GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Politechnika Gdańska - w kulki sobie lecą?

20.07.2007
21:04
[1]

nutkaaa [ Panna B. ]

Politechnika Gdańska - w kulki sobie lecą?

Właśnie pojawiła się lista osób które dostały się ostatecznie do Gdańska na architekturę i jestem w szoku... Przyjęte są osoby które ostatecznie miały mniej punktów ode mnie i o dziwo były na liście rezerwowych... Ja nie byłam podana nawet na liście rezerwowych i teraz pokazano dopiero listę ile kto dostał punktów z jakiej części. Okazuje się, że dostawały się osoby, które miały z egzaminu z rysunku po trzy punkty mniej niż ja, oraz osoby które miały matury gorsze o 50 punktów! Tak więc ostatnia osoba na liście na punktów w tej chwili ujednoliconych (cokolwiek to oznacza) 77,53 i była na liście rezerwowych, a ja mam punktów ujednoliconcyh 77.54 i mnie nawet na rezerwe nie dali :| O co tu kurna chodzi?

20.07.2007
21:09
[2]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Pewnie stosują podobne zasady jak Wydział Prawa UG dla syna Ministra Kaczmarka.
Może to jakaś trójmiejska tradycja ;)

20.07.2007
21:12
[3]

nutkaaa [ Panna B. ]

Ale jak tu się nie wkurzać? Kiedy na rezerwie byly osoby, które miały z tych ujednoliconych 48.58 pkt a ja miałam ich 77.54?

20.07.2007
21:14
[4]

Father Michael [ Iscariot Paladin ]

No chyba nie pozostaje Ci nic innego jak telefon / wizyta na PG, bo to rzeczywiscie cos dziwnego jest. Pisalem w swoim zyciu pare egzaminow na studia, paru znajomych zdawalo, ale o takich przekretach to pierwszy raz slysze.
Daj znac jak sie czegos dowiesz :)

20.07.2007
21:16
[5]

shadzahar [ Generaďż˝ ]

nutkaa - możliwe, że zrąbałaś któryś z testów predyspozycyjnych. Nawet jakbyś odwaliła rysunek na 40/40 i test też 40/40, ale już za logo dostała 0/20 to się nie dostajesz, bo z każdej części testu musisz mieć jakieś tam minimum punktów.

I patrząc na wynik z predyspozycji do zawodu - 38 (jeśli na dobrą osobę spojrzałem) to jest to bardzo możliwe.

20.07.2007
21:24
[6]

nutkaaa [ Panna B. ]

shadzahar -> po prostu dziwi mnie to, jak oni liczą punkty ujednolicone, skoro są osoby, które miały po 10 pkt z matury 40 z testu i sie dostaly, a ja mam 60 z matury, 38 z rysunku i sie nie dostalam :|

w takim razie PG bardzo kiepsko się zorganizowało, to powinni podawać punkty z każdej części, a nie, że ja się nagle dowiaduje i stresuje, że mam więcej punktów niż ktoś inny, a się nie dostałam :/ Mało informacji i przypuszczam, że w poniedziałek WKR będzie miała dużo telefonów..

20.07.2007
21:30
[7]

Trollf [ ]

nutkaaa -
te punkty za mature sa dla picu, akurat na Polibudzie nigdy nie zwracano uwagi jak kto mature zdal, ale wazne bylo to czy w ogole zdal ;]
punkty za mature moga miec znaczenie jedynie przy rozstrzyganiu kolejnosci wsrod osob, ktore zakonczyly egzamin z taka sama iloscia punktow z innych testow, czy cos w tym stylu - ich ilosc akurat w przypadku Polibudy ma niewielkie znaczenie, najwazniejsze sa same egzaminy...

20.07.2007
21:33
[8]

Belert [ Generaďż˝ ]

rysunek do d... masz a na architekturze to podstawa.I stad to idzie.Napisz odolanie zawse ci przysługuje.Czasem skutkuje.tylko nie pisz ze sie zenek dostal a mial mniej pkt bo je napewno odrzuca.Napisz którrko ze prosisz o powtórne przelicznie pkt i sprawdzenie prac.I tyle. Moze sie uda Czego Ci życze.

20.07.2007
21:37
[9]

nutkaaa [ Panna B. ]

Wiem, że rysunek powalający nie jest, ale jakoś osoby które miały z rysunku po 35pkt się dostały... ale być może jest tak jak mówi shadzahar, że czegoś nie zdałam, ale czy to kurna prywatnie na koncie nie mogli podać pkt?

20.07.2007
21:42
[10]

frer [ God of Death ]

Jedyne wyjście to pisać odwołanie jak już Belert radził. Z polibudą się nie wygra, taka jest prawda, a że dostał się koleś co ma mniej punktów to różne mogą być powody, od tego że ktoś się pomylił przy liczeniu, po ordynarne przyjmowanie po znajomości. Nie okłamujmy się, z architekturą jest jak z prawem, prestiżowy zawód, bo sporo osób chciałoby się nim zajmować, ale ostatecznie kwalifikacji wysokich mieć nie trzeba. Dlatego w życiu mają łatwiej ci co ten zawód "dziedziczą" chociaż gówno umieją. :P

nutkaaa --> Nawet jak jednej rzeczy nie zdałaś to idź się zapytać, pisz odwołanie czy cokolwiek. Spróbuj, to nic nie szkodzi, a może się uda jednak dostać.

20.07.2007
21:43
[11]

Trollf [ ]

nutkaaa -
nie traktuj Polibudy, tak jak szkoly :] to sa studia i tu nikomu nie zalezy na tym, zeby robic wiecej niz to co konieczne - wyniki sa? sa, wiec o co chodzi?
a jesli masz jakies uwagi to natychmiast dzwonisz/jedziesz i sie dowiadujesz co i jak oraz sie odwolujesz itp. itd. etc.

20.07.2007
21:44
[12]

nutkaaa [ Panna B. ]

Odwołanie pójdzie na 100%, jutro z samego rana się tym zajmę...

20.07.2007
21:56
[13]

nutkaaa [ Panna B. ]

Trollf, raczej będe dzwonić, bo nie uśmiecha mi się jechać prawie 5h pociągiem do Gdańska, żeby się dowiedzieć, że się i tak nie dostanę...

sry za dubla

20.07.2007
22:19
[14]

Trollf [ ]

nutkaaa
spoko, zawsze lepiej najpierw zadzwonic, dlatego napisalem "dzwonisz/jedziesz"
no i sek w tm, ze tu nie chodzi o to by sie dowiedzec czy sie dostaniesz czy nie (przeciez to juz wiesz :]), ale o to by sprawdzili czy nie zaszla jakas pomylka i ew. przekonac ich zeby jeszcze raz rozpatrzyli twoja kandydature ;]

20.07.2007
22:39
[15]

Vader [ Legend ]

Frer tradycyjnie napisał wszystko to co miałem na myśli. Od razu widać, że to inżynier:)

Powodzenia nuutka i daj znać o efekcie odwołania / wyjaśnień. Trzymam kciuki pani architekt:)

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.