GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Close Combat i okolice... # 109 [Führer nie pozwala na odwrót, Caen płonie!]

21.05.2007
10:29
smile
[1]

matchaus [ sturmer ]

Close Combat i okolice... # 109 [Führer nie pozwala na odwrót, Caen płonie!]

Witamy na stronie fanów i maniaków serii gier taktycznych czasu rzeczywistego spod znaku CLOSE COMBAT.
Poznasz tutaj grupę ludzi o umysłach zmąconych wojną, weteranów z najróżniejszych frontów największej z wojen. W niezliczonych opowiadaniach i raportach z pierwszej linii, tak rzeczywistych, iż poczujesz zapach spalonego prochu, odnajdziesz w sobie duszę żołnierza i kto wie... może ruszysz z kompanią wiernych przyjaciół na wspólny bój?
Może myślisz sobie teraz - "co wy wiecie o Bastogne, Normandii, Stalingradzie?".
A ja ci powiem, że my tam kiedyś byliśmy...
(chyba troszkę nazbyt 'nadęte', ale coś w tym jest... :-)

Strony, które należy koniecznie posiadać w folderze z ulubionymi adresami:



(polska liga Close Combat)


AKTUALNA OPERACJA H2H - "Liść Herbaty"
(w ramach Close Combat 5, mod "GJS 4.4")


9 czerwca o świcie, trzy niemieckie dywizje pancerne: ledwo przybyła i niepełna Dywizja Panzerlehr, 12. Dywizja Pancerna SS Hitlerjugend, oraz walcząca od 6 czerwca 21. Dywizja Pancerna podejmują skoordynowaną kontrofensywę w kierunku Bayeux, oraz po obu stronach Caen.
Nie wiedzą jednak, że równocześnie na pozycje do ataku wychodzą silne pancerne siły brytyjskie z zadaniem ataku oskrzydlającego wokół Ville Bocage i w kierunku Caen (7. Dywizja Pancerna - Szczury Pustyni), oraz kierunku Cagny na południu (51. Dywizja Piechoty przy współdziałaniu 6. Dywizji Powietrznodesantowej).
Między nimi do ataku wyrusza 3. Kanadyjska Dywizja Piechoty z silnym wsparciem pancernym, wspierana przez 3. Brytyjską Dywizję Piechoty.
Rozpocznie się pierwszy krwawy akord Bitwy pod Caen...



Ustawienia kampanii to German (Elite) vs Allies (Recruit).
Oto cele Aliantów zapewniające totalne zwycięstwo ich wojskom:
1. Zdobycie Ville Bocage.
2. Zdobycie Caen.
A tutaj cele Niemców dające im totalne zwycięstwo:
1. Zdobycie Bayeux.
2. Zdobycie Benouville.
3. Utrzymanie Caen.

Lista startowa:

Axis:
1. matchaus - 25.PzGrenReg/12.PzDiv SS - matchaus#interia.pl - GG: 25024
2. Yaca - 192.PzGrenReg/21.PzDiv - yaca21#poczta.onet.pl - GG: 1401577
3. Dekert - 901.PzGrenReg/Lehr - monter1#op.pl - GG: 1958364
4. Tygrys - 125.PzGrenReg/21.PzDiv - tygrys205#o2.pl - GG: 9446635
5. Mackay - II.Bat/130PzReg/Lehr - 7mackay#gmail.com - GG: 1619040
6. Hansvonb - II.Bat/22/21.PzDiv - hansvonb#wp.pl - GG: 2197372
7. Diuk - II.Bat/22PzReg/12.PzDiv SS - diuk#home.pl - GG: 8232914
8. Targo79 - 902.PzGrenReg/Lehr - targo#poczta.onet.pl - GG: 7071683

Allies:
1. Olivierpack - 22.Brig/7Arm. - psll#wp.pl - GG: 6088149
2. Lim - 7.Brig/3.ID.CAN - akizuki#poczta.fm - GG: 1388841
3. PaZur76 - 8.Brig/3.ID.CAN - [email protected] - GG: 8252420
4. Krwawy - 185.Brig/3.ID - krwawy#teldom.pl - GG: 1806415
5. T_Bone - 9.Brig/3.ID - t_bone#interia.pl - GG: 3529505
6. Koxbox - 6.Brig/6.D.Air - robrtt#gmail.com - GG: 4745335
7. Devnull - 153.Brig/51.ID - fenrisek#o2.pl - GG: 1403705
8. Wolfgrau - 8.Brig/3.ID - szarywilk2#tlenpl - GG: 2002970

Jak instalować Close Combat V i moda GJS 4.4

1. CCV instalujemy w DOMYŚLNYM KATALOGU. (będzie można łatwo instalować moda/mody o czym dalej)
2. Ściągamy patcha CCV 5.01 i instalujemy w DOMYŚLNYM KATALOGU. (patcha ściągniemy stąd, trzeba się zarejestrować ale bezgranicznie warto!)

3. Ściągamy program do instalacji moda/modów pod CCV – CfgV13 i rozpakowujemy do katalogu z grą. (teraz mamy w nim dwie nowe rzeczy: katalog Plugins gdzie będziemy rozpakowywać tzw. pluginy modów, oraz aplikację CfgV13 z której będziemy instalować mody/pluginy z katalogu Plugins)

4. Ściągamy plugina GJS 4.4 oraz map-packa do tego modu.

5. Plugina wypakowujemy do wspomnianego katalogu Plugins, mapy wypakowujemy nadpisując do katalogu Maps. (Uwaga: należy bezwarunkowo pamiętać, że każdy mod ma zestaw map przeznaczonych tylko pod siebie, ale niektóre zgoła inne mapy mają te same nazwy - KONIECZNIE ze zmianą moda należy wypakowywać i nadpisywać mapy przeznaczone pod tego moda! Np. pod Utah oryginalne mapy z CCV, pod GJS 4.4 mapy do GJS 4.4)
6. Odpalamy uprzednio rozpakowany program CfgV13.exe (katalog główny gry) i instalujemy moda. (Klikamy PPM na modzie GJS znajdującym się na dole listy dostępnych modów (w programie CfgV13.exe) i wybieramy "install")
7. Tworzymy pusty katalog pod nazwą Videos w katalogu głównym gry. Po odpaleniu gry w Options ustawiamy enable videos oraz enable sounds.
8. Higiena bezpiecznego i stabilnego użytkowania Close Combat V wymaga:
a) ustawiamy tryb zgodności dla pliku CC5.exe jako zgodny z Win98/WinMe (Właściwości -> Zgodność)
b) zaleca się wyłączanie przyspieszenia DirectX. Bardzo prosty program ku temu:

c) w trybie kampanii/operacji stan gry bezwarunkowo zapisujemy na ekranie DEBRIEF i nie później (ten z tabelą strat). Jeżeli grana jest od razu następna bitwa pod rząd z ekranu Debrief wybieramy 'command' - cofając się tym samym do 'network screen' i dopiero ‘next’.


1. Dla bezpieczeństwa wyłączajcie przyspieszenie DirectX w dxdiag. Pomocny ku temu program:

(punkt nie dotyczy nowych kart graficznych!)
2. Ustawienia gry to 30 minut, 2 minuty jeśli zdobędzie się flagi, elite vs elite.
3. Zapisujcie grę na ekranie po bitwie a następnie dawajcie 'command' - cofając się tym samym do 'network screen'.

Uwaga!: Należy wykonywać screeny w czasie każdej walki. Służy ku temu program poniżej:


[Ewentualnie można też - na własną odpowiedzialność! ;-) - wypróbować ten prog do zgrywania filmików z CC:]


Krótkie info dla zupełnie nowych graczy, jak połączyć się on-line:
1. Ściągamy hamachi:

2. Tworzymy sieć w hamachi i drugi gracz się przyłącza.
3. Wchodzimy do gry, klikamy multi/internet TCP/Host a game, drugi gracz także internet TCP i search for games, znajduje grę i wchodzi ;p
4. Ewentualnie można używać komunikacji głosowej:

Mam własny serwer, IP i hasło zna większość z nas.
5. Skype też wchodzi w grę ale jego użycie to indywidualna kwestia.


Link do poprzedniej części:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=6401016&N=1



Oraz link do wątku, który przypomina, że miłośników militariów, wojskowości i historii nie brakuje na forum:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=6405245&N=1 - zapraszamy serdecznie !

21.05.2007
10:33
smile
[2]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

W przypadku jednak wyznaczenia zastępstwa dla mojej jednostki wnoszę aby zastępcami byli Bone albo Oli w podzięce za zajęcie terenów na mapie tzw... obszar bojowy "stringi" called by Wolf :D

21.05.2007
10:39
smile
[3]

matchaus [ sturmer ]

Krwawy ---> A dlaczego nie Wolf? Zaskakujące...

21.05.2007
10:58
smile
[4]

WOLFGRAU [ Konsul ]

Matchaus---> Bo mnie "Stringi" w dupe włażą :D :D A Oli lub Bone może już przywykli :D :D

21.05.2007
11:02
smile
[5]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Żeby nie było że mądrze się tylko po fakcie. M.in. takie nie tyle rozkazy co propozycje wyszły przed bitwą do koxboxa, wraz z załączonym planem.

Przesyłam plan jak ja bym się bronił, nie musisz go kopiować, ale możesz przynajmniej wykorzystać parę rzeczy, a nade wszystko przypatrz mu się dobrze. Podstawowa uwaga: w żadnym wypadku nie można dopuścić do walki w zwrciu, to grenadierzy SS szalenie morderczy w zabudowaniach. Należy ich trzymać na dystans, ostrzeliwać gdy forsują ulicę lub otwarty teren. Jeśli chodzi o obronę to sytuacja wyjściowa jest korzystna i niekorzystna. Korzystna dlatego, że atak nieprzyjaciela może być flankowany z prawej i lewej (zwróć uwagę na propozycję ustawienia 6 funtówek!). Niekorzystna dlatego, że teren jest szeroki, a nieprzyjaciel zaatakuję w skoncentrowany sposób na jedną z flank, prawdopodobnie na lewą bo ma ku temu korzystny teren.1. Początkowe ustawienie PRAWEJ flanki wynika z szansy zatrzymania ogniem ewentualnego szybkiego ataku niemieckiego w kierunku Centrum. Po jego zatrzymaniu lub gdyby go nie było, warto przerzucić część tych sił w LEWYM kierunku.2. CENTRUM. Niepotrzebna jest tutaj obrona na początku, bo można później przerzucić siły z flanek.3. LEWA strona. Spodziewane rozwinięcie niemieckich sił. Haubica i Tetrach skutecznie zatrzymają ewentualne niemieckie ciągotki w tą stronę. Ubezpieczenie stanowi piechota, przy czym kluczowy jest nie ten VP na dole ale ten na górze, warto o tym pamiętać!! Gdyby atak jednak nie szedł lewą stroną to przerzucamy cześć sił w kierunku Centrum lub na Prawo. Czołg z tej strony jest arcycenny i należy go chronić! Powodzenia.

Rezultat bitwy nie jest zadowalający, niemniej należy zdawać sobie sprawę z siły Grenadierów w bliskim starciu, tak że ostatecznie może być.

21.05.2007
11:29
smile
[6]

T_bone [ Generalleutnant ]

Myślę że scenariusz dziś Diuk vs Wolf i jutro dwie kolejne bitwy jest jak najbardziej do zrealizowania. Obudźcie tylko Yacę żeby trzymał rękę na pulsie :D

21.05.2007
11:35
smile
[7]

matchaus [ sturmer ]

Oli ---> Podaję różnice między Twoim planem a ustawieniem Koxa:

- 1-na 6-cio funtówka (a nie dwie). Prawdopodobnie gdzieś po prawo (na wschodzie). Nie wiem czy stała w zalecanym przez Ciebie miejscu. jeśli tak, to szkoda, że się nie ujawniła...
Miałem jednego Flaka wycelowanego w tę chałupkę :-)
- W miejscu drugiej 6-cio funtówki (na zachodzie) stał Vickers, który mi tak napsuł krwi...
- Pozycje Tetrachów się zgadzają.
- Komandosi stali gdzieś po prawo.
- Drugi Vickers stał nie w tym wskazanym domku, ale (przynajmniej na początku) na krawędzi tego zespołu domów powyżej Place de Bayeux (po prawo). Też mi zalazł za skórę, gdyż poszatkował pionierów i zatrzymał moje natarcie na tym kierunku...
- Pozycje na zachodzie obsadzały (jak sądzę) 3 oddziały brena + 2 oddziały dowódcze + Piat (nawet nie wiem kiedy zginął) + 1 miotacz ognia
- Brak Howitzera

Co do reakcji Koxa na moje uderzenie z centrum na północ, to była ona spóźniona, przyznaję, ale gwałtowna.
Tetrach ze wschodu przejechał całe miasto i stanął w okolicach VL do Lingevers, do akcji weszli dowódcy + komandosi.

Do tej pory żałuję, że choć nie spróbowałem zająć VL do Thaon. Oczywiście po spostrzeżeniu, że Kox przerzuca siły.
Ale cóż powiedzieć - ja też się dopiero uczę...
Opanowania :))

21.05.2007
11:41
[8]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Z prawej kox wziął być może poprawki na 20 mm działka, o których ja zapomniałem, tyle że ja z kolei zakładałem obecność jagdpanzerów, które warto było zniszczyć na pozycjach wyjściowych.

21.05.2007
11:44
smile
[9]

matchaus [ sturmer ]

"...zakładałem obecność jagdpanzerów, które warto było zniszczyć na pozycjach wyjściowych."

Albo stracić w przyszłej rundzie z prozaicznego powodu - braku paliwa :)
(że już o 'patelnianym' terenie nie wspomnę :)


P.S. Widzę coraz wyraźniej, że Kox przewidział fakt, że nie wezmę JPz...
(albo, że wezmę tylko jeden)

21.05.2007
11:53
smile
[10]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

Bo, dlaczego Wolf ma sie męczyć i kląć na udostępnione pole przez naszych "kilerów".
Jak sie przyjrzysz moim "obrazkom" z z batalii a tym co zajęli Bone/Oliver to wynika z nich ze cofnąłem sie o lata świetlne. Właściwie jakbym nic nie osiągnął :)
W bitwie wioska należała do mnie (jedynie Yaca miał tam snajpera, w tym samym budynku miałem swojego piechocińca- snajper nie zajmuje, wiec kościółek wypada na moja korzyść tak przynajmniej rozstrzygnąłby komp. Oraz jednostkę dowódczą która broniła sie w dworku otoczona po wschodniej stronie ulicy - odcięta od swoich VL, tyż jest moja.
Pozostałe budynki były zajmowane przez moje jednostki.Widoczny przemarsz. To samo tyczy sie północnego skraju mapy. Teraz nie mam nic... generalnie musze zaczynać od nowa. Yaca startując z domków przy ulicy wygniecie moje jednostki, ktore moga sie rozlokować tylko na ulicy ... to masakra. Dlatego niech pija to co naważyli :D

21.05.2007
11:57
smile
[11]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Yaca wie co w rzeczywistości stracił, a Krwawy wie co w rzeczywistości zyskał, co daję dwie osoby doskonale orientujące się w sytuacji na mapie, odtworzenie tej bitwy dotyczyło strat, co do terenu to z aptekarską dokładnością nikt tego Panowie robić nie będzie, tym bardziej że leżało to bardziej w waszej gestii niż kogokolwiek innego.

21.05.2007
12:02
[12]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

Oli ale do czegoś ten HQ jest lub powinien byc przydatny, a nie tylko do przydzielania sobie nawzajem orderów i medali oraz poklepywanie po tyłkach służby żeńskiej.
Przy takim załatwieniu lokacji terenowej gdzie mam rozstawić działa na ten przykład panowie generałowie ... hę ??

21.05.2007
12:03
[13]

T_bone [ Generalleutnant ]

Chyba pamiętacie jak to wyglądało gdy wy graliście, tak też spróbujcie się rozstawić. Odstrzał trwał prawie 20 minut, nie było czasu na bieganie po każdym zakamarku mapy. Przypomina to "przeczesywanie pustyni" z Kosmicznych Jaj.

Nie rób sobie jaj... Kosmicznych :D Brać działa na te żałosne Jagery Yacy to przesada hyhy :P

21.05.2007
12:07
[14]

matchaus [ sturmer ]

I jeszcze temat 'przy okazji'.

Mój brat zachwycił się moim 8800GTS i postanowił dołożyć troszkę kasy i go kupić.

