GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

War in the Pacific [PC] - rozdział II

23.06.2007
10:23
smile
[1]

dasintra [ Général d'Armée ]

War in the Pacific [PC] - rozdział II

WAR IN THE PACIFIC [PC]


___________________________________________________________________________

War in the Pacific: The Struggle Against Japan 1941-1945 to przedstawiciel nieco zapomnianych dzisiaj gier strategicznych z podziałem na tury, w których plansza podzielona jest na sześciokątne pola (tzw. „heksy”). Zgodnie z tym, co sugeruje przydługi tytuł, głównym tematem gry będą zmagania wojenne pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Japonią na wodach Pacyfiku, w czasie II Wojny Światowej.

Gra, oparta w całości o silnik Uncommon Valor, jest bardzo złożona. Działania wojenne nie ograniczają się tylko do morskich bitew, ale zawierają również zmagania w powietrzu i na lądzie. Największą siłą gry jest jej ogromny realizm. Heksy, odpowiadające sześćdziesięciu milom morskim, pozwolą na kompleksowe przeprowadzenie manewrów w każdym zakresie, niezależnie od użytego typu wojska. Wszystkie plansze bazują oczywiście na rzeczywistych mapach terenu i uwzględniają liczne wyspy, znajdujące się na Pacyfiku.

Kolejnym plusem programu jest nowatorskie podejście do tematu kontrolowanych przez gracza jednostek. W przeciwieństwie do innych gier strategicznych, statek nie stanowi tutaj bezpłciowej masy o określonych z góry atrybutach. Każdy członek załogi nabiera doświadczenia podczas bitwy, a nad wszystkim czuwa dowódca, mający swoje silne punkty, ale także i słabości. Podobnie ma się rzecz z pilotami samolotów. Każdy z nich traktowany jest przez program oddzielnie, dzięki czemu możliwe stało się uwzględnienie ogromnie istotnych dla przebiegu walki czynników jakim jest np. morale. Zmęczony pilot może wykazywać mniejszą efektywność a co za tym idzie, zawieść w kluczowych momentach. Równie silny nacisk położono na oddziały piechoty, które gracz także wykorzysta w walce. Istnieje wiele typów jednostek, przeznaczonych do najróżniejszych celów a wszystkie opisane indywidualnymi cechami, charakteryzującymi ich potencjał w stanie realnego zagrożenia. Co ciekawsze, w grze zawarto również wątki ekonomiczne, które mają niebagatelny wpływ na nasze poczynania.

Mimo ogromnej złożoności, War in the Pacific nie jest specjalnie trudny w obsłudze. Część zadań możemy zrzucić na barki komputera a samemu rozgrywać najbardziej interesujące nas elementy. Gra oferuje aż piętnaście zróżnicowanych kampanii, co zapewnia zajęcie na co najmniej kilka tygodni ciągłej zabawy. Jeśli komuś to nie wystarczy, może spróbować swoich sił w trybie multiplayer. Program pozwala na połączenie bezpośrednie z innym użytkownikiem, można też rozgrywać scenariusze za pomocą e-maili.


___________________________________________________________________________



Rozsądne wymagania sprzętowe (nie wiem po co je dodałem):

Pentium II 800 MHz
256MB RAM
8MB akcelerator 3D (DirectX 8)
900MB na HDD.




link do poprzedniego rzodziału:

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=6491962&N=1

23.06.2007
10:26
[2]

dasintra [ Général d'Armée ]

porządkowy

23.06.2007
11:06
[3]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

Dobrze by bylo zamiescic we wstepniaku takie dwa linki dla "nowych" :-):



bo to skarbnica wiedzy na temat tej gry.

23.06.2007
11:40
[4]

bladyk [ Promyczku boska jestes ]

i jeszcze

gro_oby(usa) vs dasintra(jap) - kapitulacja jap 13. lipca 1942.

;d pozniej sie moze uzbiera duzo wiecej wynikow:D

23.06.2007
11:59
[5]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

Ta rozgrywka miedzy nimi powinna byc spisana i zamieszczona w dziale AAR na jagdtiger. Sledzilem ja od poczatku i moje wnioski sa takie: po pierwsze, dasintra zlekcewazyl przeciwnika, nie doceniajac jego inwencji :-) Po drugie, wystapily jakies bugi w grze chyba czasem, na niekorzysc dasintry - nie chce mi sie teraz szukac, ale w pewnym zestawieniu po bitwie, widac to wyraznie ( np. zbyt duze straty Zer w stosunku do strat aliantow, co w tym okresie walk nie powinno miec miejsca - chyba, ze dasintra wyslal kadetow do boju, w co watpie ;-) )

No chyba, ze piloci Zer byli bardzo zmeczeni, bo tylko to by wyjasnialo takie straty.

23.06.2007
23:38
smile
[6]

dasintra [ Général d'Armée ]

Pomyślę na temat szczegółowego AARa na forum jagdtigera, jednak póki co nie mam na to zbytnio czasu. Jak już się robi raporty operacyjne, trzeba je robić szczegółowo; z mapami, tabelami itd. Niby fajnie, bo można sobie później wydrukować i ma się niezłą pamiątkę na stare lata...


W każdym razie jak wiecie, gram całą kampanię z Runnersanem. Póki co mamy początek lutego i ostrą ofensywę Japsów. Co prawda nie zdobyli ani Singapuru, ani Filipin, ale z tego co widzę, niebawem ruszą do zmasowanego ataku. Oczywiście Jankesi nie odpoczywają i organizuję dla nich bazy zaopatrzeniowo-wypadowe. Jedna znajduje się na Fidżi, ale to żadna niespodzianka, gdyż każdy gracz chyba tak postępuje. Pozostałych nie zdradzę jednak, bo nie chcę prowokować Japsów do ich zniszczenia.
Straty w okrętach po obu stronach są niewielkie; widać że jednakowo dbamy o ich bezpieczeństwo. Co prawda na samym początku udało mi się ciężko uszkodzić lekki krążownik, ale z tego co wiem, uniknął zatopienia. Póki co zajmuję się ewakuacją surowców z Indii Holenderskich, tak by Japsy zastały tylko puste składy. Zobaczymy na ile operacji wystarczy im paliwa.

Tymczasem, by oddać nastroje Yankesów, zacytuję cytat z jednego z moich ulubionych kawałków pierwszego roku wojny:


[...]

Remember how we used to call them our "little brown brothers?"
What a laugh that turned out to be
Well, we can all thank God that we're not related
To that yellow scum of the sea
They talked of peace, and of friendship
We found out just what all that talk was worth
All right, they've asked for it, and now they're going to get it
We'll blow every one of them right off of the face of the Earth

[...]

Utwór można ściągnąć pod tym linkiem:



Jeśli ktoś ma ochotę posłuchać amerykańskiej muzyki okresu wojennego, niech ściągnie sobie tzw. Radio-mody do SH4 ze strony subsima. Mam tego kilkadziesiąt godzin, zatem mogę WitPa sobie dodatkowo urozmaicać :D

24.06.2007
15:50
[7]

gro_oby [ Senator ]

oto on:

To explain the following files and tables, here is my understanding of the naval construction model of WITP.

To build ships you need to produce naval shipyards points and merchant shipyards points for respectively warships and merchant ships.

Warning: CVE, AV, CS, AS, MSW and ML are merchant ships for the production model (they use merchant shipyards points)

Each shipyard center point will use three heavy industry points from the pool and add a shipyard point of its type to the pool.

Then the two shipyard points pools will be used to build ships. They are used on the following ways:

1) every ship wich a delay < (durability * 10) is actually building and will use shipyard points equal to its durability each day or the delay will not be reduced.
Ships with delay with durability > (durability * 10) are only planned and delay will be reduce each day for free.

2) points could be used to accelerate the ship construction by choosing to accelerate the build rate.
It will add to the daily cost a value equal to the durability of the ship and reduce the delay each day by two days.
So, ships with delay < (durability * 10) with cost twice their durability each turn and delay will be reduced by two days.
So, ships with delay > (durability * 10) with cost the same amount as their durability each turn and delay will be reduced by two days.

3) it is possible to halt the construction of a ship whose delay < (durability * 10) to save shipyard points.
The use of points is done by WITP by scrolling the database by ship order, from the first ships (CVs for warships) to the last (SSs for warships).
For each ship needing shipyards points to be expanded, the system will test if it has enough and spend them it is is the case.
If the system has not enough it will ocntinue to scroll the list to find a more little ship to build.

Example: Japan produces 300 naval shipyards points and is building the CV Junyo (DUR 50) and Taiho (DUR 115), BB Musashi (DUR 185) and DD Akigumo (DUR 11).
System will give points to Junyo and Taiho and will only have 135 remaining when reaching the Musashi, so will not build her this day.
It has enough to build the Akigumo and finishes the turn with 124 points.
The following day, it adds 300 and so the pool has now 424 points. After the two CV (165 points), if has still 259 points and can reduce Musashi delay by one.
Then he has still enough to build the Akigumo and finishes the turn with 63 points.
If the player doesn't change its building programm, the Musashi will roughly be built only slighty more than one day every two.
He decides to stop the Taiho construction (as she will arrive years later) and sets her build rate to "Halted". The three other ships need only 50 + 185 + 11 = 246 points.
He can decide to allow points to ships that are not yet build (delay > (durability * 10)) to reduce faster the delay.
Or he may decide to accelerate the Junyo's construction, doubling the cost (50 + 50). That will bring the total cost to 296, still under the ressources available.
In both cases, the Taiho delay will now not be reduced until the player switch the build rate again to normal or accelerated.


moze ktos to rozgryzie ten system z gry? bo ja nadal nie czaje skad te punkty, skad te dur itd;)

25.06.2007
17:02
[8]

gro_oby [ Senator ]

nieno tyle ludzi i nikt nie czaji?:D ladnie oni ten system zrobilki skomplikowany;D

25.06.2007
18:17
[9]

IIIoIII [ Chor��y ]

hmm no tu jest wszystko ladnie i jasno napisane... powiedz dokladnie czego nie rozumiesz, o ktore punkty Ci chodzi. Durability - to cecha ktora ma kazdy okret (po naszemu trwalosc) - system produkcji traktuje dur jakby cos w rodzaju "kosztu" okretu i wedle niego okresla kiedy moze zostac ukonczona budowa i czy wogole moze byc zaczeta. Jesli masz np 300 shipyard points, statek ktory chcesz wybudowac jest opisany cecha dur np 120 - to produkcja zostanie rozpoczeta, jesli bedzie mial dur powiedzmy 320 - nie bedzie budowany. Rozne statki potrzebuja roznych punktow np CA bedzie zalezny od naval shipyards points, a CV od merchant shipyards points. Kazda "stocznia" potrzebuje 3 punktow ciezkiego przemyslu zeby "wyprodukowac" jeden punk "stoczniowy" ;) - dzieki ktorym budujesz okrety...

25.06.2007
18:36
[10]

WOJTEK_anL [ Chor��y ]

Panowie czy ktoś może wie kiedy będzie mieć miejsce w Polsce premiera odnowionego Carriers At War?

25.06.2007
18:48
[11]

bladyk [ Promyczku boska jestes ]

1) every ship wich a delay < (durability * 10) is actually building and will use shipyard points equal to its durability each day or the delay will not be reduced.
Ships with delay with durability > (durability * 10) are only planned and delay will be reduce each day for free.

2) points could be used to accelerate the ship construction by choosing to accelerate the build rate.
It will add to the daily cost a value equal to the durability of the ship and reduce the delay each day by two days.
So, ships with delay < (durability * 10) with cost twice their durability each turn and delay will be reduced by two days.

a to? kiedy wiem ktory okret jest juz budowany a ktory planowany?
So, ships with delay > (durability * 10) with cost the same amount as their durability each turn and delay will be reduced by two days.

25.06.2007
22:03
[12]

IIIoIII [ Chor��y ]

1> jezeli statek ma date wodowania(a wlasciwie ilosc dni potrzebnych do tego) mniejsza niz 10*dur bedzie budowany i bedzie "pobieral" tyle punktow ile jego dur kazdego dnia

to jest opis jak dziala system naliczania punktow - w praktyce to brzmi poprostu tak:

jesli statek ma okres budowy mniejszy niz dziesieciokrotnosc jego duralibity to bedzie kazdego dnia "zuzywal" tyle "stoczniowych" punktow ile jego durability i okres czekania bedzie sie zmiejszal jeden dzien na ture, czyli mozna powiedziec sytuacja normalna - czyli np: mamy statek X z dur 45 jego okres przyjscia to 10 dni - bedzie zuzywal 45 "stoczniowych" punktow na kazdy dzien (tutaj 10) i po 10 kliknieciach next turm mamy staek gotowy do wyplyniecia w morze :)

1a>teraz sytuacja z okretem, ktory ma okres budowy wiekszy niz dziesieciokrotnosc jego durability - TAKI OKRET JEST ZAWSZE PLANOWANY nie "zuzywa" on punktow "stoczniowych" (dlatego nie mozna jego budowy zatrzymac) ilosc dni w tym przypadku jest odejmowana "za darmo"
Dopiero gdy jego okres budowy zmiejszy sie do dziesieciokrotnosci jego durability zaczyna "zuzywac" punkty "stoczniowe"

2>mozna przyspieszyc budowe, a wtedy:
-okrety ktore maja okres budowy mniejszy niz 10*dur - beda kosztowac kazdego dnia 2 razy wiecej punktow stoczniowych, a kazdej tury okres budowy bedzie malal o 2 dni (zamiast o 1)
-okrety ktore maja okres budowy wiekszy niz 10*dur - beda kosztowac kazdego dnia tyle punktow stoczniowych ile ich dur (normalnie nie kosztowalyby nic), a kazdej tury okres ich budowy bedzie malal o 2
- taki stan rzeczy bedzie sie utrzymywal do momentu kiedy jego okres budowy nie osiagnie wartosci mniejszej niz 10* jego durability i wtedy bedzie zuzywal a razy tyle punktow stoczniowych

oczywiscie ten opis jest wazny, jesli masz ustawione - 1 tura jeden dzien

uf nie wiem czy potrafie to czytelniej przedstawic, ale tak to dziala, ktos kto pisal ten tekst po angielsku popelnil kilka bledow jezykowych i to moze byc mylace w zrozumieniu tego tekstu w oryginale

25.06.2007
22:09
[13]

gro_oby [ Senator ]

czyli :
AK ma 10pkt dur, jego delay to 120 dni, to dopiero jak minie 100dni, to zacznie byc budowany prawda? ale jesli zabraknie punktow na jego budowe, to bedzie stal w miejscu tak? dni nie beda sie mu zmniejszaac?

25.06.2007
22:12
[14]

IIIoIII [ Chor��y ]

dokladnie

25.06.2007
22:26
[15]

Frozen Vodka [ Pretorianin ]

Witam, wszystkich sympatyków najlepszej i PRAWDZIWEJ strategii WAR IN THE PACIFIC. Długo czekałem aż ktokolwiek się zainteresuje tym tytułem i wreszcie... :)

Na początek dodam link który moim zdaniem jest absolutnie obowiązkowy:



znajdziecie tutaj kopalnię wiedzy na ten temat i całą masę uspranień do gry!
W tej chwili nowościa jest mega addon zmieniający cała grę na teatr działan na morzu śródziemnym! Naprawde profesjonalnie przygotowany mod i kawał dobrej i ciężkiej roboty. Polecam z czystym sumieniem.

W gre gram już "kawałek czasu" i jak sądzę poznałem jej wszystkie tajniki (choc mogę się oczywiście mylić, gra potrafi zaskoczyć czasami)

Obowiązkowo sciągnijcie najnowsze pache! Gdybyście mieli jakieś pytania, postaram się pomóc.

A w ogóle szukam chętnych do gry przez email! absolutna rewelacja, bo komputer specjalnie nie jest wymagajacym przeciwnikiem.

Pozdrawiam i bede tu zaglądał częściej!

25.06.2007
22:28
[16]

Frozen Vodka [ Pretorianin ]

dobra teraz zauważyłem, że ten link już jest. sors! ;)

25.06.2007
22:42
[17]

gro_oby [ Senator ]

frozen vodka to obcaj to co IIIIoIIII objasnil o produkcji czy sie zgadzasz z tym:D
i hehe obczaj pozostale watki, tam jest nasza batalia z dasinstra;) poki co wygrywam 1:0;D

IIIIoIIII to juz chyba kapuje:) przyklad
AK 10dur, czas produkcji 190 dni, czyli przez 90 dni za darmo sie zmniejsza o 1 dzien, ale jak dojdzie do 100, to musibyc wolna pula produkcji, i dopiero zacznie mu spadac do 99, 98, 97, 96 itd? a jesli sie przyspieszy produkcje to bedzie spadac o 2 dni tak? ale jesli brak puntkwo stoczniowych, to i pzred miesiac moze stac i ciagle byc 100 dni tak? ale jak sie przyspieszy, to hmm bedzie miec priorytet, i mimo braku puunktow przy normalnej produkcji, bedzie produkowanyt, czy nie?

no to panowie mam ciezie orzech do zgryzienia, warto zmieniac produkcji statkow czy nie?

aha i kolejne, jesli statek jest w fazie projektu, i przyspieszymy jego projektowanie, to czy
a) przy braku wolnych punktow bedzie przyspieszone jego projektowanie? czy ma najwyzszy priorytet, i w pierwszej kolejnosci beda mu przydzielane punktu stoczniowe?
b) czy jest oplacalne dawac wiecej niz pare okretow planowych do przyspieszenia?

25.06.2007
22:45
[18]

gro_oby [ Senator ]

aha i najwazniejsze pytanie bo dalej tego niewiem, jak spada supplies? bo jesli pisze ze 10000 ma, a potrzebuje 6000, to te 6000 potrzerbuje prez miesiac czy jak?

25.06.2007
23:05
[19]

IIIoIII [ Chor��y ]

czy warto zmieniac produkcje statkow? oczywiscie ze warto - zaleznie od tego jaka strategie obrales i co Ci potrzebne

co do reszty pytan

"AK 10dur, czas produkcji 190 dni, czyli przez 90 dni za darmo sie zmniejsza o 1 dzien, ale jak dojdzie do 100, to musibyc wolna pula produkcji, i dopiero zacznie mu spadac do 99, 98, 97, 96 itd? a jesli sie przyspieszy produkcje to bedzie spadac o 2 dni tak? ale jesli brak puntkwo stoczniowych, to i pzred miesiac moze stac i ciagle byc 100 dni tak?"

TAK

"ale jak sie przyspieszy, to hmm bedzie miec priorytet, i mimo braku puunktow przy normalnej produkcji, bedzie produkowanyt, czy nie?
"
NIE


hmm jakby to powiedziec - tu nie chodzi o priorytet w tym znaczeniu ze punkty nagle sie wezma znikad, tylko wtedy bedzie 2 razy szybciej jezeli bedziesz mial wystarczajaca liczbe punktow stoczniowych, jesli ich nie bedzie - nic nie ruszy


"aha i kolejne, jesli statek jest w fazie projektu, i przyspieszymy jego projektowanie, to czy
a) przy braku wolnych punktow bedzie przyspieszone jego projektowanie? czy ma najwyzszy priorytet, i w pierwszej kolejnosci beda mu przydzielane punktu stoczniowe? "

NIE

"b) czy jest oplacalne dawac wiecej niz pare okretow planowych do przyspieszenia?"

TO ZALEZY ;)


i teraz dalej - system nie dziala tak ze te co maja przyspieszona produkcja sa jakos "lepiej traktowane" - poprostu jesli sa punkty sa 2 razy szybciej budowane - system dziala tak:
1 - jest lista okretow
2 - jest liczba punktow stoczniowych
3 - system sprawdza liste okretow pokolei i wtedy:
okret 1 - dur 45 ---> system "patrzy" na dostepne punkty ---> jest np 300 przekazuje okretowi 45, okret ujmuje sobie 1 dzien z delay, system 45 punktow z 300-zostaje 255
okret 2 - dur 100 ---> system "patrzy" na dostepne punkty ---> jest 255 przekazuje okretowi 100, okret ujmuje sobie 1 dzien z delay, system 100 punktow z 255-zostaje 155
okret 3 - dur 300 ---> system "patrzy" na dostepne punkty ---> jest 155 - za malo - okret nie ujmuje sobie dnia z delay, system nie ujmuje nic z puli punktow - leci dalej:
okret 4 - dur 50 ---> system "patrzy" na dostepne punkty ---> jest 155 przekazuje okretowi 50, okret ujmuje sobie 1 dzien z delay, system 50 punktow z 155-zostaje 105 leci dalej:
i tak do wyczerpania punktow

a wiec widac juz z tego ze jezeli chcesz wybudowac konkretny okret a masz malo punktow to warto a nawet nalezy "programowac" produkcje poniewaz to jedyna mozliwosc zwodowania takiego okretu :)

25.06.2007
23:11
[20]

gro_oby [ Senator ]

"aha i kolejne, jesli statek jest w fazie projektu, i przyspieszymy jego projektowanie, to czy
a) przy braku wolnych punktow bedzie przyspieszone jego projektowanie? czy ma najwyzszy priorytet, i w pierwszej kolejnosci beda mu przydzielane punktu stoczniowe? "

NIE

to nigdy sie nie przyspieszy w takim razie projektowania:D bo lista projektowa jest najdalej, i watpie zeby zostalo punktow na ich zbudowanie:D chyba ze sie wszystkie okretu przed tym okretem da halted tak??

25.06.2007
23:28
[21]

dasintra [ Général d'Armée ]

To mam inne pytanie;

Koleś w jesnym z AARów pisał, że grając od w pełną kampanię, zdołał wprowadzić Taiho do służby w połowie 1943. Ponadto wszystko CV klasy Unryu weszły z początkiem 1944. Jak tego dokonać, aby nie zatrzymywać zbytnio produkcji innych jednostek?

25.06.2007
23:38
[22]

IIIoIII [ Chor��y ]

Jak masz duuuzo punktow "stoczniowych" to mozesz i wszystko przyspieszyc i nadal budowac :D
Tutaj dochodzi jeszcze ustalenie calosciowej strategii, ktore rodzaje stoczni budowac, jak duzo itp.
Ktore stocznie budowac, ile i ile czego potrzeba do danych statkow to mozna jeszcze przed rozpoczeciem kampanii policzyc, a co z tego wyjdzie jak Ci amerykance zbombarduja wyspe to juz inna sprawa :]

26.06.2007
00:50
[23]

gro_oby [ Senator ]

ok panowie to aczyna siac propagande:D
Kwatera Glowna Sil Cesarskich
17 maja 1942:
Wiesci z frontu chinskiego sa nader pomysle, nasze wojska przeprowadzaja szereg niszczacych sile zywa i demoralizujacych wrogie morale ofensyw! Jak widac linia frontu coraz glebiej wnika we wrogi teren! 15 maja udalo sie odepchnac wrogie wojska w sile 10tys zolnierzy od Nanchang! Zostaly tym samym odciete od swoich jednostek, co doprowadzi napewno do rychlego ich poddania!! Po ciezkich walkach zostal wziety sztrmem Yenen! Kolejni chinscy podludze, beda budowac nasze dumne panstwo!! Tym samym 90fabryk zostalo wciagnietych do produkcji wojennej, ulatwiajac nam osteczny podboj swiata!!
Ground combat at Yenen
Japanese Shock attack
Attacking force 246470 troops, 2645 guns, 165 vehicles, Assault Value = 4951
Defending force 38457 troops, 220 guns, 0 vehicles, Assault Value = 992
Japanese engineers reduce fortifications to 0
Japanese max assault: 9880 - adjusted assault: 6939
Allied max defense: 1053 - adjusted defense: 1005
Japanese assault odds: 6 to 1 (fort level 0)
Japanese forces CAPTURE Yenen base !!!
Japanese ground losses:
4011 casualties reported
Guns lost 115
Vehicles lost 4
Allied ground losses:
2193 casualties reported
Guns lost 15
Defeated Allied Units Retreating!


