szpaq [ Konsul ]
Co robic na lekcjach ????
AAA!!!! prosze o pomoc jestem na lekcji a w domku komputerek taki samontny prosze pomoozcie mi znalezc sensownego zajecia na te dwie godziny kolejne POMOCY
Drackula [ Bloody Rider ]
Pograj w kolko i krzyzyk albo statki :::::)))))))))!!!!!
Chris [ Generaďż˝ ]
skoro jesteś na lekcji i masz dostęp do kompa i nawet do netu to pograj w DC ;)))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
ALBO SIĘ POUCZ CZEGOŚ DLA ODMIANY :)))
reik [ Pretorianin ]
postaraj sie posłuchać tego co mówi nauczyciel. a jak mówi nieciekawie to staraj się znaleźć sprzecznośći w tym co mówi i się go o to zapytaj.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
I tym prostym sposobem bedziesz mial przejebane do konca szkoly ;-)
netY [ Pretorianin ]
Mnij ksionżków ... wincy pifa !!!
massca [ ]
jak to co ??? podrywaj dziewczyny !!! one tez sie nudza i czekaja na to ...... (PS. napisz w ktorej jestes klasie, bo nie wiem jakie triki ci doradzic)
Soulcatcher [ Prefekt ]
massca --> no właśnie chciałem to napisać :)
massca [ ]
Soul >>> dla nas to jasne, ale w pewnym wieku w szkole ofensywne zagrywki do co ładniejszych koleżanek mogą zostać skwitowane przez (zazdrosnych) kolegów nadaniem miana "babiarza".... z czasem "babiarz" przechodzi metamorfoze i zyskuje popleczników, zostający klasowym macho i pierwszym ściemniaczem, ale na pewnym etapie trudno się przyznać do fascynacji płcią przeciwną....
szpaq [ Konsul ]
massca -----> jestem w technikum (4 dziewczyny) wiec to odpada chcialbym powiedziec tylko niesmialo (akurat) ze mam 19 i juz w sprawach z plcia przeciwna mam doswiadczenia wiec przosze nie piszcie jak o przeczkolaku
Yeemy [ Pretorianin ]
Ja osobiscie mam metode odsypiania na zajeciach , czyli noce spedzasz przy kompie, przed zajeciami siadasz gdzies za wysokim kolega ( albo duza kolezanka ) i kima. Aha i najlepiej jak masz 2 te same lekcje pod rzad, to postuluj by nie robic przerwy, bo nic tak nie wkurza, jak kumple budzacy cie na przerwe... :)
Infernoo [ Pretorianin ]
Mnie nic tak nie wkurza jak budzący mnie wykładowca.
FAJEK [ CD Projekt ]
tak, srednia szkola to rewelacja w kwesti dziewczyn. Ach strasznie milo wspominam te czasy. wedlug mnie tez najlepiej podrywac co poniektore panny. wybieraj te lepsze :-))))))))
massca [ ]
Fajek, no widzisz ze Szaqu chodzi do technikum i podrywać moglby najwyzej dlugowlosych fanow metalu...... W takiej szkole to musi byc kicha, no ale z drugie strony sa tez placowki oswiatowe gdzie 98% to dziewczyny... Powinni jakies wspolne imprezy organizowac......... Z drugiej strony - mając samych facetów w klasie o ile łatwiej o gry, muzyke, filmy, itd. Baby nie mają przecież o tym pojęcia :))). No i ilu partnerów do gier planszowych..... Za moich czasów dominowały okręty, szubienica, czołgi ("pstrykane"), ale przede wszystkim wciagająca na maksa gra w kropki (nie wiem czy ktos kmini...?) Ale mialem też w klasie około 20 dziewcząt wiec nie samymi grami człowiek żył.
