mirencjum [ operator kursora ]
„Popij promila” - studenci się bawią
Nie jestem studentem, ale widzę, że ciemniactwo, brak pomysłów na sensowną zabawę ma się w tym środowisku dobrze. Gdyby przeprowadzono ankietę, z czym kojarzy Ci się student, to pijaństwo byłoby w czołówce. Rośnie elita ....
To jeden z popularnych konkursów dla uczącej się młodzieży:
"Zapraszamy wszystkich » sumiennych «studentów AE do udziału w nowym konkursie badającym (nie)trzeźwość. Pomiary będą przeprowadzane podczas trwania wszystkich ekomaliowych imprez (włącznie z imprezami wieczornymi w klubach). Ostatniego dnia wyłonimy zwycięski wydział, rok i oczywiście najbardziej (nie)trzeźwego studenta. Można brać kilka razy udział w pomiarze - pod uwagę będzie brany największy wynik” – zachęcali organizatorzy na stronie internetowej.
...Tymczasem na pucharze ufundowanym dla zwycięzcy wygrawerowano napis: „Dla najbardziej pijanego studenta”. Wygrał Tomek, który upił się niemal do nieprzytomności (3,8 promila to zdaniem lekarzy już bardzo niebezpieczna dawka alkoholu)."
Biały_695 [ Konsul ]
Mocny jest...
dr. Acula [ Under cover of darkness ]
Jest ciężka nauka, to musi być też czasem zabawa.
Łysack [ Mr. Loverman ]
Konkurs został zaakceptowany jako zawody o charakterze edukacyjnym.
buahahahaa :))
Aen [ MatiZ ]
Dooobre. Trzeba będzie u siebie wprowadzić.
Raziel [ Action Boy ]
bauhaha:D w koncu ekonomalia!:)
garrett [ realny nie realny ]
polecam poznańskie mpk w czasie juwenaliów, nocą zarzygane siedzenia , słoma z butów i narąbana studencka brać
frer [ God of Death ]
Jak czytam o takich rzeczach to choć sam w nich nie biorę udziału to czasem wstydzę się bycia studentem. Jeszcze jak pomyślę, że to ma być przyszłość intelektualna narodu to od razu zastanawiam się do jakiego kraju najlepiej wyjechać. :P
Orrin [ Najemnik ]
Dajcie spokuj. Czlowiek musi sie wyszalec by pozniej za pare lat gdy bedzie powaznym czlowiekiem mial co wspominac. To ze teraz na imprezie sie upija nie znaczy ze skaczy z czerwona wisnia pod monopolowym
Grucha [ Generaďż˝ ]
Orrin---> i tu się grubo mylisz. Duży procent z ostro imprezujących studentów, kończy (albo i nie) na granicy alkoholizmu albo są wręcz alkoholikami. Mam dostęp do badań na ten temat więc wiem o czym mówię. Strasznie to smutne.
Dopóki alkohol będzie powszechnie akceptowany w naszym społeczeństwie to się nie skończy.
Krala [ Loon III ]
E tam, z igły widły. Niech sie bawia ludziska ;)
frer [ God of Death ]
Orrin --> Z doświadczenia wiem, że większość z tych imprezujących i nadużywających alkoholu studentów można podzielić na 3 kategorie:
- tych co już są ustawieni (np. mają bogatych starych) i się nie martwią o przyszłość
- tych co w sumie mają gdzieś studia i zależy im tylko na ich ukończeniu choćby byle jak
- tych co się po prostu lubią bawić, ale nie ma co liczyć na to, że po studiach skończą, choć może skończą, ale z marskością wątroby w szpitalu.
