Hawkman [ Konsul ]
Amerykanie...
Nigdy nie miałem okazji spotkać przedstawiciela narodu USA, ale na podstawie filmików z YouTube gdzie Ci oto ludzie nieraz ponad 40 lat pokazują francję w autralii, Oraz na podstawie MTV gdzie pokazują ambitne programy jak "Poznaj moją mamę" albo "Penetratorzy" i inne randkowe programy jak przed chwilą widziałem ;( Facet, bliźniaczki, wszyscy się liżą, każda z nich marzy żeby on wybrał ją jak by był jakimś Bogiem, końcowa scena gdzie wszyscy tarzają się na trawie i macają, na końcu wybiera tą jedyną) można stwierdzić że ta nacja głównie jest prózna, pusta i głupia. Miał ktoś okazję spotkać lub mieć bliższy kontakt z przedstawicielem US and A, czy oni naprawdę są tacy czy to poprostu telewizja tak kreuje amerykę ? Martwie się bo sam mam być obywatelem Kanady, i boje się tego przeskoku mentalności, bo żeby moje jedyne kontakty z ludźmi nie były z moją rodziną będe musiał się do nich dostosować. Oczywiście w każdym kraju są procenty grup wyjątkowych, ale mi tutaj chodzi o ludzi przeciętnych, zwykłych.
LooZ^ [ be free like a bird ]
"Martwie się bo sam mam być obywatelem Kanady, i boje się tego przeskoku mentalności, bo żeby moje jedyne kontakty z ludźmi nie były z moją rodziną będe musiał się do nich dostosować."
Nie martw sie, glupich bucow na calym swiecie jest pod dostatkiem :D
I jeszcze mi wyjasnij co ma wspolnego twoje "obywatelstwo Kanady" z amerykanami? Nie wiesz, ze to rozne kraje? Czy moze chciales sie po prostu pochwalic, ze bedziesz kanadyjczykiem? :D
Yoghurt [ Legend ]
W każdym kraju ludzie przeciętni i szarzy nie są bardziej błyskotliwi od szarego zjadacza hamburgerów zza atlantyku. Widziałem słyszałem, gadałem.
Oczywiście zaraz pod tym oto postem pojawi sie US bashing, kwestia globalizacji, kapitalizmu i głupiego horhe krzaka. Ha, ha, haha. So funny.
Vader [ Legend ]
Nie wiem czego się spodziewałeś. Przecież jakby na YouTube pokazywali życie wykształconego i rozsądnego amerykanina, który swoim poziomem przebija sto razy naszych rodaków, to umarłbyś z nudów, po pierwszej sekundzie. Wrzuca się filmiki śmieszne, głupie, szokujące. Tak jakby u nas nie brakowało debilizmu.
Warto uświadomić sobie pare rzeczy:
1. W każdym narodzie są zarówno ludzie mądrzy i porządni, jak i debile
2. Ani USA ani Polska się specjalnie nie wyróżnia pod tym względem
3. TV i Youtube nie są od tego, by pokazywać prawdę o społeczeństwach
4. Nie ma w ogole sensu wartościowania narodu jako całości, skoro składa się z całego zakresu indywiduum.
Backside [ Konsul ]
Hawkman ---> a chcesz wiedzieć co można pomyśleć o Tobie jeśli budujesz sobie opinię na temat wielokulturowego narodu, mającego ponad 266mln populacji, na podstawie telewizji :)?
...i jeśli mylisz mieszkańców USA z Kanadyjczykami :)? (słowem pasujesz do schematu ;) - no offence)
Dodam, że jeszcze USA ma 50 (czy nawet 51) stanów, z których każde różni się obyczajami
mos_def [ Generaďż˝ ]
Hawkman zaloz jakiegos bloga, bedzie hit.
Zwlaszcza gdy zostaniesz juz tym obywatelem Kanady, jeszcze obywatelu Polski.
Fajnie sie czyta twoje przemyslenia, juz nawet youtube nie jest potrzebny, hehe.
zbm [ Atlantis Crusader ]
a propos filmików i mądrych Polaków:D
edit: najlepsze od 1:30 ;)
Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]
Myślę, że gdyby Amerykanin przeczytał pierwszy post, obraziłby się tylko za jedno - za utożsamianie USA z Kanadą.
