GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Co robisz w takiej sytuacji

28.05.2007
16:24
[1]

mannan [ Stormtroopers ]

Co robisz w takiej sytuacji

Zbliża się koniec roku. Ze wszystkich przedmiotów masz piątki lub szóstki. Jednak żeby dostać świedectwo z paskiem a przy okazji list gratulacyjny musisz dostać ze sprawdzianu z biologi pozytywną ocene, (z biologią nie idzie Ci najlepiej). Pani oddaje sprawdziany, widzisz ocene 4.
Po dokładnym sprawdzeniu okazuje się że pani pomyliła się na twoją korzyść. I oto moje pytanie: czy idziesz do pani żeby obniżyła Ci ocenę ( o świadectwie z paskiem możesz zapomnieć) czy postępujesz nieuczciwie, nie zgłaszasz o błędzie ale masz pasek.

28.05.2007
16:26
smile
[2]

ES_Lechu [ Piw Paw Elo 320 ]

hahahah

glupie pytanie ;p

siedze cicho

28.05.2007
16:26
[3]

Vader [ Legend ]

Ja bym poszedł zgłosić.

Pasek to tylko troche więcej tuszu na dyplomie, połechtanie uczniowskiego ego, w praktyce nic nie znaczy.

A godność i honor to wartości bezcenne, będziesz mógł spojrzeć w lustro bez odrazy. Zalecam zgłosić tę pomyłkę.

28.05.2007
16:27
[4]

dolomith [ Generaďż˝ ]

Komus zaszkodzisz jezeli niezgłosisz?? Komuś innemu cos ubędzie jeżeli nie zgłosisz?? Jeżeli nikomu nie szkodzisz to ciesz sie z daru losu :)

28.05.2007
16:27
[5]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

Ide sie przyznac, a pozniej wale sie w glowe jaki jestem durny.

28.05.2007
16:27
smile
[6]

Jerryzzz [ E ]

Tak, również bym zgłosił!

28.05.2007
16:28
smile
[7]

General E'qunix [ Nobody likes me ]

Oczywiście, że bym zgłosił.

28.05.2007
16:28
[8]

marcing805 [ Senator ]

Jeżeli chcesz być uczciwy to idziesz do nauczycielki i mówisz o tym błędzie,jeżeli jednak zależy ci na czerwonym pasku to tego nie robisz.
Szczerze wybrałbym to pierwsze:).

28.05.2007
16:28
[9]

erton F [ Konsul ]

Nic nie mowie, wracam do domu, caluje Swiety Obrazek i w ramach pokuty nie ogladam tydzien pornoli.

A na serio to w takich sytuacjach zdarzalo mi sie zglaszac blad, ale dla wlasnej satysfakcji, nie zalezalo mi na ocenach, natomiast nie uwazam zatajenia takiego faktu za cos nagannego.

28.05.2007
16:28
[10]

Marquise [ Legionista ]

Zgadzam sie z Vaderem,
a poza tym zapewne nauczyciel i tak podtrzyma wyższą oceną jako nagrodę za uczciwość

28.05.2007
16:30
smile
[11]

Madzia02 [ Pretorianin ]

Ja bym siedziała cicho i nic sie nie odzywała

28.05.2007
16:33
[12]

BossManPL [ Konsul ]

Shit happens. Life is brutal. Nic nie mów i ciesz sie swoim fartem. Nie chodzi o kase to nikt nie ucierpi.

28.05.2007
16:35
[13]

Korgan [ Kakało na ciepło ]

Kiedyś nauczyciel mówił, że jeśli się pomylił i źle ocenił prace ucznia, to ocene może zmienić jedynie w przypadku gdy zaniżył ocenę.

28.05.2007
16:40
[14]

Wiewiórk [ - Syska ! ]

mi się taka sytuacja nie zdarzyła :)
ale bym się przyznał

28.05.2007
16:42
[15]

HumanGhost [ Generaďż˝ ]

Pewnie, że bym się nie przyznał. Dlaczego? Bo nikt na tym nie straci a ja bym zyskał. Proste.