Łysack [ Mr. Loverman ]
Krala, Orrin -> zabawa w kto najwięcej wypije jest idiotyczna i to wcale nie służy temu, żeby się wyszaleć. jak chcą się wyszaleć to niech sobie urządzą koncert, poskaczą w pogo, potem jakieś zabawy typu wrestling na trampolinie czy coś takiego:) a jak chcą robić konkurs na picie to niech zorganizują kto będzie najbliższy wyniku jednego promila. wtedy rzeczywiście organizatorzy mogliby się tłumaczyć, że konkurs ma na celu uświadomienie jak niewiele trzeba alkoholu, żeby mieć 1 promil we krwi i takie tam...
Arczens [ Legend ]
Ale jaki szacun ma potem taki zwyciezca ;)
frer [ God of Death ]
Ale jaki szacun ma potem taki zwyciezca ;)
Ta, po studiach sobie wpisze to do CV. Ciekawe co mu pracodawca powie. :P
Arczens [ Legend ]
frer => Na wyjezdzie integracyjnym sobie powspominaja ;)
siwCa [ Legend ]
Łysack, nie wiem, ale czytając Twoje posty mam wrażenie, że to są posty chorągiewki na wietrze.
Raz piszesz, że alkohol jest zły. W innym wątku, że w każdą sobotę uwalasz się do granic. W jeszcze inny, że tylko czasami pijesz bo coś. Rozumiem, że to tylko forum, ale bez przesady.
hopkins [ Zaczarowany ]
Straszne!!! :) W Gliwicach byl konkurs na najwyzszy mandat imenny :) Wygral koles o lacznej sumie mandatow 1250zlotych! To Ci dopiero skandal!
Pshemeck [ Dum Spiro Spero ]
"chcesz nic nie robic - zostan studentem" To do bolu prawdziwe stwierdzenie :) Na studiach pilismy czesto i duzo, ot taki urok :)
promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]
Zabawa powinna się nazywać "przepij promilusa" :D
Łysack [ Mr. Loverman ]
siwCa -> kiedy napisałem, że uwalam się do granic w soboty? napisałem, że gdy ktośtam będzie pił w soboty polubi soboty a zacznie narzekać na niedziele. nie piszę też że alkohol jest zły - owszem jest, ale tylko wtedy gdy się przesadzi. w granicach normy, się znaczy nie więcej niż 2 piwa jest ok:) a piję rzadko, bo w tym roku zaledwie parę razy po jednym piwku:)
Karl_o [ maniaC ]
A tam pierd(#&$ . Nie ma to jak sobie tdobrze popic:) Raz na jakis czas mozna :D Zwlaszcza w Juwenalia
Orety [ Pretorianin ]
Brawo! Tak trzymać.
ronn [ moralizator ]
respekt
Dycu [ zbanowany QQuel ]
90% ludzi na juwenalniach to gimnazjaliści i licealiści... Nie wiem czy wiecie O_o
Wiewiórk [ - Syska ! ]
GRATUL !
Behemoth [ Ayrton Senna ]
"chcesz nic nie robic - zostan studentem"
Trzeba dodać - zostań studentem studiów prywatnych.
U mnie o ile pierwszy semestr był delikatny to teraz w drugim mam istną rzeźnię. Takie pieprzenie "chcesz nic nie robić" można sobie wadzić bardzo daleko, bo prawda jest taka, że trzeba zasuwać żeby się nie pożegnać z uczelnią.
A na juwenaliach i innych imprezach jak najbardziej można się wyszaleć.
BIGos [ bigos?! ale głupie ]
wole studentow mierzacych sobie promile niz nie-studentow napierdalajacych sie sztachetami po meczach.
siekator [ Król Rybak ]
Czym więcej obowiązków tym więcej przyjemności.
promyczek303 [ sunshine ]
siekator --> jeżeli uwazasz, że przyjemnością jest upijanie sie prawie do nieprzytomności to respect ;]
SiwCa --> Wiem. Tylko tej "rozrywki" akurat nie uważam za przyjemność. 2-3 piwka owszem :) Ale jak to mówią co za dużo, to nie zdrowo :)
siwCa [ Legend ]
promyczku, każdy ma inny sposób na spedzanie wolnego, miłego, czasu.
