy marszczycie skarpetki to skąd sie biorą ewenementy w podkolanówkach z napisem UMBRO? A może to Kraków jakiś dziwny?

20.07.2007
23:23
[26]

Reavek [ Tukan ]

Fett - pytanie z serii "skąd sie biorą dresy?" niby wszyscy wiedza ze to obleśne/be/złe/nie fajne/głupio wyglądające - ale są ludzie którym to odpowiada... co jest przykre :P

20.07.2007
23:27
[27]

Fett [ Avatar ]

Reavek - dres jako część ubrania, wykonana z dobrego materiału jest fajny :) Lekki, przewiewny, wygodny.... Dopiero subkultura.... mija sie z celem ;) Chyba nie chcesz powiedzieć, że istnieje cos takiego jak subkultura skarpetkowców :)

Nawet jeżeli obraża to i tak większość z nich tego nie zrozumie ;)

20.07.2007
23:29
smile
[28]

Reavek [ Tukan ]

Fett - miałem na myśli subkulturę dresów... cóż czy porównywanie ich do stylu noszenia skarpet jest złe? na pewno ich nie obraza xD

subkultura skarpetkowców

[edit]
w sumie... yup białe adidaski + białe naciągnięte skarpety (obie części ubrania koniecznie jakiejś sportowej firmy) + żelik i inne akcesoria i mamy subkulturę skarpetowca xDDD

20.07.2007
23:32
smile
[29]

Sandro [ GOL ]

Naturalnie, że podciągam! Odczuwam wtedy niesamowity komfort psychiczny.

20.07.2007
23:34
smile
[30]

Loon [ Panicz ]

Ja mam za krótkie, żeby marszczyć :(. (latem nosze stopki)

20.07.2007
23:35
[31]

Fett [ Avatar ]

Sandro - a pomyślałeś o przepływie krwi do palców ? :P

Reavek - można by rzec, w takim razie, że mamy jakąś mutacje dresa z potocznie zwanymi żelpenami :P

PS. Oczywiście nie mam nic do żadnej subkultury, ani do tego jak się ktokolwiek ubiera. Proszę nie brać moich postów dosłownie i do serca ;)

20.07.2007
23:37
smile
[32]

Pl@ski [ Forever Confused ]

Ech, myślałem że skarpeta się komuś z fredem pomyliła... :P

Raczej marszczę (matko, nie mogę ścierpieć tego słowa, te skojarzenia... :]) ale czasami szpanersko zaciągam onulce pod same stringi... ;)

20.07.2007
23:40
[33]

Adamek22 [ Konsul ]

uzywam stópek

20.07.2007
23:44
smile
[34]

domin12 [ JJuuNNiiOOrr ]

tytuł najlepszy:)
ja na maxa naciągam

20.07.2007
23:50
smile
[35]

BmrQ3 [ Pretorianin ]

Fett - Wydaje mi sie, że bardziej pasowało by określenie żelpenowski tenisista:)

nie wiem czemu, ale ludzie z takimi podciągniętymi skarpetami kojarzą mi sie z tenisistami:D

20.07.2007
23:56
smile
[36]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

To nie jest nowa moda, ale zauważyłem powrót tego kul stylu do łask. Matko uchowaj.

20.07.2007
23:56
smile
[37]

BKozal [ Centurion ]

Ja w ogóle nie noszę skarpet, niezależnie od butów, nawet w zimę. Stopy mi się kompletnie nie pocą, nigdy nie chorowałem na żadne grzybice itd. a mam jakąś skarpetkofobie, nie mogę ich nawet na 5s założyć, bo od razu dostaje dreszczy na całym ciele i zwijam się z bólu, dlatego zamiast skarpet regularnie zmieniam wkładki w butach. :D

21.07.2007
00:25
[38]

BukE [ Płetwonurek ]

Nosze tylko stopki, tzn. niby damskie skarpetki nie wystajace nawet za kostke. Nie - nie jestem gejem.

