GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

co co coooo? wyjezdzam z tego kraju

25.05.2007
23:58
[1]

hohner111 [ TransAm ]

co co coooo? wyjezdzam z tego kraju



104-letnia Luciana Frassati-Gawrońska musi zapłacić Miastu Stołecznemu Warszawa 914 tys. zł wraz z odsetkami jako zwrot nakładów poniesionych przez miasto na odbudowę kamienicy przy Nowym Świecie - orzekł Sąd Apelacyjny w Warszawie, podtrzymując wyrok sądu okręgowego.

"eeetam i tak umrze, to moze nam dac troche kasiorki" - tak to widze zaspanymi oczyma...

26.05.2007
00:02
[2]

craym [ Senator ]

co w tym takiego oburzajacego?

26.05.2007
00:02
[3]

Vader [ Legend ]

Sprytnie rozegrane. Wyremontowali, przegrali kamienicę - musieli oddać - to oddali, ale tak zakręcili, że kobiecina i tak im odda ten budynek, predzej czy później. Inaczej nie sciagną od niej tej bańki.

26.05.2007
00:03
[4]

barejn [ El Magnifico ]

u nas nikomu nie odpuszczą. ale jaki motyw w ogole. brat beatyfikowany a ona dozyła 104 lat. doszukiwałbym sie tu Boskich koneksji :]

26.05.2007
00:05
[5]

Taikun44 [ NDSL ]

Niech babeczka płaci ... rząd potrzebuje pieniędzy na to Ojro 2021

26.05.2007
00:05
[6]

kastore [ Troll Slayer ]

A ona teraz powinna wystąpić do miasta o zwrot kasy za 60 letnie użytkowanie kamienicy. Swoją drogą ciekawe ile sędzia orzekający dostał w łąpę żeby odpowiednie osoby położyły łapę na tej kamienicy w centrum miasta.

26.05.2007
00:07
[7]

Vader [ Legend ]

Byłyby jaja, gdyby za miesiąc wprowadził się tam mini-ster Zero.

26.05.2007
00:11
smile
[8]

Dryf Wiatrów Zachodnich [ Pretorianin ]

Technicznie:

"Budynek był po wojnie zniszczony w 86%"

Jak oni licza te procenty ? Sa jakies przeliczniki ile % scian stoi, sufitow, podlogi, miejsca zalene lub osmalone sa jakos wliczane ? Ciekawi mnie skad tak precyzyjne wyliczenia.

26.05.2007
00:13
smile
[9]

Wiewiórk [ - Syska ! ]

26.05.2007
00:16
[10]

mos_def [ Generaďż˝ ]

Dryf >> jest ktos taki jak rzeczoznawca budowlany i on moze ocenic jaki jest stopien uszkodzenia budynku.

Co do tematu >> Znow tylko znanym sobie sposobem pakujemy sie w glupia wpadke, w tak banalnej sprawie. Wystarczylo osadzic te 915tys zl za remont, ale rownoczesnie wycenic uzytkowanie budynku przez te 60lat na przyblizona sume i roznice zasadzic babci jako rachuneczek (np. 50tys zł)
Wyszlibysmy z twarza a i jakis zysk by był i poczucie prawa..

26.05.2007
00:17
[11]

hohner111 [ TransAm ]

mos_def - racje masz ale czym sie rozni 86% zniszczen od 87%? jak dla mnie to glupota...

26.05.2007
00:26
[12]

mos_def [ Generaďż˝ ]

No tu trzeba polegac na rzetelnosci rzeczoznawcy... jakies tam swoje wytyczne tez maja.

A dlaczego np. przy odszkodowaniu zdrowotnym za zlamanie palca u reki lekarz da ci 4% uszczerbku na zdrowiu, a u nogi 3% ? :)

26.05.2007
00:33
[13]

dolomith [ Generaďż˝ ]

mos_def --> "No tu trzeba polegac na rzetelnosci rzeczoznawcy... jakies tam swoje wytyczne tez maja" Oj, taaak. Pierwsza wytyczna to wypłac jak najmniej. Facet wjechał swoim autem w tył mojego samochodu, a że był ubezpieczony w PZU to też i tam musiałem się pofatygować na wycene szkody. Przyszedł rzeczoznawca, pooglądał i po paru dniach dał wycene. Jak zobaczyłem na ile wycenił to niewiedziałem czy się śmiać czy płakać - lakierowanie kosztowało więcej niż to co on wycenił. Także po sporach i walkach "wyżebrałem" kwote 3,5 raza większą niż ten wycenił na początku. Ehh... co kraj to obyczaj.

