GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

warszawiacy! prośba!

25.05.2007
23:25
[1]

hohner111 [ TransAm ]

warszawiacy! prośba!

Pytanie za 100pkt. potrzebuje jakies adresy lub wskazanie miejsca pubów i fajniejszych miejsc w okolicach dworca wschodniego +/- 2 kilometry ;P

25.05.2007
23:27
[2]

Yoghurt [ Legend ]

Ekhem.... Fajne okolice dworca wschodniego?

Znaczy się na szmulkach?



Screen dla ciebie. ----------->


Zresztą Silent Hill było chyba wzorowane na okolicach dworca.

25.05.2007
23:28
smile
[3]

_ramadan_ [ Jagiellonia Białystok ]

Stadion X-lecia

25.05.2007
23:29
[4]

NN_Boy [ Pretorianin ]

Yoghurt --> coś ty kurde Xircom v.3.0? Obrazki dajesz non-stop ;D

25.05.2007
23:29
[5]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

Pojdziesz Brzeska w strone Zabkowskiej i tam jest pare fajnych lokali :-) I nie w kazdym bija ;-)

25.05.2007
23:30
[6]

hohner111 [ TransAm ]

Yoghurt - nie przypominam sobie zebym Cie jakos kiedys obraził, oczekiwałbym tego samego. Nie znam tych okolic i się pytam...może być gdzieś dalej ale żeby dojazd do dworca był prosty jak strzał z bata...

25.05.2007
23:31
[7]

Yoghurt [ Legend ]

NN-> Przy czym moje obrazki zawsze pasują.

Bodokan-> Racja. Nie w każdym. Po wizycie w pierwszym i tak juz nie mają po co, bo portfela brak. Co najwyżej moga zabrac buty.


Hohner-> Alez ja cie nie obrazam. Jednak sam pomysł na imprezowanie przyjezdnego w okolicach wschodniego uwazam za.... głupi? Tak, to chyba dobre okreslenie.

Podjedź tramwajem w bardziej przyjazne okolice. Radzę z dobroci serca.

25.05.2007
23:33
[8]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

A tak powaznie - faktycznie, jak od Wschodniego skierujesz sie na polnoc, to trafisz na Zabkowska, a tam juz pare knajp jest - do koloru/do wyboru :-)

25.05.2007
23:34
[9]

hohner111 [ TransAm ]

Problem w tym właśnie że nie znam tamtych okolic, nie ta strona Wisły...

co bys polecał? skoro juz wiem ze to dupa a nie okolica to tak 15 minut tramwajem może być z dworca...znajdzie sie coś?

25.05.2007
23:37
[10]

Yoghurt [ Legend ]

Wspomniana ząbkowska się nada w miarę (podkreślam- w miarę). Przy ZOO też już mają prąd i zawitała tam cywilizacja (choć hordy barbarzyńców w przepaskach biodrowych z trzema paskami mogą się tam wciąż poruszac wieczorami) i się coś znajdzie.
Tylko nie pokazuj zbytnio, zes z bardziej ludzkich stron i nie używaj slów dłuższych niż trzy sylaby, bo wezmą cię za obcokrajowca.

25.05.2007
23:40
smile
[11]

sokoip [ Niggy Tardust ]

Zuuumi

25.05.2007
23:40
[12]

hohner111 [ TransAm ]

przy zoo to kiedys jakis stary dziadek w zaszczanych gaciach mi przez 20 minut (czekania na autobus) opowiadał historie jego życia...

a innym razem jakis typek zaczal mi gadac ze sie zakochal w murzynie (jak Boga kocham) ale na moje szczescie autobus byl po 2 minutach...bo mimo moich usilnych grzecznych prosb ryja nie zamykał...

hmh widocznie bede musial jechac na starówke no w morde, czasu mi to z deka zabierze :/

25.05.2007
23:41
[13]

Azirafal [ Generaďż˝ ]

Yoghurt - Jak sie nie znasz, to po prostu milcz.

Jeśli chodzi o puby, to na Ząbkowskiej jest kilka np. "W oparach absurdu", "Łysy pingwin", kawałek dalej (trochę więcej niż 2 kilosy od Wschodniego) jest "Skład butelek" i "Saturator" (na 11-go listopada). Wszystkie przypominają klimatem (przynajmniej udają) klimat niestniejącego Le Madame. Z klubów jest Fabryka Trzciny (na Otwockiej), a nieco dalej i w drugą stronę M25 (na Mińskiej)

25.05.2007
23:42
[14]

sokoip [ Niggy Tardust ]

na stare misto ze wsch. razem z dojsciem 15 min. (jak tramwaj przyjedzie szybko :))

25.05.2007
23:43
[15]

Yoghurt [ Legend ]

Azi-> Za czesto tam bywałem swego czasu.

