CBA fałszowało dokumenty w sprawie Leppera?

Backside [ Generaďż˝ ]

A jeszcze wczoraj połowa komentatorów (m.in. Rybiński ;p) twierdziła, że wszystko świetnie, bo PiS wykonuje swój "moralny" program wyborczy i zajmują się tym czym powinni czyli walką z nieuczciwością, nawet we własnych szeregach.

Czyżby cel uświęcał środki, a moralność kaczorów miała być traktowana jak heglowska "wybitna jednostka"? Farsa...

Taven [ Generaďż˝ ]

A jeszcze wczoraj połowa komentatorów (m.in. Rybiński ;p) twierdziła, że wszystko świetnie, bo PiS wykonuje swój "moralny" program wyborczy i zajmują się tym czym powinni czyli walką z nieuczciwością, nawet we własnych szeregach.

Bo nikt nawet do zbioru 'prawdopodobnych' nie dopuszczał, że ta afera może być dęta, a Andrzejek nic nie zrobił. I to całkowicie naturalne. PiS może składa się z bandy idiotów, ale zagrywki prowokacyjno-krętackie są zdecydowanie nie w jego stylu, a Lepper ma na swoim koncie tyle kryminalnych krzyżyków, że kolejny przekręt nikogo by nie zdziwił. Hipotetycznie, jeśli to prawda, będzie to absurd roku - czy to kaczorków i ich 'policji', czy to samego CBA.

twostupiddogs [ Senator ]

Kolejny wielki sukces CBA...

Backside [ Generaďż˝ ]

Taven --> fakt, jeśli to okaże się prawdą zdziwienie będzie chyba niezwykle mocne.

Ale, jak łatwo się domyśleć, nikt ważny nie poniesie konsekwencji, ponownie będę mamić swoim "wykształconym" do polityki językiem i wszystko rozejdzie się po "płotkach".

Tak czy siak życzę panu lepperowi, żeby skończył tam, gdzie jego prawdziwe miejsce.

artiart [ Centurion ]

A czy komentujący czytali wogóle artyuł?
Może streszczę najważniejsze fragmenty:

"Wszystko zaczęło się kilka miesięcy temu. Dwaj współpracownicy Leppera Piotr Ryba oraz Andrzej Kryszyński w kręgach biznesowych przechwalali się, że są w stanie załatwić odrolnienie każdego gruntu w Polsce. Tłumaczyli, że chcą "zrobić kilka strzałów za duże pieniądze". Wiadomość dotarła do CBA. Biuro postanowiło działać niekonwencjonalnie. Podstawiło przybocznym wicepremiera swoich ludzi, którzy wcielili się w role zamożnych biznesmenów."
"Ryba w czasie negocjacji (nagrywanych po kryjomu) opowiadał, że sprawy nie da się załatwić bez łapówki dla Andrzeja Leppera. Z zebranego w czasie operacji materiału wynika, że były wicepremier zaangażował się osobiście w tę sprawę, wydawał dyspozycje, które miały przyspieszyć wydanie decyzji o odrolnieniu gruntu."
"W tym czasie agenci CBA podający się za biznesmenów negocjowali z łapówkarzami. Ustalano kwotę, targowano się, doszło nawet do przeliczenia pieniędzy w jednym z hoteli. Zabezpieczono banknoty z odciskami palców Ryby i Kryszyńskiego. W podobny sposób na łapówkarstwie złapano dyrektorów Centralnego Ośrodka Sportu, co skończyło się dymisją ministra Tomasza Lipca. "
"Piotr Ryba i Andrzej Kryszyński podczas spotkań powoływali się na Andrzeja Leppera. Twierdzili, że bez doli dla wicepremiera się nie obejdzie."
"Z Lepperem kontaktował się najczęściej Ryba. Sam wicepremier, według naszych źródeł w CBA, miał wydawać urzędnikom polecenia, by przyspieszali sprawę gruntu pod Mrągowem."
"W ostatni piątek zatrzymali Rybę i Kryszyńskiego. Obaj po decyzji sądu trafili na trzy miesiące do aresztu. Postawiono im zarzuty płatnej protekcji. Z naszych informacji wynika, że obaj współpracują z prokuraturą i obciążają inne osoby. "

Jak widać podstawy do zainicjowania akcji jak najbardziej były, co do jej wykonania - to chłopaki z CBA spartolili ją trochę.

