Michmax [ ------ ]
Czy sprzedawca ma skonfigurować sprzedany towar?
Z góry proszę abyście się nie zniechęcili długością mojego wątku.
Sprawa wygląda tak że 2 tygodnie temu mój brat dostał komputer, a przy okazji
jak byliśmy w sklepie powiedzieliśmy żeby do jego nowego kompa i mojego starego
żącha założyli karty sieciowe. Tak też się stało, po czym zapytałem serwisanta
czy może to ustawić żeby to jakoś współdziałało. Gość stwierdził że teraz ma
dużo pracy ale że to jest banalne i że sam sobie to ustawie. Powiedział że mam
zainstalować oprogramowanie z dyskietki i uruchomić "kreatora sieci domowej"
Tak zrobiłem, ale nie przyniosło to żadnego efektu. Pytałem nawet tu na forum
co zrobić. Tutejsi specjaliści odpisali że należy stworzyć protokoły TCP/IP idt.
Efektu nie było żadnego, mimo że podobny opis konfiguracji do podanego na forum
znalazłem w internecie. Wkurzyłem się, zawiezliśmy kompy do serwisu, gość
powiedział żebym sobie to co potrzebuje z C przeżucił na inną partycję bo
będzie musiał sformatować dysk i mam odebrać następnego dnia. Przyjechałem ze
znajomym na drugi dzień a tu gościu wyskakuje że mam zapłacić za to 50zł. Po
kilkuminutowej dyskusji zeszliśmy na 20zł i tyle zapłaciłem. Przez półtora
tygodnia nie było problemów, graliśmy w sieci itd. wypisałem sobie ustawienia
wszystkich protokołów i innych ustawień do pliku tekstowego. Przedwczoraj rano
włączyliśmy kompy i za cholere nie widział jeden drugiego, grać się w sieci nie
dało, samo od siebie coś się zepsuło. Nie próbowałem nic zrobić bo nawet diody
na kartach nie migały jak zawsze i pomyślałem że musiało się coś przepalić.
Znowu była wizyta w sklepie, zostawiłem kompy. Dzisiaj rano dostałem telefon
ze sklepu że karty są dobre ale trzeba sformatować dyski bo to wina Windowsa
i że trzeba będzie za to płacić 50zł. Niestety nie było miejsca żeby przeżucić
najpotrzebniejsze pliki i programy z jednej partycji na drugą i musieliby część
usunąć, więc nie pozwoliłem gościowi na formatowanie. Odebrałem kompy i gość
powiedział żebym sobie sam to zrobił, powiedział mi to co już wiedziałem
o protokołach. W domu sformatowałem obydwa kompy, zainstalowałem Windowsy Me,
sieć skonfigurowałem tak samo jak były wcześniej i nic- diody przy kartach nadal
nieaktywne, zupełnie żadnych oznak żeby te kompy się rozpoznawały w sieci, a
ustawienia WSZYSTKIE są takie jak były przed awarią.
Może ktoś wie czy to rzeczywiście wina ustawień i czy ja mam sobie samemu
konfigurować karty, czy też ma to zrobić sprzedawca u którego je kupiłem razem z
jednym z komputerów. Nie wiem co na to prawo, ale wydaje mi się że powinie to
robić on. Co o tym myślicie? Może są jakie przepisy na które mogę się powołać
żeby nie tracić 50zł, bo to nie jest normalne że po niecałych 2 tygodniach
coś się wali samo od siebie i znowu trzeba płacić za coś za co już było raz
płacone.
Michmax [ ------ ]
.
cioruss [ oko cyklopa ]
tja.. wyrzuc ME. wsadz 98se, a najlepiej 2k - w tym ostatnim jak nie bedziec cos dzialalo z siecia, to znaczy ze masz uszkodzona karte lub kabel (np. zlamany).
tygrysek [ behemot ]
a może jakieś niestabilne sterowniki do sieciówek masz ??? może kabel odmówił posłuszeństwa ???
Michmax [ ------ ]
Kabel na pewno dobry bo też sprawdzali, a sterowniki też w porządku bo goście to zrobili na tych sterach tylko że musiałem płacić, a tym razem nie mam zamiaru płacić bo kasy nie dostaje od nikogo.
Michmax [ ------ ]
HELP, bo za godzine jade do sklepu i mnie oskubią znowu z kasy!