Ząbkowska jest do przezycia. Zaś M25 to jednakowoż nie knajpa, a klub w starej fabryce, bardzo... siermięzny wystrój (ale pornosy puszczane na wizualizacjach didżejskich to bardzo sympatyczne urozmaicenie). Fabryka Trzciny to też nie knajpa ni pub, trzeba też utrafić z imprezą, bo nie wszystkie są zdatne do spozycia.

25.05.2007
23:45
[16]

hohner111 [ TransAm ]

ok dodam iż bede sie widział z "nowo nabytą" panną która wawe nie do końca zna (jakbym ja znał :/) a u ktorej poki co bywałem ja w jej mieścinie (cos po polskiemu napisalem chyba)...a teraz czas na zmiane miejsca spotkania...a nie chce jej ciagac po wawie calej...a chcemy isc na piwko (no coz, nie lubie ale czego sie nie robi ;P), usiasc, pogadac, przejsc sie troszke w troche milszej okolicy niz dworzec ;P

25.05.2007
23:46
[17]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

Yoghurt ---> nie strasz przyjezdnych :-) W tej chwili na Zabkowskiej sa trzy knajpy, gdzie kazdy moze sie spokojnie zabawic :-). Oczywiscie, trzeba miec zapewniony powrot, ale chyba tak jest w kazdym duzym miescie w niebezpiecznej dzielnicy. Jezeli ktos szuka wrazen po polnocy na Brzeskiej, Zabkowskiej, Kaweczynskiej czy Lomzynskiej w Wawie - to juz jego sprawa :-)

25.05.2007
23:53
[18]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

hohner111 ---> jak tak, to zrezygnuj z Pragi, chyba, ze cos chcesz udowodnic tej dziewoji ;-) A jak nie, to w centrum jest kupa knajp, a w kazdej tak samo niebezpiecznie, jak w kazdym innym miejscu. Jak jestes duzy albo umiesz sie bic i chcesz zafundowac dziewczynie niezapomniane przezycia ze stolicy - to wez ja do tzw "okraglaka" - rog E.Plater/ Swietokrzyska - i najecie sie i wyypic jest co :-
)

25.05.2007
23:55
[19]

hohner111 [ TransAm ]

Bodokan - ja pokojowe stworzenie jestem, choć w ryja nie boje sie dać (inna sprawa ze nie moge bo mi zaraz znowu kosc z barku wyskoczy ;P)...poprostu nie chce tracic czasu na jezdzenie komunikacja miejska po Wawie w szukaniu miejscowki :) no ale w takim razie chyba bede zmuszony :)

25.05.2007
23:59
[20]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

Nie Budokan tylko Bodokan, ale to drobiazg ;-) Jedz do Centrum i wysiadz przy Rotundzie, a pozniej sobie jakas knajpke znajdziecie ;-) Ja tylko ostrzegam przed przygodami z tramwajami ala Zabkowska/Targowa ;-)

26.05.2007
00:01
[21]

hohner111 [ TransAm ]

Centrum to ja znam :) Jesli dobije sie do centrum to pewnie wstapie do fermentu jesli bedzie otwarty choć to speluna ;P a potem do lazienek...no dobra...to sprawa zalatwiona, darować sobie prage :)

26.05.2007
00:01
[22]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

Masz jeszcze Jaaz pod Mostem Poniatowskiego na al. 3-go Maja.

26.05.2007
00:03
[23]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

Tam w tej chwili po gebie nie dostaniesz, ale dlatego, ze piwo kosztuje 7 zl

26.05.2007
00:05
[24]

hohner111 [ TransAm ]

Bodokan - tam tzn. w fermencie? :) Piwo dla studenta 5zł o ile pamietam ;) chyba ze kupie cole :D

26.05.2007
00:05
[25]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

Co prawda piwo kosztuje 6-7 zl, ale jestes bezpieczny i mozesz z dziewczyna w strzalki pograc ;-)

26.05.2007
00:06
[26]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

hohner111 ---> w jakim fermencie? :-)

26.05.2007
00:08
[27]

hohner111 [ TransAm ]

pubo-speluna na marszalkowskiej :)

26.05.2007
00:10
[28]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

tam duzo spelun :-)

26.05.2007
00:10
[29]

^Piotrek^ [ zero dwa dwa ]

Demonizujecie trochę. Starsza Praga potrafi być czasami ciężka ale generalnie wita tam już cywilizacja.
Gdy mieszkałem jeszcze na Grochowie to zdarzały się dość często wypady z kumplami z północy i jakoś nigdy nie byłem zaczepiany ani nic mi się nie działo. Wracałem nie raz i nie dwa samemu w godzinach późno wieczornych/nocnych a jedyną zaczepką ze strony tamtejszych były prośby o fajeczkę albo o podanie godziny.
Nie twierdzę, że Praga jest bezpieczna ale na pewno nie jest tam dużo gorzej niż w reszcie miasta. Jak chce się dostać w łeb to się dostanie niezależnie czy to Targowa czy Nowy Świat.

