Mystery Man [ Legionista ]
Kto zabił Marca Bodrego?
Dzisiaj osiemnasty czerwca 2007 roku. Proponuję dosyć wymagającą zagadkę. Na podstawie sporządzonego przeze mnie krótkiego opowiadania odpowiedzcie na podane poniżej siedem pytań. Wygrywa user który pierwszy udzieli poprawne odpowiedzi. Nie jest to konkurs z nagrodami.
Na pytania są logiczne odpowiedzi. Wystarczy pomyśleć. Czas zakończenia konkursu: dwudziesty pierwszy czerwca 2007 (chyba, że ktoś udzieli dobrych odpowiedzi wcześniej). Życzę przyjemnej zabawy każdemu kto wykaże się odrobiną trudu i zechce odpowiedzieć na pytania.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Rzecz dzieje się we Francji i tylko w granicach tego państwa.
Marc Bodry jest zadeklarowanym katolikiem. Ma żonę Sylvię i córeczkę Patricię. Do Kościoła chodzi przynajmniej raz w tygodniu, do spowiedzi przynajmniej dwa razy w roku. Książkowy katolik - pokorny, wierny, uczciwy. Bóg odgrywa w jego życiu istotną rolę, wydaje mu sie, że jest dla niego obok żony i córki najważniejszy. W sferze materialnej układa mu się nieźle - jest biznesmenem, pracuje w znanej firmie. Posiada duży dom w Bordeaux i luksosowy samochód. Jest zadowolony ze swojego można by rzec - monotonnego życia. Odpowiada mu aktualny stan, w którym się znajduje. Niczego więcej nie potrzebuje.
Któregoś dnia szef firmy, w której pracuje zleca mu wykonanie pewnego zamówienia w Marsylii, które jest połączone z dwudniowym wyjazdem. Na miejscu w Marsylii Marc Bodry po zrealizowaniu założeń szefa udaje się pierwszego dnia pobytu na służbowe przyjęcie na którym poznaję Olivię Gcherz, z pochodzenia samotną Niemkę. Kobieta go fascynuje od pierwszego ujrzenia jej. Jest jego ideałem, skrytym marzeniem, alternatywą od ułożonego, rutynowego świata. Jego żona Sylvia jest piękna, ale Olivia ma w sobie coś nieodpartego co przyciąga Marca do niej. Rozmawiają. Marc ubrany jest w biały smoking, Olivia w czarną sukienkę.
Wystarczyło zaledwie kilka godzin by oboje trafili do nikomu nieznanemu hotelu na przedmieściach Marsylii. Uprawiali tam dziki, pozbawiony wszelkich ograniczeń seks. Olivia w trakcie mówi do Marca: "Zrób to na co od dawna miałeś ochotę". Kochają się w różnych najbardziej wyuzdanych pozycjach kilka godzin, po czym zasypiają. Około czwartej nad ranem gdy jeszcze jest dosyć ciemno budzi się Marc. Przed jego oczami ukazuje się człowiek, który przedstawia się jako pan Marc Meniiseu. Marc próbuje obudzić Olivię, jest bardzo speszony. Pyta się pana Nicka kim jest i co tutaj robi. Tajemniczy człowiek mówi tylko: "Jestem przekonany, że jeszcze się zobaczymy" po czym wybucha śmiechem i wychodzi z pokoju.
Gdy budzi się Olivia Marc pyta jej czy zna kogoś kto nazywa się Marc Meniiseu. Olivia twierdzi, że nie i prosi Marca aby został jeszcze z nią przez tydzień, bo jest wspaniały i nieskazitelny. Marc z lekkim oporem, ale zgadza się. Dominują u niego instynkty, które nigdy się nie ujawaniały. Instynkty te wyzwala u niego Olivia. Marc telefonuje do żony żeby poinformować ją, że "sprawy w pracy" się przedłużają i do Bordeaux wróci dopiero za tydzień. Telefon w domu jest głuchy. Nikt nie odbiera (żona i córeczka są w tym czasie na grobach zmarłych rodziców Marca). Marc postanawia zatem wysłać jedynie smsa z taką informacją, że wróci dopiero za tydzień i wyłączyć swój telefon. Sms dochodzi dopiero następnego dnia.