Tymczasem w innych punktach trwaja zazarte walki!!

05/17/42
Ground combat at Ichang
Japanese Bombardment attack
Attacking force 33667 troops, 423 guns, 0 vehicles, Assault Value = 1939
Defending force 48596 troops, 290 guns, 0 vehicles, Assault Value = 1371
Allied ground losses:
32 casualties reported
Guns lost 2

oczekujcie nastepnych wiesci o naszych przyszlych zwyciestwach!

26.06.2007
11:41
smile
[24]

gro_oby [ Senator ]

Kwatera Glowna Sil cesarskich
18/05/1942
Dzien ten zostaje ogloszony dniem zwyciestwa nad znienawidzonymi amerykancami!! Albowiem tego dnia, wpadajac w pulapke u wybrzezu baker island, doszlo do pogromu ich sil nawodnych! nie tracac ani jednego CV zadalismy druzgoczaca kleske nieprzyjacielowi!! Stracil on CV saratoga i CV enterprise! A oto przebieg bitwy!!

05/18/42
Day Air attack on TF at 96,91
Japanese aircraft
A6M2 Zero x 49
D3A Val x 47
B5N Kate x 55
Allied aircraft
F4F-3 Wildcat x 24
F4F-4 Wildcat x 43
Allied aircraft losses
F4F-3 Wildcat: 9 destroyed, 6 damaged
F4F-4 Wildcat: 27 destroyed
Allied Ships
CV Enterprise, Torpedo hits 3, on fire, heavy damage
CV Saratoga, Bomb hits 1, Torpedo hits 4, on fire, heavy damage
CV Hornet, Bomb hits 2, Torpedo hits 1
CL Phoenix

05/18/42
Day Air attack on TF at 96,91
Japanese aircraft
A6M2 Zero x 4
B5N Kate x 5
Allied aircraft
F4F-3 Wildcat x 7
F4F-4 Wildcat x 8
Allied aircraft losses
F4F-3 Wildcat: 5 destroyed


05/18/42
Day Air attack on TF at 96,91
Japanese aircraft
A6M2 Zero x 20
D3A Val x 4
B5N Kate x 12
Allied aircraft
F4F-3 Wildcat x 5
F4F-4 Wildcat x 8
Allied aircraft losses
F4F-3 Wildcat: 7 destroyed
F4F-4 Wildcat: 8 destroyed
Allied Ships
CV Enterprise, Torpedo hits 1, on fire, heavy damage
CL Helena, Bomb hits 2
CV Hornet


Jak widac zadalismy ciezki cios silom nawodnych USA! 2 CV zatopione, 1 CV trafiony torpeda, co spowoduje ze napewno ma ciezkie uszkodzenia! Nasz ciezki zespol 7 lotniskowcow, dostal rozkaz podazania za pozostalosciami floty nieprzyjaciela, w nadzieji na zadanie mu druzgoczacej kleski!!

Operacja "wysuniety posterunek" zostanie opisana jak tylko zdobedziemy baker island, zeby nie zdradzac naszych sil!

ps. 700pkt dla mnie :DDDDDDDDD >>>>>>
pps. a mowilem dasintrze zeby nie podplywal do baker island;P ale znow sie dal wciagnac w pulapke;)

26.06.2007
16:55
[25]

mcauliffe [ Centurion ]

gro_oby-> Nieźle, grasz japończykami. Ja też, na razie mamy 18 grudzień i też staram się "umilić" walkę mojemu "aliantowi"

26.06.2007
21:42
[26]

gro_oby [ Senator ]

fajny link, troche pisza o witpie;) ciekawych sie rzeczy mozna dowiedziec:D

27.06.2007
00:18
[27]

gro_oby [ Senator ]

Kwatera glowna sil cesarskich
23/05/1942
Operacja "wysuniety posterunek zakonczyla sie sukcesem! Zatopienie dwoch CV o wadze 700pkt i przewozacych 200samolotoow, przy stracie jednego CVE hosho ktory mial na pokladzie 11 samoltow, oraz zdobycie bazy baker island, pokazalo ze narod japonski potrafi dokonac cudow!
Plan polegal na jednoczesnym ataku 4 TF !
1 Ciezkie zgrupowanie lotniskowcow, 2CV, 2CVL, 2CVE, BB, 3CA 3CL 10 DD gdzie lacznie stacjonowalo prawie 300 samolotow, wyruszlo z tokyo.
2 Grupa oslonowa BB w sklad ktorej wchodzilo 4 BB 5CA 5CL 11D takze wyruszlo z tokyo
3 Grupa desantowa wyruszajaca z rabaul, majaca na pokladzie 13tys ludzi
4 Grupa desantowa wyruszajaca z truk, majaca na pokladzie 22tys ludzi.

Calosc miala jednoczesnie zatakowac, i zwabic wroga w pulapke. Przebieg jej zostal przekazany wczesniej! tymczasem wrog nie robi sobie nic z tego ze ma baze tak blisko lini convoyow!

05/23/42
Day Air attack on TF at 94,97
Japanese aircraft
A6M2 Zero x 12
D3A Val x 28
B5N Kate x 40
No Japanese losses
Allied Ships
AK Kansan, Bomb hits 5, on fire, heavy damage
AK Georgian, Bomb hits 1
AK Julia Luckenbach, Bomb hits 2, on fire, heavy damage
AK Lillian Luckenbach, Bomb hits 4, on fire, heavy damage
AK K.I. Luckenbach
AK Timber Rush, Bomb hits 1, on fire
AK Wind Rush, Bomb hits 1, on fire


05/23/42
Day Air attack on TF at 94,97
Japanese aircraft
A6M2 Zero x 10
D3A Val x 10
No Japanese losses
Allied Ships
AK Lillian Luckenbach, Bomb hits 1, on fire, heavy damage
AK Julia Luckenbach, Bomb hits 3, on fire, heavy damage
AK Kansan, Bomb hits 1, on fire, heavy damage

05/23/42
Day Air attack on TF at 94,97
Japanese aircraft
D3A Val x 14
B5N Kate x 35
Japanese aircraft losses
D3A Val: 1 damaged
Allied Ships
AK K.I. Luckenbach, Bomb hits 1
AK Indianan
AK Georgian, Bomb hits 2, on fire
AK Jacob Luckenbach, Bomb hits 1
AK Timber Rush, Bomb hits 1, on fire
AK J.L. Luckenbach, Bomb hits 2, on fire
AK Wind Rush, Bomb hits 1, on fire

Jak widac, zadaje hamerykancom coraz wieksze straty! oby tak dalej!
po drodze do baker>>>>

28.06.2007
12:43
[28]

gro_oby [ Senator ]

biedne te hamerykanskie statki wokol baker island;)
05/25/42
Day Air attack on TF at 94,97
Japanese aircraft
A6M2 Zero x 6
B5N Kate x 3
No Japanese losses
Allied Ships
AK Kansan, Bomb hits 1, on fire, heavy damage
Aircraft Attacking:
3 x B5N Kate bombing at 5000 feet
=============================================
05/25/42
Day Air attack on TF at 94,97
Japanese aircraft
A6M2 Zero x 3
D3A Val x 4
No Japanese losses
Allied Ships
AK Georgian, Bomb hits 2, on fire, heavy damage
Aircraft Attacking:
4 x D3A Val bombing at 2000 feet

05/25/42
Day Air attack on TF at 99,92
Japanese aircraft
A6M2 Zero x 9
D3A Val x 12
B5N Kate x 16
Japanese aircraft losses
D3A Val: 1 damaged
B5N Kate: 1 damaged
Allied Ships
AP Republic, Bomb hits 3, on fire, heavy damage
AP Bloemfontrin
AP Harris, Bomb hits 3, on fire, heavy damage
AP Henry T. Allen, Bomb hits 2, on fire
AP President Hayes
AP Zeilin, Bomb hits 2, on fire
Allied ground losses:
149 casualties reported
Guns lost 3

=============================================
05/25/42
Day Air attack on TF at 99,92
Japanese aircraft
A6M2 Zero x 4
B5N Kate x 4
Japanese aircraft losses
B5N Kate: 1 damaged
Allied Ships
AP Zeilin, on fire
Aircraft Attacking:
4 x B5N Kate bombing at 5000 feet

28.06.2007
21:57
[29]

gro_oby [ Senator ]

Kwatera Glowna Sil Cesarskich
57/05/42
Sukces! Dnia 27 maja 1942 roku zakonczyla sie sukcesem operacja o kryptonimie "bezpieczna przystan"! Glownym celem bylo zajecie midway, ktora umozliwialaby nam sledzenia poczynan na Pearl Harbor, oraz umozliwiala wypady na teren wroga! Oczywiscie marni hamerykanscy zolnierze, po paru dniach obrony poddali sie haniebnie! Niestety 7000 jencow nie przezyl nikt, poniewaz omylkowo okret ich transportujacy zostal zatopiony przez amerykanski okret podwodny! Oto sklad TFow zmierzajacy do midway
1 Ciezka grupa lotniskowcow w skladzie 6CV 1CVL 1CVE w lacznej silnie 420 samolotow, oraz 1bb 4CA 2 CL 10DD
2 Grupa oslonowa zlozone az 4BB 6 CA 5 CL 10 DD
3 Grupa transportowa na ktorej pokladzie bylo 45tys zolnierzy w tym dwie dywizje gwardyjskie
4 Grupa minesweperowa

oto przebieg bitwy!

05/2742
Ground combat at Midway
Japanese Shock attack
Attacking force 13983 troops, 147 guns, 0 vehicles, Assault Value = 345
Defending force 5728 troops, 47 guns, 0 vehicles, Assault Value = 59
Japanese max assault: 278 - adjusted assault: 19
Allied max defense: 30 - adjusted defense: 4
Japanese assault odds: 4 to 1 (fort level 0)
Japanese forces CAPTURE Midway base !!!
Allied aircraft
no flights
Allied aircraft losses
F4F-3 Wildcat: 5 destroyed
F2A Buffalo: 3 destroyed
SB2U Vindicator: 4 destroyed
Japanese ground losses:
131 casualties reported
Guns lost 1
Allied ground losses:
7770 casualties reported
Guns lost 53


Tymczasem na froncie chinskim coraz dalej odpychamy ich odzialy!

05/27/42
Ground combat at 49,26
Japanese Shock attack
Attacking force 233822 troops, 2559 guns, 165 vehicles, Assault Value = 4650
Defending force 24912 troops, 113 guns, 0 vehicles, Assault Value = 684
Japanese max assault: 8984 - adjusted assault: 6309
Allied max defense: 658 - adjusted defense: 57
Japanese assault odds: 110 to 1
Japanese ground losses:
3246 casualties reported
Guns lost 76
Vehicles lost 6
Allied ground losses:
977 casualties reported
Guns lost 12
Defeated Allied Units Retreating!
=============================================


Tymczasem petla wokol port moresby sie zaciska coraz bardziej! jeszcze troche i ani jeden konwoj nie przedrze sie do pm!

05/27/42
Day Air attack on Port Moresby , at 53,91
Japanese aircraft
A6M2 Zero x 71
C5M Babs x 7
Ki-21 Sally x 59
Ki-48 Lily x 27
Ki-49 Helen x 27
Allied aircraft
Wirraway x 1
Kittyhawk I x 1
P-39D Airacobra x 11
Japanese aircraft losses
Ki-21 Sally: 1 damaged
Ki-48 Lily: 1 damaged
Ki-49 Helen: 1 damaged
Allied aircraft losses
Wirraway: 1 destroyed
P-39D Airacobra: 3 destroyed, 1 damaged
Beaufort I: 1 destroyed
Allied ground losses:
30 casualties reported
Airbase hits 5
Runway hits 32


poki co mam 18700 punktow a dasinstra 6700 ;D moz mi sie uda wygrac znow;)

29.06.2007
19:03
smile
[30]

ashia [ Konsul ]

mógłby mi ktoś powiedzieć dlaczego po zaktualizowaniu gry wyskakuje zaraz na początku ładowania fatal error 818?

29.06.2007
20:23
[31]

IIIoIII [ Chor��y ]

Srawdz dokladnie jaka wersje posiadasz. Jesli 1.08 to najpierw zainstaluj 1.804 a potem 1.806 revised, a nie 1.806 hotfix (bo wlasnie czasem sa z tym problemy, chociaz powinny byc zamienne).

29.06.2007
21:50
[32]

gro_oby [ Senator ]

hehe juz myslalem ze tylko ja pisze w tym watku:D aa dasintra u nas kolejne konwoje traci wokol baker island:D uujj cienko z nimi bedzie mial za chwilke;)

29.06.2007
21:57
[33]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

A ja zaczalem swoja pierwsza gre PBEM w zyciu w WiTP :-) Traktuje ta gre jako treningowa, a przeciwnik - Alf69 - zakceptowal takie podejscie. Ja gram Aliantami. A o to pierwsze skutki mojego kombinowania ;-):
Day Air attack on TF at 105,73

Japanese aircraft
A6M2 Zero x 28
D3A Val x 67
B5N Kate x 44

Japanese aircraft losses
D3A Val: 12 destroyed, 19 damaged
B5N Kate: 6 destroyed, 18 damaged

Allied Ships
BB Nevada, Bomb hits 4, Torpedo hits 1, on fire
BB California, Bomb hits 2, Torpedo hits 3, on fire
BB Maryland, Bomb hits 4
CA New Orleans
CL Raleigh, Torpedo hits 1, on fire
DD Dewey, Torpedo hits 1, on fire
BB Tennessee, Bomb hits 2

Aircraft Attacking:
3 x D3A Val bombing at 2000 feet
4 x B5N Kate launching torpedoes at 200 feet
3 x D3A Val bombing at 2000 feet
2 x D3A Val bombing at 2000 feet
2 x B5N Kate launching torpedoes at 200 feet
2 x D3A Val bombing at 2000 feet
2 x D3A Val bombing at 2000 feet
3 x D3A Val bombing at 2000 feet
4 x B5N Kate launching torpedoes at 200 feet
3 x B5N Kate launching torpedoes at 200 feet
4 x B5N Kate launching torpedoes at 200 feet

4 x B5N Kate launching torpedoes at 200 feet
3 x D3A Val bombing at 2000 feet
2 x D3A Val bombing at 2000 feet
1 x D3A Val bombing at 2000 feet
4 x D3A Val bombing at 2000 feet
3 x D3A Val bombing at 2000 feet
4 x D3A Val bombing at 2000 feet
3 x D3A Val bombing at 2000 feet
4 x B5N Kate launching torpedoes at 200 feet
2 x B5N Kate launching torpedoes at 200 feet
4 x B5N Kate launching torpedoes at 200 feet
3 x B5N Kate launching torpedoes at 200 feet
4 x B5N Kate launching torpedoes at 200 feet
4 x D3A Val bombing at 2000 feet
4 x D3A Val bombing at 2000 feet
4 x D3A Val bombing at 2000 feet
4 x D3A Val bombing at 2000 feet
4 x D3A Val bombing at 2000 feet
--------------------------------------------------------------------------------
Day Air attack on TF at 105,73

Japanese aircraft
A6M2 Zero x 5
D3A Val x 19
B5N Kate x 32

Japanese aircraft losses
D3A Val: 14 damaged
B5N Kate: 4 destroyed, 12 damaged

Allied Ships
BB Maryland, Bomb hits 1, Torpedo hits 2, on fire
BB California, Torpedo hits 2, on fire, heavy damage
BB Tennessee, Bomb hits 1, Torpedo hits 2, on fire
BB Nevada, Bomb hits 3, Torpedo hits 2, on fire

Aircraft Attacking:
3 x D3A Val bombing at 2000 feet
2 x B5N Kate launching torpedoes at 200 feet
3 x B5N Kate launching torpedoes at 200 feet
4 x D3A Val bombing at 2000 feet
4 x D3A Val bombing at 2000 feet
4 x D3A Val bombing at 2000 feet
4 x D3A Val bombing at 2000 feet
4 x B5N Kate launching torpedoes at 200 feet
3 x B5N Kate launching torpedoes at 200 feet
4 x B5N Kate launching torpedoes at 200 feet
4 x B5N Kate launching torpedoes at 200 feet
4 x B5N Kate launching torpedoes at 200 feet
4 x B5N Kate launching torpedoes at 200 feet
--------------------------------------------------------------------------------
Day Air attack on TF at 105,73

Japanese aircraft
D3A Val x 16
B5N Kate x 14

Japanese aircraft losses
D3A Val: 1 destroyed, 2 damaged
B5N Kate: 1 destroyed, 6 damaged

Allied Ships
BB California, Bomb hits 2, Torpedo hits 3, on fire, heavy damage
BB Maryland, Bomb hits 3, Torpedo hits 3, on fire, heavy damage
BB Nevada, Torpedo hits 2, on fire, heavy damage

Aircraft Attacking:
4 x D3A Val bombing at 2000 feet
2 x B5N Kate launching torpedoes at 200 feet
4 x D3A Val bombing at 2000 feet
3 x D3A Val bombing at 2000 feet
4 x D3A Val bombing at 2000 feet
4 x B5N Kate launching torpedoes at 200 feet
4 x B5N Kate launching torpedoes at 200 feet
3 x B5N Kate launching torpedoes at 200 feet

Dla wyjasnienia - pierwsza tura ahistoryczna, wiec Flota Pacyfiku nie czekala na rzez w porcie. Ale jak widac, skosnookim dopisalo szczescie i po pierwszym - nieudanym ataku na PH - udalo im sie odkryc pierwszy ewakuajacy sie TF...

30.06.2007
09:46
smile
[34]

ashia [ Konsul ]

IIIoIII -> tak właśnie zrobiłem i niestety dalej wyskakuje mi ten sam błąd (już po zainstalowaniu tylko v.1.804 Full Patch)

30.06.2007
09:59
smile
[35]

ashia [ Konsul ]

kurcze a jak próbuje np. zainstalować patch 1.802 to wyskakuje mi błąd że podałem zły numer seryjny. Nic z tego nie rozumiem.

30.06.2007
10:18
[36]

gro_oby [ Senator ]

bodokan uuu to troche ci twoje BB posiedza w porcie;d od razu dawaj je do san francisco:) a wlasnie, nastepnym razem jak wpisujesz logi to bez tego
Aircraft Attacking:
3 x D3A Val bombing at 2000 feet
4 x B5N Kate launching torpedoes at 200 feet

;]

30.06.2007
15:49
[37]

IIIoIII [ Chor��y ]

ashia - z tym numerem seryjnym tez mialem cos takiego, jest taki programik na forum matrix games do "wyciagania" numeru seryjnego z WitP. Ale jak kupiles polska edycje, obecnie dostepna w sklepach to masz wersje 1.8 i powinno dzialac 1804 i potem 1806 revised. Odinstaluj calkiem WitP potem skasuj recznie pozostalosci na dysku - bo po deinstalacji zostaja nadal katalogi i savy, Wtedy sprobuj zainstalowac od nowa i na czystego Witpa dawaj te patche.... to jedyne co mi przychodzi do glowy

30.06.2007
22:15
[38]

Pitbull_ [ Centurion ]

dasintra----> coś się nie odzywasz od dłuższego czasu:) Jakieś problemy, czy po prostu nie ma się czym pochwalić? gro_oby odnosi na razie same sukcesy. Propaganda sukcesu, czy prawda????

30.06.2007
22:52
[39]

gro_oby [ Senator ]

IIIIoIIII zadnych programow nie trzeba:D HKEY_LOCAL_MACHINE\SOFTWARE\Matrix Games\War in the Pacific pod tym adresem jest klucz witpa;]

30.06.2007
23:01
[40]

gro_oby [ Senator ]

ashia rozwiazanie dla ciebie

Lee

gro_oby--> dzięki za nakierowanie. Problem tkwił w tym, że trzeba instalować 1.804 Comprehensive Patch (75 Mb - a nie jakieś małe 4 Mb gówna dostępne w sieci) i później faktycznie revised 1.806. Dzięki za pomoc - poinformuj proszę tego gościa na GOLu o rozwiązaniu

01.07.2007
00:05
[41]

dasintra [ Général d'Armée ]

Pitbull_ -------> fakt, nie piszę bo Gro_oby dał mi nieźle popalić, chociaż sam jestem sobie winien, ponieważ znowu go zlekceważyłem. Wszystko przez jego inwazję na Baker Island, nie dosyć że straciłem ważny punkt, to szykowałem już desant na Gilbertach. Ponadto jego atak zbiegł się dokładnie z przejściem kilku moich konwojów na południe. Straciłem masę transportowców. Chciałem je uratować i straciłem Saratogę i Enterprise'a. Jednak Han Solo miał rację mówiąc, ze z walka z maszyną to jedno, a z żywymi zupełnie co innego :/

Tymczasem w walce z Runnersenem też średnio mi idzie, ale to wynik jego śmiałych operacji i braku sił zbrojnych po stronie aliantów na początku wojny. CO prawda mamy już koniec marca 42, więc niebawem się to trochę zmieni. Póki co trzymam całe właściwie Indie Holederskie i południowe Filipiny. W Australii mam już zaopatrzenia na co najmniej pół roku wojny. Bazy na Fidżi i Nowej Kaledonii są już rozbudowane właściwie na maxa, co więcej siedzi w nich całkiem pokaźna ilość woja, więc nie ma najmniejszych szans na to, by przeciwnik mógł je zdobyć. Umocniłem równiez Baker Island bo wiem teraz jakie ona ma znaczenie.
Zdecydowanie najbardziej denerwujące są wypady japsów (6CV + eskorta) na moje szlaki konwojowe pomiędzy PH a Australią, najczęściej pomiędzy Brisbane i Noumea. Straciłem w ten sposób kilkanaście transportowców, niektóre były załadowane sprzętem. Najgorsze jest to, że urzeczywistniły się moje największe koszmary, a to w postaci nalotu na Brisbane gdzie siedział Lex i Sara Maru. Całe szczęscie że nie poszły na dno bo miałbym problem. Wycofałem je oczywiscie, acz naprawa trochę potrwa.
Inna sprawa to ogromna skuteczności I-bootów gdy wyłączona jest doktryna ich użycia u Japsów. Straty mam już spore, więc muszę się skupić na niszczeniu tychże okrętów.
Dużym sukcesem jest natomiast wywiezienie ropy i zaopatrzenia z zagrożonych regionów. Szczerze mówiąc nie liczyłem że się to powiedzie na tak wielką skalę.

01.07.2007
00:24
[42]

Pitbull_ [ Centurion ]

dasintra---> prześlij mi plik z walk z Runnersenem, bo jestem bardzo ciekaw, jak to wygląda...

01.07.2007
00:39
smile
[43]

ashia [ Konsul ]

IIIoIII ->> kupiłem Polską wersję dokładnie 1.8001 próbowałem na innym sprzęci i ten sam błąd wyskakiwał error 818 zaraz na początku ładowania gry (wygląda to tak: gołe 1.8001 działa, 1.802 -> zły numer seryjny nie można instalnać, 1.804 full error 818, 1.806 full error 818). Szlag mnie trafi

01.07.2007
10:52
smile
[44]

GenLee [ Konsul ]

ashia---> gro_oby napisał Ci rozwiązanie dwa posty wyżej ;/. Ale co tam powtórzę Ci. Po instalce sklepowej wersji (wcześniej wyczyść rejestr po poprzednich instalacjach) istalujesz --->1.804 Comprehensive Patch- ze strony matrixgames (ma 75 Mb!!!- inne dostępne w sieci mają po około 4 Mb), później 1.806 revised (też ze strony matrix). U mnie to zadziałało, a miałem identyczne objawy co Ty.