W związku z tym mam 'na sprzedaj' swojego 7900GTO@GTX.
(Wgrany oryginalny bios z 7900GTX MSI. Na życzenie mogę wgrać oryginalny bios z GTO, tylko nie wiem po co ;))
Na gwarancji z Arche.net do kwietnia 2009 (prawie jeszcze dwa lata).
Oczywiście stan idealny (tylko pudełko jest lekko podarte z jednej strony, ale to nie moja wina tylko sąsiada, do którego pomyłkowo trafiła moja karta :D)

Sprzedaję wraz ze wszystkimi 'bajerami' jakie były w zestawie (kable, nieodpakowane gry, sterowniki).

Cena - 700 PLN i to ja pokrywam koszty przesyłki :)

P.S. Naprawdę żal mi ją wstawiać na Allegro, bo to cholerstwo potrafi stabilnie śmigać przy dużo wyższym taktowaniu niż standartowe wartości dla GTX'a (650/1600)

21.05.2007
12:14
smile
[15]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

Bone zawsze ale to zawsze każdego przeciwnika traktuje poważnie i nigdy nie lekceważę jego jednostek/umiejętności... sam sie miałeś okazje przekonać :D

A już szczególnie nigdy nie wolno tego robic kiedy przeciwnik jest przyparty do muru. Tak wiec jesli bede rozgrywał bitwę (zdążę ja rozegrać do wyjazdu) nie omieszkam przygotować odpowiedniego zestawu zabawek aby dać skuteczny odpór jednostką Yacy.

Co do rozstrzelania, dlaczego trwa to az 20 minut ?? Umawiacie sie że zajmujecie jakieś pozycje i kolejno, jeden daje ambush przeciwnik podsyła "zwierzynę" 1...2...3... i wszystkie rury pal ...następny proszę. Można robić naprzemiennie i po 5 minutach koniec... czysta NKWD'owska robota

21.05.2007
12:15
[16]

T_bone [ Generalleutnant ]

Krwawy, nie chodzi o nie traktowanie poważnie tylko uważam że do zniszczenia tych francuskich Jagerow można z powodzeniem użyć bardziej mobilnej broni AT czy nawet moździerzy. A i piechota w odpowiednich warunkach może sobie dać radę.

21.05.2007
12:23
smile
[17]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

Bone i tak i nie :D
wszak nie oto chodzi abym tracił dużo ludzi aby wykonali te robotę, a chyba aby to Yaca miał ten problem.
Co do mortarków moga i nie muszą byc skuteczne... nie zakładam że Yaca wystawi swoje "panzer" grzecznie na rozwałkę ... prosze Krwawy oto moje "panzer" wal śmiało :D

21.05.2007
12:32
smile
[18]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Można robić naprzemiennie i po 5 minutach koniec... czysta NKWD'owska robota

Krwawy. Można, można, więc nie rozumiem dlaczego tak się nie stało zaraz po bitwie i na gorąco. I dlaczego ja jako dowódca aliancki musiałem wchodzić w niemiecki mundur by jechać na ten poligon.

21.05.2007
12:41
smile
[19]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

Żartujesz ...prawda ?? po walce łapki chodzą tak że... a "rozwałka" to cóż sprawa "czystego sumienia i delikatnych nerwów" ... ja...ja nie nadaje sie do tej roboty...walce, podczas potyczki to i owszem ale tak ... związanych ... a fe :D

Czyż nie o mnie wrogowie mówili: szlachetny Krwawy kiedy to puściłem wolno całą kompanie Bona po złożeniu broni przez jego ludzi :D
Czym prawie spowodowałem stan przedzawałowy u komandira Matchausa :DDD

21.05.2007
12:58
smile
[20]

matchaus [ sturmer ]

Krwawy ---> Jakoś obecnie się nie garnąłeś do wykonania analogicznej czynności.
Można wiedzieć dlaczego? :)

21.05.2007
13:09
smile
[21]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

Mat...nie chce mieć na sumieniu waszych (czyt.dowódczych) "zszarganych nerwów"... dlatego robote te pozostawiam HQ :D

mogłoby sie okazać ze serduszko Bona jest mniej wytrzymałe niż rasowego "SSzturmowca"

21.05.2007
13:35
smile
[22]

matchaus [ sturmer ]

Cóż za troska! Godna podziwu...

Widzę, że w istocie zasłużyłeś na miano 'jednostronnie szlachetnego'! ;D

21.05.2007
14:10
smile
[23]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

eeee... to nie tak :)
Jeszcze w pamięci mam burze jaka wywołało moje szlachetne zachowanie...a stary juz jestem i drugi raz takiej wrzawy moje sterane serduszko mogłoby nie zdzierzyć :D

21.05.2007
14:19
smile
[24]

matchaus [ sturmer ]

Krwawy ---> Drugi raz? Ależ Twoje odejście do Allies było podyktowane (z tego co pamiętam) strachem (sic!) przed moim gniewem (sic! x2 :D) z powodu takich sytuacji.
(Wtedy wydawać by się mogło, że Ty po prostu tak postępujesz :D)

Nie korciło Cię by sprawdzić co powie szacowne HQ Allies? :))

P.S. Jednak sam piszesz, że spodziewałeś się wrzawy. Ciekawe dlaczego, skoro wcześniej wszystko było 'niby' takie oczywiste :D

21.05.2007
14:24
[25]

T_bone [ Generalleutnant ]

Ja bym się nie oburzył ponieważ wcześniej grając on-line stosowałem tylko podział VL bez odstrzału... Jednak teraz odstrzał stał się musem po wydarzeniach Krwawy vs Ja w poprzedniej kampanii i jest przyjęty jako znana powszechnie obowiązująca zasada :P

21.05.2007
14:38
smile
[26]

matchaus [ sturmer ]

Krwawy ---> Masz odpowiedź HQ :P

(A więc teraz już grzecznie będziesz wystawiać wrogów do odstrzału, Panie 'szlachetny' :))

P.S. Oczywiście zawsze będziemy z dumą wspominać, jako to kiedyś Krwawy nie kazał rozstrzeliwać Aliantów, którzy później przejechali się po Koxie :))

21.05.2007
15:23
smile
[27]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

Sam widzisz Mat ... wojna to wojna ... przy jej prowadzeniu każdy sie "ubrudzi" ja przynajmniej od ershisen wole byc uwolniony i zrzucam odpowiedzialność na HQ... w przeciwnym wypadku... bede postępował według zasady, która nadała mi te zaszczytne miano :DDDDD

Kto lubi/musi ja wykonać niech to robi ... ja jestem tylko zwykłym frontowym dowódca :)) Żaden "trybunał" na mnie polować nie bedzie po zakończeniu walk :D


Heh... jak już ustaliliśmy na zlocie... wyrzekłeś sie mnie jako marnotrawnego...niech idzie i denerwuje herbaciarzy, tak rzekłeś ponoć :D
Co prawda przy % biłeś sie w pierś, że niby ktoś w sztabie pozamieniał przydziały, ale... nie dało sie tego odkręcić.

Co do Koksa ... miał Bona na patelni aby podpiec jeno :D A wytracił połowe mojej walecznej jednostki i stracił wszystkie wartościowe działa. Ostało sie jedno jedyne na "piechotke".

21.05.2007
18:07
smile
[28]

diuk [ Generaďż˝ ]

wolfgrau --> potwierdzasz dzisiejszy sparring o 21.00? Może być ew. z pół godziny wcześniej...

21.05.2007
18:43
smile
[29]

WOLFGRAU [ Konsul ]

Diuk---> Wcześniej dla mnie to znaczy teraz. Raczej jak już to później. Czyli między 21-22. Niestety obowiązki rodzinne :(

21.05.2007
21:41
[30]

diuk [ Generaďż˝ ]

Wolfgrau --> ja tam już czekam i czekam... i nic... Pułapki zastawione na GG, hamachi i Skype...

21.05.2007
22:40
[31]

diuk [ Generaďż˝ ]

Niestety walki sie nie odbyły z powodów technicznych.

Za pierwszym razem nawet zagraliśmy 10-15 minut, po czym wszystko zawisło.
Za drugim razem zdechło od razu po <begin> (choć jednostki wybrać i rozstawić pozwoliło).
Internet działał, cały czas słyszeliśmy się na Skype. Podejrzewamy hamachi...

Jutro ponowimy próbę...

21.05.2007
22:48
smile
[32]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Rozumiem, że obaj macie wewnętrzne ip i bez Hamachi grać się nie dało.

21.05.2007
22:52
smile
[33]

WOLFGRAU [ Konsul ]

Ja mogłem grać bez hamachi no ale kolega nie mógł więc na jedno wyszło :)

22.05.2007
10:29
[34]

diuk [ Generaďż˝ ]

wolfgrau --> jakie godziny dzisiaj preferujesz?

22.05.2007
10:36
smile
[35]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Wczoraj wieczorem Internet przeżywał całościowo jakiś kryzys, chyba łącza Tepsy nie wytrzymują upału. Szkoda, że Krwawy jednak nie zdąży zagrać.

22.05.2007
10:52
[36]

diuk [ Generaďż˝ ]

olivierpack --> dotychczasow doświadczenia dowodzą, że łącza TejPsy nie znoszą:
1. upałów
2. mrozów
3. opadów
4. wichur
A poza tym pracują bez zarzutu :-)

22.05.2007
11:00
smile
[37]

matchaus [ sturmer ]

Diuk ---> A obciążenie?! Wiem z doświadczenia (DSL 4mbit z tpsa), że nie znoszą też obciążenia! :D


BTW - Kto z Allies będzie obrabiał Yacę w zastępstwie Krwawego? ;)

22.05.2007
11:03
smile
[38]

diuk [ Generaďż˝ ]

matchaus --> fuj! nie używaj takich sformułowań, bo namierzą nas najnowsze filtry anty-gejowskie z LPRu :-)


22.05.2007
11:33
smile
[39]

matchaus [ sturmer ]

Diuk ---> Polubiłem Pana posła Marka Kawę już za samą facjatę! :D
Oto inicjatywa co się zowie! :D


P.S. Jasna cholera! Wczoraj byłem na basenie z córą i miałem klucz do szatni na prawej ręce!
I nawet jeden facet się do mnie uśmiechał, a ja głupi nic nie rozumiałem... ;DDD

(Pamiętacie film z młodym Pacino, który miał wniknąć w środowisko gejowskie? Świetny obraz, tak przy okazji... Chusteczka w prawej kieszeni - biorę złoty deszcz. W lewej - daję... :DD)

22.05.2007
11:52
smile
[40]

diuk [ Generaďż˝ ]

matchaus --> o kurczę, ponieważ zegarek noszę na lewej, to pasek z kluczykiem zawsze zakładam na prawą... Łaaaaa... No i zauważyłem, że pod prysznicem sami faceci, żadnej kobitki... To naprawdę środowisko gejowskie (no bo BEZ kobitek?!!).

22.05.2007
12:02
smile
[41]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Nie od dzisiaj wiadomo że najbardziej w temacie zawsze są środowiska LPRu, MW, a w ramach zwalczania propagandy najwięcej do powiedzenia ma w tej kwestii wicepremier Roman i jego wierny blond Wojciech. Tak, że żartów nie ma.

22.05.2007
12:08
smile
[42]

diuk [ Generaďż˝ ]

Przy tak intensywnym rozmnażaniu geje w końcu wyprą hetero z naszego świata... Gejostwo jest dziedziczne (po obu ojcach) i potwornie zaraźliwe (przenosi się przez dotyk). Dlatego trzeba zakazywać demonstracji, bo w czasie ew. rozpędzania zgromadzenia policja narażona by była na błyskawiczne zgejowienie (nie da się - nomen omen - pałować - bezdotykowo). A to grozi wydatkami na nowe, twarzowe mundury i większe pałki...

Naukowcy z LPR zastanawiają się tylko, jak potworna hybryda może począć się ze związku geja z lesbijką, stąd rozważa całkowity zakaz stosunków międzypłciowych.

22.05.2007
12:24
[43]

yasiu [ Senator ]

tak, a przyrost naturalny zapewnia dawcy obu plci, sprawdzeni do 10 pokoleń wstecz przez IPN, CBA i specjalnie powołane do tego BCSRiŚ (Biuro Czystosci Seksualnej Rasowej i Światopoglądowej)

22.05.2007
12:33
[44]

WOLFGRAU [ Konsul ]

Diuk----> Jak zwykle 21-22 :) Może wcześniej

22.05.2007
12:35
[45]

diuk [ Generaďż˝ ]

Wolfgrau --> a jakoś precyzyjniej? Po co mam siedzieć po próźnicy przed komputerem...

22.05.2007
12:38
smile
[46]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

Kierwa wy tu o "miłostkach" a front stoi ... a swoją drogą czy to nie zastanawiające że najwięcej krzyczą i babrają sie w takich sprawach utajeni miłośnicy takich uciech. :DDDD
Historia pełna jest takich przykładów :))))


zdrowe jądro narodu myśli o babach i molestuje (po chłopsku lub z przytupem po szlachecku), a nie dopieszczeni mają żal :D

22.05.2007
12:58
smile
[47]

WOLFGRAU [ Konsul ]

Diuk---> Dla Ciebie info 21-22. A jak będziesz wcześniej i ja też to można zagrać. Precyzyjniej nie mogę :D

22.05.2007
13:24
smile
[48]

diuk [ Generaďż˝ ]

Wolfgrau --> ok, to wpadnę na chwilę gdzieś pomiędzy 21 a 22, jak się spotkamy, to zagramy, a jak nie - to nie... A jak przypadkiem wcześniej wpadnę ja i wcześniej wpadniesz Ty i będzie to ta sama pora i obaj będziemy akurat mieli godzinkę, to zagramy wcześniej...

Cóź za precyzja...

Szanujmy czas innych.

22.05.2007
14:16
smile
[49]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Wy się dziwicie. Jak facet mający lat 36. i uprawiający seks około dwóch razy w całym życiu (dwie córki podzielić na poglądy ultrakatolickie) może trzeźwo myśleć, siłą rzeczy się po prostu nie da! Wyrazy szczerego współżyc....ehem współczucia dla żony.

22.05.2007
14:25
smile
[50]

diuk [ Generaďż˝ ]

Szukałem zdjęcia Barabry Giertych, ale znalazłem to:

Newsflash: terrorysta zajął siedzibę LPR i wziął cały zarząd partii jako zakładników. Grozi, że jeśli nie dostanie okupu, będzie co godzinę wypuszczał jednego zakładnika.

22.05.2007
14:37
smile
[51]

matchaus [ sturmer ]

Barabra... co za imię... to w sumie nie ma co się dziwić Romanowi...

22.05.2007
15:20
smile
[52]

WOLFGRAU [ Konsul ]

Diuk---> Nie rozumiem Twego uniesienia. Niestety nie mam możliwości tak precyzyjnego ustawienia naszego boju jak Ty na konkretną godzinę. Nie wszystko zależy ode mnie. Mam swoje życie i w sumie nie wiem czemu muszę się z tego spowiadać. 21-22 to czas kiedy na pewno się pojawię.

Przecież nikt nie każe Ci wysiadywać i czekać karnie na mnie od 18. Jak będziesz i się spotkamy to zagramy jak nie to nie. Proste i nie wymuszone, nie wiem czemu szukasz tu jakiś oznak braku szacunku dla Twego czasu??? Relaks Diuk, za dużo napięcia Ci ta kampania przynosi :D :D :D

22.05.2007
18:45
[53]

T_bone [ Generalleutnant ]

Ja myślę że za Krwawego mogą zagrać Lim, Pazur albo DevNull. Niech tylko ktoś potwierdzi gotowość.

22.05.2007
19:23
[54]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Tylko niech to zastępstwo to będzie faktycznie zastępstwo, bo już oczami pesymistycznej wyobraźni widzę jak kampania stoi i szukamy zastępcy dla zastępcy.

22.05.2007
19:33
smile
[55]

WOLFGRAU [ Konsul ]

To jakby co to ja siem zgłaszam na zastępstwo za Krwawego <tu niewinnie spuszczam oczka, rączki zaplatam za pleckami i stópką kręcę w ziemi> :)))

22.05.2007
19:45
smile
[56]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Wolfgrau. Psychika niemiecka mogła by tego nie wytrzymać, poza tym grasz już w tej turze. To powinien być ktoś z wymienionej trójki, no nie wstydźcie się, kto pierwszy ten lepszy:))

22.05.2007
19:48
smile
[57]

diuk [ Generaďż˝ ]

Wolfgrau --> W kwestii formalnej: jeżeli masz informację, że pociąg przyjedzie pomiędzy 21.00 a 22.00, to o której przyjdziesz na stację? ;-)

Jeżeli nie jesteś pewien, na którą zdążysz, to podaj po prostu późniejszą godzinę, o której na pewno już będziesz - ułatwi to życie (które każdy ma przecież swoje) drugiej stronie.