Gregor Eisenhorn [ Ordo Xenos ]

Pora karmienia w gnieździe węży :). Okazało się, że "subtelny" ruch politycznego arcymistrza, polegający na spławieniu Endrju i jednoczesnym sprincie do Częstochowy, żeby pokazać dla odmiany "dobrego koalicjanta", odwrócił się i ugryzł kaczki w kuper. Teraz każdy kolejny news będzie umniejszał rolę Leppera, skończy się na przeprosinach i koalicja - o dziwo! - zostanie.

Szkoda tylko, że Ziemkiewicze, Sakiewicze i inni Rybińscy nie mieli więcej czasu na opiewanie słuszności odcięcia się od Leppera.

Taven [ Generaďż˝ ]

artiart

Komentujący czytali. A że o cwaniactwie i ogólnej niższości etyczno-intelektualnej Andrzejka nie ma co dyskutować, znacznie ciekawszym odcieniem sprawy jest działanie CBA oraz (być może) premiera i jego wesołej kompanii. Bo gdzieś kończy się granica między uświęcającą środki prowokacją dla dobra, sprawy, a zwykłym, bezpodstawnym, urobieniem kogoś w błocko, nawet jeśli wygląda na to, że owa postać się do niego chętnie pcha.

twostupiddogs [ Senator ]

Nie mogę przyjąć poważnie takich żądań - powiedział dzisiaj Jarosław Kaczyński, pytany możliwość ujawnienia w piątek materiałów obciążających Andrzeja Leppera. - Winę udowadnia się przed sądem, w tej sprawie toczy się śledztwo. Nie będę przedstawiał żadnych dowodów - stwierdził premier. Dodał, że szefowi CBŚ Mariuszowi Kamińskiemu należy się nagroda za dobrą pracę.
Szef rządu powiedział, że żądania Samoobrony to "zwykły zabieg medialny". Pytany, czy wobec tego partia Leppera wyjdzie w piątek z koalicji, premier odpowiedział: "Poczekamy, zobaczymy".

To była "zwykła akcja specjalna"

- Andrzej Lepper nie znajduje się w sytuacji, że jest w 100 proc. winny albo niewinny. Ale w rządzie jest zasada, że kiedy pada nawet cień podejrzeń, to trzeba odejść - mówił Jarosław Kaczyński. - Mamy pewne zasady, które dotyczą wszystkich - podkreślał. - CBA ma w pierwszym rzędzie zwrócić uwagę na zaplecze władzy. Można powiedzieć, że na nas. No i mamy np. sprawę pana Piłki itd. Pan Andrzej Lepper też jest w kręgu podejrzeń - powtarzał szef rządu.

Premier przyznał, że o śledztwie ws. korupcji w Ministerstwie Rolnictwa wie od dawna, ale długo nie wiedział, że może chodzić o przewodniczącego Samoobrony. - Była to zwykła akcja specjalna służb państwowych. Takie akcje mają wykrywać przestępców i ostrzegać, przed popełnieniem przestępstwa - stwierdził.

Szef rządu dodał, że Markowi Kamińskiemu należy się nagroda, bo "dobrze pracuje".

Opozycji nienawiść zalewa oczy. Jest tylko strach i żądza władzy

Kaczyński podkreślał, że opozycja zaciekle atakuje jego gabinet. - Kiedy nie walczymy z korupcją, to źle. Kiedy walczymy - też źle. Taką mamy opozycję. To nowe szkodliwe zjawisko: opozycja, której nienawiść zalewa oczy, nie ma żadnego wstydu, jest wielki strach i żądza władzy - mówił premier.



Mocne.

