GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Taśmy spowiedzi O.Rydzyka już są :)

09.07.2007
14:06
smile
[1]

Grzesiek [ Cezar ]

Taśmy spowiedzi O.Rydzyka już są :)



Bardzo dobrze.
Na razie 20minut opublikowane, bo serwer nie daje rady, ale w sumie jest tego 3 godziny (jeden wykład).

Jestem ciekaw, co na Jarek i reszta. Wiadomo - Leszek pióra nastroszy i się obrazi, a Jarek? Będzie lojalny, czy jak ćmok Girzyński będzie owijać w bawełnę?

Jestem też ciekaw, jak RM tłumaczy się na antenie radiosłuchaczy. Przecież to, co wczoraj widziałem - relacje z Jasnej Góry by TVN - jak dziadki przeklinali, klątwy rzucali od Volksdeutsch wyzywali.
To się w pale nie mieści - przecież to jedna wielka sekta.

Ciekawe jak się sytuacja rozwinie :)

09.07.2007
14:09
[2]

Vidos [ Senator ]

Nigdy nie lubiłem O.naczelnego, podejrzewam że i z tej afery wyjdzie bez szwanku, ma za duże plecy.

09.07.2007
14:11
smile
[3]

Grzesiek [ Cezar ]

Ja się dziwię, bo już tyle przekrętów było i nic.
Żadnego odzewu. Ani za czasów czerwonych, tym bardziej teraz.
Ale, że nawet nikt z kościoła?
Coś tam kiedyś Watykan mówił, ale chyba nic nie zrobił.

09.07.2007
14:11
[4]

Regis [ ]

Koalicja potulnie nadstawi drugi policzek (po chrzescijansku!) i dalej bedzie cacy. Za duzo fanatycznych sluchaczy (z czynnym prawem wyborczym) ma RM, zeby mozna bylo im fikac, bedac w takiej koalicji i majac taki a nie inny elektorat ;)

09.07.2007
14:17
smile
[5]

_agEnt_ [ Tajniak ]

Coś czuję że jakiś student z tej Rydzykowej uczelni nieźle sobie zarobił na tym nagraniu :D

09.07.2007
14:21
smile
[6]

Grzesiek [ Cezar ]

@_agEnt_
Ustawiony do końca życia :P

Maksymiuk stoi murem za Rydzykiem. Nadinterpretacja słów, taśma zaszumiana, nie ... to zmontowane jest :)
Ekspert i jego ekspertyza :D

Warchoł ...

09.07.2007
15:26
smile
[7]

Flyby [ Outsider ]

..zabawne ;) ..czy teraz Kaczyńscy pomaszeruja z sektą ojca Rydzyka? ..czy kunktatorstwo jak zwykle, nie przyjmowanie do wiadomości, zwalanie na układy i wrogie siły? ..

09.07.2007
15:33
[8]

Sage [ Konsul ]

Nigdy nie lubiłem O. Rydzyka - nigdy nie zachowywał się jak sługa Boży. Jedyne co można wywnioskować to jego chęć zarobku kosztem innych i naciąganie starszych, wierzących w każdą jego bzdurę osób.

Religia to państwo w państwie.

09.07.2007
15:38
[9]

Marbury [ Pretorianin ]

Mimo nawej tej afery Kaczyński nadal będzie Rydzykowi przy każdej okazji robił loda.

09.07.2007
15:40
[10]

Flyby [ Outsider ]

..tylko w tym wypadku, Sage ..w wypadku ojca Rydzyka i jego wyznawców - z dnia na dzień staje się to zresztą coraz wyraźniejsze ..osobny odłam wyznawców z własną opinią i zapleczem medialno - technicznym, centralnie kierowany..

..skoro Kaczyńskim zależy na silnym państwie powinni to wziąść pod uwagę ..Rośnie im pod bokiem siła która państwo widzi oczami ojca Rydzyka - to państwo ma być dla wyznawców i wedle wskazówek przywódcy wyznawców, podporządkowane tymże wyznawcom ..prawem, ustawami, obyczajami..

