Nutres [ Chor��y ]
niesmialosc
Czesc jestem tu nowy . Slyszalem ze to jest jeden z najlepszych forum w Polsce , wiec postanowilem tu zajrzec. Jesli te forum jest najlepsze ( czyt. Ludzie ) to zapewne pomoze mi rozwiac moj problem.
W tym roku zdalem do liceum . Niedlugo znajde sie w nowym towarzystwie gdzie nikogo nie znam . Bardzo zżylem sie z poprzednia klasa . Bylem uwazany za spokojnego , malomownego. W tym wlasnie tkwi moja wada ze jestem strasznie niesmialy , dy kogos poznaje bardzo sie denerwuje a momentami wrecz panikuje . Wiadomo Liceum to najleszpy czas na dziewczyny i inne sprawy jednak to mnie bardzo blokuje .
Wiec chce sie was spytac czy jest jakas rada na niesmialosc co mam zrobic ? z gory dziekuje
Regis [ ]
Co zrobic ? Przestan byc niesmialy :)
griz636 [ Jimmi ]
półlitra
KaPuhY [ Bury Osioł ]
i ogorki ... Postaw flaszke to wszyscy beda Cie lubic
tramer [ ]
polecam film "New Guy" :P
ILEK [ Plugawy Karzełek ]
griz---->w liceum???litra;)) nutres---->spoko,inni tez beda mieli ten klopot,tez beda w nowym towazystwie...moja rada luzik,co ma byc to bedzie...;))
mavel [ Pretorianin ]
Ogól się na łyso, załóż jakiś ładny dresik, najlepiej 3-paskowy i bedziesz najbardziej rozchwytywaną osoba w liceum. !!
griz636 [ Jimmi ]
ilek ----> PÓŁ , pół litra. Litra to może w 3ciej klasie :))
wysiu [ ]
Wlasnie griz, w liceum TYLKO litra?;))
The Dragon [ Eternal ]
Napewno jest jakas dziedzina w ktorej jestes na tyle dobry, ze wszyscy zworca przez to na Ciebie uwage. Na poczatku w liceum i tak wszyscy poznaja wszystkich - najwyzej to do Ciebie beda podchodzic, zeby sie poznac :-) A pozniej zalezy to tylko od Ciebie. Moze poznasz fajnych ludzi wsrod ktorych zapomnisz o swojej niesmialosci i sie przelamiesz? Najgorszy jest pierwszy krok, a pozniej jest juz z gorki. W kazdym razie powodzenia.
ronn [ moralizator ]
No nie wiem ja bym radzil 0,7
ronn [ moralizator ]
Albo nie - 3 cwiartki beda w sam raz!
mavel [ Pretorianin ]
aha i zapomnialem dodać, zawsze noś przy sobie takiego ładnego patyka zwanego potocznie baseballem :))
Blaster85 [ Konsul ]
Nutres jak ja szedlem do 1 klasy to sie nie balem nowej klasy tylko tzw. "kocenia" . P.S Jakos udawalo mi sie wymigac od tego
tygrysek [ behemot ]
dawno temu jak jeszcze żyły smoki i chodziłem do szkoły to uważano mnie za grzecznego chłopca :-) no, ale potem liceum i papierosy, alkochol .... w skrócie sex, drugs & hardcore Nutres --> nie sprężaj się, dasz sobie radę, tylko musisz pamiętać żeby nie dawać sobie w buzię pluć. Na głupotę reaguj elokwencją i po sprawie.
griz636 [ Jimmi ]
"kocenie" w szkole??? Jaja sobie robicie???
The Dragon [ Eternal ]
tygrysek - to jakas aluzja? ;-)
ILEK [ Plugawy Karzełek ]
albo idz do wojska-----dopiero zobaczysz co to znaczy nowe towarzystwo...;))
The Dragon [ Eternal ]
U mnie w szkole kocenie zaczelo sie dopiero jak bylismy w 2-3 klasie :) Ciekawe dlaczego hmm...
Blaster85 [ Konsul ]
griz636 ---> Przeskocz nad 2 metrowa linia narysowana na scianie!! Jeden gosciuse polamal nogi. To wtedy bedziesz wiedzial jakei to sa jaja
tygrysek [ behemot ]
Dragon --> żadna :-)
tygrysek [ behemot ]
tańce z koszem na śmieci ... albo silnik spalinoway na przysiady ... ale było zabawy w liceum
griz636 [ Jimmi ]
Blaster85 -----> Tak sie składa, że wiem jakie to są zabawy bo miałem wczasy sponsorowane przez MON. Ale tam taka chujnia odbywa sie, w dosyć specyficznych warunkach. Młodzi ludzie są odosobnieni i z dala od ludzi znajomych. Wiec takie coś przejdzie. Ale nie zawsze. Ja dostałem jednostke w srodku mojego rodzinnego miasta, przy "moim" osiedlu. Zgadnij jak skonczyły sie proby zrobienia fali ....
soze [ sick off it all ]
z haszyszu joint:)+2duze tyskacze:)0...zestaw mistrzow......na rozruznienie........ ..badz soba pozerow nikt nie lubi..i pamietaj lepiej dostac..niz uciec:)..charakternie z podniesiona głowa!:))))) własnie griz przeskocz zobaczysz jakie jaja..........eeeeeeeh
griz636 [ Jimmi ]
eee tam znam jedna lepsza sztuczke....
