GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Gra na gitarze

28.05.2007
18:57
[1]

PatrykW [ Arbiter Elegantiae ]

Gra na gitarze

Chciałem zwrócić się do Was o małą pomoc - mianowicie chcę nauczyć grać się na gitarze. Nie mam o tym zielonego pojęcia - nigdy nie grałem, raz, może dwa miałem gitarę w ręce. Może posiadacie różnego rodzaju kursy umożliwiające samodzielną naukę gry na gitarze (mam zamiar chodzić na prywatne lekcje, lecz to dopiero za jakiś czas)? Coś co umożliwi całkowitemu 'noobowi' w miarę szybko zaznajomić się z tajnikami gry (nie chce stać się Santaną w dwa tygodnie - chce w miarę dobrze grać do końca wakacji). Byłbym dozgonnie wdzięczny za każdą pomoc.

PS:
Dobrze jakby nie było za dużo C-Moli, D-Moli etc. :) aby wiedza potrzebna z muzyki nie była zbyt wygórowana.

Mam nadzieję, że moje upodobania nie są zbyt wygórowane i znajdzie się ktoś potrafiący pomóc.

Przy okazji - gra ktoś z Was? Mam zamiar nabyć nieco lepszą gitarę (gdy już nauczę się grać - nie chce wyrzucić pieniędzy w błoto). Ile już gracie? Jakie macie z tym doświadczenie? Jak trudne były początki? Co doradzicie zaczynającemu gitarzyście? :)

Gitara to piękny instrument...

28.05.2007
19:04
[2]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

nie musisz chodzic na zadne prywatne lekcje, jesli interesuje cie tylko taki ogniskowe brzdakanie.

znajdz sobie spis akordow, tzn jak ukladac palce na strunach by zagrac akord. naucz sie je chwytac.
to wlasnie te emolle i dedury ;) kazde ulozenie palcow na gitarze to inny dzwiek, inny akord i inaczej sie nazywa. Nie musisz od razu wiedziec co to jest c#-sus5 czy inne swinstwo, ale takie akordy jak C, cm, D, dm, E, em, G, A opanujesz w 2 tygodnie i bedziesz gral mnostwo piosenek.

28.05.2007
19:08
smile
[3]

..::Geralt::.. [ MOTÓR ]

BIGos dobrze prawi

Kursy i tym podobne szkolenia tylko namieszają Ci w głowie. Oczywiście jeśli miałbyś zamiar grać na wyższym poziomie to te kursy są niezbędne ponieważ ucząc się samemu wejdzie Ci w nawyk dużo błędów (ja sam miałem problem z małym palcem u lewej ręki). Ale jeśli masz zamiar grać dla przyjemności i na ogniskach to BIGos dobrze prawi

28.05.2007
19:10
[4]

milanista [ Brother Of Metal ]

ja tez mamtakie pytanko, ktore pozwole sobie zadac korzystajac z watku. jestem gitaorwym noobem wiec sie prosze nie smiac.

czy na gitarze klasycznej da sie grac "ciezsze" brzmienia zeby byly one bez wiekszych problemow rozpoznawalne czy raczej do tego typu muzyki trzeba miec gitare elektryczna? Bo podobnie jak PatrykW mysle o kupnie gitary, i chcialbym na poczatek nauczyc sie bardziej znanych solowek typu Nothing Else Matters, Smoke On The Water, Iron Man itd. i nie wiem jaki typ gitary wybrać. Klasyczna o tyle lepsza ze tansza i nie wymaga wzmacniacza i chyba jest tez prostsza w obsludze

28.05.2007
19:11
smile
[5]

..::Geralt::.. [ MOTÓR ]

chyba jest tez prostsza w obsludze?

Ja osobiście preferuje klasyczną

28.05.2007
19:13
[6]

BarD [ Leningrad Cowboy ]

milanista ->proste, ze tak, muzyka i dzwieki maja to do siebie, ze jak ktos potrafi, to Iron Man zagra Ci na grzbieniu.

Kazda z piosenek, ktore wymieniles mozna zagrac na gitarze klasycznej czy akustycznej.

