FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
"Pod Rozbrykanym Nazgulem" wakacje 207
A droga wiedzie w przód i w przód, choć zaczęła się tuż za progiem...” – czy to nie taką piosenkę śpiewasz, wędrowcu, i wciąż się dziwisz, w jakie to miejsca i czasy zanosi Cię ta droga? I oto zawiodła Cię tutaj, do pogrążonej w półmroku izby. Stoisz w progu i próbujesz odgadnąć, czy znajdziesz tu to, czego szukasz.
Nikt z nas tego nie wie. Może przywiodło Cię tu zmęczenie podróżą; głodny i spragniony, wypowiedz swe życzenie. Może powodowany ciekawością słusznie połączyłeś nazwę tawerny z zupełnie innymi od pełnego zgiełku tu-i-teraz czasami i światami. A może jakiś złośliwy lub niewprawny mag rzucił na Ciebie zaklęcie teleportacji, umieszczając Cię w miejscu, w którym zupełnie nie chciałeś się znaleźć...? Trudno. Jesteś.
I być może jest to ostatni dzień Twojego życia. Starego życia, oczywiście. Teraz nadchodzi Nowe.
Przypatrz się uważnie : to jest karczma. Sam wiesz najlepiej, do czego służą takie miejsca, a to jest szczególne, oferując szeroki asortyment trunków i mieszkańców całego Śródziemia.
Co do trunków – w tej chwili Twój wzrok automatycznie spoczywa na barze - poda Ci je któraś z pięknych dam (czyż inne niż piękne istnieją w Śródziemiu?). Pierwsza z nich, Elfka FoXXXMagda, dawno, dawno temu zainicjowała ideę tego miejsca, nosi zaszczytne miano naszej Pani i wciąż odbywa poważne narady z tajemniczym (aczkolwiek wszystkim doskonale znanym) Strażnikiem. Posiadająca dar snucia przepięknych opowieści Półelfka Nilcamiel przynosi we włosach świeże nowiny ze szlaków i twierdz. Kami, zwana przez niektórych Najpiękniejszą, ma wiele ukrytych talentów (wśród nich ujawniła się ostatnio moc jasnowidzenia), którymi dzieli się jednak nieśmiało. Tajemniczy kapłan Cherad, o którym praktycznie nic więcej nie wiadomo. I jeszcze Vilya, zafascynowana słowami w różnych językach oraz ich mocą w piśmie, chętnie porozmawia z Tobą o szeroko pojętej sztuce (gotowania też). Słowa nie są również obce trubadurowi hugo, który przedstawia się: „Hugo, Półelf, Poeta i Bard”, a i jego poezja przemawia głośniej niż czyny ;). Arab, mężny rycerz i podróżnik znający Kraje Południowe ostatnio rzadziej nas odwiedza, gdyz szuka spelnienia na wszelakich hucznych zabawach. Nieco szerszy zasięg ma obrona LooZ’a, który za cel postawił sobie godnie reprezentować Gondor. Od czasu do czasu widujemy tu również Berena, podobno jednorękiego, a na pewno posiadającego sporą wiedzę o historii i geografii Śródziemia. Natomiast Stitch jest przedstawicielem złowieszczej profesji wiedźmina; mamy jednak wrażenie, ze udało się go spacyfikować... w każdym razie nie przynosi niczego, co upolował. Wieczorami przychodzi do nas Kuzi2 (elfie imię: Sirthfennas), kręci się po karczmie, pije piwo i czasami pali ziele niczym prawdziwy... Hobbit. Okazjonalnie spotkasz tu również tajemniczego Iarwaina Ben-Adara, z uporem godnym maniaka dbającego o wystrój wnętrza. A w podwórzu, w ciemnej piwniczce, tajemnicze eliksiry rozlewa gofer, pojawiając się czasem z nową dostawą samogonu. I kiedy już myślisz, że wystarczy, że poznałeś już wszystkich, blask świecy odbija się od ogromnego topora... To wierny towarzysz badacza przeszłości, Krasnoluda Jolo, który siedzi w jednym z ciemniejszych kątów, wszystko widzi, słyszy i chętnie opowie Ci, jak wykopać z ziemi największe skarby. Czasem wpada tu też Meeyka, by pouczyć nas o nowych metodach hodowania smoków.
