Polski Zwiazek Sportu Komputerowego

12.08.2002

12:45

[3]

griz636 [ Jimmi ]

no ale po co to wszystko???

FalconTm [ Generaďż˝ ]

Jak po co? Idac najnowszym trendem, pozniej zalozymy partie, na koniec wskoczymy do rzadu i bedziemy kasac :)

sheld0n [ Wujek Dobra Rada ]

a co? nie chcialbys, zeby rzad obnizyl ceny gier i sprzetu? :D

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

Po co? Sadze, ze wyjasnia to odpowiedz, jaka udzielilem jednemu z zainteresowanych wczesniej: >Czy to otwiera przede mna i reszta >boardowiczow/scenowiczow realne szanse? Chodzi Ci o mozliwosc wspoltworzenia stowarzyszenia/zwiazku czy o przyszlosc esportu w Polsce? Jesli o pierwsze, naturalnie. Wszystkie stowarzyszenia - zarowno istniejacy LAAG jak i te powolywane - sa otwarte na ludzi chetnych nie tylko grac, ale i popracowac. W przypadku CS sugerowalbym bardziej stowarzyszenie LAAG, gdyz dziala ono juz od dluzszego czasu i jak sami wiecie koncentruje sie glownie na CS. Tym niemniej jesli masz ochote przystapic do nowego stowarzyszenia, nikt Cie z niego nie wyrzuci (mozesz byc zreszta czlonkiem obu stowarzyszen). Pamietajmy, ze tak naprawde z chwila pojawienia sie deklaracji wspolpracy miedzy stowarzyszeniami przynaleznosc do ktoregokolwiek jest drugorzedna, gdyz naczelna idea, ktora prawdopodobnie da sie dosc szybko zrealizowac, jest powolanie PZSK i dzialanie w ramach jego struktur. Tak wiec niezaleznie od tego, gdzie sie zapiszesz, i tak skonczysz w organizacji, w ktorej dzialamy i wspolpracujemy wszyscy razem Jesli chodzi o przyszlosc esportu - odpowiedz rowniez brzmi tak. Naturalnie nie ma co oczekiwac cudow, przede wszystkim dlatego, ze najpierw bedziemy musieli opanowac "instrukcje obslugi" zwiazku, czyli nauczyc sie dzialac. Potem rozpocznie sie dluga walka zarowno o dostrzezenie potrzeb graczy przez rzad jak i pozyskanie sponsorow. Niebagatelne znaczenie bedzie mialo rowniez pozyskanie graczy - przeciez to ma byc zwiazek sportowy, a sport nie moze sie obyc bez zawodnikow Im wiecej nas bedzie, tym szybciej wyjdziemy z cienia. Co moze oficjalny zwiazek dla pojedynczego gracza? Ano juz samo wprowadzenie jednolitego systemu rankingowego pozwoli na wylonienie OFICJALNYCH mistrzow Polski w danych "dyscyplinach" - grach. Umozliwi powolywanie na tej podstawie oficjalnych reprezentacji Polski. Pozwoli na przeprowadzanie oficjalnych imprez, z ktorych media beda zamieszczaly relacje nie jako z imprez prywatnych, ale jako z imprez oficjalnych, panstwowych - znacznie latwiej bedzie wiec o wspolprace. Sponsorzy rowniez chetniej okaza swa hojnosc, jesli zainteresowanie mediow bedzie wieksze, a organizator to oficjalna struktura panstwowa. Wysilki graczy jednej sceny przestana sie dublowac z wysilkami drugiej, latwiej bedzie wprowadzac jednolite systemy autoryzujace przy rozgrywkach internetowych, latwiej bedzie organizowac mecze internetowe, ktorych ranga bedzie kwalifikowala je do rangi wydarzen sportowych. To istotne dla promocji esportu w mediach - teraz umawia sie klan Kubus Puchatek z klanem Mis Uszatek na godz. 19.00, gracze schodza sie o 19.15, o 19.30 jest po testowaniu serwera i o 19.45 mecz sie rozpoczyna. Albo nie, bo ktorys z graczy zapomnial. Oficjalnosc czyni cuda, zwiazek moze zapowiedziec w mediach mecz majac gwarancje, ze