28.05.2007
19:15
[7]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

milanista - tak, wlasciwie na kazdym instrumencie da sie grac muzyke i melodie beda znakomicie rozpoznawalne.
do solowek polecam jednak gitare akustyczna, z tego powodu, ze jezeli kiedys przezucisz sie na elektryka to bedzie ci prosciej. A poza tym, brzmi bardziej 'solówkowo' :)

28.05.2007
19:18
smile
[8]

PatrykW [ Arbiter Elegantiae ]

Najważniejsze są chęci i samozaparcie.

Na dobry początek 'ogniskowe brzdękanie' mi odpowiada, ale gdy dorobię się lepszej gitarki (elektryczna) muszę zagrać solówkę z Dani California :P ( 2:40 do końca). Nie liczę, że będzie to za miesiąc czy dwa, ale muszę kiedyś tak zagrać i to będzie jedno z moich postanowień. Wybrałem ten okres na naukę ze względu na wakacje i masę czasu - zamiast 7-8h dziennie w szkole, mogę poświęcić powiedzmy połowę tego na gitarkę.

milanista -> Heh, Nothing Else Matters i Behind Blue Eyes (ta pieśń odnowiła we mnie miłość do gitary) mam już przygotowane - kwestia nauczenia się chwytów, lecz nie chce tego - chcę najpierw nauczyć się czegoś praktyczniejszego, poćwiczyć palce etc.

28.05.2007
19:19
smile
[9]

-.Scarface.- [ Slayerized ]

Ja gram na elektryku od pół roku(chyba). Tworze swój własny band(a co mała reklama).

28.05.2007
19:20
smile
[10]

Bloody Hunter [ Pretorianin ]

Ja posiadam gitare klasyczna firmy Stagg oraz elektryka OLP CG6. Hmm jesli mogę Ci cos powiedziec na temat nauki gry, to najpierw radzę zeznajomic sie z akordami i interwałami. Dzięki temu łatiwej zapamietasz utwory które bedziesz sie uczył, gdyż bedziesz wiedział na jakich dźwiekach jest oparta kompozycja. potem warto nauczyc się skal i pentatonik, naprawde nie jest to takie trudne na jakie wyglada;) Jeśli miałbym Ci polecic utwory to:
Nothing Else Matter
Dust in Wind (najlepiej uczyc sie stopniowo zwiększajac szybkość)
Stairway to Heaven
Soldier of Fortune
Wonderboy;)
aha nie zapomnij o dobrej rozgrzewce przed graniem tez bardzo wazna sprawa. życze milych chwil spedzonych z gitarą w reku;)

28.05.2007
19:26
smile
[11]

Jerryzzz [ E ]

Najważniejsze są chęci i samozaparcie.

Niestety szczy[ta talentu też jest wskazana... Ja zacząłem grę od basu (nie polecam, cholernie ciężka sprawa na początku ;] Ale za to jedna dobra sprawa - jak łapie w ręce elektryka/akustyka, to mozna sie czuć jak Bóg, jeśli chodzi o lewą rękę :D) i nadal gram na tym wspaniałym instrumencie :)

28.05.2007
19:26
smile
[12]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

Ja teraz będę podchodził do gitarki po raz trzeci... i tak pewnie rzucę ją w kąt, bo mi nic nie będzie wychodzić :P

28.05.2007
19:31
[13]

K4B4N0$ [ Pan od Batmana ]

Xaar-->ja raz podszedlem i mi nie wychodzilo i postapilem jak ty.

Przylaczam sie do pytania, gdzie znajde odpowiednie strony z pokazanymi chwytami.

28.05.2007
19:32
[14]

PatrykW [ Arbiter Elegantiae ]

Niestety szczypta talentu też jest wskazana... no niekoniecznie - ktoś komu bardzo zależy i bardzo będzie się starał 'wykrzesa' całkiem przyjazne dźwięki. To czy mam talent okaże się jak zagram swoją pierwszą piosenkę.

Śpiewacie przy graniu?

Edit:
Kabanos - ta bije resztę na głowę, niestety płatna. Jeżeli chodzi o same tabulatory (chwyty) nie jest trudno ze znalezieniem - gorzej z wykonaniem.

Edit2:
Bigos - Behind Blue Eyes już słowa umie, tabulatory mam, ale jakbym nie próbował grać lewa ręka jest po prostu katorgą (podobnie jak noga w piłce nożnej :P). Śpiewać nie próbuje, lecz kto wie jak się los potoczy.