26.05.2007
00:40
[14]

mos_def [ Generaďż˝ ]

dolomith >> no tak ale ty mowisz o rzeczoznawcy jakiejs prywatnej firmy czy instytucji a rzeczoznawca budowlany jest poprostu publicznym urzednikiem, pelni tzw. samodzielna funkcja techniczna, bedac zrzeszonym w publicznej (choc niestety samorzadowej ;) izbie inzynierow.
btw. jesli rzeczoznawca PZU cie oszukal zawsze mozesz sie odwolac do rzeczoznawcy publicznego (PZMotu ? czy jakos tak) i rozstrzygnac sporna kwestie przez sad.

26.05.2007
00:56
[15]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Są szczegółowe metody i wzory do wyliczania zużycia. Nie bierze się tego przecież z sufitu. Poza tym wycenę zawsze można zakwestionować.

26.05.2007
01:07
smile
[16]

Caine [ Książę Amberu ]

Ciekawe co na to Hania Hospicjum, szefowa tego miasteczka.

26.05.2007
01:08
[17]

QrKo_ [ ]

ale czym sie rozni 86% zniszczen od 87%?

Pewnie tym samym czym 5% a 6% uszczerbek na zdrowiu przy zlamaniu reki.

Z ta roznica ze jak tobie maja DAĆ kase to zaniżą, a jak mają ci ją ZABRAĆ do zawyżą.

26.05.2007
01:16
[18]

Lutz [ Senator ]

Jezeli ta kwota to calosc nakladow, to tak jak pisza trzeba uwzglednic amortyzacje.
Vader nie oszukujmy sie, ta kamienica jest warta "troszke" wiecej niz ta banieczke.

Jak zwykle z igly widly. Dziwne ze to nie wyborcza napisala, chociaz w sumie to hanki posesja wiec moze nie chcieli za bardzo miedzy wodkie a zakaskie sie wpieprzac.

26.05.2007
01:35
[19]

yasiu [ Senator ]

smolna - jakie to centrum???

ktos sie orientuje o ktora kamienice chodzi? bo akurat ta ulice dobrze znam w warszawie :)

26.05.2007
01:57
smile
[20]

Hayabusa [ Niecnie Pełzająca Świnia ]

Eh... i tak to właśnie jest w kleptokratycznym państewku. Że to była jej własnośc - nieważne. Grunt to ustawic się tak, by państewko nie musiało oddawac.

Dla mnie po prostu żenada...

26.05.2007
07:35
smile
[21]

Widzący [ Legend ]

914 tys. to jest warta klatka schodowa i to do pierwszego piętra. Nie przesadzajcie po sprzedaży tej kamienicy babcia i tak będzie milionerką.

26.05.2007
12:04
[22]

mos_def [ Generaďż˝ ]

W sumie to mogli dowalic jej 2mln zł i tak jak sprzeda kamienice, duzo jeszcze jej zostanie.
Albo nie, niech odda 3mln, bedzie na latanie dziury budzetowej, a babci jeszcze pare groszy moze zostanie.

Zreszta to wspanialy pomysl na wieksze wplywy w budzecie, niech rzad zabiera corocznie kilka tysiecy mieszkan i wlasciciele niech je sobie odkupuja.
Zaczynynamy od mieszkania Widzącego!

26.05.2007
12:08
smile
[23]

MatkaHohnera111 [ Junior ]

Oj synek, co ty za głupoty tu ludziom opowiadasz?? Lepiej idź lekcje odrabiać a nie ludziom głowy zawracasz.

26.05.2007
12:09
smile
[24]

MatkaHohnera111 [ Junior ]

Zajmij się synku lekcjami bo masz spore zaległosci, jesteś zagrożony z trzech przedmiotów. DO KSIĄŻEK SYNKU!!!

26.05.2007
12:15
smile
[25]

zbm [ Atlantis Crusader ]

przeczytałem "MatkaMoherka" :) muszę odpocząć

26.05.2007
12:17
[26]

Jogurt [ Saladin ]

Hohner - patrz, gość ukrywający się pod nickami: Napalm88, Napalm89, Naplam2, McKinzie wrócił by Cię linczować za wątek o King Kongu, prawda, że żałosne? :)

26.05.2007
12:27
smile
[27]

Napalm3 [ Junior ]

Jogurcie ale najbardziej żałosne jest to, że cokolwiek ja napiszę w jakimkolwiek wątku, musisz zawsze przyjść i to komentować zamiast zająć się swoją d**ą. I kto tu nie ma życia prywatnego?? Chyba na GG coś ci się pomyliło wtedy, mały.

