GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Dlaczego lokalizacje gier sa tak kiepsko zrobione.....

02.08.2002
14:42
smile
[1]

Toolism [ JCreator ]

Dlaczego lokalizacje gier sa tak kiepsko zrobione.....

Konkretnie chodzi mi o np Diablo II, Warcraft III, Baldurs Gate 1 i 2... wszystko jest naprawde "na odwal".
Kolejne pytanie jest nastepujace: Dlaczego w 21 wieku, w Polsce ktora wyszla juz z ery komunizmu.. gdzie mlodzierz ponoc uczy sie bo rozumie juz ze bez tego czeka ich albo kradzierz albo budka z piwem....... MLODZIERZ domaga sie lokalizacji..... ponoc w kazdej szkole uczy sie jezyka angielskiego.

02.08.2002
14:43
smile
[2]

Tofu [ Zrzędołak ]

Przypomina mi się mój pierwszy wątek tutaj - ta sama tematyka... I opieprz od Rysława... :))) Ech, to były czasy... :P

02.08.2002
14:45
smile
[3]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

A co mial mowic Tofu, mial Ci racje przyznac? *smieje sie*

02.08.2002
14:46
smile
[4]

Tofu [ Zrzędołak ]

rothon - nooo wiesz - mógł rekruta zignorować ;)m Ale i tak się cieszę bo dzięki temu poznałem fajnego gościa :))) (a lokalizacji jak nie lubiłem, tak dalej nie lubię :D)

02.08.2002
14:47
smile
[5]

Toolism [ JCreator ]

?:))) Tofu moglbys cos szerzej o tym?:)) A jednoczesnie..;) nie zchodzmy z tematu..

02.08.2002
14:49
[6]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

Ja tez nie lubie lokalizacji tak jak bledow ortograficznych... MLODZIEZ!!! I akurat BG 1&2 jest Imo dobrze spolszczone.

02.08.2002
14:50
[7]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

A tak w temacie to sie zastanawiam Toolism, skad wniosek, ze lokalizacje sa "na odwal"? Poprzyj to jakims przykladem z jednym chociaz. Porownywales oryginalne listy dialogowe z lokalizowanymi, czy jak? Jednynie co mnie sie nie podoba, to zle dobrane glosy, no ten w intro do MM9 pobil rekord. Ale "na odwal", hmmmmm, nie rozumiem.

02.08.2002
14:50
smile
[8]

Toolism [ JCreator ]

oppppps......... Ale wstyd.... Czy mowilem juz ze jestem dysortografem?:)

02.08.2002
14:51
[9]

Tofu [ Zrzędołak ]

Toolism - szerzej o tym, jak mnie RYsław opieprzał, czy szerzej o tym, jak bardzo nie lubię lokalizacji? ;)

02.08.2002
14:52
smile
[10]

Toolism [ JCreator ]

Oczywiscie rothon. Mam 2 wersje Diablo II oraz 2 wersje Warcrafta III. Tylko z baldurami widzialem u kuzynka w stanach.... ale bylo o niebo lepsze.... Po prostu u nas aktorzy sie nie przykladaja.. ich glosy przypominaja te ze sceny teatrlanej pelne przesady i zbednego upiekszania... Porownaj sobie teksty amazonki z amazonka;))) Jedna brzmi powazne... druga jest jak baba ktorej zrobiono trepanacje i teraz mowi jakos dziwnie....

02.08.2002
14:52
smile
[11]

Toolism [ JCreator ]

Oczywiscie rothon. Mam 2 wersje Diablo II oraz 2 wersje Warcrafta III. Tylko z baldurami widzialem u kuzynka w stanach.... ale bylo o niebo lepsze.... Po prostu u nas aktorzy sie nie przykladaja.. ich glosy przypominaja te ze sceny teatrlanej pelne przesady i zbednego upiekszania... Porownaj sobie teksty amazonki z amazonka;))) Jedna brzmi powazne... druga jest jak baba ktorej zrobiono trepanacje i teraz mowi jakos dziwnie....

02.08.2002
14:53
[12]

Toolism [ JCreator ]

O jednym i o drugim;) I przepraszam za podwojny post.