28.05.2007
19:34
[15]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

PAtrykW - poczatkowo nie bedziesz w stanie na raz spiewac i grac ;) bedzie ci sie rozjezdzac synchronizacja ;) Nauczysz sie z czasem, spiewajac rytmiczne piosenki.

28.05.2007
19:35
[16]

Jerryzzz [ E ]

PatrykW ---> Koniecznie ;]

A ten, co potrafi śpiewać i grać jednocześnie, to od zawsze był dla mnie kozak :) Ale nie tam jakieś szantowo/ogniskowe pitu-pitu... No i przy tym to zajebisty szpan, kojarzy mi się z rysunkiem z postu [12] ;]

28.05.2007
19:36
smile
[17]

kosik007 [ Freelancer ]

Dobrze prawicie :) Ja już gram może z pół roku. A'propo "Smoke on the water". Nauczyłem się go sam, grając "Ojca Chrzestnego", wpadły mi w ucho dźwięki :) Wszystko na E bassowej. To będzie bodajże 3. pozycja, 6, 8, ; 3, 6, 9, 8;6, 3 :)

28.05.2007
19:37
[18]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]



opisane akordy.

napisze wam nawet piosenke przykladowa do grania ;)

a-mol
Ile jestem

d-mol
ci

e-mol
winien, ile po-

a-mol
-liczylas mi

d-mol
za
...
...


itd.
na normalnej stronie bedziesz mial napisane po prostu
a, d, e
musisz sam wyczaic jak i kiedy spiewac.

28.05.2007
19:40
smile
[19]

PatrykW [ Arbiter Elegantiae ]

grając "Ojca Chrzestnego" tak przy okazji - wczoraj przeczytałem 3/5 książki, świetna sprawa. Podsunąłeś mi dobrą myśl, trzeba z tym spróbować po Limp Bizkidzie.

Jeryz -> OK, poddaje się - oddam wyższość wyższemu randze (o granie tu chodzi:P).

Bigos - tabulatory wydają mi się o wiele prostsze dla początkującego 'gitarzysty'.

28.05.2007
19:44
[20]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

PatrykW - na tabach masz zapisane pojedyncze dzwieki, lub tzw. power-chordy
ciezko jest spiewac grajac pojedyncze dzwieki i nikomu to nie imponuje.

wiekszosc piosenek jest podawana w formie akordow. Zreszta przekonasz sie, ze nawet po dluuugim cwiczeniu nie bedziesz w stanie zagrac wszystkiego w oryginalnym tempie - akordami ci sie to uda i do tego bedziesz mogl pospiewac.

zreszta te akordy i tak sa zapisane tak jak taby.

28.05.2007
19:47
smile
[21]

PatrykW [ Arbiter Elegantiae ]

Z zaczynającym gitarzystą jest jak z dzieckiem - nie umie jeszcze czytać, ale chce zrozumieć - patrzy na obrazki. Tabulatory to takie obrazki, pozwalają zrozumieć, lecz nie przeczytać całości. Przynajmniej ja to tak rozumie - a czytać jeszcze nie umie.

28.05.2007
19:52
[22]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

obrazki masz w linku co ci podalem ;) nie swiruj, tylko rob jak mowie :)

28.05.2007
19:55
smile
[23]

kalineczko1993 [ Life! ]

Ja chodzę na naukę gry na gitarze od 9 miesięcy. Sprawa wygląda tak że najpierw jeżeli jesteś kompletny noob to uczysz się co to jest gryf, pudło rezonansowe etc etc.
Jak dla ciebie najlepsze by było od razu zaczęcie od prostych piosenek typu dźwięk po dźwięku a nie kilka dźwięków naraz(czyli akordy). No ale wiadomo musisz znać podstawy muzyki czyli musisz potrafić podpisywać dźwięki;)Drugie musisz wiedzieć gdzie leżą na gitarze wypisane przez ciebie dźwięki ale to jest najprostsze(jak dla mnie) a potem idzie już z górki.

28.05.2007
19:59
[24]

ffff [ Backside ]

PatrykW ---> chłopie, jeśli Ci naprawdę zaimponowała ta solówka, to masz przed sobą jeszcze długą drogę muzycznej edukacji :)
Polecam na początek to -


A propos samej edukacji - to prawda, że w necie znajduje się sporo materiałów i można się bez problemu nauczyć akordów, ale ja polecam jednak wzięcie przynajmniej kilku lekcji "na żywo" - dobrze obeznany z gitarą koleś czy jakiś student będzie Ci wpajał różne ważne rzeczy, które potem Ci zostaną do końca życia.

