GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Fallout Tactics

08.07.2007
18:41
[1]

Karl_o [ maniaC ]

Fallout Tactics

Witam serdecznie.
mam pytanie do tych co juz grali w Fallouta, otozchcialem sobie pograc w owa gierke, ale mam problem z druzyna. Mianowicie nie wiem jaka druzyne mam wybrac. jakies wskazowki?

08.07.2007
19:05
smile
[2]

merkav [ Aguś ]

Z reguly jak gram to mam zawsze 3 "szturmowcow", 2 snajperow i medyka

08.07.2007
19:28
[3]

narmiak [ Konsul ]

To zależy od wielu czynników. Od misji, podejścia, dostępnego ekwipunku...
Przydaje się czasami "złodziej". Czyli osoba, która bedzie potrafiła się skradać, otwierać zamki i wykrywać pułapki. Szturmowiec + jakieś wsparcie, snajper, medyk.

08.07.2007
20:06
smile
[4]

chyrlok [ Konsul ]

Ja wybrałem:
1 snajper
1 medyk
Reszta szturm...

Zależy też w jakiej jesteś fazie gry.

09.07.2007
11:22
[5]

Karl_o [ maniaC ]

czyli nie oplaca sie od razu kompletowac druzyne??

09.07.2007
11:26
[6]

the_Night [ nie cierpię tolerancji ]

jak widzisz 3 osoby poradzily ci rozne rozwiazania, a kazda z nich gre pewnie skonczyla grajac tak jak pisza - nie ma uniwersalnej super metody - stworz sobie druzyne wedlug stylu gry jaki sam preferujesz i tyle. Have fun. EoT.

09.07.2007
11:27
[7]

chyrlok [ Konsul ]

W 2 misji miałem 4 koleżków i spokojnie przeszłem.... to zależy od ciebie !

Dróżyne uzupełniaj doświadczonymi osobami.

09.07.2007
11:35
[8]

Raziel [ Action Boy ]

jak pytasz o takie rzeczy to moze w ogole nie graj. Po co zaczynać grę bazując na poradach innych ktorzy juz w nią grali? to tak jakbys kupil jakąś nową grę i od początku grał z solucją. Gdzie przyjemnosc?

09.07.2007
11:49
[9]

Karl_o [ maniaC ]

Raziel ---> nie no mam pewna koncepcje gry, tylko nie chce miec takiej sytuacji, ze pod koniec gry moja druzyna bedzie tak cienka, ze nikogo nie zabije a ja bede musial zaczynac od nowa. Ale dzieki za porady

09.07.2007
12:17
[10]

Genetyk [ Konsul ]

przechodziłem FT kilka razy - pierwszy raz pełnymi grupami potem w zestawie 1+3. Specjalizacje konieczne to saper (kilka misji powiedzmy policyjnego typu) medyk (raz seria z ckm przeciwnika połamała obie nogi jednej postaci = nie można wyjechać z obszaru).

Jak ktoś lubi wyzwania może pobawić granatami, minami i wyrzutniami RPG. Specjalizacja w walce na bliski dystans to raczej dla prawdziwych twardzieli (jak wytrzyma serię z miniguna na klatę)

09.07.2007
12:20
smile
[11]

M'q [ Schattenjäger ]

Specjalizacje konieczne to saper (kilka misji powiedzmy policyjnego typu) medyk (raz seria z ckm przeciwnika połamała obie nogi jednej postaci = nie można wyjechać z obszaru).

