Apocaliptiq [ Parapsychic Man ]
Jak zrobić "sprężynkę"?
Nooo, to będzie jak w temacie.
Leżysz - chcesz wstać - robisz sprężynkę - stoisz.
Tylko teraz - jak zrobić? Jakieś porady? Trenuję karate i takie fajne urozmaicenie by to było:) Jeżeli chodzi o wysportowanie to jest dobrze...nawet bardzo dobrze<samochwała>:)
Master_2 [ Generaďż˝ ]
Odepchnij sie też rękami i nogi pod siebie aby na nich ustać :)
Hitmanio [ Legend ]
Ja potrafię! Samymi nogami, bez rąk, serio :) Tylko potem mnie krzyż boli...
Podrzuć sobie nogi, skul je jakbyś robił kupkę... I potem stopy na ziemi (koniecznie proste, żadne "na palcach") I włala :)
Apocaliptiq [ Parapsychic Man ]
No właśnie próbuję odepchnąć się rękami ale jakoś nie wychodzi...może za słabo...hmmm:D
PC99 [ ]
Ja kupkę robię na baczność.
Apocaliptiq [ Parapsychic Man ]
No i jak na razie nie wychodzi ale mam pytanie - jak ułożone ręce? To znaczy dłonie. Czy wzdłuż ciała czy w poprzek?:P Czy to ma jakieś znaczenie?
Sage [ Konsul ]
Znam wiele osób, które potrafią - sam nigdy nie próbowałem, ale patrząc na te osoby dochodzę do wniosku, że nauczenie się jest tylko kwestią jednodniowego treningu.
Tutaj jest kilka informacji na ten temat:
Master_2 [ Generaďż˝ ]
Chyba lepiej wzdłuż :P A na jakim podłożu robisz? Bo mi z początku tylko na trawie wychodziło, a teraz luzik :)
Sage - nawet nie treningu :P Mi przez przypadek wyszło, bo kumple próbowali i też spróbowałem. Ich i ponoć moja moja bezcenna :)
Igierr [ Gwynbleidd ]
<--PC99
dave_mgs [ Generaďż˝ ]
Ja umiem...na trampolinie, ale umiem. Na twardym podłożu nie umiem, czyli jakby nie patrzeć..hmm... nie umiem
NicK [ Smokus Multikillus ]
Ucząc się sprężynki najlepiej sobie pomagać na początku rękoma, trzymając je tak, jakbyśmy chcieli zrobić mostek z pozycji leżącej. Ręce nie są jednak główną siłą służącą do wybicia się, lecz wspomagającą. Główną siłę wybicia stanowi linia barków i kark z głową. Na początek najlepiej trenować sprężynkę z kołyski, czyli zrobić do tyłu ruch taki jak przy przewrocie w tył, a potem gdy jedynym miejscem podparcia jest linia barków z karkiem i głową (oraz dłońmi podpartymi po obu stronach głowy) a ruch kołyski zaczyna się w drugą stronę w kierunku nóg, należy mocno wybić się barkami i karkiem (wspomaganym głową) przy jednoczesnym odepchnięciu się rękoma. Podkurczone nogi (i nieco rozchylone, dla utrzymania równowagi przy stawaniu) staramy się jednocześnie podsunąć pod siebie. Mam nadzieję, że to obrazowo opisałem.
wolfen3741 [ Herr Oberst ]
Możesz spróbować rękami dopchnąć nogi w trakcie wykonywania tego ćwiczenia. Tzn. jak leżąc zbliżasz kolana do klaty to popchnij dodatkowo uda rękami, wtedy nogi nabiorą dodatkowego rozpędu. Potem jak najszybciej zegnij nogi maksymalnie pod swój tyłek i w końcu samo wyjdzie. Jak opanujesz patent z rękami na udach to próbuj bez nich (wtedy najlepiej trzymać je tak, aby tobie było wygodnie, bo przy dobrej technice tak czy siak wykonasz to ćwiczenie samymi nogami, ręce nie będą go ani ułatwiać ani utrudniać).