Reszty tez nie mam zamiaru obalać, bo i po co?
Przecież w polskiej TV lecą wyłącznie mądre programy, a przeciętny polski hydraulik potrafi wymienić 13 największych nizin azjatyckich.
Nie martw się, jakoś dasz radę. Z początku będzie Ci ciężko przebywać z tymi głupimi Kanadyjczykami, ale po początkowym okresie alienacji uda Ci się nauczyć jednego z nich gry w szachy oraz różniczkowania, może nawet przekonasz go do lektury jakiejś książki. Jeśli się nie uda - w Kanadzie jest całkiem spora Polonia - osobiste doświadczenia podpowiadają mi, że najwięcej Polaków możesz spotkać w bibliotekach i operach. Powodzenia!
boro [ Senator ]
no coz... po ponad 3 latach spedzonych w US and A moge tylko powiedziec, ze marnowalem tam czas...
ludzie sa niedouczeni (niestetty - te wtopy z mapa, czy testami miedzynarodowymi to normalka w USA), ignorandzcy, poprawnosc polityczna jest na pokaz, a pod spodem kroluje zwierzeca nienawisc... oczywiscie stereotypy sa tu na porzadku dziennym, ignoranctwo oraz syndrom centrum swiata ew. syndrom jedynej cywilizacji na swiece - reszta swiata to dzikie stepy
oczywiscie maja tez zalety, sporo tez inteligetnych ludzi, ale oni sa przytloczeni przez ta cala mase...
no i oczywisice sa grubi i kochaja fastfoody....
no i tak w ogole to po tych 3 latkach stalem sie raczej anty-amerykanski...
LooZ^ [ be free like a bird ]
Backside: Liczba ludności: 301 420 000 :)
Hawkman [ Konsul ]
1. Nie, nie mylę USaków z Kanadyjczykami. Chodziło mi ogólnie o Amerykę, ale za przykład podałem mieszkańców USA.
2. Buduje opinie na podstawie jedynych źródeł jakie mam czyli telewizja i internet. Chciałem ją zweryfikować poprzez opinię szpecjalistów od ludzkiego życia i złamanych serc :)
3. looz--> Niby czym mam się chwalić ? ;))
Kiedy pisałem ten post byłem pod wpływem tego głupiego programu który poprostu mnie załamał, dlatego jest taki a nie inny. Teraz zrozumiałem że nie mogę całego narodu oceniać przez kilka głupich video.
Boro--> Właśnie takiej opinii oczekiwałem, człowieka który tam był.
Mos_def--> Wytłumacz o co Ci chodzi, bo nie za bardzo rozumiem.
Backside [ Konsul ]
Looz^ - omg, rzeczywiście. Nie wiem skąd wziąłem tak stare dane.
Jako osobie korzystającej przeważnie z 2 roczników statystycznych zrobiło mi się głupio ;)
Yoghurt [ Legend ]
Boro->
ludzie sa niedouczeni (niestetty - te wtopy z mapa, czy testami miedzynarodowymi to normalka w USA),
Wtopy z mapą mówisz?
Stolica Słowenii. Stolica Australii. Pomiędzy jakimi krajami lezy Tadżykistan?
I zostaw wikipedie, chce odpowiedzi teraz i zaraz.
Testy międzynarodowe? Nie wypadają o wele gorzej od przeciętnego ucznia z Francji czy Wlk. Brytanii. I Polski.
ignorandzcy,
Nie mam pytań
poprawnosc polityczna jest na pokaz
Nie wszedzie i nie zawsze, choć nie zaprzeczam, że sztuczny uśmiech przyklejony do geby po dłuższym czasie tam spędzonym irytuje.
oczywiscie stereotypy sa tu na porzadku dziennym,
I murzynów biją.
oraz syndrom centrum swiata ew. syndrom jedynej cywilizacji na swiece - reszta swiata to dzikie stepy
Co innego polacy, naród bez kompleksów.
