GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Gwiezdne Wojny i nie tylko - FORUM SENATU REPUBLIKI #85

04.07.2007
16:23
smile
[1]

Lim [ Senator ]

Gwiezdne Wojny i nie tylko - FORUM SENATU REPUBLIKI #85

Dawno, dawno temu w odległej galaktyce... Senat Republiki był miejscem spotkań przedstawicieli gatunków, ras i narodów zamieszkujących układu planetarne ze wszystkich zakątków poznanego Wszechświata. Korzystając z tak znakomitego przykładu zbieramy się tu po raz OSIEMDZIESIĄTY PIĄTY, by prowadzić rozmowy na temat wspaniałych Star Wars oraz wszystkiego, co się z nimi wiąże.
Pozwolicie, że przypomnę Wam historię Galaktycznego Senatu. Stara Republika łączyła niezliczone układy gwiezdne. Tysiące lat wcześniej mieszkańcy galaktyki toczyli ze sobą długie i krwawe wojny. Dopiero potężni rycerze Jedi - strażnicy mistycznej potęgi zwanej Mocą zdołali zaprowadzić pośród nich pokój i sprawiedliwość. Pod przewodnictwem Senatu Galaktycznego cywilizacje rozwijały się a Republika rosła w siłę osiągając szczyty potęgi. Lecz ceną wygodnego trybu życia była słabość. Instytucje rządowe zaczęła ogarniać korupcja i rozprężenie, a liczebność Jedi zmalała do zaledwie kilku tysięcy. Wówczas załamała się równowaga Mocy - nadszedł czas wielkich zmian. Potężny lord Sith Darth Sidious wprowadził w życie ostatnią fazę planu swojego zakonu - planu, który Sithowie realizowali skrycie od tysięcy lat i którego celem było przejęcie całkowitej władzy w Galaktyce. Na przeszkodzie w jego realizacji stali jednak rycerze Jedi - podstępny Sith postanowił więc ich zniszczyć. Sidious wykorzystując swoje zdolności, zyskał ogromne wpływy w słabnącej Republice. Pod przybranym imieniem Palpatine zdołał dzięki intrygom zapewnić sobie zaszczytną funkcję Kanclerza który będąc politykiem silnym i pozornie prawym miał być nadzieją na powrót ładu i praworządności.
Uzyskawszy tak wielką władzę przystąpił do realizacji swojego planu. Posługując się przywódcą ruchu Separatystów - renegatem Jedi - Hrabią Dooku, podstępnie wplątał Republikę w wyniszczającą Wojnę Klonów która wybuchła pomiędzy Separatystami, na czele których stał Dooku a armią republiki wspieraną przez rycerzy Jedi. Ze zmagań tych Republika wyszła pozornie zwycięsko, lecz Jedi ponieśli w tych walkach straty tak wielkie że Sith Sidious mógł wreszcie otwarcie przeciw nim wystąpić. Tak więc przy pomocy armii klonów, nad którą przejął całkowitą kontrolę oraz co ważniejsze wskutek zdrady najpotężniejszego spośród Jedi Anakina Skywalkera - zakon został zniszczony a nieomal wszyscy rycerze Jedi zginęli. Kiedy wreszcie Sith uporał się ze swoimi odwiecznymi adwersarzami ogłosił powstanie Galaktycznego Imperium opierającego swą siłę na armii klonów i nowopowstałej Flocie Imperium. Nastąpił mroczny czas chaosu i nowego konfliktu, ponieważ okrutne rządy tyrana spowodowały wybuch Rebelii. Były to zmagania zacięte i krwawe. Sojusz Galaktyczny był bliski klęski lecz dzięki męstwu powstańców a przede wszystkim bohaterskiej postawie ostatniego spośród Jedi - syna Dartha Vadera, rebelianci zdołali pokonać Imperium i przywrócić ład i porządek w galaktyce. Postawa Luka Skywalkera ma tak wielkie znaczenie, gdyż dokonał on w najważniejszej chwili swojego życia właściwego wyboru. Wyboru którego nie potrafił dokonać jego ojciec Anakin. Darth Vader zdradził zniszczył Jedi i Republikę, ale jego syn pomimo pokus ciemnej strony przywrócił równowagę MOCY. Stało się tak jak głosiła przepowiednia - Skywalker był wybrańcem. Wydaje sie że dla galaktyki nastały szczęśliwe czasy spokoju i prosperity. Będzie tak ponieważ rządy sprawują obecnie ludzie rozsądni i uczciwi oraz zapewne dlatego, że nad przestrzeganiem prawa czuwają nowe pokolenia rycerzy Jedi - jednakże walka nie skończyła się jeszcze i nadal trwa - Ciemna Strona jest wciąż bardzo silna...

04.07.2007
16:24
[2]

Lim [ Senator ]

Po tradycyjnym wstępniaku kilka spraw organizacyjnych.

Rozmawiamy tu o Star Wars oraz tym co się z nimi wiąże więc o filmach, książkach, grach, komiksach, gadżetach, muzyce filmowej - czyli tym wszystkim, co każdy fan SW zna dobrze i co bliskie jest jego sercu. W tym wątku możesz również znaleźć ciekawych rozmówców na temat Science Ficton w książce i filmie. Wszelkie tematy związane z szerzej pojętą fantastyką są również mile widziane. Zapraszamy do korzystania z Holonetowych połączeń do następujących miejsc oraz
Link do poprzedniej części wątku https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=6469268&N=1

Poprzednia część ubarwiły świetna relacja Bena, naszego senackiego wysłannika do USA, który przedstawił pięknie ilustrowaną relację z Celebration IV. Druga cześć upłynęła pod znakiem tradycyjnej walki dobra ze złem, choć mądrość z Gwiezdnej Sagi zaczerpnięta uczy, że zawsze można odnaleźć prawdę, nawet w opiniach zgoła odmiennych, patrząc na sprawę z … pewnego, innego punktu widzenia. Zapraszając do rozmów na najróżniejsze tematy, chciałbym byście zwrócili uwagę na obraz zamieszczony w tym poscie…

04.07.2007
16:58
smile
[3]

Lim [ Senator ]

Lato obfituje w interesujące imprezy, zarówno cykliczne jak i rocznicowe. Przypominam o wielkiej fecie Star Wars Celebration Europe, do której pozostało 9 dni!
Oto skrócony opis planowanych atrakcji
W Londynie pojawi się jedyny aktor, który zagrał we wszystkich epizodach "Gwiezdnych Wojen" - Anthony Daniels, wystawę zbiorów archiwum Lucasfilmu ( np. będzie można zobaczyć m.in.: obciętą głowę Luke'a z widzenia na Dagobah, częściowo spaloną maskę Vadera z pogrzebu, popiersie poparzonego Anakina) Spotkania z artystami związanymi ze światem Star Wars pokazy kostiumów fanów, prezentacja balonu w kształcie głowy Dartha Vadera, (interesujące, heh) spotkanie z twórcami serialu The Clone Wars itp, itd
Biorąc pod uwagę że polska diaspora w GB jest bardzo liczna może i na GOL'u doczekamy się relacji uczestnika tych wydarzeń.

Również w Polsce nie brakuje atrakcji tego lata. Dopiero co zakończyły się Wrocławskie dni Fantastyki a już szykuje się impreza jeszcze ciekawsza. Mowa oczywiście o Dagobah 2007 która odbędzie się w Gorzowie Wielkopolskim w dniach 3-5 sierpnia.
Oto program zlotu
Piątek (03.08)
18.00 - 18.30 - Uroczyste rozpoczęcie II Konwentu Miłośników Star Wars "Dagobah 2007" (teatr)
18.30 - "Biesiada na Tatooine" (park teatralny) impreza integracyjna z pokazem zdjęć i filmów z największej tegorocznej imprezy zorganizowanych z okazji XXX - lecia Star Wars w Europie - Celebration Europe ...
21.00 - 22.00 - "Mała Akademia Jedi" i pokaz walk na miecze świetlne...
Sobotę (04.08)
12.00 - 15.00 - 3 godzinna impreza na gorzowskim rynku lub nadwarciańskim bulwarze:
a/ "Mała Parada Star Wars" ulicami Gorzowa, z udziałem fanów...
b/ "Moda z odległej Galaktyki" - konkurs na naj... kostium połączony z pokazem (zwycięzcę wybiorą mieszkańcy, a walka będzie się toczyć o główne trofeum "Złoty Kłaczek Wookiego")
c/ "Marzenie Wojtka" - uroczyste wręczenie kostiumu Lorda Vadera
d/ "Prezentacja Polish Outpost 501st. Legion" (trwają rozmowy z Garnizonem z Niemiec oraz Czeskimi fanami, aby również wzięli udział w naszej zabawie)
e/ "Biegnij Gonk Biegnij" to gry i zabawy dla wszystkich, związane z Gwiezdnymi Wojnami (walczymy o "Złoty Ząb Rancorna")... podczas tego punktu programu chcemy przeprowadzić między innymi:
"I Międzynarodowe Wyścig MSE - 6 na Gwieździe Śmierci"
16.00 -20.00 - Prelekcje i Prezentacje (teatr)
a/ "Kuba Turkiewicz" - prelekcja o "starociach" ze świata Star Wars
b/ "Skierniewicki Fanklubu Star Wars Utapau" -i prezentacja fragmentów fanFilmu zatytułowanego "Treasure of the Shadows"
20.00 - 22.00 - Noc na Tatooine (teatr)
"Być jak Lord Vader" - mini spektakl wyreżyserowany przez aktora gorzowskiej sceny Cezarego Żołyńskiego.

Niedziela (05.07)
10.00 - 14.00 - Poranek na Tatooine (teatr i park teatralny)
a/ "O czym piszczy R2 D2" spektakl dla najmłodszych z udziałem gorzowskich aktorów.
.... będą też Starwarsowe Kalambury, mini LARP...
b/ "Wyścigi Podracerów" - wyścigi z nagrodami dla każdego
ponadto w "Kantynie na Dalekich Rubieżach" odbędą się:
- warsztaty oraz Turniej "Sabacca",
- przeprowadzimy też sankcjonowany Turniej Miniaturek,
- Turniej Gry Karcianej TCG...
- pogramy w starwarsowego Riska i Monopol
Miło mi zakomunikować, że według wstępnych planów na Dagobah wśród licznej rzeszy fanów zamierza stawić się Kasia–Rycerzyk oraz Lim wraz ze swoim pada-wanem.
Na zdjęciu z nowo skonstruowanym (khh-khh) mieczem i tunice świeżo wyprodukowanej na tą okazję w manufakturach akademii jedi ;)
Proszę senatorów by zechcieli się zastanowić, czy nie mają czasu i chęci by dołączyć do grona fanów a przy okazji zintegrować się z nimi – a z bywalcami senatu w szczególności ;)
Strona organizatorów zlotu


Na temat obrazka z poprzedniego posta po powrocie do domu… gdzieś w okolicach północy.
Ben ---> jak wrażenia po premierze Transformersów?

04.07.2007
23:25
[4]

Ben_K [ Konsul ]

Lim po pierwsze niezla fotka Jedi Marcinkusa z Tatoo 5, good job :)

Co do filmu to jest to produkcja dla amerykanow ktorzy chca sie troche rozerwac po ciezkim dniu w pracy, zakladam, ze jak film ten pojawi sie w polskich kinach to uslyszymy o niem bardzo wiele zlych rzeczy. Ale cuz zazdrosc robi swoje ]:->

Film jest swego rodzaju przeniesieniem bajkowej wersji walki Dobrych Autobotow ze zlymi Deceptykonami z ta tylko roznica, ze jest on bardziej realistyczny niz bajka ktora ogladalismy lata temu. Film jak film ma bardzo dobre efekty i niesie ze soba jakis przekaz, jest on bardzo indywidualny i nie planuje sie tu nad nim rozwodzic, szkoda czasu i tak ktos napisze, ze widzial film i jest to papka nie warta ogladania z wyjatkiem efektow specjalnych. Do takich komentazy juz zdazylem sie przyzwyczaic. Sam film bodobal sie wszystkim od dzieci ktore nie znaja bajki po doroslych ktorzy na bajce sie wychowali, roboty i ich zachowanie odpowiada wszystkiemu co do tej pory powstalo o Transformerach a jak juz powiedzialem film oglada sie bardzo przyjemnie.

04.07.2007
23:42
[5]

Da_Mastah [ Elite ]

Czekamy więc z niecierpliwością aż film wejdzie na ekrany polskich kin, coby oddać się lekturze recenzji, którą miejmy nadzieję zaprezentuje nam Ward (tak jak to zrobił w przypadku 300).

Ben: A jakaś popijawa z okazji Dnia Niepodległości była? ;-)))

05.07.2007
01:58
smile
[6]

Ward [ Senator ]

na transformersów do kina?
na zaległy strajk się wybieram ale nie na transformersów, nawet jeśli już obejrzę to nie ma powodu by widza żałować bo to zabawa a nie film z którego ćwierćinteligenci będą próbowali się uczyć historii , tak jak 300 i spece którzy głosowali na niego jako na najlepszy film ''historyczny''
uczeń Lima ma niezły strój , chociaż jako mały sitach mi się jeszcze bardziej podobał :->

oglądałem filmie z walka na mieczyki
Ben ?

05.07.2007
02:02
[7]

Ward [ Senator ]

może i Ben ale bankowo trochę podobny :->

Da_Mastah – może wypłacisz mały procent ze swoich słynnych złotodajnych lokat i wynajmiesz pojazd z Warszawy do tego gorzowa , słyszałem że paru facetów mieszka tam i spotyka się na piwie , będziesz miał z kim pogadać po drodze;->

05.07.2007
08:51
[8]

Da_Mastah [ Elite ]

Wardziu uścisnąłbym Twoją rękę z chęcią, ale ten zlot jest w sierpniu, a ja już się zawczasu poumawiałem. Danego słowa złamać nie mogę.

05.07.2007
11:33
[9]

eJay [ Gladiator ]

a nie film z którego ćwierćinteligenci będą próbowali się uczyć historii , tak jak 300 i spece którzy głosowali na niego jako na najlepszy film ''historyczny''

Ward ty jestes naiwny. Wierzysz dwunastolatkom, ktorzy ledwo lizneli historii w szkole? Nie win 300 tylko odbiorce. Prosze Cie.

05.07.2007
13:11
[10]

Ben_K [ Konsul ]

Rzeczywiscie troche podobny :)

Mam tu jedno z diecie ktore podeslal mi kumpel z LA, natchna sie on na bardzo nietypowy samochod gdy spacerowal ulicami miasta aniolow, zobaczcie zreszta sami

05.07.2007
13:48
[11]

Ward [ Senator ]

Ben - ładny lakierek ale koleś nie miał szczęścia , po europie to dopiero jeżdżą ciężarówki :->
eJay – jakby to tyczyło tylko 12 latków to by nie było problemu , gorzej ze nawet ten 12 latek niedługo będzie miał 13 lat , ale my trochę poprawimy jego zły gust , co eJay ?

05.07.2007
13:58
[12]

eJay [ Gladiator ]

Ward--->Ten 12 latek w koncu nauczy sie w szkole, ze historia to nie komiks. A ty przestan snuc teorie, ze 300 to film historyczny, bo nigdzie nie jest napisane, ze to film historyczny tylko ekranizacja komiksu, ktory luźno traktuje historie. Ja ci to powtarzam po raz dzieisaty (i w tym i w tamtym watku o 300 ktory zalozyles), ale widze, ze to do Ciebie nie dociera.

