infostarter211 [ Pretorianin ]
Djembe
Djembe - [wymawiamy dżembe] instrument muzyczny z Afryki (najpopularniejszy na zachodzie kontynentu) stanowiący rodzaj kielichowego jednomembranowego bębna (membranofon). Membrana djembe zrobiona jest zazwyczaj ze skóry koziej lub rzadziej z krowiej (dawniej z antylopiej) naciągniętej za pomocą specjalnie zaplątanego sznurka (tradycyjnie) bądź śrub (współczesny wymysł), istnieją również wersje bez możliwości strojenia (np. produkowane przez firmę Remo).
Czy ktoś gra na bębenku djembe? Ostatnio strasznie spodobało mi się coś takiego i chciałbym kupić, ale nie znam się na tym... Chodzi o coś raczej taniego, może być przez allegro.
Patrzyłem na coś takiego:
Zna się ktoś lub ma coś takiego :)?
Mortan [ ]
Eric Djemba-Djemba (ur. 4 maja 1981 w Douali), wzrost: 178, waga: 76, kameruński piłkarz, występuje na pozycji pomocnika. Wspanialy tansfer Alexa Fergusona
Grungowiec [ LENIWIEC ]
kup sobie lepiej normalny zestaw garów, i łomotaj, a nie takie "bębenki"
infostarter211 [ Pretorianin ]
Mortan - znam go, też mi się skojarzyło jak dowiedziałem się, jak fachowo nazywają się te bębenki :)
reksio [ Q u e e r ]
Grungowiec, rozumiem, że bardziej to na żarty pisałeś.
Bo djembe to w żadnym calu nie są "bębenki". Polecam jakieś prawdziwe, wykonywane na zamówienie - dźwięk aż prosi o jointa.
BIGos [ bigos?! ale głupie ]
albo bongosy - bo mobilne
albo perka - bo kopie dupy
djemba taka jakas niewydarzona ;)
edit: reksio - to bongosy! od samej nazwy wali skretami!
infostarter211 [ Pretorianin ]
reksio - Wolałbym jednak taką 'zabawkę', nie mam paruset złotych na zbyciu. A nawet jakbym miał, to nie wydałbym na bębenek. Raczej chcę się pobawić :)
reksio [ Q u e e r ]
infostarter-> Nie wierz w takie brednie na Allegro. Te bębny z "Indonezji" albo z "real djembe from Africa" to robione przez rastafarian bębny w Polsce. Wiem, bo mam znajomego, który tak kiedyś sprzedawał na allegro :) Dopisywał całą historię, dawał foty z Afryki... no lol :P
Grungowiec [ LENIWIEC ]
reksio---> ale perkusja łoi dupę, jak to trafnie ujął Bigos :]
reksio [ Q u e e r ]
Grungowiec, to już chyba kwestia tego, jakiego łojenia dupy oczekujemy - czy łagodnego, ćpuńskiego dupczenia, czy ostrego, inwazyjnego rypania.
Że tak powiem.
Grungowiec [ LENIWIEC ]
reksio---> oj dobra dobra :)
infostarter211 [ Pretorianin ]
A czy te bębenki robione przez znajomego były rzeczywiście tak słabe?
Jakie łojenie dupy? Jakie ćpuńskie dupczenie? Jakie inwazyjne rypanie? Ziom idź se zajarać, ja chce zwykły bębenek.
reksio [ Q u e e r ]
infostarter->:)))
Nie, były całkiem dobre. A sprzedawał je od 100zł.
Co do tych, do których dałeś linka, to nie mam pojęcia co to jest.
Pozdrawiam ćuńsko :P
infostarter211 [ Pretorianin ]
Właśnie szukam kogoś, kto by się znał. Może Twój ziomek by pomógł mi :)?
A swoją drogą...
Grungowiec, to już chyba kwestia tego, jakiego łojenia dupy oczekujemy - czy łagodnego, ćpuńskiego dupczenia, czy ostrego, inwazyjnego rypania.
Że tak powiem.
Ciekawie to ująłeś mimo wszystko :D
Fett [ Avatar ]
djembe maja taki minus, ze wszyscy je juz maja i wszyscy na tym graja ;) Polecam bongosy, albo tarambuka :)
infostarter211 [ Pretorianin ]
Fett, nie znam nikogo, kto ma djembe :P Znasz się co nieco?
reksio [ Q u e e r ]
infostartet-> Z tym byłby problem. Koleś co prawda mieszka blisko, ale zbzikował :P W sensie, zamknął się na wsi i robi bębenki. Ostatni raz, jak go widziałem na koncercie, to gadał coś o zaopatrywaniu jakichś afrykańskich wiosek w bebny... WTF ciśnie się na usta.
Poczytać może coś w necie - na tym można grać naprawdę dobrze, jest trochę technik i specjalnych (trudnych, a wydaje się, że po prostu trzepie się dłonią:P) zagrań. Fajna sprawa.
infostarter211 [ Pretorianin ]
gadał coś o zaopatrywaniu jakichś afrykańskich wiosek w bebny... WTF ciśnie się na usta.
Ojjj pozdrów kumpla hehe :)
Widziałem płyty DVD na allegro o nauce gdy na djemba, co prawda droższe od tego, co podałem w linku ale trudno :) I wiem, że fajna sprawa :)
Fett [ Avatar ]
Co nieco się znam, ale nie wiem co Cie interesuje :) Kupujac beben musisz widzieć, czy naciag jest gruby, czy jest dobrze naciagniety, czy solidnie sa sznurki zalozone, czy np po miesiacu Ci sie flak zrobi, czy ma gleboki bas:) Lepsze sa bebny robione recznie, a nietloczone w srodku tak jak ten w linku co podales. Drozsze, ale maja lepszy dzwiek :) A samo granie, napierd.. na wyczucie ;)
Buggi [ Generaďż˝ ]
Po 2 pierwszych postach nic mi już dzisiaj nie popsuje humoru.
infostarter211 [ Pretorianin ]
Fett, dzięki.
Może coś jeszcze ktoś wie :)?
nutkaaa [ Panna B. ]
Jeśli chcesz już kupić to kup większe i porządne :) Sama dostałam takie miniaturowe, ale to jedynie palcami na tym można grać, a dźwięk pozostawia wiele do życzenia ;]
_bubba_ [ Evil Genius ]
Jak chcesz kupic djembe to idz do sklepu muzycznego i tam kup prawdziwe djembe, a nie jakies z allegro za 40zl, bo takie to sa tylko na ozdobe, zeby na polce postawic. Instrumenty perkusyjne sa bardzo drogie, ale nie ma sensu kupowac takiego szmelcu jak Twoj link, bo tylko mozesz sie zrazic do nich. wpsz sobie w wyszukiwarce 'djembe' na stronie i poogladaj sobie jak to wyglada. Maja tam dosc bogaty wybor meinlów, od takich za 300 euro, do takich nawet za 50 euro. Ew. zastanow sie nad kupnem uzywanego djembe
KrolewnaFiona [ Generaďż˝ ]
bubba własciwie wyczerpał temat.
Jeśli kupować djembe, to porządne. Te małe do niczego się nie nadają, możesz sobie je jedynie ustawić na półeczce, bo grać to się na tym nie da. Jeśli dobrze poszukać można kupić jakieś większe za ok 200 zł, a różnica w brzmieniu jest wielka.
No, a jeśli ktoś ma troche umiejętności, to może sobie sam zrobić takie cudo. Mój znajomy tak sobie wykombinował, siedział wieczorami kilka ładnych tygodni i grzebał się, ale wyszedł mu całkiem fajny instrument.