Bzdura :P Da się przejść jedną osobą całą grę ;)

09.07.2007
12:21
[12]

the_Night [ nie cierpię tolerancji ]

Genetyk - po Jagged Alliance 2 tez myslalem, ze cwiczenie postaci do walki w zwarciu to fajna, choc wymagajaca zabawa i rzeczywiscie mozna sie tak pobawic ...ale w momencie pojawienia sie robotow cala koncepcja bierze w leb i "ninja" staje sie bezuzyteczny :-/

09.07.2007
12:24
[13]

claudespeed18 [ Senator ]

ja rozwalałem sam wszystkich postacia, reszta druzyny była tragarzami, abym mogl sprzedac duzo towaru, pozniej sam juz chodzilem po 7 misji, tryb agresywny na 95% i jazda ala Rambo ^^ zero taktyki, czysta jatka, taktyka jest dla nudziarzy :D

edit: dopiero zauwazylem, zgadzam sie z M'q bo 3 razy przechodziłem jedynie swoja postacia

09.07.2007
12:28
smile
[14]

merkav [ Aguś ]

Jak ktos lubi ciagle save+load to mozna i Rambo ;)

09.07.2007
12:30
smile
[15]

M'q [ Schattenjäger ]

Zapomniałem dodać, że nie na zasadzie save+load :)

09.07.2007
12:30
[16]

Ezrael [ Very Impotent Person ]

Niekoniecznie. Całkiem niedawno przeszedłem pół gry pojedynczym zawodowcem. Potem mi się znudziło :)

09.07.2007
12:35
[17]

claudespeed18 [ Senator ]

nie bylo wcale duzo save+load, mozna tez na easy i wtedy jest mila sielanka

zawsze wlaczam gre, gdy mi brakuje rozwalania ludzi/szponow/behemotów za pomoca serii z Browninga lub Pancor Jackhammera z amunicja przebijajaca/elektryczna, dlatego gram jak najszybciej byle zoabczyc fruwajace flaki/czesci wrogów ^^

09.07.2007
12:35
smile
[18]

DjPeja11 [ Konsul ]

ja tam Tacticsa nie polecam...

najlepiej se pograć w pierwszego Fallout-a

27.07.2007
20:56
smile
[19]

kocher [ Konsul ]

Mam pytania jak przejść mapę "Rock Falls". Wybiłem wszystkich bandytów i żaden z nich nie miał klucz do sejfu ani do drzwi z naukowcem.

27.07.2007
21:01
[20]

Hanzo [ Pretorianin ]

DjPeja11 Fallout 2 tez jest godny uwagi =P w zasadzie to tactic mi sie najmniej podobal =P

27.07.2007
21:16
[21]

reksio [ Q u e e r ]

Grałem właściwie samymi snajperami + medyk - i grało się w miarę prosto.

27.07.2007
21:23
[22]

ribald [ Konsul ]

Aż mnie naszło na Tacticsa, właśnie się instaluje :] Grałem na twardzielu (save tylko w bunkrze) i parę misji przed końcem nagle przestałem. Pora to nadrobić. Gorąco polecam ten tryb zabawy. Fura expów, emocji i adrenaliny ;)

Co do drużyny to moja w większości ma skradanie. Staram sie podejsc jak najblizej i rozwalic wroga zanim sie zorientuje o co biega. Niestety z Behemotami nei ma już tak łatwo :]
Zszywacz (znaczy medyk) obowiązkowo, sam zresztą też strzela z bliska baaardzo celnie, ech ten podwójny exp, gość na tyle inta, że już sam nie wiem w co mu punkty dawać :]
Właściwie cała drużyna, oprócz jakichś specjlalizacyjnych umiejętności, doskonale rodzi sobie z bronią różnego rodzaju. Ale jak już pisałem jest robiona za 2x większy exp.

27.07.2007
21:25
[23]

reksio [ Q u e e r ]

ribald-> A wiesz co? Też sobie zainstaluję :D

28.07.2007
00:53
[24]

ribald [ Konsul ]

No i misja nie dała rady :]
Mam tylko pytanie. Przedostatnia misja, w której trzeba uratować lub zabić handlarza porwanego przez roboty. Ja gościa wykończyłem, czy jest inna opcja?

Kazali mi się teraz wynosić z bunkra i nie wracać dopóki nie rozwalę głównego kompa robotów, przyjemniaczki jedne :]

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.