05.07.2007
20:55
smile
[13]

Ward [ Senator ]

eJay - kiedy była rozmowa o 300 podnosiłem miedzy innymi śmieszność tego , że są tacy którzy mają to za coś więcej niż ładnie zrobioną bajkę z jakąś historią w tle , ktoś pisał że to gadanie bo przecież nie ma takich głupich którzy by się uczyli z amerykańskiego filmu historii

wiele się o tym pisało , mijają miesiące i pierwszy z brzegu mądrala zakłada wątek o najlepszych filmach historycznych , pisze że jego ulubionym jest 300 i Troja –a Ty piszesz podpowiedzi że trzeba być półgłówkiem (czy jakoś tak ;->) by się uczyć z czegoś takiego historii
czyli po miesiącach niechcący potwierdzasz że takie zagrożenie było i jest ale jeszcze nie widzisz go w pełni bo założyłeś ze to 12 latek musiał napisać , naprawdę myślisz ze te kilkadziesiąt wpisów zrobili 12 latkowie?

i nie dziwisz się trochę że tak niewiele jest osób które mają czas i cierpliwość tak jak Mazio , by napisać że do listy trzeba dodać jeszcze kapitana klossa i 17 mgnień wiosny?
czyli wierzymy w to że strojący pod blokiem i palący ukradkiem pierwsze fajeczki wrócą do szkoły we wrześniu i będą mieli wielką chęć poznać historię którą tak dobrze znają już z filmów ?
czekam aż założyciel tamtego wątku liźnie trochę historii i się zreflektuje , pewnie się doczekam we wrześniu ;->

a co tam w szklanej pułapce 4 , słyszałem że jest jakiś świeży pomysł i tym razem dojdzie do walki z naprawdę bezwzględnymi terrorystami

06.07.2007
00:14
[14]

Ben_K [ Konsul ]

Live free od Die hard widzialem i napisze cos o nim jak wroce ze szkoly

06.07.2007
09:37
[15]

eJay [ Gladiator ]

Rowniez bylem na Die Hard 4.0 - mega jazda! Polecam.

Ward--->Nie czytasz moich postow. Przeciez napisalem, ze to wina odbiorcy, a nie filmu. Film od poczatku reklamowany byl jako ekranizacja komiksu.

07.07.2007
18:02
[16]

Lim [ Senator ]

Rycerzyku ---> tak to wygląda ;)

07.07.2007
18:03
[17]

Lim [ Senator ]

Gustowna podstawka

07.07.2007
18:06
[18]

Lim [ Senator ]

i raz jeszcze ;)
Wczoraj byłem świadkiem przezabawnej rozmowy na temat Szklanej Pułapki 4
Opowiem o tym po powrocie do domu.

07.07.2007
18:21
smile
[19]

Lord Vader 10000 [ Junior ]

To mój ulubiony film .A gdzie można kupić gadzety

07.07.2007
18:36
smile
[20]

Rycerzykk [ Pretorianin ]

Lim, masz manię kończenia naszych prywatnych rozmów w senacie :P
Podstawka akurat nie jest najszczęśliwsza i nie powaliła mnie swoim urokiem ;-)

07.07.2007
18:57
[21]

Lim [ Senator ]

Rycerzyku – o sexie i finansach, owszem prywatnie i dyskretnie ale to nie Jedi biznes tylko niewinne fotki ;)
Podstawka jest gustowna zarówno jak leży jak i gdy wisi przymocowana na ścianie, zdjęcie może niepowalać – ach te extra aparaty telefoniczne ;)
Zamieszczę jeszcze kilka ciekawych – ale to późno wieczorem

07.07.2007
19:33
smile
[22]

Rycerzykk [ Pretorianin ]

Lim, moje pytanie jest proste - o którym epizodzie mówimy, bo to jest dla mnie informacja kluczowa. A o rozmowach na dwa tematy wymienione wyżej zapomnij :P :D

08.07.2007
21:30
smile
[23]

Reppu [ Generaďż˝ ]

Jakie gorące rozmówki, co tak rozpaliło :-)
Przełom miesięcy letnich mam zajęty. Szkoda bo impreza wygląda na wartą odwiedzenia. Miecze i przebrania oryginalne, musimy jeszcze porozmawiać o tej manufakturze jedi.
Zagra ktoś partyjkę w FOC?

08.07.2007
23:02
smile
[24]

Rycerzykk [ Pretorianin ]

Reppu

>Jakie gorące rozmówki, co tak rozpaliło :-)

Miecz :D
Na każdego Dżedaja przychodzi taki czas, kiedy zaczyna myśleć o swoim mieczyku i taki czas chyba właśnie przychodzi na mnie ;-)

> Przełom miesięcy letnich mam zajęty. Szkoda bo impreza wygląda na wartą odwiedzenia.

Ano szkoda. Miałam nadzieję na wypicie soczku/piwka z towarzyszem z bezludnej wyspy ;-)
Do tej pory relacje z "konwentów" utwierdzały mnie w przekonaniu, że nie warto się w to pakować. Tym razem wydaje się, że to może być naprawdę sensowna impreza.

09.07.2007
12:07
smile
[25]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

Buahahaha, Wardziu, Twój Cesarz w-żadnym-wypadku-nie-lecący-na-kasę wycenił autograf Marka Hamilla na 85 funtów per sztuka. Do nabycia na Celebration Europe + wątpliwa przyjemność spotkania życiowego nieudacznika. :P

Hmm Kasiu, będziesz na Dagobah? W takim razie jest to niewątpliwa mobilizacja - o ile soczek/piwko jest również aktualne dla mnie. ;)

09.07.2007
20:12
smile
[26]

Rycerzykk [ Pretorianin ]

Karrde, bardzo chciałabym tam być. Bo prelekcja o starych ludzikach, bo marzy mi się podpis Tesseka na blisterze vintagowej figurki, bo teatr, bo zapowiada się fajne spotkanie, po którym każdy będzie mógł napisać coś więcej poza "śmy wypili".
Niestety to ode mnie kawał drogi. Jeśli mój towarzysz podróży Bizon nie zmieni zdania, a Falcon odpali silniki, to na pewno będę.
"Niewątpliwa mobilizacja" brzmi dla mnie przerażająco :) Nie chciałabym nikogo rozczarować swoją osobą.

09.07.2007
20:50
[27]

Reppu [ Generaďż˝ ]

Jak to rozczarować? Chyba tylko postawionym piwkiem jeśli będzie letnie :-)
Mam problem z moim maluchem. Zobaczył otwartą stronę i chce taki miecz. Plastykowa podróbka straciła swoją urodę.
Jeszcze raz zapytam. Ktoś tu wie jak się korumpuje ?

09.07.2007
22:37
smile
[28]

Da_Mastah [ Elite ]

10.07.2007
10:50
[29]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

Rycerzyku, skąd tak mało wiary w siebie w Tobie? :) To ja tu w Senacie jestem lokalnym emo, który zawsze jest pewien, że rozczaruje ludzi swoją osobą ;P


Da_Mastah

O ile osiem pierwszych punktów jest poza dyskusją, to dodam cos od siebie do dziewiątego.

"In fact, it was somewhat of an irritation for the production staff. “He directs in the editing room,” one said. Hardly a frame of film was shot that he didnt recompose later using computers."

To nie jest wina Lucasa, czy jakiś jego zły sposób.
Nowoczesne filmy kręcone są coraz częściej cyfrowymi kamerami, co pozwala na zgromadzenie ogromnej ilości materiału i szybką pracę nad nim. Tu już nie ma taśmy filmowej i całego procesu z nią związanego. Tutaj kręcisz 10-20 powtórek, niemalże samplujesz daną scenę, tak jak to obecnie robią dźwiękowcy. A potem to tniesz wedle upodobania i ślesz do post house by dokończyli robotę. Szybko, tanio i "tailored to your needs". Oczywiście starzy mistrzowie kręcą w niesmaku głowami jak to tak ograniczać pracę reżyserską, ale cóż - mój wykładowca powiedział o tym: "Convenience kills. Convenience is something people kill for.". Trudno się nie zgodzić.

Poza tym, ten fakt będzie się pogłębiał. Kwestią czasu jest, jak ktoś wymyśli sposób przesyłu danych w czasie rzeczywistym z RED CAMERA (a to jest jakieś 7000 mb/s). Wtedy ilości przesyłanych danych będą tak kosmiczne, że reżyser raczej wspomnianego editing roomu już nie opuści, tnąc nakręcone sceny na miliony kombinacji do wyboru. Dla mnie osobiście jest to genialne.

Także taki tryb pracy, to nie jest jakiś specjalny wybryk Lucasa (pomijając fakt, że to on na masową skale wprowadził cyfrówki do filmu) - on jest jedynie tak tragicznym reżyserem, że nie potrafi tego wykorzystać.

10.07.2007
13:58
[30]

Reppu [ Generaďż˝ ]

Uśmiałem się treścią linka Da_Mastaha.
Zabawki i inne pierdółki które narosły przy Star wars to kopalnia pieniędzy ale takie problemy to już tylko niewiele znaczące pierdółki, para w gwizdek dużo decybeli a skutek żaden. Kto miał pretensje do całości albo części ten będzie je miał, kto nie miał ten wyśmieje podobne, śmieszne problemy. Bo tekst nie jest głupi, jest śmieszny.

10.07.2007
14:06
[31]

Da_Mastah [ Elite ]

Karrde:

Oczywiście, że to wszystko ułatwia pracę nad filmami, tylko tam chyba bardziej chodziło jednak o ten overuse of CGI, bo ktoś chciał zaznaczyć fakt, że nie będzie się reżyserowało w "tradycyjny" sposób na planie, tylko kreowało sceny wyłącznie przy pomocy komputera.

Chociaż dokładnie directing in editing room jest pokazany w materiałach dodatkowych do DVD z AOTC. Nakręcili materiał wg skryptu na planie, a potem robota przechodziła do rąk Colemana i jego zespołu. Wymyślali całe CGI, nakładali na scenę, a Lucas w zasadzie nie musiał im mówić jak dokładnie mają robić jakąś scenę, tylko przychodził i mówił, która wersja mu się najbardziej podoba i tę zostawiali :-D

10.07.2007
15:03
smile
[32]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

Machnąłeś się w nazwisku, Coleman to tam tylko od animacji jest. Supervisorami byli Knoll i Guyett. :)
Poza tym fajnie by czasem było jakby ludzie odróżniali CGI od VFX.

Ogólnie masz rację - Lucas ześwirował na punkcie blue/green screenów. Co śmieszniejsze, w momencie kiedy cały filmowy światek odwraca się do nich plecami, pozwalając grać aktorom w bardziej naturalnych środowiskach i polegając na coraz potężniejszym roto.

Co do CGI vs VFX - lekcja poglądowa + ciekawosta. ;>
Obrazek po prawej jest wiadomego pochodzenia. Zwróćcie uwagę na ogień płonący wewnątrz kadłuba. Piękne rzeczy te komputery teraz robią, right? (Computer Generated Imagery) ;>

10.07.2007
15:04
smile
[33]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

Tylko, że Matce Naturze i Wujkowi Chemikowi nie są w stanie sięgnąć nawet do pięt.
Behold - stalowa wełna (zabijcie mnie, ale nie wiem jak to się u nas nazywa, z inglisza to jest Steel Wool). Obrazek po prawej nie odda tego tak ładnie, nie zmienia to jednak faktu, że jest to kręcone kamerą, ustawienie wszystkiego polegało na rozrzuceniu włókien stalowej wełny i podpalenia jej. I proszę - troszkę compositingu i mamy piękny ogień wewnątrz statku. :)

To jest VFX. Natomiast CGI to choćby sam statek. :)
Podstawowa zasada - zawsze korzystaj z elementów nagranych normalnie tak często jak to możliwe.

Co jednak nie zmienia faktu, że Flanelowiec ześwirował jak zobaczył co jego kochany ILM może zrobić i napchał tego gdzie się dało. Jak już mówiłem, zagadką pozostaje, czy jest gorszym scenarzystą niż reżyserem, czy na odwrót. ;>

10.07.2007
15:48
[34]

eJay [ Gladiator ]

To ja dorzuce coś od siebie.

Ogolnie efekty w NT stoja na baaardzo wysokim poziomie, niemniej brakuje tu pewnego artyzmu. Ja lubie filmy, w ktorych jesli wystepuje jakikolwiek CGI lub VFX to ma on zrobić wrażenie na widzu. W NT tego wszystkiego jest za duzo i w zasadzie to co mialo szokowac (np. finałowa walka w EIII) nie zrobilo zadnego wrazenia.

A przyklad doskonalej roboty ILM widac w nominowanej do Oscara w kategorii efektow "Wojnie Światów"

----->

Absolutnia kazda scena VFX jest tu niezwykle realistyczna. Wezmy przyklad ataku Tripodów na miasteczko i niszczenie mostu. Spadajace ciezarowki i samochody, ktore nastepnie niszcza domy jest tu przedstawione w bardzo realistyczny sposob. I jest to przyklad doskonalej pracy grafikow i specow od animacji.

10.07.2007
16:11
[35]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

Doskonałej roboty ILMu wolę szukać bliżej - w Piratach. :)

Jest tak jak mówisz, efekty w NT niejednokrotnie wyznaczyły nowy kierunek w branży, a programiści ILMu napisali masę genialnego kodu, który w większości co prawda ekskluzywny dla nich, to zadomowił się i w ogólnie dostępnych aplikacjach.

Po czym przyszedł sam Cesarz, niczym do supermarketu, wziął w łapę wózek i jeżdżąc między półkami pakował doń co mu się spodobało. A to ładna zielona sałatka, a to smakowicie wyglądające flaczki... o! Uwielbiam ten sok wiśniowy! Może jeszcze jakiś jogurt? I ketchup! Na koniec wyjechał monopolowym i sprzątnął Johnny Walkera. I dziwić się, że nafaszerowany widz, postanowił pozbyć się tego innym otworem?

10.07.2007
18:17
smile
[36]

Rycerzykk [ Pretorianin ]

Reppu
> Mam problem z moim maluchem. Zobaczył otwartą stronę i chce taki miecz.

Wniosek z tego, że mam teraz takie same zachcianki jak Twój syn :D A jednak nie tylko mężczyźni to duże dzieci. Kobietom też się to przytrafia ... na szczęście :-) Jupiiiii!!!!

