GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Żarty z Metra

04.06.2007
19:13
smile
[1]

Czesiek_Alcatraz [ Madridista ]

Żarty z Metra

Zastanówmy się przez chwilę, jakie wyróżniamy rodzaje słabych dowcipów? Na pewno mogą być to żarty czerstwe, betoniaste, czasami z taaaaaką brodą. Życie nauczyło mnie jednak jeszcze czegoś. To zupełnie oddzielna kategoria, tzw. żarty z Metra.

Szary poranek w Warszawie, ludzie w pośpiechu udają się do pracy/szkoły. Oczywiście po drodze muszą przedzierać się przez stada zdziczałych roznosicieli ulotek, by... w końcu przejść obok dziewczyny/chłopaka rozdających Metro. Gazeta w końcu bezpłatna, można w sumie wziąć i poczytać w (nota bene) metrze/tramwaju/autobusie. O proszę, są nawet dowcipy! Wspaniale, nie ma to jak poprawa humoru na początek dnia! Nic bardziej mylnego. Żarty z Metra to poziom żenady nieosiągalny dla innych kategorii - określenie "czerstwa buła" przy "żarcie z Metra" brzmi tak naprawdę jak komplement. Po przeczytaniu tego "czegoś" moja reakcja wygląda mniej więcej tak - minuta ciszy, połączona z konsternacją i zażenowaniem. W końcu udaje mi się wybuchnąć nerwowym śmiechem - KTO TO KU*** WYMYŚLIŁ? Niestety, humor na cały dzień został już popsuty... ;)

Co mnie skłoniło do założenia tego tematu? Nie inaczej, dzisiejsze wydanie Metra i chyba najbardziej żenujący dowcip jaki się w nim dotychczas ukazał. Dramat. Ostrzegam, przeżycia mogą być traumatyczne:

Na wyrzutni stoi rakieta gotowa do lotu w kosmos. Podchodzi do niej staruszka i pyta:
- Panie kosmonauto, gdzie pan leci?
- Lecę wysoko w górę, babciu. - Do nieba?
- Tak, do nieba.
- A może mnie pan ze sobą zabrać?
- Babciu, do nieba wam jeszcze za wcześnie, zostańcie lepiej na ziemi.
- Nie mogę. Dziś na spowiedzi ksiądz powiedział mi: "Oj, Aniela, Aniela! Za te twoje grzechy niedługo przyjdą po ciebie diabły i zabiorą cię do piekła". No to ja chcę uciec przed nimi do nieba!


Dowód:

Znalezione w mailu, OK. Ale kto dopuścił do druku takiego gniota?
Mimo wszystko popłakałem się dziś ze śmiechu, gdy zobaczyłem miny znajomych po przeczytaniu im tego... mhmhmh... żartu :D

04.06.2007
19:15
[2]

pecet007 [ - ]

Zauważ że Metro jest skierowane praktycznie dla każdego odbiorcy, dlatego tam są raczej żarty "bezpieczne" bez żadnych odwołań do seksu, żydów, masanów, polityków ;]

04.06.2007
19:16
smile
[3]

Macu [ Santiago Bernabeu ]

Był gorszy, o przebitej oponie. Nikt nawet nie wiedział o co w nim chodzi. Niestety nie pamiętam. :)

04.06.2007
19:17
smile
[4]

techi [ All Hail Lelouch! ]

Faktycznie żenua, ale w Szczecinie czasami żarty były znośne;D

04.06.2007
19:18
smile
[5]

wysia [ Senator ]

04.06.2007
19:20
smile
[6]

Regis [ ]

Ale beton

04.06.2007
19:21
smile
[7]

Kompo [ Legend ]

pecet007 - > ale odwołanie do bezmyślnego słuchania księży jednak się znalazło.

04.06.2007
19:22
smile
[8]

mons [ Samuraj ]

o ku*va!

04.06.2007
19:23
[9]

noname89 [ Bez Imienia ]

Buahahahaha, a to dobre! To najlepszy dowcip jaki słyszałem :D

żartuję oczywiście, tak naprawdę jest trochę denny, wręcz okropnie denny, w sumie to jest beznadziejny ;)

04.06.2007
19:23
smile
[10]

coolerek-89 [ aka Cooler ]

Dobre, dobre , masz więcej ?? :P

04.06.2007
19:31
smile
[11]

Vaisefoder [ Konsul ]

Żarcik kosmonaucik. :)

04.06.2007
19:31
smile
[12]

Czesiek_Alcatraz [ Madridista ]

Właściwie, to można by stworzyć tu wątek cykliczny i wklejać co jakiś czas te najbardziej żenujące ;]

Dobre, dobre , masz więcej ?? :P
Zasadniczo w linku z [1] reszta też jest wybitna żenująca :)

No ale mam jeszcze taki, sprzed kliku dni:

Idzie pewien szachista z żoną po pustyni, mąż siedzi na wielbłądzie, a żona dźwiga za nim toboły. Maszerują tak dobre dwa tygodnie i w pewnej chwili mąż mówi do żony:

- Żono ty moja, idź do domu i przynieś mi linijkę i ołówek.

- Ależ mężu... Po co ci to? Do domu jest dwa tygodnie drogi.

- Nie dyskutuj ze mną. Idź do domu po to, o co prosiłem.

Żona posłusznie powędrowała do domu, a po czterech tygodniach w końcu wróciła do męża i mówi:

- Tu masz, mężu mój, ołówek i linijkę, o które mnie prosiłeś.

- Dobrze, a teraz, żono moja, narysuj mi na plecach szachownicę.

- Szachownicę? Ale po co?

- Nie dyskutuj, tylko rysuj.

Żona posłusznie narysowała na jego plecach szachownicę i mąż powiedział:

- Bardzo dobrze. A teraz podrap mnie w B7.

04.06.2007
19:33
smile
[13]

Vader [ Legend ]

Buahahahahah ten dowcip rządzi :D:D:D:D:D

04.06.2007
19:33
smile
[14]

Api15 [ dziwny człowiek... ]

O Boże, kto takie coś wymyśla?

04.06.2007
19:35
smile
[15]

Harrvan [ Lucky Strike ]

TO teraz bedziemy dodawac tutaj betoniaste zarty ? moge dodac swoj moge ?