28.05.2007
16:43
smile
[16]

Obiwan1992 [ komandor ]

raz miałem taką sytuacje dostałem z poprawy spr z anglika 3,2 (oceny dziesiętne) bardzo mi sie pofarciło ale zobaczyłem że sie pomyliła, wiec siedziałem cicho,

28.05.2007
16:45
[17]

hopkins [ Zaczarowany ]

Zglaszam. Mialem pelno takich sytuacji :)

28.05.2007
16:48
[18]

Mutant z Krainy OZ [ Legend ]

Większość by siedziała cicho a potem gadała jaki to nauczyciel durny etc. i jak fajnie bo mam lepszą ocenę, ale gdyby nauczyciel się pomylił, i zamiast należnej czwóry dał np. trzy z plusem, to chyba nikt by już cicho nie siedział.

28.05.2007
16:49
smile
[19]

ZbyszeQ [ FZ7 user ]

chyba pomyliłeś fora.... to nie kółko różańcowe....

28.05.2007
16:55
[20]

Janczes [ You'll never walk alone ]

W życiu sie nie przyznam!!
Gdyby nie sciaganie, przepisywanie i rżnięcie to ne wiem w której byłbym teraz klasie...

28.05.2007
16:57
[21]

Jogurt [ Saladin ]

Mutant - bo to chyba oczywiste, że trzeba umieć walczyć o swoje. Większość jak zwykle udaje megaszlachetnych co oczywiście nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości.

28.05.2007
16:57
[22]

chickenom [ ]

Ja mając sytuację 3/4 z matematyki na półrocze poprosiłem o sprawiedliwe, nienaciągne 3. Takimi rzeczami zyskujesz sobie przychylność nauczyciela. No i jesteś dumny, że nie jęczałeś i nie lizałeś tyłka nauczycielowi jak większość klasy, aby tylko mieć lepszą ocenę.

28.05.2007
17:00
[23]

krooliq3 [ Lucid Dreamer ]

Oczywiście że nic nie mówię i cieszę się z lepszej oceny.

28.05.2007
17:00
smile
[24]

Hitmanio [ Legend ]

Weźcie pod uwagę fakt, że nauczyciel doceni to, że zgłosiliście ten błąd i przynajmniej w mojej sytuacji (podobnej) nie zmienił mi tej oceny ;)

28.05.2007
17:01
[25]

Mati176 [ Supervisor ]

Widze, ze wiekszosc jest bardzo uczciwa i 'czysta'. Ciekawe jak jest naprawdę...

Ja bym nie zgłosił.

28.05.2007
17:02
[26]

Vader [ Legend ]

Tego jak jest naprawde nie wiesz i się nie dowiesz. Ale nie musisz mierzyć innych swoją miarką.

28.05.2007
17:03
smile
[27]

matisek14 [ Konsul ]

Moralność... dupa, ja bym nie zgłosił ;]

28.05.2007
17:03
[28]

Conroy [ Dwie Szopy ]

Pamiętajcie że np. w gimnazjum pasek to dodatkowe punkty przy rekrutacji do liceum -> możliwość dostania się do lepszej szkoły. Więc nie jest do końca tak, że pasek nic nie znaczy.

28.05.2007
17:03
smile
[29]

Jim Raynor [ Pretty Fly ]

Ja tam bym zgłosił

Co tam pasek... To tylko głupia krecha na świadectwie :P

28.05.2007
17:05
smile
[30]

Krala [ Loon III ]

Po***ało Cie ;)?
Sprawiedliwość w szkole nie istnieje, wiem to na przykładzie moich nauczycieli, którzy oceniali tak jak im się widziało (i zeby uprzedzic - u wielu z nich nalezalem do tych ulubiencow z gatunku leniwy, ale zdolny ;)), dlatego trzeba być totalnym idiotą, żeby bawić się w taką sprawiedliwosc.

JA bardzo Was proszę dajcie sobie spokój z tą lewą moralnością, bo dam sobie uciąć wszystkie konczyny, glowe i genitalia, ze w takiej sytuacji zaden z Was by nie poszedł zgłosić nauczycielce informacji o pomyłce :)....

Za wiele lat spędziłem w szkole (12) by wierzyć w takie bzdury, jakie niektórzy z Was tu wypisują ;).

