rothon [ Malleus Maleficarum ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 586
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła sie kolaborować z liczem Szamanem i służyc mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porzadku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś, obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała sie o fakt przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się on także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu Tygrysek i rozgląda się jeszcze bardziej nerwowo niż mi5aser, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnoscią wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Kroku dotrzymuje Admirałowi Pellaeonowi niejaki Viti, który dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej ;-)
Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu przychodzi na zieloną herbatę, bo już wrócił z Japonii !!! (choć na pewno do niej już tęskni). Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Rankiem zjawia się też krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda też gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi sie od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;)
NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania...Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;)
AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona, za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :)
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-)
Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze dogrzewane, a latem klimatyzowane) .
"Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabosc ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Camper nr 1. __________ status: camp
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
1
Gambit [ le Diable Blanc ]
1
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Jeeeeest!!!!!!!!!1
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
ale chała ; ))))))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Wrrrrr....MarCamper --> You will die quickly :)))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
rothon ----> odpowiedź do poprzedniego : PP ja też jestem kurdupel jak cała moja familia ; PPPP a ty może jesteś niższy odemnie ale za to napewno tęższy ; PPPPPPP
Tofu [ Zrzędołak ]
No to i ja hop do nowego wątku i przy okazji powtarzam apel - MARCAMPER MÓGŁBYŚ SIĘ DO MNIE ODEZWAĆ? (sorry za krzyk, ale mam naprawdę ważną sprawę...)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Mar --> Jak chcesz wojownika, to musisz poczekać. Nie wydrukowałem jeszcze source'a dla Wojowników.
MarCamper [ Generaďż˝ ]
HA HA HA Nie macie żadnych szans robaczki WIELKIM CAMPEREM WSZECHCZASÓW!!! Ha ha ha *słyszycie demoniczny śmiech* ______________________ WIELKI CAMPER mode OFF
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Tofu --> Już ściągnąłem GG, zaraz będę
Gambit [ le Diable Blanc ]
Mar --> Ty się śmiej...zobaczysz jak orki kampują z łukami...Ha Ha Ha....
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
jeeeżu rothon mnie zabije jak to przeczyta ; ))))))))))))))))))))))
grzech [ Generaďż˝ ]
no ladnie, ja tu pracuje jak jakas mrowa, a Ci nic nie robia ino na forum statsuja :/ no ladnie...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
mi5aser--> Jak przeczytam, ze tezszy? Tutaj to najwyzej powiem, uuuuuuu chudzina :-))) Ale mimo to masz racje, zabije Cie, tyle, ze za caloksztalt hahahaha
MarCamper [ Generaďż˝ ]
No mixer, teraz to masz przechlapane u Rothona ;-PPP Gambit --> plisss nie zabijaj mnie tak od razu, to dam Ci wygrać w następnej karczmie ;-) _________________ chwalipięta mode on A poza tym, to mojej zbroi rodzinnej nie przebija żadna strzała! ;-PPPPP _________________ chwalipięta mode off
Gambit [ le Diable Blanc ]
Mar --> Strzała, to może i nie...ale skąd wiesz czym te orki będą strzelać ?
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Mar ---> zrobiłeś sobie zbroję z członków rodziny ?!?! TY BARBAŻYŃCO słyszałem że robili w czasie wojny żywe tarcze z pojmanych jeńców ale z własnej rodziny ?!?!?!?!! rothon ----> nie zabijaj : ))) lepszy znany wróg (czyli ja) niż to co może nastać po mnie ; PPPPPP
rothon [ Malleus Maleficarum ]
To beda belty z kuszy o naciagu jakies 500 - 600 kilo hehehehe
Gambit [ le Diable Blanc ]
rothon --> Taka zabawka, to kręgosłup wyjmuje...
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
rothon popchnij mi jakiegoś maila z adresem poczty to ci coś podeślę :P
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Gambit --> hmm.. ten... tego... no wiesz... już będę grzeczny... hmm.. tego... ;-)) Mixer --> do czego jest ten link przy twojej ksywie??