Dla przykładu - mój kumpel gra o kilka lat dłużej na gitarze, ale wyłączeni "ogniskowo". Nie jest wstanie wziąć wiosła i czegoś zaimprowizować, nie zna gamy i pewnie nie potrafiłby pojedynczymi dźwiękami zagrać jakiegoś utworu.
A ja w drugą stronę - chwytów znam kilka na krzyż, cały czas borykam się z niektórymi, ale zaczynałem od tzw. wprawek, potem Bacha i innych klasyków. Teraz mogę się bez problemu nauczyć kolejnych chwytów, ale do tego mogę spędzać czas brzdąkając sobie własne wizje czy udając, że naśladuje idoli z płyt.

Pozdrawiam i życzę powodzenia :]

28.05.2007
20:49
smile
[25]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

Coś łatwego kultu - co polecacie? :P

28.05.2007
20:58
[26]

PatrykW [ Arbiter Elegantiae ]

Xaar - wiem, że moja odpowiedź jest troszkę wymijająca, ale w moim odczuciu Nothing Else Matters jest 'w miarę' prostą piosenką do zagrania - dobrą dla kogoś jak ja - początkującego.

28.05.2007
21:01
[27]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

Wolę coś przy czym inni będą mogli pośpiewać :P

28.05.2007
21:06
[28]

PatrykW [ Arbiter Elegantiae ]

Xaar - Behind Blue Eyes!!! Joke (chociaż bardzo lubię tą piosenkę).

lub po prostu coś znanego - może Baśkę Wilków?

28.05.2007
21:10
smile
[29]

tmk13 [ Konsul ]

A mi ostatnio chodzi po glowie gra na basie. Doswiadczenie mam spore - bardzo duzo slucham muzyki. heh, zarty zartami, z gitara obcowalem moze pare miesiecy, gdzies tam jeszcze lezy klasyk z trzema strunami. Ale wlasnie, klasyk jakos mnie nie kreci, a bardzo cenie sobie wyrazny bas w muzyce. Dlatego sobie pomyslalem, ze fajnie by bylo pobrzdakac sobei tak w domu, dla przyjemnosci. Nie chodzi mi o granei jakiegos anesthesia, pulling teeth, ale ot tak, zeby fajnie bylo. Warto? jak?

28.05.2007
21:11
smile
[30]

Rotfl_N_Lol [ Centurion ]

Też niedawno zacząłem uczyć się gry na elektryku, wprawdzie chodze na lekcje, ale mam znajomych ktorzy są samoukami i całkiem nieźle im idzie. Może ci się przyda:




po ang. ale sa filmiki na youtubie

28.05.2007
21:20
smile
[31]

Jerryzzz [ E ]

tmk13 ---> Sam pykam na basie, początkowo jest to trudny instrument (trudniejszy niż akustyk czy nawet elektryk), ale bardziej ze względów technicznych (szersze progi, grubsze struny do dociskania, ergo: większy ból paluchów)... Acz polecam, zdecydowanie :)

28.05.2007
21:22
[32]

PatrykW [ Arbiter Elegantiae ]

Jeryz -> A jaka cena? Ostatnio upatrzyłem elektryka za 3,5k - jak będę grał i będzie mnie to pociągało to sprawię sobie takiego. Który lepszy - basowa czy elektryczna?

28.05.2007
21:26
smile
[33]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

Jakie jest bicie w Arahji?

28.05.2007
21:27
[34]

PunkNotDead [ Lion of Judah ]

Xaar ---> moja pierwsza Kultu? KREW BOGA! Idzie przez cały utwór: C D e

enjoy :)

edit: Arahja też łatwa, łatwo się zmienia chwyty
bicie musisz sam wyczuć, słuchaj tej piosenki i powtarzaj itd. w kółko, bicie samo zawsze przyjdzie

28.05.2007
21:29
smile
[35]

Shreddy [ Pretorianin ]

Tutaj masz najbardziej podstawowe podstawy:

28.05.2007
21:32
[36]

leszo [ I Can't Dance ]

mi tam grubsze struny w basie nie przeszkadzaja.... przynajmniej sie nie wżynają w palce :]

28.05.2007
21:45
[37]

ffff [ Backside ]

PatrykW ---> heh, nie rozpędzaj się tak :). Filozofia grania na basie i gitarzej elektrycznej a nawet elektrycznej i klasycznej sporo się różni.

