--> Archiwum Forum
Sn33p3r [ Johnnie Walker ]
Jak pozbyć się ujadającego psa sąsiadów?
Witam.
Moi sasiedzi sprowadzili sobie psa-jakis wstretny kundel i uwiazali go do budy.Ta bestia calymi dniami szczeka jak opetana!!!Nie mozna chwili usiedziec we wlasnym domu w spokoju, juz nie mowiac o ogrodzie:/Zwracalem im juz uwage, ale sprawe olewaja i ten wstretny kundel dalej ujada:/ Moze Wy macie jakies pomysly jak go uspokoic-pozbyc sie? Bo jeszcze pare dni i ukatrupie go wlasnymi rekami!
jamkgh [ YA RLY ]
Straż miejska.
Czesiek_Alcatraz [ Senator ]
Azzie [ bonobo ]
Wiatrowka
Glob3r [ Senator ]
Tylko jakbyś już miał tego użyć, to nie strzelaj od strony swojego domu... jak strzelisz z innego zupełnie kąta to trudniej będzie sprawcę znaleźć ;]
A jak nie to może policja?
Michalek3922 [ Kibic Lecha Poznan ]
daj mu jakieś zatrute jedzenie
Flet [ Fletomen ]
Powiedz sobie jasno: "Mam pecha".
Sn33p3r [ Johnnie Walker ]
Heh wiatrowke mam, ale obecnie jest w naprawie, ale znajac zycie tylko bym go jeszcze bardziej @#$%$.A chodzi mi o calkowite "uspokojenie" go, a nie tymczasowe:)Zastanawim mnie czy policja zajelaby sie takim przypadkiem:)
Michalek3922 [ Kibic Lecha Poznan ]
W dzień glin nie wołaj.
Poczekaj do 22 jak będzie już cisza nocna i wtedy dzwoń oni przyjadą i powinni wystawić jakiś mandacik a jeśli to nie poskutkuje to zadzwoń na drugi dzień i tak do oporu
Bodokan [ Starszy od węgla ]
W takiej sytuacji nie pomoze Policja ani SM. Kup petardy hukowe i "odstrzel" je na swoim podworku. Ale w dzien, zeby Cie nie zaskarzyli o zaklocanie "ciszy nocnej". Po pierwszej probie, jak Cie znowu olewaja, to rob to do skutku. Wtedy przeprowadzaj negocjacje. W obecnym stanie prawnym w tym kraju, to jedyna metoda skuteczna - i wiem, o czym pisze ;-).
Jest jeden minus tej metody - pies jest odporny ( szkolony ) na wybuchy. Ale w tej sytuacji watpie, wiec do dziela :-).
Aenye [ Pretorianin ]
Współczuję :P Moi sąsiedzi wystawiają na balkon papugę w klatce. Jak to piszczy to aż mnie ciarki przechodzą - aż się nad śrutówką moja rodzina zastanawiała ;] ;P
Wiewiórk [ - Syska ! ]
do japońskiej restauracji z nim !
Sn33p3r [ Johnnie Walker ]
No tu jutro kupie jakies wielkie petardy i zobaczymy co to da:)Jestem w stanie zakrasl sie wieczorem pod jego bude i wywiezc go gdzies do schroniska.
O kurcze od paru minut jest cisza-moze cos mu sie stalo?:D
hctkko-->Chyba szybciej wlascicielka:)
hctkko [ The Prodigy ]
Przeczytał ten wątek i się wystraszył :)
Michalek3922 [ Kibic Lecha Poznan ]
Jak nic nie pomoże nie martw się. Kiedyś musi zdechnąć
Janczes [ You'll never walk alone ]
Znajdz mu samiczke.
Bedzie nia tak zajęty że zapomni o szczekaniu :D
MadaKosnik [ Konsul ]
Współczuję :P Moi sąsiedzi wystawiają na balkon papugę w klatce. Jak to piszczy to aż mnie ciarki przechodzą - aż się nad śrutówką moja rodzina zastanawiała ;] ;P
ja tak samo robie ze swoimi :P A gdzie mieszkasz ?
Bodokan [ Starszy od węgla ]
Generalnie psy sie boja wybuchow/hukow. Idz do tych sasiadow i im powiedz, ze jak tak dalej bedzie, to bedziesz sobie - na swoim podworku - odpalal petardy w dzien.
