GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Jak zabezpieczyc sie przy pozyczce pieniedzy znajomemu...

22.05.2007
10:05
[1]

Wielki Fan Dody [ Chor��y ]

Jak zabezpieczyc sie przy pozyczce pieniedzy znajomemu...

Jak zabezpieczyc sie przy pozyczce pieniedzy znajomemu, zeby miec pewnosc ze odda?
Znajomy chce pozyczyc ode mnie pewna sume pieniedzy. Jestem sklonny pozyczyc mu pieniadze, poniewaz jest w potrzebie, ale chcialbym tez miec pewnosc ze odda mi pozyczone pieniadze. Nie jeden wal juz w zyciu widzialem i z doswiadczenia wiem, ze jesli chodzi o pieniadze to ludzie nie maja skrupolow, by przekrecic nawet najblizsza rodzine, a co dopiero znajomych. Znajomy deklaruje sie, ze bedzie w stanie oddac pozyczona sume w tydzien. Chce nawet oddac mi "na lepsze" jak twierdzi. Jako ze to jest w miare dobry znajomy, nie potrzebuje od niego zadnego procentu i jestem w stanie pozyczyc mu te pieniadze "za darmo", ale chce miec pewnosc ze w ciagu tygodnia zostana mi zwrocone.
Jak Wy byscie rozegrali taka sytuacje?

22.05.2007
10:08
[2]

zbm [ Atlantis Crusader ]

podpisz z nim umowę + jakiś świadek niech się skrobnie.

może to mało "koleżeńskie", ale nie widzę innej opcji.
Chyba ze coś w stylu "chłopaki po pieniążki już jadą. jak ich nie będzie to wezmą Twoją siostrę"

22.05.2007
10:10
[3]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Spisz z nim umowe:

22.05.2007
10:12
[4]

fanlegii79 [ Generaďż˝ ]

Przychodzi zyd do zyda ktory sprzedaje czosnek, i mowi: "Icek, pozycz mi 10zl".
Na to Icek - Nie moge
-Jak to nie możesz.
-Nie mogę mam umowe.
-Icek co ty gadasz masz umowe ze nie mozesz mi pozyczyc 10zl?
-mam umowe z bankiem tutaj za rogiem
-Icek jaka umowe z bankiem
-Ze ja nie bede pozyczal pieniedzy a oni nie beda handlowac czosnkiem.

Wszystko zalezy do kwoty, zabezpieczenie ktore wymyslili ludzie to weksel. Moze Ci podpisac slynny weksel na okaziciela :)

22.05.2007
10:12
[5]

gladius [ Subaru addict ]

Ja bym pożyczył albo pod zastaw o większej wartości niż pożyczka - np. biżuteria, złoto albo coś w tym stylu.
Wszelkie papierki możesz sobie w d... wsadzić, jak przyjdzie co do czego.

Moze Ci podpisac slynny weksel na okaziciela :)
Racej in blanco. Weksel daje tylko tyle, że - o ile jest prawidłowo wypełniony - można szybciej dostać nakaz zapłaty. Przy większej kwocie bardziej opłaca się (dla wierzyciela) sporządzić u notariusza oświadczenie o dobrowolnym poddaniu się egzekucji przez wierzyciela.

Przy małych pożyczkach (zakładam, że ta twoja nie przekroczy paru tysięcy) to najlepiej pod zastaw, jak napisałem. Masz w ręku towaru za więcej kasy, niż dałeś i dłużnikowi powinno bardziej zależeć na oddaniu.

22.05.2007
10:24
[6]

mirencjum [ operator kursora ]

Jak weźmiesz zastaw, to tak jakbyś był lombardem. Może na tydzień niech Ci da kartę do bankomatu i dowód osobisty by nie mógł wybrać pieniędzy w okienku bankowym. Chyba jednak najlepszym zabezpieczeniem jest Twoja opinia o nim. Ryzyko jest.

22.05.2007
10:29
[7]

yasiu [ Senator ]

weksel na pewno nie zaszkodzi, umowa tez...

ale jesli to dobry znajomy, mozesz zaryzykowac... mi znajomy w zeszlym roku pozyczyl 4 tysiace i nie podpisywalismy umowy, bo i po co, dobry znajomy to dobry znajomy, jesli rzeczywiscie znasz czlowieka, jest rozsadny, slowny, to mozesz zaryzykowac :)

a co do brania zastawu, wtedy on moze chciec jakiegos zabezpieczenia, jesli zastaw jest wiekszej wartosci niz pozyczka

mirencjum - i co do pozyczkodawcy karta do bankomatu i dowod osobisty? wyrobienie nowych kosztuje grosze, a w banku w ktorym prowadzi rachunek i tak prawdopodobnie bedzie mogl wyplacic pieniadze (sam tak robilem po utracie dowodu, na podstawie wzoru podpisu i innego dokumentu)

22.05.2007
10:31
[8]

gladius [ Subaru addict ]

Po co mu karta do bankomatu kolesia, który się ubiega o pożyczkę? Tylko zastaw, jak nie chcesz mieć bólu głowy, że gostek nie odda. A dowodu osobistego nie możesz zatrzymać - tzn. jakby co, to koleś może zrobić ci koło pióra, a przy zastawie - nie.

a co do brania zastawu, wtedy on moze chciec jakiegos zabezpieczenia, jesli zastaw jest wiekszej wartosci niz pozyczka

To niech sobie chce - to on jest "po prośbie". Nie podoba się, to niech idzie do banku po pożyczkę.

22.05.2007
10:32
[9]

Hansvonb [ Konsul ]

Odpowiednia umowa (poddanie się egzekucji z KC), PCC (2%), weksel in blanco.

Wszystko to są formalne zabezpieczenia, a w przypadku (odpukać) gdybyś w rzeczywistości chciał z niego te pieniądze wydusić to sąd / komornik i temu podobna babranina.

22.05.2007
10:33
smile
[10]

ps2ps2ps2 [ Pretorianin ]

Poprostu niech da Ci coś w zastaw :) Oczywiście nie musisz mówić "daj w zastaw", choć pewnie i tak się domysli :)

22.05.2007
10:37
[11]

Wielki Fan Dody [ Chor��y ]

Chyba najrozsadniejszym rozwiazaniem bedzie jak znajomy da cos pod zastaw. Tylko zeby to odpowiednio wycenic. Mozecie jeszcze napisac przy okazji jak sporzadzic weksel o ktorym piszecie?

22.05.2007
10:42
[12]

gladius [ Subaru addict ]

Bierzesz kartkę papieru, piszesz na niej: Weksel, sporządzony dnia .... w ..... Niżej podpisany .... zobowiązuje się zapłacić do rąk Wielkiego Fana Dody, do dnia ..... kwotę ....... złotych. Podpis znajomego.
Ważne, żeby był podpis i data wystawienia weksla. Resztę możesz uzupełnić później.

Dłużnikowi powinno zależeć na sporządzeniu deklaracji wekslowej, niech on się o to martwi.

22.05.2007
10:49
[13]

MatiRonaLDo75 [ LO GANGSTA ]

zaufanie!!

22.05.2007
10:50
[14]

Vidos [ Senator ]

W ostateczności jak cię zrobi w jajo to możesz odsprzedać dług, ja się nad tą opcją zastanawiam bo jeden koleś wiśi mi 400 PLN już od 2 miesięcy.
Fakt że to trochę drastyczne posunięcie, ale długi trzeba oddawać.

A w twoim przypadku to rzeczywiście spisanie umowy było by najrozsądniejsze.

EDIT:Znam ludzi gdzie rodzina rodzinie żerowała i teraz są na etapie sądowym.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.