I jeszcze Nasz Człowiek w Mordorze -- Mysza, dowodzący Orkowym Patrolem i tylko z pozoru stojący po stronie wroga.
Tak... to lista do uzupełnienia, może i Ty się na niej znajdziesz? Może atmosfera zabawy i światło tak pięknie załamujące się w złotym trunku skłonią Cię do zostania tu na dłużej?
Pokłoń się zatem naszemu patronowi Nazgulowi, rzuć trochę resztek żebrzącemu pod stołem Gollumowi, mój skarbie, i przyłącz się do nas. Chętnie wysłuchamy Twych opowieści ...
Arab [ Senator ]
Pierwszy, tu mi zawsze sie udaje :)
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Pierwszy? ;-)
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Hall of Fame by hugo------>
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
oo mae govannen, Jolo;) Menu by Vilya------>
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Hej Arab, no na zdjeciu nie wygladales na wyspanego... hehe. Coz, taka karma. Ja tez dzis sie obudzilem zamiast o 7 (nie wiem jak wylaczylem budzik) to o 8.30.. a teraz sie ucze, i wlasciwie nie wiem co tu robie....kurcze... Pelle--->milego pobytu w WB, a kiedy wracasz?
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Wnetrze by Iarwian
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Jolo----->16 zdaje się;] doszły zdjęcia i opowiadanie;]? WNetrze2 by Iarwain----->
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Pelle---> doszly dzieki, wprawdzie opowiadania jeszcze nie przeczytalem bo teraz mam mase rzeczy do czytania, nie mowiac o dwoch artykulach ktore zaczalem pisac i nie skonczylem... no ale lezy na deser na twardzielu... kiedys sobie zorbie wieczor z opowiadaniem ;-)
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Jolo--->Wiem, wiem, krasnoludzie, Ty tylko nauka i nauka... eh golnij sobie piwa z Bree;) Ty Arab zresztą też, czekając na siostre;) --------------->
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Dzieki, wlasnie czytam o ustroju panstwa Karolinskiego... heh No coz, fajne to jest, ale jak sloneczko na dworze, a komp w domu to nie ma ochoty czlowiek siedziec i czytac podrecznika do historii, ale musi...
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Jolo--->Bitwa pod Puaties 732?:> nie wiem jak sięto pisze, ale uczylam sie o tym poltora roku temu i dalej pamietam:P
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
tak, m.in bitwa pod Poitiers (tak to sie pisze;P), ja juz jestem na jakims 800 roku...no ale idzie wolno...a mi sie nie chce.... bleee
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Jolo----->Eh, nic tylko zyczyc powodzenia;] a Wy trzymajcie kciuki, zebym szczesliwie dojechala....br te autobusy:[
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Dojedziesz nie masz co sie martwic. Baw sie dobrze, no ja juz nic nie mowie, bo idzie mi przez to ta nauka jak krew z nosa...heh Narazie, do zobaczenia po Twoim powrocie
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Dzięki Jolo, za zyczenia:) Zycze Ci zeby nauka minela Ci jak z bicza trzasnal i zebys sie tak nie przemęczał:)
Beren [ Senator ]
AAggggggghhhhhhhhrrrrrr... drugi raz z rzedu stracilem polaczenie z netem kolo 1... a jeszcze o 4 bylem na chodzie i ja bym juz uspokoil tych orkow, co to tutaj musieli harcowac... A poza tym to witam wszystkich ;)
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Witaj Berenie. I zegnaj, ide sie pakowac ostatecznie;) na razie
Beren [ Senator ]
Pelle - nie mow, ze pakujesz sie ostatecznie... to brzmi, jakbys chciala odplynac za Morze ;P
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Beren ------->Wiesz, jeśli napotkam Białe Statki, albo sam Ulmo mnie do tego namówi, to kto wie...;PP
gofer [ ]
witam!! jak dobrze być znowu tutaj.... można jakies piweczko?