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
MarCamper ---> pyknij to zobaczysz :PPP. To profil mojej postaci z EQ ale wiem od różnych ludzi że czasami się psuje troszkę i delikatne mówic wychodzi chała ; )))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Mar ---> a co podoba Ci się ??? : PPP
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Mixer --> tak myślałem że to EQ. Czy mi się podoba? Eee... taki jakiś chuderlawy ten kolo, poza tym ja raczej gustuje w płci odmiennej ;-PPPPP
rothon [ Malleus Maleficarum ]
MarCamper--> Wychodzi na to, ze mi5aser nie łgał, mowiac, ze jestem od niego tezszy hahahahaha
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
chuderlawy ?!?!? niech ci będzie. lepsze to niż .... a lepiej nie będę mówił ; ))))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
a pozatym dawno nikt o mnie nei powiedzial że jestem chuderlawy ; ))) dzieki za komplement Mar ; PPPP
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Japończycy to mają dobrze ... wstają rano i odrazu w kimono ; ))))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
hahahaha, fajne z tym komono mi5aser. Jakim zwiarzatkiem chcialbys byc Jasiu? (Jasio znany jest z lenistwa) A ja bym chcial byc wezem. A dlaczego? Leze i ide :-)))
Szaman [ Legend ]
Juzem spowrotem... Rothon: No jestem ciekaw, jakie to argumenty niebezpodstawne podano Ci przeciwko nam... jak babcie kocham jestem ciekaw... Mikser: Zasiwadczam! Rothon jest tako samo tegi jak i ja (a mnie przecie widywales ;PPPP)! :) Mar: Jezeli mozesz, to podeslij mi numer Twojej komorki, bo zmieniles przecie, a nie zdazylem odpisac od Holgi...
Szaman [ Legend ]
Mikser: A tak w ogole, to czy moge sie pojawic w czwartek z rana? Bo juz sprawdzilem nawet pociagi... ;))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Szaman ---> będę czekał :)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
no to ja się rzegnam powoli i spadam do domq : )) DO juterka : )))
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Szaman --> 0606 76-15-17
Magini [ Legend ]
A w Szczecinie cały czas pada ...
Szaman [ Legend ]
Mikser: A bedzie Ci sie chcialo byc na Glownym o DZIESIATEJ RANO? ;)))) btw. odebralem wiadomosc - odpowiedz poszla w eter. Mar: Dzieki! Juz zapisuje... Mag: A u mnie wyszlo slonce (tak kolo poludnia) i jest debilna pogoda, bo kiedy wracalem to padalo i swiecilo slonce jednoczesnie... teraz juz tylko wieje...
Szaman [ Legend ]
Eeee... ludzie? Jest tu kto???
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Ja jestem. Spocony jak nie iem, W zwiazku z remontem wiaduktu autobusy jeżdżą inną trasą i na złym przystanku wysiadłem. Viti-->a ja ile mam przynieść płytek? Mam ich niezły zapas, bo zakosiłem ojcu z pracy, ale nie są najwyższej jakisci ;-PP Szaman-->a Ty kiedy przyjeżdzasz?
Tofu [ Zrzędołak ]
Ja jestem, ale co to za bycie... ;)))))
Tiamath [ Konsul ]
Ja też właśnie wlazłem Szaman: sorry za wczoraj ale łącze mi siadło
Tiamath [ Konsul ]
Ja też właśnie wlazłem Szaman: sorry za wczoraj ale łącze mi siadło
Szaman [ Legend ]
Shadow: No to masz pecha... ;))) A bede chyba w czwartek w rana (zobacze, ze bedzie mi sie chcialo wstawac na 6.30 na Lecha, czy moze pojade o 7.10 Fredrym - tak czy siak powinienem byc w okolicach 10.00). Mikser, zalamany, ale jednak sie zgodzil mnie odebrac... :)) Tofu: A jak chcialbys byc? :)
Szaman [ Legend ]
Tiamath: A ja sorry, bo znalazlem tylko dwie karty postaci i to nie najgorsze zreszta... ;)))
Tiamath [ Konsul ]
Widze że troche od wczoraj było gadane. ja skończyłem na początku 584
Tofu [ Zrzędołak ]
Szaman - no czy ja wiem? Chciałbym klepać z Torunia na przykład :)))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Szaman--> i gdzie bedziesz przebywał? Poza rtym musimy sie w takim razie jakos wczesniej spotkać.