Po tygodniu Marc rozstaje się z Olivią (jednak bierze jej numer telefonu i umawia się na następny "maraton" za około miesiąc, tym razem w Hamburgu gdzie mieszka Olivia) wraca do domu ubrany w czarny smoking jednak nikogo w nim nie zastaje. Zdziwiony, że nie ma w domu żony i córeczki dzwoni do Sylvii jednak jej telefon komórkowy jest głuchy. Wchodzi do kuchni żeby coś zjeść. Wyciąga z teczki gazetę kupioną w czwartym dniu pobytu w Marsylii, której nie zdążył nawet przejrzeć. Trafia na artykuł, w którym czyta: "Na drodze z Bordeaux do Marsylii rozbił się luksusowy samochód. Kierowała nim Sylvia Bodry (...) z tyłu siedziała jej córeczka Patricia. Obie osoby poniosły śmierć na miejscu". Marc jest w szoku, jest przekonany, że jego żona z córeczką jechały do niego. Jego oczom ukazuje się pan Marc Meniiseu. Wypowiada słowa "Mówiłem, że jeszcze się zobaczymy" po czym nóżem kuchennym zadaje jeden cios prosto w serce Marca, który ponosi śmierć na miejscu.
Po dokonaniu sekcji zwłok okazuje się, że na nożu wbitym w sercu Marca znajdują się odciski palców: jego i jego żony. Żona od kilku dni nie żyła zatem uznano, że Marc z rozpaczy po stracie jedynych bliskich osób popełnił samobójstwo.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Pytania:
1. Kto zabił Marca Bodrego?
2. Dlaczego na nożu nie ma odcisków palców mordercy Marca, pana Marca Meniiseu?
3. Co symbolizuje Olivia Gcherz?
4. Kim naprawdę jest pan Marc Meniiseu?
5. Znajdź i wyjaśnij symbole występujące w tym krótki opowiadaniu.
6. Jakie przesłanie niesie to krótkie opowiadanie?
7. Kto jest patronem tego krótkiego opowiadania?
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Odpowiedzi można udzielić tylko raz. Liczy się jedynie pierwszy post z odpowiedziami danego usera. Powodzenia. Autorem tekstu oraz pytań jest: Mystery Man.
gladius [ Subaru addict ]
Pytanie nr 1 jest dziwne w kontekście pytania nr 2.
Mystery Man [ Legionista ]
Jedynie się takie wydaje.
Mychu [ Centurion ]
6. Ruchaj poki mozesz, bo i tak ktos Cie zabije? ;p
Pomysle bo calkiem ciekawa ta zagadka a ja lubie takie cos ;]
Mystery Man [ Legionista ]
Jest błąd w opowiadaniu.
Powinno być:
Marc Bodry próbuje obudzić Olivię, jest bardzo speszony. Pyta się pana Marca Meniiseu kim jest i co tutaj robi.
Mystery Man [ Legionista ]
Mychu - ciekawa teoria, ale niestety mija się z prawdą. Kombinuj dalej.
You tube my space. [ Konsul ]
Ktoś Ci to zadał w szkole/pracy? Trzy ostatnie pytania są szczególnie podejrzane... ;-)
Mystery Man [ Legionista ]
You tube my space. - zagadka, tekst i pytania są mojego autorstwa, zapewniam, że wszystko ma sens. Twoje odpowiedzi zweryfikuje w odpowiednim czasie.
You tube my space. [ Konsul ]
OK, ale i tak pytanie nr 1 gryzie się z pytaniem nr 2. Ponadto 7 to chyba sam Marc Bodry układał.
mannan [ Stormtroopers ]
gladius [ Subaru addict ]
Skoro autor napisał, że jest logiczne wyjaśnienie to
Lukis171 [ Poznańska Pyra ]
heh Mystery Man. Ty tego nie napisałeś i nie wymyśliłeś. Jużkiedyś to czytałem na jakiejś stronie. Więc nie kłam prosze.
BTW błąd przy przepisywaniu
jako pan Marc Meniiseu. Marc próbuje obudzić Olivię, jest bardzo speszony. Pyta się pana Nicka kim jest i co tutaj robi.
You tube my space. [ Konsul ]
Lukis171, cholera, też tak czułem, ale nic nie wygooglowałem.