Relaks? PRZED spotkaniem z AVRE?!!

22.05.2007
19:58
smile
[58]

WOLFGRAU [ Konsul ]

Diuk---> Jeżeli już jesteś to możemy zagrać, bo pociąg stoi na stacji :) Dla odprężenia powinieneś posłuchać syku krokodylka...ponoć odgłosy natury uspokajają :D

22.05.2007
20:03
[59]

diuk [ Generaďż˝ ]

Wolfgrau --> niech będzie teraz :-)

22.05.2007
20:59
[60]

diuk [ Generaďż˝ ]

Gra zakończona, nie zostałem wypchnięty z mapki :-)
(znaczy się - zwyciężyłem?)

Stan końcowy:

22.05.2007
21:00
[61]

WOLFGRAU [ Konsul ]

No cóż zadanie niewykonane. Diuk zajął głębokie tyły obstawił wszystko tankami i nic nie wynikło z mego ataku. Tzn. Tanki wszystkie mu wytłukłem...ale Flak sie ostał a mój AVRE zawisł na krzaczkach i krokodyl dostał immo więc całą walka spoczęła na FF. I one dały czadu, lecz czasu nie stykło :(
Ustawienie początkowe ---- >

22.05.2007
21:01
[62]

WOLFGRAU [ Konsul ]

Atak poszedł południem, poprzednio też poszedł ale jak nam wywaliło to myślałem że już nici z zaskoczenia. I żle troche rozstawiłem siły.

Koniec---->

22.05.2007
21:02
[63]

WOLFGRAU [ Konsul ]

Mój jaszczurek który oddał nieocenione usługi FF --->

22.05.2007
21:03
[64]

diuk [ Generaďż˝ ]

Stan (prawie*) początkowy:

*prawie - przez pierwsze 15 minut nic się nie działo, tylko AVRE i Krokodyl jeździły po mapie i "macały" teren (a ja bawiłem sie z nimi w chowanego).

22.05.2007
21:03
[65]

WOLFGRAU [ Konsul ]

FF który przyjął na klate dwa pzIV a wcześniej jeszcze jednego, potem zawisł na krzaczkach...--->

22.05.2007
21:05
[66]

WOLFGRAU [ Konsul ]

Piechota też dała czadu choć to alianci :) --->

22.05.2007
21:05
[67]

diuk [ Generaďż˝ ]

... na 11 minut przed końcem było ciągle stabilnie... Widziałem już las orderów i zaszczytów...

22.05.2007
21:13
smile
[68]

WOLFGRAU [ Konsul ]

Inne tanki piechoty wytłukły ale nie chce mi sie wsadzać fotek... no może jednak drugi FF ---->

Podsumowując:
Diuk sprytnie ustawił swoje tanki i działa , kryły jedno drugiego. Mimo znania pozycji coniektórych nie mogłem wymacać AVRE, tzn waliłem i waliłem i nic...AVRE w końcu zawisł. Wcześniej jednak FF ustrzelił nieostrożnego pz IV. Następnie crock wszedł do walki. Mimo trafienia przez PZ IV załatwił go. Potem, kiedy działo zdradziło swe lokum, bo FF szalał od krzaczka do krzaczka, ślepymi strzalami wysmażył PAKa.
Dalej już szaleństwo, FF przez krzaki, wykończył piechotę, następnie drugą, potem pognał i walnął bezczelnie w gały PZ IV, gdy w tandemie z drugim starał być się kozakiem. Potem chwila i drugi PzIV zszedł. Wiedziałem gdzie jest FLAK. Jednak gdy bohaterski FF zawisł na krzakach, drugi nie odważył się wyleźć na drogę. Sherman natomiast ku mojej radości został na tyłąch i dobrze bo niedobry Diuk zakradł sie na tyły i tylko dzięki mobilności Shermana udało mi się ten skrytobójczy pochód zakończyć. :))) Nie jestem zadowolony, gdyby nie AVRE a właściwie miłościwie mu dowodzący nie kazał przez krzaki jechać wsie VL byłyby nasze :)
Proszę HQ o łagodny wymiar kary.... :(

22.05.2007
21:13
[69]

diuk [ Generaďż˝ ]

... niestety zaraz potem Krokodyl spalił PAka, FF rozwalił w pojedynku PzKwIV stojącego przy drodze i droga do Caen stanęła otworem... Nie pomogły nawet DWA flankujące czołgi (strzelające do przemykajacego drogą FF), rozwalone wkrótce po wykryciu przez samotnego innego FF...

Ocalało działo "88", dwie drużyny dowódców i jakieś resztki załóg.

Sejw wysłany.

p.s. w połowie próbowałem przemycić na tyły Wolfgraua oddział zwiadowców, ale zamiast dojść zszedł był :-(

22.05.2007
21:20
smile
[70]

diuk [ Generaďż˝ ]

Wnioski: zespół AVRE + Krokodyl + 2 FF zjada wszystko... PzKw IV i działa 75mm mogą im napukać... GDZIE do cholery moje Tygrysy i Pantery?!!!

22.05.2007
21:20
smile
[71]

DevNull [ Konsul ]

Echem, ja w sprawie postu z 18:45... Co do zastępstwa to ja chętnie...
Ups... za późno... ta kampania chyba toczy sie za szybko dla mnie...

22.05.2007
21:30
[72]

T_bone [ Generalleutnant ]

DevNull nic za późno bo zastępstwo jest za Krwawego :)

Wolf---> Dobra robota, zadanie wykonaliście w 80 % i co się odwlecze to... :P Do kogo poleciał teraz save ?? :>
Co do sprzętu to tak, daty mają wpływ, dlatego też 6 ABD Koxboxa ma czołgi Tetrach.

22.05.2007
21:30
smile
[73]

WOLFGRAU [ Konsul ]

A mnie zastanawia jedno, czemu u licha, na poziomie Recruit ja mam tylko 1 AVRE , 1 Crocka, i 0 RM Commandos? Czy chodzi o daty , w których toczy się kampania?

No i gdy gra sie na 30 min to wydaje sie że tego czasu jest duuuuuuużo.... i zagapiłem sie i nie dobiegłem do wrażych VL a mialem ku temu na końcu szansę co widać po terenie zdobytym :(((

T_Bone---> Jeśli ty jesteś Robert K. to do Ciebie sejwnąlem :D

Pochwalić sie mogę tylko że żadna drużyna nie zeszła w pełni :D :D :D

22.05.2007
21:36
[74]

T_bone [ Generalleutnant ]

Wolf--> Wysłałeś save do koxboxa w taki razie. Jeśli następna bitwa jest w VB to wyślij do Oliviera a jeśli nie to do DevNulla. Ewentualnie możesz też mnie przesłać. Maile są we wstępniaku.

22.05.2007
21:37
[75]

WOLFGRAU [ Konsul ]

Oooops sorki :D
Już do Pana Marszałka wysyłam :D
I do generała Olego :D

22.05.2007
21:52
[76]

Targo79 [ Pretorianin ]

Diuk ---> Możesz wysłać mi save`a?
Z góry dzięki

22.05.2007
22:02
[77]

diuk [ Generaďż˝ ]

A teraz opis koronkowej akcji Wolfgraua (dla otrzeżenia potomnych :-)

0. Okolice żywopłotu w poblizu Krokodyla zostały wcześniej sprawdzone przez piechotę.
1. FF przejeżdża przez drogę, PAK strzela - niecelnie, ale wiadomo już mniej więcej gdzie jest
2. Krokodyl podjeżdża do żywopłotu. PAK go nie widzi. PzKwIV go widzi i strzela, ale jedyny efekt to immo. Niewzruszony Krokodyl "na czuja" smaży działo...
3. FF wyjeżdża na drogę i wdaje się w pojedynek z PzKwIV, Krokodyl obraca wieżę i także strzela. Który z nich załatwił PzKw - nawet nie wiem...

I tym samym droga na Caen została otwarta...

22.05.2007
22:56
smile
[78]

matchaus [ sturmer ]

Diuk ---> A nie mówiłem ;)

Dobrze, że utrzymałeś się na mapie.
Choć w przyszłej turze, kto by do Ciebie nie wpadł, to zastanie Cię z... (pardon) opuszczonymi portkami :))

(nie mam jak na razie sejwa)

[edit] OK, sejw dotarł - leci zaraz do wszystkich.

22.05.2007
23:18
smile
[79]

matchaus [ sturmer ]

Diuk ---> Na pocieszenie powiem Ci, że krokodylek Wolfa już się nie pojawi na polu bitwy.
Odholowali go do garażu :)

Podaję skład Twojej formacji na przyszłą bitwę ------->

(jeden czołg i jedno działo; bez paliwa... a tu jeszcze do rozegrania 9 etapów... fiu fiu :))

22.05.2007
23:21
[80]

DevNull [ Konsul ]

A to jak to zastępstwo jest nadal wolne, to ja chętnie.
Mam nadmiar amunicji w magazynach.

22.05.2007
23:30
smile
[81]

matchaus [ sturmer ]

A tak będzie wyglądała formacja Wolfa w przyszłym starciu.

Jeśli chodzi o straty pełnych oddziałów, to Diuk stracił:

- 1x SS Zugfuhrertrupp
- 1x SS Aufklarer
- 2x SS PzGrenadiere (ze Sturmgiwerami i faustem)
- 1x SS PzGrenadiere (LMG)
- 1x SS PzPioniere
- 4x SS Mark IVH
- 1x SS PaK 40 7,5cm
- 1x SS Schweres MG42

Łącznie 41 osób + 4 czołgi + 1 działo


Straty pełnych oddziałów u Wolfa:
- 1x Bren Section
- 1x Churchill Crocodile

Łącznie 7 osób + 1 czołg.

23.05.2007
00:07
smile
[82]

Dekert [ Konsul ]

Myślałem że będzie total a tu.... Diuk moje gratulacje !

23.05.2007
00:53
smile
[83]

Ward [ Senator ]

Diuk - czytam przed snem porcyjkę opowiadań z pola bitwy i mam pytanie
to było bardziej szczęście czy czy koronkowa akcja ?
- bo czytam PAK strzela , PzKwIV go widzi i strzela , hee-hee
chyba ze coś nie tak jest w tym modzie i można hulac po mapkach nie patrząc na niemieckie czołgi i armaty ?
da się tu zniszczyć jednym strzałem amerykański czołg?

23.05.2007
01:23
smile
[84]

matchaus [ sturmer ]

Ward ---> Owszem, da się, choć jest to okrutnie trudne. Nawet największe niemieckie 'acht koma acht' mają często (!) okropne problemy z penetracją pancerza najmniejszych 'kartonowych' czołdżików Allies :)

Strasznie to stresujące...

A pancerz AVRE czy gadziny Krokodylka przyprawiają o zdumienie na granicy otwarcia paszczy :D


P.S. Diuk ---> Jeszcze mapka Twojej przyszłej walki.

23.05.2007
07:50
[85]

diuk [ Generaďż˝ ]

Ward --> końcowy pojedynek FF z dowma PzKwIV:

1. przez żwyopłot przejeżdża FF, dostaje DWA równoczesne strzały w czołowy pancerz - i nic
2. FF strzela raz w bliższego PzKw w czołowy pancerz - i bum...
3. Drugi PzKw strzela celnie - i nic!
4. FF strzela do drugiego PzKw w czołowy pancerz - i bum...

FF wytrzymał TRZY strzały, oba PzKw zginęły od pierwszego.

A strzelanie do AVRE lub Krokodyla to jeszcze gorsza bajka - przy próbie strzału z przodu masz czarne kółko (daletgo PAK nie strzlił - był na "defend", a kółko czarne...)

23.05.2007
07:52
[86]

diuk [ Generaďż˝ ]

matchaus --> własnie sobie przypomniałem, że nie wyjeżdzając na front nie wyłączyłem żelazka. Tak więc proszę o 6-cio miesięczny urlop dla całej jednostki ;_)

23.05.2007
08:53
smile
[87]

WOLFGRAU [ Konsul ]

Pozwolę sobie włączyć się do tej dyskusji.
Po pierwsze. Miał być total. Owszem mógłby być gdyby nie to że nam zwiechę zrobiło hamachi. I plan który w pierwszej bitwie wydawał się doskonały, w drugiej otrzymał miano odświeżanego. W związku z tym będąc przekonanym, że Diuk skoryguje swoje ustawienie, ja również to uczyniłem. I to był błąd bo zablokowałem sobie AVRE w krzakach i tańce jego z FF spowodowały zawieszenie na krzaczorkach. Więc główna siła bombardująca zamarła. I tak te czynniki: odświeżany kotlet, zły początek w ustawieniu i dobre mimo wszystko ustawienie Diuka spowodowały taki a nie inny rezultat.
Po drugie co do koronkowości akcji. Hmmm....każda akcja potrzebuje szczęścia, tu chodziło oto że pędzący FF był tylko raz na widoku przez momencik. Znając parametry gry i obliczając we łbie ryzyko stwierdziłem że nawet jak FF dostanie fangę to krokuś wyczai gdzie będzie działo. Poza tym AVRE mimo zakrzaczenia miał możliwość walenia w miejsce PAKa więc i ono pewnie by zeszło tak czy siak. Koronkowe było natomiast rajd do pz IV, ale to Krokuś ustrzelił bydlaka. Zaskoczył mnie ten pz IV bo stałem za grubymi krzakami i nie sądziłem że tam los będzie, a jednak. No i wracając, FF poleciał między krzaczkami unikając Flaka i wybił piechotę a potem w pojedynku na szeryfa (tu szczęście moje) ubił dwa tanki Diuka. I było po walce.

23.05.2007
08:59
smile
[88]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Widzę że Wolfgrau zaszalał, adekwatne medale się już skończyły.

Widzę też że nie pozostaje mi nic innego jak zaprosić Herr Targo na bój śmiertelny. Po godzinie 20. może być?:)

23.05.2007
09:24
[89]

diuk [ Generaďż˝ ]

Wolfgrau --> faktem jest, że gdybyś zamiast wysyłać AVRE na wycieczki krajoznawcze, połączone z bombardowaniem czegosięda, wcześniej zaatakował, to było by po ptokach. "88" też byś załatwił - i tak spodziewałeś się go mniej więcej we własciwym miejscu, a atak z dwóch stron i z Flaka zostały by flaki...

Pytanko do veteranów CC - czy można się było jednak jakoś obronić?!! Niby wszystko ustawiłem prawidłowo, ale było to w sumie bez znaczenia i równie dobrze mogłem wziąć samych snajperów...

Kusił mnie skoncentrowany ataki 5-cioma tankami na północy (bezproblemowy przejazd przez żywopłot + grupowy atak na kolejne VL-ki), ale bałem się, że Wolfgrau szybko cofnie swoje mastodonty, wykasuje pięcioma strzałami moje pięć czołgów i wtedy już będzie miał spacerek...

23.05.2007
09:49
smile
[90]

matchaus [ sturmer ]

Diuk ---> Ja tę 'Twoją' bitwę rozegrałem z Targo. Przy czym zaznaczam - Targo szalał tylko czołgami (!).
Piechotę trzymał z tyłu, żeby sprawdzić szczelność obrony. Już ten test wprawił mnie w niekłamane zdumienie...
Co prawda 4 czołgi zniszczyłem, a 1 unieruchomiłem. Ale to była zasługa tylko piechoty!!! 2 działa i 3 wzięte czołgi sczezły szybciej niż natychmiast...

Twoja walka (jak widzę) jest kalką moich, traumatycznych przeżyć.

Widzę już wyraźnie, że jedynym naszym czołgiem, mogącym podjąć walkę z FF jest JPzIV, ale i wtedy jest potrzeba bardzo dużo szczęścia!
Niemcy dostali naprawdę lipny sprzęt i byłbym szczerze zdziwiony, gdybyśmy kampanię grali do 15-stego.
Piechota napawa dumą, ale ciężki sprzęt zasmuca...


P.S. Co do urlopu, to niestety - z SS nie można się ot tak.. wypisać ;))

23.05.2007
09:49
[91]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Czytał ktoś może tą książkę? Autor wydaje się nietuzinkowy.



