GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Jeździcie na gapę

10.07.2007
22:51
[1]

oczywol [ Legionista ]

Jeździcie na gapę

Kto z was jeździ na gapę i dlaczego? Mieliście kiedyś jakieś spięcia z kontrolą? Ja dzisiaj byłem świadkiem wpieprzenia kontrolerowi w twarz przez jakiegoś osiłka, co miał bilet ulgowy, mimo, że nie był studentem :/

10.07.2007
22:53
[2]

beowulff [ X ]

Nie jestem zlodziejem, zawsze mam bilet przy sobie...

10.07.2007
22:53
[3]

rpn [ ... ]

nie

10.07.2007
22:56
[4]

swee [ Gunslinger ]

Tak, byłeś świadkiem ekstra sytuacji, zazdrościmy Ci jak cholera

10.07.2007
22:56
[5]

erton F [ Konsul ]

Mnie dwa razy sie usralo jak podczas kontroli bylem bez biletu, ale za trzecim juz nie i skonczylo sie na lapowce, stosunkowo wysokiej zreszta... Czy oczywol to jakas odmiana uchola?

10.07.2007
22:56
[6]

Łyczek [ Legend ]

Jak byłem gówniarzem uciekłem dwa razy kanarowi... Teraz mam cały czas kartę miejską. Nie pochwalam jazdy na gapę.

10.07.2007
22:56
[7]

MaZZeo [ LoL AttAcK ]

Pare razy sie zdarzylo, jak musialem pojechac do miasta a nie mialem portfela przy sobie.

10.07.2007
22:57
[8]

Selman [ opuszczony ]

to jest złe:P

10.07.2007
22:59
smile
[9]

Kam-El [ Generation X ]

ja jezdze na gapę tylko mzkami ale to i nie zawsze ... przeważnie powód dlaczego tak robie to po prostu brak 2 zl na bilet ... ale jak jade pociągiem tramwajem czy busem to juz normalnie bilet zawsze kupie ...


kanar to chyba jedna z najgorszych pracy ....

10.07.2007
23:00
[10]

smokinnhobo [ Chor��y ]

W Wakacje tak, poniewaz szkoda mi na bilet miesieczny\jednorazowy skoro jade raz na jakis czas. W okresie roku szkolnego zawsze mam bilet.

10.07.2007
23:02
[11]

Paul12 [ Buja ]

Od ~3 lat. Gdyby mnie teraz łapali dzień po dniu przez tydzień, to i tak jestem do przodu.

10.07.2007
23:09
[12]

crac@ [ WBA ]

nigdy na gapę zawsze z biletem

10.07.2007
23:14
smile
[13]

claudespeed18 [ Senator ]

czasem zdarza mi sie jezdzic bez biletu, jednak nigdy mnie jeszcze nie zlapali, czasem byli tez jak nie mialem biletu ale mnie akurat nie sprzwdzili, raz tez minal mi termin miesiecznego, pokazalem a kanar nic, za to nocnym to czasem daje skasowany bilet bo nie chce mis ie wydawac albo tak najarany jestem ze nie wiem nawet, babka i tak nic nie mowi bo sie boi pewnie ^^
wiec, jezeli chodzi o bilety MZK i kanarow to mam niebywale szczescie :D

10.07.2007
23:33
[14]

cinekk [ Baccara ]

Prawie w ogóle nie korzystam z komunikacji miejskiej, ale jak już korzystam, to kupuję bilet. Z kanarem spotkałem się tylko raz.

10.07.2007
23:39
[15]

Łysack [ Mr. Loverman ]

sądzę, ze kanar to równie niewdzięczny zawód co policjant dlatego jestem za tym, żeby kanarzy nosili przy sobie pałki i broń... często można spotkać się z sytuacją, w której dresiwo mówi, że taki kanar nic mu zrobić nie może i zawsze ucieka, dostałby pałą po dupie, albo kulkę w stopę to by mu się odechciało jazdy na gapę... ale tak czy inaczej sama świadomość, że kanar ma przewagę nad zwykłym dresem byłaby skuteczną motywacją do zakupu biletów przez ludzi, którzy myślą, że uciekną, albo w jakiś inny sposób wywalczą...
nie widzę sensu, żeby płacić kilkadziesiąt procent więcej na bilet przez to, kontrolerzy nie mogą sobie poradzić z ludźmi bez biletu...

10.07.2007
23:50
[16]

Molpi [ Bunny is funny ]

Przez caly rok szkolny normalnie jezdze na bilet, ale pewnego dnia zapomnialem se kupic i zlapal mnie kanar xD
jak pech to pech :D

10.07.2007
23:51
[17]

inssaane [ Pretorianin ]

Osobiście preferuję zakup 'sieciówki', która jest wygodna w/g mnie. Pamiętam jak kiedyś widziałam śmieszną scenkę. Na przystanku kiedy ktoś rozpoznał kontrolera i krzyknął na cały autobus: KANAR!!TO stado ludzi wysiadało w pośpiechu, na łeb, na szyję w panice :) Oczywiście zostali tylko Ci co mieli bilety, a było tych osób tylko kilka.

10.07.2007
23:53
[18]

Mad Meat PL [ Konsul ]

Tylko jak zapomnę skasować, przeważnie mam miecha.
BTW kolejny świetny wątek oczywol, ale o kanapkach było lepsze.