21.07.2007
00:32
smile
[39]

Erazor_XX [ give it to me baby! ]

Marszczę skarpetki, aby nie był widoczny tak bardzo znaczek znanych firm odzieżowych ;)

21.07.2007
00:35
smile
[40]

^Piotrek^ [ zero dwa dwa ]

Również korzystam generalnie ze stopek. Nie są pedalskie - są wygodne i można normalnie okolice kostki opalić. Odpada wtedy efekt 'naturalnej skarpetki' czyli miejsca tak 5-6cm nad kostką, w którym kończy się opalenizna.
Co do dresów, to w lato nie ma nic lepszego od dobrego szelestu. 'Na miasto' tak nie pójdę, ale żeby połazić z kumplami po okolicy to jak znalazł.,

Aaa, jak już się zdarzy, że mam normalne skarpety to i tak 'noname'y'. Nie widzę różnicy między takimi a skarpetami Adidasa, Pumy czy bóg wie czego innego. Cena natomiast robi już sporą różnicę.

21.07.2007
00:37
[41]

Taikun44 [ NDSL ]

Ja tam marszczę skarpetę ale tak żeby nikt nie widział ...

21.07.2007
00:50
[42]

Paul12 [ Buja ]

A ja noszę 'stopki' ;)

21.07.2007
00:51
[43]

yasiu [ Senator ]

no wlasnie, do krotkich spodni stopki...

a co do marszczenia skarpety... dynamizowanie slimaka tez fajna nazwa =]

21.07.2007
01:01
[44]

blackhood [ Patience ]

Stopki są najlepsze, a jeżeli akurat zapomniało mi się uprać i zostały same zwykłe, to marszczę, ale w bucie, tak, żeby wystawało jak najmniej i nie było pomarszczone.

Jadąc do roboty mijam Szmulki i tamte okolice i powiem wam, że subkultura skarpetkowców, jak ją nazwaliście ma chyba swoje korzenie. Najlepsze jest to, że przeważnie spodenki zakładają jak najkrótsze, a skarpetki podciągają jak wysoko się da. Wygląda to przekomicznie ;]

21.07.2007
01:03
[45]

QrKo_ [ ]

Stopki = fachowa nazwa tych skarpetek do kostek?
Niezly bajer swoja droga, zdecydowanie lepsze niz normalne skarpety, szczegolnie na lato :)

Tytul watku rozwala :D

21.07.2007
01:05
[46]

blackhood [ Patience ]

Tak to są te króciutkie skarpetki, skarpeteczki, skarpetunieńki...

21.07.2007
02:38
smile
[47]

N2 [ negroz ]

Wydaje mi się, że najczęściej naciągane skarpety ku górze noszą starsi panowie po 50'tce. M.in. mój ojciec.


Po temacie z sandałkami w zestawieniu ze skarpetkami, oraz marszczeniu ich czekam na kolejny wątek typu: "trzymacie w spodniach, a może wyciągacie na wierzch?" (chodzi o t-shirt'y).

21.07.2007
03:11
smile
[48]

vult-q3 [ Generaďż˝ ]

ja nosze skarpety na szelki

21.07.2007
07:49
[49]

Arxel [ Legend ]

Marszczę ile wlezie

N2 - ja trzymam wyciągnięty na wierzch.

Reasumując: Wyciągam na wierzch i marszcze :)

21.07.2007
22:24
smile
[50]

Kompo [ aka dajmispokoj ]

Fett, zbijam Ci pionę ewidentnie za tytuł wątku. Napijemy się piwa na pikniku i będzie w porządku. Hejaa, haaa!

21.07.2007
22:26
[51]

Egzorcysta Kuba [ Konsul ]

Chodzę bez skarpet xD

21.07.2007
22:28
smile
[52]

sokoip [ Niggy Tardust ]

noszę rajstopy

21.07.2007
22:41
smile
[53]

Api15 [ dziwny człowiek... ]

Reasumując: Wyciągam na wierzch i marszcze :)


21.07.2007
23:19
[54]

Glob3r [ Senator ]

Ja tam podciągam do kolan, ale tylko wtedy gdy skarpety zakładam do sandałów ;)

A tak serio to oczywiście, że marszczę;]


Tytuł wątku mnie rozbroił :D

21.07.2007
23:28
smile
[55]

cinekk [ Baccara ]

<< Tytuł miażdży

Odpowiadając na Twe zapytanie - owszem, marszczę skarpetę.