09.07.2007
16:02
[11]

wi3dzmin [ Konsul ]

heh ja myślę, że wszystko się rozejdzie. Będą się zapierać w żywe oczy, tradycyjnie gardłować, że to manipulacja, oszustwo, łże-elity i inne farmazony. Rydzyk już zaczął gadać, że to robota szatana i należy nadal trwać przy nim i modlić się o upadek zła... premier też powie coś w tym stylu i szafa gra :P

A Lechu sobie pewnie pofurka... ale może skoczyć, Jaruś go szybko usadzi :P

09.07.2007
16:07
smile
[12]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

Rozejdzie się po kościach. Niestety.
Szczerze chciałbym by pociągnęło to i Rydzyka i Kaczyńskich na dno, ale nawet hurra-optymista i marzyciel mojego pokroju widzi w tym naiwność.

Swoją drogą czy była już publiczna dyskusja w tym miesiącu o aborcji? A może o pornografii? Przemocy? Nie? No to już mamy tematy na najbliższe dni.

09.07.2007
16:10
[13]

Flyby [ Outsider ]

..może i tak wi3dzmin bo tylko dzięki kunktatorstwu oraz dzieleniu społeczeństwa Kaczyńscy trzymają się u władzy ..ale ale "dopóty dzban wodę nosi dopóki się ucho nie urwie" ..okrutnie juz dużo wokół siebie napsuli i rośnie lista spraw które w końcu obrócą się przeciwko nim ;)

09.07.2007
16:12
[14]

wi3dzmin [ Konsul ]

hehe zaraz jakiegoś agenta z rękawa wyciągną, lekarzom przywalą, coś wymyślą :D

09.07.2007
16:16
[15]

wi3dzmin [ Konsul ]

Flyby -> pozostaje mieć nadzieję, ale zauważ, że poparcie kaczyńskim praktycznie nie spada w sondażach... a ich elektorat zawsze będzie zaniżony, bo sondaże są telefoniczne, a dużo osób na wsi telefonu nie ma... większość wyborców PISu, według mnie, to albo rydzykowe moherki i im podobni, albo ludzie święcie wierzące w cały ten spisek, układ, i szarą sieć. A ich raczej nic nie przekona, ponieważ dla nich wszystkie porażki rządu, czy inne ich matactwa to efekt spisku... no ale to nie na temat już :)

09.07.2007
16:39
[16]

_agEnt_ [ Tajniak ]

Pamiętacie tego bezdomnego z dworca Centralnego w Warszawie, który "obraził" Kaczyńskiego, jeszcze wtedy jako prezydenta Warszawy? :D Leszek go ścigał listem gończym...

A teraz na razie cisza :D

09.07.2007
16:52
smile
[17]

Flyby [ Outsider ]

..cisza bo się "ustosunkować" muszą ..są reakcje szeregowych pisowców, takie "pół-bojowe" ..na reakcję wodza czekają, to on musi "zapodać" ..a koalicjanty już udają bo im tylko władza w głowie..już wiedzą że jak ją teraz stracą to przyjdzie "pokutować", tłumaczyć się, zdawac rachunki..

..sondaże wi3dzmin ..te obecne potwierdzają tylko że ewentualny elektorat PiS-u jest mniejszością..
..i że poparcie nie rośnie ..tyle lub aż tyle ;)

.. mohery Rydzyka poprą Kaczyńskich tylko na wyraźne jego przykazanie, nigdy o Kaczyńskich nie myśleli dobrze

09.07.2007
17:45
[18]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Polska egzotyka. Jakiś teleklecha stojący na czele katolickiego marginesu coś chlapnął, i polityczna burza w kraju, jestem ciekaw czy ktokolwiek z zagranicy byłby w stanie to zrozumieć. Poza tym sami są sobie winni, uwiarygadniając go raz po raz, choćby jeszcze wczoraj w Częstochowie.

09.07.2007
17:51
[19]

Kozi89 [ Senator ]

Kolejny skecz polskiego rządu (Rydzyka śmiało można włączyć do tego kabaretu) Ciekawe czy zdobędzie popularność na zachodzie??