Karrde
> To ja tu w Senacie jestem lokalnym emo, który zawsze jest pewien, że rozczaruje ludzi swoją osobą ;P

Cóż, okazało się że jest nas takich dwóch ;D A w grupie raźniej. I Moc większa. Nie damy się :-)))

11.07.2007
21:39
smile
[37]

Reppu [ Generaďż˝ ]

Kobietom też się to przytrafia
nie tylko
gdyby tylko syn chciał potrzymać taki miecz, ojciec nie chce być groszy :-)

11.07.2007
22:47
smile
[38]

Rycerzykk [ Pretorianin ]

gdyby tylko syn chciał potrzymać taki miecz, ojciec nie chce być groszy :-)

Rappu, ale to że mężczyźni kupują dzieciom zabawki, którymi sami chętnie się bawią wiadomo nie od dzisiaj ;-) I fajnie! Niestety ja mam gorzej. Nie mogę się tłumaczyć, że to nowa zabawka dla maleństwa ;-), ale też i nie muszę się tłumaczyć, więc w zasadzie nie ma problemu :-)

PS. Kocham starwarsy! :)

14.07.2007
07:45
[39]

garrett [ realny nie realny ]

kilka fot prosto z Londonium

14.07.2007
14:30
[40]

Lim [ Senator ]

ObiOneMP ---> 1024x768 jest zbyt mały? Do jakich zastosowań? Oto nieco większy.
Natomiast najdoskonalszej jakości jest chyba 3000x2000... sprawdzę przy okazji.

14.07.2007
14:40
smile
[41]

Lim [ Senator ]

Garrett ---> dzięki za link ;)
Zagadka - co trzyma w dłoni ów ,,ewok''?

Podpowiedź-pytanie(heh): a z czego cieszy się Rycerzyk?

14.07.2007
14:43
[42]

ObiOneMP [ Pretorianin ]

Dzieki Lim, nastepnym razem bede wiedzial gdzie pisac. peace ;)

14.07.2007
15:44
smile
[43]

Rycerzykk [ Pretorianin ]

Lim, albo zła podpowiedź, albo złe pytanie, bo wydaje mi się, że wzrok mnie nie myli :)

Zagadka - co trzyma w dłoni ów ,,ewok''?
Odpowiedź - patyk :-)

Podpowiedź-pytanie(heh): a z czego cieszy się Rycerzyk?
Pytanie do Twojej podpowiedzi brzmi - co trzyma w dłoni "Yoda"? :P

15.07.2007
08:18
[44]

garrett [ realny nie realny ]

celeb dzien drugi

16.07.2007
12:04
[45]

Ward [ Senator ]

kur...cze
padało jak na dagohah a jak trzeba wracać do roboty to słońce pali jak na tatoine
do bani taki urlop
patrzcie, nawet obrońcy amerykańskiej ''kultury'' przekonnują się że statystyczni hamerykanie to idioci :->
wątek eJaya https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=6645195&N=1

relacja z celeb niezła , ale zgodnie z mowomodą pisana przez poprawiaczy starwarsów
brzydki , brzydki jar-jar :->

16.07.2007
12:19
smile
[46]

Da_Mastah [ Elite ]

"relacja z celeb niezła , ale zgodnie z mowomodą pisana przez poprawiaczy starwarsów"

A to pech...

<------

16.07.2007
12:32
[47]

Ward [ Senator ]

jaki tam pech , zwykłe marudzenie :->

16.07.2007
16:21
smile
[48]

eJay [ Gladiator ]

patrzcie, nawet obrońcy amerykańskiej ''kultury'' przekonnują się że statystyczni hamerykanie to idioci :->
wątek eJaya https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=6645195&N=1


Brawo Ward!

17.07.2007
13:26
smile
[49]

Ward [ Senator ]

brawa dla Ciebie eJay za przybliżenie na forum wiedzy ludzi którzy wychowują się na kupie zmielonej z brokatem
pewnie gdyby mieli wymienić bohaterów komiksów na A poszło by im lepiej
gorzej ze kultura przez małe ''k'' tworzona dla takich półmózgów trafia do europy ze znaczkiem jakości hoolywod , bo jak amerykańskie to ''musi'' być dobre :->

17.07.2007
13:30
[50]

eJay [ Gladiator ]

Wardziu

Twoje uczulenie na słowo USA dolatuje az tutaj, niemniej ja jestem uczulony tylko na pylenie traw.

gorzej ze kultura przez małe a tworzona dla takich półmózgów trafia do europy ze znaczkiem jakości hoolywod , bo jak amerykańskie to ''musi'' być dobre :->

Nigdy tak nie stwierdzilem. Z drugiej strony czy wszystko co europejskie musi być dobre? Ach i chciales chyba napisac kultrura przez małe k, a nie a:) Ale jak tu pisac rozwaznie z uczuleniem...

18.07.2007
17:46
smile
[51]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

Moi drodzy. Zebralismy się tu dziś, by pożegnać chwałę naszych ukochanych "starwarsów". O zmarłym powinno się mówić dobrze, albo wcale - wróćmy więc myślami do lat prosperity filmów z odległej galaktyki, pomijając należnym w tych okolicznościach milczeniem ostatnie dwie dekady.

RIP Star Wars

[`]

"Jak już mówiłem wcześniej, serial będzie dużo mroczniejszy, skupiony na postaciach, przeznaczony dla widzów dorosłych i mamy nadzieję, że będzie mógł on trwać aż do 400 odcinków". McCallum dodał, że uważają, że jeśli rozpoczną ten projekt dobrze, to będzie on mógł trwać przez długie lata. Jedną z możliwości jest kilka seriali opowiadających o róznych postaciach.

Potwierdził też swoje zdanie o "Star Wars 3D": " Planujemy wszystkie sześć filmów przełożyć na 3-D.

18.07.2007
18:13
[52]

garrett [ realny nie realny ]

z 400 odcinkami to był raczej żart, kto słuchał to wie

na zasadzie , oboje się śmiejemy i

"Rick to ile byscie chcieli nakrecic odcinków ?"
"no conajmniej 400"

18.07.2007
19:42
smile
[53]

eJay [ Gladiator ]

przeznaczony dla widzów dorosłych

Oni maja na myśli PG-13?:D

18.07.2007
20:45
smile
[54]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

Ja się bardziej śmieję z pobożnych życzeń o rozmachu i jakości kinowej za TV budżet. xD
Fucking impossible. :D

garrett -> masz jakieś źródełko? Nie oglądałem niestety, więc opieram się na tym newsie.

19.07.2007
08:30
[55]

garrett [ realny nie realny ]

Kardee -> ja i serwis ZakazanaPlaneta.pl jestesmy naocznym zrodełkiem :)

zreszta wez to na logikę, 400 odcinków ? tak na oko 18 lat bys krecil jeden serial ?

19.07.2007
12:24
[56]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

garrett - byłeś na CE? Niektórzy to fajnie mają. ;)
Fakt, 400 to dość przegięta liczba - z drugiej strony nic ze strony Lucas & Co mnie nie zaskoczy. Tak czy siak, póki co trochę mnie uspokoiłeś. :)

19.07.2007
21:39
[57]

Ward [ Senator ]

Moi drodzy. Zebralismy się tu dziś, by pożegnać chwałę naszych ukochanych "starwarsów". O zmarłym powinno się mówić dobrze, albo wcale - wróćmy więc myślami do lat prosperity filmów z odległej galaktyki, pomijając należnym w tych okolicznościach milczeniem ostatnie dwie dekady.
RIP Star Wars


RIP????????????
OMG!
aż naplułem na monitor i papierzyska , teraz musze wszystko wyczyścić a piłem barszcz przy czytaniu i mam wszystko w czerwone kropki

21.07.2007
10:50
smile
[58]

garrett [ realny nie realny ]

i może nasza oficjalna recka Celebration EU



zwracam uwagę jaki film trzyma Ray Park w ręku na 1 focie :)

22.07.2007
02:25
smile
[59]

Ward [ Senator ]

Garrety - jak to było z Maulem?
gość w sithowej koszulce podchodzi i mówi - ''czy może pan potrzymać to pudełko a ja poszukam notesu na autografy''

pstryk i ma zdjęcie , hee-hee ;->

22.07.2007
02:29
[60]

Ward [ Senator ]

jesteś tam Garrett na jakimś zdjęciu , może w sithowej koszulce ?
ten gość z prawej wygląda groźnie , jak tam było jednemu z ulicznych wojownikowi ze stright fightera ?
;->

dobra , teraz bez żartów
powiedz mi Karrde skad u czytającego wszystkie ksiązeczki z których część pasuje do starwarsów jak pięść do oka taka żałość okropna z powodu serialu , nawet jeśli by miał być długi ?

22.07.2007
10:08
[61]

Da_Mastah [ Elite ]

Ward:

"powiedz mi Karrde skad u czytającego wszystkie ksiązeczki z których część pasuje do starwarsów jak pięść do oka taka żałość okropna z powodu serialu , nawet jeśli by miał być długi ?"

Bo jeszcze do niego nawet scenariusz nie powstał a już wiadomo, że będzie do dupy. Tak trudno zgadnąć? Nie wiedziałeś, dla kogo George ostatnimi czasy produkuje filmy? Może dla fanów wychowanych na Starej Trylogii czy raczej dla Twojego ulubionego typu widza, czyli dzieciarni/pokemoniady (jak to lubiłeś określać), która pomyliła 300 z filmem historycznym?

A poza tym popatrz Wardziu jaki Twój George dowcipny się zrobił na planie Indiany Jonesa (koszulka):




Ale Ward pewnie i tak powie, że deszcz pada :-)))

22.07.2007
11:00
[62]

eJay [ Gladiator ]

Może dla fanów wychowanych na Starej Trylogii czy raczej dla Twojego ulubionego typu widza, czyli dzieciarni/pokemoniady (jak to lubiłeś określać), która pomyliła 300 z filmem historycznym?

Otóz to Da_Mastah:) O taki cios mi chodziło. Ale Ward zapewne powie, ze 12-latek jarajacy sie NT, wcinajacy popcorn to zupelnie inny rodzaj widza :-)

22.07.2007
22:54
[63]

Da_Mastah [ Elite ]

eJay:

Wolę nie myśleć, co będzie po premierze Transformersów :-)))

23.07.2007
00:12
[64]

Ward [ Senator ]

Da_Mastah - Bo jeszcze do niego nawet scenariusz nie powstał a już wiadomo, że będzie do dupy. Tak trudno zgadnąć?
hee-hee-hee-hee
wiesz kto o tych krotochwilnych uprzedzeniach będzie pamiętał za 20 lat?
takich jak te które Ty wygłaszasz - nikt , nawet Ty!
ale przypomnę to co napisałeś Da_Mastah za parę lat a teraz już wpisuję do księgi złotoustych cytatów

szok że ludzie mający zrozumienie dla tanich książkowych historyjek i tandetnych filmów, krytykują coś czego nie ma jeszcze , jaja jak berety :->

a Wy lepiej opatrzcie na dobre filmy a nie czekajcie na brokatową kupę , przed chwilą skończyły się okruchy dnia , tam jedno zdanie dialogu jest więcej warte niż 2 godziny fikania koziołków i wymachiwania pięściami przez faceta w gatkach naciągniętych na rajtuzy

23.07.2007
09:36
smile
[65]

Da_Mastah [ Elite ]

Ward:

"wiesz kto o tych krotochwilnych uprzedzeniach będzie pamiętał za 20 lat?"

Najpierw warto zapamiętać ów genialny serial, to może dopiero coś tam w karafce zaświta...

"takich jak te które Ty wygłaszasz - nikt , nawet Ty!"

Ja mam raczej dobrą pamięć. Tak na wszelki wypadek, żeby mnie żadni znawcy kina nie mogli łapać za słówka...

"ale przypomnę to co napisałeś Da_Mastah za parę lat a teraz już wpisuję do księgi złotoustych cytatów"

Wpisz mnie obok "Anakin, you're braking my heart!".

"szok że ludzie mający zrozumienie dla tanich książkowych historyjek i tandetnych filmów, krytykują coś czego nie ma jeszcze , jaja jak berety :->"

A kto to taki?

"a Wy lepiej opatrzcie na dobre filmy a nie czekajcie na brokatową kupę , przed chwilą skończyły się okruchy dnia , tam jedno zdanie dialogu jest więcej warte niż 2 godziny fikania koziołków i wymachiwania pięściami przez faceta w gatkach naciągniętych na rajtuzy"

Ale "Okruchy dnia" przecież wyreżyserował Amerykanin! Mało tego, scenariusz zredagowała Niemka (a może i nawet volksdeutsch)!

23.07.2007
12:47
[66]

Ward [ Senator ]

a kto to taki ?
nie wiesz ?
czyli nie Ty ?
dobrze że Ty nie zachwycasz się przygodami sithów z NEJ i komiksowymi dziełkami jak 300, spiderman, spawn, fantastyczna czwórka, transformers, x-men itp
ulga :->
zresztą nic nie mam do wymienionych wyżej , tylko stawiam je za przykład łatwo przełykalnej papki która w odróżnieniu do genialnych filmów lucasa nie wywołuje u ''znawców'' kina uprzedzenia
jednak rozumiem ze krytykowanie czegoś genialnego njak star wars jest modne , do daje możliwość ogrzania się w blasku ich wspaniałości - z poziomu krytyka tylko ale zawsze to coś :->

reżyser amerykanin , scenariusz zredagowała niemka mówisz?
na podstawie książki japończyka mieszkającego w anglii do tego, hee-hee
efekt był bardzo dobry , przecież 1 na 10 filmów musi się udać nawet w USA :->

23.07.2007
15:55
smile
[67]

eJay [ Gladiator ]

tam jedno zdanie dialogu jest więcej warte niż 2 godziny fikania koziołków i wymachiwania pięściami przez faceta w gatkach naciągniętych na rajtuzy"

Wole poogladac sobie mojego superbohatera z dziecinstwa niz gumowego kurczaka słoja słoja, ktory "udaje", ze jest smieszny, a jego tworca, ze jest genialnym rezyserem.


zresztą nic nie mam do wymienionych wyżej , tylko stawiam je za przykład łatwo przełykalnej papki która w odróżnieniu do genialnych filmów lucasa nie wywołuje u ''znawców'' kina uprzedzenia

Gdzie ja to juz czytalem :D:D:D


jednak rozumiem ze krytykowanie czegoś genialnego njak star wars jest modne , do daje możliwość ogrzania się w blasku ich wspaniałości

A zastanawiales sie czasem Ward, czemu nie krytykuje Starej Trylogii??


reżyser amerykanin , scenariusz zredagowała niemka mówisz?

A propos amerykanskich filmow. Twoj ulubiony argument - King Kong, powstal dzieki Australijczykom i Nowozelandczykom:)

23.07.2007
18:47
[68]

Ward [ Senator ]

eJay - ale australia i nowa zelandia nie leżą w europie?
ulga ;->

czemu nie krytykuję starwarsów?
a czemu mam to robić , to genialna historia genialnie pokazana i tylko trochę rozwodniona przez marnych często naśladowców lucasa , pompujących w papier co tylko im przyjdzie do głowy

i odwracasz pytanie
czemu nie krytykujesz badziewia , tej całej tandetnej papki a krytykujesz starwarsy
taki king-kong był pełen ambitnych hamletowskich dialogów i gry na poziomie sir anthonego hopkinsa?

23.07.2007
18:55
[69]

eJay [ Gladiator ]

Ward--->ale co ma piernik do wiatraka? KK powstal w oparciu o nieamarykanska wiedze i amerykanskie pieniadze.



czemu nie krytykuję starwarsów?