Autor poprawił błąd w poście nr [5].
axel1 [ The Nameless One ]
1. Marc Bodre
2. Marc Meniiseu to wyobrażenie Bodrego, poczucie winy.
3. Pokuse.
4. Patrz pkt 2
5. Zostały wymienione, nie chce sie powatarzc
6. Aby nie robić czegoś, wbrew swoim zasadom czego będziemy żałować
7. Nie rozumiem pytania.
Mystery Man [ Legionista ]
Lukis171 --> Cały tekst napisałem kilka dni temu, na żadnej stronie go nie umieszczałem więc nie miałeś możliwości go przeczytać. Pierwotnie Marc Meniiseu miał mieć na imię Nick, ale doszedłem do wniosku, że imię Marc będzie bardzo wymowne i przeoczyłem ten punkt w tekście. Nie kompromituj się pisząc, że już to gdzieś widziałeś, bo nie mogłeś tego widzieć gdyż tekst ten powstał zaledwie kilka dni temu i jest jedynie mojego autorstwa.
Mimo wszystko - schlebia mi też to co piszesz, ale jest to BARDZO niesmaczne. Jeśli chcesz wygłaszać takie sądy to najpierw przedstaw dowody, a później publicznie kogoś oczerniaj. Powinieneś dostać z miejsca bana za taki tekst.
Kontynuujcie zgadywanie. Wszelkie oryginalne (bo mojego autorstwa) odpowiedzi podam za kilka dni, jak napisałem 21-ego czerwca.
joka1 [ Pretorianin ]
1) samobójstwo(wyrzuty sumienia) -żona używała noża(kuchenny) stąd jej odciski
2)postać niematerialna
3)pokusa (diabeł-czarna suknia)
4)archanioł ?
5)czarna suknia( diabeł - zły duch) , biały smoking (przed popełnieniem grzechu), czarny smoking( po popełnieniu grzechu)
Nie minie Cię kara za grzechy!!
Lukis171 [ Poznańska Pyra ]
Mystery Man --> jestem pewny że coś takiego czytałem. Powiem tak. Może napisałeś to na podstawie innego podobnego tekstu. Nie mówię że to jest identyczne ale moim zdaniem jeżeli nawet to napisałeś to na bazie już istniejącej podobnej zagadki. I jestem w 100% pewien. A dowody przedstawię jak znajdę i nie rzucaj mi tu banami.
Mystery Man [ Legionista ]
Lukis171 --> jestem pewny, że zabiłeś Kennedy'ego. Dowody przedstawię jak znajdę tą broń z której do niego strzelałeś. Człowieku zaśmiecasz wątek i psujesz całą zabawę. Wyjdź i nigdy tu nie wracaj (chyba, że znajdziesz identyczny lub podobny tekst do takiego jak mój).
Robi27 [ Mes que un club ]
deTorquemada [ I Worship His Shadow ]
Heh ....
Mystery Man [ Legionista ]
deTorquemada
deTorquemada [ I Worship His Shadow ]
Mystery Man
Cypher. [ Konsul ]
calkiem ciekawe, naprawde niezle to wymysliles, prawie filmik moglby z tego byc ;) jak nie poda nikt wiecej odpowiedzi to moze podaj juz dzisiaj bo 3 dni to dluugo ;)
Mychu [ Centurion ]
Mystery Man daj mi do siebie kontakt
Yo5H [ Jackpot! ]
fajne :)
Lukis171 [ Poznańska Pyra ]
Myster Man ---> muszę ci zwrócić w pewnym sensie honor :). Pomyliłem się deczko choć znalazłem opowiadanie o podobnej treści. Tylko że to które znalazłem (i które kiedyś czytałem) jest bardziej refleksyjne a nie zagadkowe. Ogólna treść taka sama i przesłanie podobne. I do tego jest to książka na którą trafić nie mogłeś. Jest to 40 opowiadań mojego polonisty z gimnazjum który prowadził niektóre lekcje na bazie tych opowiadań. Są one bardziej rozbudowane ale bez takich zagadek jak ta z nazwiskami :).
I na przyszłość nie irytuj się tak i atakuj kogoś jeżeli tylko w jakiś sposób ciebie atakuje choćby się mylił. Ludzie mają do tego prawo.
Robi27 [ Mes que un club ]
kiedys byla zajebista zagadka zrobiona przez kolesia w necie, na jakiejs stronie ( nie moge odszukac) - morderstwo w budynku biurowym, kilka rozrysowanych pokoi, kilka śladów, kilka osób, do tego tekstowa historia.
Mystery Man --> jesli to Twoja robota, to szacunek
DEXiu [ Generaďż˝ ]
Co do 7. to nasunęło mi się coś. Może...