09.07.2007
17:56
[20]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

olivierpack

Właściwie w swoim poście sam sobie zaprzeczasz :P

09.07.2007
18:08
[21]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Bramkarz. Tak jak piszę - polska egzotyka. Zdecydowana większość pisowskiego elektoratu to jednak ludzie, których brzydzi radio maryja i ten ultra margines, tymczasem Kaczyński premier jedzie składać bezceremonialne pokłony teleguru z Torunia, to conajmniej nierozsądne.

10.07.2007
16:31
smile
[22]

Trzeci Bliźniak [ Pretorianin ]

Ojczulek Rydzyk jest nietykalny.
Sprawa przyschnie i bedziemy nadal oglądać takie obrazki------------------------>

12.07.2007
18:57
[23]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Młodzieżówka PO nie daje sprawie utonąć

Gdańska młodzieżówka Platformy Obywatelskiej chce ścigania o. Tadeusza Rydzyka za jego wypowiedzi dotyczące prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożono dziś w gdańskiej prokuraturze.

12.07.2007
19:01
[24]

Aen [ MatiZ ]

Dziada nie lubię jak mało czego, ale PO jest też śmieszne - Sami mają prezia w poważaniu, ale nagle bronią jego cnoty (sam nie potrafi ;)), byleby tylko dosrać Rydzolowi. Gest strasznie trąci hipokryzją.

12.07.2007
19:05
[25]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Masz rację. Nie podoba mi się, to że wcześniej (słusznie) mówili, że przepis według którego można ścigać za "obrazę głowy państwa", jest bezsensowny, a teraz sami z niego korzystają. Jakieś stałe poglądy trzeba mieć.

12.07.2007
19:19
smile
[26]

darek_dragon [ 42 ]

Dziada nie lubię jak mało czego, ale PO jest też śmieszne - Sami mają prezia w poważaniu, ale nagle bronią jego cnoty (sam nie potrafi ;)), byleby tylko dosrać Rydzolowi. Gest strasznie trąci hipokryzją.

Czemu? Obrona prawnie ustanowionej głowy państwa (niezależnie od poglądów na temat osoby faktycznie zajmującej to stanowisko) jest ideologicznie zgodne z programem PO. Nie wspominując już o tym, że - przynajmniej w mojej opini - prezydent, którego godności muszą bronić opozycjoniści prezentuje się raczej żałośnie.

Nie podoba mi się, to że wcześniej (słusznie) mówili, że przepis według którego można ścigać za "obrazę głowy państwa", jest bezsensowny, a teraz sami z niego korzystają.

Mozna uważać jakiś przepis za bezsensowny, ale dopóki pozostaje przepisem nic nie stoi na przeszkodzie by go wykorzystać. Na tym polega polityka :)

12.07.2007
19:21
[27]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Nie. Na tym polega brak własnych poglądów. To jest coś, co zgubi PO w najbliższych wyborach, kiedy tam one nie będą.

12.07.2007
19:21
[28]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Jasne, że to hipokryzja - realnie patrząc przyjeli metody walki przeciwnika jak na razie w ich najłagodniejszej wersji.

13.07.2007
10:51
[29]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Premier powiedział dziś w radiowej Trójce o sprawie Rydzyka tak:

O ile mi wiadomo, to jakieś wyrazy ubolewania zostały złożone (...), i bardzo mnie to cieszy. Chociaż nie ukrywam, że się tym specjalnie nie zajmowałem, ta kwestia niemiła, w szczególności dla prezydenta i jego żony, nie ma podstawowego znaczenia politycznego.

Case closed, jak mówią Amerykanie. Sprawa zamknięta. Sojusz PiS i Radia Maryja może trwać, że się tak wyrażę.

Dawno przestałem wierzyć w ową wizję żoliborskich inteligentów w starym stylu, szarmanckich, otwartych, wierzących w stare, tradycyjne zasady. Ale mimo wszystko znowu premier zdołał mnie zdumieć - otóż okazuje się, że można obrażać jedną z najbliższych kobiet w życiu premiera, jeśli tylko nie ma to podstawowego znaczenia politycznego.