01.07.2007
11:16
[45]

Runnersan [ Generaďż˝ ]

Też nie spodziewałem się, że moje Betty będą tak nieudolne w wykrywaniu konwojów z zaopatrzeniem alianckim. Generalnie Dasintra ukrywa swoją flotę wojenną po portach nie podejmując żadnej akcji przeciwdziałania moim desantom i mojej dominacji na morzu:) Właściwe podjął 2 operacje. Jedna to w pierwszych dniach wojny, atak Prince of Wales na siły desantowe w Kuching, zakończony sukcesem. Dopiero dużo później moje Betty dopadły PoW w Singapurze, niestety okręt zdołał mimo trafienia wieloma torpedami dotrzeć do Indii. Kolejny atak to akcja ofensywna w rejonie Pontiac, gdzie krążowniki Holendersko-Amerykańskie dopadły moje siły lądujące w tej bazie. Starty w okrętach tym razem mniejsze niż w przypadku PoW, na szczęscie dasintra wybrał złe miejsce ataku, gdyż w Kuching stacjonowały już wtedy Betty i gdy flota aliantów wycofywała się z miejsca akcji, wówczas została poważnie przetrzebiona.

Dasintre irytuje bardzo moja flota podwodna całkiem rozsądnie działająca (choć nie do końca, ileż to oni pod nosem konwojów przepuścili i nie atakowali.)Mnie natomiast irytuje skutecznośc moich okrętów i lotnictwa asw. Okręty nic nie potrafią zatopić natomiast liczne eskadry polujące na okręty USA albo nie trafiają, albo jeśli trafią to nie wyrządzą poważniejszych szków. Oczywiście wszystko to pokłosie nieudanego ataku na Manile w pierwszych dniach wojny, gdzie samoloty miały jeden cel, zniszczyć flotę podwodną USA. Niestey udało im się trafić tylko jednego startego S i to jedną bombą.

01.07.2007
15:43
[46]

gro_oby [ Senator ]

no to teraz ja sie pochwale moimi sukcesami;P jak dobrze pojdzie to w 43 wygram :) poniewaz dasintra ma 7tys punktow a ja 20300;] przez te pol roku chyba mi sie uda uzbierac brakujace punkty:D a dlaczego tak uwazam?:D ok to troche histori:D po spotkaniu naszych flot, nad baker island, dasintrze zostaly 3 CV,, w tym jeden wycofal (hornet poniewaz byl uszkodzony:D) tymczasem 31 maja 1942 roku, moje 2CV (shokaku i zuikaku) oraz CVL shoho stacjonowaly na baker island, topiac tamtejsze konwoje. Troche ich natopilem, pare razy widzialem info nawet o tym ze floty nawzajem ratuja zolnierzy z wody;D najczescniej 2USMC;] No ale wkoncu skonczyly sie dobre czasy, zamiast wycofac moje cv, pewny ze dasintra nie uderzy, on uderzyl:D oto przebieg bitwy :) pierwszy zaatakowal dasintra:)
05/31/42
Day Air attack on TF at 95,92
Japanese aircraft
A6M2 Zero x 12
Allied aircraft
F4F-3 Wildcat x 8
F4F-4 Wildcat x 6
SBD Dauntless x 80
TBD Devastator x 30
Allied aircraft losses
F4F-3 Wildcat: 1 destroyed, 1 damaged
F4F-4 Wildcat: 2 destroyed
SBD Dauntless: 7 destroyed, 11 damaged
TBD Devastator: 8 destroyed, 2 damaged
Japanese Ships
CV Shokaku, Bomb hits 9, Torpedo hits 4, on fire, heavy damage
CVL Shoho, Bomb hits 1, Torpedo hits 1, on fire
CV Zuikaku, Bomb hits 4, on fire, heavy damage
BB Yamashiro
CA Myoko
CA Kako, Bomb hits 1, on fire

jak widac shokaku pratycznie odrazu przestal istniec:) ale w odpowiedzi na jego atak poderwaly sie moje samoloty;]

05/31/42
Day Air attack on TF at 96,91
Japanese aircraft
A6M2 Zero x 26
D3A Val x 31
B5N Kate x 30
Allied aircraft
F4F-3 Wildcat x 18
F4F-4 Wildcat x 13
Allied aircraft losses
F4F-3 Wildcat: 7 destroyed
F4F-4 Wildcat: 2 destroyed
Allied Ships
CV Yorktown, Bomb hits 8, Torpedo hits 5, on fire, heavy damage
CV Lexington, Bomb hits 2, on fire

no i po bitwie okazalo sie ze shokaku i yorktown zatonely:D myslalem fajnie 1/1:D niestety moj zuikaku w drodze powrotnej zatonal:( wiec juz bylo 3 CV z jego strony, a z mojej 2 CV 1CVL i CVE, co nie zapowiadalo sie dobrze, no bo fakt, mial tylko 2 cv, ale mogly skutecznie mnie blokowac:) wiadomo 200 samolotow na pokladzie:D a mi juz nie duzo posilkow CV dojdzie:( ale biorac pod uwage ze zajolem midway, i baker island, uwazalem ze i tak dobrze mi poszlo:) No ale nadszedl sadny dzien:D moje flota glowna zlozona z 5CV i 1CVL doplynela do baker island, w miedzyczasie topiac ostro jego statki ;D

06/05/42
Day Air attack on TF at 99,83
Japanese aircraft
D3A Val x 26
B5N Kate x 32
Allied Ships
CA San Francisco, Bomb hits 1, Torpedo hits 2, on fire,

06/05/42
Day Air attack on TF at 99,83
Japanese aircraft
A6M2 Zero x 61
B5N Kate x 9
Allied Ships
CA New Orleans, Torpedo hits 1, on fire, heavy damage
DD Patterson, Torpedo hits 3, on fire, heavy damage

06/04/42
Day Air attack on TF at 98,84
Japanese aircraft
A6M2 Zero x 45
D3A Val x 41
B5N Kate x 64
Allied Ships
CL St. Louis, Torpedo hits 3, on fire, heavy damage
CL Phoenix, Bomb hits 1
CA New Orleans, Bomb hits 2, on fire
CA Salt Lake City, Bomb hits 1, Torpedo hits 1, on fire
CL Honolulu, Torpedo hits 2, on fire
CA San Francisco, Bomb hits 3, Torpedo hits 1, on fire
CA Northampton, Bomb hits 3, on fire
CL Detroit
DD Craven
CL Nashville
DD Jarvis

06/04/42
Day Air attack on TF at 98,84
Japanese aircraft
A6M2 Zero x 3
D3A Val x 19
B5N Kate x 21
Allied Ships
CA New Orleans, Bomb hits 2, on fire
CA Northampton, on fire
CA San Francisco, Bomb hits 1, on fire
CA Salt Lake City, Bomb hits 3, Torpedo hits 3, on fire, heavy damage
CL Honolulu, Bomb hits 2, Torpedo hits 1, on fire, heavy damage
CL Nashville
CL Boise, Torpedo hits 2, on fire, heavy damage

06/04/42
Day Air attack on TF at 98,84
Japanese aircraft
A6M2 Zero x 7
D3A Val x 16
B5N Kate x 17
Allied Ships
CL Nashville
DD Patterson, Bomb hits 1, on fire, heavy damage
CL St. Louis, on fire, heavy damage
DD Jarvis
CA Northampton, on fire
CA San Francisco, Torpedo hits 2, on fire, heavy damage
DD McCall

06/04/42
Day Air attack on TF at 98,84
Japanese aircraft
A6M2 Zero x 10
B5N Kate x 24
Allied Ships
CA Northampton, Torpedo hits 1, on fire
CL Phoenix, Torpedo hits 2, on fire
CL Honolulu, Torpedo hits 1, on fire, heavy damage
DD Benham, Torpedo hits 2, on fire, heavy damage
CA New Orleans, Torpedo hits 3, on fire, heavy damage

06/04/42
Day Air attack on TF at 98,84
Japanese aircraft
A6M2 Zero x 10
B5N Kate x 24
Allied Ships
CA Northampton, Torpedo hits 1, on fire
CL Phoenix, Torpedo hits 2, on fire
CL Honolulu, Torpedo hits 1, on fire, heavy damage
DD Benham, Torpedo hits 2, on fire, heavy damage
CA New Orleans, Torpedo hits 3, on fire, heavy damage

06/05/42
Day Air attack on TF at 100,86
Japanese aircraft
D3A Val x 5
Allied Ships
CA Louisville, Bomb hits 2, on fire, heavy damage

A6M2 Zero x 45
D3A Val x 26
B5N Kate x 31
Japanese aircraft losses
D3A Val: 1 damaged
Allied Ships
AK Steel Mariner, Bomb hits 1, Torpedo hits 1, on fire, heavy damage
AK Tuscaloosa City, Bomb hits 2, Torpedo hits 3, on fire, heavy damage
AK Edward Luckenbach, Bomb hits 1, Torpedo hits 1, on fire, heavy damage
AK Steel Inventor, Torpedo hits 1, on fire, heavy damage
AK Steel Scientist, Torpedo hits 4, on fire, heavy damage
AK Steel Engineer, Torpedo hits 3, on fire, heavy damage
AK Birminghan City, Bomb hits 2, on fire
AK Chickasaw City
AK Edgar Luckenbach, Bomb hits 2, on fire, heavy damage
AK Steel Exporter, Bomb hits 1, on fire
AK Irenee Du Pont
AK Steel Navigator, Torpedo hits 1, on fire

A to nie wsyzstko:D bo gdybym chcial wkleic wszystkie to by bylo zbyt duzo czytania:D sami przyznacie ze dosyc duzo moje CV nalowily, do tego wiele do portu nie doplynie z tych statkow:) tylk oczasami skutecznosc kiepska mialy moje samoloty;/ no ale trening czyni misrza:D wiedziac juz ze dasintrza zostal ostrzezony ze moje cv grasuja, myslalem ze wycofa swojego lexingtona:D no ale nie:D no i doszlo do bitwy:D

pierwsze zaatakowaly samoloty dasintry, ale nawet sie nie przedarly:)
06/06/42
Day Air attack on TF at 95,91
Japanese aircraft
A6M2 Zero x 85
Allied aircraft
F4F-3 Wildcat x 9
SBD Dauntless x 20
TBD Devastator x 5
Japanese aircraft losses
A6M2 Zero: 1 destroyed, 2 damaged
Allied aircraft losses
F4F-3 Wildcat: 8 destroyed
SBD Dauntless: 8 destroyed, 4 damaged
TBD Devastator: 5 destroyed

A moj drugi atak po prostu zmasakrowal dasintre:)

06/06/42
Day Air attack on TF at 94,93
Japanese aircraft
A6M2 Zero x 60
D3A Val x 35
B5N Kate x 53
Allied aircraft
F4F-3 Wildcat x 9
F4F-4 Wildcat x 9
Allied aircraft losses
F4F-3 Wildcat: 8 destroyed
F4F-4 Wildcat: 7 destroyed
Allied Ships
CV Lexington, Bomb hits 6, Torpedo hits 6, on fire, heavy damage
CA Indianapolis, Bomb hits 1, on fire

Koniec koncow popatrzcie ile natopilem do tej pory>>>>
zwazcie ze jeszcze troche sie natopie, poniewaz w oslonie lexingtona bylo z 5 CA ktore zaraz pojda na dno, oraz teraz do portow plyna statki ktore ledwo sie na nogach trzymaja:D

Podsumowyjac:
Straty USA do tej pory
4 CV plus 400 samolotow
strata kilku CA
strata kilku DD
strata ponad 20 AK
strata ponad 10 AP
Strata midway i baker island

Straty japonczykow
2CV
1CVL
1CVE
lacznie kolo 100 samolotow, poniewaz czesc zdazyla sie alotnic na wyspy)
pare ak i ap

Czyli usa zostalo 1 CV hornet, i to uszkodzony, oraz mnostwo BB:D Tak, dasintra moze powiedziec, ze przeciez dostanie mnostwo CV pozniej:) ale kiedy?:D za poltora miesiaca waspa(bedzie mial 2 CV) za pol roku dostanie exxesa i victoriousa (4CV) i za rok bunker hill i intrepida(6CV) i dopiero 9 miiesiecy pierwsze CVL czyli bedzie mogl mi stawic czola, pod warunkiem ze ja dostane za niedlugo hiyo, pozniej znow CV i CVL oraz CVE, i zamierzam zmienic moje CS na CVL, biorac pod uwage ze ma wiecej samolotow na swoich CV, i lepsze samolot w poznie, to gdzies dopiero za ponad pol roku w walnej bitwie biorac wszystkie CV bedzie mogl mi stawic wolna:) do tej pory spokojnie biorac pod uwage ze za pare dni bede mial 6cv 3cvl i 2 CVE, bede mogl spokojnie natopic mu wszytkie konwoje zmierzajace z SF:) do tego moge teraz rozpoczac kazda ofensywe jaka chce, i w zaden sposob mi nie przeszkodzi:D no chyba ze chce stracic reszte CV:) do tego midway bedzie swietna baza dla SS:) jak widac moja przyszlosc nie wyglada najgorzej:D teraz sie dasintra musi napocic, poniewaz jesli zdobede 1000pkt, to w 43 dostane zwyciestwo;D przewaga 3:1 ;] Do tego ciekawi mnie ile z jego jednostek doplynie do portu:D a ja bede je teraz scigac bezlitosnie:D


poki co.....

CMHQ Rzadzi:D

01.07.2007
18:52
[47]

mcauliffe [ Centurion ]

24 grudzień 1941

Po ponad dwutygodniowych walkach na pacyfiku kwatera główna w Tokyo informuje iż Flota Cesarska zadała nieprzyjacielowi ciężkie straty. Zatopione zostały 43 statki, w tym lotniskowiec Lexington( zniszczony 12 grudnia koło wyspy Wake); 1xCV, 1xBB, 4xCA, 1xCL, 11xDD, 6xSS, 1xTK, 2xMSW, 14xAK, 1xAVD, 1xAV.
Przy stracie jednego własnego transportowca.
Łącznie zniszczone zostały 534 samoloty wroga, przy zniszczonych w walce 122 samolotach własnych.

02.07.2007
11:36
smile
[48]

GenLee [ Konsul ]

Słuchajcie- czy ktoś z Was ma tutoriala do War Plan Orange??? W instrukcji jak byk stoi, że takowy jest- a u mnie na dysku po instalacji oraz na płytce z grą go brak ;/. Gdyby ktoś miał proszę o wysłanie na maila genlee()vp.pl

02.07.2007
22:37
[49]

dasintra [ Général d'Armée ]

Już się Gro_oby nie musi chwalić swymi sukcesmi. Rozbił mnie po raz drugi pod rząd. Dlaczego? Ano bo mam zwyczaj powtarzania tych samych błędów. Niepotrzebie zlekceważyłem przeciwnika, co w efekcie przyniosło mi stratę 2CV, a w przeciągu kolejnego miesiąca zatonęły kolejne 2, dodatkowo z 13 konwojów na południe dotarł zaledwie jeden. Australia została zatem odcięta od dostaw. CO prawda zdołałem utopić w sumie 4 CV Japsów, ale to i tak nic nie zmienia, bowiem z jendym CV nie odbiję BAker Island, a bez tego kawałka lądu nie przewiozę wojska na południe, a bez armii nie odbiję Nowej Gwinei itd....
Jedyne czego się nauczyłem, to fakt ze czasami warto poświęcić kawałek lądu, oszczędzając równocześnie cenne okręty poprzez pozostawienie ich w porcie. Mogłem bowiem odczekać kilka tygodni aż Gro_oby wycofa flotę spod wymienionej wyspy, a następnie ją odbić, zanim zostanie wzmocniona przez dodatkowe wojska. Ja natomiast wcieliłem ten plan natychmiast w życie i w efekcie zostałem rozbity. Problem w tym, ze nie odczekałem na nadejście 2 CV z południa i zaatakowałem tylko trzema z PH. W wyniku tego Japsy najpierw zniszczyły zespół północny, a po dwóch dniach ten południowy,

02.07.2007
22:50
[50]

gro_oby [ Senator ]

czyli
gro_oby(jap) vs dasintra (usa) - jap victory 06/06/1942:D no to teraz czas na 3:0:DD

CMHQ RZADZI:d

03.07.2007
07:38
[51]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

To Wy gracie na punkty czy alianci sie poddali? Bo jezeli sie poddali, to chyba jednak troche za wczesnie. Zostaje jeszcze kupa czasu dla aliantow do odrobienia strat, tym bardziej, ze beda mieli przeciez czym.

03.07.2007
09:17
[52]

Pitbull_ [ Centurion ]

Bodokan---> dasintra się poddał. Coś ostatnio kiepsko mu idzie. Nie powinien lekceważyć przeciwników, bo później wynikają z tego błędy. Chociaż uważam, że za wcześnie na poddawanie się, bo nawet gdyby gro_oby jeszcze chwilę poszalał, to i tak przyjdzie pora na wyrównanie rachunków... Poza tym sam dasintra mówił, że się nie podda i walczy do końca. Cóż, widocznie nie tym razem:)

03.07.2007
10:03
[53]

gro_oby [ Senator ]

bodokan dasintra wygralbym na punkty:) bez problemu moglbym teraz zdobyc port moresby, nomuea, i fiji;d dzieki czemu wygralbym za pare miesiecy na punkty;) a on do tego czasu nie zdolalby mi ich odbic;]

03.07.2007
10:11
[54]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

Ale ocenianie przewagi punktowej w polowie 42 roku jest chyba troche dziwne :-) Wiadomo, ze to okres calkowitej przewagi japonczykow i trzeba chyba sie bardzo postarac, zeby nie miec jej duzej. Pozniej roznie juz moze byc, bo czlowiek jest nieprzwidywalny przeciez :-)

03.07.2007
10:20
[55]

gro_oby [ Senator ]

bodokan no ale brakuje mi jakies 1000pkt zeby miec 3x tyle punktow co on;) po zdobyciu fiji nomuea i pm bede mial ich ze 3000:] plus jeszce statki ktore mu bede zatapiac bo on niema czym mnie zatrzymac:D zreszta juz zaczelismy nowa gre:D

ps. ktos wie ktory plik dwiekowe odpowiada za artilery bombardment?

03.07.2007
11:48
[56]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

Faktycznie, jezeli dasintra nie widzi sensu dalszej gry, to po co sie meczyc.

03.07.2007
12:06
[57]

gro_oby [ Senator ]

fajna stronka do robienia aarow;]

to jest z mojego ataku na port moresby:D jeszcze ze starej gry:D
a to z ataku na lexingtona:D faaajnie to wyglada:D

03.07.2007
12:12
[58]

gro_oby [ Senator ]

raportu z ataku na pearl harbor jakiejs tam osoby:) zeby zobaczyc np jakie statki byly atkowane kliknijcie details:D ale fajnie wygladaja te zdjatka BB:]


poki co wiekszosc wyglada tak samo hehe, ale stronka ma byc rozwijana tak zeby kazdy statek mial swoja fotke:D

a tu dopiero ladna rzreznia tez w PH:]

04.07.2007
14:31
[59]

Pitbull_ [ Centurion ]

Bodokan---> ale nawet jeśli nie widzisz szansy (która zawsze może się pojawić), to daj satysfakcję przeciwnikowi na pełną radość ze zwycięstwa. Co Cię bardziej cieszy: jak wygrywasz z kimś, bo się poddał albo osiągnąłeś jakiś limit punktów, czy kiedy dobijasz kogoś do maty?

04.07.2007
18:19
[60]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

Pitbull_ ---> ja wychodze z podobnego zalozenia, ale skoro takie wyjscie odpowiada obu stronom...
Ja bym gral do konca, bo nawet przegrywanie w tej grze moze byc ciekawe :-)

04.07.2007
23:09
[61]

dasintra [ Général d'Armée ]

Merde!


Przez nalot na Brisbane i uszkodzenie Lex i Sara Maru nie mogę żadnej operacji zaczepnej przeprowadzić. Niech to diabli. Z drugiej jednak strony cieszę się, że nie poszły na dno, bo byłoby zdecydowanie gorzej. Trudny wybór miałem w owym czasie. Pomyślcie bowiem: przynajmniej 4 duże CV Japsów stoją 5 hexów od Brisbane. Co zrobić? Wypłynąć swoimi CV z myślą ucieszki do Sydney, czy siedzieć w porcie i mieć nadzieję na to że przeciwnik nie odważy sie dokonać nalotu? Gdybym wypłynął, okręty mogły dostać się pod bomby i torpedy Japsów, a na pełnym morzu pewnie poszłyby na dno.
W każdym razie póki co zajmę się jednak wzmacnianiem obrony. Całe szczęście że skończyły się wypady CV nieprzyjaciela na moje konwoje. Niestety tajemnica wojskowa nie pozwala mi umieszczać danych o przerzuconych dotychczas siłach i zaopatrzeniu, ale w tej kwestii jestem już raczej spokojny. Jedyne co boli bardzo to ukończenie budowy lotniska na Guadalcanalu. O całe dwa miesiące szybciej niż sądziłem. Tyle że wiem już chyba jak mogę je wyłączyć z walki.

04.07.2007
23:14
[62]

Runnersan [ Generaďż˝ ]

A jaki ja miałem dylemat:)

Jeden z lotniskowców dostał bombką (właściwe dwa, ale w drugim przypadku nie przebiła się przez pokład). Zatem wybór, dalej bombardować czy może nie ryzykować dalszych, zapewne dużych strat (dwa dni z rzędu nalotów przetrzebuiło nieco liczbę samolotów na okrętach). Uznałem, że ja nie mogę sposbie pozwolić na utratę CV i cięzki uszkodzenia 2 US lotniksowców zapewnią mi pewien spokój na jakiś czas:)

04.07.2007
23:34
[63]

dasintra [ Général d'Armée ]

heh

Przy okazji mam pytanie, bowiem sam chyba nie rozwikłam tej zagadki. Mianowicie po uszkodzeniu owych dwóch CV, stała się rzecz nadzwyczaj dziwna, okazało się bowiem, że grupy lotnicze zaczynają powiększać same swój stan i to do przeraźliwych rozmiarów. Na Lex mam już 43 Wildcaty, dwie grupy po 27 Dauntlessów i 18 Devastatorów. Sara Maru ma podobną liczebność samolotów. WTF? To raczej jakiś bug, ale strasznie denerwujący. Słowo daję, niczego nie zmieniałem, ani nie dodawałem. Samo tak jakoś wyszło. Najgorsze, że już dawno liczebność maszyn przekroczyła limit.

08.07.2007
19:28
smile
[64]

_Dragon_ [ Pretorianin ]

Mam pytanie dotyczące produkcji/budowy:

Budowa statków i okrętów japońskich - które statki/okręty bierze komputer jako pierwsze przydzielając punkty stoczniowe - te o najmniejszej liczbie dni do wybudowania czy jakieś inne (i według jakiego klucza wtedy wybiera) ?

Wiem o co chodzi z tymi punktami budowy wojennych i handlowych (i tego mi nie tłumaczcie); pytanie brzmi: które jednostki brane są jako pierwsze do przydzielania punktów na ich budowę i dlaczego ?

08.07.2007
20:49
[65]

gro_oby [ Senator ]

dragon tak trudno sprawdzic watek? na gorze wsyzstko jest wyjasnnione co do produkcji;)

08.07.2007
22:32
[66]

dasintra [ Général d'Armée ]

Wygrałem (chyba)!

