John_Kruger [ Internetowy eksplorator ]
dowcipy dla dzieci
mam taki o to problem:
potrzebuje dowcipów, które można opowiedzieć 7-10-letniemu dziecku, żadne z podtekstami, tylko takie typu:
1. Idą dwie agrafki przez pustynie. Jedna mówi:
- gorąco mi
- to się rozepnij ;)
2. Jaś mówi do taty.
-Tato, tato ,Dzik zaatakował babcię.
-jak ją sam zaatakował to niech sam sie broni.
Potrzebuje takie dowcipy, jak macie wpisywać jakieś z podtekstami to nie wpisujcie - to dla dzieci! najlepiej jakby były o zwierzątkach i Jasiu.
Vidos [ Senator ]
Na pewno nie wszystkie się nadają, ale coś sobie wybierzesz.
John_Kruger [ Internetowy eksplorator ]
Vidos - wlasnie chodzi o to, że ja znam takie strony, ale chodzi mi o konkretne dowcipy. potrzebuje mieć z 3-4 w ciagu 20 minut najlepiej.
Taki znalazłem dobry:
Mama pyta Jasia:
- Czy zmieniłeś już rybkom wodę w akwarium?
- Po co? One jeszcze tej nie wypiły.
Vidos [ Senator ]
Mama tłumaczy Jasiowi:
- Trzeba być grzecznym, żeby pójść do nieba!
- A co trzeba zrobić, żeby pójść do kina?
Jasiu dlaczego masz w zeszycie te same błędy co twój kolega z ławki?
- Bo mamy tego samego nauczyciela od j. polskiego...
Pani pyta dzieci jaki zawód chciałyby wybrać.
- Lekarz, aktorka, modelka, policjant... odpowiadają dzieci
A ty Jasiu kim chcesz zostać? - pyta pani
- Emerytem.
- Dlaczego ciągle spóźniasz się do szkoły? - pyta nauczycielka Jasia.
- Bo nie mogę się obudzić na czas...
- Nie masz budzika?
- Mam, ale on dzwoni wtedy gdy śpię.
Rozmowa przedszkolaków:
- Skąd się wziąłeś na świecie?
- Mama powiedziała, że bocian mnie rzucił w kapustę.
- To pewnie dlatego jesteś głąbem...
Na lekcji przyrody nauczycielka pyta:
- Jasiu, co wiesz o jaskółkach?
- To bardzo mądre ptaki. Odlatują, gdy tylko rozpoczyna się rok szkolny!
- Mamo, chłopcy zaczynają mnie podrywać!
W jaki sposób, córeczko?
- Rzucają we mnie kamieniami....
Jasio przychodzi do domu. Mama krzyczy:
- Dlaczego masz takie brudne ręce???
- Bo bawiłem się w piaskownicy!!!
- Ale dlaczego masz czyste palce???
- Bo gwizdałem na psa!!!
Kaziu, czy umyłeś już uszy?
- Nie, ale jeszcze słyszę!
Przedszkole. Po zajęciach przedszkolanka pomaga założyć botki jednej z dziewczynek. Męczy się, bo botki są ciasne ale w końu - weszły. Spocona siada na ławce obok a dziewczynka mówi:
- A butki są na złych nóżkach!
Rzeczywiście, lewy na prawy. Ściąga je więc, zakłada znowu, morduje się sapie... wreszcie!
- A to nie są moje buciki... - mówi nagle dziewczynka.
Przedszkolanka zaciska zęby, sciaga botki, ociera pot z czoła...
- ... to są buciki mojego brata, ale mama kazała mi je nosić.
Pani zaciska pięści, liczy do dziesięciu... Wciąga botki znowu na nogi dziewczynki. Uspokaja oddech. Zakłada jej płaszczyk, czapeczkę...
- Masz rękawiczki? - pyta dziewczynkę.
- Mam, schowane w butkach!
nutkaaa [ Panna B. ]
Jasio wraca do domu i od progu mówi z płaczem:
-Mamo, dzieci się ze mnie śmieją, że mam dużą głowę
-Nie przejmuj się nimi synku, ale weź teraz swój berecik i przynieś mi 3kg ziemniaków z piwnicy
coś w ten deseń? ;]
Pladrowacz [ Pretorianin ]
Wchodzi Xardas do windy a tam schody, wciska piątke i idzie dalej
Orl@ndo [ Reservoir Dog ]
Siedza na lawce kobieta w ciazy i maly chlopczyk.
- Tam w srodku jest dzidzius? - spytal sie chlopiec.
- Tak malutki.
- A kocha ją Pani?
- Och, nawet nie wiesz jak bardzo.
- To czemu je Pani zjadla?
WolverineX [ Legend ]
a moga byc o żydowskich dzieciach ?
PunkNotDead [ Lion of Judah ]
WolverineX
Jaworczyk96 [ Pretorianin ]
Przyszedł ksiądz z kolęda. Po modlitwie i poświeceniu domu zwrócił się do malej dziewczynki:
- Umiesz się żegnać, dziecko?
- Umiem. Do widzenia.
Dziecko wychodzi ze szkoły. Koło niego podjeżdża samochód w którym siedzi tylko jeden samotny facet. Krzyczy do dziecka:
- Wsiadasz?
- Nie!
- No chodź... mam cukierki...
- Nie!
- Hej, mam cukierki i czekoladę! Wsiadaj!
- Nie, nie wsiądę!
- Jeżeli wsiądziesz będę dla ciebie bardzo miły!
- Nie!
- Ok, jeżeli wsiądziesz dostaniesz bilet do kina...
- Nie!
- Do cholery! To czego w końcu chcesz!
- Tato, mówiłem ci setki razy żebyś po mnie do szkoły nie przyjeżdżał Ładą!
Na lekcji religii nauczyciel omawia z 5 i 6-latkami 10 Przykazań.
Właśnie omówili przykazanie o szanowaniu rodziców i nauczyciel spytał:
- A czy jest jakieś przykazanie, które mówi o tym, jak traktować braci i siostry?
Mały chłopiec odpowiedział:
- Nie zabijaj.
Podczas Świąt Jasio woła do mamy:
- Mamo, mamo, choinka się pali!
- Nie mówi się pali, tylko świeci - poucza go mama.
- Mamo, mamo, firanki też się świecą!
MaZZeo [ LoL AttAcK ]
A o Wujku Mistrzu Ciętej Riposty? W koncu tam Jasio tez jest :D
np. dowcip z klaunem :D