Pacesat741 [ Chor��y ]
Potrzebne na konkurs !
To znowu ja :]
Co innego cebula.
Ona nie ma wnętrzności.
Jest sobą na wskroś cebulą,
do stopnia cebuliczności.
Cebulasta na zewnątrz,
cebulowa do rdzenia,
mogłaby wejrzeć w siebie
cebula bez przerażenia.
W nas obczyzna i dzikość
ledwie skórą przykryta,
inferno w nas interny,
anatomia gwałtowna,
a w cebuli cebula,
nie pokrętne jelita.
Ona wielekroć naga,
do głębi itympodobna.
Byt niesprzeczny cebula,
udany cebula twor.
W jednej po prostu druga,
w większej mniejsza zawarta,
a w następnej kolejna,
czyli trzecia i czwarta.
Dośrodkowa fuga.
Echo złożone w chór.
Cebula, to ja rozumiem:
najnadobniejszy brzuch świata.
Sam sie aureolami
na własną chwałę oplata.
W nas - tłuszcze, nerwy, żyły,
śluzy i sekretności.
I jest nam odmówiony
idiotyzm doskonałości.
Jest mi to potrzebne na konkurs !!!
Muszę potraktować ten wiersz jak poetycki wykład i dopisać do niego początek (wstęp) Muszę zachować styl i - jeśli to możliwe formę wiersza (to nie musi być konieczne) . Gdybyście tak wpisywali swoej propozycje, a ja bym je połączył, dodał swoje to pwostałby ładny początek (wstęp) Proszę o pomoc :]
Próbuję mieć 5 z polskiego i jest taki mały konkursik :] Chciałbym mieć 5 z polaka na świadectwie :]
Pacesat741 [ Chor��y ]
Up !
joka1 [ Pretorianin ]
Człowiek to skóra i ciało
i krew czerwona jak burak
Jest tak banalny w budowie
Co innego cebula .... itd. To tak na gorąco. Jak wydumam coś lepszego - napiszę.

Devil xD [ Centurion ]
Nie chce mis sie czytac :D
joka1 [ Pretorianin ]
Może tak:
Człowiek to skóra i ciało
i krew czerwona jak burak
Ta krew co tryska fontanną
lub pełznie leniwie jak ślimak... i dalej
Jest tak banalny w budowie
Co innego cebula....
Oj nie mam dzisiaj weny twórczej!
Glob3r [ Senator ]
Cebula ma warstwy
Ogry mają warstwy
Cebula ma warstwy! Ogry mają warstwy!
EEeeeeh.
A na sam koniec:
- A wiesz... tort też ma warstwy.
Chociaż nie... to się nie trzyma całości :P