28.05.2007
17:07
smile
[31]

Garbizaur [ Legend ]

Widząc co się dzieje w szkołach - nigdy bym nie zgłosił pomyłki.

28.05.2007
17:07
[32]

PC99 [ ]

Na myśl by mi nie przyszło żeby to zgłaszać.

28.05.2007
17:09
smile
[33]

tomekcz [ Polska ]

Ja kiedyś miałem taką sytuacje, ostatni sprawdzian w roku i zależało mi na ocenie ale w pkt mi sie pomyliła i wstawiła 4- zamiast 3+, podszedlem i powiedziała, że za to, że sie przyznałem to mi zostawi 4- :) Czasami warto być uczciwym :)

28.05.2007
17:11
[34]

Mati176 [ Supervisor ]

[26]
Vader [ Legend ]

Tego jak jest naprawde nie wiesz i się nie dowiesz. Ale nie musisz mierzyć innych swoją miarką.


A czy ja to robie? Nie kwestionuje tego czy ktos robi źle zgłaszajac/nie zgłaszajac nauczycielowi. Po prostu powatpiewam, ze wszyscy co tu pisza sa ultra uczciwi, no ale moge sie mylic. Zreszta i tak nie idze tego zweryfikowac.

Ja dawno temu w 6 klasie podstawowki zglosilem nauczycielsce od angilka, ze mi zawyzyla ocene. Zamiast 5 powinienem dostac 4. Po zgloszeniu tego, zeminila mi ocene na 4 (dodam takze, ze byly moje urodziny w tym dniu, o czym takze wiedziała :) ). Nie mam do niej zalu o to, ale jak widzicie, nie zawsze jest tak, ze po zgloszeniu zawyzonej oceny bedziecie mieli jakis z tego zysk. Nie mowie, ze zglaszanie takich rzeczy nauczycielowi ma sie oplacac, no ale nie mówcie mi, ze swiadomie byscie sobie dzialali na szkode?

28.05.2007
17:12
smile
[35]

cycu2003 [ Legend ]

czy idziesz do pani żeby obniżyła Ci ocenę ( o świadectwie z paskiem możesz zapomnieć) czy postępujesz nieuczciwie, nie zgłaszasz o błędzie ale masz pasek.

Musiałbym byc ostatnim parapetem

28.05.2007
17:12
smile
[36]

Krala [ Loon III ]

tomekcz- ciekawe czy podobnie byś śpiewał jakby zostawiła 3+

28.05.2007
17:17
smile
[37]

PC99 [ ]

Ja kiedyś miałem taką sytuacje, ostatni sprawdzian w roku i zależało mi na ocenie ale w pkt mi sie pomyliła i wstawiła 4- zamiast 3+, podszedlem i powiedziała, że za to, że sie przyznałem to mi zostawi 4- :) Czasami warto być uczciwym :)

Dlaczego warto? Jakbyś się nie przyznał miałbyś to samo, więc nic nie zyskałeś.
Ogólnie to na sprawdzianach ściągam ile się tylko da i nie mam z tego powodu żadnych wyrzutów sumienia :) .

28.05.2007
17:20
[38]

Mutant z Krainy OZ [ Legend ]

tomekcz --> To dupa a nie nauczycielka, od kiedy o ocenie stanowi uczciwość a nie wiedza?

28.05.2007
17:28
[39]

tomekcz [ Polska ]

Krala--> pewnie nie :P



Mutant z Krainy OZ-> może i dupa ale mi pasowało :)

28.05.2007
17:34
smile
[40]

Egzorcysta Kuba [ Konsul ]

chyba...

edit.: A czemu ma mi obnizac jesli tam pisze ze pomilila sie na moja korzysc??

28.05.2007
17:36
[41]

Igierr [ Gwynbleidd ]

odpowiedz B
nie zgłaszasz o błędzie ale masz pasek.

28.05.2007
17:45
smile
[42]

^quqoch^ [ Patryk ]

Na godność i honor przyjdzie czas, najpierw musisz mieć na to kasę. Pasek może dać Ci lepsze studia, lepszą pracę itd., potem godność i honor kupisz sobie za pieniądze. Świństwa zawsze zapomną.