FAJEK [ CD Projekt ]
KROPKI !!!!!!!!!!!!!!! ja nie moge........ powaznie w nia grales??????!!!!!!!!!!!! prawie nikt nie kumal o co chodzi a jak juz z kim raz zagralem to drugi raz nie chcial bo nie mial szans. Uwielbiam ta gre!!!!!!!
massca [ ]
powiem tylko jedno - po 10 latach rozpykałbym Cie Fajek jak malutką fajeczke ..... bylem Mistrzem w Kropki. :))))))
massca [ ]
ah, no gralismy jeszcze oczywiście w pilkarzyki na kartkach
FAJEK [ CD Projekt ]
he he ........ rozpykal? he he Wiesz jak na mnie mowili ? DOTMASTER. Jestem strasznie wytrwaly i zawsze bym cie "okrązył" :-))) A w pilkarzyki to juz taki dobry nie bylem ale powalczyc na pewno moglibysmy. Natomiast z tymi Kropkami to naprawde massca - takie pulapki jakie opracowywalem to po prostu bajka. No ale mam nadzieje ze bedziemy mogli sie kiedys zmierzyc (moze na Pikniku GO?)
Zenek [ Centurion ]
zadnych gierek do grania po sieci ma dyskach tam nie macie???
massca [ ]
BUA HA HA HA HA HA HA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Aż sobie tatoo musialem lewa reką przytrzymać, tak mną ze śmiechu zatrzęsło !!! DOTMASTER ???? czlowieku, mów mi DOT-FUCKIN'-WORLD-CHAMPION !!!! Podejmuje wyzwanie na każdym formacie :)))))))))) (wlacznie ze sklejonymi dwoma "kancelaryjnymi") tzreba by oczywiście ustalic reguly, szczegolnie w zakresie krawedziowania i liczenia punktow (nie wiem jak liczyliscie "podwojne" okrazanie).... "dotmaster'....he he he .... zabawne.... zacznij rozgrzewać atrament w dlugopisie... to bedzie twoj ostatni pojedynek w kropki.... :)))) co to za piknik ?
RaV Uplink [ Pretorianin ]
zrob to co ja - kup Gameboya Advance (+nagrywarkę do ROMów) - i wszelkie nudne wyklady/lekcje masz z głowy :)))
FAJEK [ CD Projekt ]
dlugopis??? no nie zartuj ze grasz dlugopisem! tylko cienkopis. nie slyszales od DOTMASTERZE??? - no widzisz czyli nie mozesz byc tym DOT FAKIN WORLD CHAMPIONEM bo bys slyszal! :-))))))))))))))))))) Co do pikniku to bedzie zorganizowany przez nas 4 pazdziernika. Ale wszystkie szczegoly przekazemy juz niebawem. PS. krawedziowanie zawsze jest kontrowersyjen bo kazdy chce zablokowac. Ale 2x kancelaryjne to prawdziwe wyzwanie. Max co grałem to jedna kancelarka i to chyba trwalo ze 3 godziny. W kazdym razie ja chcetny jestem i z mojej strony moge postawic zgrzewke....... powiedzmy Jacka Danielsa :-)))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
HAHAHAHAHA Ludzie pękałem ze śmiechu jak czytałem Wasze teksty :-DDD Przypomnieliście mi fajne czasy ;) U mnie w szkole, na nudnych lekcjach, w cenie była gra w okręty i piłkarzyki (takie co się linie rysowało :) Ale najczęściej to się zwyczajnie gadało. Siadało się w 4 osoby (całe dwie ławki gadanego towarzystwa :) I gadało o grach itp. rozrywkach. Czasami jak nauczycielka pisała coś na tablicy, nasze ławki opuszczał, majestatycznym lotem, samolocik z papieru tzw. "strzała", lub "gołąb" :) , wtedy były emocje, nigdy nie wiadomo było gdzie strzała zaleci. Przerwy też były niczego sobie, królowały kapsle. Ktoś pamięta jeszcze grę w kapsle ? Oraz gra w "syfa" udoskonalona wersja berka :) Brało się kilka kartek z zeszytu gniotło w kulkę i owijało skoczem :) Trzeba było w kogoś trafić tą kulką, wtedy był syfem :) , w wersji hardcore lub extreme (jak kto woli :) za kulkę robiła piłka tenisowa. Prawdziwym rodzynkiem była jednak godzina wolnego, bez opieki żadnego nauczyciela. Mozna było wtedy biegać po szkole do woli, dodatkową atrakcją była możliwość spotkania dyrektora, wywabionego z pokoju, dzikimi wrzaskami i hałasem. ...Wspomnienia, łza się w oku kręci.