Lukis171 [ Poznańska Pyra ]
DEXiu
Robi27 [ Mes que un club ]
wydaje mi sie, ze znaczenie ma 18 czerwiec - 169 dzien roku, do konca pozostalo 196 dni - wskazuje na mozliwosc wykorzystania anagramów typu Gcherz/Grzech
Maniiseu/Sumienie
edit-sorki zapomnial;em o spoilerze
Mystery Man [ Legionista ]
Gra jeszcze nie skończona.
deTorquemada nie podał wszystkich odpowiedzi - znalazł klucz i odgadł większość, ale parę spraw wciąż jest do wyjaśnienia w tym punkt siódmy, który nie jest aż tak skomplikowany jak się wydaje.
Mychu - podaj mi swój e-mail. Odezwę się (choć nie wiem w jakim celu?).
Dziękuję za miłe słowa. Rozbudowane odpowiedzi i wyjaśnienie kilku innych wątków opowiadania, których jeszcze nie poruszyliście podam niedługo. Powinny nie zawieść oczekiwań.
Glob3r [ Senator ]
Faktycznie sam to wymyśliłeś? :O Jak tak to szacunek.
Misiolo [ Generaďż˝ ]
Intryguje mnie 2 rzeczy. Dlaczego na nożu były rónież odciski Sylvii i co symbolizują czarny i biały smoking. A Marc jak baraszkował z Olivią chyba nie był w kościele :).
Glob3r [ Senator ]
Misiolo>
M'q [ Schattenjäger ]
Misiolo
deTorquemada [ I Worship His Shadow ]
Myślę, że kluczem do odpowiedzi na pkt 7 jest nacisk na to, iż akcja odbywa się na terenie Francji. Aczkolwiek, może autor celowo, zamydla trop, lub po prostu same, poprzekładane nazwiska bardziej pasowały do tych terenów.
Również myślałem o Bonaparte, aczkolwiek oprócz daty nic nie pasuje, łącznie z miejscem .. Waterloo.
A symbolika to oczywiście Dobro - Biel smokingu, Grzech - Czarna suknia/smoking
Przesłanie ? Dobry człowiek nie powinien grzeszyć bo zabije go własne sumienie ? ;)
I jeszcze raz .. brawa dla Autora bo sprytnie to pokombinował, naprawdę sprytnie. Czekam na rozwój sytuacji ;)
deTorquemada [ I Worship His Shadow ]
Sorry za jeszcze jeden post ale ...
Marrovack [ Generaďż˝ ]
Lynch dla początkujących?:>
Mystery Man, znam taki nick z filmwebu. Chyba.
Nie będę pisał swojego rozwiązania bo wszystko na co wpadłem zostało tu już powielone dziesięciokrotnie, nie mam oczywiście pojęcia o co chodzi z pytaniem
7. Kto jest patronem tego krótkiego opowiadania?
ale musi to mieć związek z 18 czerwca - 21 czerwca (też 4 dni jak w opowiadaniu) oraz z Francją. Niestety nie umiem złapać historyjki w tak szerokim kontekście.
Czekam niecierpliwie na wyjaśnienia autora. Głównie wyjaśnienia co go skłoniło to założenia takiego tematu na forum gdzie przeważają topici "Jakom muze lubirz najbardziej"
Cypher. [ Konsul ]
myslalem na tym patronem i niczego nie wymyslilem :) szukalem po francuskiej wikipedi, byl jakis koles co zmarl 18, 21 cos tam wyglosil, urodzil sie w jakims miescie ktore aligieri nazwal obok sodomy wymienil jako najbardziej grzeszne ale to chyba nie to :P poddaje sie i czekam na odpowiedz ;)
Mystery Man [ Legionista ]
Rozwiązaliście zagadkę. Ostatnie odpowiedzi podali deTorquemada (to jemu należą się największe brawa, bo mimo iż sama zagadka to bardzo trudnych nie należy to jednak by ją rozwiązać trzeba trochę pomyśleć) i Marrovack (który pewnie nie jest świadomy, ale odgadł patrona opowiadania).
Zgodnie z obietnicą Czas zakończenia konkursu: dwudziesty pierwszy czerwca 2007 (chyba, że ktoś udzieli dobrych odpowiedzi wcześniej) - czas na podsumowanie i odpowiedzi do opowiadania jakie ja przewidziałem tworząc całą zagadkę.
