GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Forum CM: "Shot Trap", czy to określenie ma polski odpowiednik?

07.08.2002
14:09
smile
[1]

tymczasowy51832 [ Junior ]

Forum CM: "Shot Trap", czy to określenie ma polski odpowiednik?

Witam... mam pytanko: Czy istnieje polska wersja określenia "shot trap"?

Z angielskiego opisu: "A shot trap results from a badly designed front of a tank. It is an area, which, when struck by an anti-tank shell, projects the shell into an even weaker part of the tank, instead of reflecting it off and out. So effectively it "traps the projectile", and as such could also be translated as "projectile trap" or "bullet trap"."

07.08.2002
14:32
[2]

Przezdzieblo [ Konsul ]

Chyba po prostu rykoszet, lecz o fatalnych skutkach. Mozna by się pokusić przy odrobinie humoru o "strzałołap", ale tu opisane jest zjawisko, kiedy odbity pocisk jedzie jek po szynach w kierunku wrażliwego miejsca (coś jak na po dolnej części jarzma działa we Panterach D i A). Fatalny rykoszet.

07.08.2002
15:21
[3]

-=Dexter=- [ Konsul ]

chodzi raczej o konstrukcję czołgu, miejsce na pancerzu a nie o sam strzał, 'strzałołap' nie jest humorystyczny tylko idealny, dosłowne tłumaczenie - pułapka na pociski Czterej Pancerni mieli takie obcykane - walili do niemiaszków 'pod wieżę' ;)

07.08.2002
15:59
[4]

Holmes [ Chor��y ]

"Najsłynniejszy" shot trap posiadała wieża Porsche montowana w Tigerach II. Powodem tego był elektryczny mechanizm obracający wieżę, który montowany był pod nią w pancerzu. Trafienie w ten okrąg mogło kociakowi nawet urwać wieżę. Szczegóły na załączonym obrazku.

07.08.2002
16:06
[5]

Holmes [ Chor��y ]

A sama terminologia wzięła się z shottrapu, czyli nasypu stosowanego na strzelnicach, a służącemu wyłapywaniu pocisków. W Polsce zwykło się to nazywać "kulochwytem" - przynajmniej w teminologii łowieckiej.

07.08.2002
17:23
[6]

Przezdzieblo [ Konsul ]

Można tłumaczyć to dosłownie, miejsce na pancerzu, którego trafienie powoduje ześlizgnięcie się pocisku w kierunku słabiej zabezpieczonych miejsc pancerza. Faktycznie, podcięcie wieży, jej wystawanie poza obrys kadłuba sprzyja "złapaniu" ciosu. Ale ta definicja anglojęzyczna jest wąska, czemu idzie o pancerz czołowy? W przypadku bocznego to już niemożliwe? Czy inaczej się to określa? Wedle tego tym "kulochwytem" można nazwać praktycznie każdą płaszczyznę pancerza. W przypadku Tygrysa Królewskiego jest jeszcze pochylona płyta przednia kadłuba, trafienie pod jarzmem karabinu powodować mogło ześlizgnięcie się w kierunku tego jarzma, tam kąt uderzenia z powiedzmy 60 stopni zmieniał się w 90 i następowała penetracja. Tak samo nie tyle błędy konstrukcyjne co praktyki użytkowania mogły powodować takie fatalne trafienie po rykoszecie. Oprócz haków holowniczych, wykrojów na urządzenia optyczne, włazy czy uzbrojenie także przymocowane ogniwa gąsienic zwiększały ryzyko penetracji przy przypadkowym ślizgu. Każda powierzchnia, która kierowała uderzający pocisk w wyżej wymienione miejsca jest tu "kulochwytem". Dlatego ja bym to przerobił na zjawisko :) A termin "kulochwyt" zostawiłbym dla nasypów na strzelnicach. No, chyba, że jak w przypadku Tygrysa Królewskim zwanego i Panter do wersji G istniały faktycznie rozpoznane miejsca szczególnie sprzyjające rykoszetowaniu wprost we wrażliwe miejsca wozu.

07.08.2002
18:54
[7]

oskarm [ Future Combat System ]

Przezdzieblo---> małe uzupełnienie: Pantery G były produkowane od marca 1944 roku a nowe jarzmo działa (z wypustem pod spodem zapobiegającym rykoszetowaniu pocisków) wprowadzono dopiero póżniej. Pierwsą panterą na której testowano to rozwiązanie była piąta z seri G. Rozwiązanie to do produkcji seryjnej trafiło później (po jakimś czasie). Jest całkiem sporo zdjęć takich Panter.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.