kiowas [ Legend ]
massca ---> jesli chodzi o kropki, to po trzech latach gry non-stop na lekcjach (w kolejnosci niealfabetycznej:) polskiego, matmy, fizyki, chemii, biologii (w morde chyba mallo sie uczylem) doszedlem do niezlej wprawy. W sumie to mialem tylko jednego godnego siebie przeciwnika - kumpla z lawy (wiec mozna bylo gierzyc do woli:) Poza tym moja ulubiona rozrywka (rowniez na polaku:) to tworzenie fraszek i wierszykow okolicznosciowych o antynauczycielskich i cokolwiek sprosnych tresciach:)
massca [ ]
FAJEK - HA HA HA HA HA !!!!!!! zniszcze cie :)))))))))) Viti - nooooooooo kapsle, moj drogi to sprawa kultowa... do dzisiaj pamietam lanie jakie dostalem za wyrwanie z czterotomowej encyklopedii PWN dwoch stron z flagami krajow, ktorych uzylem do ozdobienia moich najlepszych "kolarzy"..... na dlugiej przerwie byly wyscigi na murku, na krotszych - pojedynki w zbijaka na parapetach .... tak, tak, kochani, kiedys naprawde NIE bylo komputerow, a byly juz gry multiplayer :))))) kiowas >>> podejmuje wyzwanie BTW. mozemy zagrac we trzech na jednej kartce , to tez jest niezly hardcore :))))
Majin [ Generaďż˝ ]
Viti --> Gadanie, moja ulubiona czynnosc w szkole :) Siadam sobie z moim kumplem w lawie i cala lekcje nawijamy o kompach, grach, dziewczynach (a jak :)), filmach, piwie, muzyce i co tam sie jeszcze napatoczy :))) Kiedys tez pisalismy wierszyki, ale jak nasz tomik wpadl w rece dyrektorkii to mielismy niezle przes**** i sobie odpuscilismy. Gramy tez w pokera na cokolwiek, kropki (ale nedzny w nich jestem), ruskiego tetrisa, weza na komorce (hehe, pare razy nam zabierali, ale wszystkie byly nie nasze, tylko dziewczyn :)) i mase roznych rzeczy. A na przerwie preferujemy gre w monete (ver.1.2. z hardcore patchem, czyli rozwalaniem dloni przegranymi - life is brutal :)), rzucanie czymkolwiek do kosza, przepychanie sie po szatni i rozroby miedzklasowe ;))) Rany, jak tak siebie czytam, to sie zastanawiam, jak ja mialem te 4.5 :))) Szkola jest fajna, pod warunkiem, ze robi sie wszystko z wyjatkiem nauki :)) Viti --> Syf RULEZ!!! Ale odmiana ze zmoczona kupa (bez skojarzen) papieru toaletowego jest najlepsza :) Pozdro Majin
kiowas [ Legend ]
massca ---> faktycznie, we trzech na jednej kartce to musi byc niezla zabawa:) Kapsle to milosc mojej mlodosci, choc przyznam szczerze, ze torow to nigdy nie umialem dobrych rysowac. Ale gralem nienajgorzej, wiec co nieco sie zarobilo:) No i kolejna sprzawa - gra pieniazkami (najlepiej wywazone byly dwudziestki) w scianke, parapetowe i dolek. Prawdziwy odlot!!!