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
gofer is back!!:) goferku, w przerwie pomiędzy pakowaniem a lukaniem na forum, pozwól ze poczęstuję Cię Twoim ulubionym trunkiem;)) ---------------->
Beren [ Senator ]
Witaj gofrze z powrotem :) Pelle - biale moga tez byc tankowce, chemikaliowce, masowce, drobnicowce i takie tam... wtedy tez odplyniesz ? ;P
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Beren ------>ALe się czepiasz;PP a poza tym i tak nie planuję odpłynąc, wybieram Siedzibę Mandosa i Aragorna:)
Arab [ Senator ]
Siema, tym razem witam Was z sghu, przejezdzalem obok i stwierdilem, ze lukne na forum :) Gofer--> witaj!!! cos bardzo dlugo Cie nie bylo, nawet zastanawialem sie czy nie zmienic intra ;) A czemuz to nie mogles nas odwiedzac wczesniej?
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
uzaleznienie;) jestem juz spakowana i posiedze tu troche;) napije sie ktos ze mną martini:P? oj bo bede zła jak Glaurung;)
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
eh zeby rozruszac towarzycho wkleję cytat z nowego opowadania, ktore piszę;] "Gdy tylko drewniany obiekt spadł z wyższej części drogi, zabijając jeźdźca i śmiertelnie raniąc jego czarno-białą klacz, Pellamerethiel zeskoczyła z ciska i podbiegła tam. Zagrzebanym w zaspie przedmiotem, okazał się wóz z żywnością. Pakunki zawierające suszone mięso, mąkę, ziarno i inne artykuły, leżały rozrzucone wszędzie dokoła, część spadła ze skarpy i zniknęła w nicości. Pod ułamaną osią wozu dostrzec można było podkute, czarne kopyta, młócące z dziką bezradnością powietrze i nieruchomą rękę, leżącą obok na śniegu. Elfce serce się ścisnęło, ale nie miała czasu żałować wojownika i wierzchowca, gdyż dostrzegła nowe niebezpieczeństwo. " :P
Beren [ Senator ]
nowe niebezpieczenstwo - kolejny niezidentyfikowany obiekt latajacy typu woz :D
^quqoch^ [ Paweł Romanowicz ]
a tym niebezpieczeństwem jam jest :-). Podoba mi się nawet ten fragment
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
quqoch! Ty zyjesz!:D to bierz się za moje inne opowiadanie;) mogę przeslac, albo kto inny to zrobi. eh, za jakąś godzinę odplywam...z Belfalas do Szarych Przystani;PP
^quqoch^ [ Paweł Romanowicz ]
Żyję i mam się nie-dobrze ;-), ale nawet jeżeli milczę (zbieram złoto) nie zapominajcie o mnie.
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Dobra, ja się ostatecznie zegnam. Zycze wszystikim udanych wakacji:P do zobaczenia 16-stego:) Namarie!
^quqoch^ [ Paweł Romanowicz ]
Ja też życze Ci udanych wakacji, moje trwały 4 dni, ale też było fajnie :-)
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
Elfka uchyliła drzwi z numerem 2. Popatrzyła na główną salę. Pusto. Wzruszyła ramionami. - Znowu tylko ty i ja - powiedziała do lustra wiszącego nad barem.
Beren [ Senator ]
- Rzeczywiscie znowu tylko my... - powiedzial Jednoreki stajac za Vilyą. - Wiec moze wrocimy do sypialni ? ;P
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
No no, obmyślaj lepiej strategię, a nie do sypialni...
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
Elfka błagalnie uniosła oczy ku niebu... ku belkom przy suficie i westchnęła z niecierpliwiona. " Sypialnia i sypialnia... jakiś Ty monotematyczny, śmiertelniku. Czy nie możemy choć raz wrócić gdzieś indziej? :)"
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
He he, Lodowa Panna sie znalazła. może czegoś ciepłego do picia? A może już znudziło Ci sie w sypialni. No tak rutyna...
Beren [ Senator ]
Vilyo - alez oczywiscie... moze byc tez lazienka... zreszta kiedys rowniez rozpatrywalismy pod TYM katem kuchnie... do wyboru do koloru... no moze tylko piwniczka odpada, bo tam zimno ;) Iarwain - jutro tez jest dzien :)
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
Iarwain ::: Ty to mnie chyba nie lubisz... ale wybaczam Ci, bom głupia. A do picia wolę zimne. Zresztą, wszyscy się napijmy...
