GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Wzruszająca opowieść o plemieniu Chaczapaczi i Łamaczu Wioseł

28.06.2007
01:42
smile
[1]

Apach [ Konsul ]

Wzruszająca opowieść o plemieniu Chaczapaczi i Łamaczu Wioseł

Pewnego dnia wodz plemienia Chaczapaczi władajacego rozkleglymi terenami w Tajdze dostal list od Stansona o tresci "halo tu Stanson potrzebuje fajnego wiosla na zaraz, jesli mi go nie dostarczycie przyjade wypukac wszystkie kobiety w waszej wiosce". Wodz zebral rade plemienia na ktorej byl on, jego syn Szmatan i dwoch starcow - Son i Stan. Przeczytali list w ciszy i poczeli debatowac. "Pojedzmy do Polszy i nakopmy temu Stansonowi!!!" mowil Szmatan "Nie, nie mozemy tego zrobic, to pewnie jakis krol, albo guru spolecznosci internetowej, wystrugajmy my zajebiste wioslo" rzekli starsi. Krol poszedl do swojego namiotu, zapalil fajke, podumał i wrocil po 20 minutach oznajmic swoja decyzje "zrobimy wioslo Stansonowi". Zabrali sie wiec wszyscy do pracy, scieli brzoze, wystrugali duze wioslo. Podczas prac jeden z robotnikow odjebal sobie reke maczetą. Wioslo zostalo wyslane, w wiosce zapanowal spokoj.

Po tygodniu przychodzi kolejny list od stansona "halo tu Stanson, tamte wioslo bylo spruchniale, polamalo sie w rekach jak nie dostane czegos porzadnego to przyjade wypukac wasze kobiety i was". Wodz zebral rade plemienia na ktorej byl on, jego syn Szmatan i dwoch starcow - Son i Stan. Przeczytali list w ciszy i poczeli debatowac. "Pojedzmy do Polszy i nakopmy temu Stansonowi!!!" mowil Szmatan "Nie, nie mozemy tego zrobic, to pewnie jakis krol, albo guru spolecznosci internetowej, wystrugajmy mu lepsze wioslo" rzekli starsi. Krol poszedl do swojego namiotu, zapalil fajke, podumał i wrocil po 20 minutach oznajmic swoja decyzje "zrobimy wioslo Stansonowi". Zabrali sie wszyscy do roboty, scieli topole, wystrugali piekne, zdobione wioslo z ogromnym napisem STANSON, zapakowali ozdobnie i wyslali. Podczas prac malenkie dziecko odcielo sobie stope siekierą.

Po tygodniu dostaja list "halo tu Stanson, zaczynacie mnie wkurzac, wioslo polamalo sie w rekach. Jesli teraz nie dostane normalnego wiosla to przyjade wypukac wasze kobiety, was i wasza zwierzyne". Wodz zebral rade plemienia na ktorej byl on, jego syn Szmatan i dwoch starcow - Son i Stan. Przeczytali list w ciszy i poczeli debatowac. "Pojedzmy do Polszy i nakopmy temu Stansonowi!!!" mowil Szmatan "Nie, nie mozemy tego zrobic, to pewnie jakis krol, albo guru spolecznosci internetowej, wystrugajmy mu wspaniale wioslo" rzekli starsi. Krol poszedl do swojego namiotu, zapalil fajke, podumał i wrocil po 20 minutach oznajmic swoja decyzje "zrobimy Stansonowi najlepsze wioslo na swiecie". Zabrali się wszyscy do roboty. Scieli dąb, wystrugali ogromne, zdobione, wzmacniane stala wioslo o ergonomicznych uchwytach, pomalowali 5 warstwami lakieru, owineli w jedwab i folie bąbelkową po czym wysłali. Podczas produkcji kobieta w ciazy zatrula sie oparami lakieru.

Po tygodniu przychodzi kolejny list od stansona "halo tu Stanson, tamte wioslo bylo spruchniale, polamalo sie w rekach. Mieliscie swoja szanse, dopije piwo i jade do was". Wodz zebral rade plemienia na ktorej byl on, jego syn Szmatan i dwoch starcow - Son i Stan. Przeczytali list w ciszy i poczeli debatowac. "Pojedzmy do Polszy i nakopmy temu Stansonowi!!!" mowil Szmatan "Nie, nie mozemy tego zrobic, to pewnie jakis krol, albo guru spolecznosci internetowej, uciekajmy do Jerozolimy" rzekli starsi. Krol poszedl do swojego namiotu, zapalil fajke, podumał i wrocil po 20 minutach oznajmic swoja decyzje "dosyc tego, jedziemy nakopac Stansonowi".

Zebrali wiec druzyne 10 najdzielniejszych męzów, na jej czele stanał Szmatan, woz popelnił samobojstwo. Jechali do Polszy 20 dni i 20 nocy by w koncu zajechac do Warszawy. Zamowili 4 taksowki i pojechali do Stansona. Wpadaja na chate a tu Stanson siedzi przy stole, dookola wiory po wioslach, na talerzu ostatni kawalek tego debowego. I mowia "Stansonie!!! Jak mogles bezczelnie pożreć nasze wiosla w produkcje ktorych wlozylismy tyle sil wytworczych, ze nasze plemie prawdopodobnie zginie jesli zima bedzie sroga". Na co Stanson:


spoiler start

Sorry chlopaki za ten podstep i ze opierdolilem 4 wiosła, ale pewnego dnia w ramach zakladu wypilem 20 litrow bezolowiowej, z geby mi jechalo jak z radzieckiej rafinerii i nie moglem przez to wyrwac zadnego lachona. Bylem zdesperowany wiec poprosilem na forum o porade, wszyscy sie ze mnie oczywiscie smiali, az w koncu erton - moj mentor napisal "sluchaj giermku, wiem na pewno - musisz szamać z Tajgi drewno"
spoiler stop


--------------------------------------------
Czy to Erton napisał? :)

28.06.2007
01:44
[2]

Coy2K [ Veteran ]

tak

28.06.2007
01:51
[3]

Scatterhead [ łapaj dzień ]

Tekst pochodzi ze zbiorów Zakonu Betonu pod wezwaniem Ertona

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.