Homek [ Pretorianin ]
Michmax -> Niestety wg. mnie sprzedawca nie ma obowiazku instalowac ci ciagle na nowo sieci , on sprzedal ci karty sieciowe ktore sa sprawne . Moja rada popros serwisanta zeby nauczyl cie ustawiac protokoly sieciowe , jest to bardzo proste i nie wymaga ponownego instalowania windowsow ... Ewentualnie popros jakiegos kolege ktory sie na tym zna , z twojego opisu sytuacja wyglada nienormalnie .. moze faktycznie to wina kabla ? Zrob sobie drugi i sprawdz ..
dev15 [ Konsul ]
a moze skretka zle zrobiona? ale moze to byc tez wina windowsa wg mnie me jest do dupy, wsyzstko sie na nim sypie a przynajmniej u mnie. ja tez mam starego sprzeta i mam 98se i nie mam zadnych problemow.a xp nie instaluje bo za slaby komp na to :)
Rycho [ Konsul ]
Lol! Jak la lubie TAKICH "specjalistów', na wszystko jedna odpowiedź - Format! :P Luudzie zaraz padne....jedyne co tkai serwisant potrafi to sformatowac dysk C? Pamiętam co kiedyś gościu z serwisu mi wcisnoł SDRAM 133mhz na płycie głównej obsłógującej TYLKO 100 mhz, dysk ATA 100 na ATA 66, i jeszcze ten dysk twardy kretyn podłaczył na jednym kablu z CD romem, to oznaczało ze używanie CD i HDD na raz dawało bardzo "ciekawy" efekt... Buhahaha! Nie ma to jak serwis! :) Michmax---> Dioda karty powinna sie palić nawet przy właczeniu komputera...nie pali się? No to jest PROBLEM, i format tu nie ma nic do rzeczy, może coś z płytą główną? Albo samą kartą...
Rendar [ Senator ]
Mnie też wygląda to na uszkodzenie hardwarowe. Zacznij najlepiej od kabla. Świecenie sie diody oznacza LINK czyli fizyczne połączenie kompa z kompem (lub irządzeniem sieciowym). System nie ma nic do rzeczy. BTW: Mam w domu XP na jednym i ME na drugim - spięte ze sobą i chodzi bez peroblemów.
Musk2 [ Konsul ]
Sprzedawca nie ma obowiazku konfigurowania sprzetu. Ma taki obowiazek gdy sprzedaje kompa jako caly zestaw z oprogramowaniem na licencji OEM - wtedy musi serwisowac sprzet w ramach gwarancji a soft wg licencji. Z karta (jezeli jest nowa) wg polskiego prawa musi byc instrukcja obslugi po polsku, i tak jezeli kupujacy postepuje zgodnie z instrukcja a mimo to cos nie dziala to wtedy sprzedawca na zasadach rekojmi "ma problem". A "naprawiania" blaszaka formatujac dysk nie bede komentowal.
Quetzalcoatl [ Konsul ]
Eh, powiem wam ze to chyba jest DarmowyBlad(R) we wszystkich winzach na wszystkich sterownikach, zalezy tylko od szczescia...... Mialem p75 kumpel p120 chcielismy zobaczyc dla beki czy sie na kablu COM-COM da grac w GTA1 efekt- on mnie widzial w OtoczeniuSieci ja go nie, winzy mielismy te same W95. Gta gralo ale wolno :)) Mialem p400 kumpel p333 i majac juz doswiadczenia z COMCOM zalatwilismy se sieciówki IDENTYCZNE, winzy znów mielismy takie same, Ja go widzialem, on mnie nie, grac sie nie dalo nawet w gta1 :) Potem jak mielismy D1G i D1,2G i karty zintegrowane na plycie (plyty te same, ja WXP on WME) to bylo raz tak raz siak. Grac sie tutaj juz dalo we wszystko, ale ze sciaganiem plików gorzej.... Stwierdzam wiec ze winzy maja poprostu ZJEB*** polaczenia bezposrednie Komp-Komp i tyle. PS. Chyba nie musze dodawac ze doskonale wiem jak co instalowac i ustawiac :)
Michmax [ ------ ]
Dzięki za zainteresowanie problemem Wg. serwisantów kabel jest sprawny, diody na kartach nie mrugają, ani nawet na moment. Protokoły skonfigurowałem DOKŁADNIE tak samo jak miałem przez formatowaniem. Specjalnie spisałem wszystkie ustawienia do pliku i konfigurowałem wg. niego. Poza tym goście twierdzą że karty też są sprawne i że to napewno wina Windowsa. Gość jeszcze powiedział że jak je sformatuje to "wszystko ruszy od kopa" Homek--> ale oni tego nie robią z łaski, ja im już zapłaciłem za skonfigurowanie i coś się wysypało. Wydaje mi się że jak zapłaciłem to powinni tak to zrobić żeby się nie wywalało, a jak jużsię wywali to ide i składam reklamacje na wykonaną usługę i mają to zrobić w ramach tych pieniędzy które już dostali. Nie zapłace im za to choćbym miał tam zrobić awanture. A co jeżeli za dwa tygodnie znowu coś się stanie? Znowu trzeba płacić kolejne 50zł? Może komuś lecą z nieba piędziesięciozłotówki, ale mi niestety nie :-(
Homek [ Pretorianin ]
Michmax -> coz zacznij normalnie bez awantur ... to pomaga popros grzecznie , jesli sie nie uda badz bardziej stanowczy ot tyle moge doradzic ...