Przeciez nie pytalem Ciebie o to czy ty krytykujesz, tylko czemu ja nie krytykuje. Ale widocznie lubisz czytac to co chcesz przeczytac.


pompujących w papier co tylko im przyjdzie do głowy

To dlaczego w NT tyle niescislosci wzgledem OT? Jak to wyjasnic? Odpowiedz w spolierze.


czemu nie krytykujesz badziewia , tej całej tandetnej papki

Krytykuje badziewie np. ostatnio obejrzalem pare glupich komedii mlodziezowych. Nie spodobaly mi sie. I co? Mam teraz myslec ze kino USA to za przeproszeniem gówno? Nie. Okazja do zweryfikowania tych pogladow juz w srode Ward o 21 na TVN.


a krytykujesz starwarsy

A co to znaczy krytykowac starwarsy? Bo ja na przyklad kocham OT, sa to jedne z najlepszych filmow przygodowych. Niestety NT przy nich wypada bladziutko.


taki king-kong był pełen ambitnych hamletowskich dialogów i gry na poziomie sir anthonego hopkinsa?

Odpowiedz sobie na 2 pytania:

Czy sila fabuly KK mialy byc dialogi?
Czy Zemsta Sithów dialogowo wypada lepiej niz KK?


spoiler start

Bo Lucas to stary tetryk, ktorego talent rezyserski skonczyl sie po 1977
spoiler stop

23.07.2007
19:25
[70]

Ward [ Senator ]

eJay - piszę z jakiegio powodu JA nie krytykuję – bo są genialne :->

i nie mam pojęcia dla czego nie robią tego inni , za to podejrzewam czemu to robią
z tym Kingo-kngiem piernikiem i wiatrakiem – no właśnie co ma Australia i nowa zelandia do jego oceny , film jest nieudaną operą mydlaną i marnym naśladowcą wcześniejszego dobrego AMERYKAŃSKIEGO King-konga i tego przedwojennego też amerykańskiego

bo przecież nie złem są filmy z USA tylko ich tragiczna w swej liczbie jakość i wpływ na europejską kulturę , która jest poddawana procesowi chamerykanizacji czego skutki masz np. w wątkach gdzie ludzie plują na żałobę narodowa ogłoszona po wypadku , bo to nie mogą pojechać na koncert albo iść na imprezę , albo mogą robić to co zawsze czyli wymądrzać się na forum ale i tak to im przeszkadza
prostacy zachwycający się historią z 300 a plujący na własną - w tym taką której są światkami , gdyby czytali i oglądali potop zamiast fantastycznej czwórki nie wypisywali by pierdół , kórych nawet nie chcę cytować

a porównywać płyciusieńkie dialogi z konga do tych z zemsty?
daj spokój eJay , Kong nie jest może złym filmem , ale w porównaniu do zemsty to dawid i goliat
zresztą nastroiłeś mnie do obejrzenia zemsty , powiem za parę godzin które mi się podobają najbardziej , będziecie mogli z Da_Mastahem je wyśmiać jeśli chcecie , to i tak nie zaszkodzi w dobrym, rozumnym i bez uprzedzeń odbieraniu genialnego filmu
bo jak nie nazywać zwykłymi uprzedzeniami oświadczenia ze coś czego nie ma będzie złe albo że ktoś stracił talent w 1977 roku- pewnie razem z usuniętym wtedy zębem ;->

i czemu używasz spiolera do krytykowania starwarsów ?
dla tego że wcześniej napisałeś że ich nie krytykujesz?
aha ;->

23.07.2007
23:09
[71]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

Oj taaak, Ward, europejska kultura jest taka piękna i cudowna. Nic tylko spijać ją pełnymi ustami niczym śmietankę. Zastanawia mnie tylko dlaczego na przykład Japończycy, którzy notabene swoją kulturę maja na o wiele wyższym poziomie niż Europa, jakoś nie dali się "schamerykanizować" mimo że okazji ku temu mają mnóstwo. Dziwne, nie?
Choć wiesz, przyszło mi takie coś na myśl - gdy mówisz o amerykańskiej kulturze, mówisz o tej z plemion indiańskich? Bo chyba nie o tej przywiezionej przez kolonistów z Europy?

W każdym razie prosiłbym o odpowiedź na pytanie eJaya, którego bardzo ładnie unikasz. Ja jednak z wrodzonej złośliwości będę Ci utrudniał życie, aż odpowiesz NA TEMAT.
A więc powiedz mi, czy nie dziwi Cię to, ani nie zastanawia, że krytykujemy tu NOWĄ TRYLOGIĘ, a złego słowa nie mówimy o STAREJ, ORYGINALNEJ TRYLOGII? Hm?

Aha - tak, krytykuję żałobę narodową, która wynika z faktu, że jakiś palant postanowił skrócić sobie drogę o 30 km i przy okazji zabił ponad 20 osób. Krytykuję też fakt pomysłu wypłacenia rodzinom ofiar po 100 tysięcy złotych - kaczkom odwaliło totalnie. Krytykuję też fakt, że narzuca mi się tą załobą co mam myśleć - bo wybacz, Ci ludzie guzik mnie obchodzą żywi, czy martwi - mógł ich nawet smok zjeść. A gdyby był tam ktoś mi bliski, to ogólnonarodowa żałoba wkurwiała by mnie niesamowicie.

I gdyby ktoś kazał mi czytać potop czy inne dzieła z kategorią PG (Patriotic Garbage), to mógłby liczyć jedynie na wyśmianie.

24.07.2007
00:16
[72]

Ward [ Senator ]

Karrde - mnie ludzie którzy zginęli w tym wypadku też nie obchodzą , obchodzi mnie szczekanie nad ich jeszcze ciepłymi ciałami z powodów różnych ale w większości nikczemnych , popatrz sobie w wątki o odwołanym koncercie i korzyściach z masowej śmierci , to zobaczysz jak jeden półmózg oddziaływuje na inne , które jeszcze wczoraj były w stanie uśpienia by dzisiaj się przebudzić pełne głupoty i złych skojarzeń

straszne że tak jak śmiech głupota też jest zaraźliwa , ale Wy mili ludzie nadal wierzycie w człowieka nie dopuszczając do siebie nawet myśli ze ktoś chce się uczyć historii z 300 , naiwni a tu larum grają!

ok. do starwarsów
W każdym razie prosiłbym o odpowiedź na pytanie eJaya, którego bardzo ładnie unikasz. Ja jednak z wrodzonej złośliwości będę Ci utrudniał życie, aż odpowiesz NA TEMAT.
A więc powiedz mi, czy nie dziwi Cię to, ani nie zastanawia, że krytykujemy tu NOWĄ TRYLOGIĘ, a złego słowa nie mówimy o STAREJ, ORYGINALNEJ TRYLOGII? Hm?


wpadłeś w pułapkę Karrde - jak rebelianci pod endorem ;->

spoiler eJaya- Bo Lucas to stary tetryk, ktorego talent rezyserski skonczyl sie po 1977

jak facet bez talentu mógł zrobić jeszcze 2 filmy których PODOBNO NIE krytykujecie?
chcąc się z pułapki wyrwać napiszesz że stetryczały facet pisał ''tylko'' scenariusz do GENIALNEGO filmu ? czyli stara trylogia jest genialna chociaż wyszła spod ręki stetryczałego lucasa?

czyli jak na oportunistów przystało kiedy zupa nam smakuje wychwalamy kucharza a kiedy nie mamy apetytu plujemy w talerz bo tak nam wygodniej kiedy chcemy koniecznie swój brak apetytu okazać wszystkim w koło?
NIE Karrde , całe starwarsy są genialne od pierwszego do ostatniego napisu w kinowych filmach! tyle że nie wszyscy muszą je lubić , tak jak nie wszyscy muszą kochać książki NEJ i inne takie ''dziełka'' :->

24.07.2007
02:30
[73]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

Ward

Najwięcej nad ich ciepłymi ciałami szczekają Twoi dwaj bliźniaczo podobni ulubieńcy, oferując rodzinom ofiar sto tysięcy złotych. Myślisz, że to godziwa cena za życie ludzkie?
Ziobro już wyczuł koniunkturę i zwołał (TADAAAM!) konferencje prasową zarabiając punkciki u ludzi oświadczeniem o wszczęciu śledzwa.
Pomijam hieny medialne, które szczekają zawsze i własną matkę by sprzedali za sensacje. O ile to możliwe, to mój szacunek do nich liczy się w liczbach ujemnych.

Co do SW... mam wrażenie, że to Ty wpadłes w pułapkę. Co więcej zupełnie jej nie zauważyłeś, czego nie można powiedzieć o tej zastawionej na mnie. ;)

Widzisz - tak się głupio składa, że Lucas nawet scenariusza nie napisał sam. Ba! To co napisał sam jeden jedyny i co miało być Gwiezdnymi Wojnami, nadaje się do przeczytania, owszem, ale potem zejścia śmiertelnego od śmiechu. Dopiero gdy zawodowi i bardzo dobrzy w swoim fachu scenopisarze wzięli się za jego... "dzieło", wyszło z tego coś naprawdę super. Zresztą proponuję Ci w ramach dogłębnego poznania Twego ukochanego i wybitnego dzieła wyszukanie w necie tychże scenariuszy samego Lucasa - było ich kilka wersji, jedna gorsza od drugiej. Może gdzieś polskie tłumaczenie znajdziesz.

Lucas wyreżyserował Nową Nadzieję w 77'. Całkiem nieźle, to trzeba przyznać. Przy kolejnych dwóch częściach Starej Trylogii, jego wpływ był marginalny na scenariusz i reżyserię. I popatrz - powstało Imperium Kontratakuje uważane powszechnie za najlepszy film SW. Potem nastąpił Powrót Jedi i Powrót Lucasa do genialnych pomysłów - ergo Ewoki. Na szczęście na tym poprzestał, a same misie były na tyle słodkie, że całość wyszła fajnie.

Teraz mamy dużo, dużo nic i TPM w 1999. Powrót Lucasa w glorii i chwale na fotel reżysera i "ja piszę scenariusz, reszta won". I co mamy? Powszechnie uznany najgorszy film SW. Kolejne dwie części to ustepstwa Georga co do scenariusza, więc ktoś już poprawiał jego idiotyzmy, przynajmniej z grubsza. Niestety Cesarz nadal reżyserował i jak dobry by scenariusz nie był, to by spieprzył. A że nie był dobry mimo wszystko, to kupa (z brokatem!) wyszła jeszcze gorsza. W ostatnim epizodzie Lucasowi kompletnie już odwaliło z efektami, o czym pisaliśmy, a poziom reżyserii spadł poniżej zera absolutnego. Kupa wielka i śmierdząca, a brokatu tyle, że można w nim pływać.

Jak sam widzisz, im mniej Lucas się miesza do tworzenia filmów, tym lepiej dla filmu. Gość miał genialny pomysł (i za to należy mu się szacunek) i jest genialnym menedżerem i marketingowcem (szacunek jeszcze większy), ale po prostu nie potrafi pisać i reżyserować filmów.


Poza tym, Ward Twoje podejście na zasadzie:
"czyli jak na oportunistów przystało kiedy zupa nam smakuje wychwalamy kucharza a kiedy nie mamy apetytu plujemy w talerz bo tak nam wygodniej kiedy chcemy koniecznie swój brak apetytu okazać wszystkim w koło?
NIE Karrde , całe starwarsy są genialne od pierwszego do ostatniego napisu w kinowych filmach! tyle że nie wszyscy muszą je lubić , tak jak nie wszyscy muszą kochać książki NEJ i inne takie ''dziełka''"


jest wręcz klasycznym przykładem fanboya. I do tego niekonsekwentnego.
Łopatologiczny przykład - mam dziewczynę, którą kocham ponad życie. Ale to nie znaczy, że niezaleznie co zrobi, to będę jej słodził i właził w d... eee, to akurat zły przykład. W każdym razie jak stwierdzi, że nalezy się ubrac jak plastikowa barbi i polecieć na wiejską tekno-disko, to usłyszy trochę niemiłych słów.

To, że uwielbiam SW, które są niemal synonimem mojego dzieciństwa, trwale już ze mna związane, nie oznacza, że przyjmuję je bezkrytycznie. Jestem człowiekiem, który uważa, że prawdę należy mówić prosto z mostu. I dla mnie prawdą jest, że Nowa Trylogia to śmieć, niegodny miana Star Wars. A Stara Trylogia to dzieło ponadczasowe i wybitne - i na zawsze obecne w moim sercu.

Savvy?

24.07.2007
02:41
smile
[74]

Ward [ Senator ]

Karrde - już myślałem że nie odpiszesz , próba wydostanie się z pułapki trochę zajęła czasu –myślisz że się udało?
zdążyłem obejrzeć 2 razy zemstę sithów i ten film :->

24.07.2007
08:23
[75]

Sashak2 [ Pretorianin ]

Ale Star Wars i jego poziom pogarszał się z części na kolejna część

24.07.2007
09:55
smile
[76]

Rycerzykk [ Pretorianin ]

kiedy zupa nam smakuje wychwalamy kucharza a kiedy nie mamy apetytu plujemy w talerz bo tak nam wygodniej kiedy chcemy koniecznie swój brak apetytu okazać wszystkim w koło?

Co za bzdurki :D :D :D
Przyznaję, że nie czytam ostatnich postów. Wakacyjne znudzenie ciągłym wałkowaniem tego samego. Poranny rzut oka na te dwie linijki upewnił mnie, że słusznie robię nie wkręcając się w dyskusję.

Na marginiesie w temacie zupy powiem tylko, że na dobą pomidorową apetyt jest zawsze :D

PS. Karrde, do zobaczenia na Dagobah. Decyzja zapadła :)

24.07.2007
10:00
[77]

eJay [ Gladiator ]

Ward--->

i nie mam pojęcia dla czego nie robią tego inni , za to podejrzewam czemu to robią

Bo im sie po prostu nie podobają, prezentuja kiepski poziom merytoryczny?

no właśnie co ma Australia i nowa zelandia do jego oceny

Nazwales kiedys KK amerykanskim shitem.


film jest nieudaną operą mydlaną i marnym naśladowcą wcześniejszego dobrego AMERYKAŃSKIEGO King-konga i tego przedwojennego też amerykańskiego

KK z 1976 roku to totalne nieporozumienie - kazdy fan wielkiej małpy ci to powie. Film ma tak skiepszczony scenariusz, ze fani nie boja sie nazwac tego gownem w przeciwienstwie do Ciebie i twojego stosunku do NT.


która jest poddawana procesowi chamerykanizacji czego skutki masz np. w wątkach gdzie ludzie plują na żałobę narodowa ogłoszona po wypadku

Co ma amerykanizacja do zaloby? Ja na nia nie pluje, ale tez nie rozumiem, czemu mam cierpiec za cierpienia innych. Chcialem isc na koncert i nie moge! Bo go odwolano. Nie czuje zwiazku z tym wydarzeniem. Gdyby ktos z mojej rodziny ucierpial, sam byl zrobil swoja zalobe i nie chcialbym aby kraj cierpial. Ale maly prezydent wie naturalnie o wiele lepiej.


prostacy zachwycający się historią z 300 a plujący na własną - w tym taką której są światkami

Człowieku, ile razy mam Cie prostowac ?!? Zostaw te dzieciaki w spokoju. Dorosna, zrozumieją. A od 300 sie odpieprz po prostu. Jako Europejczyk tez powinieens wiedziec, ze nie mamy wcale rozowej historii - a to holocaust, a to wyprawy krzyżowe, a to wojny....


gdyby czytali i oglądali potop zamiast fantastycznej czwórki nie wypisywali by pierdół , kórych nawet nie chcę cytować

I znowu sie czepiles amerykanskiej ekranizacji komiksu. Kup sobie "kapitana Żbika" na Allegro. My też mamy komiksy i ich ekranizacje.


a porównywać płyciusieńkie dialogi z konga do tych z zemsty?
daj spokój eJay , Kong nie jest może złym filmem , ale w porównaniu do zemsty to dawid i goliat


Zatkało kakało You are breaking my heart?:D:D:D:D


będziecie mogli z Da_Mastahem je wyśmiać jeśli chcecie , to i tak nie zaszkodzi w dobrym, rozumnym i bez uprzedzeń odbieraniu genialnego filmu

My z DM nie mamy zadnych uprzedzen. Jakby EIII byl filmem conajmniej dobrym nie pisalibysmy o nim źle.

bo jak nie nazywać zwykłymi uprzedzeniami oświadczenia ze coś czego nie ma będzie złe albo że ktoś stracił talent w 1977 roku

Bo my juz znamy talent do pisania scenariuszy Lucasa i wiemy czego sie spodziewac. Do tego jeszcze tekstu Georga - "To co kosztowalo 10 milionow, bedzie w serialu kosztowalo 1 milion" nie napawa optymizmem. Poza tym GL caly czas żeruje na marce - a to SW 3D, a to jakies bajki itd.


i czemu używasz spiolera do krytykowania starwarsów ?
dla tego że wcześniej napisałeś że ich nie krytykujesz?