Haha. Lipny sprzęt, nie wiem co by to musiał być za sprzęt w niemieckich rękach, żeby nie był lipny:)

23.05.2007
09:59
smile
[92]

matchaus [ sturmer ]

I jeszcze jedno - namówiłem (przynajmniej tak sądzę :)) Targo na zakup Czerwonej Orkiestry.

Cena? Bagatela... 26,90 PLN :)


Będziemy teraz 'wmjestje' bić Germańców, ew. krzewić WAK* na wschodzie ;)

A może ktoś jeszcze się skusi? Wolf? Dasz radę? :-)
(chętnie sprawdzę Twoje zdolności taktyczne w walce bardziej 'close' ;))

Mamy własny serwer TS, a pewnie już w tym tygodniu - serwer gry.

Serdecznie zapraszamy!


* - Wysoką Aryjską Kulturę ;)


P.S. Gdyby ktoś nie wiedział, to wątek 'Close Combat..." nie jest naszym jedynym wątkiem na tym forum.
Oto drugi, 'matczyny' :) - https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=6412836&N=1

23.05.2007
10:06
[93]

WOLFGRAU [ Konsul ]

Matchaus----> Ja nie wiem czy ja nadaje się na takie shootery heheheh pewnie teraz po łbie dostanę :)) Z moją umiejętnością obsługi klawiszy to ja mogę tylko biegi w aucie zmieniać w autoamacie :))D

23.05.2007
10:17
smile
[94]

matchaus [ sturmer ]

zaskakujący dubel :D

23.05.2007
10:20
smile
[95]

matchaus [ sturmer ]

Wolf ---> Za moich czasów to się mówiło "nie bierz do głowy" :))
(a zakładam, że jesteśmy w podobnym wieku :)
Co Ty myślisz, że my jakieś killery jesteśmy? ;) Co to tylko marzą żeby obić jakiegoś rekruta?
To nie nasza kampania w Close Combat! :DDDD Tu się liczy gra 4fun :))

Sam się poświęcę i pokażę kilka chwytów na klawiaturę :)

23.05.2007
10:25
[96]

WOLFGRAU [ Konsul ]

Matchaus---> Ja bardzo chętnie w następnej kampanii przesiądę się na te niemieckie badziewia :))) Mogę mieć jednostkę Diuka, co mi tam :))) To tylko SS w końcu :P Moim zdaniem za dużą wagę przykładacie do tanków a za małą do piechoty. Jeśli Niemcy mają mało sprzętu lub jest on nawet gorszy to tanki służą do wsparcia a nie do pancernej pięści, co widać na przykładzie wspomnianego Diuka. Jest jak mówiłem - 3 bitwy i po czołgach. Wolałbym powolnie acz nieustępliwie iść piechotą niemiecką do przodu a tanki w swoim czasie. Tylko jako wsparcie i jako ostateczność nic więcej. Trzeba umieć dostosować taktykę do stanu posiadania a nie każdy mod i każde ustawienie traktować jednako.

Olivier----> Mogło być lepiej ale dzięki ;)
Diuk-----> Czy można było się obronić, owszem pewnie można było, choć myśle że ta VL do Caen była stracona. No chyba że wsio stawiasz do jej obrony. Najlepsza obroną jest atak i powiem szczerze że obawiałem się tego ataku na północy. Zresztą rozmawialiśmy o tym. Ale przyjąłem to ryzyko i poszedłem sam do ataku. Sądzę, że zanim bym tam przerzucił siły to mogło się wiele wydarzyć. Kierunek tamten był obstawiony tylko przez Rifle group Vickersa i shermana comm.

23.05.2007
10:36
smile
[97]

WOLFGRAU [ Konsul ]

Matchaus----> Przepraszam, już rozumiem o co chodzi :D

23.05.2007
10:40
[98]

matchaus [ sturmer ]

Wolf ---> To co piszesz, zasadniczo nie zmienia tego co ja napisałem :)
Ja na przykład bardzo sobie cenię piechotę - awersję do czołgów mam od czasów CC2 :)

Ale niemiecki sprzęt ciężki, jaki dostaliśmy do dyspozycji, jest słabszy od analogicznego po stronie Allies. I to nie są jakieś przypuszczenia.
Przy czym trzeba zaznaczyć - Niemcy mają ich mało, ale mają lepsze działa. Tyle, że cóż z tego, jeśli wytrzymałość pancerzy np. Shermanów jest często-gęsto wręcz zaskakująca :)

23.05.2007
10:48
[99]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Wytrzymałość sprzętu niemieckiego jest lepsza niż brytyjskiego. Tak twierdzą cyferki z algorytmu do tego moda (ma je choćby Bone w tajnym archiwum), inne wnioski to tylko złudzenie. Ja bym w ciemno wymienił Shermany na PzIV w stosunku 1:1, na JgPIV 2:1.

23.05.2007
11:00
[100]

matchaus [ sturmer ]

Olivier ---> Ja bym chętnie się wymienił.

A oto i 'tajne' archiwum Bona ---->

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=6380798&N=1
(post [92])

23.05.2007
11:26
[101]

diuk [ Generaďż˝ ]

olivierpack --> nimiecki sprzęt lepszy? hmmm... w podanej tabelce chyba im więcej, tym lepiej:

przykład 1. Hull Armour Front Low
- PzIV - 90
- Sherman V - 117
- Firefly - 117

przykład 2. Hull Armour Fron Side Med
- PzIV - 85
- Sherman V - 96
- Firefly - 96

No i jeszcze pewnie armata słabsza...

23.05.2007
11:28
[102]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Tyle, że to co Bone sfotografował to tylko wycinek danych arkusza, obejmujący pancerz wieży. Jak rozumiem i wieża i dół czołgu ma trzy charakterystyki: przód, tył, bok - ponadto każda ze stron ma jeszcze trzy strefy: dół, środek, góra. Trafienie w poszczególną strefę danej strony czołgu, wypada losowo, przynajmniej tak mi się wydaję, chyba że ma znaczenie np. doświadczenie strzelającej załogi i wtedy strzela ona w najsłabszą strefę z dostępnych (to wątpliwa hipoteza). Z tego co widać to przykładowo przód wieży Shermana i PzIV się bilansuję, bok wieży nieco na korzyść Shermana...itd. Tyle, że oczywiście czołgi nie walczą zderzając się pancerzami, ale z kolei znowu porównuję się siłę działa z siłą pancerza, niemieckie działa o ile pamiętam mają znaczną przewagę liczbową nad alianckimi. W skrócie i tak rozchodzi się o to by wyjechać lepszym (lepszym na oko:) pojazdem przeciw gorszemu, wyjechać w dogodny sposób czyli przodem, przeciwko przeciwnikowi ustawionemu w sposób niedogodny czyli bokiem lub tyłem, i oddać pierwszy strzał przed nim (i najlepiej się wycofać...). Oczywiście tak się zdarza nieczęsto, z reguły starcie jest face to face, taki wynik PzIV vs Sherman jest niemal losowy.

23.05.2007
11:36
[103]

diuk [ Generaďż˝ ]

matchaus --> moja piechota była bezradna, Wolfgrau podchodził oddziałami piechoty wspieranymi z daleka przez - niedostępne dla mnie - czołgi. Kończyło się to masakrą moich oddziałów (tylko przez pierwsze 20 min skutecznie unikałem strat usuwając piechotę z zasięgo buszującego AVRE). W jednym momencie piechota Wolfgraua poniosła jakieś większe starty - gdy to MOJĄ piechotę wsparł ukryty PzKwIV.

Ciekawe jak ze skutecznością grupy "panzerfaustów" przeciwko AVRE i Korokodylowi? Podręczne środki ppanc pozostałych grup PzGrenadiere były bezradne...

23.05.2007
11:44
[104]

diuk [ Generaďż˝ ]

olivierpack --> moje dotychczasowe doświadczeia w modzie GJS przeczą równorzędności PzKw, Shermanów i Firefly. Statystycznie straty powinny rozłożyć się po równo, biorąc po uwagę pewne sztuczki weteranów z "podwójnym atakiem" no niech by było 1/3 do 2/3. A tymczasem ja straciłem w sumie 15 (a może więcej?) tanków przy stracie u przeciwników kilku sztuk.

Chyba że jest jakaś kolejna "sztuczka" w CC5 powszechnie znana weteranom, której ja jeszcze nie znam (tak jak było z nie ujwanianiem się dział w "defend"). Może czołg też ustawia się na "defend", a nie wskazuje czołg przeciwnika i wtedy strzela o 37.5% celniej? Ja wskazuję cele...

23.05.2007
11:48
[105]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Diuk. Nie ma żadnych sztuczek. Żeby dojść do miarodajnych wniosków należałoby oceniać stratę każdego czołgu osobno. Jeżeli jeden zginął od 6 funowego działa, drugi z Piata, trzeci od FF, to nie ma mowy o żadnych porównaniach.

Wczoraj wyprowadziłem ławą 3 Shermany V, M10, FF, 6 funtówkę przeciwko Bonowej ławie 4 PzIV, 88 mm, Pak40, po interesującej wymianie ognia i mojej stracie wszystkiego, przetrwał 1 PzIV na chodzie. Ale zdarzało się też że Cromwelle i FF rozjechały 5 tygrysów (z wydatną pomocą Piatów), tak że nie ma co uogólniać.

23.05.2007
12:05
[106]

WOLFGRAU [ Konsul ]

Diuk i Matchaus---> Wy znów swoje :))) Ja mówię wyraźnie wy za dużą wagę przykładacie do czołgów!!! No i ich parametrów. Siła jednostki SS Diuka to Tanki + piechota!!!! A nie : parametr Sh vs. parametr PzIV. Takie rzeczy mają znaczenie przy porównywaniu PzV vs Sh III na ten przykład ;) I tyle, wole 12 SS niż każdą aliancką i tyle :)))

Aha Diuk to troszkę nie teges szukać wszędzie sztuczek... wychodzi po prostu brak ogrania i doświadczenia. No i znów powtórzę: Skąd mamy wiedzieć kto ile wie? Jesli macie braki chłopaki (rymek ;) ) to czytajcie forum na www.jagdtiger.net w dziale close combat i "Szok h2h" oraz inne posty min. moje , Kora , czy mika. Po prostu się nie chce :P a tam wszystko jest !!! :)

23.05.2007
12:16
smile
[107]

matchaus [ sturmer ]

Olivier ---> Dziwne, ale mam wrażenie, że spuściłeś z tonu.
Wszak wcześniej nie było mowy o losowości - cyfry (podobno) nie kłamią :)

Wobec tego poszedłem za ciosem i posiadam już na dysku owe 'tajemnicze' bazy danych...

Na wnioski jeszcze za wcześnie - muszę poddać kompleksowej analizie PzIVH, JPzIV, Shermana V, Cromwella IV i Firefly'a.
(chyba nie muszę wyjaśniać ile tego miał każdy z nas na starcie?)

Tyle, że nie wiem kiedy skończę :P Tego jest cała masa...


Wolf ---> Ależ masz rację! Masz całkowitą rację, ale jako weteran :)
A to zasadnicza różnica. U nas nie ma weteranów :)

23.05.2007
12:30
smile
[108]

matchaus [ sturmer ]

Rozpocząłem od 'wysterylizowania' pojazdów, które będą mnie interesować.
(Rozszerzyłem dość znacznie ich listę)

Oto one wraz z pierwszymi, ciekawymi parametrami.

Za chwilę będzie tego więcej.
Zajmiemy się kadłubem :)

23.05.2007
12:33
[109]

Dekert [ Konsul ]

Wydaje się że przy tworzeniu tego rodzaju kampanii albo nie należy wprowadzać żadnych ograniczeń albo nie tylko takie wy nie macie Panter a my w zamian nie będziemy mieli reinforce, ograniczymy naloty ale w zanadrzu co po nie którzy maja Avre czy Croca tudzież możliwość przesuwania nawały okrętowej na 3 linię. A i tak inaczej będą walczyć doświadczeni gracze a inaczej początkujący.

23.05.2007
12:36
[110]

Dekert [ Konsul ]

Jak dla mnie taka dyskusja ma sens jedynie w kontekście poznawczym albo przy ustalaniu warunków kampanii w każdym innym jest kompletnie jałowa.

23.05.2007
12:54
smile
[111]

matchaus [ sturmer ]

Kadłuba część pierwsza :)

Wnioski? Każdy przecież umie czytać :)

Jak słusznie zauważa Dekert - dyskusja jest cokolwiek jałowa, ale wolę pewne sprawy wyjaśnić i zdefiniować.
W końcu losowość losowością, a cyferki cyferkami :)


P.S. Chcecie oglądać dalszą część tych parametrów? Są analogiczne do tego co właśnie wkleiłem :)

23.05.2007
13:07
[112]

diuk [ Generaďż˝ ]

matchaus --> czytając te statystyki widać wyraźnie, że pancerz Shermana i Firefly jest w większości pozycji o 30% bardziej wytrzymały od PzKwIV, a w przypadku Krokodyla - TRZYKROTNIE lepszy!!!

W ogóle ten Krokodyl to jakieś monstrum! Dobrze, że już go nie ma :-)

23.05.2007
13:08
smile
[113]

WOLFGRAU [ Konsul ]

Matchaus ----> Jak myślisz ilu ludzi z ligi zna te parametry? A ilu woli grać Niemcami? Więcej pytań nie mam.... ;)

Aha o ile sobie przypominam to mieliście też taką jednostkę z monstrem Tygrysem. A to że gdzie indziej front się zawalił...to już inna para kaloszy :D

23.05.2007
13:16
smile
[114]

matchaus [ sturmer ]

Wolf ---> Ależ ja nie chcę zmieniać strony! Jeśli miałbym dostać od Oliviera Shermany, to z miejsca maluję na nich czarne krzyże :D

Trzeba sobie jednak jasno powiedzieć co jest białe a co czarne. Takie jest moje zdanie i tego się będę trzymał :-)


I troszkę o występujących u nas działach i działkach :)

23.05.2007
13:28
smile
[115]

WOLFGRAU [ Konsul ]

A tak a propo krzyży. Czy były przypadki używania shermanów przez Niemców?

23.05.2007
13:30
smile
[116]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Herr Matchaus. Zainstalowałem szatańską virtualną machinę, podnoszę rękawicę i za moment przystąpią do morderczego kontrataku:)

23.05.2007
13:34
[117]

diuk [ Generaďż˝ ]

Wolfgrau --> na pewno w Ardenach :-)

23.05.2007
13:36
smile
[118]

matchaus [ sturmer ]

Wolf ---> O przepraszam! Mieliśmy DWA Tygrysy! :D
Pierwszemu ktoś zadrapał zimmerit i został odholowany do garażu
(brak rannych czy zabitych wśród załogi; pełna sprawność pojazdu).
A drugi stoczył heroiczną walkę bodajże z Cromwellami (sic!) i sczezł...

Mały przykład dzielnych walk:

Link - https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=6286363&N=1
Post numer [137]

:D


Olivier ---> Dobrze, że to zrobiłeś. Może się nagle okazać, że bycie w mniejszości i branie pod komendę Aliantów, nie jest wcale takie 'be' jakby się na pierwszy rzut oka wydawało :)

23.05.2007
13:45
[119]

WOLFGRAU [ Konsul ]

Diuk---> No coś tam było :D

Matchaus----> Jaszczurowi też zadrapano lakier i odholowano smoka :))

23.05.2007
13:53
smile
[120]

matchaus [ sturmer ]

Wolf ---> A właśnie, właśnie! Po nazwach czołgów poznaję, że Waść grywał w Mortal Combat :)
Tja... to było coś :) Mój ulubiony Scorpion, czy Sub Zero... Stare dzieje :)

Co do wykorzystywania Shermanów przez Niemców w Normandii, to nie wiem jak to wyglądało.
Ale jak znam Niemców, to wykorzystaliby każdy pojazd do którego mieli paliwo i ammo, więc... całkiem możliwe :)

23.05.2007
14:28
smile
[121]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Nie wnikając w egzotykę Tygrysów (sztuk 2) oraz Avre i Crocodille (sztuk 4).