Z drugiej strony lepiej sie dogac i zyc w zgodzie, bo kto wie, co oni pozniej wymysla ;-)
siekator [ Król Rybak ]
Wiewiórk [ - Syska ! ]
Bodokan [ Starszy od węgla ]
Napisalem w tym watku dlatego, ze kiedys mieszkalem w domku w Rembertowie i vis a vis, mialem sasiadow, gdzie suka szczekala prawie 18h na dobe, a wlascicielka potrafila o 4 rano krzyczec: "szczekaj suka szczekaj". Jak mi zona tlumaczyla ( bo w jej domu wtedy mieszkalem ), to po tym, jak ich okradli... . Wszystko fajnie, ale te godziny szczekania, wypadaly glownie w czasie tzw odpoczynku. Niestety, okno sypialni wychodzilo na ta wiecznie szczekajaca suke, wiec musialem podjac odpowiednie kroki... ;-)
Nie, nie - ta suka chyba jeszcze zyje - rozstalem sie z zona i wyprowadzilem sie ;-)
peter123456 [ Sun of a Beach ]
Obejrzyj film job, czyli ostatnia szara komórka. Znajdziesz parę rozwiązań.
ps2ps2ps2 [ Pretorianin ]
Przypomniała mi się od razu scena z filmu JOB XD
Bodokan [ Starszy od węgla ]
A tak na powaznie - przed wyprowadzeniem sie - wlasnie pewnymi srodkami typu "huk i blysk" oduczylem "suke" szczekania :-). Wzywali na mnie rozne sluzby, ale coz, prawo bylo po mojej stronie.
To jedyny sposob na chamskich sasiadow - wykorzystaj ich slabosci, nie lamiac prawa ;-)
Wiewiórk [ - Syska ! ]
nom
job ekstra
zaraz dam screen jak to sie robi xD
Wiewiórk [ - Syska ! ]
nr1 :
kupujesz u Ruskich Gaz
Wiewiórk [ - Syska ! ]
nr2:
nie psikasz więcej niż dwa razy pod drzwiami sąsiadki
Wiewiórk [ - Syska ! ]
nr3:
Słuchasz odgłosów umierającego psa
Wiewiórk [ - Syska ! ]
jak to nie zadziała pozostaje to :
Agent_007 [ Normalnie Nienormalny ]
Jak nie będzie sąsiadów w domu to im tego psa ukradnij i go do Chin wyślij. Wtedy już na 100% nigdy go nie zobaczysz (no chyba że w Mc'Donaldzie...)
Mi4A8 [ Centurion ]
Jak nie będzie sąsiadów w domu to im tego psa ukradnij i go do Chin wyślij. Wtedy już na 100% nigdy go nie zobaczysz (no chyba że w Mc'Donaldzie...)
Głupi jesteś
edit:Pogłaszcz go w jakiś rękawicach :)
joka1 [ Pretorianin ]
Hukiem i błyskiem nie każdego psa przestraszysz, może być odporny ....sama mam psa, który wychodzi na balkon podczas burzy. Sąsiedzi za to mogą nasłać na ćiebie policję, bo są granice zakłocania spokoju, nawet w dzień. Wezwij "organy Scigania " raz i drugi po 22 . Wcześniej może poinformuj sąsiadów, że chcesz tak zrobić. Możesz też sfilmować tego kundla w akcji, filmik pokazać sąsiadom i zagrozić, że użyjesz go jako dowodu na policji. Takim ludziom trzeba pokazać, że się działa, wtedy z reguły stulają uszy!!
Api15 [ dziwny człowiek... ]
Żyletki do kiełbasy jakiejś i życz smacznego psu.
Shaybeck [ This man have ADHD! ]
jak chcesz od razu pozbyć się
a jak nie chcesz żeby szczekał to na przykład
swee [ Gunslinger ]
HycelMan
Shaybeck [ This man have ADHD! ]
a ja mam pytanie podobne
Jak się pozbyć ujadającej sąsiadki w starszym wieku ?
nie pozwala sobie posiedzieć pod blokiem
Barthez x [ Generaďż˝ ]
No wlaśnie... Tu pomoże tylko Kundlozol 2000 :D :P
Lara577 [ Konsul ]
Czy ja wiem najlepiej ją olej mam podobny problem z Naprawcową (bo tak ją nazywamy) nie pozwoli usiąść na ławce i jeszcze zmyśla niestworzone historie i jeszcze chodzi na policję... heh zazwyczaj nasza glina za każdą jej wizytą się przetacza się ze śmiechu choć udają że słuchają bo nie wiadomo do czego zdolna jest taka psychiczna baba i tak samo może będzie z nią
Sn33p3r [ Johnnie Walker ]
Zabijac nie bede tego kundla (szybciej wlascicieli:).Na poczatku zastosuje rady Bodokan'a, a jak to nie podziala to zrobie tak borute sasiadom, ze popamietaja mnie do konca zycia:)
Shaybeck [ This man have ADHD! ]
mowie daj mu kwasu sie napić :D nie będzie szczekał
Bodokan [ Starszy od węgla ]
Shaybeck --> sam sie napij kwasu, debilu ( bez obrazy ). Za swoje zwierzeta, sa odpowiedzialni ich wlasciciele i to ICH trzeba zmusic do pewnych zachowan. A jak nie wiedza jak to robic, to nie powinni miec zadnych zwierzakow/gadow/plazow... . Zawsze sie zastanawiam, skad sie biora tacy idioci, jak ty ( "ty" specjalnie z malej litery ).