Rozdziel prosze OT od NT. Wtedy pogadamy.


jak facet bez talentu mógł zrobić jeszcze 2 filmy których PODOBNO NIE krytykujecie?

Jakie to filmy (oprocz ANH OT)??


czyli stara trylogia jest genialna chociaż wyszła spod ręki stetryczałego lucasa?

Jest genialna, bo wtedy Lucas oddal wladze rezyserską w rece swojego mistrza - Kershnera i rutynowanego Richarda Marquanda. Napisal scenariusz - ok, ale nie rezyserowal tych filmow. Malo tego, w pisaniu dialogow pomagal mu nie kto inny jak Lawrence Kasdan (autor scenariusza do m.in Wyatta Earpa oraz Bodyguarda i...Poszukiwaczy Zaginionej Arki, ktorej producentem byl Lucas. Przypadek? Nie, bo GL wiedzial ze Kasdan umie pisac scenariusze:))).

I twoja linia obrony siegnela kupy z brokatem, skoro potrafisz jedynie wrzucic jakis link do marnego fanfilmu...

24.07.2007
13:42
[78]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

Wardziu, nie wiem jak Ty, ale ja nie spędzam całej doby czekając na Twoje posty i odpisując na nie ad hoc.
Natomiast czy Ty ustosunkujesz się do mojego postu? Jakiś - bedzie trudne słowo - kontragument?

Kasiu, zagadam na gg co do Dagobah. :)

24.07.2007
13:43
smile
[79]

eJay [ Gladiator ]

wpadłeś w pułapkę Karrde - jak rebelianci pod endorem ;->

Pudło! Kto przegrał bitwę o Endor?:)

24.07.2007
13:53
smile
[80]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

eJay, nie rozrzedzaj proszę naszych wypowiedzi i pytań/stwierdzeń w stronę Warda, bo potem biedaczysko znów nie będzie wiedziało na co w końcu miało odpowiadać.

24.07.2007
19:27
[81]

Ward [ Senator ]

Rycerzykk - całkiem się zgadzam, ale nie odnoście przykładu o za słonej zupie tylko o postawie ludzi – bo bzdurna jest postawa oportunistów
a całkiem magiczne jest rozdarcie człowieka miedzy kochaniem rozmaitej taniej bibuły a krytykanctwem nowych części star wars

pokazałem cytatami Da_Mastaha i eJaya że niewiele warta jest krytyka z uprzedzenia wynikająca i słabo wyglądają teraz wykręty o nie krytykowaniu nawet starych części trylogii
i to nie z ważnych powodów , tylko jakiegoś kaprysu albo mody przejściowej

pisałem już - kto o słowach eJaya i Da_Mastaha będzie pamiętał za 20 lat?
kto będzie pamiętał bohaterów NEJ których tak lubi Karrde?
nawet nikt z wymienionych chyba a starwarsy i ich sława będą wieczne

czaderski SWK

24.07.2007
19:44
[82]

Ward [ Senator ]

ale jeśli Rycerzykowi nie chce się czytać wszystkiego a przenośnię w odpowiedzi na postawę oportunistów miała ochotę i przeczytać i skomentować nawet , to wybolduję dla wiadomości

o serialu Da_Mastah -Bo jeszcze do niego nawet scenariusz nie powstał a już wiadomo, że będzie do dupy. Tak trudno zgadnąć?

o lucasie z czasów starej trylogii eJay - Bo Lucas to stary tetryk, ktorego talent rezyserski skonczyl sie po 1977

ciemna strona i krytykanctwo zwycięża , bo czym jest krytykowanie nowych części i tego CZEGO NIE MA i tego co już było i ponoć jest jedynie doskonałe jak nie krytykanctwem?

może kapryśnych fanów trzeba zniszczyć jak jedi by nastąpiło odrodzenie?
moze macie za dobrze, mowe filmy, mowe gry, nawet nowe ''dziełka'', książkowe , zjazdy fanów itp. i może macie po prostu za dobrze i nie potraficie się cieszyć z tego co jest takim jakim jest?

gdy krytykanci zostaną zniszczeni (w przenośni a może i nietylko :->) star wars na nowo rozbłyśnie pełnym światłem chwały i takie już zostanie na zawsze w pamięci staryych i nowych fanów

24.07.2007
19:48
smile
[83]

Rycerzykk [ Pretorianin ]

Ward

całkiem się zgadzam, ale nie odnoście przykładu o za słonej zupie

Nie było mowy o przyprawach w zupie, ale o apetycie. Znowu kombinujesz.

pisałem już - kto o słowach eJaya i Da_Mastaha będzie pamiętał za 20 lat?
kto będzie pamiętał bohaterów NEJ których tak lubi Karrde?
nawet nikt z wymienionych chyba a starwarsy i ich sława będą wieczne


"Wieczność" to szmat czasu i nie należy tego słowa nadużywać, podobnie jak słowa "nigdy".
Nawet za 20 lat ludzie będą mieli prawo wybierać, który z epizodów podoba im się najbardziej i krytykować to, co im się w trylogiach nie podoba. I nikt im tego nie zabroni. Nawet Ty Ward. A jeśli ktoś będzie chciał zabronić im o tym pisać (a z tym mamy właśnie do czynienia w Senacie), to nikt nie zabroni im myśleć. Mam nadzieję.

24.07.2007
19:50
smile
[84]

Rycerzykk [ Pretorianin ]

może kapryśnych fanów trzeba zniszczyć jak jedi by nastąpiło odrodzenie?

Taaa ... wypisz wymaluj PIS. Zamknąć niezadowolonym usta, a później żyć długo i szczęśliwie.

24.07.2007
20:03
[85]

Ward [ Senator ]

Rycerzykk - nie !
i nikt nikomu nie chce zamykać ust a krytykanci mieli i mają się dobrze
chodzi o przemyślenie powodów krytyki , czy są takie strasznie poważne?
- jeśli grupa pasażerów niezadowolona z rejsu zaczyna dziurawić statek na którym płynie wielka gromada ludzi to co powinien zrobić kapitan , iść na dno razem z grupą niezadowolonych?

a star wars przeżyje nas wszystkich –z punktu widzenia nas marnych ludków całe życie gdzie się jakoś ze starwarsami stykamy to jednak duży kawałek wieczności

czyli dla dobra rejsu nie dziurawić statku którym się płynie !!
jeśli się rejs nie podoba można wysiąść grzecznie w jakimś porcie albo na bezludnej wyspie
tyle że ja oczywiście wolę by starkiem płynęła wielka gromada ludzi, Ty chyba też ;->

24.07.2007
20:17
[86]

eJay [ Gladiator ]

pokazałem cytatami Da_Mastaha i eJaya że niewiele warta jest krytyka z uprzedzenia wynikająca ,i słabo wyglądają teraz wykręty o nie krytykowaniu nawet starych części trylogii

Ward. Czytaj wyraźnie posty i się nie ośmieszaj. Okłamujesz samego siebie. Nie krytykujemy OT, krytykujemy NT. Sam sie gubisz w swoim sledztwie. Błądzisz po orbicie fanboystwa - do Ciebie nie dochodzi, ze ktos moze traktowac NT jak kiepskie kino.


i to nie z ważnych powodów , tylko jakiegoś kaprysu albo mody przejściowej

Jaka to jest moda przejściowa i kaprys? Bo na przyklad ja nie krytykuje Mrocznego Widma bez powodu - ten film jest imho mierny, najgorszy z całej serii (w tym NT). Lucas nakrecil go dla swoich dzieci (sam tak powiedzial, nie dla fanów, a dla dzieci!) i odbilo to sie poziomem merytorycznym. Dialogi sa dretwe, aby dzieci nie musialy glowkowac kto jest kim i za czym stoi. Ta - jak to nazywasz - łatwo przyswajalna papka zostala zaakceptowana przez fanboyów, bo ci obejrzeliby nawet pornosa z mieczem swietlnym w roli wibratora, aby tylko mial Star Wars w tytule.


pisałem już - kto o słowach eJaya i Da_Mastaha będzie pamiętał za 20 lat?

Dzieki Bogu, ze GL wydaje co 2 lata remasteringi OT (nie daje o sobie zapomniec) i nie jest to wedlug Ciebie wyciskanie kasy.


nawey nikt z wymienionych chyba a starwarsy i ich sława będą wieczne

A niech będą sławne i nawet kolejne pokolenia niech poznaja historie upadku "wielkiego" Imperium hehehehe:)

24.07.2007
20:21
[87]

eJay [ Gladiator ]

- jeśli grupa pasażerów niezadowolona z rejsu zaczyna dziurawić statek na którym płynie wielka gromada ludzi to co powinien zrobić kapitan , iść na dno razem z grupą niezadowolonych?

Co? Czy dla Ciebie istnieje tylko drastczna metoda wyrazania swojego niezadwolenia?? Bo ja na przyklad nie skorzystalbym po raz drugi z uslug biura podrozy, ktore mnie zawiodlo. Tak jak w pzypadku NT - je słabe, wiec za przeproszeniem - sram na nie:> OT to wykładnik historii tegoż uniwersum. Apropos te ksiazki/komiksy NEJ zostaly zaakceptowane przez twojego genialnego rezysera. Widocznie uwaza, ze teksty te wzbogacaja uniwersum SW w sposob znaczacy.


czyli dla dobra rejsu nie dziurawić statku którym się płynie !!

Po prostu WIERZYĆ!!!!


jeśli się rejs nie podoba można wysiąść grzecznie w jakimś porcie albo na bezludnej wyspie

No brawo ward, malutkimi kroczkami doszedles do sedna sprawy. Moze nie na bezludnej wyspie, ale w odpowiednim porscie jak najbardziej. Bo kazdy ma prawo wysciasc tam gdzie mu sie podoba.


24.07.2007
20:26
[88]

Ward [ Senator ]

Bo ja na przyklad nie skorzystalbym po raz drugi z uslug biura podrozy, ktore mnie zawiodlo.
a dokładnie w czym eJay, poproszę własnymi słowami bez szablonu z jakiejś wyliczanki niezadowolonego krytyka statku którym sam płynie , co to było tak strasznego?
pomogę
1 anakinie !

2 :->

24.07.2007
20:45
[89]

eJay [ Gladiator ]

Ward---->

Po kolei:

Mroczne Widmo

1. Dretwe dialogi
2. Idiotyczne droidy, ktore maja sie nijak do stormtrooperow z OT
3. Żenujacy poziom dowcipow
4. Jar-Jar
5. Teoria Midichlorianow klocaca sie z teoria ciezkiego treningu Jedi Luke'a z OT (widocznie trzeba byc dokoksowanym tym scierwem aby zostac Jedi)
6. Przebajerowanie efektami, niekoniecznie pierwszej klasy - szczegolnie bitwa na polach Naboo.
7. "Nooooooo!" Obi Wana
8. Tona nowych, komputerowo wygenerowanych postaci, pozbawiona zupelnie duszy (Gunganie)
9. mały Anakin zachowujacy sie jak dziewczynka
10. nowe bajerki dla dzieci np. saberstaff. Owszem walki sa fajne, ale salta i fikolki wywoluja u mnie usmiech.

Atak Klonów

1. Dretwy Anakin
2. Dretwa Padme
3. Dretwy watek miłosny
4. Kolejna porcja beznadziejnie charyzmatycznych postaci
5. Niekonsekwencja Lucasa w prowadzeniu postaci Obi Wana, ktory tym razem walczy jak burak
6. Za duzo kowbojki Jango Fetta
7. Beznadziejny humor pary R2D2 i C3PO
8. Jakies dziwne scenerie (Geonosis i fabryka droidow)
9. Poczatek watku o Syfo-Diasie, o ktorym pozniej brak jakichkolwiek slow wyjasnienia (mozemy sie domyslac, ze to byl Palp, ale zawsze pozostanie ALE)
10. "Twoja skóra jest sucha jak piasek"...


ROTS

1. Droidy-Bzykacze
2. Mętlik w poczatkowej bitwie
3. Żenująca śmierć Dooku (jak na taka postac)
4. Znow dretwe dialogi miedzy Padme a Anakinem
5. sama Padme (po prostu fatalnie rozpisana rola, szkoda mi Portman) - kazda kwestia mowiona sztucznie
6. Lucas nawalil tyle watkow i postaci, ze Wookie pelnia wlasciwie niewiadomo jaka role
7. Anakin przechodzi na Ciemna Strone w sposob conajmniej dziwny. Ot Palp mowi "Zostan mom uczniem" i takim sie staje.
8. Finałowa walka choreograficznie ustepuje ostatniej walce w EI, choc nie wiem co glupsze - salta i skoki czy surfing nad lawą.
9. Sam film jak na kategorie PG-13 jest za malo brutalny i mroczny. Nie tego oczekiwalem
10. Mnostwo niekonsekwencji miedzy EIII, a EiV (Leia pamieta matke, ciekawe jak?), ryczacy jak goryl Vader.

24.07.2007
20:46
smile
[90]

Ward [ Senator ]

no jak , jednak duża cześć tej krytyki to zwykłe uprzedzenia?
z ręką na sercu -nie jest tak?
ale lista dość długa :->
obalę te straszne ''wady'' bez wysiłku i jedyne co zostanie to trochę uprzedzeń i różnica gustu
a wtedy zapytam jeszcze raz WARTO?
-----------
Rycerzykk - wysiadłaś ? a kogo widzę w sąsiedniej kabinie? hee-hee
dobra, będę potem

24.07.2007
20:47
smile
[91]

Rycerzykk [ Pretorianin ]

Ward

- jeśli grupa pasażerów niezadowolona z rejsu zaczyna dziurawić statek na którym płynie wielka gromada ludzi to co powinien zrobić kapitan , iść na dno razem z grupą niezadowolonych?