Tiamath [ Konsul ]
Szaman: A tak w ogóle to nie ważne karty tylko jak ci (i z tobą sie) gra
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Aha, miałem dzisaj sesje w młotka. Jurgen znowu stracił towarzyszy... A oto ich ostatnie słowa: (przywiązany do krzesła) Mogę wykonac unik? (podczas nocy w lesie) Jurgen, steh auf!!! Eine Mantikore!!!! Mój MG po woli nie iwe co ze mna zrobić, bo jestem juz porządnie rozwinięty i musi dawać nowym potacia jakieś handicapy, ale nie może mnie zabić ;-)))
grzech [ Generaďż˝ ]
siema z rana... widze, ze jakos watek sie nie rozwija, czyzby czarne chmory nadciagnely po txt rothona?
Tiamath [ Konsul ]
Shadow: po jakich rozwinięciach skakałeś żeś sie tak wyrobił
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Tiamath-->w sumie to tylko zrobiłem zabijake i kończę zwadźcę. A nie może mnie zabić, bo mam farta przy rzutachzarówno moich jak i MG(np. rzucał kto ma być przywiazany do tego krzesła) ;-))
Tofu [ Zrzędołak ]
grzech - spoko majonez, tyle razy już chmury nadciągały i dawaliśmy sobie radę, że teraz tez sobie poradzimy :)
Szaman [ Legend ]
Tiamath: Przyzwyczajaj sie... ;))) Czasem czlowiek na godzinke sie rozlaczy, a po powrocie juz dwie czesci nowe... :) Wiem, ze cyferki to nie wszystko, ale czlowiekowi troche sie glupi robi, kiedy dookola same "pakery", a ja sie musze za nimi chowac (bo zawsze gram magami). A jak sie ze mna gra mozesz zapytac pare osob z Karczmy... Gambita, MarCampera, zeby wymienic tylko paru. :) Tofu: A ja chcialbym ze stalki, a nie z modemu, ale czy ja narzekam? ;PPPPP Shadow: No ladnie... to teraz bedziesz panisko - oni poczatkujace postaci, a Ty (zwadzca?), co to sie demona nie boi! ;)))) Grzesiu: Raczej ludziska odpoczywaja, bo pogoda jest pod psem i dolki emocjonalne mozna zaliczyc (pada, pada, pada...) :)
Szaman [ Legend ]
OK, ludzie, modem nie radosc, a poza tym musze cos wszamac...
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Szaman-->a oni juz bedą mieli 3 postacie. A ja nadal przy pierwszej ;-)) A z demonem też miałem przyjemnosć. Nawiałem na sam widok(znaczy po 3 turach, jak mi opanowanie wyszło)..
Tiamath [ Konsul ]
Shadow: a znasz numer na jednego z najlepszych strzelców w młotku?? Zaczynasz bodajże od pastucha (czy coś w tym stylu) potem chyba leśniczy i dalej już leci.Dużo hp i duży + do walki zasięgowej. w walce wręcz słabo ale też coś łapiesz
Tiamath [ Konsul ]
Szaman: nie nażekaj. potem to pokeży będą czekać aż skończysz żeby ci nie wcodzić w parade
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Toamath-->tego nie znałem - ale następnym krokiem jest zabójca ;-PP I wcale w ten sposób nie celowałem na początku, samo tak wyszło.