Wstęp do odpowiedzi - klucz
Cypher. [ Konsul ]
hehe nie Algieria tylko Aligieri,Dante Aligieri :p to tak celem wyjasnienia ;) ale to przez ze tak to napisalem, chodzilo mi o Géraud Valet de Réganhac'a, wlasnie on urodzil sie w Cahors, ktore Aligieri nazwal miastem grzechu :) ale fajne, naprawde fajny pomysl miales z Lynchem i zaginiona autostrada juz na poczatku chcialem pisac ale mowie nie bede sie osmieszal :P czekam na wiecej ;)
Mystery Man [ Legionista ]
Jeszcze parę uwag:
M'q [ Schattenjäger ]
I już wszystko jasne. A od siebie dodam- kapitalny wątek :) Postaram się nie przegapić następnego.
deTorquemada [ I Worship His Shadow ]
Mystery Man
Heh ...
Primo --> nie upatrywałem się złośliwości w pyt nr 7 --> naprawdę mnie zaintrygowało, jednak szukałem związku z 18 czerwca, a to mnie zmyliło i dla tego żarty :)
Secundo --> Wielkie gratulacje za taki pomysł .. szczerze mówiąc, nic mnie tak od dawna nie wciągnęło jak właśnie rozwiązywanie tych zagadek. Bawił mnie szczególnie pkt 7 właśnie, grzebanie po sieci i wyszukiwanie powiązań, a jak się okazało, zupełnie ślepy trop :]
Tertio --> Dzięki za słowa uznania, niemniej, zdaje mi się, że trafiłem tutaj w odpowiednim momencie po prostu. Userów którzy szybciej zaskoczą, znajdziesz tu bez liku.
Reasumując, dzięki za świetną zabawę, gratuluję pomysłu i cieszę się z tak odświeżającego pomysłu.
Pozdrawiam i czekam na kontynuację.
Edit:
Tym razem "wziąłeś" nas z zaskoczenia. Następnym razem myślę, że będzie zupełnie inaczej i na wątek rzuci się o wiele więcej osób. Tak, że przygotuj się dobrze ;)
axel1 [ The Nameless One ]
ale to i tak ja byłem bardzo blisko :P
Robi27 [ Mes que un club ]
Korzystajac z watku dla spragnionych zabawy detektywistycznej dam rowniez pewna zagadke, która to niestety nie jest mojego autorstwa :( ale jak napisalem, moze beda chetni do pogłówkowania
Zaczynamy:
Człowiek o ksywie Młynek nie żyje.
W samo południe znaleziono go martwego na chodniku przed wieżowcem w jednej z warszawskich dzielnic.
Wypadł lub został wypchnięty z 6 piętra.
W mieszkaniu panował względny porządek. Komputer był wyłączony, światła w pokoju pogaszone, firana zasunięta, a okno wciąż otwarte, balkon także. Drzwi od mieszkania nie były zamknięte na zamek.
Na stole leżał telefon, klucze, dowód osobisty, kilka banknotów, monet, parę szklanek oraz popielniczka. W niej kiepy jednej marki papierosów i 3 kapsle od koka koli. Ostatnie połączenie (godzinę przed śmiercią) wykonał do szefa. Trwało pół minuty. Był tam także krótki list pożegnalny, obok niego długopis, ołówek i wyczerpany flamaster. W liście nie było nic istotnego, ot - pożegnanie, przeprosiny i tyle.
W łazience paliło się światło, z krany nad wanną kapała woda. W kuchni, w koszu na śmiecie były trzy puste butelki po piwie, w lodówce przedwczorajsze mięso. Naczynia były pomyte.
Pogoda była idealna - bezchmurne niebo, upalny dzień. Młynek leżał w kałuży krwi 4.5 metra od ściany budynku. Miał na sobie długie spodnie, bluzkę, na jego dłoni wciąż wisiał roztrzaskany zegarek, na twarzy miał powbijane kawałki szkła ze swoich okularów, but na lewej stopie był całkowicie zniszczony, na prawej zaś tylko nieznacznie. Świadkowie nie widzieli momentu wypadnięcia, ale słyszeli jak - lecąc - coś krzyczał.
Autopsja wykazała, że w chwili śmierci był trzeźwy, nie znaleziono toksyn. Wykazano, że na kilka godzin przed samobójstwem zażył niewielką dawkę leków przeciwmigrenowych. W żołądku ślady śniadania, nic szczególnego - jajecznica, tost i kawa. Na ciele Młynka nie było śladów walki.
Wszystko wskazywało na to, że było to samobójstwo, ale jeden jedyny szczegół skłonił policję do zakwalifikowania sprawy jako morderstwa.
Co to mogło być?