Michmax [ ------ ]
Homek--> zawsze zaczynam normalnie bez awantur, ale jeżeli z nimi się nie da normalnie to będzie awantura. Już po mnie jedzie znajomy z samochodem i podbijamy do sklepu. Jeżeli uda mi się wrócić to zdam relacje :-)
Homek [ Pretorianin ]
Michmax -> trzymam kciuki :) a tak swoja droga pomysl o zmianie serwisu :)))
TeadyBeeR [ Legend ]
Ja podlaczalem dwa kompy Win98Lite(P133 :)) i Win 98SE (A1800+) i wszystko dzialalo (GTA 1 i Q1) :)
Rycho [ Konsul ]
Michmax, olej ich i zarządaj zwrotu kasy za hardware, walą ci kit że to "wina Wina", tylko ze karty mają pracować nawet bez windowsa! Naciągają Cie jak nie wiem co, moze karty sa sprawne ale problem na płycie głównej? W każdym razie Win tu nic do rzeczy nie ma!
Saval [ Pretorianin ]
Michmax, a próbowałeś przełożyć karty sieciowe do innych PCIi?
cioruss [ oko cyklopa ]
Saval -> dobrze mowisz. mozliwe, ze sieciowki nie dziela przerwania i jest konflikt. zmiana pci moze pomoc, ALE skoro wperw dzialalo, a dopiero po tygoniu siadlo.. jak dla mnie to sieciowki.
Sudzione [ The Legacy ]
a może sieciowka jest w gnieżdzie bezpośrednio pod agp w takim wypadku występuje nałożenie sygnału z karty graficznej i wielka kaszana :(
The Dragon [ Eternal ]
Sudzione - ja tak mam i nie zauwazylem zadnych problemow
Yaner [ Centurion ]
Ale mi sie dostanie. Też mam dwa kompy, i tez wydawało mi się że jestem z tych "znających się". Przyznam, że gdy postanowiłem je połączyć przy pomocy kart sieciowych to okazało się, że nie jest to wcale takie całkiem proste. Ale po pogrzebaniu w ineternecie podłubaniu w ustawieniach w końcu po tygodniu walki wszystko działa jak powinno. I czas na moje trzy grosze - uważam, że 80% kłopotów z kompami to wina niewiedzy urzytkowników. Komputer to nie suszarka do włosów i aby z niego kożystać trzeba niestety wiedzy nieco liznąć. A co do tego czy sevis powinien darmo coś konfigurować to moim zdaniem oczywiście, że nie. Sam kompy kupiłem w częściach na giełdzie i sam je składałem i konfigurowałem nigdy jeszcze nie kożystałem z wątpliwych usług servisu.
Homek [ Pretorianin ]
Michmax opowiedz jak bylo w serwisie ....
Michmax [ ------ ]
Już jestem, tylko w południe tak powoli mi działał internet że nie mogłem nawet posta wysłać za bardzo. Gdy poszedłem do serwisu od razu dowiedziałem się że będzie to kosztowało 50zł. Myślałem że mi to zrobią na miejscu, ale ustawianie nie pomogło, włożyli inną kartę i też nawet dioda się nie zaświeciła. Kompy musiałem zostawić na następny dzień bo gość powiedział że nie ma pojęcia co jest grane. Jak przyszedłem odebrać to jeszcze coś tam przy mnie ustawiali i ostatecznie udało im się to. Zdziwiłem się bo nie wołali o kase (!!!), zapytałem gościa co jeżeli za tydzień znowu coś się zjebie, odpowiedział że teraz się nic nie stanie. W domu okazało się że w jednym komputerze jest inna karta sieciowa (innej firmy wogóle), a w drugim karta została przełożona do innego slotu o czym mi nikt nie powiedział w serwisie. Tak więc była to wina sprzętu a nie konfiguracji. Dzieki wszystkim za zainteresowanie, mam nadzieje że jużwięcej mi żadna karta nie padnie.
ainaval [ Konsul ]
The Dragon => z tym pierwszym PCI pod AGP chodzi chyba o to, ze czasem (w niektorych plytach?) dzieli przerwanie z AGP i moga byc wtedy problemy... AFAIK