28.05.2007
18:00
smile
[43]

mihal277 [ Pretorianin ]

ja bym oczywiście wybrał pasek. babki problem, że się pomyliła:)

28.05.2007
18:03
smile
[44]

cronotrigger [ sloth ]

"darowanemu koniowi..."

28.05.2007
18:11
smile
[45]

Misio-Jedi [ Legend ]

Jak zglosisz to bedziesz mial o czym opowiadac wnukom, jak nie zglosisz - to nie bedziesz mial o czym opowiadac.
Z reszta to zadna roznica, wnuki i tak powiedza ze "dziadek znowu przynudza o tym czerwonym pasku co go nie dostal przez uczciwosc".

28.05.2007
18:12
[46]

mannan [ Stormtroopers ]

No ale zawsze mogą koledzy podkablować...

28.05.2007
18:13
[47]

infostarter211 [ Pretorianin ]

Kiedyś zdarzyło mi się przyznać kiedyś, ale za szczerość nie obniżyli mi oceny. Jednak w liceum wiem, ile warta jest każda ocena i już nie zamierzam się przyznawać nigdy... quqoch ładnie to powiedział :)

Pozdrów kolegów, mannan

28.05.2007
18:23
[48]

joka1 [ Pretorianin ]

Wpajano mi w dzieciństwie i wczesnej młodości, że prawdomówność daje człowiekowi poczucie prawdziwego człowieczeństwa. Z reguły stosowałam tę zasadę, ale teraz patrząc z perspektywy czasu widzę ,że zazwyczaj żle na tym wychodziłam. Inni [większość] wyznawali zasadę, że nieważne - prawda , czy fałsz , byle osiągnąć cel i zazwyczaj ten cel osiągali. Zycie weryfikuje nasze[ nie przeczę szczytne ] postępowanie i często okazuje się, że byliśmy po prostu głupi. Broń Boże , nie mam na celu "skrzywienia" charakteru autora wątku , ale w/w powinien się zastanowić, czy naprawdę chce powiedzieć nauczycielce o Jej pomyłce, czy tylko- mówiąc - chce pokazać jaki jest "honorowy", by potem żałować, że to zrobił !!

28.05.2007
18:24
smile
[49]

Sonny Silooy [ Elegant Gypsy ]

<-------post 3

28.05.2007
18:24
[50]

gromusek [ Street View ]

masz czlowieku problemy... pewnie ze bym nie zglosil

28.05.2007
18:30
[51]

Ptosio [ Legionista ]

"Pewnie, że bym się nie przyznał. Dlaczego? Bo nikt na tym nie straci a ja bym zyskał."

Nikt nie straci? Czerwony pasek pod koniec gimnazjum to aż 4 punkty, które z powodzeniem mogą zadecydować o tym, czy dostaniesz się do liceum. Jeżeli jednak ty się dostaniesz, to nie zrobi tego ktoś inny. Ktoś, kto zdobył te punkty uczciwie i bardziej zasługiwał na przyjęcie. Zyskujesz jego kosztem-przez ciebie jego życie może potoczyć się zupełnie innym torem. Przykład dosyć ekstremalny, ale czy nadal uważasz,(-cie?)że nie ma to żadnego znaczenia i nikt nie ma prawa ucierpieć?

Jeżeli zaś chodzi o resztę podstawówki, gimnazjum i liceum, to nie wiem nad czym się zastanawiać. Ocena i tak wam nic nie daje, więc można bez problemu pokazać nauczycielowi i poczuć, jak to jest być uczciwym:P

28.05.2007
18:31
smile
[52]

Wormsek [ Pretorianin ]