PzIVH i Sherman II i III mają zbliżony pancerz kadłuba, przy czym PzIV ma około 25%-30% słabszy pancerz wieży. Nie znalazłem charakterystyki dotyczącej siły działa, na podstawie analogicznych dział ppanc można wywnioskować że 75 mm działo niemieckie ma około 10%-20% przewagi nad 75 mm krótkim działem Shermana. Przy czym jest jakiś modyfikator, który chyba mówi, że Sherman o około 10% prędzej trafi w słabszą wieżę PzIV niż w kadłub. Wniosek PzIV są słabsze od Shermanów:)

Do FF przyrównałbym JdPzIV. Zbliżona siła ognia, słabszy pancerz tego pierwszego równoważą jego większe możliwości w stosunku do pojazdu z nieruchomą lufą.

Pozostałą egzotykę ciężko porównywać, ale taki M10 to niemal te samobieżne otwarte Paki, Stuarty to czołgi Somua, ponadto Niemcy mają nieco ciekawych haubic przeciwko piechocie i krótkolufowe PzIV, a i Stugi IV Targo. Niemieckie siły pancerne są mniej liczne i słabsze od alianckich o pi razy drzwi około 30%.

23.05.2007
14:36
smile
[122]

matchaus [ sturmer ]

Olivier ---> Już służę pomocą :)

Czy zamiana PZIVH na Shermany nadal obowiązuje?
Bo ja chętnie (baaardzo chętnie :) wymienię JPzIV na FF! :)

23.05.2007
14:42
[123]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Co do wykorzystywania czołgów alianckich przez Niemców to raczej fantastyka. Nie mieli ani okazji, ani możliwości, ani chęci. Musiałyby wpaść w ręce nienaruszone, w większej ilości, z zapleczem technicznym, odpowiednią amunicją, poza tym zbyt duże ryzyko pomyłek, no i to że były w stosunku do niemieckich kiepskie. Te wszystkie możliwości były natomiast na froncie wschodnim względem T34 chociaż były to nieliczne przypadki.

matchaus. To nie jest siła działa, tylko ten modyfikator - jedno podzielimy przez drugie i wychodzi o ile prędzej czołg trafi w kadłub przeciwnika niż w wieżę, chyba:) Co do zamiany to może zamienimy strony w nastepnej kampanii...:)

23.05.2007
14:43
smile
[124]

WOLFGRAU [ Konsul ]

Matchaus---> Owszem grywało się ale na Amidze i tylko w pierwsze części potem te udziwnienia w postaci: naciśnij szybko milion klawiszy i będzie combo - już mnie nie przekonywało. No i jak powiedziałem doznałem niechęci do szybkopalcowych gier :/

23.05.2007
15:07
smile
[125]

matchaus [ sturmer ]

Wolf ---> Ja się zatrzymałem na MC2, też na Amiczce :)

A co do szybkopalczastych produkcji, to nie mów jeśli nie spróbowałeś :)
Idę o zakład, że szybciej piszesz na klawiaturze niż ja strzelam w RO :))
Polecam częstsze odwiedziny naszego TSa. Pogadamy o krzywych karabinach - może jeszcze będą z Ciebie ludzie ;))
(bo nie wierzę, że jesteś do końca spierniczały ;D)

O jakiej grze wogóle mówimy?
Zajrzyj i poczytaj tutaj - (polecam!)

Namierzę Cię wieczorem - pogadamy :)

23.05.2007
15:20
[126]

WOLFGRAU [ Konsul ]

Matchaus---> Owszem MC2 :) Co do pisania to piszę bezwzrokowo ale jeśli chodzi o grę to jakoś tak mnie to się ciężko dzieje i nie wychodzi :( Zaraz odrywam wzok od ekranu by szukać metodą biblijną odpowiedniego klawisza hehehehhe No dla mnie RO wygląda jak shooter :D

23.05.2007
16:03
smile
[127]

Targo79 [ Pretorianin ]

Olivier ---> Będę o 20, no chyba, że masz czas wcześniej.

23.05.2007
16:14
smile
[128]

Tygrys205 [ Konsul ]

Wolf --> RO to w sumie jest shooter, ale nie do końca. Tu można nawet trochę taktyki używać a nie biegać jak Rambo po mapie i wszystkich kosić z PMa. Najlepiej zasadzić się w jakiejś kryjówce i tłuc z MGiety albo z Mausera do przechodzących. A jeśli już zdobędziesz jakąś snajperkę to już jest tylko i wyłącznie z górki :) Sam na niektórych mapkach wolę biegać z K98 niż z jakimś automatem. Po prostu tutaj chodzi o celność. Nawet na mapce z okopami (zapomniałem nazwy) o wiele skuteczniej tłucze się ruskich biegających po okopach z Mausera niż z np. MP-40. Nie powiem też, że nie pogardzę StG-44 ;) Dla mnie to to uniwersalna broń jest. Na krótki dystans szybkostrzelna a na długi przełączasz tylko "Fire Mode" i walisz pojedynczo jak z Mauserka :>

23.05.2007
16:15
smile
[129]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Targo. 20. to dobra godzina, nawet bardzo dobra. Dulce et decorum est pro patria mori.

23.05.2007
16:49
[130]

T_bone [ Generalleutnant ]

Na początek muszę zwrócić uwagę że w swoich pierwszych postach odnoszących się do tabeli Olivier się pomylił bo "Hull" to kadłub. I tak jak pisałem jest on u Pz IV delikatnie słabszy ;p

23.05.2007
17:03
[131]

T_bone [ Generalleutnant ]

Jak nas ładnie poprosisz Matchaus to z Mackayem pogrzebiemy w plikach i ci nawet Jagdtigery na następną kampanię do gry wsadzimy, w końcu byliśmy prawie jak modmakerzy :D

Wczorajsza bitwa z Olivierem moje 4 Pz IV, PaK-40, FlaK 18 vs 1 Firefly, 1 M-10, 3 Shermany i 6 pdr. Wszystkie czołgi alianckie i działo zostało zniszczone u mnie przeżył 1 Pz IV a drugi był unieruchomiony. Statystyki to ważny element ale nie przeważający. Oczywiście możecie mówić że jestem weteranem i jestem niczym wymiatacz ze Szturmowika co ściąga w P11c dwa Bf-109 ale nie sądzę żebym był aż tak dobry ;p

Aha statystyki broni są w pliku weapons i tutaj Niemcy wymiatają ;p

23.05.2007
17:18
smile
[132]

WOLFGRAU [ Konsul ]

Tygrys---> No właśnie mi oto chodzi, zeby nie było tak, że jakiś mistrz klawiatury w podskokach szaleje po mapie i nie da się go ustrzelić a ja jak debil siedzę i czekam a tu bum :) Taka przyczajka to fajna sprawa natomiast.
Zawsze mi się marzyło, że gramy w dwie drużyny i np. jedni bronią jakiegoś budynku a reszta próbuje zdobyć... ale jak widzialem te death match'e i naparzanie bez celu i kto szybszy ten lepszy to mi się odechciało :((

23.05.2007
17:26
smile
[133]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Tak Bone, pomyliłem się, przynajmniej ty mnie czytasz i usiłujesz zrozumieć:)) Ponadto ładnie że chwalisz się zwycięstwem nademną, to tylko uświadamia mi że jestem conajmniej tak dobry jak ty:)

Targo. Gdybyś należał do tej części populacji, która zamierza oglądać finał LM, to oczywiście tak znamienitego przeciwnika zapraszam wcześniej, mniej więcej od teraz jestem dostępny.

23.05.2007
17:41
[134]

T_bone [ Generalleutnant ]

Wolfgrau---> Można odnieść wrażenie że ostatni raz grałeś w grę FPP w 2002 roku :p

23.05.2007
18:26
smile
[135]

matchaus [ sturmer ]

Tabelka z postu [114] dotyczy 'weapons' :)

Wolf ---> Jeśli jest prawdą to co piszesz, to musisz choć spróbować gry z nami :)

Tygrys ---> Trochę taktyki? Akcje Rambo? To my chyba nie gramy w te same gry :D
Oczywiście - RO to nic innego jak shooter! Ale:
1. Rządzi tutaj REALIZM, REALIZM i jeszcze raz REALIZM! (oczywiście jak na grę ;)
2. Akcje rambo są rzadko spotykane - schodzisz szybciej niż natychmiast :)
(nie ma 'kangurków', którzy wściekle podskakując koszą kolejne szeregi wrogów)
3. Drużyna z TSem jest ciężka do ruszenia np. w obronie.
4. A drużyna z TSem posiadająca niezłego skilla rządzi :D

Kilka słów wyjaśnień. W RO nie ma celownika. Nie ma apteczek, liczby pocisków, pasku życia :)
Trafić kogoś 'sprężynówką' (MP40) z kilkudziesięciu metrów jest okropnie trudno!
Pociski są cholernie zabójcze, ale można zostać rannym i przeżyć.
Podskoczyć można raptem 3x - później zmęczenie odbiera siły :)
Bieganie jest ograniczone (zmęczenie). Snajperki są fajne, ale i tak jest trudno trafić.


P.S. Zupełnie bez komentarza pozostawiam fakt, że w RO są specjalizacje.
Można być niszczycielem czołgów ;D, dowódcą, 'maszynistą' ;D oraz... czołgistą :)
(mamy dużo map 'czołgowych' z masą ciekawych modeli czołgów)

To tyle tak na szybko, bo właśnie znów wychodzę z domu :)


Aaaaa i byłbym zapomniał - nie ma 'death meczy'! :)

23.05.2007
18:47
[136]

Targo79 [ Pretorianin ]

Bitwa zakończyła się tak...
Ja zniszczyłem 2 tanki i działo, Olivier pokiereszował mi trochę piechotę
Ja zająłem trochę terenu na wschodzie, Olivier podszedł trochę na zachodzie.

Jak dla mnie była to bitwa na przetrwanie, obawiałem się, że Olivier może chcieć wykorzystać ostatnią rundę z zaopatrzeniem by mnie wypchnąć z mapy. Teraz będzie walczył bez niego, więc powinno pójść łatwiej ;)

23.05.2007
18:52
smile
[137]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Ja już zamieściłem dwa posty i dupa blada, nima.

23.05.2007
18:54
[138]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

A było tam napisane coś takiego. Dowódca niemiecki zapewne w myśl sobie tylko znanych zaleceń z naczelnego sztabu ograniczył sie do ograniczonego rozpoznania bojem. VB obronione niemal w całości, zaopatrzenie przestało docierać.

23.05.2007
18:56
[139]

Targo79 [ Pretorianin ]

Zaskoczyło mnie trochę ustawienie Oliviera, bo ujrzałem na dzień dobry M10 i Cromwella na wschodzie, które grzały po domkach. Spodziewałem się tam wszystkich 5 czołgów (plan va Banque) albo żadnego. Mój PaK spokojnie zdjął najpierw M10...

23.05.2007
18:57
[140]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Pozycja ryglująca blokująca jakiś ewentualny zdecydowany atak niemiecki naraziła nas na straty w broni pancernej, niewyobrażalny podstęp niemiecki zniszczył jeszcze potem działo ppanc.

23.05.2007
18:57
[141]

Targo79 [ Pretorianin ]

...a potem Cromwella

23.05.2007
19:00
[142]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Doszło do walki wręcz zarówno w centrum jak na zachodzie, wzięliśmy nawet jeńca.

23.05.2007
19:10
[143]

Targo79 [ Pretorianin ]

Moja dzielna 75-ka do kompletu ustrzeliła jeszcze 6-cio funtówkę, która została sprowokowana do ujawnienia się, przez drużynę dowodzenia, która ostrzelała w ciemno prawdopodobne miejsce jej ukrycia.

23.05.2007
19:13
[144]

Targo79 [ Pretorianin ]

A o to i ona...

23.05.2007
19:18
smile
[145]

Lim [ Senator ]

Matchaus ---> oderwać Wolfgrau i graczy ligi od CC ? Ktoś zamówi egzorcyzmy ;)
Olivier ---> ktoś znajomy by powiedział: nie zająć 3 VL na mapie to owszem, ale nie zająć jednego i kilku żywopłotów ? (heh)
Poważnie(j) - to dobra i ostrożna taktyka. Niemców należy zatrzymać i wykrwawić – 27 ludzi Targo to spore straty a jeśli odeślą na zaplecze skrwawione pododdziały, to mogą być jeszcze większe … a właśnie – co z Krwawym ?

Może jakiś scren z wyborem jednostek?

23.05.2007
19:24
[146]

Targo79 [ Pretorianin ]

po za tym doszło do przepychanek w budynkach w centrum i na zachodzie, gdzie Olivier pod koniec bitwy skontrował i to by było na tyle.

23.05.2007
19:32
smile
[147]

matchaus [ sturmer ]

Targo ---> Podeślij sejwa. Jak się dobrze robaszki zakręcą, to może jeszcze dziś dojdzie do walki Yaca vs. Dev

Dobrze się stało, że pod nóż poszły 2 czołgi + działo. To cenny aliancki sprzęt - im go mniej, tym lepiej :)
Zdobycze terenowe nie są imponujące (hehe), ale czy tylko o takie zdobycze tu chodzi?
(ano właśnie :)

W przyszłej turze będzie już tylko ciekawej :))

23.05.2007
19:36
[148]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Lim. Good Polish Joke! Przed bitwą widziałem komunikat "German Attack", zahipnotyzował mnie i przestraszył:) Dowieźcie lepiej paliwa pułkowniku.

Co do tego sprzętu to mam go aż nadto w odróżnieniu od piechoty, a bez piechoty to sobie można...

Walczą Yaca vs Devnull tak zrozumiałem. Sejw wysłany.

23.05.2007
19:41
[149]

Targo79 [ Pretorianin ]

Matchaus ---> Nie o jakieś imponujące zdobycze terenowe w tej bitwie chodziło, zdobywaniem terenu zajmę się teraz, jak Olivier już nie ma paliwa ;)
Save wysłany

23.05.2007
19:47
[150]

Yaca Killer [ Regent ]

Dzisiaj nie dam rady. Za kilkadziesiąt minut mecz, a lada moment zjawi się kumpel z piwem.

Ale jutro rezerwuję wieczór na partyjkę .. obojętnie z kim :)

23.05.2007
19:56
smile
[151]

Targo79 [ Pretorianin ]

I znowu te czarne kółka w schrekach mnie prześladują :/
W SAS to już norma, ale w GJS to jeszcze tego nie widziałem. Z odległości ok. 90 m schreck miał czarne kółko na FF :/

23.05.2007
20:58
smile
[152]

WOLFGRAU [ Konsul ]

Targo, musisz mieć coś popieprzone, bo ja gram w GJS i SAS i wsio jest normalnie ze shreckiem tzn. no mercy for armours :D

T_Bone ----> A wiesz że to bliskie prawdy, że dawno nie grałem w FPP i kto wie czy tyle lat nie minęło :P ;)

Matchaus ----> Wsio to prawda, ostatnie moje spotkanie w FPP to chyba medal of honour... Bawiła mnie i wciągała cholera , potem już nic... no chyba że odgrzewanie H&D :))))

23.05.2007
22:00
smile
[153]

Lim [ Senator ]

Wolfgrau ---> nic w tym dziwnego, powstało wiele gier nowszych od MoH AA, ale niewiele lepszych, MoH było właściwą grą na którą trafiliśmy we właściwym czasie
ja pogrywam sporadycznie do dziś ;)

23.05.2007
22:10
smile
[154]

matchaus [ sturmer ]

Wolf ---> Nasz klan wywodzi sie właśnie z MOH:AA :)
I od tamtej pory poszukiwaliśmy czegoś, co dawałoby podobnego 'kopa' :)
(mówię najzupełniej szczerze - powinieneś spróbować)

Zadałem sobie trud i przeanalizowałem formacje Targo i Oliviera pod kątem przyszłej bitwy.
Oto wojsko z jakiego może skorzystać Targo w przyszłej bitwie ---------->
(w bitwie straty Axis to 27 osób, straty Allies - 13 osób + 2 czołgi + 1 działo)

Podaję 'realne' straty Axis:

1x PG Zugfuhrer (z MG)
1x Rktn Pz Buchse
2x PG Veteranen (z faustem)
1x Panzerpioniere

Łącznie - 29 osób i jest to swoisty ewenement - Targo straci więcej ludzi niż wynikałoby to ze statystyk 'pobitewnych' :)

23.05.2007
22:15
[155]

Lim [ Senator ]

Mat ---> 27 ludzi Targo to spore straty a jeśli odeślą na zaplecze skrwawione pododdziały, to mogą być jeszcze większe …

jak wiemy choć czasem zapominamy to właśnie z tego wynika, sam też zapominam i kilka razy odczułem to boleśnie - o tym po meczu ;)

23.05.2007
22:15
[156]

matchaus [ sturmer ]

A oto wojsko Oliviera ------->

I 'realne' straty:

1x Recce Team (Mot.)
1x 6 pdr AT Gun
1x M10 - 17pdr RA
1x Cromwell IV

Łącznie 4 osoby + 1 działo + 2 czołgi.