Tiamath [ Konsul ]
Shadow: to ci powiem że masz zaje...tą postać do łamania kości (i gości)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Tiamath-->wiem, tylko musze jeszcze przeżyć parę sesji. A zaczyna z tym być ciezko - wplątałem sie w konszachty z bardzo niemiła grupą (nie z własnej woli oczywiście) i musze porwać córkę margrabiego Midenheim. Wcale mi się to nie podoba, tym bardziej, ze główna metoda załatwiania spraw to wchodzę zabijam i wychodze.. iteligencja jakby nie patrzeć 23 ;-))
Tiamath [ Konsul ]
Shadow:Fakt.Niedobrze. Ale żyjesz
Tiamath [ Konsul ]
Coś mi się znowu wali.Łącze radiowe to zły pomysł kiedy Gdańsk-Orunia tonie. Nara,siema, see yaa itd " Smok odszedł, zdobycz była zbyt mała".
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Tiamath-->tak. Całe szczescie, że jestem neutralny. Bo dobry z drużyny sie sprzeciwil i teraz pracuje w kopalni zakuty w kajdany. Czasami też robi za gladiatora.
grzech [ Generaďż˝ ]
a Orunia plywa? przeciez nie padalo dzisiaj :) no i antene tiamath pusciles kanalizacja? czy jak?
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
No dobra... Kto ma do mnie jakie sprawe ? ;) Bo nie mam czasu na przeglądanie wątku.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Viti-->ja sie pytałem ile płytek mam przynieść.
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Shadow - Nie wiem. Z 50 powinno wystarczyć.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Viti-->Dobra. To bedą moje wszystkie zapasy zakoszone w pracy ojca ;-)))
Szaman [ Legend ]
Shadow: No to masz wiecej farta niz rozumu z tego wynika - chociaz ja tez mam swoja pierwsza postac do Warhammca (nie licze tej "najpierwsiejszej", bo to byla tylko przymiarka). I tez przeszedlem nia cala jedna profesje, mialem jako mag lepsze wyniki walki wrecz niz niejeden woj - slowem dobry jest moj elfik... ;))) A ja, jak mi nie pojdzie z magiem, to sie przerzuce na cos bardziej bojowego... ;PPP Viti: Ja mialem, ale nie chce mi sie powtarzac - nie bylo to tak dawno temu, moze jednak spojrzysz? ;))))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Szaman-->Nawet sobie nie możesz wyobrazić jak taka pewność siebie wpływa na przeciwników. Wchodzi im do bazy wielki koleś z płytówką i dwuręcznym toporem Khorna(pamiątka po pewnej przygodzie, z reszta juz ją opisywałem) to pękają ze strachu ;-PP Ma to swoje wady, gdy sie chodzi po ulicy, ale do tego mam inna zbroję - wyjściówkę. Ja już sie pożegnam. Dobranoc. Idę poczytać, a potem siatkówka w śrosku ocy.
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Szaman - Masz zadanie bojowe. Spytaj się Pella czy możesz wziąć ode mnie Jego kasety wideo.
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Szaman ---> 10 ?? nie ma proble u i tak wstaje przeważnie koło 7 w wolne dni ; )))) nie wiem jeszcze tylko o której odbiór grzecha ; ))))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
zapomnialem jeszcze ; PP jutro w dzień się umówimy dokładnie ale wstępnie proponuję przy kasach na górze : )))))
Szaman [ Legend ]
Shadow: To Ty jestes krasiek, czy czlowiek? Bo wielkie to krasnalki nie sa! ;))) Viti: Nie wiem czy dzisiaj znajde jego numer telefonu, ale jutro postaram sie zadzwonic i dam znac (musze jutro, bo pojutrze chyba bede w Wawie... :)
Szaman [ Legend ]
Mikser: Co do Grzesia, to trzeba jego komorke wydebic - to powinno ulatwic sprawe... A jak dla mnie nie ma problemu gdzie sie spotkamy - przeciez Cie poznam! ;PPPP Jutro napisze dokladnie o ktorej dokladnie przyjezdzam.