Rób co chcesz, ale i tak nie przebijesz tego :P

"Historię tą opowiadał mi kolega, dzisiaj szanowany lekarz rodzinny, świetnie za swoją pracę opłacany, a w wtedy, na początku lat osiemdziesiątych, poniewierany student lubelskiej AM.
Otóż na jego wydziale, biofizyki uczył pan nazwijmy go X, powszechnie nie lubiany i to nie tylko przez studentów ale i przez tzw. ciało pedagogiczne uczelni.
Pewnego razu do ostatniego już możliwego terminu zaliczenia u pana X stanęło dwóch studentów. Po odpytaniu ich, X stwierdził, że jednemu zalicza a drugiemu niestety nie. Wziął jeden z dwóch indeksów, wstawił tróję, potem podpisał i w tym momencie wszyscy zorientowali się, że pozytywa wstawił nie temu co trzeba. Chłopak był na tyle przytomny, że wyrwał mu indeks z ręki i wybiegł z pokoju.
Pan X zerwał się i rzucił się pędem za nim. Wybiegli z budynku i tu stał się cud. Studentowi udało się zatrzymać wolną taksówkę (przypominam początek lat 80-tych) Kazał się błyskiem wieźć do dziekanatu, znajdującego się w innej części miasta. Tam nie zatrzymując się nawet przy sekretarce, wpadł jak burza do dziekana. Opowiedział, w jaki sposób zdobył tróję i co się stało potem. Dziekan kazał mu siąść, wziął jego indeks, wpisał jedno z najpiękniejszych zdań w historii literatury, "zaliczam ..... semestr studiów ", podpisał się, namoczył w tuszu pieczątkę i trzymając ją w ręku czekał. Po kilku minutach do pokoju wpadł X i z progu krzyczy " Panie dziekanie....."
A dziekan na to:
- Za późno panie kolego. - i z całej siły wbił pieczątkę do indeksu . "

28.05.2007
18:53
[53]

ADEK24 [ KOCHAM MARYSIENIECZKE ]

wiesz skoro bylo na Twoja korzysc to ok nie trzeba tego zglaszac lepiej tylko nie wymachuj tym sprawdzianem;P
wiesz nieuczciwe by bylo to gdybys sam poprawil ocene

28.05.2007
18:56
[54]

$ebs Master [ Konsul ]

"pani" ... :D

28.05.2007
18:59
[55]

Loockas [ Centurion ]

Absolutnie bym nie zgłosił, nie warto zaprzepaścić takiej okazji. To tylko kwestia szczęścia. Jeśli powiedzenie prawdy sprawi, że poczujesz się uczciwy to znaczy, że masz naprawdę niewiele okazji (mniej błahych) żeby się tak poczuć...

28.05.2007
19:09
[56]

Łysack [ Mr. Loverman ]

w gimnazjum kiedy zależało mi na średniej nie zgłosiłbym... nikt na tym nie traci więc po co zgłaszać? a tak to będę miał pamiątkę na stare lata i przypominał sobie śmieszną sytuację... u mnie nigdy nie było tak, że w przypadku błędu na korzyść ucznia nauczyciel zostawiłby ocenę... po co mi zyskiwać przychylność nauczyciela kosztem mojej oceny jeśli nauczyciel nie wie o swoim błędzie.

teraz gdy jestem w technikum i jest to istna szkoła przetrwania byleby zdać to zgłosiłbym w każdym przypadku jeśli miałbym klarowną sytuację końcoworoczną, się znaczy obojętne co powyżej 2:)

28.05.2007
19:43
[57]

Pensar [ Pretorianin ]

Nie przyszło ci czasem do głowy, że nauczycielka zna twoją sytuację i SPECJALNIE się 'pomyliła'?

28.05.2007
19:47
[58]

Glob3r [ Senator ]

Ide sie przyznac, a pozniej wale sie w glowe jaki jestem durny.
Popieram :P

Chyba, że byłaby to fizyka... facet od niej tyle razy niesprawiedliwie mnie ocenił - przykład: Koleżanka u odpowiedzi - na 5 pyań odpowiedziała dobrze na 1,5 - w jednym isę poplątała - stą te pół - dostała 3 - ja idę do odpowiedzi - na 5 pytań dobrze odpowiedziałem na 3 i na jedno się poplątełm czyli 3,5 - i też dostałem 3.
Także na fizyce bym sie nie przyznał - na innych lekcjach z pewnością poszedłbym - i przypuszczam, że nauczyciel i tak by mi oceny nie zmienił ;]

28.05.2007
19:51
[59]

PatriciusG. [ Legend ]

Zgłosił bym...

Na pewno dobrze to odbierze twoja nauczycielka. Może zostawi Ci tą ocenę jako 'gest' bo jesteś uczciwy?