Meeyka [ The Hunter ]
witam :)
Arab [ Senator ]
Wrocilem troche pozniej niz sie spodziewalem :) Wczoraj zamiast pojsc na Gosford Park (zalalo jedyna sale, w ktorej byla projekcja tego filmu) trafilem na MIB2. Przyznam, ze nie byl taki zly jak sie spodziewalem: tylko 2 razy spojrzalem na zegarek, by zobaczyc o ktorej sie konczy, a raz to chyba sie nawet usmiechnalem ;) A tak w ogole to dziendobry :) Moze ktos rzuci sie kawa?...
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
Pewnie, może ktoś się rzuci kawą... Arab ::: widziałam Cię wczoraj (chyba, ąe mnie wrok pomylił i to nie byłeś Ty). Ale tak byłeś zajęty zdążaniem do swego celu, że nie zdążyłam Ci nawet powiedzxieć: "Witaj, o szlachetny rycerzu Arabie!"
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
Eru! Kawa miała być!
Arab [ Senator ]
Dzieki Vilya :) Ale juz sam sie obsluzylem :) A gdzie mnie wczoraj widzialas?
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
Arab ::: niedaleko Galerii Centrum. BTW, może masz jakieś koleżanki wynajmujące mieszkanie i szukające współlokatorki?
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Ja tylko zaznaczam swoja obecnosc ;-) Witam wszystkich i uciekam do nauki...
Arab [ Senator ]
Widze, ze nikogo nie ma i trzeba wyciagac karczme z samego dna 3 strony... Vilya---> niestety obecnie niestety nie znam i nie moge Ci pomoc A teraz wychodze znow do kina i to na "Dzien swira" :((((
Beren [ Senator ]
Przykro mi Arabie ;P
hugo [ v4 ]
mnie też, choć nie wiem o co się rozchodzi.... a jak zwykle wpadłem tylko na chwilkę bo czekam aż takich dwóch zakończy granie w Warcrafta 3 i będę mógł się przyłączyć....
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
Ja przez troszeczkę pobędę, a potem uciekam na film w TV. Do kina, a raczej do namiotu projekcyjnego, dopiero jutro. A w czwartek mam rozmowę w sprawie pracy... brrrr...
hugo [ v4 ]
festiwal filmowy w kazimierzu? widziałem jak budują.... :/
LooZ^ [ be free like a bird ]
Witam wszystkich :) Nie uwazacie ze te wakacje zbyt szybko leca ? ;]
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
LooZie, gdybyśmy uważali, to by nie leciały tak szybko! hugo (rany, jak ja lubię to imię) ::: to trzeba było zostać dłużej, żeby zobaczyć, jak rozbierają. Upadek zawsze jest ciekawszy od powstania.
Arab [ Senator ]
Witam, wlasnie wrocilem. Film swietny, choc chyba zbyt pesymistyczny i dobijajacy. Ta pustka, beznadzieja i szarosc zycia... Ale trzeba myslec pozytywnie!!! :) (czy ja sie powtarzam?) :))))
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
witaj Arabie! czy teraz masz dość czasu, by odpowiedzieć? A życie jest puste, beznadziejne i szare, więc co się filmom dziwić, skoro odzwierciedlają (w założeniu) rzeczywistość...
Arab [ Senator ]
Vilya, ale na co odpowiedziec?