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
to napisz jutro wszystko dokładnie, włącznie z dokładnągodziną i dokladnym miejscem ; PPPPPPPPPPPPPP
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Ja jeszcze nie poszedłem jednak... Szaman-->w młotku jestem człowiek. Przecież żaden szanujacy sie krasnolud nie nazywałby sie Jurgen Scharfesmesser ;-))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
ide sobie bo załadowałem skina na interface w EQ i chce zobaczyć jak wygląda ; PPP do zobaczenia jutro w dzień : )))
Szaman [ Legend ]
Mikser: Jezeli chcesz, to nawet moge wagon opisac... ;PPP Shadow: No juz myslalem, ze do tych pokurczow nalezysz... :)
Magini [ Legend ]
Tak se czytam wasze umawianki i mi smutno... Idę spać. Trzeba nabrać sił przed jutrzejszym rankiem, kiedy to rothon ogłosi co gadają ;-)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Magini - Mówisz że trzeba byc trzeźwym ;) ...Coś w tym musi być ;) Szaman - Już widzę że zostaną mi 3 płytki.
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Szaman - Tak jak napisałem. Nagrałem dodatkowo Video Girl Ai. Zostały mi jeszcze 3 płytki.
Szaman [ Legend ]
Viti: To jak to robimy? Mam ze soba zabierac moje plytki dla Ciebie, czy mam zabrac kase? Juz je nagrywasz, czy poczekasz? Mag: Dobranoc! Spij dobrze i smacznie! :)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Szaman - Kasę. Płytki to ja mam, zresztą dla siebie nagrywam tylko na Emtecach. Na razie wydałem 30 zł. - tuba 25 Platinum. Nie nagrałem Akiry.
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
<W tle słychać Imperialny Marsz> <Demoniczny śmiech mode: ON> BUAHAHAHAHAHA! :-)))) <Demoniczny śmiech mode: OFF> <Powitanie mode: ON> Witajcie Kochani! Jasny gwint, ależ się za Wami stęskniłem. Byłbym już w zeszły czwartek, ale o tym co za mordęga z tym kompem była (a i tak nie wiem, czy jutro, lub w innym bliżej nie określonym czasie to się nie powtórzy), ale o tym za chwilę. Cofam się o tydzień, by poprzeglądać zaległości :-) <Powitanie mode: OFF> <Przeglądanie zaległości mode: OFF> Searching... Processing data...
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Yyy, znaczy się: <Przeglądanie zaległości mode: ON> (to taki mały statsik na dobry początek :-)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Pell - Ty lepiej przejrzyj moją listę zasobów ;P
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Dobra, całości nie przeglądałem, dziś zdrowia już nie mam do tego. Czy były jakieś dalsze ustalenia co do zjazdu? Viti -> Już widziałem. O kurde... =))) To rozumiem że ewentualna akcja nagrywania to na zjeździe?
Szaman [ Legend ]
Viti: OK, i tak wezme karte, wiec nie bedzie problemu... :) A skoro pojawil sie Admiral, to sam go mozesz zapytac o kasety! ;))) Admirale: WITAJ!!! Widze, ze mimo staran rebeli, tych podlych terrorystow, nie udalo im sie wylaczyc imperialnych komputerow na dlugo? ;))))
Szaman [ Legend ]
Admirale: A co do ew. ustalen to sa one proste: Jezeli chcesz jechac, to daj znac Attyli na @ kiedy i o ktorej. Ja jade juz w czwartek i jestem podejmowany przez goscinnego Miksera. Sam zjazd ma byc w soboto-niedziele. :)
Szaman [ Legend ]
I Dobranoc wszystkim! :) <tak maly statsik... ;PPP>
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Pell - A będziesz na zjeździe? Gdzie Ty chcesz nagrywać ? Na działce u Attyli ? Lepiej zobacz co zamówił Szaman i ew. rozszerz listę. Zaraz dostatsuję do końca karczmy :)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Jadziem do końca ? ;) Pell - Jak chcesz ujżeć Swoje kasety, to też daj mi o tym znać wcześniej ;P
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
...Jak już mówiłem. Dokończę część, założę nową i idę spać ;) 4
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
3
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
2
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
1
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Idzie nowe ;)