04.06.2007
19:38
[16]

Vegetan [ Senator ]

Pierwszy "żart" przypomina mi opowiastki starej katechetki do pierwszoklasistów.


Drugi...no comments.

04.06.2007
19:39
smile
[17]

Wiewiórk [ Legend ]

04.06.2007
19:41
smile
[18]

Scatterhead [ łapaj dzień ]

drugi mnie kompletnie rozbawił, tylko do dzisiaj nie doszedłem dlaczego, a pierwszy: OMG

04.06.2007
19:43
smile
[19]

Kompo [ Legend ]

Przypomniałem sobie jeden. Nie wiem czy dosłownie go napiszę, ale sens pozostanie.

Matematyk ze swoją dziewczyną matematyczką siedzi na wzgórzu i oglądają piękny wschód słońca. Jest romantycznie, zerkają przelotnie na siebie co chwila, aż w końcu matematyk mówi kusząco:
- Myślisz o tym co ja?
- Taaak - odpowiada dziewczyna matematyczka
- I ile ci wyszło?

04.06.2007
19:45
smile
[20]

Czesiek_Alcatraz [ Madridista ]

Kompo =>
O ile się nie mylę, ten "żart" również ukazał się kiedyś w Metrze.

Harravan=>
Jedziesz. Jak żenada, to już na całego ;]

mycha921=>
Mówisz, masz
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=5813226

04.06.2007
19:45
[21]

mycha921 [ Invisible ]

teraz by tu się przydał marcin36, on keidys takeigo betona wrzucił

04.06.2007
19:46
smile
[22]

wysia [ Senator ]

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=5813226

04.06.2007
19:48
smile
[23]

Kompo [ Legend ]

Czesiek - > tak, tak, Metro u mnie codziennie śmiga z ławki do ławki w klasie podczas nudnych lekcji, więc zapamiętałem.

04.06.2007
19:51
smile
[24]

Api15 [ dziwny człowiek... ]

Woła Batman do Robina
- Robin, wsiadaj!

04.06.2007
19:52
smile
[25]

wishram [ lets dance ]

wysia dzięki za przypomnienia - leżę

04.06.2007
19:52
smile
[26]

zbm [ Staly bywalec ]

OMFG umarłem. metr mułu:)

04.06.2007
19:54
smile
[27]

Harrvan [ Lucky Strike ]

Kawal I

Robila babka na drutach, przejechal tramwaj i spadla

Kawal II

Siedza dwa golebie na wiezy i gruchaja

Kawal III

Idzie Lepper i mysli

Kawal IV

Poszla baba do lekarza a lekarz w IRlandii

Kawal V

Gral organista w kosciole sie pomylil zrazu i zostal fujara

50 m Betoni i 300 km zenady

04.06.2007
19:54
smile
[28]

piecupiecu [ Konsul ]

mur beton kawał

Od kiedy rzołnież może używać broni?
Od wtedy gdy Bronia ma powyrzej 16 lat.

siedzą dwa gołębie na dachu jeden grucha drugi jabłko.

siedzi koleś i wygląda jak zza okna

04.06.2007
19:59
smile
[29]

U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]

Pierwszy jest beznadziejny, ale ten o szachownicy całkiem OK. ;) Ja kiedyś przeczytałem w jakimś bliżej niezidentyfikowanym periodyku taki dowcip:

Stoją dwie krowy w rzeźni i jedna mówi do drugiej:
- Pierwszy raz?

04.06.2007
20:02
smile
[30]

PC99 [ ]

1)Przychodzi baba do lekarza a tam zamknięte.
2)-Puk!Puk!
-Kto tam?
-Maja
-Jaka Maja?
-Ma ia hii Ma ia huu Ma ia hoo Ma ia haa
3)Co to jest? Małe żółte i kopie?

spoiler start
- Mała żółta koparka.
spoiler stop


4)Przychodzi stonoga do szewca, a szewc:-Nawet mnie nie wkurwiaj...

04.06.2007
20:03
smile
[31]

Kompo [ Legend ]

UVI - > ten dowcip nabiera smaczku jak ta druga krowa odpowie "Nie, k**a, drugi!!". :)

04.06.2007
20:05
[32]

Golem6 [ Gorilla The Sixth ]

piecu ---> To co akurat napisałeś jest śmieszne. Tylko jednak dlatego, w jaki sposób to napisałeś.
rzołnież :O

A co do głównego tematu. No cóż, kawały tam muszą być politycznie poprawne, więc są takie jakie są. Nie trzeba narzekać, tylko poprostu omijać tą rubkryke. Przecież już na pierwszy rzut oka widać, że to zwykły zapychacz rozkładkowy.

04.06.2007
20:06
smile
[33]

Flet [ Fletomen ]

Szedł facet po lodzie i sie załamał.

04.06.2007
20:06
[34]

U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]

Kompo ----> Aaaa widzisz. Pamięć już nie ta, a szkoda, bo we wrześniu przepisałem ten dowcip z gazety i wyglądał on tak:

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=5468607 - drugi post.

04.06.2007
20:07
[35]

Igierr [ Isilven ]

w Tele Tygodniu są jeszcze gorsze "dowcipy"

04.06.2007
20:09
[36]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Ten z posta [12] czytałem, sam nie wiedziałem czy płakać, czy się śmiać... Ale czasem jakiś niezły im się trafi, więc aż tak beznadziejnie to nie jest.

04.06.2007
20:11
smile
[37]

Paul12 [ Buja ]

Ten z szachownicą wcale nie taki betoniasty wcale ;p A ten od KMP sami w klasie czytaliśmy. Za to kiedyś w Metrze był naprawdę śmieszny artykuł - wpadki w teleturniejach. Można się było pośmiać.

Najsłabsze ogniwo:
- Zwierze, które mieszka w nosie
- Koza?
- Niestety nie
- No to gil!
- Panie Marku, chodziło o muchy.

- Co robią koty?
- Skakają

- W spodniach i na świadectwie
- Pała!

Z głupoty tych ludzi śmialiśmy się cały dzień :D

04.06.2007
20:15
smile
[38]

Janczes [ You'll never walk alone ]

szachownica powala!!