Walka z Imperium Zła wkroczyła w kolejną fazę. Zaniepokojony stratami poniesionymi w atakach na moje konwoje płynące z Zach. Wyb. na Fidżi ze strony wrogich CV, postanowiłem zastawić na Japsów małą pułapkę. Wysłałem zatem 3 swoje CV, które miały czekać na kolejny atak na transportowce. Nadszedł on zdecydowanie zbyt prędko, bowiem już po 3 dniach od zakotwiczenia mojej floty w Suva. Co gorsza, atak Japsów zbiegł się w czasie z marszem uszkodzonego Lexingtona do San Francisco. Japońskie lotniskowce były tylko o 5 hexów dalej! Gdyby jeszcze jeden dzień płynęli kursem wschodnim, Runnersan padłby chyba z zachwytu.
Tymczasem jednak jednym atakiem moich 3 CV wyeliminowałem z walki Soryu, a Shokaku został uszkodzony. W rewanżu przeciwnik trafił Yorktowna 2 torpedami. Następnego dnia pojawił się dylemat, bowiem nie potrafiłem zdecydować się co robić dalej. Ścigać uszkdzone CV, czy lepiej się wycofać? Problem w tym, że mój TF znajdował się na granicy zasięgu samolotów rozpoznawczych z Fidzi oraz Baker Island. Nie miałem pojęcia, co może płynąć Japsom z odsieczą. Wiedziałem tylko tyle, że kilka dni wcześniej, pod Rabaul mieli przynajmniej 4 CV, zatem przynajmniej 2 mogły się nagle pojawić. Zdecydowałem zatem, aby drugiego dnia płynąć na północ, próbując przechwycić uszkodzone CV japsów, a kolejnego dnia skierować się na wschód do domu. Niestety, szczęscie mnie opuściło, bowiem pogoda uniemozliwiła dokonanie ataku na uszkodzonego Soryu. Co więcej Devastatory nie nadają się do niczego poza zmniejszeniem powierzchni z hangarze. Z 30 samolotów, tylko jedna torpeda trafiła w uszkodzonego Shokaku, który zapewne nie miał już nawet amunicji do AA.
Następnego dnia potwierdziłem rozkaz odwrotu - zbyt wielkie bowiem ryzyko, a i tak udało się wyeliminować dwa CV przeciwnika (przynajmniej na kilka tygodni). Ponadto w tydzień później.....

..... rozpocząłem lądowanie na Tarawie, ale to już inna historia...

08.07.2007
22:34
smile
[67]

_Dragon_ [ Pretorianin ]

-> gro_oby
napisz proszę, w którym (numer) poście jest wyjaśniona kolejność - powtarzam KOLEJNOŚĆ, budowania statków/okrętów ?

08.07.2007
22:35
[68]

gro_oby [ Senator ]

To explain the following files and tables, here is my understanding of the naval construction model of WITP.

To build ships you need to produce naval shipyards points and merchant shipyards points for respectively warships and merchant ships.

Warning: CVE, AV, CS, AS, MSW and ML are merchant ships for the production model (they use merchant shipyards points)

Each shipyard center point will use three heavy industry points from the pool and add a shipyard point of its type to the pool.

Then the two shipyard points pools will be used to build ships. They are used on the following ways:

1) every ship wich a delay < (durability * 10) is actually building and will use shipyard points equal to its durability each day or the delay will not be reduced.
Ships with delay with durability > (durability * 10) are only planned and delay will be reduce each day for free.

2) points could be used to accelerate the ship construction by choosing to accelerate the build rate.
It will add to the daily cost a value equal to the durability of the ship and reduce the delay each day by two days.
So, ships with delay < (durability * 10) with cost twice their durability each turn and delay will be reduced by two days.
So, ships with delay > (durability * 10) with cost the same amount as their durability each turn and delay will be reduced by two days.

3) it is possible to halt the construction of a ship whose delay < (durability * 10) to save shipyard points.
The use of points is done by WITP by scrolling the database by ship order, from the first ships (CVs for warships) to the last (SSs for warships).
For each ship needing shipyards points to be expanded, the system will test if it has enough and spend them it is is the case.
If the system has not enough it will ocntinue to scroll the list to find a more little ship to build.

Example: Japan produces 300 naval shipyards points and is building the CV Junyo (DUR 50) and Taiho (DUR 115), BB Musashi (DUR 185) and DD Akigumo (DUR 11).
System will give points to Junyo and Taiho and will only have 135 remaining when reaching the Musashi, so will not build her this day.
It has enough to build the Akigumo and finishes the turn with 124 points.
The following day, it adds 300 and so the pool has now 424 points. After the two CV (165 points), if has still 259 points and can reduce Musashi delay by one.
Then he has still enough to build the Akigumo and finishes the turn with 63 points.
If the player doesn't change its building programm, the Musashi will roughly be built only slighty more than one day every two.
He decides to stop the Taiho construction (as she will arrive years later) and sets her build rate to "Halted". The three other ships need only 50 + 185 + 11 = 246 points.
He can decide to allow points to ships that are not yet build (delay > (durability * 10)) to reduce faster the delay.
Or he may decide to accelerate the Junyo's construction, doubling the cost (50 + 50). That will bring the total cost to 296, still under the ressources available.
In both cases, the Taiho delay will now not be reduced until the player switch the build rate again to normal or accelerated.


tutaj:)

08.07.2007
22:36
[69]

_Dragon_ [ Pretorianin ]

magiczne słowo w tym przytoczonym cytacie - example :P

Jak w grze mogę określić, do którego statku/okrętu przydzielane są punkty budowy ?
Analiza kilku kolejnych tur mnie nie satysfakcjonuje - z góry chciałbym wiedzieć, do których punkty będą przydzielane i w jakiej kolejności.
Jak działa budowanie wiem (co zaznaczyłem w swoim pierwszym poście z godz. 19.28) i tego mi tłumaczyć nie trzeba.

edit - literówki

08.07.2007
22:45
smile
[70]

_Dragon_ [ Pretorianin ]

Czas edycji się skończył :(

-> gro_oby

cytat z cytatu:

Japan produces 300 naval shipyards points and is building the CV Junyo (DUR 50) and Taiho (DUR 115), BB Musashi (DUR 185) and DD Akigumo (DUR 11)

Skąd autor wiedział, że punkty przydzielane są w kolejności Junyo, Taiho, Mushasi, Akigumo, a nie odwrotnie ?

08.07.2007
22:53
[71]

gro_oby [ Senator ]

to idzie po kolei, zgodnie z kolejka budowy po prostu! nie ze na ktore chcesz! przeczytaj uwaznie ten tekst;) po prostu kest kolejka budowy, zi zgodnie z nia przydziela punkty:) dopoki sie nie wyczerpia na ktoryms tam z kolei statku;]

08.07.2007
23:07
smile
[72]

_Dragon_ [ Pretorianin ]

A gdzie tą kolejkę budowy mogę przejrzeć ?

Właśnie o takie coś od początku się upominam :P

08.07.2007
23:57
[73]

gro_oby [ Senator ]

lol o to ci chodzilo ;d sorki nie zrozumialem hehe:D dajesz i, jest inteligence raport, i tam gdzie podaje ci date przybycia statkow:) to tam;]

09.07.2007
09:04
smile
[74]

_Dragon_ [ Pretorianin ]

Ale listę w "inteligence raport" mogę sobie filtrować po np. klasie okrętów, czasie do ukończenia, itp. Wówczas układ/kolejność zmienia się i przy np. alfabetycznym sortowaniu klas, BB będą przed CV - czy wówczas BB pierwsze punkty otrzymają ?

Czy tylko ta lista pojawiająca się po otwarciu raportu jest "jedyną słuszną" ? (nie pamiętam, czy po posortowaniu i ponownym wejściu w "inteligence raport" gra posortowaną listę wyświetla czy tą"pierwotną" (w robocie jestem - nie mogę sprawdzić teraz).

Głupotą jest też, że moja produkcja, straty, itp. w raportach wywiadu się pokazuje - taka tajemnica, że trzeba szpiegów zatrudniać, aby się dowiedzieć np. co własny przemysł produkuje ? :P

09.07.2007
09:17
[75]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

_Dragon_ ---> to, ze zmienisz typ sortowania nie ma znaczenia dla kolejnosci, bo data wejscia do sluzby sie nie zmienia.

09.07.2007
10:38
[76]

gro_oby [ Senator ]

no wlasnie dragon, na logike chyba wystarczy wziasc ze sortowanie niema znaczenia, tylko data ukonczenia statku;)

10.07.2007
18:13
[77]

dasintra [ Général d'Armée ]

Gro_oby przypomniał mi, że mam napisać niepisane zasady, których mamy trzymać się w naszej 3 już chyba kampanii. Większość z nich (a może nawet wszystkie) zostały zapożyczone z forum matrixa. Uważamy jednak, że włączenie ich do gry jest niezbędne dla bardziej realistycznej (heh) rozgrywki.

1) Limit pojemności AF ---> wielkość lotniska x 50 = maxymalna ilość samolotów mogących na nim się znajdować (czyli jeżeli AF ma poziom 4, to w bazie wolno trzymać tylko 200 maszyn). Limit nie obowiązuje dla AF większych, równych 7.
2) Limit samolotów w jednym TF z lotniskowcami --------> 300 (postulowane przez Gro_obego). Na jednym hexie wolno trzymać dowolną ilość TF i dowolną ilość samolotów, jednakże w żadnym pojedyńczym TF liczba lotnictwa pokładowego nie może przeroczyć 300.
3) Całkowity zakaz przeprowadzania większych ofensyw przez Chińczyków przed styczniem 1944. Problem w tym, że nie sprecyzowałem co to "większa ofensywa", zatem gdy tylko zobaczę, że Gro_oby atakuje mnie jedną dywizją, natychmiast będę protestował :D
4) Zakaz przenoszenie lotnictwa z Indii do Australii (pomysł Gro_obego, ja nawet nie pomyślałbym o tym żeby taki manewr wykonać).
5) Limit BB na TF wynoszący 6 okrętów tej klasy.
6) Zakaz prowadzenia nalotów przez 4E AC (samoloty czterosilnikowe) na pułapie mniejszym niż 8 000 (naval attack) i 5 000 (atak naziemny)

10.07.2007
18:36
[78]

Runnersan [ Generaďż˝ ]

Zawsze zapominam, ale przeważnie sugeruje się zakaz nalotów strategicznych na Japonie do czasu zajęcia baz na chyba Okinawie.

10.07.2007
18:58
[79]

dasintra [ Général d'Armée ]

Runneran -------> HA! To warunek trudny do akceptacji dla gracza kierującego Aliantami. Wspomnę chociażby fakt, że już w czerwcu 1944 z Chin startowały B-29, a na przełomie 44/45 zaczęto naloty z Marianów. Okinawa, jak wiadomo padła później.

10.07.2007
20:36
[80]

Runnersan [ Generaďż˝ ]

Zapomniałem dopisać, że jest tam pragraf lub czerwca 1944:)

Zresztą widziałem spory graczy dotyczące właśnie bombardowań z Chin. Niektórzy gracze chcieli wprowadzać ograniczenia na ilość bombowców amerykańskich w Chinach, jako przykład podając problemy z dostawami i niezgodność brytyjskich części zamiennych z tymi potrzebnymi do samolotów USAF.

13.07.2007
07:25
smile
[81]

_Dragon_ [ Pretorianin ]

Data ukończenia datą ukończenia - mnie interesuje kolejność przydzielania "punktów budowy" dla statków i okrętów, tzn. w jakiej kolejności je otrzymują.

Sprawa do zamknięcia (nie wątek) - na innych forach poczytałem, pliki excelowskie przeanalizowałem i mniej/więcej wiem, jak to działa (przydzielanie punktów).

13.07.2007
10:48
[82]

gro_oby [ Senator ]

dragon to napisz cos:D moze sie dowiemy czegos ciekawego:) bo ja sam ddo konca nie rozumiem tego;]

13.07.2007
11:20
[83]

_Dragon_ [ Pretorianin ]

Tak jak pisałeś :P
Ta lista pod zakładką wywiadu ze spisem wszystkich jednostek do budowy - punkty przydzielane są w kolejności od góry w dół uwzględniając zależność pomiędzu durability, a liczbą dni do ukończenia jednostki. Okręty biorą punkty z naval shipyardów, a statki z merchant, przy czym niektóre okręty budowane są z punktów merchant (np. CVE).
Za dużo do wypisywana... :P
Pytaj o konkrety - wspólnie coś wymyślimy :D

13.07.2007
11:36
[84]

gro_oby [ Senator ]

to zemu jak dalem yamato szybsza budowe to przez pare dni stal w miejscu hehe a jak alem normal to ruszyl:D

13.07.2007
13:37
smile
[85]

_Dragon_ [ Pretorianin ]

Jak już pisałem na innym forum :P, podejrzewam, że przeinwestowałeś, tzn. zbyt wiele okrętów w budowie było i dla Yamato nie starczyło; ewentualne Twoja gospodarka była przeciążona i nie generowała wystarczającej liczby punktów HI - podeślij sejwa :D

13.07.2007
21:12
[86]

gro_oby [ Senator ]

no ale yamato byl na samym poczatku, zreszta wlacz misje z maj 42 chyba:) do zwodobowania yamato bylo kilkanascie dni, i byl na poczatku listy:) jak dalem przyspieszenie to hehe zamiast przyspieszyc, stalo w miejscu;) save niemam niestety juz;]

13.07.2007
21:32
[87]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

_Dragon_ ---> fajnie, ze jest taki "dlubacz" w tej grze - ja nigdy nie mialem na to czasu - pewnie dowiemy sie wielu ciekawych rzeczy :-)

disantra ---> dziwne macie te HR, szczegolnie chodzi mi o te bombowce 4e. To przeciez bzdura jakas - w koncu temu, kto gra aliantami, zalezy chyba na jak najszybszym zwyciestwie. Grajacemu skosnookimi - na zablokowaniu takiej mozliwosci. Gracz po "zielonej" stronie dostaje w dupe na poczatku i jego celem jest odzyskanie przewagi punktowej ( w grze ) i pokonanie Japonii. "Czerwony" natomiast, musi zrobic wszystko w pierwszym roku wojny, zeby uzyskac taka przewage punktowa ( w grze ), lub przewage strategiczna ( nienaruszony KB, zniszczona flota aliantow do polowy 43 roku, w tym wszystkie lotniskowce, panowanie w rejonie poludniowego i centralnego Pacyfiku, ewentualne zdobycie Australii lub odciecie jej od dostaw ).
Proponuje poczytac forum jagdtiger.net - czytajac przebiegi kampanii, mozna sie zdziwic, co moze zrobic gracz, prezentujacy skosnookich :-)
I w tym momencie robic ograniczenia, co do stosowania superfortec, to chyba nieporozumienie ;-)
Ale to tylko moje zdanie :-)

14.07.2007
11:45
smile
[88]

mcauliffe [ Centurion ]

Ja tam gram dwie gry PBEM i na razie ustaliłem jedną HR; WSZYSTKO DOZWOLONE NA CO POZWALA ENGINE GRY

14.07.2007
12:06
[89]

Runnersan [ Generaďż˝ ]

To poczekaj na desant dywizji za pomocą łodzi podwodnych:)

14.07.2007
16:09
[90]

dasintra [ Général d'Armée ]

Bodokan ----------> ja bym tych HR nie lekceważył. Co do 4E AC to jest to sprawa realizmu. Co do forum jagdtigera to zauważyłem, że gracze kierujący aliantami mają dziwną tendencję do skupiania się na obronie właściwie wszystkiego co do nich należy. Taki sposób myslenia prowadzi do katastrofy. Podstawa to możliwie szybkie przetransportowanie wojska z Zach. Wybrzeża na południe. Gdy to się powiedzie, Japsy nie przeprowadzą żadnej ofensywy. Oczywiście nie mozna pozwolic sobie na utratę CV, bo ciężko mówić o powstrzymywaniu przeciwnika bez wsparcia lotnictwa. Ponadto lotniskowce działają "psychologicznie" na wroga. Zmusza go to bowiem do kalkulowania ryzyka utraty swoich lub utopienia desantu na transportowcach.

14.07.2007
17:15
[91]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

dasintra ---> ale ja doskonale rozumiem idee HR. Glownie mi chodzilo o te 4E, bo takie ograniczenie wydaje sie sztuczne. Ale to moje zdanie. Teraz gram gre probna z Alfem69 i nie mamy HR, ale jak bede kiedys w przyszlosci gral juz "na powaznie", to pewnie bede ustalal z przeciwnikiem te HR. Mnie osobiscie glownie przeszkadza przegiecie z transportem wojska za pomoca OP. Rozumiem maly oddzial komandosow czy piechoty morskiej, ale duze sily czy jednostki inzynieryjne, nie wspominajac juz o lotniczych - to gruba przesada. Glownie przez to pewnie, narodzil sie pomysl stosowania HR :-)

Co drugiej czesci Twojej wypowiedzi, zgadzam sie z Toba w 100%.

14.07.2007
21:23
smile
[92]

mcauliffe [ Centurion ]

Runnersan-> To by troche szkoda było marnować Suby na takie szaleństwo, chociaż podobno ktoś w WitP wykorzystywał suby do transportu jednostek. Ale by trzeba było mieć niezłą grupę ASW na te Suby. Ale czy można by przewozić pojazdy czy działa albo inny ciężki sprzęt? Bo próbowałem załadować kiedyś Engineer Vehicle na grupę Fast Transport z DD i się ni dało. Przecież taka jednostka pozbawiona ciężkiej broni byłaby poważnie osłabiona. A podobno niemcy wykorzystywali U-booty do przewożenia zaopatrzenia i oddziałów podczas kampanii w Norwegii no i w jednym z "tygrysów-Upadek Corregidoru" było że McArtur miał bryknąć z Filipn właśnie na pokładzie okrętu podwodnego USS Permit...

14.07.2007
22:27
[93]

dasintra [ Général d'Armée ]

Nie tylko MacArthur, ale i dowódca floty azjatyckiej, adm. T.C Hart również wydostał się z Manilii na pokładzie okrętu podwodnego.
W każdym razie jeśli mówimy o transportach na OP, to przerzucanie większych oddziałów graniczy z paranoją. Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić 20 japońskich I-bootów, wyładowujących 200 żołnierzy, no powiedzmy 400 bo japsy wysokim wzrostem raczej się nie wyróżnają. Czytałem jednakże solidnego AARa, w którym koleś prowadzący żółtków pisał, że w pewnym momencie zorientował się, że alianci prowadzą ewakuację z Indii Holenderskich (okupowanych od kilku miesiecy) przy pomocy okrętów podwodnych. A dowiedział się o tym gdy zatopił jeden z nich i w podsumowaniu walki pojawiły się utracone wojska lądowe. W każdym razie interesujące i po części finezyjne. Osobiście uważam jednak że to niepotrzebne operacje. Zdecydowanie bardziej na bieg wojny wpłynie topienie floty przeciwnika i nie myślę tu o torpedach i działach, ale jak to Runnersan zaczyna się chociażby przekonywać - wojnie minowej. Nie ma bowiem większej radości, niz pozostawienie w porcie prezentów, a następnie po kilku dniach czy tygodniach przeczytać o wpadnięciu na któryś z nich jednostki wroga. W tej dziedzinie zdecydowanie lepszą sytuację mają alianci, a to ze względu na mnogość dużych portów (potrzeba przynajmniej rozmiaru 8 aby załadować miny), ponadto sidła zakłada się w punktach, gdzie japsi zbierają zaopatrzenie. Wiecie dlaczego? Zapewne tak, ale napiszę na wszelki wypadek. Mianowicie pola ofensywne w dużych portach zostaną szybko zniszczone, ponieważ często zawijają do nich okręty wojenne, a te po wykryciu pola natychmiast je usuwają. Dotyczy to wszystkich typów DD i MSW. Natomiast dajmy na to któryś z portów na Borneo. Minujemy i czekamy. Po jakimś czasie BUM! i transportowiec trafiony, jeszcze lepiej jeśli został juz załadowany. Oczywiście japsy mogą sobie dodawać eskortę do transportowców, ale czy nie przyda sie ona w innym miejscu?

15.07.2007
09:02
[94]

mcauliffe [ Centurion ]

dasintra-> Żeby móc załadować miny trzeba mieć port min. 9 albo MLE w porcie, natomiast w porcie min. 8 można ładować torpedy morskie lub trzeba mieć AD, do 'podładowania' torped na suba trza mieć AS.

16.07.2007
08:02
smile
[95]

_Dragon_ [ Pretorianin ]

-> Bodokan
Nie jestem "dłubaczem" - forum jadtigera i matrixa poprzeglądałem, troszkę w grze popatrzyłem i mam wrażenie :P, że wiem co nieco.

16.07.2007
08:28
smile
[96]

_Dragon_ [ Pretorianin ]

jagdtiger-a oczywiście

18.07.2007
07:46
smile
[97]

_Dragon_ [ Pretorianin ]

Czy jednostki "inżynierów drogowych" budują drogi/koleje, czy tylko nazwę taką mają ? A jeżeli budują, to w jaki sposób ?
Gram Japonią i kilka/kilkanaście takich oddziałów posiadam - czy to tylko zwykłe jednostki inżynieryjne (z "dziwną" nazwą) do budowy lotnisk/portów/umocnień ?

18.07.2007
18:21
[98]

Runnersan [ Generaďż˝ ]

Z tego co wiem, to tylko odpowiednik budowlanych oddziałów inżynieryjnych w odróżnieniu od szturmowych inżynierów, przez których każdy atak na umocnione pozycje wroga powinien być wsparty.

19.07.2007
09:17
[99]

_Dragon_ [ Pretorianin ]

Czyli tak, jak myślałem - zwykli inżynierowie z nietypową nazwą oddziału.

19.07.2007
10:40
[100]

mcauliffe [ Centurion ]

Jednostki saperów (Engineers) typu: Road Const. Bn/AF Const. Bn/FF Const. Bn/Naval Const Bn/Const. Bn służą do rozbudowy, naprawy fortyfikacji/lotnisk/portów albo do naprawy infrastruktury przemysłowej. Nazwy sugerują tylko przynależność np. do floty (Naval), lotnictwa, armii lądowej itd.. W rzeczywistości jednostki saperów, poza usuwaniem uszkodzeń zajmowały się sprawami takimi jak budowa dróg, mostów czy lini kolejowych, jednak grze nie ma to większego znaczenia, choć jednostki podlegające dowództwu japońskich wysp macierzystych (Home Defence), armii kwantuńskiej (Kwantung Army) czy garnizonowi w chinach (Chinese Expedition Army) nie mogą być ładowane na statki ani transportowane drogą powietrzną przed zmianą dowództwa (HQ). Występują też jednostki szturmowych saperów (Assault Enineers) które wspomagają natarcie niszcząc fortyfikacje wroga.

19.07.2007
11:24
smile
[101]

dasintra [ Général d'Armée ]

Coś mi nie pasuje. Zrobiłem wam szkic tego, co zamierzam przedstawić. Sądzę że będzie on bardziej oddawał to, co chciałbym przedstawić.
Jak wiece, Runnersan i ja gramy pełną kampanię i mamy już połowę niemalże sierpnia 1942, zatem tempo przyzwoite. W każdym razie, mój przeciwnik uwielbia chyba denerwować mnie wypadami na szlak konwojowy pomiędzy PH, a Australią. Stosuje w tym celu zespoły z CV, w różnych konfiguracjach. Raz omal nie utopiłem mu Soryu, acz prawie straciłem Horneta. Ataki te powtarzają się średnio dwa razy w miesiącu, chociaż ostatnimi czasy osłabły, głównie ze względu na rozbudowe okolicznych lotnisk, przez co mam rozpoznanie na bardzo dużym zasięgu. Mogę zatem zmienić kierunek konwoju, jeżeli TF przeciwnika zostanie wykryty. Daje mi to wstarczająco wiele czasu na niedopuszczenie do ewentualnego ataku. Ale tutaj pojawia się problem, z którym własnie się spotkałem. Spójrzcie bowiem na screen pierwszy z 9. sierpnia. Nic, pusty ocean. Żadnego kontaktu przeciwnika. ------------------------------->

19.07.2007
11:26
[102]

dasintra [ Général d'Armée ]

Teraz screen z dnia nastpnego. Jak widac, TF Japsow wyskoczyl zaledwie kilka hexow od Fidzi.