Dessloch [ Senator ]
Behemoth [Kocham Marysię]
"chcesz nic nie robic - zostan studentem"
Trzeba dodać - zostań studentem studiów prywatnych.
U mnie o ile pierwszy semestr był delikatny to teraz w drugim mam istną rzeźnię. Takie pieprzenie "chcesz nic nie robić" można sobie wadzić bardzo daleko, bo prawda jest taka, że trzeba zasuwać żeby się nie pożegnać z uczelnią.
nie kazdy jest na tyle inteligentny zeby ten zwrot do niego stosowac :>>>
Aen [ MatiZ ]
"chcesz nic nie robic - zostan studentem"
Trzeba dodać - zostań studentem studiów prywatnych.
Trzeba dodać - większość kierunków humanistycznych
pablo397 [ sport addicted ]
"chcesz nic nie robic - zostan studentem"
Trzeba dodać - zostań studentem studiów prywatnych.
Trzeba dodać - większość kierunków humanistycznych
Trzeba dodac - na kiepskiej uczelni.
a jak ktos nie wierzy, ze na humanie to nie trzeba sie uczyc wzorkow z polibudy zapraszam. ostatnio na poprzedniej sesji profesor rozjebal mnie pytaniem kto byl ministrem rolnictwa w latach 1948-52 (luzne daty), a ze nauke historii polski skonczylismy na 1945 z braku czasu na wykladach (pare przepadlo) to trzeba bylo samemu sie doedukowac. a to, ze studiuje dziennikarstwo i mam zamiar pracowac w branzy komputorwej juz nikogo nie obchodzi...
a co do samego topicu: tak, oczywiscie, w sredniowieczu zakowie chodzili grzecznie po miescie, nie rozrabiali, nie lobuzowali, tylko teraz takie ludzie. co to za intelektualisci nam rosna?! hipokryzja i ignorancja w narodzie osadzona jest gleboko...
ogladajac relacje w tv z tegorocznych moich juwenaliow tez bylem lekko zdziwiony gdy pokazali kolesia robiacego przewroty czy cos w blocie :) i do tego komentarz socjologow o sensie takiego zachowania, w skrocie: cos normalnego i nie jakies tam zezwierzecenie, tylko bedace od zawsze. a ze starsze osoby nie pamietaja, albo nie chca pamietac to ich sprawa. ksiazki nie klamia :)
osobiscie tez mnie troche denerwuje czasami wyjatkowe bydlece zachowanie podczas juwenaliow (glownie dlatego, ze malo pije i rzadko sie upijam), ale wiekszosc wyjatkowego lobuziarstwa to powoduja 'pseudo studenci', no chyba, ze 5 kolesi w dresach na lyso to studenci z awfu przyjechali. prawdziwy student zgodnie z tradycja (ktora nie panuje od tych x lat, tylko od daaawna) to sie napije i bedzie lezal a nie szyby w przystankach wybijal :P (takie luzne spojrzenie)
a jak ktos chce nadal polemizowac to moge poprzytaczac pare przykladow od znajomych, co studiowali w kwiecie prl-u co wtedy wyprawiano :) (w skrocie: ciezej o alkhol markowy typu piwko ze sklepu bylo to inaczej sobie radzili :P)
Dycu [ zbanowany QQuel ]
pablo - Co do kierunków humanistycznych - Naprawdę większość to zpachajdziury ludzi którzy nie mają pomysłu na życie.
Oczywiście, część z nich coś-tam będzie robić, jednak większość czeka smutny los.
KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]
HA! I TAK MA BYĆ!!
wreszcie jakiś konkurs dla ludzi :)
Raziel [ Action Boy ]
po przeczytaniu tych wszystkich komentarzy, jeszcze bardziej cieszę się na myśl o uwaleniu się leśnym dzbanem po maturze:)
piecupiecu [ Konsul ]
do studenów nie mam nic...ale do idei tego pomysłu....zresztą sami wiecie...