Poza tym - porządek musi być, bez względu na ustrój ;)

28.05.2007
19:55
smile
[60]

KAPICOLOT [ Legionista ]

Pasek sobie mogę dorysować :P

28.05.2007
19:56
[61]

kosik007 [ Freelancer ]

Siedziałbym cicho :)


Ocenami pozytywnymi są oceny od 2 do 6... także 3 jest oceną pozytywną. Nawet jeżeli bym zgłosił i dostał 3 to miałbym pasek. :)

28.05.2007
20:02
[62]

Nikodinho21 [ Pretorianin ]

jezeli podejdziesz to powie ci ze jestes uczciwy i ze da Ci ta ocene

28.05.2007
20:05
smile
[63]

Miloszek_16 [ Kiślawa ]

wormsek - swietne!!

28.05.2007
20:07
[64]

Michalek3922 [ Kibic Lecha Poznan ]

mi raz nauczycielka dała 3 punkty gratis!

W końcu do nie mój błąd tylko jej

28.05.2007
20:08
smile
[65]

Vaisefoder [ Konsul ]

jestem w technikum i jest to istna szkoła przetrwania

Dobrze radzę, nie idź na studia. :)

28.05.2007
20:09
[66]

Mortan [ ]

Zalezy, jesli nauczycielka jest wypas i sprawiedliwa to moglbys sie przynac, jak nie to olej ;]

28.05.2007
20:11
[67]

Łysack [ Mr. Loverman ]

Vaisefoder -> tylko że u mnie w szkole 2 oznacza w większości że nie będziesz miał problemu ze zdaniem matury z tego przedmiotu:) jak średnia szkoły chyba nigdy nie przekroczyła 3,0 a większość idących na studia mówią, że mają lajcik przez cały pierwszy i kawałek drugiego roku:)

28.05.2007
20:17
[68]

MMaaZZii1155 [ Kocham Szwedki ]

siedzialbym cicho - nikomu nie szkodze :P

13.06.2007
22:19
smile
[69]

Devil xD [ Centurion ]

eeeeeeeee tam ja mogę o pasku zapomnieć :D

13.06.2007
22:22
[70]

hermin [ Legend ]

Hmm... zależy, ale gdyby ten pasek byłby mi strasznie potrzebny, siedziałbym cicho. A jeżeli to nic specjalnego by nie znaczyło to powiedziałbym.

13.06.2007
22:25
smile
[71]

Fett [ Avatar ]

Vader - oprocz tego co wspomniales +5 punktów do podan do Liceum ;]

13.06.2007
22:30
[72]

TyTuSPL [ The World Is Mine ]

Ja bym nic nie mówił...

13.06.2007
22:53
smile
[73]

Tirane [ Pretorianin ]

A co jesli kiedys pomylila sie na twoja niekorzysc i dostales nizsza ocene? - Ja bym nie poszedl

13.06.2007
22:56
[74]

mrEdDi [ Sygnatariusz ]

ja bym nie poszedł bez przesadyzmu ... :/ omg to co jak masz ściągi, tez najpierw idziesz do nauczyciela i uprzedzasz go o tym, albo po sprawdzianie mówisz ze wszytsko spisałeś ? alee wiadomo nauczyciel też człowiek i ma prawo sie pomylić, bo sprawdza w ciula tych sprawdzianów, więc jeżeli się pomylił na twoją niekorzyść to dla Ciebie lepiej (;

13.06.2007
23:00
[75]

Vidos [ Senator ]

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------->

15.06.2007
00:20
smile
[76]

nan_2 [ Legionista ]

Proste. Oczywiście, jest taka możliwość że nauczyciel się faktycznie pomylił. Ale nie pomyślałeś, że może jemu/jej się "pomyliło" z premedytacją.:P Nauczyciel to nie zwierzę. Skoro wiedział/ła że ci zależy, to czy ją/jego zabolało to że postawiła ci 4 a nie 3? Mój nauczyciel nigdy nie oddawał sprawdzianów poprawkowych. Prawda jest taka, że w większości przypadków, przed nauczycielem trzeba przede wszystkim pokazać że CHCESZ, no i że ci zależy. A reszta zależy już tylko od jego życzliwości.