19.07.2007
11:37
[103]

Pitbull_ [ Centurion ]

dasintra---> wg mnie, to nic nadzwyczajnego. Po pierwsze zauważ, że wcale tak dużo tych samolotów nie lata, a obszar do szukania jest spory. Poza tym myślę, że uwzględnione są również czynniki losowe (pilot może nie zauważyć okrętów, może były schowane za chmurami itp.) Przypomnij sobie, jak na stosunkowo małym obszarze, jakim jest Morze Koralowe przeciwnicy nie mogli się znaleźć przez 2 dni i nic o sobie nie wiedzieli, a lotnictwa latało tam sporo. Tak samo było, jak szukali Bismarcka, który był przecież bardzo blisko, a szukało go 2 dni full samolotów i okrętów. Dlatego dla mnie takie sytuacje wcale nie są niezrozumiałe. Kiedyś zrobiłem test, ustawiłem 2 zespoły CV 5 hexów od siebie, ustawiłem po 10% dla bombowców na szukanie i czekałem. Czasem znajdowali siebie nawzajem już w pierwszym dniu, a czasem dopiero po 3-4 dniach...

19.07.2007
11:37
[104]

mcauliffe [ Centurion ]

dasintra-> ...myślę że to możliwe. Możliwości działania lotnictwa maleją wraz z pogorszeniem pogody. Poza tym japończycy mogli w tym dniu mieć przysłowiowy 'łut szczęścia'

19.07.2007
11:40
[105]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

To sie moze zdarzyc. Samoloty lataja w promieniu 360 stopni i byc moze pechowo patrolowaly nie ten rejon. Do tego dochodzi jeszcze wplyw pogody, pulap i pewnie zmeczenie lotnikow.

Samo wystawienie patroli rozpoznawczych nie gwarantuje chyba 100% wykrywalnosci. Przynajmniej mam taka nadzieje :-)

19.07.2007
11:41
[106]

mcauliffe [ Centurion ]

Na pierwszym screenie masz padający deszcz (Rain) a póżniej było pochmurno (Overcast), nawet gdy jest Clear, to i tak zawsze ktoś niezauważony może przemknąć

19.07.2007
11:44
[107]

gro_oby [ Senator ]

dasintra nie panikuj:D ile to razy ja sie wsciekalem ze mi podplywales prosto pod moje bazy, i je bombardowales, albo paletales sie cv'ami, i ja nic o tym nie wiedzialem:D po prostu ta gra dobrze odwzorowuje realia:) i tyle:)

19.07.2007
12:44
[108]

dasintra [ Général d'Armée ]

Rozumiem waszą argumentację, ale jakoś nie mogę się pogodzić z tymi stratami. Wydaje mi się, że mimo wszystko duże znaczenie miała w tym przypadku pogoda. Czy maszyn zwiadowczych jest mało? No nie wiem. Muszę bowiem zabezpieczyć inne rejony Pacyfiku, ponadto byłoby to trochę zastanawiające, bowiem Japsy korzystające ze swych wodnopłatów 4E wcale nic by nie wykrywały: zazwyczaj 9 maszyn na grupę, dodatkowo zamych grup w grze jest bardzo niewiele.
Nic, zatem muszę przyspieszyć swoje plany. Już dosyć ukrywania się pod parasolem myśliwców z baz lądowych. Trza w końcu wyjść i japsom przypitolić :) W ten sposób wiecej sie przy Fidżi nie pojawią.

19.07.2007
13:39
[109]

Runnersan [ Generaďż˝ ]

Pogoda grała duże znaczenie. Od dwóch dni moje CV miały zasięg na 3 konwoje raz były nawet 2 heksy od konwoju i nie startowały samoloty przez pogodę...

19.07.2007
13:57
[110]

dasintra [ Général d'Armée ]

Od jakiegoś czasu chciałem to przedstawić, więc oto przedstawiam: Straty wojenne w okrętach i lotnistwie, stan na 8 sierpnia 1942.



STRATY WE FLOCIE

JAPS ALIANCI
CV ------------- 0 -------------------- 0 -------
CVL/CVE ------ 0 -------------------- 0 -------
BB/BC --------- 0 -------------------- 0 -------
CA ------------- 0 -------------------- 1 -------
CL/CLAA ------ 0 -------------------- 5 -------
DD/DE/DMS -- 2 -------------------- 26 -----
MSW ----------- 2 --------------------11 ------
PC/PG --------- 1 -------------------- 8 ------
PT -------------- 0 ------------------- 16 -----
APD ------------ 0 ------------------- 1 ------
AVD ------------ 0 ------------------- 3 ------
691 AS/AR/AE/MLE - 0 -------------------0 ------
SS -------------- 12 ------------------16 ----- :(
AP -------------- 26 ----------------- 22 ----- Hurray!
AK -------------- 10 ----------------- 92 ----- Awwww
TK --------------- 1 ------------------ 18 -----


STRATY W LOTNICTWIE

Ogólnie: 1405 (Japońce) 2207 (Alianci)

Straty w walkach powietrznych: 691 (J) 926 (A)

Zniszczone na ziemi: 82 (J) 632 (A)

FlaK 195 (J) 72 (A)

Straty operacyjne: 437 (J) 577 (A)

19.07.2007
23:20
[111]

dasintra [ Général d'Armée ]

"Yes, we really hit our target for tonight..."


Dziewięć miesięcy niekończącego się pasma porażek w końcu dobiegło końca. Ale od początku.
Jak pisałem wiele razy, wypady Runnersana na moje szlaki konwojowe rozbiły prawdziwe spustoszenie. Większośc utraconych jednostek poszła na dno własnie na tej linii. Nie mogłem nic zrobić, bo jedyny wypad zakończył się niemalże katastrofą. Dwa z trzech CV zostały dotkliwie uszkodzone, przy czym Hornet wrócił do PH mając prawie 90flt damege'a. Został mi tylko Enterprise, a on sam nic nie mógł zdziałać. Liczyłem, ze z nastaniem lipca 42 sytuacja odmieni się dzięki Avangerom, bo stare Devastatory do niczego się nie nadają. Musiałem więc czekać i patrzeć na powtarzającą się rzeź moich transportowców i płynących na nich trooperów. Wolałbym nawet nie pisać ile tego na dno poszło.
W każdym razie w lipcu doszedł Wasp, zatem wraz z Enterprisem można już było o czymś pomyśleć. Gdy wypad Japsów się przez dłuższy czas nie nastepował, stwierdziłem że to pora wyciągnąć CV z PH. Ustawiłem je niedaleko Baker Island. Dwa dni później wyszło to co opisywałem dzisiaj - TF przeciwnika z nikąd. Ponieważ w jednym z ataków widziałem ponad 50xKate, pomyślałem że w zespole muszą być przynajmniej 3 CV. Atak na taką grupę stanowiłby wielkie ryzyko, na które nie mogłem sobie pozwolić. Musiałem zrezygnować i wydałem rozkaz powrotu do PH.....
Stało się jednak coś nieoczekiwanego. Coś, czego Runnersan chyba nie przewidział, chociaż może nawet o tym nie pomyślał. Jego strategicznie agresywne nastawienie zmusiło go do śmiałego zbliżenia się do Fidzi. Tam podczas atakowania moich transportowców (skutecznego jak cholera) wyszło kontruderzenie około 25xB-26. Atak ten nie spowodował większych strat, ale zidentyfikowałem siły przeciwnika. Sądziłem, że będą to CV z Wielkiej Szóstki, a okazało się, że są to tylko 3xCVL i Junyo! Cztery na moje to nadal ryzyko. Ale Japsy nastepnego dnia ponownie zaatakowali Fidżi, tracąc w tym śmiałym ataku sporą ilość samolotów, wszystkich typów! Ten fakt zadecydował, że postanowiłem zawrócić swoje lotniskowce ponownie na południe. Co ciekawe, Japsy nie zawróciły na zachód - najkrótsza droga do Truk, lecz skierowały się na północ - wprost na moje CV!
W tym momencie zostałem zmuszony wyjść na piwo na osiedle, ale przez półtorej godziny nieobecności myślałem tylko o tym co zastanę gdy wrócę do Witp'a. W pierwzej chwili myślełem że śnię, albo na mnie piwo źle zadziałało. W wyniku jednego ataku przeciwnik stracił właściwie wszystko! Dwa CVL w ogniu, duże straty w lotnictwie. Następnego dnia Shoho poszedł na dno po sporej dawce torped i bomb. Zuiho i Ryujo uszkodzone. Junyo zdołał wydostać się z pogromu. Niestety nie będę ich ścigać, bo obawiam się odwetu...


"Thats one rising sun that won't rise again..."

21.07.2007
19:13
[112]

Runnersan [ Generaďż˝ ]

Wojna trwa.. Niestety agresywne metody dowodzenia zespołami lotniskowców, tak skuteczne w początkowych fazach wojny przy obecnej sytuacji aliantów są coraz bardziej samobójcze.
Ryujo, który ocalał z pogromu dotarł do portu zatonął 2 dni później....

Kolejny wypad w rejon port Moresby kosztował mnie uszkodzeniem jednego pancernika i zatonięciem tym razem dużego CV. DOdatkow nieudany desant na Baker (zwiad lotniczy pomylił się tylko 10x co do wyliczeń garnizonu wyspy zamiast spodziewanych 3 tys było tam 15tys plus 200 dział). W Birmie Brytyjskie lotnictwo niemal równa z ziemią wszystkie próby utworzenia lotniska na północ od Rangoonu. Lotnisko takie miałoby osłaniać dywizję cesarskie armii w Mitykinie, która codziennie jest nękana atakami wellingtonów. A tuż pod bazą czają się liczne oddziały brytyjskie.

Nawet piloci już nie radzą sobie tak dobrze jak kiedyś... Lista największych asów lotnictwa japońskiego jest bardzo statyczna...

21.07.2007
21:17
[113]

dasintra [ Général d'Armée ]

Fakt, wojna trwa. Po ciężkich stratach w pierwszych ośmiu miesiącach walki, w końcu doszło do znaczącego przełomu. Trzy lekkie lotniskowce Jaspów, które dokonywały barbarzyńskich ataków na konwoje poszły w otchłań. Dołączył do nich również Hiryu, trafiony przez ciężkie bombowce 37 ładunkami w jednym tylko ataku. Dominacja Jaspów ma się zatem ku końcowi.

Tabela asów lotnictw prezentuje się tak:

24.07.2007
15:55
[114]

dasintra [ Général d'Armée ]

Widzę, że muszę sprowokować jakąś dyskusję w naszym Witp'owym wątku, bowiem coś przestał się rozwijać. Mam jednak nadzieję, że od czasu do czasu tutaj zaglądacie.

W naszej grze z Runnersanem nadszedł już październik. Oznacza to, że czas na jakąś kontrofensywę aliantów. I nie myślę tutaj o małej operacji, lecz czymś na wielką skalę. Ponieważ muszę utrzymać tajemnicę wojskową, nie podam w tej chwili bliższych szczegółów. Faktem jest, że akcja skoordynowana została również z siłami Brytyjskimi, które od kilku tygodni rozwijają front w Birmie. Szczególnie silnie przeciwnik rażony jest nalotami na swoje dwie dywizje, z wykorzystaniem Wellingtonów i Mitchellów. Straty Japsów rosną w oczach, zatem gdy rozpocznie się za kilka dni atak sił lądowych, dowództwo będzie mogło przekazać hasło do swych amerykańskich sojuszników "BUTTER IS MELTING". Siły brytyjskie zatrzymają się dopiero w Singapurze, i jak to powiedziałem Runnersanowi, tylko na herbatkę.
Jeśli mowa o Jankesach, to również oni szykują się do wilkiej operacji o ironicznym kryptonimie "Friendly Grip". Szczegółów jednak nie podam, boję się bowiem przecieków, które mogą dotrzeć do samego Yamamoto. Faktem jest, że cała operacja jest starannie zaplanowana, przewidziane są korekty w jego wykonywaniu na wypadek pojawiających się trudności. Nauczyłem się bowiem w grze z Gro_obym, że nie warto prowadzić zbytnio skomplikowanych kampanii. One zawsze kończą się wpadnięciem po uszy do nocnika (jeśli to wogóle możliwe).

Również przemysł Lidera Wolnych Narodów (czyli USA) rozkręca się bardzo dynamicznie. Niebawem do służby wejdzie kilka nowych typów samolotów, w tym P-38, co pozwoli na zapewnienie eskorty dla bombowców dalekiego zasięgu. Piloci US Navy natomiast już zacierają ręce na myśl o nowych zabawkach, które z całą pewnością zapewnią przewagę nad myśliwcami przeciwnika.

24.07.2007
19:25
[115]

Runnersan [ Generaďż˝ ]

W imieniu Cesarskiej kwatery głównej informuje, że atak na Birmę w wykonaniu Kolonialistów i ich Hinduskich służących skazany jest na niepowodzenie.

4 dywizje wsparte brygadami czołgów, niedobitkami brygad birmańskich strzelców, których jedyną drogą zaopatrzenia są wąskie drożyny wiodące przez dżungle nigdy nie pokonają sprawnej dywizji japońskiej. Wróg ośmiesza się podejmując podobne próby. A cenę za głupotę białych kolonizatorów poniosą głownie żołnierze Hinduscy, którym Cesarstwo niesie na bagnetach wolność i niepodległość od kolonialnego ucisku.

24.07.2007
21:34
[116]

gro_oby [ Senator ]

runnersan to prawda;] ciezko jedna dywizje 20tys japonska pokonac;) do tego gdy siedzi w miescie albo dzungli czy cus:D

dasintra ty sie tak nie ciesz] do konca wojny daleko;] wkoncu nie dokonales takich sukcesow jak ja na tobie;] kiedy jedynymi duzymi plywajacymi statkami twoimi byly bb ;P

24.07.2007
21:50
[117]

dasintra [ Général d'Armée ]

gro_oby -------> wiem, zdaję sobie z tego sprawę. Poprostu tym razem postanowiłem być bardziej ostrożnym. Nie ma co ryzykować, bo to się źle kończy. Póki co w CV jest 4:0 dla mnie. I to jest dobra wiadomość. W pancernikach jest 0:0, acz Mutsu porządnie oberwał, zatem szybko go nie spotkam.

Japońskie dywizje faktycznie są olbrzymie. Trzeba mieć niezłą przewagę aby z nimi rywalizować, szczególnie gdy Japsy siedzą w defensywie. Ale od czego są cieżkie bombowce?

Co do propagandy zaprezentowanej przez Runnersana, odpowiem rysunkiem, pochodzącym z moich zbiorów ------------>

24.07.2007
21:54
[118]

dasintra [ Général d'Armée ]

No i oczywiście zapomniałem jeszcze podkreślić rolę amerykańskiego społeczeństwa, dzięki któremu każdego dnia na front trafiają tysiące ton zaopatrzenia oraz sprzętu wojennego!
Dla tych, którzy wciąż nie mogą przyzwyczaić się do realiów krwawego konfliktu, lub nie wiedzą w jaki sposób mogą przyczynić się do szybszego zwycięstwa, administracja rządowa nakazała wydrukować tysiące nowych plakatów. Moim zdaniem zamieszczony rysunek idealnie przedstawia wygląd "żółtych barbarzyńców".

24.07.2007
22:36
[119]

gro_oby [ Senator ]

a wlasnie, jak dokladnie dzialaja na loty na dywizje? oprocz strat w ludziach i sprzecie? jakie wspolczynniki obnizaja/podwyzszaja?

24.07.2007
23:27
[120]

Runnersan [ Generaďż˝ ]

Z tego co wiem podnoszą zmęczenie i rozproszenie dywizji, nie wiem co z morale..

W każdym razie jeśli mówimy o sukcesach kolonialistów... Przynajmniej 7 dywizji w końcu zdobyło nie umocnione miasto Mitkyina bronione przez Piątą dywizję piechoty. Kolonialiści ruszyli na południe i tam też przesunęli nacisk lotniczych grup bojowych. Ponad 100 bombowców i kilkadziesiąt myśliwców zaatakowało drugą linię obrony. Tym razem nie mieli jednak do czynienia z nieosłanianymi oddziałami jak w przypadku poprzedniego ich sukcesu. Myśliwce zero regularnie patrolowały niebo nad zgrupowaniem... Efekt w ciągu 2 dni kolonialiści stracili około 50 maszyn podczas gdy Cesarstwo straciło ich tak niewiele, że straty odbudowano w jeden dzień.

01.08.2007
12:34
[121]

dasintra [ Général d'Armée ]

Straty wojenne w okrętach i lotnictwie, stan na 11 listopada 1942.


STRATY WE FLOCIE

JAPS ALIANCI
CV ------------- 1 -------------------- 0 -------
CVL/CVE ------ 3 ------------------- 0 -------
BB/BC --------- 0 -------------------- 0 -------
CA ------------- 0 -------------------- 1 -------
CL/CLAA ------ 1 -------------------- 7 -------
DD/DE/DMS -- 4 -------------------- 30 -----
MSW ----------- 2 --------------------15 ------
PC/PG --------- 1 -------------------- 12 ------
PT -------------- 0 ------------------- 23 -----
APD ------------ 1 ------------------- 1 ------
AVD ------------ 0 ------------------- 5 ------
AS/AR/AE/MLE - 0 -------------------1 ------
SS -------------- 19 ------------------21 -----
AP -------------- 29 ----------------- 31 -----
AK -------------- 16 ----------------- 115 -----
TK --------------- 2 ------------------ 18 ----- (to jest prawdziwy sukces - przez 3 miesiące bez strat w tankowcach)



STRATY W LOTNICTWIE

Ogólnie: 2678 (Japońce) 3199 (Alianci)
RÓŻNICA z poprzednim raportem: 1273 (Japs) 992 (Allies). Można z tego wysnuć dwa przynajmniej wniosli. Pierwszy to fakt, że przez 3 miesiące wojna powietrzna mocno się zaostrzyła. Widać że w przeciągu tego czasu obie strony utraciły tyle AC, co przez pierwszych 9 miesięcy wojny (XII41-VIII42). Drugi sprawa, to rosnąca straty Japsów. Są o 25% większe niż aliantów, pomimo faktu że ci ostatni nie otrzymali jeszcze maszyn nowszych typów.

Raport robię w połowie miesiąca, ale tylko dlatego, że właśnie rozpocząłem swoją wielką ofensywę i zamierzam przedstawić sukcesy/porażki jakie nastąpią w jej trakcie.

01.08.2007
12:46
[122]

Runnersan [ Generaďż˝ ]

Należy tu nadmienić, ze więskzośc strat tak licznych po stronie Japonii to maszyny zniszczone na ziemi w wyniku dywanowych nalotów lotnictwa USA.

04.08.2007
18:17
[123]

Runnersan [ Generaďż˝ ]

Walki na Pacyfiku trwają, mamy dziś pierwszą rocznicę wybuchu wojny. Czasm zatem na podsumowania.

tradycyjnie po licznych sukcesach Japonii przyszła kolej na ofensywę aliancką. Szeroko reklamowane ofensywy w Chinach i w Birmie utknęły, natomiast US Army zwyciężyło na Tarawie, zajmując wszystkie wyspy Gilberta poza Makin. Zajęto również Gudalcanal.

Straty na dzień obecny przedstawiają się następująco:

JAPS ALIANCI
CV ------------- 1 -------------------- 1 -------
CVL/CVE ------ 3 ------------------- 1 -------
BB/BC --------- 1 -------------------- 0 -------
CA ------------- 0 -------------------- 1 -------
CL/CLAA ------ 5 -------------------- 7 -------
DD/DE/DMS -- 22 -------------------- 38 -----
MSW ----------- 3 --------------------20 ------
PC/PG --------- 2 -------------------- 15 ------
PT -------------- 0 ------------------- 38 -----
APD ------------ 1 ------------------- 3 ------
AVD ------------ 0 ------------------- 6 ------
AS/AR/AE/MLE - 0 -------------------1 ------
SS -------------- 29 ------------------26 -----
AP -------------- 35 ----------------- 34 -----
AK -------------- 18 ----------------- 121 -----
TK --------------- 3 ------------------ 20 ----

Uważny czytelnik zauważy fakt posłania na dno dwóch Alianckich, a dokładnie brytyjskich lotniskowców.

Lotnictwo bawi się świetnie również:

3639 samolotów alianackich do 3102 Japońskich.

Najczęściej niszczonymi maszynami są A6M2 Zero 1121 zniszczonych z tego 701 w walkach powietrznych i aż 259 na lotnisku.

05.08.2007
22:43
[124]

dasintra [ Général d'Armée ]

Uważny czytelnik zwróci również uwagę na fakt, że Alianci posłali na dno w przeciągu miesiąca 10 I-bootów, przy stracie 5 własnych jednostek, z czego tylko jeden nowszego typu. No i oczywiście niszczyciele Japsów - 18 sztuk w tym samym okresie. Cięzka strata to również Fuso, który zniszczony został przy wschodnim wybrzeżu Indii. Owszem, brytyjczycy stracili Formidable i Hermesa, ale przez 12 miesięcy wojny przeciwnik nie zdołał zatpić żadnego z amerykańskich okrętów tego typu. Przyznam że je oszczędzałem, ale pojawiło się kilka sytuacji, w których mógłbym je stracić.

Tymczasem wojna objęła własciwie cały obszar Pacyfiku. No, może z wyjątkiem wschodniej jego częsci, gdzie okręty japońskie już sie nie pojawiają. Wykorzystując brak zainteresowania Aleutami, postanowiłem przeprowadzić śmiałe uderzenie na wyspy Kurylskie, które w przyszłości mogą stanowić dobre miejsce dla ewentualnej inwazji na terytorium macierzycte wroga. Japsy starają się odbić zajętą "coś tam" Jimę, ale póki co bezskutecznie. Co prawda mamy grudzień 42, a jako że Kuryle są dość daleko na północy, mróz daje się żółtkom nieźle we znaki. Stracili już w tym rejonie kilka okrętów wojennych oraz ogromną ilość piechoty.

Tokyo Express nie ma już stacji na Guadalcanalu, chociaż mam dziwne wrażenie że nawet raz nie wyruszył w tym kierunku,

13.08.2007
17:52
[125]

mcauliffe [ Centurion ]

? (Pytanko) ?

Wie ktoś jak to jest z tym zaopatrywaniem baz przez samoloty? Chodzi mi czy można obliczyć ile dany samolot może przewieźć Supply? Bo nie wiem czy moje samoloty z rozkazem zaopatrywania w ogóle coś przewożą. Niektóre samoloty mają podany udźwig np PBY Catalina chyba 4000 czy C-47 10000. Czy to wpływa na to ile dany samolot transportuje zaopatrzenie, a jeśli tak to jak? Według jakiej reguły/wzoru to się odbywa? Ktoś wie?