Bzyk [ Offensive ]
Polecam: całą tabliczkę czekolady + 0.5 kg wafli w czekoladzie. Mnie to pomaga, nie wiem czemu, ale od razu jestem smiały ;-)
soze [ sick off it all ]
..pozostałosc po liceum??..czy z obozu MON??..zdrac sekret gdzies ja podłapał....coperfild forum:))))) ..kocenie w szkole w woju ...i innych fajnych miejscach...ja miałem luuuzik starszy brat za plecami..ale pyskaty pysk to miałem w 1 klasie paaare razy obity:))))......niepekaj gorsze jeszcze przed toba!!!!...zluzuj i na barykady...dupeczki do molestacji czekaja...be quick!!!!!!!!:))))or be .... ps....koszulke z waldkiem lepiej zostaw w domu na w-f jaaakos nie wypada:))))
Blaster85 [ Konsul ]
griz636 ----> zdradz te sztuczki bo w tym roku moj rocznik "koci" moze bedzie cos nowego :-)
griz636 [ Jimmi ]
nie no moja sztuczka nie jest zwiazana z "fala", ale można chyba by ją przystosować. Potrzebny będzie podpiłowany kibel.......
Nutres [ Chor��y ]
ehh co wy z tym koceniem . Ja nie bede mial wca;le tego problemu bo mam kumpli w starszych klasach wiec czuje sie bezpiecznie. No tak jak wypije pare browarkow to od razu jest luzik ale bez tego ani rusz:(
Styks [ Konsul ]
wiec "ostal ci sie ino sznur..." ;-P
glum [ Pretorianin ]
Styks, ee tam, zaraz sznur ;). wastarczy byc ciagle pod wlywem zlotego napoju. :)
LooZ^ [ be free like a bird ]
LOL :) Kocenie w lo ? :) Kiiedy ? :) Hehe ;) Moze dlatego ze ci ktorzy rzadzili w mojej budzie byli moimi kumplami ? ;)
Styks [ Konsul ]
porawka: "ostal ci sie ino browar..." ;PPPP
Styks [ Konsul ]
LooZ^ ----> twoimi kumplami byla kadra kierownicz ... dyrektor itp. ? :)))))
Jarmira [ Pretorianin ]
Ja uwazam nieśmiałość za pozytywna ceche charakteru (o ile zbytnio nie dominuje nad nami). Z czasem to samo przechodzi , staraj się mieć jak najwięcej kontaktu z ludzmi , załatwiaj wszysttkie sprawy w urzędzie , na poczcie i staraj się zawsze zadawać sobie pytanie podczas każdej dyskusji:"czy ja się z tym zgadzam" , jeżeli nie to powiedz o tym , pozatym możesz zabawić się w terapie szokową , narób sobie takiego wstydy , wedle którego wszystkie inne twoje obawy stana sie niczym , przecież gorzej już się nie o śmieszysz:)
LooZ^ [ be free like a bird ]
Styks : Tia, z drektorem bylem po imieniu :PP (zartuje nie jestem zadnym kujonem ;P)
Blaster85 [ Konsul ]
LooZ -----> Niewiem jak jest w LO ale w Technikum kocą
Jarmira [ Pretorianin ]
U mnie w LO tez kocili,ale tylko we wrześniu:))) Mnie to jakoś omineło zarowno z jednej okacanej strony ,jak i drugiej kocącej:)))
Mudvayne [ Konsul ]
Nutres--> Najlepiej chyba jest zaakceptować swoją nieśmiałość i nie walczyć z nią bo przez ciągłe kontrolowanie samego siebie może sie pogłębić. Niesmialosc ma takze duze zalety, dwa razy zastanowimy sie zanim zrobimy komus cos przykrego, i gdy juz uda nam sie ją zrownowazyc czlowiek staje sie bardziej lubiany przez swoją niekonfliktowosc. Nalezy pozytywnie myslec o swojej osobie,i byc bardziej wyrozumialym dla siebie, niesmialej osobie wydaje sie, ze tylko ona jest taka, a tak na pewno nie jest :). Z czasem ta cecha powinna zanikac. Alkohol jest niezly, ale to tylko chwilowe rozwiązanie... wiec lepiej to pominac, tym bardziej, ze pojscie do szkoly narąbanym nie jest dobrym pomyslem, wtedy dopiero ludzie mogą patrzec na taką osobe jak na wyrzutka :). Czyli w skrocie: czeste kontakty, pozytywne myslenie, byc bardziej wyrozumialym i mniej kontrolowac siebie, robic cos co cie dowartosciuje. A najlepszym rozwiązaniem chyba będzie jesli sie rozejrzysz, znajdziesz drugą niesmialą osobe i z nią na początek sprobujesz sie zaprzyjaznic :)
MOD [ Generaďż˝ ]
Nutres>>Jak ja poszedłem do liceum z nikim prawie nie rozmawiałem(mialem jakąs psychiczna blokade aby zaczac rozmowe:) do czasu obozu integracyjnego (w 2 tygodniu).A na obozie wszystkich poznalem i okazalo sie ze mam super klase. Fajnie jest też być dobrym w jakiejś dziedzinie.Wtedy inni będą prosic cię o pomoc ,to sie jakos rozgadasz:)