26.05.2007
12:27
smile
[28]

NewGravedigger [ spokooj grabarza ]

za king konga to mnie powinien próboważ zlinczować

26.05.2007
12:30
smile
[29]

MacochaNewGrave [ Junior ]

Mówisz-masz papciu :-).

26.05.2007
12:31
smile
[30]

MacochaNewGrave [ Junior ]

Ktoś jeszcze chce, żebym zawołał jego mamę/macochę/ojca/chłopaka? Hehehehehehehe

26.05.2007
12:36
smile
[31]

Widzący [ Legend ]

mos_def-> możesz zaczynać i tak z mojej pracy przez lata uzbierałoby sie kilka kamienic, zresztą powiedz mi gdzie są moje składki emerytalne.
I nie zapomnij że wciąż nikt nie wspomina że największymi beneficjentami komunizmu zostali rolnicy. Uwłaszczeni przez zbrodniczy okupacyjno-komunistyczny reżim stali sie właścicielami nie swojej ziemi a na dodatek nie płacą pitów, składek zdrowotnych i masy innych obciążeń. Przy nich kamienicznicy to karły. Gdzie jest Twój kawałek fabryki na której pracował Twój ojciec, no gdzie powiedz mi. A chłop ma przy sercu kwit z bandyckiej komunistycznej reformy rolnej mówiący że te hektary co to je na działki dzieli to są jego i koniec.

26.05.2007
12:38
[32]

Wisien [ Deus le volt! ]

W Szwecji zażadano kiedyś od Astrid Lindgren 103 % zarobków jako podatek.

26.05.2007
12:46
[33]

mos_def [ Generaďż˝ ]

Widzący >> no dobra nie rozciagaj temau bo zaczyna sie wtedy mowic o ogolnikach, a wtedy jest juz po dyskusji..
Mowimy o konkretnym przypadku (moje zdanie w poscie 10 na ten temat), tym ze tysiace osob w mniejszym czy wiekszym stopniu rowniez zostalo oszukane w przeszlosci, nie mozna usprawiedliwac tego co sie dzieje teraz.

A co jesli za jakis czas okaze sie ze istnieje jakis kwit potwierdzajacy prawo wlasnosci twojego dziadka do jakiegos domu i teraz w spadku dostaniesz ten dom, z tym ze musisz najpierw oplacic 60% jego wartosci, bo 50lat temu panstwo go wyremontowalo, zeby moc potem wynajmowac mieszkancom przez pol wieku i na tym zarabiac...
Kazdy kij ma dwa konce.

26.05.2007
12:56
[34]

Deepdelver [ Legend ]

Jeśli z budynku zostało pół ściany to trudno oczekiwać, że w rozrachunku dostanie się funkiel-nówkę kamienicę. I tak policzyli jej stosunkowo mało.

26.05.2007
13:45
[35]

mos_def [ Generaďż˝ ]

Deepdelver >> Jak za x lat bedziesz budowal sobie jakis wymarzony domek, to firma budowlana zaraz po tym jak ci go wybuduje, przejmie cwaniacko cala twoja nieruchomosc w uzytkowanie na 50lat wynajmujac w tym czasie jakims ludziom, a po tych 50latach jak w koncu uda ci sie odzyskac nieruchomosc w sadzie, wystawia ci jeszcze rachuneczek za budowe z odsetkami.
Moze "policza ci i tak stosunkowo malo" hehe.

26.05.2007
13:49
[36]

Dowodca_Pawel [ ETCS Clan ]

mos_def -> Nie zupełnie bo:
"to firma budowlana zaraz po tym jak ci go wybuduje, ktoś go zrówna z ziemią zostawiając jedną ścianę i firma przejmie cwaniacko cala twoja nieruchomosc w uzytkowanie na 50lat"
Mały szczegół, ale jaki istotny!

26.05.2007
13:53
[37]

Deepdelver [ Legend ]

mos_def --> odwróćmy przykład. Kupujesz sobie dom-ruinę w uroczym zakątku miasta i z stanu surowego zamieniasz go w luksusową nieruchomość z basenem, placem zabaw dla dzieci etc. Po czym ja okazuję się być dalekim pociotkiem barona von Klinkerhofena, do którego należał dom, w czasie wojny prawie doszczętnie zniszczony, potem wywłaszczony przez państwo i odbudowany przez Ciebie. Jak rozumiem wyprowadzisz się następnego dnia bez słowa sprzeciwu (nie biorąc ode mnie grosza) albo będziesz mi płacił czynsz w ustalonej przeze mnie wysokości?