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
na powitanie, my precioussss... tylko na powitanie :))
Arab [ Senator ]
Vilya--> zycie NIE JEST ani puste, ani beznadziejne, ani szare!!! Tchnij w siebie troche wiecej optymizmu, patrz na swiat pozytywniej, wiecej sie usmiechaj, a wszystko do okola Ciebie stanie sie piekniejsze :) Jezeli Ci sie takie zdaje to wspolczuje. Moze powinnas poszukac jakiegos zyciowego celu, jakiejs pasji, a najlepiej to po prostu sie zakochac! AMOR VINCIT OMNIA :)))) My recipe for a happy life :)
Arab [ Senator ]
Moze zamieszcze zdjecie na ktorym sie usmiecham, bo na tym ostatnim to nie wygladam na szczesliwego ;)
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Witam wieczorowa pora 7 h czytania sredniowiecza powszechnego moze czlowieka zmienic w warzywo.. krasnoluda tez... eh
Arab [ Senator ]
Witam Jolo :) Chociaz robisz cos pozytecznego, a nie marnujesz czas. Za pare lat spojrzysz wstecz i powiesz: wakacje spedzilem na nauce, jestem z siebie dmuny ;)
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
Arab ::: nie atakuj mnie! skąd wniosek, że tchnęłam w siebie pesymizm? Wierz mi, ja doskonale wiem, czym jest piękno życia. A moja wypowiedź o jego pustce i szarości.... może żeczywiście miała woż rozgoryczenia, ale bardziej podszyta była ironią. Czy ja się nie uśmiecham? Czy nie patrzę na śwait pozytywnie? Wiem czym jest radość życia być może lepiej niż Ty. Ktoś mądry kiedyś stwierdził, że prawdziwe piękno śwata pojmuje tylko ten, kto jednocześnie jest świadom jego szpetoty. A wytyczanie sobie celów? Może warto nazwać konkretnie parę punktów, coś w rodzju skończęstudia albo pojadędoamerykipołudniowej, żeby społeczeństwo mogło sobie wytworzyć obraz "człowieka, który wie, czego chce". A w istocie, gdzieś w sobie, żyć tylko dla tych chwil, o których Faust wołał, by trwały wiecznie... I nie wydaje mi się, że miłość jest najlepszym rozwiązaniem. Niłość nie tylko nie zwycięża wszystkiego, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, ale - patrząc nawet mniej globalnie - bardzo dużo przysłania i pozbawia człowieka czujności, wrażliwości oraz zamyka na szetreg czynników, które odbiera "niezakochany".
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Arab, nie stanowczo nie i jeszcze raz nie. Nigdy nie pomysle ze fajnie ze spedzilem wakacje na nauce. Po ciezkim roku chcialbym sie nie uczyc... i nie znaczy to ze nie robilbym czegos pozytecznego. Pojezdzilbym sobie na rowerze, pojechal na mazury, poczytal zalegle ksiazki, cos napisal... nie mowiac ze mialbym troche czasu na nic nierobienie... Jesli bym kiedys pomyslal ze dobrze ze sie w wakacje uczylem, to osobiscie bym sie oplul, albo oddal do osrodka dla psychicznie chorych.... Nadgorliwosc jest gorsza od faszyzmu
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Arab, a wogole to witaj, bo sie zapomnialem przywitac ;-) Vilyo Ciebie tez milo widziec, choc nie do konca sie zgodze z Twoim twierdzeniem o milosci. Owszem moze przyslonic, ale nie musi, to wszystko zalezy od czlowieka...
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
Dobra, skoro sama tu zostałam z dwoma zakochanymi, to na pewno się nie obronię. Wobec tego idę na film. Wam też radzę, bo fenomenalny. (Na TV4) Film pod tytułem - nomen-omen - Kochanica Francuza. :)
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Vilya, nie w tym rzecz ze z zakochanymi, ale nie mozna miec od tego podejscia jak do czarno-bialego problemu. Albo jest OK, albo jest FE... sa plusy i minusy, ale skoro tyle ludzi sie na to decyduje i jest im dobrze, to chyba te plusy musza byc na korzysc, no nie? A kochanica Francuza....to jest chyba Johna Fowlesa ksiazka jesli sie nie myle. Polecam MAga tegoz autora, nie mozna sie oderwac, a ksiazka ma 800 stron czy jakos tak...
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
To ja tez uciekam, ale na Przyjaciol-mniej ambitnie, ale smiesznie za to ;-)
Arab [ Senator ]
Drogi krasnoludzie, zgadzam sie z Toba w pelni!!! Przeciez to byl sarkazm, co pisalem na temat nauki w wakacje!!! Vilya, life without love is void - sam to wymyslilem teraz, naiwne (bo taki jestem), ale tak czuje Dobranoc
Arab [ Senator ]
One more thing! Queen Arwen jezeli mnie pamiec nie myli to sa dzis Twoje urodziny!!! Wszystkiego najlepszego stary! Duzo zdrowia, szczescia i pomyslnosci :))))
Beren [ Senator ]
I znowu przychodzi mi zamknac karczme... tym razem zadne orki nam tu nie narozrabiaja ;) Gorzej moze byc z Myszami... - Dobranoc - powiedzial Jednoreki (chyba sam do siebie), zamknal drzwi i zgasil kaganek...