26.05.2007
00:12
[30]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

Ja nie demonizuje - ja tam mieszkam ;-)

26.05.2007
00:13
[31]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

ale ^Piotrek^ ma racje :-)

26.05.2007
00:14
[32]

hohner111 [ TransAm ]

uzywaj edycji :] ;P

daje dobre rady bo sie soul wkurzy i co bedzie ;P wON tek skasuje i dostane po rankingu ;) (znowu ;P)

nie no świry :D

26.05.2007
00:16
[33]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

niewdzieczniku, nie pouczaj starszego :-)

26.05.2007
00:19
smile
[34]

Raynor [ Big Man ]

123 masz na Gocław a tam Deska albo Hydrofornia. Deska to typowy pub i chyba jakieś jadło mają a Hydro ma bardzo wygodne kanapy i kiedyś tam było karaoke, nie wiem jak teraz. :) Na spacer to możesz iść nad Wisłę albo jeziorko gocławskie. :) Ale patrząc na dystans do przebycia to chyba opłaca Ci się bardziej do centrum śmignąć już. :)

26.05.2007
00:20
[35]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

( bez edycji ) hohner111 ----> bo widzisz, z tego co ja wyjde, to Ty mozesz nie wyjsc ;-) Jak pojdziesz ze mna na piwo, to najwyzej razem dostaniemy, a jak pojdziesz sam to tylko ty ;-)

26.05.2007
00:22
smile
[36]

Kompo [ aka dajmispokoj ]

nie używaj slów dłuższych niż trzy sylaby, bo wezmą cię za obcokrajowca

26.05.2007
00:23
[37]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

Zartowalem :-) Zawsze jest tak, ze razem sie wchodzi i razem wychodzi - przynajmniej taka zasada panuje u mnie na Powislu i w pracy :-)

26.05.2007
00:28
smile
[38]

legrooch [ MPO Squad Member ]

zaczepką ze strony tamtejszych były prośby o fajeczkę albo o podanie godziny

...telefonu, portfela, kart płatniczych, samochodu, aktu własności mieszkania....

26.05.2007
00:30
[39]

Yoghurt [ Legend ]

Błagam, nie do Fermentu Hohner, jak już będziesz w centrum, ostatnio tam kumpeli IPoda podprowadzili.

To już lepiej do Portosa, piwa nie rozwadniają, choć po siódemce jest. Na wilczej, za księgarnią budowlaną. I nie jest tam zbyt inteligencko i lansersko, więc się nada na pierwszy raz.



Piotrek-> Praga po prostu nie jest najlepszym miejscem, żeby dziewczynie pokazac stolice, temu sie staram odwieść hohnera wszelkimi sposobami. Urokliwa jest, to prawda, ale nie jest to zbyt romantyczny urok. Raczej taki starowarsiaski, cwaniaczkowy i niezaprzeczalnie egzotyką wieje, ale kobiety to tam sie nie zabiera, chyba ze do jakowegoś klubu na obrzeżach albo na stadion po stringi trzy pary po dziesięć złotych.

26.05.2007
00:39
[40]

^Piotrek^ [ zero dwa dwa ]

Yoghurt --> Na zabieranie panny to prawda, nienajlepsze miejsce. Zdecydowanie lepiej pokazać jej wylansowaną Chmielną, NŚ czy północne Śródmieście wypełnione po brzegi lokalami najróżniejszymi.
Nie zmienia to faktu, że Praga nie jest taka straszna jak ją malują. Tak off-topicowo, to ciekaw jestem jak wyjdą plany rewitalizacji tej okolicy przed Euro. Można by z tego kawałka miasta zrobić naprawdę świetne miejsce.

26.05.2007
00:40
[41]

hohner111 [ TransAm ]

cos mi sie zdaje ze skonczy sie na piwie w lazienkach pod golym niebem ;P Boze piwa nie lubie a juz wiem ze bede pił...