A Kompo ma racje, tez to słyszałem z odpowiedzia drugiej krowy :>

04.06.2007
20:19
[39]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Nie od dziś wiadomo, że żarty z "Metra" mogą konkurować z dowcipami z Familiady.

Dawno nie widziałem "Tele Tygodnia" ale ten pewnie też trzyma poziom :)

04.06.2007
21:14
smile
[40]

caramucho [ Konsul ]

<---to z obrazka wysia nie dowcipu!

04.06.2007
21:28
[41]

Igierr [ Isilven ]

z tele tygodnia:

-wiesz synku - mówi tata - za dobre świadectwo kupie ci rower...
- tak tato! taki z głośna trąbką
-...ale już sie rozmyśliłem


budzi sie ślimak, patrzy w prawo i mówi;
-o słońce wschodzi
patrzy w lewo i mówi:
-o słońce zachodzi


Zakochany chłopak mówi do dziewczyny:
-idę do twoich rodziców poprosić o twoją rękę
-nie rób tego! Oni się zgodzą


-Dlaczego jesteś niezadowolona? - pyta mąż żonę.
-przecież co rano przynoszę ci kawę do łózka.Tobie pozostaje ją tylko zemleć


przez małą stacyjkę przejechał nowoczesny pociąg.Podróżny pyta zwiadowcę:
-dokąd on pojechał?
-do europy
-Skąd pan wie?
-bo się u nas zatrzymał

04.06.2007
21:33
[42]

Vader [ Legend ]

Najlepszy dowcip jaki znam, dla jednych betoniasty, dla mnie numer jeden ze wszystkich:

Pani kazała na lekcję przygotować dzieciom historyjki z morałem.
Historyjki mieli dzieciom rodzice opowiedzieć. Następnego dnia dzieci
po kolei opowiadają:
Pierwsza jest Małgosia:
-Moja mamusia i tatuś hodują kury - na mięso. Kiedyś kupiliśmy dużo
piskląt, rodzice już liczyli ile zarobią, ale większość umarła.
- Dobrze Małgosiu, a jaki z tego morał?
- Nie licz pieniędzy z kurczaków zanim nie dorosną. - tak powiedzieli
rodzice.
- Bardzo ładnie.
Następny Mareczek:
-Moi rodzice mają wylęgarnie kurcząt. Kiedyś kury zniosły dużo jaj,
rodzice już liczyli ile zarobią, ale z większości wykluły się koguty.
- Dobrze Mareczku a jaki z tego morał?
- Nie z każdego jajka wylęga się kura - tak powiedzieli rodzice.
- Bardzo ładnie.
No i wreszcie grande finale czyli prymas Jasio (pani łyka valium):
- Łociec to mnie tak pedział: Kiedyś dziadek Staszek w czasie wojny
był cichociemnym. No i zrzucali go na spadochronie nad Polską. Miał
przy sobie tylko mundur, sten'a, sto naboi, nóż i butelkę szkockiej
whisky. 50 metrów nad ziemią zauważył, że leci w środek niemieckiego
garnizonu. Niemcy już go wypatrzyli, więc dziadek Staszek wychlał
całą whisky na raz, żeby się nie stłukła, odpiął spadochron i spadł z
20 metrów w sam środek niemieckiego garnizonu. I tu dawaja!
Pandemonium! Dziadek Staszek pruje ze sten'a! Niemcy walą się na
ziemię jak afgańskie domki! Juchy więcej niż na filmach z gubernatorem
Arnoldem. Z 80-ciu ubił i jak skończyły mu się pestki - wyjął nóż i kosi
niemrów jak Boryna zboże. Na 30-tym klinga poszłaaaa, pozostałych
dziadek zarąbał z buta i uciekł.
W klasie konsternacja. Pani, mimo valium w spazmach, pyta się:
- Śliczna historyjka dziecko, ale jaki morał?
- Też się taty pytałem, a on na to: "Nie w***wiaj dziadka Staszka jak
se popije".

04.06.2007
21:39
smile
[43]

Czesiek_Alcatraz [ Madridista ]

[41] => masakra =>
[42] => broda, ale w sumie nie taka betoniasta ;]
[44] => ROTFL, świetne :D

04.06.2007
21:41
smile
[44]

tmk13 [ Konsul ]

Jas mowi do taty:
-Tato! Tato! W szkole wszyscy sie ze mnie smieja, bo dostaje same jedynki!
Na co tata odpowiada:
-Pij, nie pierdol.

04.06.2007
21:45
smile
[45]

pablo397 [ sport addicted ]

co wy chcecie od metro? dzisiaj rano wkurzony bylem na maksa, ale ten kawal mi blyskawicznie humor poprawil:

Przychodzi pijany mąż do domu. Oczywiście ucieszyło to bardzo żonę, która wściekła jak cholera pyta: - Będziesz więcej pił? Mąż siedzi cicho, więc żona powtarza: - Będziesz więcej pił?! Mąż nadal nic nie mówi. - Odpowiedziałbyś w końcu, czy będziesz więcej pił? Na co mąż z wysiłkiem: - Nnnnoo doobraa, naaaleej...

jak bym moich kumpli widzial XD

tmk13---> buahahahahha, zajebiste!!!!!!!!!!!!!!!one

04.06.2007
21:49
smile
[46]

ddza [ WasabiHubert ]

Co mówi dżem jak się go otwiera?

spoiler start
DżemDobry
spoiler stop

04.06.2007
21:53
smile
[47]

misztel [ +0,10gr! ]

[44] & [22]

AHAHAHAHA

04.06.2007
21:59
smile
[48]

Wiewiórk [ Legend ]

42

04.06.2007
22:02
smile
[49]

rkm_ [ Konsul ]

Żart zaciągniety z pierdółki:

Dawno, dawno temu zły smok porwał księżniczkę. Król ogłosił, że odda pół królestwa i księżniczkę temu, kto pokona smoka. Zgłosiło się trzech śmiałków: Tatar, Polak i Francuz.
Jako pierwszy na wyprawę ruszył Tatar.
Idzie, patrzy a tu mrowisko.
- Nienawidzę mrówek! - rzekł i rozwalił mrowisko.
Idzie dalej, patrzy a tu żeremie.
- Nienawidzę bobrów! - rzekł i rozwalił żeremie.
Szedł dalej, a tu gniazdo orła.
- Ty kanalio! - rzekł do ptaka i zniszczył gniazdo.
Idzie dalej a tu ule.
- Nie cierpię pszczół! - rzekł i rozwalił ule.
W końcu doszedł do smoka. Stanął naprzeciwko niego i rzekł:
- Zginiesz gadzino!
W odpowiedzi smok mlasnął, beknął, zionął ogniem i zabił Tatara.
Następny ruszył Polak. Idzie, patrzy a tu rozwalone mrowisko.
- O, ktoś rozwalił mrowisko - rzekł i poszedł dalej.
Idzie dalej, patrzy a tu zniszczone żeremie.
- O, ktoś zniszczył głupim bobrom domek - rzekł i ruszył dalej.
Natknął się na zniszczone gniazdo orła. Przeszedł obojętnie, tak samo jak później obok zniszczonego ula...
W końcu dotarł do smoka. Stanął naprzeciwko niego i rzekł:
- Zginiesz gadzino!
A smok mlasnął, beknął, zionął ogniem i zabił Polaka.
Poszedł więc Francuz. Najpierw natknął się na zniszczone mrowisko.
Smutno mu się zrobiło, więc poświęcił cały dzień, aby je naprawić. Chciał wyruszyć w dalszą drogę, kiedy nagle usłyszał piskliwy głosik:
- Jestem królową mrówek. Za to, że nam pomogłeś, otrzymasz ode mnie czarodziejski gwizdek. Jak będziesz potrzebował pomocy, to zagwiżdż, a przybędziemy.
Idzie dalej, a tu zniszczone żeremie.
Wobec takiego widoku nie mógł przejść obojętnie, więc odbudował bobrom mieszkanie.
Już wyruszał w dalszą drogę, kiedy stanął przed nim stary bóbr.
- Jestem królem bobrów. Za to, że nam pomogłeś, otrzymasz ode mnie magiczny telefon. Będziesz potrzebował pomocy, to zadzwoń, a natychmiast przybędziemy.
Zadowolony Francuz idzie dalej, patrzy a tu całkowicie zdemolowane gniazdo orła.
Pomógł mu je naprawić, a ten w podzięce dał mu róg.
- Jak będziesz potrzebował pomocy zadmij, a przybędę.
To samo z pszczołami, które o dziwo też dały mu róg...
W końcu dotarł do smoka. Stanął naprzeciwko niego i rzekł:
- Zginiesz gadzino!
A smok mlasnął, beknął, zionął ogniem i zabił Francuza.

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=6475917&N=1

04.06.2007
22:04
smile
[50]

misztel [ +0,10gr! ]

Idzie zebra z pingwinem do fotografa:
fotograf: kolorowe czy czarno biale?
pingwin: a zajebac ci?

04.06.2007
22:08
smile
[51]

ddza [ WasabiHubert ]

Ten z pierdółki rządzi.

04.06.2007
22:19
smile
[52]

hopkins [ Zaczarowany ]

Zona poprosila meza informatyka by ten poszedl na zakupy:
- Sluchaj, kup parowki, a jak beda jajka to kup 5.
Maz idzie do sklepu i mowi:
- Dziendobry, sa jajka?
- Tak
- To poprosze 5 parowek

Nie umiem opowiadac ;)

04.06.2007
22:29
smile
[53]

Czesiek_Alcatraz [ Madridista ]

No to się nam ciekawy wątek zrobił
<=[50]

04.06.2007
22:36
smile
[54]

ZbyszeQ [ D80 User ]

niektórych śmieszy... innych nie....

spoiler start
co jest bardziej śmieszne od martwego płodu ??
martwy płód w kostiumie klauna
spoiler stop

04.06.2007
22:43
smile
[55]

krzynier [ Senator ]

Co się stanie gdy zadzwonimy na 799?
Przyjedzie policja na wstecznym

04.06.2007
23:01
smile
[56]

QrKo_ [ ]

[42]
<---

Dobry jest z Wujkiem Staszkiem Mistrzem Cietej Riposty :)

No i tekst z basha:
- Jak szef nie zmieni zdania to bede musial wypierdalac z roboty ;/
- A co powiedzial?
- Zebym wypierdalal z roboty.

04.06.2007
23:06
smile
[57]

gregol [ Junior ]

Co do tematu..
to fakt, dziś między mną a moją dziewczyną powstał ten sam temat gdy wspomniała, że dostała Metro. Powiedziałem, że musze przeczytać dowcipy.. Jako, że wiem, że w Metro ma dość specyficzne poczucie humoru, byłem przygotowany na najgorsze ;)
i przeczytałem..
i zastygłem...
"dowcip" o babci wymiata.

04.06.2007
23:08
[58]

MaZZeo [ LoL AttAcK ]

ZbyszeQ --> mogę cię od tej pory nazywać GOLOWYM DREWNEM? Możesz nawet taki stopien sobie zrobic.

04.06.2007
23:09
smile
[59]

Taikun44 [ NDSL ]

<< [42]

04.06.2007
23:13
[60]

*..::Michael::..* [ Senator ]

Pływa rekin wokół żółwia i odgryzł mu nogę, a żółw na to:
- Bardzo k**wa śmieszne...

Stare ale jare. ^^

04.06.2007
23:16
smile
[61]

Necromancer [ Generaďż˝ ]

Dziś też zdębiałem, jak przeczytałem ten "dowcip". Myślałem, że może czegoś nie zrozumiałem, ale widzę, że nie tylko ja nie kapuje ocb. :)

Muszę jednak powiedzieć, że dowcipy z Metra są generalnie całkiem niezłe jak na gazetę. :)

04.06.2007
23:22
smile
[62]

Reavek [ Tukan ]

[50] - wymiata :D

04.06.2007
23:28
smile
[63]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

Dzisiaj przeczytałem z jakiegoś kwietniowego metra:

Przychodzi mąż pijany do domu, i żona się go pyta:
- gdzie byłeś?!?
- u kumpla, w szachy graliśmy.
- ale śmierdzisz wódką!
- a co? mam szachami śmierdzieć??