Jedno muszę Ci przyznać Ward - jesteś mistrzem przykładów i przenośni :) Siejesz nimi jak z rękawa. A to zupa, a to statek ;-) Tylko, że akurat ten przykład ma się nijak do tematu. To, że nie oglądam Ataku Klonów (odnośnie dziurawienia łodzi) nie sprawi, że stracę życie (odnośnie dna). Wręcz przeciwnie - jestem zdrowsza :)

a star wars przeżyje nas wszystkich –z punktu widzenia nas marnych ludków całe życie gdzie się jakoś ze starwarsami stykamy to jednak duży kawałek wieczności

Mimo wszystko wieczność ma dla mnie trochę szersze znaczenie.
"Marnych ludków"? Gdyby nie my, nie było by star wars! Pomyśl o tym.

> jeśli się rejs nie podoba można wysiąść grzecznie w jakimś porcie albo na bezludnej wyspie

Wysiadłam.

> tyle że ja oczywiście wolę by starkiem płynęła wielka gromada ludzi, Ty chyba też ;->


No tu właśnie źle trafiłeś :) To nie ma dla mnie znaczenia jak wielu ludzi podziela moją pasję. Dla większości tych, których spotykam w życiu jestem jakimś dziwolągiem. Tylko w podstawówce była nas trójka wielbicieli sw. Przez resztę życia cieszyłam się starwarsami w samotności. Naprawdę nie ma to dla mnie znaczenia czy komuś podoba się w starwarsach, to co mnie i ile takich jest. I żeby pogorszyć mój wizerunek w Twoich oczach powiem jeszcze, że bardzo lubię amerykańskie kino i szmirowate komedie romantyczne :) Holiday mam nawet na półce. Załamka, co? ;))) Ichaaa! :D

24.07.2007
20:51
smile
[92]

Rycerzykk [ Pretorianin ]

no jak , jednak duża cześć tej krytyki to zwykłe uprzedzenia?
z ręką na sercu -nie jest tak?


Ward rozwaliłeś mnie tym na maksa :D :D :D
Nazwij to jak chcesz :D Mnie te "zwykłe uprzedzenia" przeszkadzają w pozytywnej ocenie tych dzieł. Do diaska jeśli marne dialogi nazywa się "zwykłym uprzedzeniem", to co stanowi o filmie??? :D Koniec świata! :D

24.07.2007
20:55
smile
[93]

Rycerzykk [ Pretorianin ]

I dałam się wkręcić w dyskusję jak jakaś głupia baba :)

24.07.2007
21:00
smile
[94]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

To ja też się dołożę - uwielbiam efekciarskie amerykańskie kino w stylu Matrixa, 300, Dzień Niepodległości(!), Top Gun, Żelazny Orzeł, czy głupawe do bólu komedie "młodzieżowe" w stylu American Pie, Road Trip, Euro Trip (rewelacja! spazmy smiechu gwarantowane :) ). Fajna jest tez otwierająca scena w Not Another Teen Movie - i fajna dziewczyna. Choć chyba musiałbym dostac zgodę od pedo-beara. ;P

Zapraszam wszystkich do dzielenia się swoimi ulubionym chamerykańskimi filmami do których chętnie i często wracacie! Może jak Ward zobaczy nasz beznadziejny gust spisze nas na straty i pójdzie sobie stąd na zawsze!


Aha - mały komentarz do ostatnich kilku jego wypowiedzi. Ze względu na panującą tu kulturę, nie użyje słów jakie mi się cisną na usta, będzie - jak na sytuację - delikatnie.
Kurwa ja pierdole....

24.07.2007
22:10
smile
[95]

Rycerzykk [ Pretorianin ]

Yeah Karrde! Top Gun - film mojej szkolnej młodości - wtedy jeszcze Tomek był moim męskim ideałem ;-) Z nowszych rzeczy - zmyślna komedyjka "Z ust do ust" - J.Aniston i sam Costner. Uwielbiam ten film! :) Super pomysł, super lekki filmik. Co jeszcze? Oj największy kicz ostatnich lat - Skarb Narodów. Nie znam nikogo, komu się ten film podoba :D Dla mnie super - jak "Poszukiwacze". Co jeszcze ... "Narnia" oczywiście. "Dowód zycia" - bardzo lubię Meg :) "Masz wiadomość" z Hanksem - cudnie relaksuje. Hanks - Apollo 13 oczywiście! I na koniec "lajcik" - Merlin z Samem Neillem - super sprawa. Jeśli chodzi klasykę kina europejskiego to "Stawka większa niż życie" i "Janosik" (oprócz odcinka 13go, którego nie oglądam, bo się wzruszam) :-)))

24.07.2007
22:47
smile
[96]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

Jak to nikomu się Skarb Narodów nie podoba?! Przecież to świetny film przygodowy. :) Meg Ryan to w ogóle ma osobna tabliczkę u mnie - mały aniołek był moją "ekranową" miłością. :)
Sama Neill'a również uwielbiam - z różnych ról. Merlina właśnie, horroru Horyzontu Zdarzeń i paru innych. Ma cudowne lekko kpiąco-ironiczne spojrzenie jak się postara - ćwicze codziennie przed lustrem. :D

Filmów przy których się wzuraszam nie wymienię - musiałbym podać co drugi. Chyba jestem zbyt wrażliwy co do scen miłosnych, cudownych powrotów i ojcowsko-synowego przebaczenia. ;)

25.07.2007
11:58
smile
[97]

Rycerzykk [ Pretorianin ]

Karrde
Ma cudowne lekko kpiąco-ironiczne spojrzenie jak się postara - ćwicze codziennie przed lustrem. :D

Niebawem sprawdz czy te ćwiczenia dają jakieś rezultaty ;D

25.07.2007
12:04
smile
[98]

garrett [ realny nie realny ]

kończąc temat Celebu recenzja pokazu Fanboys

25.07.2007
14:11
smile
[99]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

Rycerzykk

W takim razie, moja Mała Mi(ss), będę ćwiczył jeszcze intensywniej. ;)

25.07.2007
20:52
smile
[100]

Rycerzykk [ Pretorianin ]

Karrde, mam dwa posmysły na mileczenie Warda:
1) uznał, że nie będzie dyskutował z takimi wielbicielami amerykańskiej papki (czytaj: prymitywami ;-) jak my;
2) pożyczył te filmy do obejrzenia, żeby powalić nas merytoryczną krytyką :-)
Osobiście obstawiam jedynkę ;D

25.07.2007
21:32
smile
[101]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

Kasiu, zeby obstawic punkt drugi, musialbym bym byc na sporym gazie i po 20 godzinach w piekącym słońcu. :D
Chociaż wątpliwości mam też do pierwszego - Ward to typ misyjny. Jak się otrząśnie po szoku, to przyjdzie nawracać. ;)

25.07.2007
21:37
smile
[102]

eJay [ Gladiator ]

A może po prostu Ward oglada w tej chwili Godfathera na TVN i doznal ataku serca, ze cos w Hollywood jednak udalo sie stworzyc ciekawego:)

25.07.2007
21:42
smile
[103]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

eJay jakie Hollywood?! Toć nie widzisz, że to o włoskiej rodzinie? Europejska kultura jak byk!

25.07.2007
21:55
smile
[104]

Rycerzykk [ Pretorianin ]

Jesteśmy bandą obrzydliwych złośliwców! :P
Dosyć tego! :-)))

26.07.2007
15:44
smile
[105]

Reppu [ Generaďż˝ ]

Ciekawa lista eJay.
Oryginalnie pokazujesz uczucia wobec nowej trylogii. Jesteś w niej zadurzony po uszy, to widać :-))
Fajna recenzja z celebration, strona ZP też dobra. Na jednej z podstron zaśmiałem się 23 razy. Czy to ma jakieś ukryte znaczenie ?

Kto dokładnie jedzie do Gorzowa ?
Zrobicie tam kilka ładnych zdjeć ?

26.07.2007
15:50
[106]

eJay [ Gladiator ]

Reppu--->Lista długa (i tak pewnie niekompletna bo Mroczne Widmo ostatni raz widzialem 2 lata temu), ale ja czekam na to co Ward obiecal - obalę te straszne ''wady'' bez wysiłku i jedyne co zostanie to trochę uprzedzeń i różnica gustu.

BTW. 5 tytulow filmow europejskich juz mu darowalem, bo jeszcze by sie spocil...

26.07.2007
15:56
[107]

Reppu [ Generaďż˝ ]

Jednak nie wysiliłeś się eJay przy tej liście.
Ja bym zrobił jeszcze dłuższą, jednak nowa trylogia i tak mi się podoba
z moimi ''ale'' czy bez nich.

26.07.2007
16:02
[108]

garrett [ realny nie realny ]

Reppu --> zapraszam do częstych odwiedzin Zakazanej Planety


panowie ja sie juz pogubiłem w niuansach tego wątku ;)

26.07.2007
16:14
[109]

Reppu [ Generaďż˝ ]

Ja ich nigdy nie poznałem Garrett - uwierzysz?
Ludzie są sprytniejsi niż galaktyczni obcy, dlatego tak mi się tu podoba.
ale jakoś się orientuję że uważa się książki za dobre albo słabe a nawet złe podobnie jak filmy i różnych bohaterów. Nawet Dżordż jest podobno zły.
Ale dla mnie wystarczająco dobry, całe Star wars też :-)

Jeszcze raz-kto będzie w Gorzowie ?

26.07.2007
16:43
smile
[110]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

Na pewno będę ja i Rycerzykk. There are evil deeds to be done. ;)

26.07.2007
19:40
smile
[111]

Rycerzykk [ Pretorianin ]

W Gorzowie MUSI też być Lim, który coś mi obiecał :)

jednak nowa trylogia i tak mi się podoba
Reppu ... wow! Zaskoczyłeś mnie. Wcześniej jakoś się nie przyznawałeś :) Chciałabym bardzo móc powiedzieć to samo. Miałabym wtedy o 3 filmy więcej do oglądania.

27.07.2007
14:01
[112]

Ward [ Senator ]

Reppu - chcesz cię chyba młodym fanom narazić
hee-hee
nowa trylogia jest fajna??
niemozliwe! jeśli już coś nowego to NEJ jest fajne!
LOL
------------------
eJay - a Ty ciągle do kina europejskiego wracasz i jeszcze ''darowujesz'' mi przykłady pamiętasz chyba że nie podałem przykładów bo rozmowa o nich przy braku całkowitym zrozumienia i wiadomości jakiejś ze stron nie jest mądrym sposobem reklamowania dobrego ambitnego kina -zostańmy przy brokatowej kupie :->
zgodziliśmy się że i z USA czasem pochodzą perełki , ale daj spokój z wyliczanką dobrych tytułów z europy , Ty nie poznałeś się na sztabie złota jak jest zemsta sithów a chcesz słuchać o filmach w jakich nie pada ani jeden strzał a jedyny efekt to przesuwające się napisy końcowe ?
daj spokój, mało który film europejski można porównać do king konga
to jest wiec mało ciekawy temat – jak dla niektórych widzów

może coś bym jednak podał , ale jak tu podać coś byś to wcześniej widzuał albo choć słyszał ? coś może wymyślę :->

27.07.2007
18:06
[113]

eJay [ Gladiator ]

eJay - a Ty ciągle do kina europejskiego wracasz i jeszcze ''darowujesz'' mi przykłady pamiętasz chyba że nie podałem przykładów bo rozmowa o nich przy braku całkowitym zrozumienia i wiadomości jakiejś ze stron nie jest mądrym sposobem reklamowania dobrego ambitnego kina -zostańmy przy brokatowej kupie :->

Ward, po prostu zwaliłeś mnie krzesła teraz :D Ale w sumie tego się spodziewałem.


ale daj spokój z wyliczanką dobrych tytułów z europy , Ty nie poznałeś się na sztabie złota jak jest zemsta sithów

Jaka to sztaba złota? Jakieś Oscary, nagrody zdobyła (chyba same popcornowe kubki MTV movie awards :D)? Nic mi o tym nie wiadomo.


a chcesz słuchać o filmach w jakich nie pada ani jeden strzał a jedyny efekt to przesuwające się napisy końcowe ?


Tak, chce to uslyszec od Ciebie. M.in dlatego prosilismy Cie o tytuly europejskie, bo (uwaga!) tez zdarza mi sie o nie zahaczyć w TV (m.n Kino Europa TV oraz Canal +). Bo widzisz ja n. obejrzalem takie szwedzkie "Nic nowego pod Słońcem" czy "Biegnij Lola biegnij" i "Goodbye Lenin" z niemieckich ciekawostek. Coś potrafisz o tych perełkach opowiedzieć? Jakie są twoje opinie na temat tych filmów?


daj spokój, mało który film europejski można porównać do king konga

No Ameryki nie odkryles. Najdrozszy film europejski kosztowal jakies 80 mln dolarów (Piąty Element). Bo jest to spowodowane brakiem specjalistów o efektów specjalnych, dzwięku etc. Dlatego kino europejskie specjalizuje sie w tworzeniu dramatów psychologicznych (np. "Veradrake") czy filmow obyczajowych. Nawet takie filmidła jak "Pianista" czy "Talvisota" to powazne przedsiewziecia budzetowe dla producentow europejskich, choc rozmachem nie imponują.


to jest wiec mało ciekawy temat – jak dla niektórych widzów

Meczyles ten temat przez ostatnie kilka czesci, wiec teraz masz okazje, aby podyskutowac.

27.07.2007
18:42
[114]

Ward [ Senator ]

eJay – a Ty znowu o oskarach przyznawanych przez kupę zramolałych hollywoodzkich autorytetów od dawna obrażonych na lucasa
jeśli film MYDŁO I POWIDŁO 3 z bradem pittem i angeliną jolie dostanie 5 oskarów za efekty , adaptację harlekina itp., to mam skakać z radości nawet jeśli to film przeznaczony dla pożeraczy popkornu?

parę dni temu leciał zaczepisty amerykański film POKOCHAĆ o murzynce która wolała zabić swoje dzieci niż pozwolić im żyć w niewoli
- wiesz ile dostał Oskarów ?
wiesz kto tam grał i czego dotyczyła dokładnie ta historia?
Nie !
Ty wiesz na jakiej wyspie żył king kong, który pokonał jedna ręka stado t-rexów , ja nie mówię ze jesteś przez to widzem lepszym albo gorszym , ale nie bądź tak zapatrzony w siebie i swój gust, ludzie mają różne gusta !
POKOCHAĆ dostał ledwo jedną nominację od oskarów i żadnej nagrody
a śmieszne jest to że cały świat był wtedy na skraju orgazmu widząc keanu reevesa w obcisłych na tyłku spodniach ze skóry i w płaszczyku z gumy

włączam tryb myślenia eJaya (Jakieś Oscary, nagrody zdobyła?) i oceniem - zero oskarów, film do bani !
właśnie nie eJay – to jeden z lepszych filmów jaki widziałem , jest jeszcze lepszy od koloru purpury , no w muzyce mu nie dorówna wiadomo czemu :->
czylli chcesz mnie przepytywać o ambitne i jeszcze europejskie kino, kiedy mamy takie różne gusta?
przecież to się zakończy śmiechem , żartami i to nie moimi -jakoś nie jestem do tego przekonany

zbawić duszy eJaya nie zbawimy , ale pokazać że źle ocenia nowe starwarsy chyba będzie łatwiej , bo to wszyscy znamy dobrze :->

27.07.2007
18:53
[115]

eJay [ Gladiator ]

jeśli film MYDŁO I POWIDŁO 3 z bradem pittem i angeliną jolie dostanie 5 oskarów za efekty , adaptację arlekina itp., to mam skakać z radości nawet jeśli to film przeznaczony dla pożeraczy popkornu?