26.05.2007
00:47
[42]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

hohner111 ---> popieram ^Piotrek^ - wszystko zalezy, o jakiej porze sie wybierasz - jak chcesz pokazac dziewczynie Stara Prage, to w dzien - zdecydowanie :-) Chociaz teraz i pewnie po zmierzchu by Wam sie nic nie stalo, ale to juz ^Piotrek^, odpowiada ;-)

26.05.2007
00:49
[43]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

Bron Boze nie pij w Lazienkach piwa - przeplacisz jakies 50% ;-)

26.05.2007
01:05
smile
[44]

Raynor [ Big Man ]

Chyba ze na ławeczce i ze sklepu. :)

26.05.2007
01:10
[45]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

To zaplaci 100-we ;-)

26.05.2007
01:12
smile
[46]

Raynor [ Big Man ]

To zależy czy trafi na misiaków czy nie :P

26.05.2007
01:19
[47]

beeria [ Generaďż˝ ]

jesli Twoja dziewczyna jest fanka "boso ale w ostrogach" grzesiuka, to praski klimat moge polecic. w dzien rzecz jasna:) 'w oparach absurdu' czy 'lysym pingwinie' przy zabkowskiej dresa raczej nie uswiadczysz. aczkolwiek nie jestem jakas tam wykladnia, bylem tam moze ze 2x w tym roku, ale chwile wspominam calkiem milo.
jesli chodzi o okolice rotundy, to jest calkiem fajna knajpa naprzeciwko muzeum wojska polskiego (jakies 10 metrow obok 'lustra'), 'emerald' czy jakos tak - to taki irish pub, w ktorym oprocz piwka mozna sie napic grzanego winka (10pln za kubek 0,2 - 3 takie juz niezle rozkladaja) (mniam) - w sam raz na spotkanie we dwoje. chociaz przy panujacej obecnie pogodzie nie wiem czy grzane wino jest dobrym pomyslem...

26.05.2007
08:01
[48]

Diplo [ Generaďż˝ ]

Ja tam nie będę oryginalny i polecę Bierhalle w Arkadii. Piwko robione na miejscu + chlebek z smalcem i skwarkami - mniam :)


Bodokan --> Widzę że się staruchu nieźle ostatnio ożywiłeś na tym forum :)

26.05.2007
08:10
smile
[49]

qudlaty [ Generaďż˝ ]

Cholera mieszkam w wawie juz trzeci rok i o wiekszosci miejscowek to pierwsze slysze :) Ale ja to wiecej czasu spedzilem w lokalu na Sobieskiego niz uprawiajac klubing ;)

A co do Pragi to mieszkalem przez rok kolo Zoo i nieraz wracalem po nocach sam, i nigdy w czape nie zarobilem. Ot tak jak bylo pisane - ktos poprosil o fajeczke albo zapytal ktora godzina.

Fakt faktem, ze nigdy na Pradze sie nie bawilem - tramwaj/autobus do centrum i tam sobie urzedowalem.

Oczywiscie wracajac nocnym nieraz dochodzilo do spiec jakichs, ktos dostal po mordzie, ktos sie zrzygal - ale na szczescie nie ja dostawalem i nie mnie obrzygano ;)

26.05.2007
09:02
[50]

hohner111 [ TransAm ]

Ej ludziska ja mam pytanie...cos mi chodzi po głowie, ze przy wejsciu do Lazienek jest jakies piwo i jadło, wydaje mi sie czy tak jest?

26.05.2007
12:01
[51]

hohner111 [ TransAm ]

łup

26.05.2007
12:20
[52]

GSi [ Konsul ]

"Melina Praska" - na Białostockiej za Carfurem

26.05.2007
12:28
[53]

Zenedon_oi! [ Generaďż˝ ]

Na wschodnim jest bar na luzie. Polecam!

26.05.2007
22:26
[54]

hohner111 [ TransAm ]

skonczyło sie na Starym Mieście i Łazienkach :) było GIT :) spacerek, papunciu, piciu :D A i tramwajem w 10 minut dojazd wiec lux :)

27.05.2007
13:35
[55]

Lookash [ Senator ]

Zmiękłeś? Bo strasznych bzdur ci nagadali :)

27.05.2007
13:37
[56]

hohner111 [ TransAm ]

Lookash - nie, poporstu panna nie zna wogole Wawy wiec zaczelismy od podstaw ;) Za tydzien taras widokowy na pajacu kultury i pare pomniejszych atrakcji ;)

27.05.2007
13:45
[57]

Orety [ Pretorianin ]

Są dwa kluby na poziomie w okolicy.

Saturator i Zwiąż mnie! na 11-go listopada, dosłownie 500 metrów za wileńskim.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.