04.06.2007
23:33
smile
[64]

ZbyszeQ [ D80 User ]

MaZZeo ---> możesz.... ale i tak będę miał w to w dupie ...

nie trafia do ciebie ten dowcip...? wystarczyło napisać że nie śmieszne....a te swoje komentarze to sobie możesz wsadzić....

05.06.2007
01:31
smile
[65]

Czesiek_Alcatraz [ Madridista ]

Ja Wam powiem, to już się stało niemalże moim hobby.

Jakie czerstwiaki przyniesie jutrzejsze (właściwie już dzisiejsze) wydanie Metra? - czekam z niecierpliwością. Ach ten dreszczyk emocji ;]

Znalazłem w archiwum kolejny=>

Rozmawiają dzieci w przedszkolu: - Mój tata jest pilotem - chwali się jeden. - A mój tata pilotem włącza telewizor - replikuje drugi.

OMFG

05.06.2007
02:15
[66]

Kubcys [ Virtual Tuner ]

ehh osoby ktore daja do druku takie "dowcipy" powinny wylatywac odrazu z roboty xD

05.06.2007
02:35
[67]

blood [ Killing Is My Business ]

To jeszcze nic :) W moim mieście wydawany jest Tygodnik Ostrołecki. Na ostatniej stronie możemy przeczytać dowcipy, oraz rubrykę "Dylematy Agaty", w której pewna redakcyjna pani odpowiada na pytania i pomaga rozwiązywać problemy. Częstym zjawiskiem jest drukowanie listów opisujących seksualne dylematy napalonych, niepełnoletnich dziewczynek, czy też takie przypadki jak onanizacja ogórkiem. Generalnie polecam :)

05.06.2007
11:04
[68]

gregol [ Junior ]

no to prosze, dzisiejsze ->

zostawie bez komentarza..

05.06.2007
11:21
smile
[69]

Matt [ I Am The Night ]

hehe, ogolnie beton, ale ten z owcami z [68] mnie rozwalil :D

05.06.2007
11:28
smile
[70]

Rozner99 [ Patrz na mnie suko ]

Jaś (10 lat) -- mamo dlaczego nie ma obiadu?
Mama - synku, THIS IS SPARTA!

Buhahaha, ale beton

05.06.2007
11:30
[71]

kiowas [ Legend ]

VAder ---niezły :)

rkm ---> zarządziłeś tym dowcipem ;)))))))))

05.06.2007
11:37
[72]

ddza [ WasabiHubert ]

omG :D te kawały z "Metra" mnie rozpie*dalają :D

05.06.2007
14:01
[73]

Łyczek [ Legend ]

Kawały z metra są żałosne.

05.06.2007
15:50
smile
[74]

Czesiek_Alcatraz [ Madridista ]

[68]
ROTFL, trudno wskazać nawet, który jest najbardziej żałosny. Chociaż te owce w sumie nienajgorsze ;d

05.06.2007
16:02
smile
[75]

mooris [ Konsul ]

Mnie zawsze dobijał ten:

Idzie gołąb przez most, nie ma obydwu nóg, a szczególnie prawej..

05.06.2007
22:21
[76]

$heyk [ Master Chief ]

Lecą dwa bociany, jeden biały, drugi szybciej.

06.06.2007
14:44
smile
[77]

Czesiek_Alcatraz [ Madridista ]

ROTFL, dzisiejszy żart z Metra zniszczył mnie doszczętnie. Myślałem, że większsego betonu od dowcipu o babci nie da się wymyślić. Myliłem się...

Telefon w sklepie komputerowym.
-Przepraszam bardzo, czy macie aktualnie w sprzedaży dyski "C"? Właśnie mi padł i chciałem kupić nowy.


OMFG

PS. Co ciekawe byłem dziś świadkiem takiej oto rozmowy. Stoi dwóch kolesi, z Metrem oczywiście: "Hehe, śmieszna to może być reakcja ludzi, którzy przeczytają ten <zniżony głoś> żart" :D

06.06.2007
14:52
smile
[78]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

Mnie rozwalił ten z eskimosem ;)

17.09.2007
22:42
smile
[79]

wishram [ lets dance ]

Od jakiegoś czasu poziom żartów w Metrze jakby troszkę się podnosi :D

Do sklepu wpada McGyver:
- Potrzebuje szybko kompletu kluczy nasadowych!
- Ale nie ma.
- A co jest?
- No... keczup...
- Może być!

17.09.2007
23:06
smile
[80]

Vaerin [ I liek Mudkipz ]

Post [42] mnie kompletnie rozwalił

17.09.2007
23:32
[81]

Drozdi [ Żunior ]

Idzie dres z buldogiem przez miasto. W pewnej chwili zobaczyli ogłoszenie o wyścigu psów i wysokiej wygranej. Na to buldog do dresa:
-chce wziąść udział, chce wziąść udział!
No to poszli na stadion. Przygotowania do wyścigu już sie skończyły i psy wystartowały. Pierwsze okrążenie: wszystkie psy przebiegły, tylko buldog na końcu. Dres sie pyta:
-co tak słabo?
Buldog odpowiedział:
-spoko, spoko, będzie dobrze
Drugie okrążenie: wszystkie psy przebiegły, tylko znowu buldog na końcu. Dres sie pyta:
-co sie dzieje, czemu tak słabo?
Buldog odpowiedział:
-spoko, spoko, bedzie dobrze
No i skończyło sie trzecie okrążenie(ostatnie), wszystkie psy przebiegły, tylko buldog ledwo doszedł po 5 minutach do mety. Dres sie pyta:
-co sie stało?
Buldog na to:
-nie wiem, kur*a, nie wiem


mnie ten powalił ; ]

aaa..słyszał ktoś dowcip o rycerzu i zielonym koniu? :D

18.09.2007
00:40
smile
[82]

Paradox [ Loon ABO mode ]

[81]

27.09.2007
01:05
smile
[83]

Czesiek_Alcatraz [ Madridista ]

Metro poniedziałkowe - przyznam, że naprawdę rozwalił mnie ten dowcip:

Idzie mały chłopiec przez korytarz i mówi do siebie:
- Gdzie sens, gdzie logika?
Przechodzący dyrektor pyta:
- Czemu cały czas powtarzasz: Gdzie sens, gdzie logika?
- Bo puściłem bąka i kazali mi wyjść, a sami siedzą w tym smrodzie.