21.07.2007
23:30
[56]

szczupasia [ Centurion ]

Owszem, marszczę (MRrrrraaauU!) - a noszę takie skarpetki - stopki:


Naprawdę - nie lubię wysokich skarpet, więc marszczę. Tymczasem wszędzie mi je wciskają - ostatnio kupowałem nowe buty Reeboka i dołączyli w promocji takie skarpetunie na 22 cm ponad kostkę... :P

22.07.2007
19:10
smile
[57]

xion [ Jigga ]

Rozmowa z moim kolegą :D Dosłownie przed chwila :


Andrew 19:07:30
co to był za opis ? xD
Adam 19:07:44
marszczysz srarpete?
Andrew 19:07:48
lol
Adam 19:07:56
no parz
Andrew 19:07:56
średnio co dwa dni :D
Andrew 19:08:03
a Ty ?
Adam 19:08:10
patrz*
Adam 19:08:14
<lol2>

22.07.2007
19:12
smile
[58]

ddza [ WasabiHubert ]

Ale tytuł xD

ja marszczę ;) no wybaczcie ale wyciągać skarpetkę do samej góry to szczyt debilizmu i "wsi" (bez urazy dla mieszkańców wsi)

22.07.2007
19:24
smile
[59]

...NathaN... [ The Godfather ]

Do krotkich spodenek zawsze marszcze ;]
Takie wyciagniete na maxa skarpetki (szczególnie jeśli nie sa białe) sa imo wiesniackie ;)

22.07.2007
19:30
[60]

los_hobbitos [ Chomikołak ]

Tytył jest... Hm, intrygujący:)

A co do tematu: raczej nie, skarpet nie marszczę, ale też nie naciągam ich do granic możliwości(no, chyba, że są już za krótkie:) ). Po prostu normalnie sobie noszę.

22.07.2007
19:35
[61]

siekator [ Król Rybak ]

Tak, ale tylko jeżeli jest długa.

22.07.2007
19:54
[62]

cienki bolo [ Demokratyczny Republikanin ]

Dwa razy dziennie :)

A tak serio, to raczej tak, chyba że jest krótka. Ogólnie nie lubię jak mi skarpetka wchodzi zanadto na łydkę. A po za tym wydaje mi się, że taka skarpetka wygląda lepiej, niż taka naciągnięta do granic możliwości.

22.07.2007
19:59
smile
[63]

cinekk [ Baccara ]

naciągnięta do granic możliwości

Hehe, fajnie to brzmi. Jasne, że lepiej.

Marszczona skarpeta naszym królem.

22.07.2007
20:06
smile
[64]

Kozi89 [ Senator ]

Ja nie nosze skaret

22.07.2007
20:27
smile
[65]

irenicus [ Mareczek ]

^^^ Popieram tego pana ;] w sezonie letnim chodze boso/w sandalach/ klapkach (chyba ze ide grac w piłke cy cuś... ale wtedy to jestem raczej wstydliwy i nie marszcze skarpet publicznie

I nie rozumiem jak ludzie moga zalozyc sandaly do skarpetek...

22.07.2007
21:07
[66]

endrju771 [ Teleinformatyk ]

Oj marszczę xD i to ostro.

22.07.2007
21:10
[67]

Flet [ Fletomen ]

Oczywiście, że marszczę :)

22.07.2007
21:12
[68]

pooh_5 [ Konsul ]

Marszczę zdecydowanie

22.07.2007
21:17
[69]

Splinter_fraz [ Mora ]

No podciągam na maksa, a później ona mi sama spada tak, że prawie złazi :(

22.07.2007
21:33
smile
[70]

Eckity [ Pretorianin ]

Tk naciągam że mi sie dziury na palcach robią .....

22.07.2007
21:49
[71]

KOLOSrv [ SiedzącY O ŚwiciE ]

Ja teraz chodzę w tzw. "stopkach" w dodatku trochę za małych więc o marszczeniu nie ma mowy:)
Tytuł mieśąca:P

22.07.2007
21:51
[72]

Vidos [ Senator ]

Staram się kupować takie aby wystawały niewiele ponad kostkę, więc o marszczeniu nie ma mowy.

22.07.2007
21:53
smile
[73]

crac@ [ WBA ]

marszczę

22.07.2007
22:08
[74]

reksio [ Q u e e r ]

"Ostatnio chodząc tu i ówdzie, zauważyłem taką nową tendencje wśród panów. Mianowicie wyciągnięte skarpety ile się tylko da do góry + adidaski sportowe, oczywiście. Najczęściej do tej ceremonii używane są białe skarpeteczki, nierzadko z widocznym logiem znanych marek odzieżowych."

Fuj, bez gustu, lansiarstwo i szpanerstwo.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.