Szczególnie smakowicie wyglądają:
"Winę udowadnia się przed sądem, w tej sprawie toczy się śledztwo".
Ciekawe co na to pielęgniarki i Mirosław G.

"Dodał, że szefowi CBŚ Mariuszowi Kamińskiemu należy się nagroda za dobrą pracę."
Interesujące. Czy Kaczory w ogóle zdolne są do jakiejkolwiek refleksji?

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Ale w rządzie jest zasada, że kiedy pada nawet cień podejrzeń, to trzeba odejść - mówił Jarosław Kaczyński. - Mamy pewne zasady, które dotyczą wszystkich - podkreślał.

Nad Lipcem od dawna wisiał nie cień ale chmura podejrzeń ba udowodnionych naruszeń i co z tego? Kalata bez cienia podejrzeń? Wassermann odpowiedzialny za sprawę Blidy? Gosiewski za niegospodarność PKP we Włoszczowej i podejrzane kredyty ze SKOK? Komendant Główny Policji w przyjętym przez Sejm raporcie uznany winnym zacierania zabójstwa?

Zasady dotyczą wszystkich?
Kpina.

11.07.2007

15:12

[12]

siekator [ Król Rybak ]

Ciekawe co będzie jutro.

"CBA sfałszowało sfałszowane dokumenty w sprawie Leppera"

szuru-buru [ The Outsider ]

Ta cała afera z Endrju to nic innego jak próba odwrócenia uwago od wystąpienia Ojca Dyrektora. W sumie ta próba zakończyła się sukcesem więc czego chcieć więcej?

Cainleen [ Konsul ]

Może czegoś tu nie czaje, ale skoro to była prowokacja, to chyba oczywiste, że dokumenty były sfałszowane, a ludzie podstawieni? Na tym to przecież polega...

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Cainleen

Na szczęście nie jesteśmy na Dzikim Zachodzie i nie masz racji.
Z tego co widzę zapomniano wydać odpowiednich przepisów wykonawczych dla CBA - jaka szkoda :P

Cainleen [ Konsul ]

@Bramkarz

W takim razie jak miała wyglądać prowokacja, by było jak w Cywilizowanej Europie?

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Cainleen

Ale po co w cywilizowanej Europie skoro wystarczy by była zgodna z polskim prawem?

Cainleen [ Konsul ]

@Bramkarz

A w jaki sposób nie była?

Ale po co w cywilizowanej Europie skoro wystarczy by była zgodna z polskim prawem?
Obawiam się, że na Dzikim Zachodzie polskie prawo nie obowiązuje.

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Cainleen

Polskie prawo nie pozwala na przestawianie służbom fałszywych dokumentów bez porozumienia z organem, który powinien je wydać. W tej sprawie wójt dowiedział się o fałszowaniu jego pięczęci i podpisu z innych źródeł i złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa - w czerwcu.

Ponadto, tak jak napisałem wyżej - brak jest dla CBA przepisów wykonawczych w tej sprawie.

Cainleen [ Konsul ]

Aha, czyli można powiedzieć, że w CBA nie dopełniono wszystkiego jak trzeba... No to z tego wynika, że ta prowokacja to amatorszczyzna... Smutne, w końcu jesteśmy krajem o takich tradycjach wywiadowczych...

11.07.2007

16:10

[21]

twostupiddogs [ Senator ]

Cainleen

I dlatego jak powiedział premier szefowi CBA należy się nagroda.

11.07.2007

23:00

[22]

Gregor Eisenhorn [ Ordo Xenos ]

Ale w rządzie jest zasada, że kiedy pada nawet cień podejrzeń, to trzeba odejść - mówił Jarosław Kaczyński. - Mamy pewne zasady, które dotyczą wszystkich - podkreślał.

Święta prawda. Dla mnie pozytywnym zaskoczeniem jest to, że nawet krystalicznie dotąd czysty, moralnie i kryminalnie nieskalany prof. Lepper, Wicepremier, nie jest wyjęty spod tej zasady. Brawo dla konsekwentnych.