Przez pewien czas grałem na basie i szło mi nawet-nawet, ale potem wróciłem do klasyka i teraz przestałem całkowicie myśleć "po basowemu".
Tak samo jak gram na klasyku zupełnie inaczej myślę i planuję dźwięki niż na elektryku.

Wydaje mi się, że trzeba się nasłuchać sporo muzyki, żeby wiedzieć co i jak się chce grać.

28.05.2007
21:46
[38]

Jerryzzz [ E ]

PatrykW ---> Hehe, nie ma tak "który lepszy" :) Zależy jaką chcesz rolę podczas grania mieć, gitara basowa to sekcja rytmiczna, więc jak kiedyś będziesz grał w zespole, to 95% ludu na Ciebie nie zwróci uwagi (taka prawda :P) ;) A poza tym 3,5k? Jeśli już naprawdę będziesz pewny, że sprzęt nie będzie się kurzył w szafie, to przeznacz 1,5k na jakąś używaną gitarkę + 1,5k na wzmacniacz i jakąś pakę do tego...

leszo ---> Nie wżynają się, ale skóra z większej powierzchni złazi :P A teraz ćwiczę dużo granie paluchami, więc z dwóch rąk mi złazi... Na chwilę obecną mam obklejone opuszki na palcach prawej ręki plastrem :P

28.05.2007
22:10
[39]

M'q [ Schattenjäger ]

Xaar >> arahja:
d
a
E
a, A7

28.05.2007
22:18
[40]

Sonny Silooy [ Elegant Gypsy ]

IMO nauczyciel oczywiście nie jest konieczn, ale bywa bardzo pomocny i przydatny

talent oczywiście nie jest wymagany, ale wskazany. masz go czy też nie masz, musisz trenować od pyty jeżeli chcesz grać konkretnie, a żeby trenować od pyty, to trzeba to poprostu lubić.

Na razie graj na tym co masz. Naucz się chwytów, bić itp. pierdółl, zobacz czy nie nudzi Cię to, nie przykrzy Ci się i czy najchętn9ej byś chodził do łóżka spać z gitarą. Jeżeli po wakacjach będziesz miał jeszcze większą chęć do gry niż przed , to znaczy, że juest to sport dla Ciebie i nwarto zastanowić się nad bardzie poważnym potraktowaniem sprawy.

29.05.2007
13:19
[41]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

M'q -> chwyty znam, ja się pytałem o bicie... zwłaszcza końcówka mi nie wychodzi, to a i A7.

PunkNotDead -> ale ja jestem kompletnym antytalenciem - musi mi ktoś to pokazać lub rozrysować kiedy jaki chwyt i jakie bicie :P

29.05.2007
14:04
smile
[42]

mihal277 [ Pretorianin ]

skorzystam z wątku i dam wszystkim radę: kupujcie na - naprawdę się opłaca!! Np. moja siostra kupiła elektryka w "zwykłym" sklepie muzycznym za 1200 zł a w gitar center ta sama gitara kosztuje 700zł!!

29.05.2007
14:21
[43]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

Nie umiem uderzać prawą ręką... wolno to jeszcze jakoś idzie, ale jak coś szybciej to słychać po prostu ślizganie się paznokci po strunach - zwłaszcza od dołu :/

29.05.2007
20:27
smile
[44]

DJ Nowik [ Centurion ]

Mnie ojciec zmusił do grania na
gitarze, dlatego ze on tez kiedys
grał. Mam 12 lat i tego nienawidzę!!!
Od roku ani razu nie byłem przygotowany i
liczę na pomoc mojej mamy bo tata
ma OOObsesję na tym punkcie,
kiedy sie go pytam po co mam grac
on zawsze zaczyna 5min nawijac o tym
ze mi sie to kiedyś przyda

Takie moje życie BBBBl--ee-eh-ch------hhhhhhhhh

29.05.2007
23:28
[45]

PatrykW [ Arbiter Elegantiae ]

DJ Nowik - spróbuj to polubić. Jeżeli to nie wyjdzie porozmawiaj (porozmawiaj - to nie ma być monolog z zażaleniami) ze swoim tatą, próbując wytłumaczyć mu swój stosunek do instrumentu.