13.07.2007
10:53
smile
[30]

Valem [ Konsul ]

rydzyk to debil a nie ksiadz

13.07.2007
11:10
[31]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

Bramkarz --> No piekny tekst napisał węglarczek, który pracuje we firmie, zatrudniającej maleszke, który kapował na Pyjasa. To tak jakby dziwka pouczała stripteaserke na okoliczność moralnego prowadzenia się.

Co do samego Rydzola

13.07.2007
11:16
smile
[32]

gladius [ Subaru addict ]

Oby ta informacja się potwierdziła. Ciekawe, czy Rydzol nadawałby z zagranicy :D

13.07.2007
11:16
[33]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Trochę pojechałeś po bandzie. Niczym to się nie różni od ludzi mówiących, że jak Polak to złodziej.

13.07.2007
11:18
[34]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

Najwyraźniej mamy do czynienia z otwartym starciem ludzi dawnych służb specjalnych z funkcjonariuszami nowych. Wiele na to wskazuje. Kontratak, do jakiego przystąpił A. Lepper, przy olbrzymim wsparciu mediów oraz opozycji, pokazuje, że walka z "układem" weszła w ostateczną fazę. (Przypomnę, że słowo "układ" tygodnik "Polityka" obśmiał niedawno wraz ze swoimi wiernymi od wielu lat "czytelnikami" - pisałem na ten temat).

Zauważmy, że wyszydzani przez media i opozycję Lepper i R. Giertych znowu stali się "ulubieńcami". (Ta tradycja "wańki-wstańki" jest w Polsce po 1989 niezmienna). O Lepperze co drugi felietonista (nie wspominając o opozycjonistach) mówił, że "nie powinien nigdy być w rządzie". O Giertychu to już można by opasłe książki z szyderstw na jego temat złożyć. Dziś jednak ci sami, co z nich szydzyli, z nabożną czcią ich wypowiedzi przywołują. Mnie to nie martwi - przynajmniej wiemy, kto kim jest, bo przecież w chwilach dramatycznych ujawniają się prawdziwe intencje wielu ludzi. Nie tylko przyjaciół, ale zwł. wrogów.

No więc Dziennik.pl, który od początku wziął stronę Leppera, podtrzymuje tezę, że CBA wykreowało całą aferę. Dziwne, że słowo "kreacja" nie padało w mediach, gdy T. Sekielski z M. Morozowskim urządzili inscenizację z udziałem "dzielnej" R. Beger. Ot, "specyficzny obiektywizm" polskich mediów.

Co ciekawsze, nawet tak czujny na punkcie razwiedki S. Michalkiewicz zestawia w dzsiejszym radiowym felietonie artykuł z kodeksu karnego zakazujący fałszowania dokumentów z ustawą (przegłosowaną przecież także przez PO) zezwalającą CBA na stosowanie określonych procedur (takich jak tzw. legalizowanie dokumentów, o którym mówił na konferencji prasowej min. M. Kamiński) i roztacza niemal orwellowską wizję totalnej inwigilacji w naszym kraju - tak jakby nie było różnicy między starymi postpeerelowskimi służbami, a tymi powołanymi przez obecny rząd. Może nie ma. W dziedzinie "technik operacyjnych" może nie (choć nie podejrzewam, by funkcjonariusze CBA niszczyli przewody hamulcowe, stosowali podpalenia, pobicia czy "wrzucali z kamulkami", jak słynny G. Piotrowski z kolegami). Jednakże w sferze życiorysów i "zobowiązań" wobec KGB, GRU, Stasi itp. chyba jest różnica, prawda? Nie wiem, czemu Michalkiewicz o tym teraz zapomina.