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Ja bym szedł w innym kierunku ale chyba Kamiński tym razem nie uratuje dupy

Akcja CBA to nie prowokacja, tylko podżeganie do przestępstwa - mówił dziś w Poranku Radia TOK FM prof. Zbigniew Ćwiąkalski, prawnik z UJ. - Moim zdaniem, CBA złamało prawo - ocenił i powiedział, że powinien za to odpowiedzieć karnie Mariusz Kamiński, szef CBA, a politycznie - Zbigniew Ziobro.

twostupiddogs [ Senator ]

Bramkarz

Łudzisz się, że ktoś polegnie za to? Przecież Kaczka nigdy nie przyzna się do błędu. Wypłaci i z 10 nagród Kamińskiemu, aby tylko postawić na swoim.

Opozycja i media powinny chwalić Kamińskiego wtedy na 100% by poleciał.

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Bramkarz --> W normalnym kraju by poleciał, ale to najwcześniej za dwa lata. Bo kto by miał go niby zwolnić, a przeprowadzających akcję oskarżyć?

Bramkarz [ brak abonamentu ]

twostupiddogs

Trwa już (od czerwca) postępowanie w sprawie fałszowania dokumentów dotyczących tej działki przez CBA. Sąd będzie się musiał tym zająć również podczas procesu tych dwóch aresztowanych - całkiem możliwe, że funkcjonariusze CBA zamienią się z nimi miejscami.

artiart [ Centurion ]

Według Ćwiąkalskiego biorac pierwszy raz łapówkę nie powinieneś obawiać się prowokacji bo to nazywało by sie podżeganiem do przestępstwa. Więc jak za pierwszym razem wpadniesz to stajesz się niewinną ofiarą podżegania do przestępstwa przez służby państwowe.

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Przełożę Ci to na prostszy język, bo chyba nie rozumiesz. Służby nie mogą organizować prowokacji, kiedy nie mają podstaw przypuszczać, że ktoś łapówkę weźmie. Dlatego organizuje się je na przykład, gdy zgłaszają się osoby zeznające, że musiały dać łapówkę temu a temu. Tutaj zorganizowano prowokację bez żadnych podstaw, "bo a nuż weźmie". Jak można przypuszczać, po to, żeby mieć haka. Ale na takiej zasadzie prowokację można by organizować wobec każdego. A to niezgodne z prawem.

artiart [ Centurion ]

sparrhawk-->

cyt. "Dwaj współpracownicy Leppera Piotr Ryba oraz Andrzej Kryszyński w kręgach biznesowych przechwalali się, że są w stanie załatwić odrolnienie każdego gruntu w Polsce. Tłumaczyli, że chcą "zrobić kilka strzałów za duże pieniądze". "

Według Ciebie i Ćwiąkalskiego nie ma podstaw sądzić że chcą wziąść łapówkę.
CBA jak widać miało inne zdanie na ten temat.

mos_def [ Generaďż˝ ]

Według Ćwiąkalskiego biorac pierwszy raz łapówkę nie powinieneś obawiać się prowokacji bo to nazywało by sie podżeganiem do przestępstwa. Więc jak za pierwszym razem wpadniesz to stajesz się niewinną ofiarą podżegania do przestępstwa przez służby państwowe.

O chlopie, ty to jestes dopiero tytanem logiki! Szkoda ze mitomania nie jest oficjalna dyscyplina sportowa, mielibysmy mocna kadre ;)

artiart [ Centurion ]

mos_def-->Cwiąkalski z Kaliszem nadawali by się idealnie do tej kadry

mos_def [ Generaďż˝ ]

Co do Kalisza to nie zaprzecze, ale dlaczego Cwiekalski ?
bo wypowiedzial sie niezgodnie z mysla swietej wladzy ?
W kazdym razie, na miejsce lidera i tak nie maja co liczyc, wiec mozesz spac spokojnie.

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

artiart - A źródło? To nie jest podstawa. Kryszyński współpracownikiem Leppera nigdy nie był, a Ryba był z nim na paru wyjazdach. Samo to, że ktoś by się chwalił, że może u Kaczyńskiego załatwić wszystko, nie jest podstawą, żeby organizować prowokację wobec niego. Wiem, że CBA miało inne zdanie. Dlatego właśnie w normalnym kraju Kamiński już by tam nie szefował.