Myślę, że od czwartku uda mi się zacząć naukę gry na gitarze. Życzcie mi powodzenia. :P

30.05.2007
00:08
smile
[46]

Sonny Silooy [ Elegant Gypsy ]

Mnie ojciec zmusił do grania na
gitarze, dlatego ze on tez kiedys
grał. Mam 12 lat i tego nienawidzę!!!
Od roku ani razu nie byłem przygotowany i
liczę na pomoc mojej mamy bo tata
ma OOObsesję na tym punkcie,
kiedy sie go pytam po co mam grac
on zawsze zaczyna 5min nawijac o tym
ze mi sie to kiedyś przyda

Takie moje życie BBBBl--ee-eh-ch------hhhhhhhhh


DjNowik---> heh, skąd ja to znam. Mnie też zmuszali i to ostro i nie nawidziłem tego. Nawet stawiali mi ultimatum, że jeżeli nie będe chodził do szkoły muzycznej, to nie będe wychodził z domu i w piłkę nie będe mógł grać... jednym słowem tortury i robienie wszystkiego wbrew mojej woli... Ile to wojen ja o to toczyłem z rodzicami, że więcej nie pójdę z tym pudłem do tej skzoły.

Doskonale pamiętam jak w każdy poniedziałek i czwartek, niczym męczennik szedłem ulicą z tym pudłem na lekcje gitary... a tak pięknie się składało, że akurat przechodziłem koło bopiska na którym wszystkie równe chłopaki w piłke grały całe popołudnie i nic tylko śmiech i szyderstwa pod moim adresem leciały. Wyobraź sobie jaka to trauma była dla 12 latka. Musiałem dymać na wszystkie zajęcia, kształcenie słuchu i inne pierdoły, w dodatku do na zajęcia chóru musiałem chodzić i śpiewać itp... i na fortepianie musiałem się uczyć, tego nie nawidziłem bardziej niż gitary. Po 4 latach katorgi i ukończeniu szkoły jeszcze przez dwa lata chodizłem na prywatne lekcje, oczywiście też byłem zmuszany, aż w końcu w wieku 15 i pół roku mopje "Nie" zaczęło się liczyć i powiedziałem DOŚĆ.

Gitara poszła w kąt i przez półtora roku kurzyła się i czekała, aż pewnego dnia sam z siebie wziąłem ją do ręki i się zaczęła prawdziwa fascynacja.

Dziś mam 4 gitary w domu( rodzice pytają po co mi aż tyle, ale ja twierdze, że przydałaby mi się z jeszcze jedna... po klasyku i akustyku czas na elektrycznej pobrzdąkać) i szczerze dziękuję moim rodzicom, że przez tyle lat zmuszali mnie do tego i narażali się mi znacząco...

30.05.2007
00:15
smile
[47]

Harrvan [ Legend ]

Mnie ojciec zmusił do grania na
gitarze, dlatego ze on tez kiedys
grał. Mam 12 lat i tego nienawidzę!!!
Od roku ani razu nie byłem przygotowany i
liczę na pomoc mojej mamy bo tata
ma OOObsesję na tym punkcie,
kiedy sie go pytam po co mam grac
on zawsze zaczyna 5min nawijac o tym
ze mi sie to kiedyś przyda


Podziekujesz im kiedys za to ...

Ja zaluje ze gdy bylem w takim wieku jak ty to nie zaczalem grac na gitarze ... ile bym juz umial

Ale do pewnych rzeczy czlowiek dochodzi z wiekiem

16.06.2007
13:48
smile
[48]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

Zna ktoś jakieś taby do Desperado (ten kawałek na początku z tego filmu)?

16.06.2007
13:53
[49]

M'q [ Schattenjäger ]

Proszę:

16.06.2007
14:12
smile
[50]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

dzięki :)

16.06.2007
23:06
smile
[51]

PatrykW [ Arbiter Elegantiae ]

Xaar - przedwczoraj właśnie ich szukałem :D

Edit:
M'q --> Co to za program? I do czego służy?

16.06.2007
23:17
smile
[52]

Boroova [ Lazy Bastard ]

PatrykW --> Guitar Pro 4.0 - chyba najlepszy program do nauki gry na gitarze. I tysiace tabulatur na necie.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.