27.09.2007
01:58
[84]

OldDorsaj [ Senator ]

Czesiek_Alcatraz--->padłem :P

27.09.2007
02:12
[85]

_Pikuś_ [ House music ]

[83] świetne :D

kiedyś usłyszany beton:
Jaka jest różnica między krową? Jedna ma rogi bardziej.

27.09.2007
03:08
smile
[86]

blazerx [ ]

[83]&[79]

lol

27.09.2007
07:33
[87]

Małp@ [ MKS Mława ]

Żona robi awanturę mężowi:
- Jak za ciebie wychodziłam to chyba byłam ślepa i głucha!!!
- No widzisz kochanie z jakich ciężkich chorób cię wyleczyłem.

27.09.2007
07:49
smile
[88]

|kszaq| [ Legend ]

ale suchar:

- W muzeum Lenina
- Co to za dwa szkielety- pyta turysta
- Ten wielki - tłumaczy przewodnik - to szkielet Lenina
- A ten mały ?
- Ten mały to szkielet Lenina w dzieciństwie

27.09.2007
08:35
[89]

Chacal [ Senator ]

Dowcip z Metra to szczególny rodzaj humoru. Tu się człowiek śmieje z tego jak tragiczne są te dowcipy - zasada "tak głupie, że aż śmieszne".
Sam rytuał dorwania metra i poszukiwania "czy dziś chociaż jeden będzie dobry?" też jest swego rodzaju rozrywką.

Za to Metro ma jedną zaletę - idealna lektura kiblowa. Nie wymaga od czytelnika wiele uwagi, a jednocześnie nie psuje odprężającej atmosfery posiedzenia. No i w razie konieczności podjęcia desperackich kroków, papier nie jest śliski, a artykułów nie szkoda.

27.09.2007
13:00
smile
[90]

Ogon. [ Uzależniony od Marysi ]

[83] naprawdę świetny ;)

27.09.2007
13:04
[91]

Niedzielny Gość [ J.F. Sebastian ]

Może nie z Metra ale też niezły suchar

Co to jest, małe żółte i niebezpieczne?

spoiler start

Kanarek z hasłem roota

spoiler stop

27.09.2007
13:42
smile
[92]

freak [ Junior ]

Żarty z metra smierdza gow..m

27.09.2007
13:48
[93]

Lookash [ Senator ]

Ja tam się nieźle ubawiłem.

Dowcipy z Metra potrafią czasem pozytywnie zaskoczyć.

27.09.2007
14:06
smile
[94]

Scatterhead [ łapaj dzień ]

z dzisiejszego wydania:

Krzyś spotyka w mieście kolegę z klasy:
-Dlaczego nie jesteś w szkole?
-Jestem chory, mam anginę...
-To ja jestem lepszy, mam zapalenie płuc!


Żarty z Metra - Scatterhead
27.09.2007
14:10
[95]

CreaToN [ Generaďż˝ ]

[79] mnie rozłożył :D

27.09.2007
14:36
smile
[96]

gacek [ FISHKI dot NET ]

Idzie zajączek lasem, nagle zapomina jak się oddycha i zdycha

27.09.2007
16:08
smile
[97]

dolomith [ Generaďż˝ ]

WODZU PROWADŹ !!!!!

Panowie z Komitetu Wyborczego PiS-u

Czy nie warto wykorzystać w Konwencjach Wyborczych i w spotach PiS-u słów ? czy melodii? z pieśni legionowej "Pierwszej Brygady". Słowa tej patriotycznej pieśni mówią wszystko co chcecie zrobić i kto Wam w tym przeszkadza.Ja Was widzę właśnie jak PIERWSZĄ BRYGADĘ WIELKIEGO WODZA !!!!!
Ku rozwadze !!!!



[email protected], 24.09.2007 22:19



Nie moglem sie powstrzymac, zeby nie wkleic :P

27.09.2007
16:11
smile
[98]

Conroy [ Dwie Szopy ]

Sprzed paru dni z Metra:

Facet oddaje telewizor do serwisu:
- Nie wiem co się stało, siedzę sobie wczoraj wieczorem w pokoju, oglądam telewizję i grzebię gwoździem w uchu, a tu nagle dźwięk wysiadł!

27.09.2007
16:36
smile
[99]

K4B4N0$ [ Pan od Batmana ]

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=6179016
n/c

04.10.2007
00:26
smile
[100]

Czesiek_Alcatraz [ Madridista ]

Mam ochotę pozwać Metro za straty moralne, które zostały spowodowane tym oto żenującym dowcipem:

Na historii pani zawołała Karola do odpowiedzi.
- W którym roku rozpoczęła się II wojna światowa?
- W 1939 - odpowiedział Karol.
- Kto ją wywołał?
- Adolf Hitler.
- Ile ludzi zginęło?
- Naukowcy tego nie stwierdzili.
Na drugi dzień Bartek pyta Karola.
- O co pani ciebie wczoraj pytała?
- Zapamiętaj odpowiedzi: Na pierwsze pytanie odpowiedz - 1939, na drugie - Adolf Hitler, a na trzecie - naukowcy tego nie stwierdzili.
Na następnej historii pani wyrwała Bartka do odpowiedzi.
- W którym roku się urodziłeś?
- W 1939 - odpowiada pewny siebie Bartek.
- Kto jest twoim ojcem? - Adolf Hitler.
- Bartek, czy ty masz mózg?! - pyta zdenerwowana pani.
- Naukowcy tego nie stwierdzili.

04.10.2007
00:44
smile
[101]

Volk [ Legend ]

[83]
ROTFL

04.10.2007
00:59
[102]

Backside [ Senator ]

Dowcip o bąku, choć trochę niemiecki, jest niezły :). Ale fakt, że Metro wyznacza dobry, dolny szczebel poziomu humoru :).

04.10.2007
01:12
smile
[103]

eLJot [ a.k.a. księgowa ]

Gdzie sens, gdzie logika? :D

04.10.2007
07:39
[104]

siekator [ Król Rybak ]

Beton, ale fajny.