Majin [ Generaďż˝ ]
Damn, mialo byc: Wszyscy --> ... a potem: Viti --> ... i "rozwalanie dloni przegranym" :))) Ta szkola juz zaczyna mnie oglupiac ;) Pozdro Majin
CooN [ Generaďż˝ ]
Kropki powiadacie? Gralem w to na lekcjach juz kilka razy jednak ze wzgledu na niezbyt duze mozliwosci "nudzenia" sie w szkole, nawet nie aspiruje do miana Gracza (przez takie wlasnie "G"), a DOTMASTERZY to juz zupelnie nie ta liga dla mnie...Fak faktem jednak, ze w taka gre w szkole dalej sie grywa, w przeciwienstwie do kapsli i statkow. Ze znanych mi i lubianych przez co bardziej znudzonych kolegow i kolezanki z klasy gier warto wspomniec o O/X i "pilce noznej" (w co jednak nigdy nie gralem). A jesli mialbym cos doradzic, co robic na lekcjach (pomijajac oczywiscie "sluchanie" nauczyciela), to niestety moj repertuar pomyslow jest dosc ubogi w tej kwestii - procz gier rzecz jasna, czesto, gdy nie idze juz wysiedziec, po prostu rzucamy z kolega z lawki (oczywiscie niezbyt glosno ;) co bardziej dzwiecznymi wyrazami, i tak lamentujac, czas plynie nam jakby nieco szybciej...;) Przy okazji skorzystam z mozliwosci pozalenia sie nas soba troszke ;) - juz dzis zmuszon :P zostalem do naglego czytania jakze wielce patriotycznej propozycji imiennika mojej szkoly - Stefka Zeroma - Przedwiosnia...Nie dosc, ze nijak ma sie to do aktualniej pory roku, to jeszcze czas nagli - na czwartek must be prepared...:( 40 z hakiem stron so far...:(( ps. biarac pod uwage powyzsze, az dziw mnie bierze, co ja tu jeszcze na tym forum robie...:)
CooN [ Generaďż˝ ]
Majin---> rozwalanie dloni przegranymi to juz bylaby totalna masakra :))) Czasem zaluje, ze w mojej klasie jest tylko 4 chlopa (w tym ze 2-3 sztajmesow [pewnie nie wiecie co to znaczy, bo ostatnio uslyszalem to od mojego starszego - przyznacie, ze ma glowe do takich tekstow ;) no, chyba ze gdzies to podslyszal ;) A znaczy to mniej wiecej tyle, co "ciec", "ciota", "lama" to juz fachowo i elegancko ;), "lajza", "melina" etc.])
kiowas [ Legend ]
No wlasnie, zapomnialbym na smierc o mojej ulubionej karciance - tysiacu. Swietna rzecz szczegolnie gdy dwie lawy sa blisko siebie - mozna porzadnie we trzech pograc. Tak w ogole to mnie osobisci zajlepiej gralo sie we wszelkie gry na polskim. Nawet bedac wyrwanym do odpowiedzi z glupia frant mozna bylo wykrzesac jakis pseudofilozoficzny wywod na temat zwiazku Chlopow z przyprawianiem geby Krzyzakom:)
Majin [ Generaďż˝ ]
Jak moglem zapomniec o "żuberku" ?!?! To taka "troszke" glupia gra, ktora najlepiej odbywa sie po wypiciu czegos "bekotworczego" :))) Polega ona na tym, ze w chwili, gdy ktos, wyda "nieuprzejmy dziwek z ust" (czyli beknie :)), trzeba przylozyc kciuk do czola i zamachac pozostala czescia reki. Wiem, ze brzmi to troszke niezrozumiale, ale to trudno opisac. A gdy ktos nie wykona ow gestu? No coz, life is brutal, dostaje w leb, w brzuch, czy w cokolwiek innego. Trzeba przyznac, ze troche to glupie, ale jak cwiczy refleks. Niestety, musielismy zarzucic zabawe, bo troche glupio wygladalismy latajc po szkole i machajac rekami niewiadomo po co :) Ale zabawe wspominam z lezka w oku. kiowas --> Moje najczesciej uzywane w szkole zdanie to: "czy moglaby pani powtorzyc pytanie?" :)))))))) Pozdro Majin
Majin [ Generaďż˝ ]
Co za dzien! "Nieuprzejmy DZIWEK z ust...". Grrrrrrr, dźwięk oczywiscie... . Pozdro Majin
massca [ ]
ROTFL :))))))
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