Karrde [ Visual Effects Artist ]

artiart -> Czyli "myślozbrodnia" juz niedaleko?

Zrozum, że gość przechwalający się "co-to-on-nie-może" załatwić nie jest prawnie wystarczającym powodem do prowokacji. W innym przypadku 3/4 tego kraju siedziałaby za kratkami.

artiart [ Centurion ]

Przecież tu nie chodzi o "jakichś" gości. Ci ludzie powoływali się na wpływy w MR i po sprawdzeniu ich było wiadomo że są współpracownikami wysokiego urzędnika państwowego i mają realną możliwość wpłynięcia na podjęcie decyzji dot. odrolnienia danego kawałka ziemi.
Ja się zgodzę że gdyby byli oni z gatunku tych co to tylko przechwalają się "co to oni nie mogą" a w rzeczywistości nic nie mogą to nikt by do nich prowokacji nie stosował. Jeśli Lepper mówi że nie byli oni jego współpracownikami to ja mu jakoś nie wierzę, "Dziennik" czy słowa szefa CBA są dla mnie bardziej wiarygodnymi od słów Leppera a innych wiarygodnych źródeł temu przeczących nie znam. Pada nawet zdanie z ust szefa CBA : "Andrzej Lepper przedstawił Piotra R. wysokim urzędnikom ministerstwa rolnictwa jako pełnomocnika gminy Mrągowo do sprawy odrolnienia ziemi".
Wcześniej pisząc o pierwszej wpadce odnosiołem się tylko do wpadki przez prowokację. Bo jak Ćwiąkalski mówi: "Owszem, można stosować prowokację, ale wtedy, gdy istnieją uzasadnione przesłanki, żeby przypuszczać, że ktoś bierze łapówki." to według niego przykładowo w stosunku do urzędnika państwowego rozpowiadającego że załatwi "coś" za łapówkę nie ma podstawy do przeprowadzenia prowokacji. Dla niego ten urzędnik najpierw musi wziąść łapówkę a dopiero przy kolejnej próbie łapówkarskiej można zastosować względem niego prowokację.
Dla mnie tych ludzi można było poddać prowokacji a wywody Ćwiąkalskiego uważam za zwykłe bajdurzenie.

gladius [ Subaru addict ]

"Dziennik" czy słowa szefa CBA są dla mnie bardziej wiarygodnymi od słów Leppera

I wszystko jasne. Jeszcze jednym bardzo wiarygodnym źródłem są słowa premiera Kaczyńskiego, słowa ministra zi0br0 i audycje w radyju.

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Masz mylne podstawy wnioskowania, więc nic dziwnego, że wnioski są mylne. Oni nie byli współpracownikami Leppera. Nie mieli możliwości wpłynięcia na decyzje większej, niż zwykli obywatele. A pan Ryba został właśnie jako zwykły obywatel potraktowany. Można uważać Leppera za prostaka i oszołoma, ale w tym wypadku zachował się jak należy. Tego się chyba CBA i Kaczyński nie spodziewali.

artiart [ Centurion ]

gladius-->nie każdy zaczytuje się w GW i cytuje Millera.
Taki Biernacki jest chyba dość kompetentny w tej sprawie i bliższy twoim poglądom:
cyt. "przy akcji CBA prawo chyba nie zostało złamane"
a więc ma jakieś wątpliwości w przeciwieństwie do swoich partyjnych kolegów i reszty opozycyjnych krzykaczy.

Karrde [ Visual Effects Artist ]

artiart, w tej sprawie ani słowa Leppera, ani tych amatorów z CBA nie są w najmniejszym stopniu wiarygodne. Obaj są stroną w tej sprawie i jak to mówią amerykańce, have their own agenda. Lep będzie się zasłaniał jak może (jak cię złapią za ręke, to mów, że to nie twoja ręka), a CBA chce go udupić za wszelką cenę - nawet jeśli nie jest winny to teraz nie mają innego wyjścia jak nie chcą zrobić z siebie idiotów.