14.08.2007
22:49
[126]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

W sumie też jestem ciekawy. W instrukcji nic nie znalazlem, a w grze tez niczego nie zauwazyłem, tzn - żadnych efektów wysłania samalotów w misji dostarczania zaopatrzenia. Być może coś przegapiłem... .
To wie ktoś? :-)

14.08.2007
22:57
[127]

gro_oby [ Senator ]

e no zawsze cos dostarczaja:D tylko ze dosyc malo:D wiem ze zeby aopatrzyc jedna wyspe ktora miaal 5tys woja, to musialem slac 48 dakot;/

14.08.2007
23:10
[128]

dasintra [ Général d'Armée ]

Faktycznie, z tego co wiem instrukcja nic na ten temat nie pisze. Przyznam, że zaopatrzenie drogą lotniczą jest mało efektywne, wystarcza na zaopatrzenie tylko małych oddziałów.

15.08.2007
00:17
[129]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

gro_oby ---> no dobrze, ale wiesz mniej wiecej, jakie były wartości dostarczanego supply? Bo udżwig danego samolotu, który jest podawany w danych technicznych, nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości ( gry ). Na przykład, samolot transportowy ma 10000, wodnopłat 4000, a statek 4000 ( ladownosc ).
Teraz można to rozpatrywać tak:
statki - tonaż brutto w tonach
samoloty - w funtach, chyba - bo taki C-47 mógł zabrac, ok. 4,5t
I teraz pytanie -ile zaopatrzenia dostarcza jednostka składająca sie z 15 samolotów?
Może to jest rozbijane na jakiś czasookres? Tak jak uzupełnienia.

15.08.2007
00:24
[130]

gro_oby [ Senator ]

bodokan najlepiej wlacz scenariusz bardzo krotki, typu guadal canal, zeby mniej do roboty bylo, i zobac zile na dzien np 24 dacoty:) czy ile tam bedziesz mial:) bo w trakcie gdy filmik idzie, pisze ile dostarczono,

15.08.2007
00:37
[131]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

gro_oby ---> mam teraz tak mało czasu na granie ( wg mnie ;-) ), że na eksperymenty nie mam czasu :-)
Obecnie gram przez PBEM z niejakim Alfem69 i poznaję, czym różni się gra z AI, a z żywym przeciwnikiem ;-)
Jak dotąd jestem w małym szoku. Jest 31 grudzień 41, ja gram aliantami... ;-)
Szczegóły na Jagdtpanther.

15.08.2007
00:39
[132]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

czyli powinno być w combat report?

15.08.2007
11:09
[133]

dasintra [ Général d'Armée ]

WYKAZ STRAT NA DZIEŃ 2 LUTEGO 1943.


JAPS ALIANCI
CV ------------- 1 -------------------- 1 -------
CVL/CVE ------ 3 ------------------- 2 -------
BB/BC --------- 1 -------------------- 0 -------
CA ------------- 0 -------------------- 2 -------
CL/CLAA ------ 5 -------------------- 7 -------
DD/DE/DMS -- 22 -------------------- 38 ----- w przeciągu 2 mcy Japsy straciły 18 sztuk
MSW ----------- 8 --------------------20 ------
PC/PG --------- 3 -------------------- 15 ------
PT -------------- 0 ------------------- 35 -----
APD ------------ 1 ------------------- 2 ------
AVD ------------ 0 ------------------- 6 ------
AS/AR/AE/MLE - 2 -------------------8 ------
SS -------------- 33 ------------------29 -----
AP -------------- 42 ----------------- 38 -----
AK -------------- 27 ----------------- 143 -----
TK --------------- 5 ------------------ 20 -----


Owszem, straciłem w sumie 3 lotniskowce ALE: jedyny duży do brytyjski Formidable, CVL to Hermes i ostatni to eskortowy Nassau. Nie są to bolesne straty, tym bardziej że Flota Pacyfiku dysponuje 7 wielkimi lotniskowcami i sporą liczbą eskortowych. Niebawem do służby wszedł Essex, a wkrótce zacznie się wymiana Wildcatów na Hellcaty.


STRATY W LOTNICTWIE

4044 (Japsy) 4402 (Allies)

Jak widzicie, różnica zaczyna się zmniejszać.




Osobiście uważam, że punkt zwrotny tej wojny już chyba jest za nami. Mam wrażenie że była to bitwa o coś-tam Jimę w łańcuchu wysp kurylskich. Owszem, po kilku tygodniach stawiania oporu amerykanie skapitulowali, ale Japsy poniosły ogromne straty w wojskach lądowych, co widzę choćby po problemach jakie mają z wyrównywaniem strat na innych frontach. Zdobycie Lae umożliwia natomiast osłonę lotniczą dla strefy północnego brzegu Nowej Gwinei, ponadto teraz mam duży wybór miejsca, w które wyprowadzę kolejne uderzenie. Może Truk, może Palau, może wyspy Marschalla. a może coś innego.
Co prawda do decydującej bitwy morskiej jeszcze nie doszło, ale moim skromnym zdaniem może ona w przypadku klęski aliantów jedynie przedłużyć wojnę o kilka miesięcy. Póki co, mój ambitny plan przewiduje TOTALNE ZWYCIĘSTWO nad brudnymi, bezdusznymi niewolnikami Tojo do świąt Bożego Narodzenia roku 1944. Mam zatem jeszcze 691 dni by to zrealizować:)

15.08.2007
19:07
[134]

dasintra [ Général d'Armée ]

Przeklęta nich będzie na wieki zasada limitu AC na AF!!!

Jedna z głównych baz operacyjnych na pd Pacyfiku, czyli Port Moresby nie może zostać rozbudowana ponad poziom 8'y. Oznacza to, że nie mogę trzymać w niej więcej niż 400 samolotów (8x50=400). Teraz przekonałem się, że dla aliantów jest to limit bardzo niekorzystny. W Australii muszę trzymać przez ten fakt ponad 1500 AC, które nie mogą zostać wykorzystane do póki nie powstanie więcej lotnisk na Nowej Gwinei. Dzisiaj przekonałem się, jak bardzo to boli. Sądziłem że kilka nalotów cięzkich bombowców na Rabaul zniechęci Japsów do trzymania tam chociażby jednej maszyny. Tak się nie stało, bowiem po kilku tygodniach nieobecności, Japsy wróciły i zadały moim konwojom do Lae poważne straty. W odwecie zrównam Japsów z ziemią. Gdybym mógł użyć wszystkich swych sił. z przeciwnika pozostałyby tylko zwęglone resztki ich śmiesznych samolocików. Zero - dobra nazwa, oddająca zdolności bojowe tychże jednostek.

15.08.2007
22:27
[135]

mcauliffe [ Centurion ]

Mozliwe że co do zaopatrywania z powietrza jest tak: Dakota ma udźwig 10000 czyli 1 samolot może przewieźć 10 pkt. supply, przyjmujac że 1 pkt. supply=1 [t]-ona czegoś tam w "naszych" jednostkach wagowych i podane w encylkopedii uźwigi maszyn są w [kg], a jak wszystko w WitP, wg instrukcji zaokrągla się w dół. Może ktoś kiedyś to sprawdzą w Braniac'u.

18.08.2007
23:20
[136]

mcauliffe [ Centurion ]

1 Luty 1942

18.08.2007
23:21
[137]

mcauliffe [ Centurion ]

1 Luty 1942

18.08.2007
23:23
[138]

mcauliffe [ Centurion ]

1 Feb, 42 Raport ogólny

18.08.2007
23:25
[139]

mcauliffe [ Centurion ]

1 Feb, 1942 utracone w walkach samoloty

18.08.2007
23:27
[140]

mcauliffe [ Centurion ]

1 Feb, 42 War in the Pacific

18.08.2007
23:44
[141]

gro_oby [ Senator ]

fajnie przedstawione hehe:D a tak wogole z kim to grasz?:]

19.08.2007
09:31
[142]

mcauliffe [ Centurion ]

Z Rekrutem. Na forum jagdtiger jest nasz AAR. Mam zamiar zamieścić tutaj mapki z sytuacją w chinach, oraz tym co dzieje się z indiach holenderskich

20.08.2007
11:39
[143]

Da real Odi [ V ]

Znajdzie się jakiś chętny na spokojnego PBEMa?

20.08.2007
13:46
[144]

dasintra [ Général d'Armée ]

Da real Odi ----------> z chęcią bym z tobią zagrał, jednakże własnie zaczęliśmy z Runnersanem nową kampanie, tym razem na bazie najnowszego patcha i jakiegoś potężnego moda. Muszę zatem odmówić, co jednak nie oznacza że w późniejszym terminie się na grę nie zdecyduję.
Równocześnie proponuję porozmawiać z Gro_obym, tylko bezwzględnie wprowadźcie sobie do gry HRy, inaczej mój przyjaciel rozgromi cię w przeciągu kilku miesięcy. Gro_oby to expert od wojny w Europie i jak doświadczyłem, doktrynę blitzkriegu (bardziej idzie o grupowanie większości sił na jednym odcinku niż o szybkość uderzeń) dostosował do warunków na Pacyfiku.

1. desanty spadochronowe tylko na bazy/plaże [tylko nadmorskie]*.
2. NIE dla destantów z sub-ów. Ewakuacja, supply transport poprzez Sub-y OK.
3. NIE dla dzielenia i łączenia LCU znajdujących sie w kontakcie nplem w celu redukcji (zapomninania - bug) dezorganizacji i zmęczenia (disruption&fatigue).
4. ASW TF nie więcej niż 6 jednostek
5. NIE więcej niż 12 PT-ów w zespole.
6. NIE dla innych typów okretów w zespołach PT-ów z wyjątkiem transferów PTów do innej bazy (potrzeba uzupełniania paliwa)
7. NIE dla nalotów na miasta (city bombing) w Chinach (w obie strony).**
11. w Turze 1 dozwolony tylko 1 nalot na port
12. Zakaz ataku KB na PH do 01.01.1942 oprócz 1 tury. Po ewentualnym ataku na PH KB bez żadnych ataków dokuje w porcie na wyspach japonskich chyba, że Flota Pacyfiku wykona atak na japońskie bazy lub TF w ciągu pierwszych dwu tygodni wojny. Allied nie wyprowadza okretów z PH w 1 turze
13. NIE dla japońskich desantów na Płn od Victoria Point dopóki nie padnie Singapur
14. przed ewentualnym atakiem na ZSSR wymagana notyfikacja/aktywacja Sowietów z 30-dniowym wyprzedzeniem
15. NIE dla japońskich desantów na całym pacyfiku w ciagu pierwszych 30 dni wojny [ tylko bazy DEA, UK, Filipiny] poza Arch. Bismarka, W-y Gilberta, W-ę Wake, Guam,
16. NIE dla desantu na Australię i Indie z Cejlonem w ciagu pierwszych 30 dni wojny.
17. NIE dla nalotów 4E z Chin przed 6/44**
18. NIE dla alianckich nalotów na miasta (city-atk) DEI i Filipin
19. NIE dla Korsarzy (F4U) na lotniskowcach przed 1/44
20 nie dla ataków naval przez B-29
21. Nie więcej niż 500AV garnizonowanych na atolach pacyfiku z wyjątkim Truck i Palau, nie więcej niż 1350AV dozwolone w ataku na takie atole z wyjątkim Truck i Palau [ w obie strony] Mariany W-y Salomona etc to nie atole oczywiście.
22.) bazy lotnicze : nie więcej niż 50xAF-level samolotów w bazie z wyjątkiem transferów (dodatkowe transferowane samoloty muszą pozostać Stand down)
23. nie dla konwersji 2E -> 4E (z wyjątkiem kilku istniejących eskadr B18 Bolo);
Japsy: NIE dla konwersji 1E bombowców nurkujących armii na bombowce 2E
24. NIE dla trenowania pilotów przez ataki na PUSTE bazy npla
25 NIE dla misji bombowców 4E i superfortec poniżej 10000 stóp z wyjątkiem ASW i NavalSearch (oznacza też skip bombing tylko dla 2E) [- dla mnie to idiotyczna zasada]**
26 . Zakaz desantowania w Adenie przed zdobyciem całych Indii [oprócz Bombaju lub Karaczi]
27. 1.Jednostki Armii Japonii (IJA) nie zaatakują (nie wylądują) w bazach poza Filipinami, DEI, Chinami, Birmą lub Malajami do czasu zdobycia baz - Hongkong, Singapur,Manilia, Batavia, Soerabaja,. Wyjątki to lotnictwo armii i spadochroniarze

*- że co? To jak, samoloty transportowe nie mogą latć w głąb kontynentu? Idiotyczny HR, sugeruję go olać i szybko zapomnieć.
** - ROFL - nie wiem czy wiecie, ale Japsy od 1937 roku bombardowali chińskie miasta i nie przypominam sobie aby z tego zrezygnowali. Chyba, że zrzucanie bomb z wyhodowanymi bakteriami i zarazkami oraz ataki chemiczne to nie podchodzi pod atakowanie miast. Sugeruję zatem ograniczyć zasadę tylko do Chińczyków - nie powinni atakować TYLKO siły żywej (Manpower).
*** - według mnie zasada pozbawiona sensu. Naloty B-29 z Chin rozpocząć mogły się już wcześniej. problem polegał z budową pasów startowych i brakiem zaopatrzenia dla samolotów.
**** - problem w tym, że gen. LeMay w I połowie 1945 roku stwierdził, że najlepsze rezultaty bombardowania japońskiego przemysłu i miast osiągnie się poprzez nocne naloty na pułapie 5 000 stóp z użyciem ładunków zapalających. Jaki był tego rezultat? Ano na przykład w jednym nalocie wyparowało blisko 100 000 Japsów w Tokyo (nie żebym im współczuł, bo w 120% im się należało, podobnie jak ich niemieckim odpowiednikom), czyli więcej niż w wyniku Little Boya i Fat Mana. Z tej przyczyny sugeruję użycie następujących ustawień dla 4E AC: zakaz naval attack poniżej 8 000 i ataków celów naziemnych poniżej 5 000. jeszcze jedna uwaga - znalazłem potwierdzone informacje (łącznie ze zdjęciami) gdzie B-17 robią skip-bombing; aż ciężko w to uwierzyć.

20.08.2007
15:01
[145]

Da real Odi [ V ]

A jaki jest właściwie cel owych HR?

Bo o ile jestem jak najbardziej ZA wprowadzeniem zasad ograniczających "gierkowe cwaniactwo" (vide pkt.3 czy 24), o tyle pozostałych po trosze nie rozumiem....

Jeśli chce robić "Market-Garden" na Bombaj czy Taiwan, to w sumie czemu nie....? Podobnie jesli ktos uprze sie bombardowac flotę z B-29 (chyba, że WITP czyni je wyjątkowo odpornymi na ogień artylerii p-lot i jednocześnie wyjątkowo skutecznymi w tych akcjach)

Bo jeśli chodzi tylko o to, że w ciągu kilku miesięcy będzie "po ptokach", to mi to nie przeszkadza zupełnie (gdybym grał aliantami - grając japsami i tak nie potrafiłbym wykorzystać japońskiej przewagi na pocz gry)

20.08.2007
16:48
[146]

Runnersan [ Generaďż˝ ]

Tu akurat mamy dość radykalne HR z którymi się niespecjalnie zgadzam, ale każdy gra tak jak lubi. MY z Dasintrą nawet połowy z tych przepisów nie stosujemy. Częśc tych zasad ma na celu uhistorycznienie gry, a inne mają na celu ograniczenie pewnych elementów, które autorom niespecjalnie wyszły (np teoretyczna możliwość przewożenia jednostek bazowy subami).

20.08.2007
20:46
[147]

gro_oby [ Senator ]

da real odi tzn jakie tempo? ja z dasintra nawet ostatnio nie koncze gry hehe bo mam malo czasu:) ale 2/3 pliki na tydzien maks bym zrobil

20.08.2007
23:30
smile
[148]

Da real Odi [ V ]

Hm. To dam sobie na razie spokoj, i pomecze sie z kompem jeszcze :)

jakby ktos mial wolne moce przerobowe, tak na 1-2 pliki dziennie to bede tu zagladal w miare regularnie (albo piszcie na kontakty w profilu)

23.08.2007
21:29
smile
[149]

dinks [ Legionista ]

włąśnie kupiłem tę gierkę za 4,99 w media - prosze o radę jakie do niej pathy zaistalowac aby było można spokojnie grać

23.08.2007
21:47
smile
[150]

gro_oby [ Senator ]

wszystkie:D

23.08.2007
22:49
[151]

dasintra [ Général d'Armée ]

Ponieważ Runnersan nie zamierza robić publikacji na temat swojej klęski, dlatego postanowiłem zrobić to za niego.

Jak większość pamięta, jakoś w połowie czerwca zaczęliśmy pełną kampanię, przy czym ja zdecydowałem się kierować siłami Wojowików o Wolność i Demokrację, przeciwnik zas wystąpił w roli barbarzyńców Tojo.
Początek wojny nie był dla Aliantów zbyt szczęsliwy, kilka nieudanych kontrofensyw, brutalne rajdy Japsów itd. Jednak w połowie 1942 sytuacja zaczęła powoli się zmieniać. Zdałem sobie sprawe z tego, że kluczem do zwycięstwa jest odzyskanie południowego Pacyfiku, przede zaś wszystkim Nowej Gwinei. Tam też skupiłem swe główne uderzenie. Co prawda w ciągu kampanii straty w okrętach i statkach transportowych były wysokie, to zdołałem przebić się przez wrogą linię oporu i na początku 1943 stałem już w Wawek. Lotnisko w Port Moresby i Lae gwarantowało przewagę powietrzną, która wraz z kontrola Guadalcanalu doprowadziła do odcięcia silnego garnizonu w Rabaul. Japsy próbowały kontrataków, jednak nie zdołali osiągnąć większych sukcesów. Co prawda amerykański front na Kurylach załamał się w międzyczasie, to walki na północy zaangażowały znaczną część wrogich sił.
Pod koniec 1942 odzyskałem również wyspy Gilberta, co stworzyło możliwość ataku na trzy wrogie ośrodki strategicznej obrony: wyspy Marshalla, Truk lub Mariany. To Japsy musiały myśleć o tym gdzie ten atak nastąpi, więc ich sytuacja dość się skomplikowała.
Przyznam, że szykowałem się na Marschalle, gdyż nie chciałem zostawiać silnej strefy obrony na swojej flance. Później zamierzałem zaatakować z Nowej Gwinei atchipelag Palau, który jest kluczem do odbicia Filipin. Nie doszło jednak to tego, gdyż pod koniec lutego 43 doszło w końcu do wielkiego starcia obu flot pod...... Wake. Nie sądziłem że przeciwnik spróbuje kontrnatarcia. Mój zespół inwazyjny osłaniały: Saratoga, Wasp, Hornet, Essex. Japsy rzuciły 6 swoich CV i...... został tylko jeden. Fakt, straciłem Horneta i essexa, ale i tak pozostało mi 5 wielkich lotniskowców, przeciwnikowi tylko Akagi i Hiyo. Po tym ciosie Runnersan poprosił o kapitulację. Trochę szkoda bo prawdziwa zabawa dopiero sie zaczynała...

23.08.2007
23:05
[152]

gro_oby [ Senator ]

coz, widac ze porazki ze mna czegos cie nauczyly:D ale watpie zebys ze mna wygral szybciej niz ja z toba wygreywalem;]

23.08.2007
23:45
smile
[153]

dinks [ Legionista ]

prosiłem o radę jakie pathy zainstalować - otrzymałem odpowiedź "wszystkie"
nie wiem ile ich jest i jaki powinienem zainstlowac przoszę o pomoc i linka z pathami

24.08.2007
08:22
[154]

dasintra [ Général d'Armée ]

dinks -----------> mówisz, masz...

Wejdź na stronę matrixa z łatkami do WITPa, korzystając z poniższego linka.



2006 DEC 8 - v1804 Comprehensive Patch -------------> sciągnij i zainstaluj (pierwszy)

2007 MAY 24 - War In The Pacific Patch v.1.806 Revised (3.3mb) -----> ściągnij i zainstaluj (drugi)

24.08.2007
10:30
[155]

Runnersan [ Generaďż˝ ]

Mieliśmy oczywiście tu do czynienia z optymistycznym raportem wojsk USA:)

Jak się okazało po okazaniu tzw map, szeroka zapowiadany kontratak na Birme utknął pod Mandalay, gdzie nadział się na moje siły przygotwujące się do inwazji na Indie:)

Przeciwnik został zatrzymany, a z racji tego, że uzył niemal wszystkich swych sił Indie były nie bronione. Co więcej owe siły pod Mandalay miały zbyt mało zaoaptrzenia. Były na "czerwonym" że tak powiem. Jeszcze z 3 tygodnie i sądze, że cała armia Wspólnoty w Birmie poddałaby się, a droga do Indii stałaby otworem.

Ów Wewak o którym mówi mój szacowny przeciwnik, też był już umocnionym punktem z dywizją i brygadą w obronie plus kolejnymi posiłkami zmierzającymi do celu. Nie specjalnie sobie wyobrażam ofensywę dalszą tym rejonie. Czego całkiem fajnym dowodem były olbrzymie konwoje, które ruszyły zaopatrzyć Lae. Wg słów Dasintry utracił on 2/3 okrętów sądze, że było tego około 20 statków z zaopatreniem dla tej bazy lotniczej. Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, jakby te okręty musiały płynąć w stronę Wewak czy Palau.


Obecnie jednak nie gdybamy:)

ROzpoczęłiśmy kolejną rozgrywkę tym razem z zamianą stron i na modzie CHS.

Walki trwają. I jak narazie jestem zadowolony, poza bolesną utratą PoW w pierwszy dzieńw Singapurze, jakiś specjalnie strat nie poniosłem, natomiast przeciwnik traci kolejne transportowce, a kolejne krążowniki zostają uszkodzone. Największy sukces to uszkodzenie torpedą przez holenderski OP lotniskowca Ryujo:)

28.08.2007
12:07
[156]

Da real Odi [ V ]

No tak - a ja rozegrałem trochę małych scenariuszy (bez produkcji) i uznałem, że jestem kozak i już z PBEMem chciałem do Was startować, a tu sie okazuj, że cienias jestem :/

Zacząłem sobie dużą kampanię z kompem (Allied SI) i oczywiście popełniłem sporo głupot. Zacząłem grzebać przy przemyśle (tu expand, tam expand), przestawiłem produkcję samolotów (bez sensu np poustawiałem jakieś reppu czy inne Tojo w 1941 - ich rd jest na poziomie kilku egzemplarzy miesiecznie,więc przyspieszenie nie będzie istotne, ale blokuje mi to bardzie potrzebne modele) i ogólnie lipa...

Jakoś nie mogę sobie poradzić z supply - Japonia mi trochę mało tego supply produkuje. Dostarczam na wyspy resources, ale jakas ta produkcja taka rachityczna jest....:/

Wojo bezsensownie porozrzucałem - tam gdzie by się przydały dywizje, tam mam pułki. Tam, gdzie wystarczyłyby pułki - mam dywizje. Zająłem Palembang, ale poniosłem straty od ataków holenderskiego lotnictwa (tak tak, słabiaki-Dutche rozwalili mi kilka statków:/) bo się ociągałem z atakiem lotniczym na Batawię i z osłoną lotniskowców

W chinach za bardzo się podnieciłem początkowymi sukcesami, i muszę się teraz cofać, ratując to, co miałem na pocz gry

Żałośnie to wygląda :/ Sporo nauki przede mną jeszcze :/

28.08.2007
12:25
[157]

gro_oby [ Senator ]

a co to za mod na ktorym gracie dasintra/runnersan?