Wolf ---> Hmmmmm... wycofanie jakiegoś Twojego uszkodzonego czołgu po bitwie z Diukiem jest losowe (oczywista sprawa).
W trakcie ostatniej symulacji komputer Ci zabrał AVRE'a...
Ciekawe jakiego w końcu stracisz? :)

23.05.2007
22:20
smile
[157]

matchaus [ sturmer ]

Lim ---> Tak, tak... ja też o tym czasami zapominam...


I jeszcze mapa przyszłego starcia.
Przyznam się szczerze, że nie wygląda to najlepiej - Allies wdarli się klinem z lewej strony.
Będzie gorąco :)

23.05.2007
22:23
[158]

Hansvonb [ Konsul ]

W końcu jak się doczytałem RO jest eFPeeSem ?

Może i ja bym spróbował pograć (też czasem potrzebuję niezobowiązującej rzeźni).

Czy na AthlonieXP 2000+ to-to pójdzie ?

23.05.2007
22:26
[159]

WOLFGRAU [ Konsul ]

Matchaus ----> No cóż, może i spróbuję tego shootera RO :P .... Co do tankow , to oczywista rzecz że to losowo. Może i tak się zdarzyć że nic nie stracę, choć bardzo w to wątpię;)))

23.05.2007
22:26
smile
[160]

matchaus [ sturmer ]

2:0
(ale się kulała :D)


Hans ---> Nie znam się ni w ząb na tych 'AMDkowych' numeracjach :)
Choć od razu zaznaczam - tu nie o procesor się rozchodzi ;)
(jaka grafika napędza tego 2000+? :))

Wolf ---> A więc spotykamy się już niebawem ramię w ramię na wschodzie :))
(Jeśli miałeś doświadczenia z Medalem.. ba! jeśli Ci się podobał, to nie wierzę, że nie docenisz walk w RO. Wspólnych walk zaznaczmy, a to WIEEEELKA różnica w stos. do 'smętnych' gier 'singiel' or 'singiel in multi' ;)


P.S. 2:1?? Oups :)

23.05.2007
22:37
[161]

Hansvonb [ Konsul ]

Te 2000+ jest przeliczeniowe - rzeczywiste 1.67GHz

do tego Radeon 9800XT wraz 1GB RAMu

PS
Tak, wiem że to zabytek, ale jeszcze niedawno miałem R8500 + 512MB :P

23.05.2007
22:42
smile
[162]

matchaus [ sturmer ]

Hans ---> Tak, tak - już sprawdziłem.
No cóż... miodów nie będzie... A na pewno w 1280x1024 ;)

Ale podając za:

Q: What are the System requirements for the Client ?
A: Minimum:
CPU: 1.2 GHZ or Equivalent, 512 MB RAM, Video Card: DirectX® 9 supported 3D graphics card with 64MB Video Memory (ATI 7500, Nvidia MX440 or better), 2 GB free hard drive space, DX 8.1 Compatible Audio, Windows 2000/XP

Recommended:
CPU: 2.4 GHZ, Video Card: 128 MB DX9 Compliant with PS 2.0 support, Sound Card: Eax Compatible



Łapiesz się w 'widełki' :)

23.05.2007
22:49
[163]

Lim [ Senator ]

Hansvonb ---> część z kolegów gra w RO na potężnych maszynach, więc jako posiadacz skromniejszego zestawu zapewniam, że wystarczy z zupełnością do płynnej gry na średnich detalach.

23.05.2007
22:50
[164]

Hansvonb [ Konsul ]

Szczęsliwie zatem mam mały 15" monitorek więc mogę tylko uruchomić w tysiąc na siedemset.

PS
Jutro wybiorę się do sklepu

23.05.2007
23:03
smile
[165]

Hansvonb [ Konsul ]

Dobrze, a teraz z innej beczki:

Błąd 'disk is full' jak na załączonym obrazku

Nie muszę chyba dodawać że jest na nim ~20GB wolnego.

Dotyczy to jednej z map GJS, na której co ciekawe już toczyłem walki.

Any ideas ?

23.05.2007
23:16
[166]

Targo79 [ Pretorianin ]

Hmmm.....nie rozumiem tego lamentu po stracie tych 27 ludzi, mam jeszcze ponad 30 drużyn piechoty nie licząc drużyn dowodzenia, więc po co te krzyki :)

Matchaus ---> Łącznie - 29 osób i jest to swoisty ewenement - Targo straci więcej ludzi niż wynikałoby to ze statystyk 'pobitewnych' :)
Jaki znowu ewenement???!!! Przecież tak jest praktycznie zawsze kiedy BG ma zaopatrzenie, ci co zgineli w bitwie + ci co przeżyli w pokiereszowanych drużynach.
Olivierowi nie zabierze tego Recce Teamu, bo nie ma zaopatrzenia.
I nie uważam wcale, żeby sytuacja na mapie była zła, jest lepsza niż ta przed bitwą, przypominam, że aliancka piechota będzie walczyć bez ammo i wsparcia mobilnych czołgów, długo nie wytrzyma w tych budynkach.

Wolf ---> ale co może być popieprzone?

23.05.2007
23:18
smile
[167]

Tygrys205 [ Konsul ]

mat - w gwoli wyjaśnienia my gramy w tę samą grę, tylko najwidoczniej wynikły małe nieporozumienia ;) I przyznam Ci rację, że z "rozpylaczy" ciężko coś trafić, choć PePeSza ma jakieś nadzwyczajne że tak powiem "zdolności", bo kiedy ją oprzesz to strzela jak najwyklejszy karabin pokroju Mosin M44. Oczywiście w krótkich seriach, ale jednak ;)

24.05.2007
07:47
smile
[168]

WOLFGRAU [ Konsul ]

Targo -----> Sam wiesz że CC robi różne jazdy podczas zmieniania modów ,w te i wewte. Ja nie wiem dokładnie bo jestem w tych sprawach lajkonik, lecz mogę tylko się domyślać, że coś się pierniczy/popierniczyło podczas instalki bądź odinstalowania moda. A może i nie, bo to moje gdybania. Podejrzewałbym jeszcze że masz starszą wersję moda , ale to raczej nie wchodzi w grę... chodzi mi o SAS. Poza tym najlepszą metodą choć nienawidzę tego robić to wsio od nowa zainstalować. Ale to takie już drastic rozwiązanie problemu :(((

Matchaus ----> W takim razie jak spotkam tę gierkę u siebie to spotkamy się mam nadzieję na wschodnich rubieżach Vaterlandu!:)

24.05.2007
07:50
smile
[169]

matchaus [ sturmer ]

Hans ---> Nie mam zielonego pojęcia co to za komunikat... Tym bardziej, że jak piszesz, jest wolne 20 Gb. Gdyby było 2 Gb, to można by podejrzewać plik wymiany or something, a tak... nie wiem :|

Targo ---> Jeśli ktokolwiek lamentuje po stracie Twoich ludzi, to nie są to Niemcy :)
Tyle, że ja nadal nie rozumiem dlaczego już drugi raz piszesz o jakimś nie zabieraniu drużyn, które ja widzę (w symulacji) jako 'zdjęte'...
O co chodzi? Przecież ja symuluję przyszłe starcie i sprawdzam jakie wojsko będziecie mieli do dyspozycji. Gdzie popełniam błąd skoro piszesz "Olivierowi nie zabierze tego Recce Teamu, bo nie ma zaopatrzenia."
Co do sytuacji, to nie jest zła i nikt o tym nie napisał.
A to, że coś nie wygląda najlepiej, jeszcze o niczym nie świadczy :))

Tygrys ---> Wszystko jasne.
Co do Peszki, to ja staram się zazwyczaj upaść, aby prowadzić ogień z pozycji leżącej.
(dotyczy to też MP40 i odległości około 50 metrów)
Jest tutaj pewien 'kruczek' - szybciej można upaść stosując kombinację - 'klęczki - leżenie'
(dwa klawisze). Tak samo szybciej można wstać.
W walce 'close' warto też o tym pamiętać, gdyż przeciwnik na ułamek sekundy może pomyśleć, że cię trafił. Ten ułamek sekundy często może decydować o życiu lub śmierci ;)
Warto dobrze nauczyć się kierunku rozpylania pocisków na bliską odległość z broni maszynowej - nie ma sensu 'przycelowywać' na bliską odległość - ma to kolosalne znaczenie, gdyż każda broń troszkę inaczej (w innym kierunku) rozpyla pociski.

Wskakuj do nas na TS - wieczorem podam Ci namiary :)

24.05.2007
11:12
smile
[170]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Hans. To dziwne, ja na C mam momentami kilkadziesiąt MB wolnych i gra śmiga że hej!

24.05.2007
12:31
[171]

Yaca Killer [ Regent ]

Czy AlliesHQ dało wyraźne rozkazy, kto i kiedy spotka się ze mną w najbliższej potyczce?

Czekam na ustalenia, będę gotów do rozegrania bitwy w godzinach wieczornych.

24.05.2007
12:34
[172]

T_bone [ Generalleutnant ]

Niby DevNull, napisałem mu na GG.

24.05.2007
12:42
smile
[173]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Ja wam ustalę. Wstępnie spotykacie się o godzinie 21.00, możecie elastycznie dopracować tą godzinę spotkania:) No, bez żartów:)

24.05.2007
12:52
smile
[174]

Yaca Killer [ Regent ]

Ty Oli nie bądź taki dowcipny, oddelegujcie mi przeciwnika a godzinę to ja sobie sam ustalę.

24.05.2007
14:08
smile
[175]

Targo79 [ Pretorianin ]

Matchaus ---> Z tym zabieraniem jednostek to jest mniej więcej tak.
Jeśli BG ma zaopatrzenie, to wtedy komp zabiera drużyny piechoty, które poniosły straty powyżej 60% (o ile dobrze pamiętam) stanu osobowego. Gdy BG nie ma zaopatrzenia ten przelicznik nie obowiązuje i nawet jeśli zostanie 1 człowiek z 7 osobowego teamu to komp tej drużyny nie zabierze.
Nie jestem pewny co się dzieje w sytuacji, jaką ma teraz Olivier, gdzie Jego BG zaczynała bitwę z zaopatrzeniem, a skończyła ją bez. Wydaje mi się, że komp powinien ją traktować jak BG bez supply, ale może być tak jak Ty mówisz, że tego Recce Teamu nie będzie. W każdym bądź razie od następnej rundy już raczej na pewno z BG Oliviera nie będą znikać pokiereszowane drużyny.

24.05.2007
14:47
[176]

DevNull [ Konsul ]

Aloha, chłopcy :)
Yaca, to kiedy strzelamy? Mam save, będę w godzinach wieczornych, 19+.

PS. T-Bone - nic nie dostalem na GG. Wiadomosci czasem nie dochodza jeśli komunikator jest wyłączony. Lepiej emailem.

24.05.2007
15:51
smile
[177]

Yaca Killer [ Regent ]

Dev --> zaGGadam po 19.

24.05.2007
17:50
smile
[178]

T_bone [ Generalleutnant ]

Dev---> Gut Gut, ważne że jesteś :) Niestety nie mam kopii rozkazów dla ciebie ale myślę że orientujesz się w sytuacji, jeśli będzie możliwość to Yacę należy zniszczyć to nie jest tajemnicą :D Jeśli tego nie zrobisz nie posypią się gromy, chyba że sam zostaniesz wyparty/zniszczony :D

24.05.2007
19:47
[179]

Ward [ Senator ]

ostatnio znowu pogrywam trochę w CC - pewnie przez ten wątek ;->
ale ciągle nie mogę zrozumieć jak komputer może skończyć bitwę a człowiek musi czekać do końca czasu -jest jakiś sposób na przerywanie gry?

24.05.2007
20:48
[180]

DevNull [ Konsul ]

Ych, spróbowaliśmy z Yacą zagrać, ale w połowie arcyciekawej strzelaniny, 14 minut do końca wyskoczył błąd i kicha :(
Chętnie powtórze bitwe z Yacą jutro wieczorem (dziś już brak czasu), chyba że ktoś chce rozegrać to szybciej.

24.05.2007
20:50
smile
[181]

Yaca Killer [ Regent ]

Do HQ.

Wywaliło nas po piętnastu minutach walki. Zdecydowaliśmy się jednak na powtórkę, ale już nie dzisiaj (Dev nie dyponował już wolnym czasem) tylko jutro wieczorem. Jeżeli jednak dowództwo jest zniecierpliwione to mam porobione zdjęcia z ostatniej minuty i można odtworzyć przebieg walki.

Czekamy na decyzję.

24.05.2007
21:57
[182]

T_bone [ Generalleutnant ]

Grajcie spokojnie.

24.05.2007
22:00
smile
[183]

Ward [ Senator ]

a moje pytanie - za trudne i nie ma odpowiedzi ?
czy za proste i też brak odpowiedzi , bo komu by się chciało na takie proste pytanie odpowiedzieć ;->

24.05.2007
22:10
[184]

Yaca Killer [ Regent ]

Sorry Ward, już odpowiadam :)

Bitwa kończy się w kilku wypadkach. Kiedy:

1. Morale oddziałów opada do krytycznie niskiej wartości (musi być ustawiona odpowiednia opcja przed rozpoczęciem bitwy).
2. Kiedy wszystkie VL zostaną zdobyte (opcja j.w.)
3. Kiedy wszystkie jednostki wroga (lub nasze) zostaną "wybite".
4. Kiedy obie strony zgodzą się na zawieszenie broni.
5. Kiedy skończy się czas (ustawienie w opcjach przed bitwą)

Innych mozliwości nie ma, i AI w tym przypadku również nie ma specjalnych możliwości pozwalających na wczesniejsze zakonczenie potyczki.

24.05.2007
22:15
[185]

Hansvonb [ Konsul ]

Wolf - przykro mi ale dzisiaj nie dałem rady :(

A z innej - dobra, RO kupiłem i zainstalowałem. I co teraz robić ? Biegać z botami albo cóś ?

24.05.2007
22:29
[186]

Ward [ Senator ]

Yaca - z grubsza wiem co w tym biega ale w cc5 nie grałem dawno i widzą że kiedy przyciskam kompa na mapce nie zajmując wszystkich punktów i nie niszcząc całkiem jego żołnierzy - i walka kończy się nagle
to morle gdzieś widać dokładnie ?
Hansvonb - ta gra nie nadaje się do singla , graj w sieci ;->

24.05.2007
22:31
[187]

Hansvonb [ Konsul ]

Ward - tja, z kim i gdzie, i jak, i w ogóle...

24.05.2007
23:29
smile
[188]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Zieeeeef...znowu jakieś problemy techniczne? Nie wiem jak wy to robicie, mam cienkie łącze, komputer na poziomie mniej więcej Daewoo Lanosa, wszystko ledwo dycha, a CC wyskoczyło w trakcie kilka razy w życiu, nie licząc błędu 0:00.

Ward. W ustawieniach w menu odznacza się opcję morale.

25.05.2007
17:02
smile
[189]

Targo79 [ Pretorianin ]

Matchaus ---> Mam już RO ;)
Gra fajna, nawet zabiłem paru wrogów Vaterlandu :D
Czekam na jakieś rozgrywki multi dziś wieczorem ;)

25.05.2007
19:32
smile
[190]

matchaus [ sturmer ]

Targo ---> I tak trzymać!
Spotkamy się wieczorem na TS i pogonimy kufajmanów aż za Ural ;)))

25.05.2007
20:27
smile
[191]

Yaca Killer [ Regent ]

Błąd 0:00 i musieliśmy z Devem dokonać krwawej rzezi.

25.05.2007
20:33
[192]

DevNull [ Konsul ]

Gra wyłożyła się na końcu starcia, pozwolę sobie dodać screen z zaznaczoną prawidłową strefą rozstawienia niemców przed następnym starciem, bo mapa jest solidnie poszatkowana.

25.05.2007
20:46
[193]

Lim [ Senator ]

DevNull ---> na mapce nie widać wiele, ale jeśli respektować tą mapkę, to ustawienie powinno wyglądać chyba tak?