Mazio [ Mr Offtopic ]

nie czytałem całego tematu

uważam, że to odpowiednia forma walki ze złodziejami na rządowych stołkach. Prowokacja policyjna (lub innej odpowiedniej do przestępstwa organizacji) to rzecz dość znana i często używana w wielu krajach. Bez takich narzędzi pewne formy przestępstwa nigdy nie będą wykrywalne.

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Nie czytałeś całego wątku, więc się powtórzę. Ale co to za prowokacja, kiedy nie ma prawdziwych podstaw przypuszczać, że akurat ta osoba jest skorumpowana? Ktoś to dziś porównał do chodzenia po korytarzach urzędu z kopertą, którą się oferuje każdemu po drodze. Tak się tego w tych wielu krajach nie robi.

Mazio [ Mr Offtopic ]

jak widać skuteczna... choć masz trochę racji

w tym popieprzonym jednak miejscu jakim jest rząd i politycy nie oburzałbym się zbytnio za wyłapywanie złodziei nawet w tej formie. W końcu gdyby byli uczciwi nic by im się nie stało. Nespa?

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

No, nie sądzę. Jakoś na Leppera nic nie mają. A swoją drogą, to głupie. Jak już chcieli go o coś oskarżyć, to mogli się wziąć za tę sprawę ziemi dla jego dzieci. Tylko, że wtedy działacze PiSu z rozbrajającą szczerością mówili, że rolnictwo to działka Samoobrony, takie ustalenia koalicyjne, itd.

Mazio [ Mr Offtopic ]

Lepper to typ złodziejski. Prędzej czy później sam wpadnie lub coś na niego znajdą. To tylko kwestia czasu. A sama akcja powinna dać innym do myślenia.

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Mazio

FYI

CBA sfałszowało dokumenty próbując wrobić Leppera - okazało się, że sami się wrobili bo wójt gminy gdzie miała się znajdować działka złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
Dodatkowo powoli okazuje się, że CBA nie ma do tego prawa.

gladius [ Subaru addict ]

Przecież tu nie chodzi o łapanie złodziei. Kaczorowi zaczęła uwierać koalicja z Lepem i jego bandą. Właściwie to z samoobrony rozpoznawalny jest Lep, Beger, Hojarska i Łyżwiński - jako wyjątkowy beton, złodzieje i przestępcy. Kaczor chciał utrącić Lepa. Większość smamoobrony ze strachu i zamiłowania do honorarium chętnie przeszłaby do pisu I mielibyśmy koalicję tylko pisu i lpru, bez wyjątkowo drażniących - nawet wyborców pisu - niektórych samoobrońców.
Prawie się udało - jakby przyskrzynili Lepa, rozpad samoobrony byłby naturalnym procesem. Tam oprócz Lepa nie ma żadnego lidera, nikogo, kto mógłby to w kupie trzymać. Teraz będzie test - pobory przez dwa lata czy może stanąć murem za Lepem i liczyć na to, że kolejny raz ich wygrzebie z nawozu.

mmomm [ Konsul ]

CBA tez podobno falszowala papiery na temat bezrobocia w Polsce, dlatego spada... a tak na powaznie, to WFC? Znowu jakies jazdy w sejmie, bo drogi sie same zbuduja, praca sama sie znajdzie, a dobrobyt wyplynie z Baltyku i wypelznie plaza...

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Ładne jaja, okazuje się, że wójt nie tylko zawiadomił o przestępstwie ale nawet sfotografował nieudolnych agentów z CBA.