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
Dzień dobry! Dzisiaj znowu filmowo. Jadę na "Iris". Wczorajsza "Kochanica..." niezła była, ale to jednak nie książka. Popieram Jolo odnośnie "Maga". Ta książka jest szatańska. Nigdy wcześniej ani później nie przeczytałam 800 stron w 3 dni. Jolo i Arab ::: nie twierdzę, że miłość jest be. Jako, że mam (nie)szczęście być istotą zmysłową, to przynajmniej jeden aspekt miłości wydaje mi się baaardzo przyjemny. A jeżeli mam być sama ze sobą szczera, to nie chodzi o niechęć do samego uczucia, ale do rangi i patosu, jaki się mu przypisuje. Wszyscy stają się potwornie poważni, gdy zaczyna się rozmowa o miłości. A we mnie wtedy budzi się demon Monty Python. Kawa raz!
Thintil [ Konsul ]
Witam wszystkich! Żeby nie offtopicować: miłość JEST be :-/ (says me)
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Witam ;-) Wczorajszy odcinek Przyjaciol byl genialny i tyle. A co do Monthy Pytona, to we mnie czasem tez sie budzi monty w dziwnych chwilach i wygladam wtedy nieco dziwnie jak zaczynam chichotac wlasciwie bez powodu... ale to przez moja czasem zbyt rysunkowa wyobraznie, no i ogladanie zbyt duzej ilosci Monty'ego w mlodym wieku ;-))) Dzis czeka mnie kolejne 50 stron podrecznika, i pewnie ze 100 str. lektury... ale ona jest przynajmniej mila w czytaniu i nie tak nabita faltami jak podrecznik....heh. Uroki sredniowiecza ;-)
Arab [ Senator ]
Chyba raczej mroki sredniowiecza ;) Znikam musze, odmienic spodnie, bo okazaly sie troche za male :(
Faolan [ BOHEMA ]
Witam Najjaśnejsze Panie i drogich kawalerów. Przyszedłem się pożegnać, nie wiem na jak długo, może na zawsze. Nienawidzę śród, dzisiaj stwierdziłem, że moja egzystencja straciła wszelki sens, a to co robię i zamierzałem robić jest bezsensowne. W ciągu ostatnich dwóch tygodni straciłem wszystko na czym mi zależało w tym 5 lat mojego życia pod postacią wszelakich opowiadań, ale to jest marginalna część bólu. Jolo ---> miło Cię widzieć, mam nadzieję, że wykopaliska były udane. Pomyliłem się w ocenie jednej osoby i wszystko co pisałem - zapomnij o tym, jest absolutnie odwrotnie. Vilya ----> Piszę od Michała a nie z domu, komputera nadal nie mam i długo mieć nie będę. Powodzenia. Kami ----> Przykro mi ale nie zobaczysz nas na spotkaniu, przykro mi że niszczę twoją nadzieję i oczekiwania, niszczę również swoje, ale takie jest życie. Pelle ----> Twoje opowiadania na pewno są doskonałe:))) Żegnajcie towarzysze i jak to napisał Cortazar "i klap".
Inverness [ Pretorianin ]
Faolan ==> cóż za optymistyczne nastawienie do świata....... Jedno pytanie. Dlaczego nie ma już we wstępie planu karczmy ani menu?
Inverness [ Pretorianin ]
Queen Arven ==> twoje zdrówko hugo pyta, kto jedzie do Poznania we wrześniu?
^quqoch^ [ Paweł Romanowicz ]
Witajcie.
hugo [ v4 ]
witaj quqoch mam okazję yo sam napiszę => kto jedzie na 2 spotkanie GOL`a do Pozania we wrześniu? Vilya(ja lubię to imię w połączeniu z Vitaj, czyli Vitaj Vilya :)) ==> bardzo chciałbym zobaczyć jak rozbierają, ale nie ode mnie zależało jak długo zostane w kazimierzu....
Inverness [ Pretorianin ]
witaj quqoch!