28.08.2007
14:21
[158]

Runnersan [ Generaďż˝ ]

CHS to mod który wykorzystuje mapkę Andrew Browna do gry (bardziej realistyczne odległości, troszkę więcej atlo, ale zlikwidowano częśc baz, któe w modzie trzeba budować od zera np. Lunga). Wprowadzono zmiany w ilości dostępnych surowców (np. w Indiach, aby nie doszło do zbyt szybkiego kontrataku brytoli), dodano mnóstwo okrętów szczególnie tych mniej znanych. Nieco przerobiono grafy samolotów, coś z współczynnikami porobili. W Chinach przyblokowali częśc jednostek Chińskich żeby Chińczycy w 1941 ofensywy przeciw Japońcom nie robili, za to zwiększono nieco ilośc ich oddziałów. Zmian jest naprawdę wiele...

28.08.2007
15:27
[159]

dasintra [ Général d'Armée ]

gro_oby -------- CHS sie zwie ten mod

28.08.2007
19:37
[160]

gro_oby [ Senator ]

oooooooooo chyba sobie go wgram:D dajcie linka jesli laska:D i jak go zainstalowac:) bo niewiem jak mape podmienic?

30.08.2007
10:31
[161]

gro_oby [ Senator ]

hop hop czy mnie ktos slyszy;P

30.08.2007
11:04
[162]

Runnersan [ Generaďż˝ ]

Pliki są tu:



Natomiast obawiam się , że strona z głównym modem jest nieaktywna i z instrukcjami będzie problem. Niestety jest to dośc wielokrokowe i skomplikowane.

05.09.2007
22:47
[163]

gro_oby [ Senator ]

to moze byscie opisali to krok po kroku?:]

06.09.2007
20:59
[164]

Runnersan [ Generaďż˝ ]

W skrócie instalujesz mape Andrew Browna (jesli chcesz to oprocz zwyklej potem instaujesz extended rozszerzone o paname i Aden), następnie instalujesz mod CHS. Potem ściagasz i wrzucasz do katalogu sceanriuszy , scenariusze przygotowane pod tego moda. Polecam wersję "zwykłą" a nie z NIk Modem.

Generlanie chyba taka jest kolejność. Jka instalować mapy ANdrew Browna jest instrukcja chyba w pliku read me

07.09.2007
13:17
[165]

gro_oby [ Senator ]

na najnowszy pattch trzeba go instalowac?

07.09.2007
17:22
[166]

Runnersan [ Generaďż˝ ]

Ja tak zrobiłem.

12.09.2007
23:01
[167]

gro_oby [ Senator ]

moze jakies info apropo walki?:D kurcze jak ja gralem z dasintra to takie ladny aary byly i informacje z pola walki, a wy to prawie nic nei dajecie;(

13.09.2007
17:22
[168]

Runnersan [ Generaďż˝ ]

gramy:)

16.09.2007
11:50
[169]

mcauliffe [ Centurion ]

1 Luty, 1942


War in the Pacific [PC] - rozdział II - mcauliffe
16.09.2007
11:52
[170]

mcauliffe [ Centurion ]

1 Luty 1942


War in the Pacific [PC] - rozdział II - mcauliffe
16.09.2007
14:14
[171]

gro_oby [ Senator ]

wreszcie ktos cos dal:D dzieki mcauliffe';D fajne mapki;D hehe ale wygladaja jakbys dal zdjecia satelitarne na nia;D

20.09.2007
17:40
[172]

mcauliffe [ Centurion ]

27 luty 1942
SENSACJA!
WOJNA NA PACYFIKU ZAKOŃCZONA!

Dnia 27 lutego 1942 Sztab Cesarstwa zdecydował się przerwać działania wojenne. Ta niespodziewana wiadomoć wywołała szok, a w jednostkach frontowych nawet niedowierzanie. Japonia [Rekrut] postanowiła złożyć broń. Sztab aliancki [Stealth Fighter aka McAuliffe] uważa iż ta mądra decyzja Japończyków pozwoli uniknąć dalszych ofiar w ludziach oraz niewątpliwych ciężkich strat i zniszczeń. Po prawie 3 miesiącach od ataku na Hawaje tysiące żołnierzy z walczących armii wracają teraz do domów...

27.09.2007
23:29
[173]

dasintra [ Général d'Armée ]

Widzę że niektórzy już za mną tęsknią :)
Sry za nieobecność na forum, ale zbliża się moja obrona mgr na historii oraz początek zarządania na AE. Napiszę zatem w skrócie co się działo, jak zobaczę zainteresowanie to na pewno będę pisał więcej.

Nie pamiętam na czym skończyłem ostatnio, zatem powrócę do samego początku.
Pierwsze dni wojny to oczywiście oensywa w każdym właściwie kierunku. Liczne desanty morskie i zaciekłe walki na Filipinach i płw. Malajskim. W nalotach 7. XII nie zdołałem utopić niczego w PH, za to naloty na Manilę i Singapur przyniosły ciekawe rezultaty. Sporo zatopionych okrętów podwodnych oraz transportowców alianckich. Ciosem dla Brytoli stała sie utrata Prince of Wales.
Zdając sobie sprawę z konieczności szybkiej ekspancji na południowym Pacyfiku, zająłem wypsy Gilberta, Salomony i Nowe Hebrydy (do tego jeszcze wrócę). Dość długo bronił się Rabaul, bowiem Runnersan szybko zajął się umacnianiem Port Moresby, z którego dokonywał naloty na moje okręty, ponadto skutecznie uniemożliwił mi zajęcie tejże niezwykle istotnej bazy. Mój plan zajęcia Australii padł zatem już na przełomie lutego i marca 42. Nie na się jednak dokonać inwazji na Brisbane bez posiadania PM. Byłoby to zbyt ryzykowne. Ale do czasu......... (wrócę do tego później).
Co ciekawe, dość szybko padł Singapur, przez co mogłem rozpocząć inwazję kluczowych ośrodków, gdzie surowce dla przemysłu same wychodzą na powierzchnię. Mam na myśli Sumatrę i Jawę. Ta pierwsza padła właściwie po tygodniu walk, ABDA nie była w stanie obronić się przed jedną brygadą i dywizją moich Samurajów. Z jawą było gorzej z uwagi na koncentrację sił przeciwnika i dość silne lotnictwo, które utrudniało transport moich wojsk. Ostatecznie padła więc i Surbaja. Oczywiście Borneo i pomniejsze wyspy również znalazły się pod kontrolą Imperium.

Tymczasem na pd-wsch Pacyfiku.......

Zajęcie Guadalcanal stanowiło priorytet i dlatego zajęłem je bardzo szybko, rozpoczynając budowę lotniska, które mogłoby sparaliżowac system konwojów do Australii. Nowe Hebrydy potraktowałem jako sprawę mniej istotną. Mój przeciwnik był jednak odmiennego zdania i w ten sposób doszło do pierwszej bitwy lotniskowców. Jak do niej doszło? Już piszę.
Całkiem przypadkowo zaobserwowałem wzmożoną aktywność okrętów wojennych w rejonie niedaleko Brisbene, przy czym wykryto co najmniej 2 CV. Wysłałem zatem z Truk Shokaku i Zuikaku, które miały dogonić i eskortować konwój z wojskiem i zaopatrzeniem na Nowe Hebrydy. Nie zdążyły, gdyż zespół transportowy został zaatakowany przez lotnictwo z przynajmniej 3 wrogich CV. Owszem, straty były poważne, ale nastepnego dnia pod wodę poszedł Lexington i Enterprise! Moje CV miały straty, ale stosunkowo niewielkie. Alianci odbili Hebrydy, ale starty ponieśli wysokie. Teraz mam już spokój, gdyż utraty pozostałych flattopów amerykanie raczej nie zaryzykują.

Tymczasem na południu................

Zdobywszy Indie Holenderskie postanowiłem rzucić swe siły na Australię. Trzy dywizje wylądowały na pn od Perth i po krótkiej kampanii zajęły pd-zach część tegoż państwa. Teraz idę na wschód! Czas wyzwolenia Aborygenów nadszedł!

więcej w następnym odcinku

15.10.2007
21:04
[174]

gro_oby [ Senator ]

zdjecia zdjecia:D minelo 2 tygodnie i nowego odcinka niema:P

16.10.2007
09:32
[175]

dasintra [ Général d'Armée ]

gro_oby ------> bo monituję nasz wątek kilka razy w ciągu dnia i jakoś nie widzę zainteresowanie. Skoro jednak się pojawiłeś, to serial rusza ponownie :)


Nastał smutny miesiąc sierpień. Dlaczego akurat w ten sposób go opisuję? A dlatego że nie mam możliwości zabijania białych wyzyskiwaczy. Jest już zbyt późno na bardziej odważną operację desantową bowiem alianci zdołali już zapewne zebrać pokaźne siły i niebawem przystąpią do ofensywy.
Zresztą nie wiem nawet na co miałbym uderzyć! No, niby kilka miejsc znalazłbym, ale:
- Aleuty - już zostałem odparty w próbie zdobycia Attu/Kiska, co więcej straciłem nawet BB Kongo, uszkodzonego w bitwie z pancernikami USN. Nie widzę zresztą sensu ładowania sie w ten rejon, tym bardziej że późniejszy wymuszony atak na Alaskę byłby stratą przydatnych surowców.
- Midway - nie uwierzę, że Runnersan ma na tym atolu tylko 2 jednostki (około 3000 ludzi), jak zameldował zwiad wysłany kilka dni temu. Owszem, kontrola Midway umożliwiłaby monitorowanie praktycznie całego ruchu floty przeciwnika w rejonie Hawajów, ale moim zdaniem akcja jest zbyt ryzykowna.
- Baker Is - nie, nie zajmę tych małych wysepek bo przeciwnikowi to w żaden sposób nie zagrozi. zanim rozbuduję lotnisko, skończy sie wojna :)
- Nowa Kaledonia - mniam! W rękach Samurajów oznaczałaby odcięcie Australii od zaopatrzenie i praktyczny krach panowania białego człowieka na południowym Pacyfiku. Problemów w trakcie zdobywania Noumea jest tylko kilka, acz jeden zasadniczy. Wyspy są zbyt daleko od baz aliantów by ci mogli szybko przyjść z kontratakiem, ale tamtejszy port służy jako baza tranzytowa. Co więc sie stanie gdy trafię akurat na moment gdy amerykanie będą transportować tamtędy powiedzmy 3 swoje dywizje dla późniejszego przerzucenia do Australii? Moi Samuraje zostaną zmasakrowani a na to nie mogę pozwolić. Jest na to inne wyjscie - utrzymanie miesięcznej blokady Nowej Kaledonii przez moją flotę zakończone późniejszym desantem. Ale czy warto ryzykować? Chyba nie.
- Esprito Santo - już raz tam wziąłem Samurajów na wycieczkę i źle się ona dla nich zakończyła
- Australia - na ten temat nie wypowiadam się, bowiem operacja jest tutaj aktualnie prowadzona
- Indie - brytole już się okopały na granicy z Birmą i widząc ich liczebność odechciewa mi się czegokolwiek


Tymczasem na zakończenie.....
Sprawdzając stany liczebne swych lotników, znalazłem niejakiego komandora-porucznika Otę. Spójrzcie tylko na te statsy!
Sorry za czarne plamy, ale kontrwywiad Cesarstwa patrzy mi na ręce :)


War in the Pacific [PC] - rozdział II - dasintra
16.10.2007
10:34
[176]

gro_oby [ Senator ]

moze i baker to strata czasu, ale wymusilaby na nim odbijane;D poza tym moglbys dac tam daleki zwiad;d co do nomuea, fakt;] ale ciekawy kasek;d

hehe ten pilot wymiata:D pewnie przy nim atak to rzez dla cv;D

16.10.2007
10:59
[177]

dasintra [ Général d'Armée ]

heh, póki co mój plan jest oczywisty: przygotować się odpowiednio do nieuchronnego ataku aliantów. Tylko gdzie on nastąpi? Teoretycznie może być wszędzie. Z tego względu kluczowe pozycje są wzmocnione i przygotowane do odparcia ofensywy. Największe znaczenie w łańcuchu obrony ma naturalnie Guadalcanal. Zamieniłem go w prawdziwą twierdzę, chociaż w sposób nie odbiegający od realiów działań na Pacyfiku. Pamiętak bowiem, że gdy toczyłem kampanię z AI, komputer trzymał w Truk ponad 300 000 ludzi a na Palau prawie pół miliona! Chociaż bardzo bym chciał, nie mogę podać szczegółów dotyczących obrony GC. Problem Runnersana polega na tym, że bez odbicia wysp samolona nie ma szans na podjęcie ofensywy wyprowadzonej z Australii i/lub pd Pacyfiku.

16.10.2007
11:33
[178]

gro_oby [ Senator ]

ale wysatarczy ze zbierze silna flote, i zablokuje ci GC:) chociaz znajac zycie masz tam od cholery supply;D

17.10.2007
21:24
[179]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

A moja gra Aliantami z Alfem69 wygląda tak:
Jest 8 luty 1942
Manila, Singapur i Rangoon sie broni
Port Moresby padł
Każde wyjście floty alianckiej, kończy się atakiem japońskiego lotnictwa bazowego
W Chinach makabra - te żółtki nie potrafią w ogóle walczyć
Ale Rangoon dobrze zaopatrzyłem, może sie trochę obroni, chociaż Japońce już zniszczyły fortyfikacje.
Szykuję zespół pięciu lotniskowców i mam dylemat - bo są głosy, żeby wyprowadzać je pojedyńczo, a inne jako escort.
Ja mam inne plany, ale czekam na sugestie ;-)

18.10.2007
08:50
[180]

gro_oby [ Senator ]

bodokan lepiej w jednej flocie wyprowadzac cV:) wtedy majawieksza sile:D lub podzielic na dwie, jedna 2cv druga 3cv. tej 3cv dac glownie jako oslona, a ta mniejsza flota zajsc z boku wykryta flote nieprzyjaciela:D wtedy nie zdola uciec:)

18.10.2007
14:31
[181]

dasintra [ Général d'Armée ]

Bodokan ---------> szczerze piszesz że planujesz akcję swoich CV? Słowo daję - to bardzo zły pomysł, który najpewniej zakończy się masakrą twojej floty. Po pierwsze masz zbyt słabe lotnictwo pokładowe, po drugie przeciwnik ma zdecydowaną przewagę. Zostaniesz zdmuchnięty z powierzchni oceanu! Zgadzam się, że czasami warto przeprowadzić śmiały atak, ale najpierw zbadaj czy nie ma w pobliżu CV przeciwnika. Co do formowania zespółów, gdybym dysponował pięcioma to zrobiłbym to tak:
TF 01 - CV, CV, CA, CA, CL, CL + 8xDD
TF 02 - CV, CV, CA, CL, CL + 8DD
TF 03 - CV, CA, CL, 5xDD

Pozdrawiam

19.10.2007
16:03
[182]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

Dzięki za rady. Oczywiście, nie chcę wysłać tych lotniskowców na KB :-) Raczej ich użyję jako wsparcie do różnych mniejszych akcji i będę unikał CV wroga. Ale zawsze istnieje pewne ryzyko takiego spotkania, a wtedy, no cóż...

19.10.2007
18:38
[183]

dasintra [ Général d'Armée ]

bodokan -----------> jest kilka bardzo dobrych miejsc do przeprowadzenia wypadu. Jednym z najbardziej odważnych jest atak na obiekty dostarczające surowce i paliwa (np Sumatra). Podpływasz, wybierasz city attack ----> oil/resources i pa pa! Problem w tym, że Japsy mogą tam trzymać lotnictwo (acz wątpie) ponadto istnieje spora szansa że zespół zostanie wykryty przez samoloty zwiadowcze. Dlatego polecam takie uderzenie max 3 CV z eskortą jednego krążownika i minimalnej ilości, powiedzmy 4 niszczycieli.

21.10.2007
19:02
[184]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

Ja akurat z grą z Alfem, nie mam zbyt wielu takich miejsc ;-) Wszystko kontrolują Betty, niestety... .
Wpadłem na taki pomysł - połączyć 3 lotniskowce jednej klasy ( Yorktown ) i 2 drugiej ( Lexington ) - nie będą sobie przeszkadzać, a będą siebie wpierać. W końcu 105 myśliwców - nawet F4F-4 Wildcat, powinno dać chociaż minimalną osłonę, a bombowce i torpedowce, zawsze też, coś mogą zrobić przeciwnikowi ;-). A wszystko co zrobią skośnookim, jest dla mnie korzyścią, bo czas pracuje dla mnie - nawet jakbym miał stracić wszystkie te lotniskowce w stosunku 3:1 ( mam tu na myśli również, wyłączenie tych lotniskowców wroga, na parę miesięcy z gry ).

21.10.2007
19:15
[185]

Runnersan [ Generaďż˝ ]

Dzięki temu pozwolisz przeciwnikowi robić co chce aż do czasu pojawienia się nowych,a powinieneś pamiętać, że automatyczne zwycięstwo przypada stronie, która w 1943 roku ma 4 razy więcej punktów od przeciwnika.

21.10.2007
19:24
[186]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

Runnersan ---> a to ciekawe, bo o tym nie wiedziałem. Ale w którym miesiącu 1943 i w jakiej wersji gry - w podstawce, czy w jakimś modzie?

21.10.2007
20:00
[187]

Runnersan [ Generaďż˝ ]

Ogólnie.... W 1943 4 razy przewaga, w 1944 3 razy, w 1945 2 razy.

W podstawce i modach

21.10.2007
20:20
[188]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

Nie mam czasu teraz sprawdzac, ale czy z pewnością nie ma mozliwości ominięcia "punktowego" zwycięstwa?

21.10.2007
22:50
[189]

gro_oby [ Senator ]

niema:D to jest wlasnie bajer po to zebys nie szalal flota i nie robil glpich rajdow :) np w jednej grze przez hmm dosyc szybkie straty lotniskowcow, w 42, braklo mi pareset punktow zeby wygrac z dasintra:) ale wygralem bo sie poddal i tak;P

23.10.2007
15:52
[190]

dasintra [ Général d'Armée ]

Tymczasem na Pacyfiku..........


Zaczął się właśnie wrzesień 42 roku. Alianci zaczynają stawiać dość solidny opór, a nawet pokusili się o dużą ofensywę w Australii, która okaże się zapewne punktem przełomowym wojny. Czy moi Samuraje mogą ten bój wygrać? Jest na to spora szansa, aczkolwiek mój plan nie może napotkać większych trudności podczas jego realizacji.
Póki co Alianci pragną odzyskać Perth, dając przykład Ruskim którzy za 3 miesiące zamkną Paulusa pod Stalingradem. Na szczęście aby plan im wyszedł muszą zlikwidować lotnisko, z którego Samuraje wyprowadzają śmiertelne ataki - CA Vincennes zatopiony, CV Wasp niebawem spocznie na dnie, a CV Hornet otrzymał trafienie torpedą lotniczą i prawdopodobnie będzie musiał wycofać się z walki.
Jeśli jednak stracę kontrolę nad Perth, to moja sytuacja stanie się krytyczna. Nie wycofam moich wojsk spod Adelajdy, a ich utrata będzie katastrofalna w skutkach. Jeżeli jednakże odepchnę kontrofensywę i rzuce co mam na wschód, to flagi ze Wschodzącym Słońcem będą trzepotać nad Melbourne, Sydney i Canberrą! Wówczas Aliantom na południowym Pacyfiku pozostanie już tylko Nowa Kaledonia, Fidzi i Nowa Zelandia.


War in the Pacific [PC] - rozdział II - dasintra
24.10.2007
20:48
[191]

dasintra [ Général d'Armée ]

Nadszedł zły czas dla Imperium......

Australijska ofensywa, która utknęła w miejscu miesiąc temu zakończyła się ostateczną klęską. Miejscowi rebelianci zmusili Samurajów do odwrotu w kierunku Perth, gdzie bronić będą się do ostatniej kropli krwi. Obrona zaangażuje znaczne siły Sojuszu, tym bardziej że do czasu rozbudowy lotniska w Albany, dysponować będę totalną przewagą w powietrzu. Utrudni to znacząco transport morski do tegoż portu, tym bardziej że przeciwnik posiada aktualnie tylko jeden CV - Saratogę. Wasp zatonął bowiem właśnie, a Hornet uciekł po otrzymaniu kilku trafień. W ten sposób Alianci zmuszeni są do poprowadzenie kontrofensywy z głębi lądu, a to trochę potrwa i zapewne umożliwi mi przygotowanie obrony. Póki co, poza przejęciem inicjatywy przez przeciwnika, moja największa strata to zatopienie lekkiego lotniskowca Hosho (o ile pamięć mnie nie myli był to pierwszy Japoński lotniskowiec).

A teraz ciekawostka przyrodnicza:

jak każdy wie, w czasie wojny zdarzają się sytuacje niemalże nieprawdopodobne. Tak właśnie stało się tydzień temu w okolicach Perth. Wymyśliłem sobie bowiem, że skoro moja ofensywa utknęła 3-4 hexy od Adeleidy, to dokonam w okolicy desantu i pozamiatam wroga bijąc go po plecach. Wypuściłem zatem konwój z Surbaya ze Szturmowcami (niestety nie mogę powiedzieć ile) wraz z odpowiednią eskortą. Gdy byłem 2 dni od Perth, w którym miało nastąpić uzupełnienie paliwa BAH!! moje Betty wykryły flotę desantową kierującą się w kierubku Albany (jakieś 5 hexów od Perth)!!! Trzeba mieć szczęscie, co nie? Gdymy nie ten konwój, Perth padłoby bardzo szybko, bo więkscość sił zaangażowana była daleko na wschodzie. Gdybym konwój wysłał wcześniej, to spotkałby się z przynajmniej 4 lotniskowcami Aliantów, co zakończyłoby się rzezią moich Samurajów. Naprawdę miałem kupę szczęscia.


24.10.2007
21:47
[192]

Runnersan [ Generaďż˝ ]

Obaj wymyśliliśmy ten sam plan na przełamanie impasu. :)

Tymczasem okazało się że mój atak na tyły będzie miał o wiele trudniejsze zadanie do wykonania, ale poradzimy sobie:)
Być może po porażce w Australii Japonii wybijemy wszystkie zęby.

03.11.2007
16:43
smile
[193]

_Dragon_ [ Pretorianin ]

Poszukuję początkującego alianta do kampanii w WitP na podstawce. Zasady do uzgodnienia.

08.11.2007
16:15
[194]

bubu49 [ Pretorianin ]

Dlaczego po 2 - 3 turach wywala mi grę do wina? Zainstalowałem patche tak jak to było podane wyżej.

08.11.2007
18:02
[195]

bubu49 [ Pretorianin ]

Przeinstalowanie nic nie daje. Dalej pojawia się komunikat o wykonaniu przez program niedozwolonej operacji.

16.11.2007
21:36
[196]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

W grze z Alfem, mamy marzec 1942. ( Alf gra Japoncami )

Wlasnie zdobyl Singapur. Jego dzialania sugeruja atak na Jawe, ale nie nie jestem pewny, czy nie da wiecej sil na Birme.
Udalo mi sie troche zaopatrzyc bazy na polnocy Australii z Indii i mam nadzieje, ze to pomoze w utrudnieniu desantu Japoncow w tym miejscu i ich marszu na poludnie.

Z moimi lotniskowcami czekam do maja 43, az skonczy sie bonus dla japonskich "Zer"...

W tej chwili jedynie trwa nudna logistyka ze strony Aliantow, ale mam nadzieje, ze w przyszlosci przyniesie to jakies korzysci ;-)

16.11.2007
23:48
smile
[197]

dasintra [ Général d'Armée ]

Po trzytygodniowej przerwie spowodowanej różnymi paskudnymi sprawami z jakimi trzeba żyć na codzień, a także Wiedźminowi, mam nadzieję na powrót do ostrej gry z Runnersanem.