Pełny profesjonalizm :P

Według zeznań Andrzeja K. jego kompan twierdził, że część pieniędzy ma trafić też do byłego ministra rolnictwa Andrzeja Leppera. Centralne Biuro Antykorupcyjne w ramach swojej prowokacji sfałszowało zgodę wójta gminy Mrągowo na odrolnienie tej ziemi. Jerzy Krasiński zauważył, że ktoś podrobił jego podpis i pieczątkę, gdy dostał korespondencję zwrotną z Ministerstwa Rolnictwa. Co wynika z dokumentów, które wójt złożył do prokuratury? Gdy zorientował się, że ktoś fałszuje dokumenty, rozpoczął własne śledztwo. Starał się ustalić, kim tak naprawdę są biznesmeni starający się o przekwalifikowanie ziemi. Jak dowiedziała się "Rz", Krasiński zrobił zdjęcia agentom CBA podającym się za przedsiębiorców. Widać na nich też auto, jakim się poruszali funkcjonariusze. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, agenci udający przedsiębiorców poruszali się służbowym samochodem biura.

Bramkarz [ brak abonamentu ]

No i mamy potwierdzenie tego o czym pisałem 12 dni temu.
Przy okazji dowód praworządności pisowskiej:

""Newsweek" sprawdził - zarządzenia w sprawie fałszywek nie ma. Inna wersja mówi, ze zarządzenie jednak istnieje, a CBA mogła je utajnić, zasłaniając się tajemnicą państwową. Zgodnie z prawem zarządzenia premiera muszą być publikowane w "Monitorze Polskim". Analogiczny akt dotyczący policji jest bowiem jawny. Według Gontarskiego prawnicy CBA gorączkowo szukają sposobu na załatanie luki. Chcą by premier wydał zarządzenie, któremu można nadać moc wsteczną dzięki furtce w ustawie o aktach normatywnych."

23.07.2007

01:12

[50]

darek_dragon [ 42 ]

Chcą by premier wydał zarządzenie, któremu można nadać moc wsteczną dzięki furtce w ustawie o aktach normatywnych.

"Furtki w przepisach"... Niech żyje Prawo i Sprawiedliwość :)

Rany... Za taki numer, jaki Kaczor wykręcił z CBA, powinien trafić prosto przed oblicze Trybunału Stanu. Może by go to czegoś nauczyło.

Orety [ Pretorianin ]

Bramkarz - niestety mylisz się. Prawną podstawę do uzywania sfałszowanych dokumentów stanowi Art 24 pkt 2 Ustawy z 6 czerwca 2006, Dz. U. Dz.U. 2006 nr 104 poz. 708

Zapewne dziennikarze uznali, ze dotyczy to tylko dokumentów legalizacyjnych, jednak mylili się - w Policji temat byl juz wielokrotnie walkowany, i nawet byly jakies orzeczenia SN w ww sprawie - wystarczylo podrazyc temat.

Deepdelver [ Legend ]

Orety --> jeśli jakikolwiek przepis odsyła po szczegóły do aktu niższego stopnia, to brak takowego uniemożliwia legalne zastosowanie przepisu. Możesz sobie dla ścisłości nazwać ust 2 prawną podstawą do używania fałszywek, ale w takim wypadku zarządzenie jest prawną podstawą jego zastosowania, co na to samo wychodzi.

Orety [ Pretorianin ]

Ok, racja, przyznaje sie do bledu, temat pobieznie opanowalem. Ale jutro sie wywiem, czy takie rozporzadzenie wyszło od tamtego czasu.

25.10.2007

19:43

[54]

kiowas [ Legend ]

Mnie nurtuje jedno pytanie - skoro do początku do końca była to prowokacja, i to skierowana do wicepremiera Polski,to dlaczego CBA nie poszedł za ciosem i nie przygotował podobnych akcji w stosunku do najwyższych urzędników państwowcyh czyli premiera i prezydenta?Skoro wice mógł wziąć to może i oni?
W 'normalnym kraju' to byłaby megaafera...

kastore [ Troll Slayer ]

Nie wiem czy pamiętacie ale w przeddzień przedwczesnego "ujawnienia" afery, w tv wystąpił wójt gmniny Mrągowo, i powedział że jest w posiadaniu sfałszowanych przez rządową agencję dokumentów potrzebnych do uwłaszczenia gruntów. Na następny dzień, szybko to uciszono i "ujawniono" aferę w ministerstwie rolnictwa.