^quqoch^ [ Paweł Romanowicz ]
Ja chyba nie pojade, ale jakies w mniejszym gronie w Krakoo mozna zorganizowac. A zreszta regularnie (no, poki co kilka razy, ale chyba to sie zmieni) spijamy piwko z takim jednym architektem :-) z GOLa :-). A kto tu jeszcze jest z mojego miasta?
hugo [ v4 ]
Pelle jest z krakowa
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
No dosc tego dobrego... kurna czytanie historii od 10 rano do teraz to przesada... zreszta juz nawet nie rozumialem co czytalem... Witajcie quqoch, Inverness i hugo ;-)
^quqoch^ [ Paweł Romanowicz ]
hugo> to wiem, poznalismy sie juz :-)
Inverness [ Pretorianin ]
w związku z tym, iż pora iście obiadowa, a w karczmie od jakiegoś czasu nie ma menu....ba nie ma nawet kucharza postanowiłam sama coś upichcić. Drobiowa pieczeń rzymska ==> SMACZNEGO!
Inverness [ Pretorianin ]
witaj Jolo! skąd ja to znam...
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Inverns- z tym menu to cos dziwnego, przeciez jest Menu... w drugim poscie chyba... O god, ale mam odjazd w glowie po przeczytaniu jakis 60 stron podrecznika do historii powszechnej sredniowiecza... praktycznie caly X,XI, XII wiek w Europie zachodniej i na terenie palestyny... ale odjazd... wszystkie krucjaty, wojny Jana bez Ziemi z Ryszardem Lwie Serce, niesnaski papiezy z cesarzami... o siet... To lepsze niz wypic duszkiem litr piwa ;-)
Inverness [ Pretorianin ]
hugo ==> zabije!!!!!!!
Inverness [ Pretorianin ]
Ja natomiast od rana przerabiam pierwotniaki, jamochłony, obleńce....itp. Wszystko mi się miesza .Czy to pierwotniaki oddychaja tlenowo, a moze cała powierzchnia ciała....?
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Invernes, a dlaczegoz to uczysz sie w czasie wakacji???
Queen_Arwen [ Evenstar ]
witam wszystkich !
Queen_Arwen [ Evenstar ]
i cześć od razu bo mam dzisiaj urodziny i wiecie jak to jest ;)
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
QA witka! i wszystkiego najlepszego!! ;-)
^quqoch^ [ Paweł Romanowicz ]
Naj naj zycze!
Inverness [ Pretorianin ]
Jolo ==> 22 mam poprawkę. A ty dlaczego studiujesz historie?
Inverness [ Pretorianin ]
Wracam do nauki..... a to na deser - (special for Queen_Arwen) torcik jagodowy ==>
Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]
Invernes---> jeszczemi egzaminy zostaly (pierwsze terminy) jeszcze 5 egzamow... heh.
hugo [ v4 ]
ale się nudzę strasznie dzisiaj..... coś ciekawego mnie ominęło?
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
anyone?
hugo [ v4 ]
już nie... :/ zamiast vitaj Vilyo --> dobranoc Vilyo.....
Inverness [ Pretorianin ]
Dobrywieczór....
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
Witaj Inverness... nie chce mi się zakładać nowej części więc musimy się napić w starej... i napijemy się tak, jak w karczmie w Śródziemiu przystało, z pint! :::>
Inverness [ Pretorianin ]
stare, dobre czasy.....eh Vilva może ty mi powiesz dlaczego nie ma już planu karczmy?
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
Inve ::: ktoś kiedyś narzekał, że jest zbyt wiele postów początkowych, więc usunęliśmy plan. Bez sensu, bo teraz doszedł Hall of Fame..., który z kolei podważa sens istnienia tego tekstu na początek...
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
następna część: follow the white rabbit
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
Cześć. Co tam w Karczmie słychać. A i tak nie ma w tym halu połowy stałych klientów karczmy.
Inverness [ Pretorianin ]
przeglądałam dzis stare wątki.....w karczmie prawie nigdy nie było pusto, zawsze znalazł sie ktoś kto bez upominania się postawił jakis dobry trunek, cos do jedzenia,opowiedział ciekawą historie, zaproponował nocleg, a iluz to było chetnych do podzielenia się swoja sypialnia.....