Niestety zaczyna się robić bardzo nieprzyjemnie dla moich Samurajów. Po pierwsze trzy dywizje dostały się w okrążenie niedaleko Adeleide (Australia pd-wschodnia) i najprawdopodobniej większość z nich zostanie utracona raz na zawsze. Mój plan zatem zawiódł całkowicie, chociaż nie mało w tym przypadku. Niepotrzebnie przeprowadziłem koncentrację w Perth - trzeba było uderzać tym co było pod ręką, a nie oczekiwać świeżych oddziałów z Indonezji. Po drugie moja operacja desantowa, która miała odciąć przeciwnika od zaopatrzenia całkowicie się nie powiodła. Stało się tak dlatego, że gdy siły inwazyjne zbliżały się do Perth by tutaj się przegrupować i zatankować jednostki desantowe, wydarzył się akurat ten incydent z lądowaniem Aliantów niedaleko wspomnianego miasta. Siły zatem musiały zostać przeznaczone na obronę Perth, a flota musiała zająć się odparciem desantu, co w znacznym stopniu się powiodło, ale ostatecznie skazało na zagładę owe trzy dywizje pod Adeleidą.

Co więcej, mam dziwne wrażenie że moja hegemonia we wschodniej części Nowej Gwinei dobiegła końca. Nie mam możliwości zapewnienia eskorty lotniczej konwojom do Lae, które bezustannie atakowane są przez lotnictwo z Port Moresby. Nie wygląda to więc zbyt dobrze, szczególnie ze jest to bardzo istotna pozycja w moim pierścieniu obrony przed Aliantami. Jedyne co cieszy to fakt, że póki co straciłem tylko jeden duży lotniskowiec - Soryu i przeciwnik musi się poważnie zastanowić czy podejmować ryzyko spotkania mojej licznej póki co floty.

Bladego pojęcia nie mam o tym gdzie Runnersan przeprowadzi swą pierwszą ofensywę, która moim zdaniem nastąpi pod koniec 1942 lub zaraz na początku roku następnego. Sądzę iż będzie to operacja na dość skromną skalę, mająca na celu wypróbowanie moich sił i sprawdzeniu jego własnych. Najpewniej będzie to któryś z atoli na środkowym, bądź południowym Pacyfiku. Ja w każdym razie bym tak postąpił na jego miejscu. Wake, Tarawa lub coś na wyspach Marshalla - to najbardziej możliwy kierunek ataku, bowiem są to pozycje bardzo wysunięte, a tym samym reakcja Floty Imperium byłaby opóźniona ze względu na odległość od baz, w których ta stacjonuje.

W przeciągu ostatnich trzech miesięcy na linię frontu dotarły w końcu nowe typy samolotów, przy czym największą radość sprawiają myśliwce 'Tony', no i 'Tojo', aczkolwiek te ostatnie ustępują znacznie najnowszym maszynom przeciwnika.

22.11.2007
21:43
[198]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

Mamy polowe marca 1942, po zdobyciu Singapuru, Japonce rzucily sie na Rangoon. Rzut ten udowodnil, ze Hurricane II, sa do dupy ;-)
Teraz sie zastanawiam, gdzie utworzyc linie obronna, bo chociaz Rangoon mam dobrze obsadzony i z zaopatrzeniem ponad 100 tys, to chyba sie dlugo nie utrzyma. Po dwoch shock atakach japoncow, fortyfikacje sa wyzerowane...

Natomiast udalo mi sie dostarczyc sporo zaopatrzenia na pln Australii z Cypru.
Rowniez w walce z OP mam sukcesy, bo zatopilem juz 18-19 w akcji.

Caly czas trwa akcja z zaopatrzeniem poludniowych baz na Pacyfiku. Konwoje zaczely docierac do Pld Australi. Chociaz byl incydent z KB kolo Cantonu, ale zdazylem uciec z konwojami :-)

23.11.2007
08:30
[199]

gro_oby [ Senator ]

ekhemz cypru?:]

23.11.2007
08:49
[200]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

sorki, oczywiście z Cejlonu :-)

24.11.2007
23:06
[201]

dasintra [ Général d'Armée ]

Natomiast Imperium zaczyna przeżywać poważny kryzys......

Cztery dywizje piechoty i pułk pancerny zostały skutecznie otoczone na południu Australii i pomimo zapalczywej obrony nie kapitulują. Będą bronić się do ostatniej nogi, kładąc równocześnie tyle trupów po stronie aliantów ile zdołają. Dzięki temu zyskają na czasie siły znajdujące się w Perth, gdzie dokonuję przegrupowania. Póki co nie obawiam się floty przeciwnika w tym rejonie a to dlatego, że kilka dni temu udowodniłem aliantom, że w tym regionie przewaga w powietrzu jest zdecydowanie po mojej stronie. Skuteczny nalot na (zapomniałem jak się ten port nazywa - około 400 km na pd od Perth) zakończył się zatopieniem pacernika New Mexico i kilku mniejszych jednostek.
Równie ciekawie akcja toczy się na innych frontach. W Birmie wojna w powietrzu nie wyłoniła jeszcze strony przeważającej, chociaż póki co akcje zaczepne przeprowadzają wyłacznie moi Samuraje. Głównym ich celem jest lotnisko w Akyab, gdzie stacjonuje całe mnóstwo sił lotniczych wroga. Ostatnie dwa dni nalotów były co najmniej zaciekłe. Pierwszy zakończył się tragicznie, głównie ze względu na brak koordynacji wśród moich sił. Straciłem sporą ilość maszyn (około 100), lecz następnego dnia wziąłem krwawy odwet w wyniku którego brytole straciły blisko 80 Hurricanów. Póki co brak działań lądowych w tym regionie.
Zaciekłe walki w powietrzu toczą się również we wschodniej częsci Nowej Gwinei, chociaż tutaj moja sytuacja jest niemalże krytyczna. Wróg ma o wiele więcej maszyn, ponadto większość z nich ma zdecydowaną przewagę nad sprzetem Imperium. Nie wygląda to najlepiej, co więcej doszło już do tego, że każdy konwój z zaopatrzeniem w tym regionie musi liczyć się ze stratami min. 50%. Przerażająca perspektywa, jednakże rejon ten jest zbyt istotny bym go porzucił bez oporu.
Sądzę że jedyną przyczyną braku większej aktywności Aliantów jest niedostateczna ilość lotniskowców będącyych w jego dyspozycji. Z moich informacji wynika, iż dysponuje tylko dwoma: Enterprise i Saratoga, a także Hornet, chociaż ten ostatni dłuuuugo posiedzi w "serwisie" bo omal go nie utopiłem.

01.12.2007
18:17
[202]

mcauliffe [ Centurion ]

Czy jest ktoś chętny do rozegrania kampanii w WitP jako aliant? Poszukuję osoby do rozegrania scenariusza 15, w podstwce. Najlepiej aby ta osoba posiadała 'doświadczenie bojowe' i ochotę na walkę do samego końca. Kontakt [email protected] albo GG: 408534

01.12.2007
19:35
[203]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

Mogę podjąć to wyzwanie :-) Walka z Alfem sporo mnie nauczyła - a ja się nigdy nie poddaję :-)
Podstawka, najnowszy patch, zapraszam "do tańca" :-)

01.12.2007
20:24
[204]

dasintra [ Général d'Armée ]

Ano popieram entuzjazm do gry przez maila. Zastanówcie się panowie czy nie warto zainstalować sobie moda CHS, bo to bardzo uprzyjemnia grę (głównie ze względu na bardziej historyczne dane sprzętu, jego rozmieszczenie na początku wojny itd).

01.12.2007
20:59
[205]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

dasintra ---> jeszcze podaj, ktorej stronie bardziej uprzejemnia :-)

01.12.2007
21:07
[206]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

uprzyjemnia, oczywiscie - skonczyla sie edycja

02.12.2007
00:06
[207]

dasintra [ Général d'Armée ]

aby CHS działał poprawnie, musicie mieć najnowszego patcha w wersji 18.06.

1)Po jego instalacji, zaczynamy od map, które znajdziemy pod linkiem:



ściągamy STANDARD MAP Andrew's War in the Pacific map version 6.2 (46.6 MB)
oraz
EXTENDED MAP Andrew's War in the Pacific Extended map version 6.2 (47.3 MB)
czyli TYLKO te dwa pliki

2) następnie sam mod CHS z:


plik nazywa się "CHS base package, version 2d (22 MB)"

na koniec z tego samego linka (niżej na tej samej stronie) łapiemy scenariusz, czyli plik "Scenario 155, version 2.08", nie pomylcie ze "Scenario 156, version 2.08" bo w tym ostatnim nie można korzystać z Auto Sub Operations

Łącznie ściągacie zatem tylko 4 pliki (nie licząc patcha), nic więcej! Instalacja kolejnych modów odbywa się w kolejności, jaką podałem odnośnie ich ściągania. Jakby co, zajrzyjcie do ReadMe w trzecim ze ściągniętych plików, czyli "CHS base package". Jeśli dalej będą problemy, piszcie na forum lub moje GG - postaram się pomóc.
Aha; nie wiem co z modami w przypadku Visty. Z tego co pamiętam nie chcą się instalować, chyba że pojawiła sie jakaś łatka.
Jeśli powyższa instrukcja jest ciężka w zrozumieniu to sry, ale jestem już strasznie zmachany.



Moda jednak polecam gorąco - naprawdę całkowicie nowe oblicze WitPa

03.12.2007
08:44
[208]

Alf69 [ Chor��y ]

Witam jestem nowy na tym forum aczkolwiek w WITP juz troche gram
MOD CHS jest "full wypas" jeśli koledzy chcą jeszcze go uatrakcyjnić to polecam graficzki JWE i do nich scenariusz 099. Wszystko do ściągniecia ze strony www.mathubert.free.fr

03.12.2007
17:33
[209]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

O, Alf :-) To już nic nie będę mógł napisac tutaj o swoich planach ;-)

06.12.2007
12:12
[210]

mcauliffe [ Centurion ]

Fajnie byłoby dograć do końca kampanię w WitP. Prowadząc jedną jak i drugą stronę. Później może jakieś mody. Mogę też zagrać jako aliant. Ale tylko jedną grę WitP na raz i pełną kampanię. Chętni z doświadczeniem bojowym zgłaszać się.

07.12.2007
18:32
[211]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

Mam takie pytanie - na jaka wersje WitPW nakladac Big B?

07.12.2007
21:45
[212]

Bodokan [ Starszy od węgla ]


ciekawe, czy bedzie kompatybilne wstecz, bo sie nie doczytalem :-)
Ale w sumie swiadczy to o tym, ze ta gra ma wsparcie wsrod graczy, bo ciagle sie rozwija. Szkoda, ze nie w naszym kraju...

07.12.2007
21:53
smile
[213]

Gromb [ Generaďż˝ ]

Bo tylko jeden wydawca nicolas games (chwała mu za to) wydaje tak niszowe gry dla waskiego kręgu graczy i gdyby nie Runnersan i jego cykl o wojnie secesyjnej nigdy bym na WitP nie trafił. A teraz trawie manuala w ciężkich bólach i zobaczymy co z tego wyniknie. Jak na razie respect dla was panowie bo mechanika gry to dla nooba istny HARCORE!

07.12.2007
22:13
[214]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

Gromb ---> nie jest tak zle. Zagraj na poczatek z kompem jako aliant, a pozniej juz pojdzie ;-)

08.12.2007
08:57
[215]

dasintra [ Général d'Armée ]

War in the Pacific: Admiral’s Edition Announced

No ciekawego newsa Brodokan nam przekazał. Naturalnie zapowiedź zbiegła się z dniem 7 XII, a wszyscy wiemy co ona w kalendarzu oznacza.
Zastanawiam się tylko czy zdołam wytrzymać do "summer 2008".


Runnersan - trzeba przyspieszyć naszą grę, aby po premierze móc zacząć pbem na nowej wersji

08.12.2007
12:16
[216]

Runnersan [ Generaďż˝ ]

Z radością bym przyśpieszył, ale mamy grudzień. Miesiąc piekła i ganiania w pracy. Wracam do domu i jedyne na co mam ochotę to klepnąć do łóżka. Staram się wysłać tyle plików ile mogę. Na szczęście zbliżamy się do końca miesiąca. Potem styczeń pod znakiem odrabiania tego co zaległe z grudnia i znowu odrobina spokoju:)

08.12.2007
12:27
smile
[217]

Pitbull_ [ Centurion ]

Gromb----> hardcorowcy wiedzieli o tej grze jeszcze przed premierą:) I mieli ją na długo przed jej pojawieniem się w Polsce;) Ale fajnie, że wciągnęło się wiele osób, które wcześniej nawet nie wiedziały o istnieniu tak wspaniałej gry... Na tym forum zaczęło się wszystko od Silent Huntera IV i tak przez przypadek (z Dasintrą i Gro_obym) zaczęliśmy temat WiTP, aż trzeba było założyć osobny wątek. Śledzę też cały czas walki na jagdtiger, bo tam rządzą m.in. Alf i Bodokan... Ostatnio co prawda w ogóle nie gram (za krótka doba) ale planuję wkrótce powrócić do dowództwa i wtedy chętnie z kimś zagram...

08.12.2007
12:30
[218]

Runnersan [ Generaďż˝ ]

Wątek o WiTP na forum pojawił się duuużo wcześniej niż SH4:) Tylko odezw był mały:)

08.12.2007
12:41
smile
[219]

Pitbull_ [ Centurion ]

Być może, ale ja mówię o momencie, od którego już to ruszyło pełną parą:) Tym bardziej, że wcześniej nawet nie szukałem wątków o tej grze, bo sądziłem, że niewielu jest w Polsce, którzy w to grają:)

08.12.2007
13:20
[220]

Runnersan [ Generaďż˝ ]

Chyba było jeszcze w ramach forum Combat Mission. Ale generlanie masz racje, nieiwele osób w to gra, bo część ma tą grę za potworka w którym akcji nie ma, a inna (Startegiczna), że to dłubanina... z czym po częsci się zgadzam:)

08.12.2007
13:30
[221]

Pitbull_ [ Centurion ]

Oczywiście, że ta gra potrafi zabić entuzjazm ogromem swoich możliwości i stopniem uszczegółowienia rozgrywki, ale takie są gry dla entuzjastów. I dobrze, że ciągle takie są robione. Na szczęście poziom trudności jest tak zrobiony, że nawet ktoś, kto nie bawi się w najmniejsze detale też sobie poradzi...

10.12.2007
12:41
[222]

dasintra [ Général d'Armée ]

Tymczasem na Pacyfiku.........


Ostatnie trzy dni października '42 nie przyniosły niczego nowego. Poza usilnymi staraniami w zwalczaniu alianckich okrętów podwodnych nic ciekawego się nie wydarzyło. No, może poza kilkoma incydentami.
Po pierwsze nalot na Albany przyniósł zaskakujący sukces w postaci uszkodzenia ciężkiego krążownika i jednego transportowca. Odparty został równocześnie szturm na Perth, zatem ewakuacja z tegoż portu odbywa się bez kłopotów.
Mało przyjemny był natomiast nalot na Guadalcanal wykonany przy użyciu kilkunastu ciężkich bombowców. Nie wiem, czy mam to traktować jako początek działań skierowanych na tym odcinku frontu, ale moje siły postawione zostały w stan pogotowia. Problem w tym, że ograniczone zapasy ropy nie pozwalają na ruszanie floty z byle przyczyny.


War in the Pacific [PC] - rozdział II - dasintra
11.12.2007
16:13
[223]

mcauliffe [ Centurion ]

NO! Właśnie zaczeliśmy z Budokanem kampanię w WitP, scen 15, podstawka. I może wreszcie uda się pograć. Bo ostatniego pbma japończykami "udało" mi się dogać do początków stycznia 42, po czym przeciwnik (Rekrut) wsiąkł i znaku życia nie daje.

11.12.2007
21:17
[224]

dasintra [ Général d'Armée ]

Ja natomiast muszę się pochwalić pierwszymi sukcesami operacji "Utop-Go", czyli wielkiego polowania na flotę podwodną aliantów. Dlaczego teraz? Odpowiedź jest bardzo prozaiczna - najzwyczajniej niebawem okręty przeciwnika wyposażane będą w radar i lepsze torpedy, a wówczas japońskie konwoje napotkają poważne problemy. Co prawda działalność ASW rozpoczęta została na początku wojny, lecz dopiero teraz wyznaczyłem regiony, okręty, bazy i resztę sprzętu. Naturalnie nie mogę wdawać się w szczegóły (wiecie przecież że wróg jest czujny:). Faktem jest, że w przeciągu ostatnich kilku dni moi samuraje utopili aż cztery okręty podwodne przeciwnika. To wielki sukces już na samym początku wojny. Niebawem do akcji wkroczy japońska wersja hunter-killer group z lotniskowcami eskortowymi w składzie. Mamy nadzieję, że przyniesie to jeszcze większe sukcesy....


mcauliffe ---------> bardzo dobrze! Mam nadzieję, że od czasu do czasu przekazywać będziecie wieści z frontu. Ja staram się jak mogę, ale od kilku miesięcy wątek słabo się rozwija i czasem mam przykre wrażenie, że nikt nie czyta tego co piszę, dlatego zazwyczaj teksty traktuję dość ogólnikowo. Liczę że to się zmieni niebawem i będzie jak dawniej.


Pozdrawiam

11.12.2007
21:43
[225]

Runnersan [ Generaďż˝ ]

dasintra--> Nie licz, że nikt nie czyta Twoich tekstów:) W końcu wróg czuwa.

11.12.2007
22:28
[226]

dasintra [ Général d'Armée ]

Runnersan ----------> jak się wojna skończy, to zbiorę wszystko. Zrzucę kilka tekstów których nie ujawniłem ze względów bezpieczeństwa i zamieszczę w ładnym, obszernym pdf'ie. Z naszymi podpisami i komentarzami będzie się zapewne cieszyć niezłym zainteresowaniem. Ale to jeszcze potrwa. I to długo.

12.12.2007
13:53
[227]

Pitbull_ [ Centurion ]

dasintra---> myślę, że grono czytających jest duże, tyle że mało jest komentarzy. Każdy po prostu czeka na kolejne wieści z frontu:)

12.12.2007
20:41
[228]

dasintra [ Général d'Armée ]

Ale się porobiło......


Pragnę zakomunikować nieunikniony upadek Perth, który nastąpił w dniu dzisiejszym, tj 13. XI '42. Alianci odbili go siłami przynajmniej dwóch dywizji, które wcześniej rozbiły armię pod Adelaidą. Są jednakże i dobre wieści. Prowadzona pełną parą ewakuacja została pomyślnie ukończona. Z liczby ponad 40 000 żołnierzy ostatnich dwóch transportów, zaledwie 240 nie zdołano zabrać, a to ze względu na bezpośrednie zagrożenie samego portu. Pozostali na brzegu Samuraje poprzysięgli bronić się do ostatniej kończyny, zatem spodziewać możemy się krwawego żniwa wśród wojsk przeciwnika.
W wyniku upadu Perth w ręce aliantów trafiło 7 samolotów, które ze względu na brak obsługi nie były w stanie wystartować do ostatniego nalotu na Albany. Żaden jednakże ze stacjonujących w Perth statków nie odniósł uszkodzeń, co jest nadzwyczaj dla mojej floty istotne.

Pomyślnie rozwija się równocześnie operacja wymierzona przeciwko wrogim okrętom podwodnym. W ciągu ostatnich trzech dni niszczyciele obrzuciły bombkami przynajmniej 4 jednostki przeciwnika, niestety bez ich zatopienia. Na zdjęciu obok - okręt flagowy jednej z eskadr polujących na SS'y - niszczyciel Akizuki


War in the Pacific [PC] - rozdział II - dasintra
12.12.2007
21:44
[229]

Runnersan [ Generaďż˝ ]

Natomiast ja ze swej strony pragnę zakomunikować, że lada dzień Australii całkowicie wyparte będą wojska Japońskie. Po olbrzymim zwycięstwie pod Adelaidą, gdzie niemal 4 dywizje Japońskie (lub więcej) zostały wycięte w pień, przez dzielnych żołnierzy Australijskich, zajęcie Perth jest ostatnim elementem operacji "Generał Sand".

Jednocześnie przy północnym brzegu Nowej Gwinei, eskadry bombowców startujące z Port Moresby potwierdziły trafienie 2 bombami japońskiego lotniskowca lekkiego.

12.12.2007
23:22
[230]

dasintra [ Général d'Armée ]

Chciałbym tylko nadmienić, że wspomniany CVL - Zuiho eskortował statki ze zbożem dla miejscowej ludności. Całość została bez najmniejszej litości zbombardowana przez kilkadziesiąt alianckich bombowców. Co więcej, doszło do starcia z japońskimi samolotami z miejscowego cyrku powietrznego, ćwiączącego nowe manewry na paradę pokojową z okazji zbliżających się świąt. W wyniku tejże akcji zginęło kilki pilotów.

15.12.2007
20:52
[231]

dasintra [ Général d'Armée ]

Amerykanie wyrzucili desant na Wake!! Wyspa padła po kilku dniach obrony!!

Nie ma czasu aby rozpisywać to co obecnie na Pacyfiku się dzieje. Obiecuję że zrobię to w przeciągu kilku najbliższych dni. Posta stawiam, bo czegoś nie rozumiem. Spójrzcie na mapkę. Co widać? Ano TF aliantów na SE od Wake. Co ona tam robi? Kierunki się pomyliły? Do PH to na wschód, nie zachód! Zrozumiałbym, gdyby w składzie były lotniskowce, ale to są krążowniki!


War in the Pacific [PC] - rozdział II - dasintra
16.12.2007
12:06
[232]

Runnersan [ Generaďż˝ ]

Oooops

16.12.2007
14:36
[233]

mcauliffe [ Centurion ]

SENSACJA!!!
12 grudnia 1941
Koło Jonston Island zatopiono 2 wrogie lotniskowce!!!
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Day Air attack on TF at 104,78

Japanese aircraft
A6M2 Zero x 62
D3A Val x 71
B5N Kate x 88

Allied aircraft
F4F-3 Wildcat x 13

Japanese aircraft losses
A6M2 Zero: 4 destroyed
D3A Val: 1 destroyed, 13 damaged
B5N Kate: 5 destroyed, 16 damaged

Allied aircraft losses
F4F-3 Wildcat: 13 destroyed

Allied Ships
CV Enterprise, Bomb hits 2, Torpedo hits 7, on fire, heavy damage
CA Salt Lake City, Bomb hits 1
CA Northampton, Bomb hits 2, on fire
DD Craven
CA Chester, Bomb hits 1, Torpedo hits 2, on fire
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Day Air attack on TF at 102,79

Japanese aircraft
A6M2 Zero x 54
D3A Val x 63
B5N Kate x 68

Allied aircraft
F2A Buffalo x 7

Japanese aircraft losses
D3A Val: 1 destroyed, 11 damaged
B5N Kate: 3 destroyed, 7 damaged

Allied aircraft losses
F2A Buffalo: 7 destroyed

Allied Ships
CV Lexington, Bomb hits 7, Torpedo hits 6, on fire, heavy damage
CA Portland, Bomb hits 2
CA Astoria
CA Chicago


War in the Pacific [PC] - rozdział II - mcauliffe
16.12.2007
15:20
[234]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

Dziwne - wydawaly sie byc w dosyc bezpiecznej odleglosci, wlasnie sie grupowaly. Rowniez male straty, jakie ponioslo lotnctwo japonskie nad PH, jest zastanawiajace - obrona AA dala ciala, delikatnie mowiac.

16.12.2007
20:38
smile
[235]

dasintra [ Général d'Armée ]

NOWY WĄTEK

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=7168606&N=1


Serdecznie zapraszam

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.