Caine [ Książę Amberu ]
z inszego na ludzki:
jak chcesz sie pochwalic ze wyjezdzasz do Kanady, zrób to wprost.
magister_oc [ Pretorianin ]
W USA 1% ludzi myśli reszta pracuje, nie zarabiasz jesteś cwelem, proste
ronn [ moralizator ]
Chuja tam. Amerykanie są spoko.
wysia [ Senator ]
Hajle --> Amerykanie maja gdzies utozsamianie USA z Kanada. Bo to sie nie zdarza - to Kanadyjczycy maja problem (jakze czesto) z byciem mylonymi z Amerykanami:) A zakompleksieni pod tym wzgledem sa strasznie:)
Hawkman --> Jak masz byc Kanadyjczykiem, to naucz sie dwoch rzeczy, po ktorych sie Kanadyjczykow poznaje. '-ish' oraz 'ey'. 'ish' dodajesz na koncu okreslenia czasu - np zeby powiedziec 'do zobaczenia okolo piatej' jako Kanadyjczyk mowisz 'I'll see you fiveish'. Natomiast 'ey' wkladasz gdzie sie da, zwykle na koniec zdania. Kanadyjska wersja powyzszego zdania to cos jak 'I'll see you fiveish, ey'.
"ignorandzcy"
ROTFL.
LooZ^ [ be free like a bird ]
wysia: No, to jest mistrz, az sam przez chwile zwatpilem w pisownie... ;)
ronn [ moralizator ]
I jeszcze to :
- "What's the difference between Canadian, and canoe?"
- "canoe tips"
:)
Backside [ Konsul ]
Yoghurt ---> pozamiatane :]
ronn ---> dziwnym nie jest, przecież to do nich się jeździ zwiedzać i zarabiać, a nie oni do nas :).
Phleg [ Chor��y ]
ronn: true, very true. canoe tips
wysia: kiedy ty ostatnio spotkales sie z tym zeby ktos mowil fiveish?
Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]
wysia---->
Czemu dają zresztą upust i się znęcają: :o)
BartG. [ Chor��y ]
Backside fajowa mapa
wysia [ Senator ]
Phleg --> Jakies 2 tygodnie temu?
Mazio [ Mr Offtopic ]
oczywiscie stereotypy sa tu na porzadku dziennym,
I murzynów biją. by Yoguhrt
nie czaję bomby
Yoghurt [ Legend ]
Maziu----->
Mazio [ Mr Offtopic ]
Na każdą rzecz można patrzeć z dwóch stron. Jest prawda czasów, o których mówimy i prawda ekranu, która mówi:
Yoghurt [ Legend ]
Na każdą rzecz można patrzeć z dwóch stron. Jest prawda czasów, o których mówimy i prawda ekranu, która mówi:
Afrykanski kontynent chroni w swych mrocznych czeluściach plebejskiego, czarnego uciekiniera?
Mazio [ Mr Offtopic ]
raczej amerykański :>
ciekaw jestem komu się teraz lepiej powodzi - wywiezionym czy tym co uciekli? ;)
bikero [ bitpie ]
nie powiem ile ale mieszkam w new york i powoiem ci tak - nie ma co wyrabiac zdania na podstawie telewizji(bez wzgledu czy to ameryka czy konkretna osoba)-wiem wszyscy tak robia bo jakbynie bylo wiekszosc nie zdaje sobie sprawy jaka to potega ta tv ale to blad. w kazdym razie jadac busem nawet 1 przystanek zawsze ale to zawsze znajdzie sie jakis czub co siedzi sam gada do siebie albo smierdzi albo przebrany "alfons"-tego jest pelno.kolo mnie bo na nastepnej ulicy jakies pol roku temu sasiad wdarl sie przez piwnice do sasiadki-tam ja poturbowal a pozniej nieprzytomna przeciagnal do swojej piwnicy gdzie mial starodawne narzedzia tortur tam ja pocwiartowal i jezdzil przez okolo10 dni (do poki go niezlapali)z jej glowa w bagazniku-robil jej makijaze farbowal wlosy itp.takie rzeczy sie slucha tylko w tv ale jak kolo ciebie cos takiego sie zdarzy to mozna sie zdziwic.w kazdym razie amerykanie to glupi malo inteligentni