ŻENUA.PL

Sinic [ ]

A do wyciszenia tej kompromitacji posluzono sie "przeciekiem" Kaczmarka. Jak sadze mial on juz na pienku z Ziobro i sie idealnie nadawal na kozla ofiarnego. Ot nowa jakosc ;p

Orety [ Pretorianin ]

kiowas - formalne uzasadnienie brzmialo tak, ze prowokacje rozpoczeto, bo dochodzily wielokrotnie do CBA od informatorow sygnaly, ze w ministerstwie rolnictwa biorą i sprzedają.

Czynności operacyjno-rozpoznawcze określane potocznie i w skrócie mianem "ZAKUPU KONTROLOWANEGO" polegają na dokonaniu w sposób niejawny nabycia lub przejęcia przedmiotów pochodzących z przestępstwa, ulegających przepadkowi albo których wytwarzanie, posiadanie, przewożenie lub którymi obrót są zabronione, a także przyjęciu lub wręczeniu korzyści majątkowej. Przy realizacji tego może być stosowana kontrola korespondencji lub środki techniczne.

Czynności takie realizuje się w celu sprawdzenia uzyskanych wcześniej wiarygodnych informacji o przestępstwie określonej kategorii oraz wykrycia jego sprawców i uzyskania dowodów.

Deepdelver [ Legend ]

Orety --> tylko, że dla zainicjowania takich działań potrzebne są konkretne materiały dowodowe np. zeznania świadków, uprawdopodobniające w wysokim stopniu fakt popełnienia przestępstwa. Sama "wieść gminna" nie wystarcza, bo już gdzieś od XIX dla wszystkich prawników (poza komunistycznymi zbrodniarzami pokroju pana K.) oczywiste jest, że aparat państwowy absolutnie nie ma prawa inicjować przestępstw tylko po to by potem je udaremniać. Jeśli CBA ma udokumentowane i wstępnie potwierdzone w toku czynności sprawdzających zeznania wiarygodnych świadków z czasu gdy jeszcze żadne czynności operacyjne nie były prowadzone, to może spać spokojnie. Jeśli nie - ludzie za to odpowiedzialni powinni skończyć za kratami.

kastore [ Troll Slayer ]

Orety --> ok, nie ma problemu, dzwonię na policję że mnie okradli na środku ulicy po czym wręczam ci na ulicy 500 zł , i drę się że mnie okradłeś, a policja już jedzie . Tak się łapie złodzieja na gorącym uczynku. Dla uwiarygodnienia, mam pociętą kurtkę i świeże ślady pobicia.
Policji wzrasta wykrywalność, minister trąbi o sukcesach funkcjonariuszy, drobna przestępczość w statystykach "spada", a ty masz 2 lata w zawiasach za pobicie i kradzież.
A tak właśnie ostatnio działało CBA, pomijam już fakt 3 miesięcznego opóźnienia w aresztowaniu Lipca, do którego łapówka nie dotarła bo kuriera przytomnie wyłapano w drzwiach. Ale jak nastepnego dnia sie o panu chodziarzu szybko cicho zrobiło. Zdymisjonowany i koniec.
Nawet dymisja odbyła się "zaocznie".

26.10.2007

10:24

[60]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Widzę, że odgrzebaliście mój stary wątek - fajnie się to teraz czyta jak człowiek zna dalsze postępowanie Kamińskiego.

Orety [ Pretorianin ]

Deeplever -moim zdaniem nie chodzi o dowody procesowe jak zeznania czy nagrania. Do zakupu kontrolowanego dochodzi wlasnei na skutek "sprawdzenia uzyskanych wcześniej wiarygodnych informacji". Tyle ze nie jest to, jak piszesz wiesc gminna. Informatorzy w Policji jak i sluzbach sa skategoryzowani, moze tez chodzic o informacje uzyskane w czasie kontroli operacyjnej ( te jak wiadomo nie moga sluzyc jako dowod w sprawie, tylko w charakterze informacyjnym ).