Jasio pyta mamy:
-Mogę ciasteczko?
-Tak, ale najpierw umyj rączki
-Ale ja nie mam rączek!
-Nie ma rączek, nie ma ciasteczek.

04.10.2007
08:22
smile
[105]

Harrvan [ Lucky Strike ]

Beton, ktorego nie zobaczycie nigdzie ! ( autorstwa mojej skromnej osoby i kolegi )

W pewnej wiosce zyl sobie wielki smok o imieniu Kicek. Problem w tym ze ow smok codziennie wypijal jedno z wielu okolicznych jezior. Po paru takich eskapadach smoka, soltys wioski udal sie do niego z ta wiadomoscia : Sluchaj Kicek. Albo przestaniesz sie wydurniac z ta woda albo wywalimy cie z naszej wioski. Smok nadzwyczaj latwo sie zgodzil. Nadszedl ranek i w calej wiosce nie bylo ani kropli wody ! I tak powstala wies Sucha bez Kicka

04.10.2007
08:57
smile
[106]

John_Kruger [ Internetowy eksplorator ]

Harrvan - Beton, ktorego nie zobaczycie nigdzie ! ( autorstwa mojej skromnej osoby i kolegi )
Przecież to Daniec mówił;)

04.10.2007
10:27
smile
[107]

PC99 [ ]

Harrvan =>

04.10.2007
10:32
smile
[108]

wysia [ Senator ]

"autorstwa mojej skromnej osoby i kolegi" ---->


Żarty z Metra - wysia
04.10.2007
17:18
smile
[109]

Harrvan [ Lucky Strike ]

Bo Daniec to moj ziaaa ... nie wiecie ze wszystkie jego skecze sa mojego autorstwa ?

Nie no LOL

Tym bardziej ze nigdy nie ogladalem wystepow Danca ... jak to mozliwe ?

04.10.2007
17:36
smile
[110]

Stalker1 [ wkurzający typ ]

jak to mozliwe ?
najwyrazniej walisz w czlona... ziaa

04.10.2007
17:37
[111]

chickenom [ The Ramones ]

Dlatego, ze chciałeś być smieszny i ci nie wyszło?

04.10.2007
17:59
smile
[112]

Khameir [ Pretorianin ]

Jasiu chwali się koledze
-A ja mam kasy jak lodu w lodówce!
-Taaaak, ciekawe skąd tyle jej masz?
-Ale ja nie mam lodówki

04.10.2007
18:01
smile
[113]

COREnick [ LaNuit AppartientANous ]

Khameir---------> WTF was that? Co?
https://www.gry-online.pl/.%5CGaleria%5CForum%5C10/244835755.jpg

04.10.2007
18:36
[114]

Harrvan [ Lucky Strike ]

Chicki

Z riposta tez ci nie wyszlo ... nedzna podrobka Deepa albo Yoga ... maybe next time ninja

-->

Nie bede tego wiecej tlumaczyl ale powiem tak : nigdy nie widzialem Danca dluzej niz przez 30 sekund w tv ... tym bardziej tego skeczu nie widzialem ... jest tutaj pare subtelnych roznic ...
Wierzycie - dobrze, nie wierzycie - mam to gdzies

Peace \m/


Żarty z Metra - Harrvan
04.10.2007
18:48
[115]

Adamss [ beer & chill ]

Żarty z metra zawszy były i będą biedne - pewnie dają pierwszych 5, które dostaną i olewają ten dział.

04.10.2007
18:51
smile
[116]

boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]

[112]

08.11.2007
21:02
smile
[117]

Czesiek_Alcatraz [ Madridista ]

Aż upnę. Dzisiejszy "żart":

-Dlaczego domy w jednej ze wsi mają razem 2000 szyb w oknach?
-Bo sołtys zainstalował Windows 2000.



Dlaczego szyb w oknach, a nie po prostu "okien". Dlaczego wieś, a nie np. miasto? I dlaczego Windows 2000, a nie np. 98? I wreszcie: GDZIE TU SENS? :D

08.11.2007
21:08
[118]

GBreal.II [ floydian ]

Czesiek_Alcatraz -->
Dlaczego wieś, a nie np. miasto?
Bo gdyby bylo miasto, to zadalbys pytanie "Dlaczego to miasto takie male?"

Dlaczego szyb w oknach, a nie po prostu "okien"
Tutaj wydaje mi sie, ze chodzi o utrzymanie czytelnika w pewnej niepewnosci. Poza tym gdyby napisali "okien", o dopiero wygladaloby to dziwnie (Dlaczego domy maja 2000 okien - bo maja Okna 2000. Jeszcze gorzej).

I dlaczego Windows 2000, a nie np. 98?
Bo to znowu bylaby za mala wies. Tez czepialbys sie, ze wies z 20 domami na krzyz i windowsa instaluja.

GDZIE TU SENS?
Ktos "madry" wpad na pomysl dowcipu z Windowsem w tle (ktory koniecznie ma polegac na tym, ze windows=okna), ale tylko to byl w stanie wymyslic, aby pasowalo do tej tematyki.

08.11.2007
21:18
smile
[119]

Api15 [ dziwny człowiek... ]

[83]

08.11.2007
21:21
smile
[120]

FunMen [ FunMan forever ]

[112]

08.11.2007
22:41
[121]

k4m [ kamikadze ]

kocham takie betony! :D

08.11.2007
23:02
smile
[122]

ambu_ [ Pretorianin ]

Uslyszany dzis na uczelni:

W rynsztoku lezy zaplakna, zarzygana i brudna dziewczynka. Przechodzi obok niej zacny pan, dobrze ubrany - wygladajacy na bogatego. Poruszyl go los dziewczyny wiec pyta:
- dziewczynko, chcesz na pączka?
Na co dziewczynka:
- a jak to sie robi na pączka?

09.11.2007
12:00
smile
[123]

John_Kruger [ Internetowy eksplorator ]

przeczytany jakieś 2 tyg temu:

rozmawiają 2 ślepe konie:
- bierzesz udział w dzisiejszych zawodach?
- nie widzę przeszkód:D

23.11.2007
17:32
smile
[124]

zoor!n [ Legend ]

Z 21 listopada 2007:

'Spóźniona pacjentka wbiega do gabinetu psychoterapeuty:
- Panie doktorze, proszę mi wybaczyć, ale zostawiłam włączone żelazko, potem autobus...
- Proszę o ciszę. Zacząłem bez pani.'