10.07.2007
23:57
[19]

_Pikuś_ [ House music ]

Zdarza mi się w nocnych jedynie nie odbić ale to przez to, że jestem na gazie.
Za dnia raz tylko jechałem bez biletu i zostałem złapany (to było w podstawówce). Całą szkołę średnią aż do połowy IV roku używałem biletów miesięcznych, kwartalnych, półrocznych i rocznych. W połowie IV roku zacząłem się poruszać moim autkiem po prostu. :)

11.07.2007
00:02
[20]

SebNET [ The King of The South ]

Zawsze kasuje bilet, przede wszystkim z tego powodu, że jak zwykle mam duże szęście w życiu i trafiam bardzo często na kontrolerów, dlatego wolę kupić bilet za 2 zł, niż później płacić gnoją 50 zł grzywny. Zresztą kupując bilet mam czyste sumienie, że nie okradam nikogo i jestem fair wobec innych, którzy również kupili bilety!

11.07.2007
00:09
[21]

Pladrowacz [ Pretorianin ]

jak trzeba i innego wyjscia nie ma to tak... ale w 99% jezdze z biletem a i jeszcze ja kjest bus zapachany calkowicie to jade 1 przystanek ze szkoly po gorke na gape ;pp

11.07.2007
00:13
smile
[22]

Aceofbase [ El Mariachi ]

xircom?

11.07.2007
00:47
[23]

GROM Giwera [ One Shot ]

zdarzało się jeździć na gapę. Ogólnie zasada u mnie była taka, że im częściej jeździłem busem tym rzadziej miałem biletu. Jak jeździłem raz na dwa tygodnie to zawsze miałem bilet.

Zdarzyło mi się też parę razy zapłacić. Nie miałem do nikogo pretensji - jeździłem bez biletu - płaciłem. W sumie wyszedłem na zero. No może trochę zyskałem.

Wiem, to nie moralne itp. itd. Ale, żeby nie było, często ten bilet miałem :-) i kontrola trafiła się zawsze gdy nie miałem tego biletu. (Busami jeździłem przez 3-4 lata)

11.07.2007
00:49
[24]

Sage [ Konsul ]

Zdarza się, nie często bo nie często, ale zdarza się. Codziennie używam komunikacji miejskiej przynajmniej 2 razy, czasem zwyczajnie zapominam.

11.07.2007
01:15
smile
[25]

TiGeReK [ C.C. ]

swee - i za co zes go zjechac chcial ? bo juniorem jest ? zalozyl w miare ciekawy temat i nie mial na celu chwalenia sie ze dres przypierzyl kanarowi u.U tylko raczej chcial przekazac nam ze jest to dla niego chora sytuacja zeby urzednik prawny nie mogl sie bezpieczne czuc wykonujac swoj zawod -.-"

przynajmniej ja to tak odebralem ...

btw. mnie raz zlapal kanar =/ jechalem do szkoly jeszcze w gimnazjum i akurat matka mi zapomniala kupic karty a sie skonczyla jeden dzien wczesniej -.-" ehh ale jakos sie udalo zabulic 3 dychy ...


Aceofbase [ El Mariachi ] xircom? <-- teraz to ja widze ze kazdy junior to xircom heueheuheueheu

11.07.2007
01:15
[26]

Skrz@t [ Młody Gniewny ]

hmm , kiedys b. rzadko jezdzilem autobusami , ten rok ( szkolny ) do szkoly czasem podjezdzam , 2 przystanki na gape , czasem sobie wroce 1 przystanek ;] prezz ten okres raz kupilem bilet jak jechalem gdzies dalej , pare razy jechalem z 20 min autobusem i zero kanarow . Tak , czuje , ze kradne , ale szkoda mi pieniedzy , a kierwoca nie musi stac przezemnie 2 min dluzej .

11.07.2007
01:19
[27]

^Piotrek^ [ zero dwa dwa ]

Zawsze mam naładowaną kartę miejską. Korzystam niemal codziennie z kilku autobusów, a przy ostatniej tendencji (trafiam kanara średnio 3-4 razy na tydzień od kilku miesięcy) zwyczajnie nie opłaciłby mi się brak karty. :)

11.07.2007
01:19
[28]

pablo397 [ sport addicted ]

czasami

11.07.2007
01:26
[29]

dave_mgs [ Generaďż˝ ]

Tak, zawsze mam miesięczny. Od września do kwietnia, praktycznie 3-4 razy w tygodniu, w autobusie był kanar, a od maja do dziś, nie spotkałem ani jednego. Mogłem jeździć bez biletu ^^

11.07.2007
01:28
[30]

Łukasz [ Solvafeali ]

kilka razy mi sie zdarzyło ale raczej kupuję bilet...

11.07.2007
01:43
[31]

davhend [ Ghost of Sparta ]

Ja jeżdżę na gapę z powodu tego, iż kolekcjonuje mandaty Kzk. :)

Mówię całkiem serio. :)

11.07.2007
01:55
[32]

Yo5H [ Jackpot! ]

i ile ich juz masz?

11.07.2007
02:05
[33]

sokoip [ Niggy Tardust ]

nie kradnę
stać mnie na comiesięczny wydatek na doładowanie karty miejskiej.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.