A w moim liceum zaszło pełno zmian. Zmienili mojej klasie praktycznie wszystkich nauczycieli, włącznie z wychowawcą. Ale wychowawce dali nam fajnego :-) Gość uczy j. polskiego i lubi literaturę fantasy :-))))) A obok zamieszczam fragment jego regulaminu, dotyczący używania różdżki przeciwko wyrywaniu do odpowiedzi :-)))))))) >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
Majin [ Generaďż˝ ]
Pell, co za wychowawca! Co ja bym dal za takiego! Ja mam babke od matmy, ktora lubuje sie w wpisywaniu nam uwag i "punktow minusowych", jak to zwykla mowic. "Tadeusz, Faraon, czy inni Chlopi, Dzis pytaniem pytaniem mnie pan nie udupi" :)))))))))))) P.S. A czesto chodzi w tym krawacie??? Pozdro Majin
Majin [ Generaďż˝ ]
Ale mi nowosc... . Znowu blad. Dobijcie mnie... . Powinno byc: "Tadeusz, Faraon, czy inni Chlopi, Dzis pytaniem mnie pan nie udupi" Pozdro Majin
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Majin ---> W zeszłym roku słyszeliśmy wiele że jest bardzo fajny, ale tak lepiej to go poznaliśmy dopiero wczoraj. Więc jeszcze nie wiem, czy lubuje się w krawatach :-))))) Ale z ostatniego punktu regulaminu wynika, że krawaty negujące moc różdżki są SZOKUJĄCE :-) Ale wspaniałego wychowawcę równoważą nauczyciele przydzieleni na miejsca wielu fajnych, których nam odebrano :-( Najbardziej boję się fizyki. Mieliśmy bardzo sympatycznego gościa, który właściwie ze wszystkiego żartował i ciężko było się tej fizyki nauczyć. A teraz dostaliśmy największą kosę w szkole :-((((( Ale z wychowawcy jest jeszcze lepszy aparat :-) W naszej sali na ścianie wisi czerwona lampka z przyczepioną tabliczką "Uwaga, zły stopień". Jest to tak zwane SSR - System Szybkiego Reagowania. Gdy przyłapie kogoś na ciągłym gadaniu, żuciu gumy itp. itd. wtedy zapala tą lampkę. Jeżeli przyłapie delikwenta po raz drugi, to zadaje mu jedno pytanie. Jeżeli odpowie to wszystko OK, lampka zostaje wyłączona. Jeżeli nie - laczek. Od innych klas słyszeliśmy, że w ten sposób można zarobić nawet 7 butów w semestrze :-)
ttwizard [ Generaďż˝ ]
Kropki to gra wszechczasow!!!!!!!!:)) w ile osob najwiecej graliscie ja w 5 osob:))) nawet teamy robilismy z kumplami majin--> jesli chodzi o twoja nauczycielke z matmy to pamietaj nie jestes kazdy w szkole ma taka jedna zmore co umi tylko wlepiac pkt minusowe:) pozdro ttwizard
anonimowy [ Legend ]
massca---->Jak ty grasz w pilkarzyki na kartkach?
Majin [ Generaďż˝ ]
ttwizard --> Tylko dlaczego ta zmora musiala akurat trafic sie naszej klasie? Ale spoko, ona wytrzyma duzo krocej niz my. Dyrka suszy jej glowe, ze jestesmy najorzej zachowujaca sie klasa w szkole na... 20 innych! Jak tak dalej pojdzie, to chyba to babsko trafi do Tworek. Katechetke i babke od geografii juz wyslalismy (serio!!!), kolejny ksiadz juz w drodze do czubkow, wiec i z nia sobie poradzimy :))) Niestety to nasz ostatni rok w tej szkole, wiec moze byc ciezko. Pociesza mnie fakt, ze mamy nastepcow. II h idzie w slady III h, czyli nas :)))))))) Sa drudze od konca (po naszej klasie). Sa godni noszenia literki "h" przy numerze :) Pell --> Juz to pisalem, ale... . Co ja bym dal za takiego wychowawce!!! Pozdro Majin
kiowas [ Legend ]
Majin ---> ja rowniez mialem dosc ciekawa klase. Pamietam dosc sympatyczny ranking po zakonczeniu trzeciej klasy (co roku wywieszano liste klas z najlepsza srednia i najwieksza liczba opuszczonych godzin na ucznia). W pierwszej kategorii (oczywiscie liczono wszystkie klasy od I do IV) zajelismy 2 pozycje, natomiast w drugiej...zaszczytna pierwsza:) Rekordzistka naszej klasy (podkreslam - plec piekna!!) miala 350 godzin opuszczonych w semestrze, z czego 50 usprawiedliwionych:)) Hehe ale sie z tego smialismy:)))