ludzie-maja niski poziom nauczania w szkolach ucza sie samych konkretow odnosnie kierunku poza tym uwazaja ze sa najlepsi na swiecie ale bardzo duza czesc nie wie co to jest polska i gdzie lezy.czasami nie wiedza co to europa-oni wiedza tylko ze istnieje ameryka i tyle.jedyne co mi sie podoba to ich system zarabiania i wydawania pieniedzy oraz policjia.mowi sie ze amerykanscy policjanci pojawiaja sie z nikad i nikt w to nie wierzy-ja tez-do poki nie przyjechalem tutaj.nie mam pojecia jak oni to robia ale w przeciagu doslownie kilka minut(przewaznie nie przekracza 5min)sa na miejscu bez wzgledu na to co i gdzie by sie nie stalo . co do mentalnosci-hmm za duza mieszanka-kazdy zyje swoim zyciem we wlasny sposob i tyle.jedynie czego powinienes sie obawiac ze zglupiejesz tutaj-kazdy polak i nie tylko ktorego znam zglupial.poprostu szkola?no dobra jak chodzisz do szkoly to jescze jakos dasz rade -moze- poprostu tutaj zapomnisz duuuzo rzeczy bo nie beda ci calkowicie potrzebne.trudno cos takiego opisac poprostu trzeba to przezyc zeby zrozumiec.jedyne co leczy to ksiazki.jeszcze do tej mentalnosci-tutaj kazdy sobie nawzajem czy zna czy nie kazdy z kadym sie wita-idziesz przez ulice albo jestes w sklepie i moze nie kazdy ale duo osob na ktorych spojzysz przywita sie z toba mowiac hi how are you itp.moze falszywe ale lepiej uslyszec od kogos witam czesc siemasz niz dostac w pape i"co sie tak gapisz" jak to polscy buraki robia.to chyba tyle co powinienes wiedziec-reszte sam poznasz :)
gofer [ tifoso ]
bikero - >
Mazio [ Mr Offtopic ]
to mnie przerasta - niech ktoś zrobi zrzut z ekranu by myśli bikero nie umknęły ku gwiazdom
Yoghurt [ Legend ]
Maziu, to sie nazywa swobodny strumień świadomości.
Tzymische_3 [ Konsul ]
to do postu bikero, odpowiedz. Udalo mi sie jakos przez to co napisal przebrnac.
Bardzo podobne opinie kraza o Irlandczykach. Ze glupi, ze prostacy, ze niewyksztalceni, ze niski poziom, ze buraki, ze.... Bog wie co jeszcze. Glownie od strony wyksztalconych Polakow.
I teraz, pozostaje sie przyjzec takiemu Polakowi...
Otoz statystyczny, przecietny Polak wyglaszajacy takie opinie zwykle wyglada mniej wiecej tak:
- ma wyzsze wyksztalcenie
- wywodzi sie ze srodowiska pelnego wyksztalconych ludzi
- slabo zna angielski
jednoczesnie w Irlandii
- pracuje za najnisza krajowa
- na budowie
- lub w jakims innym prze chujowym miejscu
- jego wspolpracownikami sa zwykle niewyksztalceni/prosci Irlandczycy
- mieszka, z oszczednosci, w najtanszych i najgorszych okolicach, pelnych bie... ekhm "less fortunate" ludzi
I wg w/w osobnika przecietnego, "Irole" to buraki, prostaki i sztuczne chuje.
A ja mowie:
- Przestan sie zadawac z prostactwem i zacznij z ludzmi na odpowiednim poziomie. Zmien prace na sensowna, przeprowadz sie do dobrej dzielnicy. Jesli nie potrafisz, nie znasz angielskiego, jesli jestes burak i nie masz kolegow Irlandczykow na poziomie. To po prostu morda w kubel.
Nie wiem, moze 110% amerykanow to palanty i tepaki. Nie spotkalem ich az tylu. Spotkalem kilku fajnych kolesi, ze 3 niezle laski i tyle.
Ale osobiscie uwazam ze wszedzie sa ludzie na poziomie. To tylko nasz wybor gdzie przebywamy i z kim sie zadajemy.