26.05.2007
14:02
[38]

mos_def [ Generaďż˝ ]

A gdzie jest ta istotnosc ? ktos bez twojej zgody zarzadza twoja nieruchomoscia.

Nawet jesli zostaly same fundament i jedna sciana to wara od tego. Moze zamaist domku chcialbym sobie wybudowac teraz magazyn? '
A jesli juz odbudowali i potem uzytkowali przez 50lat (dalej bez zgody) to tez niech zaplaca rachunek.

odwróćmy przykład. Kupujesz sobie dom-ruinę w uroczym zakątku miasta i z stanu surowego zamieniasz go w luksusową nieruchomość z basenem, placem zabaw dla dzieci etc. Po czym ja okazuję się być dalekim pociotkiem barona von Klinkerhofena, do którego należał dom, w czasie wojny prawie doszczętnie zniszczony, potem wywłaszczony przez państwo i odbudowany przez Ciebie. Jak rozumiem wyprowadzisz się następnego dnia bez słowa sprzeciwu (nie biorąc ode mnie grosza) albo będziesz mi płacił czynsz w ustalonej przeze mnie wysokości?

Sorry ale nei wiem co chcesz udowodnic.. zagmatwales sytuacje wprowadzajac kolejny podmiot (posrednika) zeby udowodnic ze wlasnosc prywatna nie ma racji bytu?
Nie wiem dokladnie jaki bylby w tym przypadku scenariusz, ale wiem ze WLASCICIEL bez ktorego zgody zajeto i uzytkowano budynek nie powinien w zadnym wypadku byc stratny.
Stratny powinien byc ten kto polaszczyl sie na jego majatek i zrobil na tym interes (w tym wypadku panstwo) i ew. w jakims stopniu ten kto kupil tak niepewna inwestycje (ja).

26.05.2007
14:03
smile
[39]

ronn [ moralizator ]

No to może zniszczmy tą kamienice do stanu, w jakim była po wojnie? :)

26.05.2007
19:59
[40]

Hayabusa [ Niecnie Pełzająca Świnia ]

Tak właściwie... państewko przez pół wieku czerpało korzyści z faktu posiadania tej chałupy, nie dzieląc sie z właścicielką. Ciekawe rozumowanie, prawda ? Koszta związane z przywrócenie do stanu używalności ma ponieśc właścicielka, ale zyski już jej się nie należą ? Bo jestem pewien, że przez 50 lat z odsetkami przekraczają sumę jaką ta babka ma zapłacic.

Kleptokratyczne państewko.

26.05.2007
20:43
smile
[41]

bagis_ek [ Pretorianin ]

Sad wydając wyrok na pewno opierał się na ekspertyzach, i ta suma nie jest wirtualna. Nie znam obecnej wartości tej kamienicy, ale przypuszczam, że jest wielokrotnie większa. Tu na pewno nie chodzi o ta staruszkę, ale o jej pazerne potomstwo, które chciałoby wszystko za darmo...::

26.05.2007
20:57
[42]

Deepdelver [ Legend ]

mos_def --> a więc wyjaśnię jak to zapewne wyglądało:
1) właścicielka kamienicy wyjeżdża z kraju
2) PRL wywłaszcza ją z nieruchomości, która staje się tym samym własnością Skarbu Państwa
3) zmienia się ustrój
4) w wyniku przemian administracyjnych właścicielem nieruchomości staje się samorząd lokalny
5) poprzednia właścicielka uzyskuje sądowe stwierdzenie nieważności decyzji wywłaszczeniowej.

Teraz możesz sobie w punkcie 4 wstawić równie dobrze swoją osobę, która w dobrej wierze i przy czystych księgach wieczystych kupiłaby taką nieruchomość od Skarbu Państwa. Oddałbyś bez narzekań?

Hayabusa --> chałupy jak sądzę prawie wcale nie było a ceny najmu były chyba wtedy regulowane sztywno, więc kokosów jej za to nie naliczyli. Mediów przez ten czas nie płaciła, podatku od nieruchomości też nie, więc wyszła taka a nie inna dopłata.

To i tak pewnego rodzaju grzeczność, że III RP płaci długi PRLu - powinni je płacić sygnatariusze jałtańscy.

26.05.2007
21:12
[43]

Klapaucjusz [ Pretorianin ]

Tak na marginesie, to ladnie podkreslili te 'bohaterke wojenna', tak wiec panstwo jest zle i lase na cudze. Gdyby zamiast bohaterki wstawic zydowskiego biznesmena, to pewnie czytalbym o pejsatych bandytach wyciagajacych chciwe lapska po polska wlasnosc:-)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.