Lepper w wywiadzie dla radiowej Jedynki zdradza coraz szerszą wiedzę, która służy mu za podstawę kontrataku (konsultuje się z politologami, prawnikami itd.), co tylko dowodzi, że wielu ludzi naraz stanęło za nim murem. Czy to ci sami "politolodzy" i "prawnicy", którzy swego czasu "konstruowali na polskiej scenie politycznej" Samoobronę na przełomie l. 1991/1992 (zarejestrowano ją w sądzie tuż po obaleniu rządu J. Olszewskiego)? Niewykluczone. (Słowa "niewykluczone" używam w takim znaczeniu, jak "Rzeczpospolita", która "nie wykluczała" użycia najnowocześniejszego "bezzałogowego sprzętu" do inwigilacji Leppera). Jednocześnie eks-wicepremier mówi, że "panowie rżną głupów", "Gosiewski udaje", że nie wiedział o akcji CBA i "niech się za Gosiewskiego biorą teraz". Mało tego. Przyznaje, że P. Ryba był w ub. piątek umówiony na 12.00 na spotkanie z Lepperem, ale "w sekretariacie zapisany był, by wziąć listę uczestników wyjazdu do Konga". Jakżeby inaczej. Kongo, a nie żadne tam okolice Mrągowa.

Lepper nie wypiera się związków z "handlowcem" Rybą (aczkolwiek pamięta z nim jedynie wyjazd do Chin - być może w trakcie przesłuchań w prokuraturze odświeży mu się pamięć). Coraz większą jednak wiedzę posiada na temat A. Kryszyńskiego (choć w trakcie wywiadu przyznawał, że nie wczytywał się jeszcze w artykuł z "Dziennnika", co świadczyłoby, że "eksperci" zbierają dla niego tego typu "dane"). Nie muszą to być owi "eksperci-politolodzy", na których się powołuje Lepper, ale przecież, czy możemy to wykluczyć?

Jak donosi Dziennik.pl "Kryszyński to absolwent szkoły szpiegów w Kiejkutach" - potwierdził DZIENNIKOWI wysoki rangą oficer tajnych służb. Z innego źródła wiadomo, że Kryszyński od września 1990 do października 1991 r. - a więc tuż po skończeniu studiów na Wydziale Prawa UW - pracował w Urzędzie Ochrony Państwa. Odszedł stamtąd w randze podporucznika, ale nie ma pewności, czy definitywnie zerwał związki ze służbami.

(

Tenże Dziennik.pl nie podaje nam jednak kompletnych informacji, gdyż słowem nie wspomina, niestety, co Kryszyński robił na studiach. Albowiem, skoro UOP powstał w maju 1990 i zatrudnił z miejsca (po tzw. weryfikacji, choć z nią, jak wiemy choćby z "szafy Lesiaka", za K. Kozłowskiego to różnie bywało) kilka tysięcy esbeków - to dobrze byłoby wiedzeć, czy w tym licznym gronie nie był także tajemniczy Kryszyński (absolwent prawa - BTW, czy ta fraza nie kojarzy sę salonowiczom z czymś?). O tym, że po likwidacji SB wielu jej "pracowników" natychmiast (nie posiadając nawet specjalnych "wkładów finansowych") żwawo zajęło się "biznesem" czy "bankowością", to chyba nie muszę przypominać, bo gazety piszą o takich "przedsiębiorczych ludziach" od lat. Dziennik.pl jakoś nie drąży tej sprawy i podobnie Lepper, który jest pewny swego, tzn. że Kryszyński miałby być - jak można z tego wszystkiego wywnioskować - kryptoagentem CBA. Nieźle. A dlaczego nie człowiekiem "układu"? Takiego pytania media raczej nie stawiają. Jeśli (za A. Milczanowskiego to już było) Kryszyński w niecały rok uzyskał rangę podporucznika, to w jakiej randze go zatrudniono i co takiego ciekawego w UOP-ie robił, że tak szybko awansował? Dlaczego odszedł? Do "jakich zadań"? Przez kogo zleconych? Takch pytań dociekliwi dziennikarze też nie stawiają.



O tym, że "układ" trzyma się znakomicie świadczy nie tylko medialny kontratak w obronie "niewinnego" Leppera i "przeciw prowokacji policji politycznej" (to, że o "policji politycznej" wspominają postkomuniści brzmi już szczególnie groteskowo), ale fakt wycieku informacji o przebiegu akcji w newralgicznym jej momencie. Jeśli "układ" był w stanie umocować kreta nawet w CBA, to tym gorzej dla CBA, rzecz jasna, ale i dla nas, bo to znaczy, że walka nie sprowadza się jedynie do kontrakcji medialnych i "spontanicznych protestów", ale i do penetrowania instytucji chroniących państwo.