Posługując się jedynie powyższym opisem znajdź szczegół, który nie tyle dowodzi co daje jako takie (dla kryminologów podobno duże) prawdopodobieństwo, że nie mieliśmy do czynienia z samobójstwem.
I radze uważać na zmyłki, celowo opisałem wiele niepotrzebnych szczegółów, żebyście mieli problem z wyodrębnieniem tego jedynego:)
Prosze uzywac spoilera. Potwierdzenie rozwiazania najpozniej jutro.
Zagadke pewnie mozna znalesc w sieci ale mozna tez samemu pokombinowac :)
Blink! [ Generaďż˝ ]
Robi27-Znalazłem odpowiedz w necie i szczerze powiem: NIGDY W ŻYCIU nie wpadłbym na takie rozwiązanie tej zagadki.
Marrovack [ Generaďż˝ ]
Mystery Man
Gratulacje za pomysł, liczę na coś naprawdę trudnego wkrótce :)
Tylko pamiętaj o tym że dużo osób wyjeżdża na wakacje, więc przedział czasowy lepiej żeby był dłuższy nić 4 dni ;)
Jak już utworzysz nowy wątek daj znać w tym. Mam go podwieszonego, zainteresowani pewnie też, więc nie przegapimy ;)
Jeśli chcesz zrobić konkurs z nagrodami (a tak zrozumiałem) to dla 100% sprawiedliwości odpowiedzi powinniśmy słać Ci na maila.
Robi27
Czemu raz typ nazywa się Młynek, a drugi raz Kominek? Zmieniłeś jego ksywę żebyśmy nie mogli znaleźć zagadki w necie?
Nie znam tego ale wydaje mi się że znaczenie ma tu:
Robi27 [ Mes que un club ]
Marrovack--> jak sie nazywa, nie ma to znaczenia, zwykly blad poprawiony
You tube my space. [ Konsul ]
Robi27 [ Mes que un club ]
You tube my space.
Kurdt [ Legend ]
You tube my space. [ Konsul ]
Robi27
You tube my space. [ Konsul ]
Eee, przeczytałem rozwiązanie na stronie tego słynnego internetowego kretyna-autora i toż to jest naciągane na maksa, ot choćby dlatego, że połowa faktów nie odnosi się do tego jak zwykle jest a do tego jak robi ów kretyn...
Robi27 [ Mes que un club ]
You tube my space.
joka1 [ Pretorianin ]
Pewnie ktoś już to zauważył - nie czytałam
spoiler stop
You tube my space. [ Konsul ]
joka1:
Mystery Man [ Legionista ]
Bardzo dużo już gotowe, zostały mi ostatnie szczegóły. Trochę nad tym popracowałem aby było jak najtrudniej. Nie wiem czy sobie z tym poradzicie, bo aby rozwiązać tą zagadkę trzeba będzie wykazać się wyjątkowo elastycznym umysłem. Zapewniam, że wszystko będzie miało swoje wyjaśnienie będące na samej granicy, ale jednak logiczne.
Zrobię prawdopodobnie tak jak zasugerował Marrovack. Odpowiedzi będziecie wysyłać na e-mail po uprzednim wpisaniu swojego pseudonimu w wątku. Wysokość nagrody: 50zł (nie jest to może zbyt duża kwota, ale jednodniowe uciechy alkoholowe powinno wystarczyć).
Przygotujcie się... nowa historia nadchodzi...
Robi27 [ Mes que un club ]
czekamy, czekamy - tylko daj znac w tym watku, ze juz jest, bo kto zainteresowany ten ma podwieszony
Trzeci Bliźniak [ Pretorianin ]
czekam z niecierpliwością
Subby [ Konsul ]
Mystery Man - a czy przysługuje nagroda za zgadnięcie nicka pod którym zazwyczaj się udzielasz/udzielałeś? ;-) Gratuluję pomysłu i inicjatywy.... i ze zniecierpliwieniem oczekuję części kolejnej ;-) Masz charakterystyczny styl pisania.... i bardzo go lubię ;-)
Mystery Man [ Legionista ]
Zbrodnia przy Allée des Muriers
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=6571090&N=1
Cypher. [ Konsul ]
nie mogles poczekac jeszcze 2 dni ? :P bo wlasnie wtedy mam ostatni egzamin a tak to zagadka bedzie mi zaprzatac glowe ;P chyba ze jakos wytrzymam te 2 dni i jej nie przeczytam chociaz jakos w to watpie.. ;)