Shaybeck [ This man have ADHD! ]
przesadzasz ...
przecież żartuję DEBILU (z obrazą)
zawsze się zastanawiam czemu tacy jak TY ( z dużej by podkreślić negatywność tego słowa) niedostali kwasem po oczach !!!!!
Też uważam że idioci nie powinni mieć zwierząt. ( sam nie mam :D - bez skojarzeń)
Ale jak mi chomik zdechł bo miał raka to przeżyłem to trochę ... nawet mój ojciec który go niezbyt lubił
Te szczekanie można porównać do leżących odchodów na trawie ... ignorancja
EDIT: Co poradzisz na odchody? :D
Ja bym się odniósł do twojej wcześniejszej wypowiedzi ... tylko z większym sprzętem (zamontować petardę przy niezidentyfikowanym obiekcie) ... kto by dostał, ten by następnym razem pamiętał o zwierzątkach.
umek [ Szczęśliwy Konfident ]
na psy najlepsze są glany;p
a na serio to straż miejska, oni są od tego
Shaybeck [ This man have ADHD! ]
"od tego jest policja i straż miejska. od tego oni są. od tego są oni. od tego są. "
tak jak to wódz kononowicz by powiedział
PS: Czy ktoś wspomniał że możesz się jeszcze przeprowadzić?
A zamiast petard to głośna muzyka mogła by być :D
puszczyk [ Generał brygady ]
Woda ze szlaucha- bardzo skuteczna, no i stosowanie nie niesie za sobą żadnych konsekwencji :)
mycha921 [ Invisible ]
Psy nie lubią perfum. Silne stężenie potrafi uszkodzić węch na zawsze.
Pogadaj ze sąsiadami, psem, moze się uspokoją.
Bodokan [ Starszy od węgla ]
Shaybeck ---> a teraz proponuje przeczytac twoje wypowiedzi i moje. Jeszcze raz. A szczegolnie twoja na temat tego kwasu. Jak juz komus cos odpisujesz, to sie zastanow, co napisales wczesniej.. .
radosh [ Major Enterprise Edition ]
Wezwij Hycel Man'a. Job rulezzz
Agrias [ Holy Knight ]
To nie jest wina psa tylko jego właściciela i tylko i wyłącznie on jest za niego odpowiedzialny. Nie masz prawa robić żadnej krzywdy psu.
Minas Morgul [ Adenosine triphosphate ]
Ja się tylko zastanawiam, ile z tych cwaniaków, co tu piszą i dają Ci genialne rady, zdjęłoby pingle z oczu, ruszyło 11-letnią dupę sprzed fotela fizjologicznego i naprawdę to zrobiło :)
Sąsiad prędzej by pomyślał, że dzieci przyszły się z psiakiem pobawić. Chociaż jak patrzę na poziom żartów, to i to byłoby niebezpieczne, bo bąblowca by dostały.
Ewentualnie jedna groźna mina sąsiada i "agresor" ma Puerto-Rico w gaciach.
Do tej pory padło tu może kilka dobrych rad, które można spokojnie spróbować stosować. Pomijam żarty, które z nielicznymi wyjątkami są dość kiepskie, ale w takim wieku to dość powszechne (bez obrazy dla niektórych osób).
Nie polecam wszczynania walki z takimi ludźmi, bo im bardziej zajdziesz im za skórę, tym mniej będą mieli motywacji w uciszeniu kundla. I co? Puścisz im na cały regulator muzykę... i ile Ty sam przy niej wysiedzisz, jeżeli widać, że jesteś osobą dość wrażliwą na hałas? ;)
Powiedzmy, że nie będę niektórych rad komentował, ale są odpowiednie służby, które powinieneś informować, gdyby problem się nie ustabilizował.
Oprócz rozmowy z sąsiadami jest to JEDYNE wyjście. Poza tym powinieneś znaleźć kogoś, komu też to szczekanie przeszkadza, widzieliby, że "problem" jest trochę poważniejszy.
HumanGhost [ Generaďż˝ ]
Mała rada: nie próbujcie otruć psa muchomorami sromotnikowymi. To nie działa. Psy mają jakąś odporność na te grzyby. Nie żebym sprawdzał. Tak mi opowiadał kiedyś mój wykładowca na uczelni. ;-)
req_ [ shalom ]
Idź i porozmawiaj z sąsiadem. Niech oni zrobią z psem porządek. To samo jak wyje dziecko, przecież go nie otrujesz, co? ;)
RockyX [ Konsul ]
Bierz dubeltówę i do roboty!
Paul12 [ Buja ]
Wibrator
oj sorry, nie ten wątek :)
Kaczorowy [ Generaďż˝ ]
Wezwij policję, jeśli zacznie szczekać w nocy, facet parę razy dostanie mandat, potem wniosek do kolegium i uzna, że trzymanie takiego psa jest zbyt kosztowne.
umek [ Szczęśliwy Konfident ]
<<Paul
Minas Morgul- jasne, że tak, nie raz już się w to bawiłem