Daj przykład takowego filmu z AJ i BP:)

wiesz kto tam grał i czego dotyczyła dokładnie ta historia?
Nie !


Nosz kurdem, skad wiedziales? A tak na powaznie, to nie wyprzedzaj moich odpowiedzi.


Ty wiesz na jakiej wyspie king kong, który pokonał jedna ręka stado t-rexów , ja nie mówię ze jesteś przez to widzem lepszym albo gorszym , ale nie bądź tak zapatrzony w siebie i swój gust, ludzie mają różne gusta !

Mam swój gust i stwierdzam, ze NT to kupa z brokatem. Podobnie jak tysiace innych widzów i fanów SW. I co teraz?


a śmieszne jest to że cały świat był wtedy na skraju orgazmu widząc keanu reevesa w obcisłych na tyłku spodniach z ze skóry i w płaszczyku z gumy

Ale w jakich kategoriach Matrix mial nominacje, a w jakich "Pokochac" (podpowiadam, ze Pokochac nie dostalo nominacji za scenariusz, rezyserke, najlepsza role pierowszaplanowa i drugoplanowa....) ?:D


zero oskarów, film do bani !
właśnie nie eJay – to jeden z lepszych filmów jaki widziałem , jest jeszcze lepszy od koloru purpury , no w muzyce mu nie dorówna wiadomo czemu :->


A więc uwazasz, ze NT powinna miec na swoim koncie conajmniej kilkanascie Oscarów? Jesli tak, to ZA CO?


czylli chcesz mnie przepytywać o ambitne i jeszcze europejskie kino, kiedy mamy takie różne gusta?

No jak narazie wyskoczyles z jednym tytulem, do tego amerykanskim. Nie wiem czemu boisz sie rozmawiac na temat kina europejskiego.


przecież to się zakończy śmiechem i żartami to nie moimi , jakoś nie jestem przekonany

Ale ja Ci daję szansę. Naprawdę chcę podyskutwac na wysokim poziomie o kinie europejskim.


zbawić duszy eJaya nie zbawimy , ale pokazać że źle ocenia nowe starwarsy chyba będzie łatwiej , bo to wszyscy znamy dobrze :->

No szczegolnie ty znasz je za dobrze, bo WIERZYSZ.



27.07.2007
20:34
smile
[116]

Ward [ Senator ]

naprawdę chcesz pogadać o kinie europejskim i jego przewadze nad mieszanką kupy i brokatu?
ale co tam ja mogę wytłumaczyć - najpierw może sam pooglądaj

włącz teraz telewizor , pierwsze z brzegu kanał tvp1 -pewnie nic specjalnego ale lecimy

August pierwszy cesarz 20.15
Niemcy, Hiszpania, włochy

Życie po życiu Zjawy i koszmary 21:55
Wielka brytania

Frankenstein Mary Shelley 22;50
Wielka Brytania , USA :->, Japonia

Życie na gorąco Monachium 0.50
Polska

Mademoiselle 02.15
Francja

na początek wystarczy?


27.07.2007
20:40
[117]

eJay [ Gladiator ]

Haha sypnales jakimis tytulami o ktorych sam nie masz pojecia (i pewnie sam nie bedziesz ogladal) - przejrzales jakis program TV na dzisiaj i napisales co chciales hehehe :D Przyznam sie, ze rozczarowalem sie, bo liczylem, ze jednak nie pojdziesz na latwizne Z tego wszystkiego Frankenstein Branagha jest z pewnoscia najbardziej porywajacy (choc jako ekranizacja nie do konca spelnila moje oczekiwania). Poza tym jutro do pracy wardziu. Myslisz, ze bede sie katowal francuska kinomatografia o 2 w nocy?

27.07.2007
20:47
smile
[118]

eJay [ Gladiator ]

Ward to jednak cwaniak. Tu mi poleca Frankensteina a w innym watku o tym filmie pisze:

fani mieszaniny kupy i brokatu wybiorą pewnie coś lżejszego

<------------------

Zeby nie bylo daje screena parszywy dwulicowcu.

27.07.2007
20:50
[119]

Ward [ Senator ]

sypnales jakimis tytulami o ktorych sam nie masz pojecia (i pewnie sam nie bedziesz ogladal) - przejrzales
po kim tak sądzisz? po sobie?
ja mam przecież pojęcie o wszystkim prawie takie jak Ty ;->
osz kurdem, skad wiedziales? A tak na poważnie, to nie wyprzedzaj moich odpowiedzi

ja oglądam, też ogladaj jeśli podobno tak jesteś tym zainteresowany

i sam widzisz że jak się chce można znaleźć dobre filmy nie ruszając 4 liter z domu , ani nie przepytując nikogo - masz TV to oglądaj , nie chcesz nie oglądaj :->


Zeby nie bylo daje screena parszywy dwulicowcu
hee-hee-hee-hee
piszę o filmie który tu wcześniej wymieniłem a który widać ''znawcy kina'' z forum olali
ale dobrze ze dałeś screna , ktoś pewnie potrafi czytać ze zrozumieniem :->

Radkoss - już je zrobili - 30 lat temu


27.07.2007
20:52
[120]

Radkoss [ Starszy Ratownik ]

Mam takie pytanko. Gdzieś słyszałem że mają odnawiać odcinki GW, IV,V,VI. Czy to jest prawda? A jeli tak to kiedy mają się za to zabrać ?

27.07.2007
20:58
[121]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

Mniej więcej co rok, aż do momentu, gdy przymiotniki "super", "special", "limited", et consortes przestaną tworzyć logiczny ciąg, ze względu na ich ilość w tytule.

27.07.2007
21:05
smile
[122]

Ward [ Senator ]

ale skoro je zrobili i wydali to wystarczą te oryginalne i odnowione 2 razy na taśmie i płycie
wystarczy na razie?
Karrde - dzięki temu ''zdolni autorzy'' będą mieli bezpłatną reklamę dla swoich wypocin w 100 tomach NEJ :->

dobra - kleopatra szczuje antoniusza na oktawiana , te kobiety i władza :->

27.07.2007
21:09
[123]

eJay [ Gladiator ]

Ward, powiem tak - nigdy nie spotkalem w realnym zyciu, ani na tym forum takiego topornego "fana" SW. Z kazdym milosnikiem SW z jakim mialem przyjemnosc rozmawiac (przy piwie, w szkole, na studiach itd.) nie wykazywał takiej ignorancji w stosunku do kogos kto ma odmienne zdanie. Raz mowisz, ze gusta gustami, a za drugim razem besztasz człowieka i nazywasz jego repertuar telewizyjny kupą z brokatem. To po prostu bezczelna dwulicowosć, ktora ma krotkie łapki jak senior Edgar z PiSu. A takie teksty jak po kim tak sądzisz? po sobie? to po prostu odbijanie pileczki. Nie mam zamiaru dyskutowac (tfu!) z takim fanboyem jak ty.

Po drugie, sam chyba nie wiesz o czym piszesz, byleby wyszlo na dobre Tobie i twoje zdanie bylo najwazniejsze. Wychwalasz geniusz Lucasa jakby byl kims wielkim. Otoz zdradze ci pewna tajemnice Ward. Jedynym twoim argumentem przemawiajacym za niby "geniuszem" imć GL'a jest niby to, ze my tutaj rozmawiamy. Otoz nie, tylko taki niedorajda rezyserki jak Lucas potrafil spieprzyc cały fandom dzieląc fanów na fanow OT i NT. I nie zrobil tego dla swoich fanów, a dla wypchania swojej kabzy, ktorej wiecznie jest malo. Wszystkie ksiazki, figurki, komiksy maja zgode Lucasa na byt, czy tego chcesz czy nie. Wiec jesli jest on dla Ciebie guru (a patrzac na twoje posty to chyba mozna byc tego pewnym) to powinieneś wrecz ubostwiac Karrde, za to, ze po nie siega. Jest to bowiem wg twojego kochanego flanelowca rzecz godna uwagi, rozwijajaca uniwersum. Dochodza do tego wszelkie gry (jakiej by nie prezentowaly jakosci), ktore poszerzaja historie SW universe o nowe watki i postacie. Przypominam, ze licencje na wydawanie gier SW ma LucasArts (zalozone przez Lucasa!) - a czemu? Aby kasa wpadala bezposrednio do kieszeni Georga.

Konkluzja jest wiec jedna - piszac rzeczy o tym jakoby GL nie wyciagal z fanow kasy jest wieretna bzdurą (ale ty temu zaprzeczysz), bowiem tyciace remasteringowanych wersji, serial, figurki, puzzle, sruzzle i inne duperele to dowod na to, ze SW to nadal towar chwytliwy. Osobiscie zal mi co sie stalo z ta mark.a Ona sie zwyczajnie szmaci. Widac to chocby na podstawie gier, ktorych jaksoc jest wzglednie niska. Na 100 tytulow moze kilkanascie prezentuje nawet dobry lub bardzo dobry poziom. A to przeciez wszystko (uwaga!) zostalo zaakceptowane przez Lucasa. Jesli wiec gra jest fatalna to gdzie tu geniusz Lucasa?

Odnosnie kina europejskiego - unikasz tego tematu jak ognia bowiem jestes jedynie przeczulony na Ameryce i na tym, ze Lucasa na Oscarach po prostu olano (i slusznie). Nie masz dla siebie innej alternatywy, dlatego trujesz tutaj o niby wielkiej Europie i kinie dla ambitnego widza. Nie masz jakichkolwiek argumentow przemawiajacych za tym, ze kino europejskie jest lepsze od amerykanskiego. Dla Ciebie kino USA to komedie mlodziezowe, horrory klasy B. A miales okazje w srode obejrzec Ojca Chrzestnego - w ogole trudziles sie, zeby przelaczyc na TVN?

Konczac posta mam jedna prosbe - daruj sobie wszelkie proby obalania wad NT podanych przeze mnie. I tak pewnie tego nie zrobisz.

27.07.2007
21:19
smile
[124]

Rycerzykk [ Pretorianin ]

eJay gratuluję uporu w dyskusji.
Z ostatnich postów jasno wynika, że liczy się tylko zdanie Warda, a reszta (łącznie z Akademią) to banda głupków, która nie ma pojęcia o niczym.
Dziwi mnie bardzo powściągliowść kolegi jeśli chodzi o dyskusję na temat kina europejskiego. Jeśli ja coś lubię, to chętnie o tym opowiadam innym, próbując ich zainteresować i zachęcić do sięgnięcia po ulubione film/książkę/muzykę. Zdarza mi się kupić książkę/płytę, które nie należą do moich ulubionych gatunków, ale ktoś mi je wcześniej polecił i dzięki temu odkrywam coś nowego. Zdarzało się, że coś mi zupełnie nie podeszło, ale nie robiłam z tego wielkiego dramatu - po prostu każdemu przypada do gustu coś innego. Tym czasem Ward ogranicza się do cytowania programu telewizyjnego. Plus wypowiedź typu - włączam tryb myślenia eJaya rozwala mnie za każdym razem. Na szczęście nie jesteśmy jeszcze na etapie czytania cudzych myśli.

Skoro Ward nie jesteśmy dla Ciebie dość dobrzy/inteligentni to po prostu to powiedz i zakończ dyskusję. Póki co to Ty robisz wrażenie zapędzonego w labirynt swoich pokrętnych postów.

I na koniec cytaty:
a śmieszne jest to że cały świat był wtedy na skraju orgazmu widząc keanu reevesa w obcisłych na tyłku spodniach ze skóry
Odpowiedź - nie bądź tak zapatrzony w siebie i swój gust, ludzie mają różne gusta !

To tyle z mojej strony.

27.07.2007
21:20
[125]

Ward [ Senator ]

eJay - czemu nie oglądasz europejskiego kina jak masz pilota tv pod ręką?
nie interesuje jednak ?
wolisz abym streszczał by można było trochę kogoś i coś skrytykowac?
oglądaj, dzisiaj lecą niezłe filmy

Wychwalasz geniusz Lucasa jakby byl kims wielkim. Otoz zdradze ci pewna tajemnice Ward
hee-hee
no ale niedoczytam teraz, lucas odarty z tajemnicy przez eJaya straci blask
moze potem , po filmie :->

27.07.2007
21:26
smile
[126]

eJay [ Gladiator ]

eJay - czemu nie oglądasz europejskiego kina jak masz pilota tv pod ręką?
nie interesuje jednak ?


No i to jest kolejny dowod, ześ jest analfabeta. Czytaj post nr 113 fanbojku.

27.07.2007
21:29
[127]

Ward [ Senator ]

eJay - No i to jest kolejny dowod, ześ jest analfabeta
analfabeta nie analfabeta , ale nie przełyka kupy z brokatem jak jackasi

i naprawdę oglądaj film bo wygląda na to , że nie jesteś wcale zainteresowany tym o co tak wypytywałeś ;->
dyskutować, śmiać się z kogoś jest fajnie , oglądać ''nudny'' film już mniej fajnie?

Rycerzykk -
a reszta (łącznie z Akademią) to banda głupków, która nie ma pojęcia o niczym.
kto, gdzie , jak , kto to powiedział ? bo Ty napisałaś to tak jakby o mnie?
jeśli o mnie to całkowite nieporozumienie , wcześniej pisałaś o urlopie o 2 pierwszych zdaniach czytanych z postów – przecież też dla Ciebie piszę więcej , czytamy się cierpliwie i do końca?
100 razy pisze o zrozumieniu dla cudzych gustów, gdzie widzisz nasycanie swoich?

ciągle problem w tym ze ja przypadkowo oglądam star wars w całości i kocham je jakimi są a Ty tylko te które kochasz a inne masz za nic?
i z tego powodu jesteś gotowa się sprzymieżyć w ktytyce z najmniej merytorycznymi krytykami sagi?
dziwny jest ten swiat i fani są dziwni :->


a śmieszne jest to że cały świat był wtedy na skraju orgazmu widząc keanu reevesa w obcisłych na tyłku spodniach ze skóry
Odpowiedź - nie bądź tak zapatrzony w siebie i swój gust, ludzie mają różne gusta !


no przecież całkiem się zgadzamy , ale mnie nie kręcą w filmie wydekoltowane lale i faceci szpanujący tandetnymi tekstami, fryzurom i ubiorem
najpierw opowieść potem reszta dla popkornowej części widowni , jeśli średnia jest na plus to ok.

27.07.2007
21:34
smile
[128]

eJay [ Gladiator ]

analfabeta nie analfabeta , ale nie przełyka kupy z brokatem jak jackasi

Mam pomysł. Przez 30 dni codziennie ogladamy filmy. Ty same europejskie dramaty o eutanazjach, homoseksualistach i pedofilach, a ja same jackassy, american paje, matrixy i inne takie. Zobaczymy kto sie zanudzi, a komu kompletnie odpier....

100 razy pisze o zrozumieniu dla cudzych gustów, gdzie widzisz nasycanie swoich?

To jest po prostu jawna kpina i brak szacunku wobec mnie, Da_Mastaha i szczegolnie Rycerzykka.