02.08.2002
14:55
smile
[13]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Czyli to co mowie, zle dobrane glosy, a to jeszcze nie oznacza dla mnie zle zlokalizowanej gry, "na odwal". Ale to wylacznie moja opinia. Sa oczywiscie i wspaniale wyjatki, np. ten z Gorasul: "Dziesiec zim mineło od czasu, gdy Roszondas wyruszyl w swa ostatnia podroz. Dziesiec zim, od kiedy umarl ostatni sprawiedliwy ..." :-)))

02.08.2002
14:56
[14]

Tofu [ Zrzędołak ]

Toolism - o to też trochę rozbijaliśmy się z Rysiem - problem leży nie w tym, jak zrobione są lokalizacje, tylko jak podłożone są głosy (a zgodzę się, że w wielu wypadkach fatalnie). Sama lokalizacja, czy jej większa część - tłumaczenie w większości wypadków zrobiona jest bardzo profesjonalnie... Niestety tłumacze nie mają wpływu na to, co z ich pracą zrobi wydawca i producent tytułu i potem dostajemy takie "kwiatki" jak Imoen mówiąca z kresowym akcentem...

02.08.2002
15:00
smile
[15]

Toolism [ JCreator ]

O wlasnie;))))) To bylo ciekawe bo w wersji angielskiej mowila calkiem normalnie. A co myslicie o tym co zrobiono w ARCANUM. Domyslnie gra byla w wersji GB a dodana byla plytka umozliwiajaca lokalizacje. Osobiscie uwazam ze to rozwiazanie jest wspaniale.

02.08.2002
15:35
smile
[16]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

Zglaszam sie wywolany do tablicy. Przynajmniej jakos wykorzystam konstruktywnie moj 1000 post na forum :) Tak wiec, Toolismie, co masz do zarzucenia Warcraftowi na przyklad. Moim zdaniem i zdaniem naprawde wielu graczy, wyszedl bardzo dobrze. Co Ci sie nie podoba. Jesli chodzi o D2 to pewnie wiem co Ci sie nie podoba, ale mozesz sprecyzowac. To samo jesli chodzi o reszte tytulow. Gwarantuje Ci, ze bardzo powaznie podchodze do swojej pracy, na grach (jak mniemam) sie znam, a i angielskim wladam chyba calkiem niezle... No to czekam na ciosy :)

02.08.2002
15:38
[17]

Cubituss [ Komputer ŚWIAT GRY ]

I ja się podłączę pod wątek - a jak się ogólnie podobała polonizacja Arcanum od strony warsztatowej? :))

02.08.2002
15:42
smile
[18]

Tofu [ Zrzędołak ]

Cubituss - od strony warsztatowej ufam, że została zrobiona przynajmniej dobrze, ale przyznam Ci się szczerze, że płytka z polską nakładką dalej leży nierozdziewiczona w pudełku u mnie na półce... :))) Rysław - dlaczego od razu na ciosy ;) Już kilkakrotnie na tym forum dochodziliśmy do wniosku, że <wazelina> Tobie jako tłumaczowi niewiele można zarzucić </wazelina>, a to, co inni robią z Twoją pracą (vide ten przeklęty tekst o wojnie w FT:BoS) to już niestety nie Twoja działka...

02.08.2002
15:47
[19]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

Tofu, dzieki za mile slowa. Na cale szczescie w FT:BoS nikt nie ingerowal w spotkania losowe i wsadzilem tam troche fajnych tekstow :) Ale szczerze jestem ciekawy zarzutow odnosnie War3, jako ze nawet spora grupka wielkich przeciwnikow polskiej wersji z forum battlenet.pl uznala, ze polski Warcaft3 jest bardzo fajny. I naprawde glosy w polskiej wersji sa wrecz rewelacyjne - potwierdzili to tez testerzy Blizzarda...

02.08.2002
15:48
smile
[20]

Toolism [ JCreator ]

Chyba zle nazwalem watek.. ja mam tylko pretensje do tragicznych glowow w grach.. Bo jezeli chodzi o tlumaczenie to jest na normlanym poziomie. Ale to glosy tworza klimat gry w wielu sytuacjach.... Po prostu glosy aktorow z oryginalnego WIII lub DII sa 10000 razy lepsze od ich polskich odpowiednikow.......

