coolerek-89 [ Konsul ]
Podajcie mi jakiś kawał :)
Siemka!
Jutro mam rozmowe kwalifikacyjną na Podstawach Przedsiębiorczości i musże się przygotować na ewentualne pytania. Na poprzednich lekcjach babka podawała nam przykładowe pytania , które może zadac i jednym z nich było właśnie "Opowiedz jakis kawał " i mam zonka , bo nauczycielka jest zarazem dyrektorką , na dodatek okropnie wredną i drętwą osoba i nie iem jaki ewentualmnie kawał mógłbym powiedzieć.
To co ma ktoś jakies propozycje jaki kawał mógłbym opowiedzieć? :)
Tępe dzieci (w szczególność Djjabłko ) proszone sa o nie wpisywanie sie.
Glob3r [ Senator ]
Tylko dobrze się go naucz ;)
coolerek-89 [ Konsul ]
PC99 - nie widze tam nic ciekawego :/
Glob3r - znam , ale za trudne troche, :)
no ale wiesz ,siedze 40 cm od nauczycielki w ławce, jeszcze ją opluję i będzie :P
Glob3r [ Senator ]
Nie jest taki trudny :). Jak peirwszy raz go usłyszałem to póxniej sam spróbowałem go opowiedzieć - nie poszło tak źle :). A jak siępomylisz to można improwizować.
Eeee nie oplujesz ;]
Orl@ndo [ Reservoir Dog ]
<--- Glob3r
Uprzedziles mnie ;)
Hehe, Mazio :DD
Mazio [ Mr Offtopic ]
opowiedz jej najśmieszniejszy dowcip świata i masz ją z głowy:
"Wenn ist das Nunstuck, git und Slotermeyer? Ja, Beierhund das Oder, der Flipperwaldt gesput!"
Pensar [ Pretorianin ]
Na rozmowie kwalifikacyjnej odpowiednie będzie stwierdzenie, że po pierwszych dwóch miesiącach pracy chcesz awans i podwyżkę. Zaskoczysz nauczycielkę i chyba zaplusujesz:)
Zielona Żabka [ Let's rock! ]
W restauracji ONZ jeden z delegatów opowiada dowcip o ludożercach: "Kocioł w którym gotowano misjonarza zostaje zdjęty z ognia. Misjonarz łudzi się, że modlitwa go uratowała, ale to tylko kucharz chce poznać jego nazwisko, aby umieścić je w menu." Nagle konsternacja, dyplomaci orientują się, że w ich towarzystwie jest Murzyn.
Ten jednak staje na wysokości zadania. Kiedy kelner wręcza menu, ciemnoskóry dyplomata długo je studiuje, po czym mówi:
- Mały wybór.
- Są wszystkie mięsa i dziesięć rodzajów ryb - oponuje kelner.
- Za mały wybór... Proszę mi podać spis delegatów na sesję.
Młody parlamentarzysta mówi do osiemdziesięcioletniego Churchilla:
- Mam nadzieję, że długo będziemy się spotykać w Parlamencie.
- Być może mój drogi, być może - odpowiada Churchill, - wyglądasz na całkiem zdrowego człowieka.
Mam cudowny pomysł - powiedział Edisonowi pewien młody człowiek. - Chcę wynaleźć uniwersalny rozpuszczalnik: ciecz, która będzie rozpuszczać każdy materiał. Ale nie mam środków na realizację tej idei.
- Uniwersalny rozpuszczalnik? - zdziwił się Edison. - A w jakim naczyniu będzie go pan trzymał?
Sznapi [ Parufka ]
Poćwicz przed lustrem ze zgryzami.
Krala [ Loon III ]
Siedzą w koszyczku kiwi, cytryna i marakuja i sprzeczając się, które z nich jest lepsze. Pierwsze odzywa się kiwi:
"Jestem kiwi, kiwi całą rodzinę wyżywi"
Na to odpowiada cytryna:
"A ja jestem cytryna, lubi mnie cała rodzina"
I marakuja:
"A ja jestem marakuja i... nie wiem co mam powiedzieć".
Golem6 [ Gorilla The Sixth ]
Krala --->
Dryf Wiatrów Zachodnich [ Pretorianin ]
Rasizm gora !
Wchodzi Zyd do taksowki:
- Gazu !
Prof. Lupin [ Konsul ]
"...i Hans wybudował Żydom szklarnię."
Behemoth [ Ayrton Senna ]
<--- Zielona Żabka... kapitalne dowcipy
coolerek-89 [ Konsul ]
No fajne , fajne ale dyrektorka to straszna szm.... tzn jędza i doszedłem do wniosku że najwyżej powiem to co napisał Pensar :)
Dzięki wszystkim za zainteresowanie , przynajmniej sie pośmiałem trochę :)