Moja cierpliwosc sie skonczyla. Nara.

27.07.2007
21:36
[129]

Radkoss [ Starszy Ratownik ]

RE: (post nr. 120)

Mam takie pytanko. Gdzieś słyszałem że mają odnawiać odcinki GW, IV,V,VI. Czy to jest prawda? A jeli tak to kiedy mają się za to zabrać ?

27.07.2007
21:48
[130]

Ward [ Senator ]

brawo eJay

kino europejskiewedług Ciebie , wybrane gatunki
same europejskie dramaty o eutanazjach, homoseksualistach i pedofilach
i amerykańskie
jackassy, american paje, matrixy i inne takie
a to co teraz leci o o homoseksualistach i eutanazji?
wstydź się eJay pisać takie rzeczy!


To jest po prostu jawna kpina i brak szacunku wobec mnie, Da_Mastaha i szczegolnie Rycerzykka
bez histerii , ja Wasze gusta szanuję choć waszego (Twojego i Da_Mastaha) krytykanctwa nie uważam za powód dla którego można wyrzucić z nowych starwarsów jakaś scenę , to też chyba nie powód do histerii?
i Rycerzyka w to nie mieszaj, ona nigdy nie krytykowała star wars w tak dziwny sposób jak wypisywanie w każdym wątku
Anakinie, anakinie! heheeheh
Wy się mylicie w swojej ocenie star wars , nikt was za to nie potępia i czas to pokaże że nie macie racji , przekonasz się za parę ładnych lat -niektórzy muszą długo czekać na takie zrozumienie - SĄ JEDNE STARWARSTY , tyle!

27.07.2007
21:49
[131]

Rycerzykk [ Pretorianin ]

Ward

kto, gdzie , jak , kto to powiedział,
Ward, post 114 a Ty znowu o oskarach przyznawanych przez kupę zramolałych hollywoodzkich autorytetów od dawna obrażonych na lucasa - to o akademi. Lekceważący stosunek do całego świata pobrzmiewa w każdym Twoim poście.

wcześniej pisałaś o urlopie o 2 pierwszych zdaniach czytanych z postów – przecież też dla Ciebie piszę więcej , czytamy się cierpliwie i do końca?

Mój błąd polegał właśnie na tym, że zadałam sobie trud i przeczytałam.

100 razy pisze o zrozumieniu dla cudzych gustów, gdzie widzisz nasycanie swoich?

Gdybyś to pisanie o zrozumieniu wcielił w życie, to nie było by tej całej dyskusji.

no przecież całkiem się zgadzamy

Bez komentarza. Odpadam już po prostu. Jak chcesz eJay, to się męcz. Nie chce mi się już.

Dajcie mi znać, kiedy zmienicie temat dyskusji na coś fajniejszego.

I jeszcze na koniec najpierw opowieść potem reszta dla popkornowej części widowni , jeśli średnia jest na plus to ok. - kiedy byłam na premierze nowych epizodów 75% widzów zajadało się popcornem! Mimo, że lubię głupie amerykańskie filmy, nie jem popcornu i nie piję coli w kinie. To tyle jeśli chodzi o "popcornową widownię".

Do zobaczenia wszystkim po powrocie z Dagobah!
(Lim, Karrde - do zobaczenia w Gorzowie ;)).

27.07.2007
21:51
smile
[132]

Rycerzykk [ Pretorianin ]

eJay, widzę że odpadliśmy w tym samym momencie ;)

27.07.2007
22:00
smile
[133]

eJay [ Gladiator ]

Haha, Ward nawet chyba nie spojrzał na program TV dokladnie, tylko szukal pozycji made in Europe.

Połowa z tych pozycji to jakies serialiki, w tym polski Bond - "Zycie na gorąco" - ogladalem to kiedys. Po prostu polew na maksa :D

27.07.2007
22:14
smile
[134]

Ward [ Senator ]

LOL
eJay - tak jesteś dziwnie zaślepiony że wszystkie słowa i czyny bierzesz jako kierowanie przeciw sobie
chciałeś kina europejskiego to pokazuję ze daleko nie trzeba szukać -
wypisałem JEDEN KANAŁ Z JEDNEGO DNIA, same filmy europejskie i do tego jeden z domieszką amerykańską

gdzie czytasz ze to wszystko cuda objawione? pierwszy był fajny , Frankenstein Mary Shelley już bardzo dobry
resztę sam zobacz i oceń zamiast walczyć jeden wieczorek , poświęć go na oglądanie tego co podobno tak Ciebie zainteresowało -głównie z tego powodu by warda odpytać udowadniając analfabetyzm, chorobę zakaźną i przynależność do ruchu jehowych
oglądanie nie boli , star wars tym bardziej :->
------
Rycerzykk - a jak w gorzowie będą ci ''głupsi, gorsi, bez gustu'' fani nowej trylogii?
toż tam dojdzie do zamieszek ;->
ulaga że eJay i Da_Mastah zostają w domach , fani całych starwarsów będą bezpieczni
nie zapomnij wydrukować paru cytatów i listy wad starwarsów - będzie o czym pogadać wieczorem :->

27.07.2007
22:19
[135]

eJay [ Gladiator ]

Nie mam zamiaru przemawiac do twojego zakutego, fanbojowskiego łba. Jesteś niereformowalny. A kazdym kolejnym postem przeczysz samemu sobie. Trzeba byc nie lada ynteligentem aby to robic. No ale co ja poradze, ze kupa z brokatem to twoja religia.

27.07.2007
22:38
smile
[136]

Ward [ Senator ]


nie czytasz co się pisze , nie rozumiesz o czym się pisze
tu na przykład
najpierw opowieść potem reszta dla popkornowej części widowni , jeśli średnia jest na plus to ok
dociera do do twojego zakutego, fanbojowskiego łba ????
wysil się i zrozum o co chodzi i czemu to nie kupa z brokatem , jak się wysilisz to napisz czy ktos sobie przeczy i czemu w tym przypadku nie
bo to nie kupa z brokatem
czemu ?
podpowiedź najpierw opowieść potem reszta dla popkornowej części widowni , jeśli średnia jest na plus to ok
KPW eJay?
jeśli nie to wysil się trochę! to jasne jak słońce w słoneczny dzień

27.07.2007
22:42
[137]

eJay [ Gladiator ]

Ward, bede brutalny - nie chce mi sie z Tobą gadać.

KPW?

btw. jak kumasz angielski to poczytaj recenzje uzytkownikow na imdb -

mozesz nawet czytac tylko tytulu recenzji i ilosc gwiazdek... I na tym zakoncze.

27.07.2007
22:45
[138]

Ward [ Senator ]

nie musisz , mnie to nie zaszkodzi , twojemu pojęciu starwarsów tak

najpierw opowieść potem reszta dla popkornowej części widowni , jeśli średnia jest na plus to ok , może coś przez noc się w teej głowie urodzi a może ktoś cierpliwy podpowie czemu masz problem ze zrozumieniem tego i odbiorem star wars

27.07.2007
22:47
[139]

eJay [ Gladiator ]

najpierw opowieść potem reszta dla popkornowej części widowni , jeśli średnia jest na plus to ok

ja nie rozumieć po mongolsku, ja lubić tylko OT.

27.07.2007
22:49
[140]

Ward [ Senator ]

piszesz rozumiesz a nie rozumiesz , niech to Ci kroś opowie ja mam za bardzo ''oschły'' język i w gardle też zaschło

no i zaczyna się film , to jak oglądamy eJay ?
Ty 2 raz ja 5, warto ;->

27.07.2007
23:08
[141]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

eJay, zluzuje Cię. ;)

Ok, Ward - póki co rozmowa była delikatna. Czas na moje wejście, więc lepiej się przygotuj.
Zaczynamy.

a jak w gorzowie będą ci ''głupsi, gorsi, bez gustu'' fani nowej trylogii?
Nie wiem czy zauważyłeś, ale jedynym osobnikiem tutaj (trudno Cię nazwać człowiekiem), który wyzywa innych od braku gustu, jesteś Ty. Nikt z całej reszty, wliczając Kasię, Da_Mastaha, czy eJaya nigdy nie odnosił się do czyjegoś SW'owegu gustu. Jedynie krytykowaliśmy co nam się w NT nie podoba, stwierdzając, że sa to filmy beznadziejne. Nasze prawo, prawda? W tym momencie włazisz z buciorami Ty i zaczynajsz ujadać jak bezpański kundel o "kupie z brokatem" i gustach, obrażając i wyzywając wszystkich wokół, którzy nie potwierdzają Twojego toku myślenia. Co więcej, uważasz, że my wszyscy się mylimy i Ty jeden masz rację. Jeśli masz jakichś znajomych, to im współczuję - muszą Ci w dupę włazić.


nie czytasz co się pisze , nie rozumiesz o czym się pisze
Belka, kretynie, belka we własnym oku. Zauważ ją w końcu. To Ty nie czytasz co się pisze i odpowiadasz z dupy na wszystko. Ani razu nie odniosłeś się do merytorycznych argumentów, których my podobno nie mamy przy krytykowaniu NT. NEWSFLASH!! Były takie i to w ilościach hurtowych. Wyjmij belkę z oczu to może zobaczysz. Potem postaraj się zrozumieć (wiem, że będzie ciężko ale spokojnie, więksi analfabeci wychodzili na ludzi) i ODPOWIEDZ NA NIE.

Masz pierwsze zadanie domowe - zobacz mój post numer 73. Powienien być na Twoim poziomie, bo użyłem parę razy stwierdzenia "kupa z brokatem", więc raczej będziesz wiedział o co biega. Zadanie domowe na dziś - odnieś się do podanych tam argumentów. Ma być gotowe na jutrzejszą lekcję.
Skoro szkoła Cię nie wykształciła, musi to zrobić ktoś inny.



27.07.2007
23:26
[142]

Reppu [ Generaďż˝ ]

Ci z Was którzy jadą do Gorzowa, gdyby okazało się że jest tam jakaś giełda to proszę by popatrzeli za sarszymi grami w pudełkach w dobrym stanie.
Szukam Mysteries of the Sith, Force Commander i Kampani klonów do Star wars age of empire, innych też :-)
Przez te dni znajdziecie parę minut i zobaczycie co jest na miejscu?

27.07.2007
23:36
[143]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

Reppu

Mam Jedi Knight + Mysteries of The Sith w pakiecie, z jakiejś kolekcji klasyki. Całość w boxie dvd. Jeśli chcesz, to pewnie się dogadamy, zaśmieca mi tylko półkę. :)
Force Commandera... miałem jeszcze dwa dni temu - ale tylko box cd. Poleciał na śmietnik z wyżej wymienionego powodu. ;)

Natomiast nie ma sprawy, popatrzę dla Ciebie po gorzowie czy coś takiego będzie i ewentualnie kupię. Masz jakiś przedział cenowy do tego?

27.07.2007
23:41
smile
[144]

Reppu [ Generaďż˝ ]

Wyrzuciłeś Karrde ???

Muszę łyknąć szklankę wody.

27.07.2007
23:51
smile
[145]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

Wyrzuciłem. Do spółki z innym starociami na cd'kach. Zajmowało to to w cholerę miejsca. :P

28.07.2007
00:17
[146]

Reppu [ Generaďż˝ ]

To było puste pudełko czy cd z pudełkiem? Nawet jak pudełko to bardzo niefajowsko-niefanowsko :-) Nawet starego chleba się nie wyrzuca do śmietnika, tylko zostawia dla potrzebujących.
Mysteries of the Sith szukam z okładką na której jest kobieta z różowym mieczem, masz tą, czy taką z walczącymi postaciami?

Teraz coś o innej sprawie. Uczciwie powiem że nie raz czytałem tu krytykę różnych części Star wars, często dość niewybredną. I niech nikt nie stara się być świętszy od papieża.
Przykłady wad filmu eJaya były może trochę nietrafione ale ostatnie, gwiazdkowe porównanie już całkiem.
Może porównam do matrixa bo o nim też pisaliście?
Star Wars: Episode I - The Phantom Menace 6,3 gwiazdek
Star Wars: Episode II - Attack of the Clones 6,8
Star Wars: Episode III - Revenge of the Sith 7,9
Star Wars IV 8,8
Star Wars: Episode V - The Empire Strikes Back 8,8
Star Wars: Episode VI - Return of the Jedi 8,2

The Matrix 8,6
The Matrix Reloaded 7,0
The Matrix Revolutions 6,4
Nowe części Star wars poszły w ocenie czytelników IMBD mocno w górę a Matrix nagrodzony jednak jakimiś oskarami odwrotnie.
I to jakiś dowód że jakiś film jest dobry a jakiś zły? Może to cos powie o popularności ale ja nie jestem fanem matrixa i porównanie jego gwiazdek do gwiazdek nawet Mrocznego widma mam gdzieś, gdzie nie dochodzi słońce. A to ile ma jakaś z części Star wars w porównaniu do innej jest tam gdzie jeszcze ciemniej, czyli głębiej.
Nie dajcie się zwodzić ilością nagród i gwiazdek, patrzcie czy Star wars nakręca ludzi i to jest ważne a nie kto jaką cześć lubi, a raczej w wypadku niektórych jakiej najbardziej nie lubi.

28.07.2007
10:12
[147]

Da_Mastah [ Elite ]

Nie bardzo rozumiem powyższą ocenę. Przecież widać dokładnie, że pierwsze dwie części Matrixa mają wyższe oceny od pierwszych dwóch z NT. Tylko ROTS ma wyższą ocenę niż Revolutions. O co tu chodzi?

Akurat to, że jakość Matrixów spadała wraz z kolejnymi częściami nie podlega dyskusji, ale wydaje mi się, że przykład Matrixa został podany w nieco innym celu.

28.07.2007
10:44
smile
[148]

Rycerzykk [ Pretorianin ]

Karrde, jeśli będziesz na etapie wyrzucania starych figurek, artykułów i plakatów, to daj mi wcześniej znać ;-)

28.07.2007
10:47
smile
[149]

Rycerzykk [ Pretorianin ]

I Reppu pozamiatał ;)

28.07.2007
11:10
[150]

eJay [ Gladiator ]

Reppu---->Nie rozumiem, skad te porownanie z Matrixem:) Czemu ma niby sluzyc. Rownie dobrze moge dac zestawienie NT z "Lody na Patyku" i tez dojde do wniosku, ze izraelska seria erotykow jest lepsza z filmu na film.

Doskonale to tez widac jesli chodzi o OT i NT - po prostu zaden film z NT sie nie umywa do OT. To nie jest ocena wzieta z dupy, a na podtsawie kilkudziesieciu tysiecy glosow.

I to jakiś dowód że jakiś film jest dobry a jakiś zły?

To jest dowod, ze zrobienie lepszego filmu niz PM nie jest trudne, ale czy to powod do chwaly?


Zreszta moge od serca napisac, ze dla mnie istnieje tylko jedna czesc Matrixa - ta pierwsza, orygianlna, przełomowa i z przesłaniem. Kolejne czesci to zabawa z efektami, dretwe dialogi i banał.

29.07.2007
03:24
[151]

Lim [ Senator ]

Dobiliśmy 150 posta już wczoraj, śmielej panie i panowie! Po pewnym pożądanym obniżeniu temperatury dyskusji - tu dokończymy rozmowę
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=6698323&N=1

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.