02.08.2002
15:50
smile
[21]

Toolism [ JCreator ]

Nie moge tego uzasadnic;) poniewaz zadnego z tytulow juz nie posiadam.;) Przyznaje Ryslawie.. ze nie jestem dostatecznie przygotowany. A tak w ogole to troszke rozumiem;) bo sam tlumacze prywatnie teksty z anglika na polski. CHODZI MI TYLKO O GLOSY!:)

02.08.2002
15:50
[22]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

Toolism - kwestia gustu. Ja na przyklad wole glosy z polskiego Warcrafta. Sa naprawde swietne (druzyna goblinskich saperow). Nie wspominajac juz o kapitalnych tekstach, jakie wypowiadaja ;)

02.08.2002
15:52
[23]

Tofu [ Zrzędołak ]

Zgadzam się, że w większości polskich wersji gier (a przynajmniej większości tych, w które grałem) niektóre głosy są dobrane conajmniej niefortunnie... Niestety tyczy się to także zdubbingowanych wersij filmów (ludzie mówią, że jestem zboczony, ale mnie nawet dubbing w Shreku podobał się mniej niż wersja oryginalna :P)

02.08.2002
15:55
smile
[24]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

Toolism, nie uwazasz, ze przedstawiajac dosc ciezkie zarzuty ("Konkretnie chodzi mi o np Diablo II, Warcraft III, Baldurs Gate 1 i 2... wszystko jest naprawde "na odwal".") powinienes: - to jakos uzasadnic - podac przyklady - nie generalizowac - szczegolowo wypunktowac co jest nie tak? Bo z calym szacunkiem, kazdy moze napisac, ze cos tam jest do dupy. Naprawde zadna filozofia.

02.08.2002
15:55
[25]

VisusAugustus [ Tancerz Wojny ]

po prosyu aktorzy nam sie opierdalaja i tyle, mogliby zatrudnic do czegos Pazure po epce lodowcowej i kleopatrze jest dla mnie numerm jeden przy tych sprawach,

02.08.2002
16:17
[26]

Tofu [ Zrzędołak ]

Ja akurat Pazury nie trawię, ale to moja osobista opinia... Nie podoba mi się jednak zatrudnianie znanych głosów przy lokalizacjach, bo jak już mówiłem, kiedy słyszę, jak w poważnym RPG Pan Kleks rozmawia z Gustlikiem a wtóruje im Max z "Seksmisji" to cały klimat dostaje w moich oczach (uszach? ;) potężnie w łepetynę...

02.08.2002
16:24
[27]

Cubituss [ Komputer ŚWIAT GRY ]

Pazura wystąpił już w dwóch grach komputerowych, zobaczymy, czy pójdzie dalej :)

02.08.2002
16:42
smile
[28]

d333d333 [ Silber Kreuz ]

widze ze jakos nikt nie kwapi sie zeby "zbeszczescic" tlumaczenie d2. no to podam przyklad: "wielka cierniowa korona wscieklosci sredniej jakosci" (zamiast wscieklosci mogl byc jakis inny przymiotnik, nie pamietam dokladnie :) heeeeeheheehhe polewalem z tego przez dluuuugi czas :)) a bg1 pl tez byl denny, pomijajac yomen(czy jakos tak), ranione postacie jeczaly jakby robily kupe a nie odnosily rany w walce na smierc i zycie :)))) albo ten lol czytajacy bajke na dobranoc. a sory to byl narrator:))))) wogule tlumaczone gry traca wiele na klimacie - wole nie wiedziec jak brzmi "war....war never changes" (na przyklad) po zdubingowaniu.

02.08.2002
16:47
[29]

Tofu [ Zrzędołak ]

d333d333 - jeśłi chodzi o nazwy przedmiotów w D2, to kilka razy już to przerabialiśmy, ale uwierz mi, że raczej nie było możliwości przetłumaczenia tego w inny sposób... Jak pewnie wiesz, nazwy w tej grze tworzone są poprzez dobranie pojedynczych słów z kilku niezależnych od siebie list i dlatego trudno tu oceniać logikę czy "ładność" takich zlepków... To niestety nie wina tłumacza a engine'u samej gry... A jeśli chodzi o "War... war never changes", to rzeczywiście lepiej, żebyś nie wiedział bo tu wydawca ewidentnie zbeszcześcił tłumaczenie i na siłę wstawił własną koślawą wersję... (swoją drogą lektor też mi nie odpowiadał, ale to szczegół ;P)

02.08.2002
16:49
smile
[30]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

d333d333 - a co jest takiego w tej nazwie? W D2 jest zastosowany generator losowych nazw przedmiotow i potworow. W wersji angielskiej tez brzmi czesto debilnie... tylko jak sie nie zna dobrze jezyka to sie tego nie widzi :/ A jesli chodzi o bg1 to odglosy zranienia sa takie same jak w angielskiej... wiec widze, ze masz powazne problemy z rozpoznawaniem odglosu robienia kupy. A moze to sila autosugestii?

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.