Mac94 [ Konsul ]
Praca domowa z polskiego
Witam
Proszę niech ktoś napisze mi małą historie której bohater ma problemy z liczebnikami. Sam bym to napisał ale mam dość dużo spraw do załatwienia dziś. Nie musi być długa jakieś 5-7 zdań.
Kompo [ aka dajmispokoj ]
Posprzątać w pokoju też?
PlayStation_fan [ O_o ]
Był sobie Kazio. Miał on problemy z liczebnikami. Nie wiedział co zrobic. Od rodziców wpieprz dostawał, a uczyc mu się nie chciało liczebników. Raz gdy wyszedł na dwór, został pobity przez żuli. Spędził 3 dni w szpitalu. Do roboty nie było tam nic. Więc Kazio pomyślał że się liczebników pouczy. Zrobił to. Nauczył się.
Za darmo nic lepszego, nie dostaniesz chłopcze
misztel [ +0,10gr! ]
Był Sobie Nowak Szymon. Pewnego dnia pomyślał: Nauczę się liczebników! Tak uczynił.
Mac94 [ Konsul ]
up
czekers [ make love not war ]
Sam bym to napisał ale mam dość dużo spraw do załatwienia dziś.
Jaaaaaaasne!
Vidos [ Senator ]
Na niesamowicie zimnej Syberii w 15 w.n.e żył sobie pewien chłopczyk o imieniu Iwan,chłopiec był spokojnym i rozsądnym 15 latkiem, ale niestety.....................
O sory, ale muszę iść do pracy no niestety nie znajdę już dzisiaj więcej czasu, może kiedy indziej.
eLJot [ a.k.a. księgowa ]
Zgodnie z tematem:
Policzymy, co sie ma:
mam dwie ręce, łokcie dwa,
dwa kolanka, nogi dwie
- wszystko pięknie zgadza się.
Dwoje uszu, oczka dwa,
no i buzię też się ma.
A ponieważ buzia je,
chciałbym buzie też mieć dwie!
Rasta' [ Pretorianin ]
Siedzi Jasio na lekcji.
Pani pyta Jasia, jakie znasz liczebniki,
Jasiu: eee.. yyy... Nie wiem.
Pani na to: noob!
Jasiu nie pozostając dłużnym odpowiada: omg STFU biacz.
Pani: orly ?
Mac94 [ Konsul ]
UP!!!!
karollus [ parek v rohliku ]
I po co podbijasz ten wątek ? Dwie godziny siedziałeś, nawet jakbyś był niezbyt inteligentny to bys te 5 zdań jakoś wymęczył. Leniu śmierdzący..
wybaczcie dosłowność.