Z 19 października 2007:

'Pułkownik mówi do kapitana:
- Słyszałem, że twoja żona gra na fortepianie.
- Tak, grywa dla zabicia czasu.
- Straszna broń...'

11.01.2008
16:40
[125]

wishram [ lets dance ]

dzisiejsze Metro

Poproszę piękny bukiet kwiatów dla pewnej uroczej damy.
– Ma pan coś konkretnego na myśli? – pyta kwiaciarka.
– Tak. I dlatego potrzebne są te kwiaty...

haha :(

11.01.2008
17:02
smile
[126]

k4m [ kamikadze ]

No to może ja opowiem dowcip, który mnie i kolegę totalnie zniszczył swoją głupota i brakiem jakiegokolwiek sensu :-D

Zona wraca do domu, widzi że nie ma mebli
pyta się:
- Kaziu gdzie są meble?
( tutaj myśleliśmy że dowcip się skończył znając poziom żartów metra, więc wpadliśmy w histeryczny śmiech jednak okazało się że jest ciąg dalszy, który okazał się jeszcze głupszy)
- nie ma sprzedałem
- a gdzie są pieniądze?
- tu w worach
- jakich worach?
- tych pod oczami
...

To jest chyba coś w rodzaju anty-dowcipu, zamiast śmiać się to po przeczytaniu masz ochotę płakać :-P

11.01.2008
17:05
smile
[127]

Tirane [ Magic Level: 69 ]

<--- [42] [83]
xDDD

John_Kruger - ten zart ma z 8 lat+ :)

11.01.2008
17:09
[128]

cfs09 [ Konsul ]

k4m ---> ten twój żart przy żarcie z metra wypada w sumie nie najgorzej. <żyga>

11.01.2008
17:09
smile
[129]

karas_PL [ Kotwica Kołobrzeg ]

Mój ulubiony beton :)

Co mówi Batman do Robina jak wsiadają do Batmobilu?

spoiler start
- Wsiadaj Robin!
spoiler stop

11.01.2008
17:11
[130]

NyyKo [ Generaďż˝ ]

Ale żary niczym Vito !

11.01.2008
17:13
[131]

cfs09 [ Konsul ]

karas_PL ---> to teraz wytłumacz, dlaczego ten żart ma być śmieszny.

11.01.2008
17:17
[132]

karas_PL [ Kotwica Kołobrzeg ]

cfs --> wiesz co to beton?

11.01.2008
17:18
[133]

Wo_Ja_Ann [ Addicted to Soccer ]

k4m -----> Treść nawiasu sprawila, ze zakwasy, jakie mam na brzuchu po ostatnich wzmozonych treningach daly o sobie znac :P Dzieki :D

06.03.2008
14:54
smile
[134]

req_ [ duszpasterz trzezwosci ]

Pani na biologii pyta Jasia:
- Jasiu wymień 3 rodzaje komórek.
- Nokia, Siemens i Sagem



***
Jasiu mówi do mamy:
- Mamo, tata dzisiaj dwa razy na mnie nawrzeszczał.
Mama pyta:
- A dlaczego?
- Raz jak mu pokazałem świadectwo, a drugi jak zobaczył, że to jego.

***
- Jasiu - mówi tata. - Chcę, żebyś wiedział, że dostałeś ode mnie takie solidne lanie, bo bardzo cię kocham!
- Tatusiu, ja chyba nie zasługuję na tyle miłości...

18.08.2008
22:47
smile
[135]

req_ [ duszpasterz trzezwosci ]

- Chcę rozmawiać z dyrektorem!
- Dyrektora nie ma.
- Przecież przed chwilą widziałem go w oknie?
- Dyrektor też pana widział.



***
Dwie blondynki okradły bank. Spotykają się po 5 latach. Jedna pyta się drugiej:
- Co było w twoim worku?
- Jakieś 2 miliony złotych! A co było w twoim?
- Jakieś niezapłacone rachunki.
- I co z nimi zrobiłaś?
- Powolutku spłacam.

***
Przychodzi pacjent do lekarza
- Panie doktorze, ugryzł mnie pies.
-A był wściekły?
-No zadowolony to on nie był...

18.08.2008
23:06
smile
[136]

Czesiek_Alcatraz [ Madridista ]

Matko...

I tak w ogóle fajnie, że wątek jeszcze żyje ;]

18.08.2008
23:12
smile
[137]

amadi1 [ Konsul ]

Jest pewna klasa i w tej klasie jest Jasiu. Pani mówi do Jasia:
- Jasiu, poszukasz mi w szafce szmatkę?
Jasiu podszedł do szafy, no i szuka tej szmatki. Pani w międzyczasie pyta klasę:
- Co byście napisali na moim nagrobku gdybym kiedyś zmarła?
Jasiu wyrywa się:
- Tu leży ta szmata.

18.08.2008
23:14
smile
[138]

www222 [ Public Enemy Number One ]

To chyba z innej gazety...

Jaś pyta taty:
- Tato, co to jest bezpieczny seks?
- No, to jest twoja siostra Jasiu...
- Ale ja nie mam siostry.
- No właśnie...

-----------------------------------------
To najgorsze... z metra... :|

No teraz to już z górki - powiedział Syzyf... 2 metry przed szczytem

19.08.2008
08:15
[139]

Karl_o [ maniaC ]

amadi1 -----> :)

19.08.2008
08:18
smile
[140]

|kszaq| [ Legend ]

amadi1

<---

19.08.2008
10:12
smile
[141]

Cing [ Wigry Suwałki ]

Nie z Metra, ale jednak zacny:

Na lekcji religii. Ksiądz pyta Jasia:
- Jasiu, co musimy zrobić, aby otrzymać rozgrzeszenie?
- Musimy grzeszyć proszę księdza.

19.08.2008
14:00
[142]

Jaworczyk96 [ Generaďż˝ ]

Robio Lekarze
Leczo

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.