Poza tym jeżeli jest to nauczyciel z krwi i kości to nawet jezeli pokazesz błąd, nie powienien(nie może) obniżyć ci oceny.

15.06.2007
02:16
[77]

bikero [ bitpie ]

"Ide sie przyznac, a pozniej wale sie w glowe jaki jestem durny." - - - - > ja stoje za tym :)

15.06.2007
07:12
smile
[78]

KoSmIt [ Just... Kosmit ]

Ja tak miałem kilka razy i to właśnie z biologii xD Jeśli nauczyciel/ka Cię lubi to to zgłoś->na pewno nie powinna obniżyć Ci oceny jeśli się sam przyznasz, a także jeśli wie, że zależy Ci na czerwonym pasku. ;) Pamiętaj, że to może być podpucha sprawdzająca Twoją uczciwość ;)

15.06.2007
07:23
[79]

Mrożon [ Pretorianin ]

Oczywiście siedź cicho! :)
Nie wpisywałeś sobie nigdy sam ocen do dziennika? - to jest dopiero nie uczciwe ^^

15.06.2007
07:39
smile
[80]

RadekTheGreat [ Konsul ]

Ze względu na własne bezpieczeństwo i spokojne sumienie-zgłosiłbym błąd. Wiem, frajer ze mnie;)

15.06.2007
09:34
smile
[81]

lukigno [ .MR.Point. ]

po dłuższym zastanowieniu.......poszedł bym zgłosić pomyłkę......nigdy nie miałem paska na świadectwie....i raczej nie będę mieć (jestem w 2 klasie liceum)......wiec taka sytuacja raczej sie u mnie nie zdarzy.....

15.06.2007
09:52
[82]

toaster [ Senior ]

Twój wybór pasek na świadectwie albo pasek na dupie.

15.06.2007
10:08
[83]

D:-->K@jon<--:D [ Żubr z puszczy ]

Z racji, że nie raz pomylono sie na moja nie korzyść, oczywiście bym nie poszedł. Skoro los nie raz odbiera, to czemu jak mi daje mialbym tracić.

15.06.2007
10:16
smile
[84]

cotton_eye_joe [ maniaq ]

siedze cicho

15.06.2007
19:25
[85]

Baby_Jane17 [ Legionista ]

Ja poszłabym zgłosić.Staram sie być uczciwa (staram sie :D )

15.06.2007
19:28
[86]

Kazuya_3 [ Kill Me...Please ]

No ale jak napisałeś... Masz same 5 i 6, to nawet jeśli bedziesz miał 3 z biologi to i tak jest świadectwo z paskiem...i siedź cicho... a jak ona się skapnie, to powiedz że nie zauważyłeś

15.06.2007
19:34
[87]

50_Cent [ Pretorianin ]

ja nie zglaszam :D


z reszta w 1 klasie mialem dzialanie: 16-9=?

napisalem 16-9=9 i... ZALICZYŁA. jednak siedzialem i nic nie mowilem

zawsze sie spiesze na sprawdzianie zebym mogl na luzie podpowiadac innym...

i tak w 4 klasie mialem srednia 4.33 a teraz w 5 klasie spox srednia: 3.48

15.06.2007
19:35
[88]

DjDark [ Pretorianin ]

Oczywiście że bym zgłosił ... hehe żart, przecież to jasne że tylko nieinteligentny człowiek by to zgłosił. Ja bez zastanowienia siedzialbym ciiiiiicho:)

15.06.2007
22:27
[89]

Huntelaar [ Konsul ]

nikt normalny by nie poszedł

15.06.2007
22:35
[90]

b166er [ sick dog ]

jaaasne juz widze jak wy wszyscy idziecie to zglosic... pierd****** glupoty. recze Ci ze 99% tego by NIE zglosila.

15.06.2007
22:44
smile
[91]

Ziomuś15 [ Konsul ]

mannan---->Hehe skoro mam same 5-6 to co mi z tego że mam tylko jedną 4 :p jak już to precyzuj pytania munciole

15.06.2007
22:59
[92]

IntelFAN [ Konsul ]

Pewnie, że bym się nie przyznał

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.