25.05.2007
22:15
[194]

WOLFGRAU [ Konsul ]

Mówiłem, "stringi" nie dały możliwości obrony "wgłąb" tylko na tych cienkich paskach można było siedzieć to i co to za problem przejść wroga ';)))

25.05.2007
22:33
[195]

Yaca Killer [ Regent ]

Tak rozpocząłem. Tym razem postawiłem na liczebność piechoty:

3x Zugf.
2x Gren Vet
1x Gren
1x Pion
2x MG42
1x SchwMG42
1x Mortar
1x PaK 40
1x PaK 37
1x PzJag
1x PaK40 sf

Fotka Dev'a prawdę mówi :) Z chatek w las nie poszedłem.

25.05.2007
22:35
[196]

Yaca Killer [ Regent ]

Na początku żniwo zebrał moździerz.

25.05.2007
22:39
[197]

Yaca Killer [ Regent ]

Humber przemknął chyłkiem przez most, robiąc w konia obsługę mojego działa ... ale między budynkami stał się łatwym łupem.

25.05.2007
22:42
[198]

Yaca Killer [ Regent ]

Podejście do mostu zostało zdobyte.

25.05.2007
22:47
[199]

Yaca Killer [ Regent ]

Na południu próbowałem dojść do Skrzyżowania, ale opór był zbyt silny.

26.05.2007
02:00
smile
[200]

matchaus [ sturmer ]

Yaca ---> Bardzo ładnie wykonane zadanie. Tak trzymać!
(ale nie mam sejwa! :)

Bone ---> Ruchy machniemy jutro po 22:00, OK?
Poproszę naszych Niemców o konsultacje na TS - odezwę się wieczorem :-)

Targo ---> I jak pierwsze wrażenia z RO? Warto było? :-)
(Zapraszamy codziennie. Gruntowne treningi będziemy przeprowadzać już niebawem, kiedy będziemy mieć własny serwer gry. Na razie zostałeś rzucony z marszu na głęboką wodę, ale uważam ten start za obiecujący :)

26.05.2007
11:53
[201]

T_bone [ Generalleutnant ]

Matchaus---> dziś 22, potwierdzam, będę :)

26.05.2007
14:20
smile
[202]

Targo79 [ Pretorianin ]

Matchaus ---> Gra jest git. Nie znam co prawda jeszcze map, gra się trochę inaczej niż w zwykłe shootery, ale to kwestia czasu i przyzwyczajenia.

26.05.2007
16:39
smile
[203]

Dekert [ Konsul ]

Targo--> Widzisz, nasz Matchaus ma czasami rację ;).

26.05.2007
17:24
[204]

Yaca Killer [ Regent ]

Dajcie też namiary Hansowi, obwieścił, że ma RO a jeszcze nikt go nie przygarnął pod opiekuńcze skrzydła FrL ;)

Usprawiedliwienie: Ja nie mogę bo jestem na wyjeździe i wracam dopiero jutro wieczorem.

26.05.2007
23:10
[205]

Ward [ Senator ]

chwilka pany ;->

zanim wpadłem znowu w świat CC grałem w RO
czy RO jest lepsza lepsze od close combat?
czyli strzelaka jest lepsza od dobrej strategii ?

26.05.2007
23:14
[206]

T_bone [ Generalleutnant ]

Ward---> A czy żyrafa jest lepsza od Forda Mondeo ?? Nie rozumiem co ma piernik do wiatraka... Oprócz mąki, a w tym wypadku realiów II W.Ś.

26.05.2007
23:25
smile
[207]

Ward [ Senator ]

T_bone - a RO ma jakiś realizm?
cc miało i ma- a bieganie, wysadzanie , itd. jest realistyczne dla fanów dobrej strategii ?
jeśli tak to znowu zainstaluje RO ;->

26.05.2007
23:39
[208]

T_bone [ Generalleutnant ]

Ward---> Dyskretnie zasugerowałem że to porównanie rzeczy absolutnie odmiennych :> RO to gra FPS multiplayer w którą gra się w sporym gronie i w takich warunkach sprawdza się bardzo dobrze bo to jej esencja, CC to... Strategia z multi dla 2 graczy. Porównywanie ich ?? Nawet pod względem realizmu wydaje się to absurdalne. RO jest jednym z niewielu bardzo realistycznych FPSów i pozostawia żałosne CoDy i inne wolfenszajsy daleko w tyle. Realizm RO polega na szczegółach takich jak działanie broni, ograniczenia fizyczne postaci, z czołgami jest znacznie gorzej bo statystyki pancerzy i dział wydają się uproszczone. Gdy gra się w zorganizowanym gronie i na dobrej mapie (Kurland, Berezina) RO zdecydowanie nabiera cech gry taktycznej gdzie obrońca broni określonego punktu a atakujący go zdobywa a nie biega jak krowa po pastwisku.

27.05.2007
12:24
[209]

matchaus [ sturmer ]

Bone ---> Wczoraj wróciłem bardzo późno z Poznania (akcja 'ja mam ciocię w samolocie' zakończona pomyślnie ;)) i nie dałem rady dotrzeć do mojej enigmy...

Dziś będę.

Ward ---> Namiary na TS dostaniesz na GG. Zapraszamy do wspólnej gry w RO i nie tylko! :)

27.05.2007
16:23
smile
[210]

T_bone [ Generalleutnant ]

Mat---> Gut gut, ja też będę.

27.05.2007
22:13
[211]

T_bone [ Generalleutnant ]

Ruchy wykonane, pierwsza bitwa Kox vs Matchaus.

Mapa strategiczna i rozkazy bojowe zostaną wysłane jutro rano.

28.05.2007
00:17
[212]

matchaus [ sturmer ]

Ward ---> No tak... wszystko masz zastrzeżone, więc nie wiem jak Ci wysłać namiary na TS.

Kliknij do mnie (na GG lub email) i podeślę :)

28.05.2007
00:29
[213]

Ward [ Senator ]

dzięki Matchaus , RO nie mam na dysku a cc5 mam
może pogram w coś czekając na nowe rozdanie w nowej kampani , zobaczymy jak będę ''stał'' z czasem wieczorami ;->

28.05.2007
00:48
[214]

matchaus [ sturmer ]

Ward ---> Tak czy owak - zapraszamy na TS :)
(nie trzeba grać w cokolwiek żeby pogadać ;) choć TS oddaje nieocenione usługi nawet w trakcie walki w CC!)

Maila i GG masz do mnie w profilu.


Wszyscy 'Niemcy' dostali właśnie ostatniego sejwa wraz z rozkazami.
Bone ---> Przekaż Koxowi ustalenia odnośnie ostatnich ruchów, gdyż jak znam życie - będziemy je musieli machnąć jeszcze raz.

Kox ---> Jak Ci pasuje? Jutro po 22:00?
(ostatnio to mam problemy żeby wpaść przed 23:00 :/)

28.05.2007
12:01
smile
[215]

T_bone [ Generalleutnant ]

Oto sytuacja strategiczna, Niemcy tworzą zwartą linię obrony na północnym krańcu mapy. Na południu desperacko biją się ich niedobitki wpuszczane w paszczę lwa Wolfgraua a raczej wilka :D

28.05.2007
12:03
[216]

T_bone [ Generalleutnant ]

Zachód --->

28.05.2007
12:04
[217]

T_bone [ Generalleutnant ]

Południe --->

28.05.2007
13:43
smile
[218]

WOLFGRAU [ Konsul ]

Pytanie:

A co Tygrysek205 ma w zanadrzu? :))) Bom ciekaw okropnie ;)

28.05.2007
13:46
smile
[219]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Całe Zjednoczone Królestwo wierzy, że Bayeux nie wpadnie w ręce obdartych, zmęczonych i niezaopatrzonych SSmanów i że nasi dzielni spadochroniarze dadzą z siebie wszystko, choć za wielu ich nie zostało.

28.05.2007
15:00
[220]

matchaus [ sturmer ]

Wolf ---> Tygrys poza wiarą w zwycięstwo nie ma nic :)
I wcale nie musiałeś zadawać tego retorycznego pytania, gdyż obaj wiemy, że sytuacja Niemców jest już od dłuższego czasu krytyczna...
Nasze posunięcia są wynikiem Waszej ofensywy i Waszych taktycznych sukcesów.
Oddalamy od siebie moment klęski jak tylko umiemy. Bo cóż nam innego pozostało...

Olivier ---> To będzie bardzo ciężka i wymagająca bitwa dla Niemców.
O wiele trudniejsza od pierwszego starcia o Bayeux. Niech nikogo nie zmylą zdobycze terenowe - Niemcy są zmęczeni, głodni i niewyspani :) Bez amunicji i paliwa.
Jednak na 100% stawią zacięty opór. To mogę obiecać.

28.05.2007
15:12
smile
[221]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Ja bym jednak bardziej obawiał się o losy naszych dzielnych spadochroniarzy, żeby ten niemiecki ołów co się skończy, nie wylądował wpierw w brzuchach bereciarzy:) Co do braku zaopatrzenia to zupełnie jak na moim odcinku, o ile wcześniej braki w piechocie łatały czołgi, to teraz czołgi utkną w miejscu, strach się bać co ze mną będzie:]

28.05.2007
17:01
smile
[222]

Tygrys205 [ Konsul ]

Powiem tyle: jeśli wyjedzie na mnie jakiś jaszczur (a w 99% wyjedzie) to Hitler kaputt, lufa w krzokach :P No ale nie będę z góry oceniał wyniku walki, bo to dopiero sprawdzi się gdy rzeczywiście rozegramy bitwę.

28.05.2007
20:51
smile
[223]

WOLFGRAU [ Konsul ]

Ale cisza... o! słyszę tupot mrówczych stópek!!

28.05.2007
22:40
[224]

Targo79 [ Pretorianin ]

Mam pytanie odnośnie limitu czołgów/pojazdów, które można wziąć do bitwy.
Diuk (o ile dobrze pamiętam) tłumaczył mi, że można wziąć 5 czołgów w tym pojazdy.
Natomiast Olivier w ostatniej bitwie wziął 5 czołgów i 1 transporter. To w końcu jak to jest? Pojazdy są liczone tak jak czołgi i dotyczy ich ten limit czy nie?

28.05.2007
22:42
[225]

T_bone [ Generalleutnant ]

Targo---> Zasada 5 Czołgów to... 5 czołgów pod tym kryją się także pochodne czołgów czyli działa szturmowe i niszczyciele. Wszystko inne jest bez limitów.

28.05.2007
22:53
smile
[226]

Targo79 [ Pretorianin ]

Czyli Diuk mnie okłamał?
A to szuja :D

28.05.2007
23:12
smile
[227]

diuk [ Generaďż˝ ]

Targo --> diuki nie kłamią. Wybierz broń i miejsce. Sekundanci w drodze.

28.05.2007
23:18
[228]

T_bone [ Generalleutnant ]

Targo---> Diuk zapewne nieświadomie użył politycznej gry słownej "Pojazd a czołg" :) :P

28.05.2007
23:33
smile
[229]

Targo79 [ Pretorianin ]

Niech będzie na szabelki :D
Miejsce: Carpiquet, w połowie drogi
Będę czekał o 12, oczywiście jak przeżyjesz wpierw atak DevNulla :D

29.05.2007
07:51
smile
[230]

matchaus [ sturmer ]

Wczoraj wróciłem dość późno (przed 23:00) i zaGGadałem do Koxa, ale bez odzewu.
Bitwy nie udało się rozegrać...

Hans ---> Wracam ostatnio dość późno (okolice 23:00) i nic nie wskazuje, że w najbliższych dniach będzie inaczej (popołudnia spędzam na działce). Po powrocie nie mam za bardzo sił na siedzenie przed kompem... mój pobyt na działce jest dość aktywny :)
Czy w związku z tym mogę Cię prosić o rozegranie bitwy z Koxem?
Kox i HQ Allies ---> Czy nie mielibyście nic przeciwko?
Hans w tym etapie pauzuje, więc sądzę, że byłby dobrym zmiennikiem.

Zaraz napiszę maila do Hansa z rozpiską ruchów strategicznych jakie należy wykonać.

P.S. Jeśli Hans nie będzie mógł, to może Dekert? (też pauzuje)
Rozpiskę w każdym razie wyślę do wszystkich.

[edit]
Maila z ruchami stateg. już wysłałem do wszystkich.
I przy okazji (zwracam się do tych, którzy by zechcieli poprowadzić moją formację) - proszę pamiętać o 'zdjęciu' moich pokiereszowanych oddziałów ze stanu (do force pool'a) i zastąpieniu ich świeżymi i dzielnymi :)

29.05.2007
08:25
[231]

T_bone [ Generalleutnant ]

HQ nie ma nic przeciwko. Pytanie gdzie Kox.

29.05.2007
08:38
smile
[232]

matchaus [ sturmer ]

Spadam zaraz w teren - życzcie mi powodzenia, gdyż warunki mam jak w Afrika Corps ;)

Jeśli mogę coś zasugerować - jeśli Kox się nie pojawi, to może zagra za Niego Pazur?
Dawno nie grał...

29.05.2007
09:07
smile
[233]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

Jezdem abarotna :D

Zwarty prężny i gotowy.

29.05.2007
10:09
smile
[234]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

-no tak ... tak, tak ... of course Hopkins... to by wyjaśniało...

-sir poszła plotka że pana wycofują do pracy w sztabie a my…my jesteśmy na …
-na ??...Hopkins oprzytomniej wreszcie
-no że zostaliśmy spisani na straty i mamy tylko opóźnić niemiaszków… dowódcy plutonów …
- dobra wystarczy nie musisz kończyć … już druga jednostka gdy poczuła brak uścisku na gardle odpuszcza sobie bohaterską postawę…wezwać dowódców drużyn już ja wam kierwa podkręcę śrubę.
- yes sir, certainly, at once!!!

ot i co pozostało jeno kuchnie polowe :(

I ja przyłączam sie do Wolfa... niemiaszki jakiejkolwiek formacji walczą koncertowo. I proszę nie narzekajcie na niemieckie czołgi. Ja swoje aż 3 szermany straciłem w walce z mareczkami (będąc w zasadzce). Na 7-8 ubitych "mareczków" przez moja jednostkę jeden został ubity przez szermana z tak zwanego przyłożenia 30m :D

29.05.2007
11:28
smile
[235]

matchaus [ sturmer ]

Krwawy ---> Piechota nie podlega dyskusji - niemiecka jest lepsza i już :)
Ale co do reszty, to już sobie chyba wyjaśniliśmy co mówią cyfry, prawda? :)

I jeszcze jedno - narzekać nie ma już praktycznie na co, więc po co te słowa? :D

29.05.2007
11:38
smile
[236]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

Mat.... bez przesady... niemiaszki odnosiły sukcesy nie dlatego że mieli lepsze tanki, ale że współdziałali koncertowo wszystkie rodzaje jednostek.
Sorki, ale jeszcze żadna armia nie wygrała wojenki samymi czołgami. Wystarczy poczytać "późne dzieła braci Grimm" a dowiecie sie jak to współcześnie ... ruskie na ten przykład... tankami chcieli zdobyć Grozny i co z tego wynikło :D

Narzekać...nie narzekać ...raczej starać sie :) Teraz to juz po ...kompocie jak mawiają

29.05.2007
11:57
smile
[237]

matchaus [ sturmer ]

Krwawy ---> Kolega sugeruje jakieś nawiązania do rzeczywistości, a tu mamy tylko zera i jedynki! :D
Na wojnie to było i tak, że koleś z bagnetem uchylił klapkę i wyrżnął załogę czołgu.
Albo jedna załoga rozwaliła 15-cie innych maszyn - ot, życie.

Ja pisałem o zastosowanych w grze parametrach pancerza i dział.
Naturalnie moje zainteresowanie tymi wartościami było wynikiem licznych klęsk niemieckich czołgów i dział w konfrontacji ze sprzętem alianckim.

I jeszcze jedno. Oczywiście - w tej grze czynnik losowy również występuje!
Ale rachunku prawdopodobieństwa nie oszukasz :)))

29.05.2007
11:58
smile
[238]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Widzę nic nowego z rana. Kampania stoi, poza tym tradycyjne rozmowy nad wyższością łyżki nad widelcem. Może wieczorem coś się ruszy.

29.05.2007
12:03
smile
[239]

matchaus [ sturmer ]

Olivier ---> Nie ma to jak postrzępić sobie klawiaturę, pisząc kilka oczywistych 'dyrdymałów', prawda? :))

29.05.2007
12:13
smile
[240]

WOLFGRAU [ Konsul ]

Matchaus---> Tu pozwolę sobie się nie zgodzić, bo rzeczywistość nigdy nie jest taka jaką wydaje się nam być :P

29.05.2007
12:15
smile
[241]

diuk [ Generaďż˝ ]

olivierpack --> przecież łyżka jest wyższa od widelca, czyż nie? Wystarczy położyć je obok siebie (oczywiście z jednego kompletu)...