Tego typu penetracja zastanawia też Z. Wassermanna (wywiad w dzisiejszych "Sygnałach Dnia"), który dziwi się, że dziennikarze ni stąd ni zowąd docierają do dokumentów ściśle tajnych (typu wnioski o zgodę na zastosowanie takej czy innej techniki operayjnej), o ile - zaznacza Wassermann - mamy do czynienia z informacjami prawdziwymi, a nie z dezinformacją (to przecież, jak wiemy, również jeden ze sposobów działania "układu"). Ciekawą informację dorzuca też premier w dzisiejszym wywiadzie dla Trójki, mówiąc, że do Giertycha przybyła jakaś osoba, która powiedziała mu, że jest "kolejny na liście". Skąd tylu tzw. życzliwych powyrastało nagle wokół Leppera i Giertycha, jak grzyby po deszczu lub też powyłaziło na światło dzienne, jak dżdżownice spod ziemi? Czy nie jest to jakaś "powszechna mobilizacja" życzliwych? Czy "stan najwyższej gotowości" ogłoszono?

Premier, indagowany "na deser" oczywiście przez dociekliwego dziennikarza Trójki, mówi, że o. Rydzyk w czwartek złożył przeprosiny w związku z niedawną głośną sprawą, zaś dziennikarz nie za bardzo wie, co powiedzieć. Więc podejmuje jeszcze temat "opozycji" oraz "białego masteczka". Można i tak. W mediach też ani śladu wiadomości, że doszło do przeprosin. Sakiewicz za to "modli się za o. Rydzyka", odwołując się do informacji, która wygląda w ogóle na zmontowaną przez specjalistów od "preparowania faktów" ( (jeszcze na koniec tego newsa jakieś "morderstwo w tle" - już lepiej być nie może), a z naczelnym "GP" do "modlitwy" dołączają się blogerzy i komentatorzy, w swoim, rzecz jasna, stylu.

Wszystko to jakoś ciekawie się składa w całość.


13.07.2007
11:33
[35]

kastore [ Troll Slayer ]

Władze zakonne nie usuną Rydzyka z Polski, nawet mu nie zakażą pojawiania się w radiu, mogą co najwyżej pogrozić palcem i nakazać poprawę. Zakon redemptorystów za dużo może stracić na tym, że Rydzyk zniknąłby z Radia Maryja. 3 mln radiosłuchaczy codziennie słucha "Zakon Redemptorystów to..." "Zakon Redemptorystów tamto...", wierni są zawsze najcenniejsi, a oni stoją murem za swoim przewodnikiem. Poza tym Watykan już dawno pokazał, że RM jest zbyt ważne żeby się go pozbywać, a Rydzyk to gwarancja że będzie ono trwało, dlatego może robić co mu się podoba. A jak ktoś ośmieli się krytykować to moherowa armia zawsze gotowa jest do walki w obronie wiary i ojca dyrektora.

Nawet jeślby go wywalili, to Rydzyk zawsze może nadawać z Chile gdzie mieszka jego największy sponsor. TV Trwam i tak nadaje z satelity, co za różnica skąd będzie sygnał.

13.07.2007
11:54
[36]

Flyby [ Outsider ]

..Wonski ..zamiast obszernej "prasówki" tak modnej za PRL na wszelakich apelach szkolnych i nie tylko a robionej pod określonym kątem propagandowym, podaj nam lepiej konkretne dane tyczące się owych "przeprosin" przez Rydzyka wodzów PiS ..Zacytuj a my sobie podyskutujemy

13.07.2007
11:55
[37]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

No proszę nawet Michalkiewicz czasem przypomina sobie, że robi za liberała :)

13.07.2007
12:09
[38]

Flyby [ Outsider ]

..czyli nieśmiało sugeruje że w żadnym wypadku "prowokacja" nie może obejmować fałszowania dokumentów ..To już jest działanie na szkodę, mówiąc językiem bardziej prawniczym, innego podmiotu prawnego czyli dokumentów państwowych.. A to właśnie miało miejsce..

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.