zostanie on przeprowadzony, bowiem gracze odpowiadaja imiennie i nieanonimowo, jesli zatem ktos nie pojawi sie na meczu, zostana wobec jego samego oraz jego druzyny wyciagniete oficjalne konsekwencje. Ta mozliwosc karania zawodnikow to wbrew pozorom ogromna zaleta, gdyz pozwala na funkcjonowanie wydarzen esportowych jak normalnych wydarzen sportowych: mozna je zapowiedziec tydzien wczesniej, mozna przeprowadzic kampanie reklamujaca dany mecz w mediach, mozna przeprowadzic o scisle ustalonej godzinie mecz. To daje gwarancje pewnej stabilnosci, a stabilnosc to pierwszy krok w kierunku nie tylko promocji w mediach, ale uzyskania sensownego wsparcia finansowego zwiazku przez panstwo oraz sponsorow. Krotko mowiac: tylko PZSK jest w stanie przeprowadzic esport z cienia "hobby dziwakow" w swiatlo reflektora z napisem "sport". Byc moze w dalszej przyszlosci uda sie doprowadzic takze do rejestracji esportu jako sportu wyczynowego, sa to jednak rzeczy znacznie bardziej odlegle w czasie. Na razie PZSK da nam mozliwosc funkcjonowania tak, jak wiekszosci sportowcom amatorom w naszym kraju: nie beda zarabiac regularnych pieniedzy, beda za to mieli dostep do mediow oraz mozliwosc wygrywania nagrod fundowanych przez PZSK oraz sponsorow. No i zostaje jeszcze satysfakcja z koniecznosci polerowania co pewien czas krazka z napisem "I miejsce w I Mistrzostwach Polski Gier Komputerowych" >To oznacza pelnoprawna organizacje - czy >przedstawisz jakikolwiek plan finansowy, >przewidziany budzet? Czy moze dzialamy na >zasadzie CS.pl (ofiarodajnosc) ? Ofiarodajnosc jest podstawa dzialania stowarzyszen i zwiazkow sportu amatorskiego Jest prawdopodobne, ze pare osob bedzie mialo mozliwosc zarabiania jakis pieniedzy w Zwiazku - za prace nalezy sie przeciez wynagrodzenie, podlegajace kontroli czlonkow Stowarzyszenia/Zwiazku. Stowarzyszenie jako takie nie jest firma handlowa, moze miec pewne zalozenia, co uda sie zrealizowac, a co nie - zalezy od jego czlonkow. Podobnie w przypadku Zwiazku. O jakis planach bedzie mozna mowic po pierwszym roku dzialalnosci, kiedy nawiazana zostanie wspolpraca z mediami i sponsorami. Wczesniej moga byc to jedynie pewne zalozenia, ktorych realizacji Stowarzyszenia/Zwiazek podejma sie adekwatnie do decyzji wlasnych czlonkow. Nikt w tej chwili nie jest w stanie podac dokladnej daty rejestracji Stowarzyszen, nikt nie wie, czy Zwiazek powstanie w styczniu czy w lipcu przyszlego roku. Po prostu musimy robic swoje, a procenty z tego zaczac powoli zbierac w drugim roku budzetowym.

Dessloch [ Senator ]

najwazniejsze w tym jest promocja "gierek" jako sport.. w USA juz sa ligi profesjonalne..t am zarabia sie mnostwo kasy... jednak nie oszukujmy sie.. w PL tak dobrze nie bedzie jednak nalezyzwlalczac stereotyp o jakim na przyklad mowa w niedawno napisanym artykoole na GOLu o brutalnych grach komputerowych.. jak zacznie sie otwarcie o tym mowic w mediach to nie bedziemy tymi dziwakami w okularach nonstop spedzajacymi czas przed komputerem i od czasu do czasu zabijajacy 20 uczniow w szkole w Niemczech.. bedziemy LUDZMI :D itak dalej :)

14.08.2002

03:12

[8]

sheld0n [ Wujek Dobra Rada ]

nie wiem jak wy, ale ja widze w tym ogromna przyszlosc i jestem gotow zrobic bardzo wiele, azeby wspomoc projekt.

Dessloch [ Senator ]

nom ja tyz:)