29.05.2007
12:27
smile
[242]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

z bagnetem powiadasz ... heh a to ciekawe byc musi :D

ja jeno widze że wam niemiaszką serca do walki nie staje :)
wy tylko w przewadze i dalsze ... a żołnierza zmotykować trzeba, by i wiedział za co walczy i krew przelewa :D

29.05.2007
12:36
[243]

matchaus [ sturmer ]

Wolf ---> Zezwalam na pozwalanie (sobie) ;))

Krwawy ---> Nie ma sukcesów strategicznych bez sukcesów taktycznych.
Na razie moja strategia skupia się na przeszkadzaniu Wam w dyskontowaniu Waszych sukcesów taktycznych.
Będą sukcesy taktyczne to i morale będzie zwyżkować.

P.S. Bagnet to małe miki. Pewnie nie jeden zginął od uderzenia pioruna, walnięcia (się) w głowę łuską po pocisku, smrodu skarpet kolegi czy zatrucia starą tuszonką :))

29.05.2007
12:41
smile
[244]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

co do tuszonki .... baaa niemieckiej kiełbasy "powąchaj jak smerdzi" to i skłonny jestem uwierzyć, ale tak zaraz bagnet, łuska... eeeee to jakas Gebelsowska propaganda, że o skarpetach nie wspomnę. My wyznawcy i znawcy onucek o takich dziwach nie słyszeli :D

29.05.2007
12:58
smile
[245]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

diuk. To spróbuj jeść kotleta łyżką, albo zupę widelcem.

29.05.2007
13:08
[246]

WOLFGRAU [ Konsul ]

Olivier ----> Zależy jaki kotlecior , jak mielony to da radę :) Jak schaboszczak to cóż.... :)))) Lepiej niej spagetti samą łyżką spróbują :)))

29.05.2007
18:17
[247]

T_bone [ Generalleutnant ]

Mam nadzieję że to Kox rozegra bitwę bo szkoda żeby zmarnowały się indywidualne rozkazy które pisze i wysyłam w pocie czoła :P

29.05.2007
18:45
smile
[248]

PaZur76 [ Gladiator ]

Nie chrzań T_bone ;-), raczej ręce Ci się trzęsą na samą myśl, że to akurat JA mógłbym przejąć jednostkę Koxa (i oczywiście przykładnie ją wykrwawić ;-). A stary kwękała Olivier ;-) to pewnie już nawet zawału dostał słysząc o tym pomyśle ;-P.
Uspokoję Cię, T_bone - ja nie mam czasu bawić się w zastępstwa, chociaż doceniam troskę Matchausa o moje morale [232]. Na marginesie - zbyteczna troska bowiem morale u mnie sięgnęło zenitu ;-) po haniebnej ucieczce kampfgruppe "Matchaus" z Bretteville (nie czarujmy się Mat, historia jednoznacznie zinterpretuje ów fakt ;-P). [A poza tym Mat, szczwany lisie żywopłotów, kto uwierzy w tą Twoją rzekomą troskę, przeca wszyscy wiemy, że kombinujesz tylko jak tu do końca wykorzystać to najsłabsze ogniwo aliantów czyli mnie ;-P.]
Mało tego: nie wiem czy będę miał czas rozegrać ew. swoją bitwę (kiedyś mnie chyba znowu rzucicie do boju, ha!?). Pół biedy z samą bitwą (te pół godziny raz na ruski rok się zawsze znajdzie), o to kilkudniowe planowanie mi chodzi, to moja ulubiona faza przygotowań i bez niej nie ma tej całej przyjemności. Tak na wszelki wypadek uprzedzam, coby nie było, że nie mówiłem.

29.05.2007
20:21
smile
[249]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Ależ drogi PaZur'ku, ja dostanę zawału jeżeli dzisiaj znowu będą kampanijne nici, a na to się zanosi sądząc po szerokim odzewie. Grać może ktokolwiek, ważne żeby grać chciał.

29.05.2007
20:24
[250]

WOLFGRAU [ Konsul ]

Ja bardzo chętnie :D :P

29.05.2007
20:33
[251]

T_bone [ Generalleutnant ]

Złóżcie się dla mnie na Walthera P-38 a zapewniam że dopilnuje aby każdy gracz był odpowiednio zmotywowany ;p
W następnej kampanii <lol> trzeba będzie ustalić wstępną listę dwóch graczy na jednostkę w tym jeden zastępca.

29.05.2007
20:34
[252]

diuk [ Generaďż˝ ]

Zaraz zaraz, ja się juz zgubiłem... To KTO teraz gra?

Kox za matchausa z Pazurem za Wolfgraua?!!

29.05.2007
21:32
[253]

DevNull [ Konsul ]

"W następnej kampanii <lol> trzeba będzie ustalić wstępną listę dwóch graczy na jednostkę w tym jeden zastępca."
Raczej należy ograniczać się do mniejszych kampanii, z mniejszą liczbą graczy. 2x2, 2x3, 4x4 maks. Nic nie szkodzi na przeszkodzie, żeby toczyły się dwie kampanie równocześnie.
Dowództwa nie są w stanie motywować i organizować tak wielu "weekend warriors" naraz.
A komentarze herr Oliviera bynajmniej nie tworzą miłej atmosfery, ani do niczego nie motywują (bez urazy, albo z urazą, mam to w nosie w sumie).
Jeśli o mnie chodzi, wracam teraz z biura po godzinie 18-19, jak przyjdzie mój czas, chętnie postrzelam. W miarę sił, środków, możliwości i ochoty.

29.05.2007
21:40
smile
[254]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

DevNull. Odkąd tutaj bywam, a jest tego już ze cztery lata nikt mi do tej pory nie zwrócił uwagi, że moje komentarze nie tworzą miłej atmosfery, albo więc byłem właściwie rozumiany (najpewniej, nie jestem zbyt skomplikowanym człowiekiem poza tym znamy się tutaj w dużej mierze ale i w różnym stopniu), albo nie było nikogo kto by sie odważył (wątpliwe, wirtualnie głowy nikomu urwać się nie da). Ale jeżeli poprawi ci to samopoczucię ograniczę się w tych straszliwych komentarzach siejących popłoch w twojej delikatnej psychice, tylko tyle i aż mogę uczynić.

PS. Można także rozważyć mozliwość 10 równoległych kampanii 1vs1, a najlepiej zajmijmy się ogródkiem, powstrzymajmy się od pisania, wtedy zapanuję powszechne szczęście i harmonia. Intrygujący zamysł, trzeba przyznać:)

29.05.2007
21:47
[255]

T_bone [ Generalleutnant ]

Diuk---> święty mikołaj... <sarkazm>. Kox JEST na GG, bombardowałem mu to gg i maila uważam że ma predyspozycje do stoczenia tej bitwy a jeśli jej nie stoczy to nie wiem... Olewa ?? Strona Niemiecka... matchaus niby nie gra, niby ma grać Hans ale hansa nie widać, nie wiem czy wie.

29.05.2007
21:56
[256]

T_bone [ Generalleutnant ]

A teraz na spokojnie... Jak coś nie idzie do przodu to trzeba mechanizm powoli nakręcić na nowo. Jeśli do jutra nie będzie żadnych informacji od Koxa czy Hansa to bitwę zagra w kolejności kolejki:
1. Pazur 2. Lim 3. Ja ;p
Co do Niemców to nie mnie tu ustalać ale niech będzie że kto pod ręką.

29.05.2007
22:02
smile
[257]

T_bone [ Generalleutnant ]

AHa Olivier nie przypominam sobie odkąd pamiętam żebyś tak zrzędził jak teraz :D Myślałem że to zawsze była moja działka ale jak widać jest to zaraźliwe...
"Bez sensu, oj bez sensu, pójdziemy na kampę i jak zwykle zginiemy" :D:D

29.05.2007
22:20
smile
[258]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Jakoś trudno mi przyjąć do wiadomości jak dwie linijki tekstu wypisane gdzieś w internecie to już "zrzędzenie", nie wiedziałem że te moje dyrdymały wogóle ktoś czyta, a co dopiero traktuję poważnie:p Zależało mi na jakimś rozsądnym tempie, ponieważ myślałem, że leży to w interesie nas wszystkich i taka jest wola ogółu, przynajmniej były takie głosy. Najwyraźniej się pomyliłem. Dostosuję się posłusznie do szybkości jaka by ona nie była, obyśmy tylko za pół roku zdrowi byli.

29.05.2007
22:29
[259]

T_bone [ Generalleutnant ]

Oli---> To taki paradoks, niby jest wola no ale skąd w takim razie w ogóle te przestoje.

Na razie jestem cierpliwy, ale ta cierpliwość się kończy z każdym pytanie do koxa o znaki życia. Jak ktoś pisze że jest zajęty i nie zagra to ok, ale ignorancji i olewania tolerować nie będę :P Skutki będą proste jak konstrukcja cepa, out z zabawy.

29.05.2007
22:42
[260]

T_bone [ Generalleutnant ]

Kox w swej niepojętej łasce raczył w 2 dniu oczekiwania przemówić a oto co rzekł "nie gram, mało czasu mam teraz".

Pazur jesteś chętny na tą bitwę ??

Od strony Niemców mile widziane deklaracje Hansa, Dekerta lub Mackaya.

29.05.2007
22:43
smile
[261]

Mackay [ Red Devil ]

To i ja troche pozrzedze zeby olivier nie czul sie osamotniony.

Moja jednostka ugrzezla gdzies, do konca nie wiadomo gdzie, rozkazy ze sztabu przestaly nadchodzic i chyba sam Fuhrer przestal juz na panike swoich generalow odpowiadac "poslijcie tam kampfgruppe macka". Ostatni wystrzal w II Panzer Lehr zbiegl sie z ostatnim wystrzalem Tygrysa w Hottot, kilka ladnych dni (rund) minelo a tu frontu malo tego ze nie widac to bitwy posuwaja sie w tak szalonym tempie ze nie wiadomo czy kiedykolwiek wogole go jeszcze moja jednostka zobaczy. Na zastepstwo tez sie raczej nie zanosi, wiec pozostaje mi Was mocno dopingowac! :)

P.S. Wszystkiemu winna pewno ta suka Blondi ktora zjadla zeton z napisem II Panzer Lehr ze stolu w sztabie OKW...

edit:
o jak milo - zwiad lotniczy aliantow dostrzegl moja gotowosc bojowa

Ja jestem chetny! Teraz albo jutro w godzinach 22:30+

29.05.2007
22:47
[262]

T_bone [ Generalleutnant ]

Mac---> Alianci o tobie nie zapomnieli :D

Uzyskaj tylko błogosławieństwo Matchausa :P

No to teraz czekamy na reprezentantów strony Brytyjskiej, bitwa musi być rozegrana jutro wieczorem :) <Widzi las rąk>

29.05.2007
22:52
smile
[263]

WOLFGRAU [ Konsul ]

A mnie sie podoba poganianie. Sprawa była jasno postawiona. Zgłaszasz się - grasz. Szanujcie czas innych. Kampania równoległa 2na2 czy 4na4 - troszkę bez sensu, To co? Będziecie 2 czy 3 rownoległe forum prowadzić żeby nie mieszać co kto do kogo mówi?
Grajcie nie gadajcie.

29.05.2007
23:11
[264]

matchaus [ sturmer ]

Właśnie wróciłem. Jestem (jak już wcześniej wspomniałem) dość 'zdechnięty'..

Ale nie omieszkam omówić kilku spraw.

Pazur ---> Coś mi się mocno wydaje, że nie śledzisz wątku. Wtedy właściwie oceniłbyś moją propozycję wystawienia Hansa do walki z Koxem, ew. z Tobą.
Hans chyba się nie obrazi (wszak sam o tym pisał) jeśli powiem, że nie należy do weteranów walk H2H w CC.
A Ty zauważasz tylko swój poziom gry...

Olivier ---> "Odkąd tutaj bywam, a jest tego już ze cztery lata nikt mi do tej pory nie zwrócił uwagi, że moje komentarze nie tworzą miłej atmosfery, albo więc byłem właściwie rozumiany (najpewniej, nie jestem zbyt skomplikowanym człowiekiem poza tym znamy się tutaj w dużej mierze ale i w różnym stopniu), albo nie było nikogo kto by sie odważył (wątpliwe, wirtualnie głowy nikomu urwać się nie da)."
Co prawda sprawa nie dotyczy tego wątku, ale pozwolę się z Tobą nie zgodzić :)
(co do ciągłego czasu bytności również)
Faktem jest, że jesteśmy w wielu aspektach zachowań podobni, ale ja nigdy przenigdy nie zarządzam w 'podbramkowych' sytuacjach komendy 'w tył zwrot' :)


Allies HQ ---> Sądzę, że Kox dość traumatycznie odebrał ostatnią bitwę ze mną, więc niejako z premedytacją prosiłem Hansa o zastępstwo.
Hans tylko przez częstą grę nabierze doświadczenia, a idzie mu już coraz lepiej!
Wierzę, że moja propozycja została właściwie odebrana przez wszystkich zaangażowanych w naszą kampanię.


P.S. Mackay ma oczywiście moją zgodę na zastępstwo. Tak samo jak każdy 'Niemiec', który się dobrowolnie zgłasza do popchnięcia kampanii naprzód :)

29.05.2007
23:27
smile
[265]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

I pomyśleć, że w zamierzchłych czasach kiedy co piątek wybijała godzina 21., pięć osób które realnie spotkały się długo potem (bądź do dziś się nie spotkały) karnie zjawiało się na znacznie bardziej wymagającym wirtualnym polu walki tocząc jakże wyczerpujące (psychicznie i fizycznie) walki, bez wględu na to czy sufit się walił, czy podłoga, czy sto innych nieszczęść (a jak wiadomo życie jest pełne poezji walącej się prosto na łeb). Pięć osób i ani jednej mniej, bo bez tej jednej potencjalnie nieobecnej pozostała czwórka nic począć nie mogła, chyba że najeść się wstydu przed podobnymi osobnikami rorzuconymi gdzieś po kraju. Tak, tak, część tych herosów wciąż jest obecna pośród i wokół nas:) Czy to były śmieszne czasy, czy to my byliśmy śmieszni, czy może chodziło o coś więcej?:p

matchaus. Doprawdy nie jestem aż tak przenikliwy, żeby na podstawie tego co piszesz klarownie wiedzieć o co chodzi. Natomiast nieklarownie, pozwolę się z Tobą nie zgodzić:) (co do ciągłego czasu to wszystko się zgadza, choć specjalnie nie wyliczałem)

30.05.2007
07:29
smile
[266]

PaZur76 [ Gladiator ]

No więc powtórzę, T_bone: nie mam czasu na zastępstwo (sorry), będzie dobrze jeśli znajdę go na swoją potencjalną bitwę.

Ale co Ty taki formalny, Matchaus? Przecież żartowałem w [248] z tym "kombinowaniem" i dwa - faktycznie, nie wiedzieć czemu pomylił mi się Hansvonb z WOLFGRAUem, mój błąd.

30.05.2007
08:25
[267]

matchaus [ sturmer ]

Pazur ---> Ekh... masz rację - przepraszam.
Na pierwszy rzut oka wydawało mi się, że w tym 'żartowaniu' jest drugie dno :-)

W każdym razie - chyba wszystko zostało już omówione i zapięte na ostatni guzik.

30.05.2007
08:59
smile
[268]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

Bone jesli żaden herbaciarz (który nie walczy w tej turze) nie zgłosi swej gotowości to... ja "biedny miś" mogę powalczyć :)

30.05.2007
09:42
[269]

diuk [ Generaďż˝ ]

matchaus --> o, to ja też się piszę, Krwawy ma u mnie zaległe bęcki :-)

30.05.2007
12:11
[270]

Lim [ Senator ]

Niestrudzony zazwyczaj Mat nie ma czasu, kampania stoi, wątek rośnie do rozmiarów dobrej piwnej karczny, humory dopisują a w wątku zagościły dowcipy przeplatane ironią, zamiast raportów z pól bitewnych.
Odwagi panowie oficerowie, z mężnym sercem i bojowym okrzykiem ruszajmy do boju …
a tymczasem choćby/chodźmy do nowego wątku ;)
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=6458016&N=1

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.