GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Wasza najbardziej znienawidzona lektura szkolna

17.05.2007
02:02
[1]

Dunkan Mlodszy [ Franek Kimono ]

Wasza najbardziej znienawidzona lektura szkolna

Moze to wina poznej pory, ale od jakiejs chwili zaczelo mnie dreczyc pytanie - jaka lekure najbardziej znienawidzielm w czasie czytania? Nie musialem jendak dlugo myslec, odpowiedz jest prosta - Eliza Orzeszkowa "Nad Niemnem" Jakies gowniane opisy przyrody, kogo to interesuje, zero akcji, sianokosy i inne pierdoly. Chyba napisze do Giertycha, zeby wplynal jakos na skreslenie tej pozycji z listy lektur. Niech sie z tym mlodziez nie meczy.

A jakie sa wasze "ukochane" lektury?

17.05.2007
02:04
smile
[2]

Soulcatcher [ Admin ]

ha widzę żeś jeszcze Chłopów nie czytał

17.05.2007
02:05
[3]

Dunkan Mlodszy [ Franek Kimono ]

Czytalem czytalem, ale Chlopi nie odbili sie az takim pietnem na mojej psychice.

17.05.2007
02:09
[4]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Oczywiście, że Chłopi biją pozytywnie Nad Niemnem na głowę.
Nomen omen Orzeszkowa musiała wcześniej na głowę upaść, pisząc coś tak odrażającego.

A z Reymonta polecam "Wampira" - jako ewentualną odtrutkę po Chłopach.

17.05.2007
02:11
[5]

Maliniarz [ The Watcher ]

Zawsze gdy siegam po Pana Tadeusza i za dlugo siedze nad ta lektura to boli mnie glowa i mam bolesci zoladkowe, a nieraz mam i nawet odruchy wymiotne. Ale tak to jest, mus - to mus i nie ma, ze boli :)

17.05.2007
06:36
[6]

Asmodeusz [ Senator ]

Niestety Nad Niemnem wygrywa z Chlopami w cuglach. IMO nie ma gorszej i nudniejszej lektury a patrzenie jak schnie farba w porownaniu do czytania lektury jest naprawde fascynujace.

17.05.2007
11:16
[7]

Dunkan Mlodszy [ Franek Kimono ]

przedpopoludniowy up

17.05.2007
11:20
smile
[8]

Harrvan [ Legend ]

" Jak Edgar Gosiewski zostal wicepremierem"

Kreacja glownego bohatera nie zachwycila mnie zbytnio ... fabula nudna i liniowa. Autor JLK wplotl w to troche intryg i spiskow i jakis innych wielkich rzeczy ale to wszystko nie trzyma sie kupy. W dodatku jezyk potoczny z "wyksztalciuchami" na czele nie pozstawiaja zludzen

2/10

A to tylko za humor w niektorych fragmentach

17.05.2007
11:20
[9]

Doom III [ Pretorianin ]

Nie mam znienawidzonej, morze dlatego iz rzadnej nie przeczytałem.

17.05.2007
11:20
[10]

kiowas [ Legend ]

Soul ---> a wiesz, że Chłopów czytałem w liceum trzy razy (mimo, że wymagane były tylko dwie księgi)? :))

Pamiętam, że nie trawiłem naszej narodowej epopei oraz Różewicza.
No i literatury kobiecej - Nad Niemnem, Noce i dnie i podobne barachła.

17.05.2007
11:21
smile
[11]

wysia [ Senator ]

"Nie mam znienawidzonej, morze dlatego iz rzadnej nie przeczytałem."
Oborze. Widac.

17.05.2007
11:23
[12]

gladius [ Subaru addict ]

Stosowałem metodę nie czytania lektur, które mnie odrzucały. Akurat "Nad Niemnem" nam podarowano - oglądaliśmy film, z którego zapamiętałem, że przez jakieś 10 sekund pojawiła się goła dupa :) W ogóle literatura pozytywistyczna jest taka sobie - nie na dzisiejsze czasy. Lekturą, z której przeczytałem najmniej było "W poszukiwaniu straconego czasu" Prousta. Wymiękłem już po kilku pierwszych stronach, na których opisano, jak koleś jadł ciastko.

17.05.2007
11:23
[13]

Harrvan [ Legend ]

A calkiem serio teraz ... to pewnie nie odkryje tutaj czegos jesli powiem ze moj wybor to " Nad Niemnem"

Ale pamietam tez swietne ksiazki ktore z przyjemnoscia czytalem : Konrad Wallenrod, Lalka, Cierpienia Mlodego Wertera

17.05.2007
11:23
smile
[14]

Jeckyl [ Prawie jak abstynent ]

Aż dziw że jeszcze nikt "Lalki" tutaj nie zbluzgał??

17.05.2007
11:27
smile
[15]

kiowas [ Legend ]

Jeckyl ---> Lalkę bardzo lubiłem, o sso chozzi?

17.05.2007
11:29
smile
[16]

techi [ Kami ]

Lalka była fajna;)
Przynajmniej chłopak się pod koniec "rozerwał" ;)

17.05.2007
11:31
[17]

pikolo [ - Blue Sky - ]

nie przepadam za "Nad Niemnem"

17.05.2007
11:32
[18]

Miloszek_16 [ Kiślawa ]

W pustyni i w puszczy, Chłopi

17.05.2007
11:32
[19]

macieinho [ Legionista ]

Jak na razie przeczytałem każdą zadaną lekture, lecz nie było ich dużo. Znienawidziona??Raczej nie mam takiej, ale książka pt."Ania z Zielonego Wzgórza" najbardziej mi się jak na razie nie podobała.

17.05.2007
11:35
smile
[20]

Regis [ ]

Jak dla mnie "Chłopi", "Lalka" i "Nad Niemnem". O ile mnie pamiec nie myli, procz tych lektur przeczytalem w LO wszystko co trzeba bylo :P

17.05.2007
12:56
smile
[21]

Madzia02 [ Pretorianin ]

Nie wiem dlaczego, ale "W pustyni i w puszczy" zaraz pewnie wszyscy zaczną mnie wytykać, że nie mam racji, i że to fajna książka, ale dla mnie za długa i nudząca ledwo ją skończyłam. A i jeszcze "Marcin Kozera" cała książka jest o tym jak jakiś chłopak zastanawiał się czy jest anglikiem czy polakiem.......

17.05.2007
13:00
smile
[22]

Arczens [ Legend ]

Ja do tej pory nie dalem rady przetrawic "Pana Tadeusza", probowalem kilkanascie razy, ale po paru stronach zaczynało mnie zawsze skrecac :/

17.05.2007
13:23
[23]

Fett [ Avatar ]

te ktore mi sie nie podobaly to ich po prostu nie przeczytalem, te ktore mi sie podobaly to tez ich nie przeczytalem wiec sie nie wypowiadam... Na maturze i tak mi sie zadna ie przydala :P

17.05.2007
13:40
smile
[24]

promyczek303 [ sunshine ]

W liceum przeczytałam tylko Wertera. Ale sądząc po opracowaniach bezapelacyjnie byli by to "Chłopi" :]

17.05.2007
13:44
[25]

pecet007 [ Talk to the claw ]

"Ferdydurke", na szczęście przeczytałem w streszczeniu że "Koniec i bomba, a kto czytał ten trąba" co mnie jeszcze bardziej utwierdziło w przekonaniu że nie warto czytać ;]. A "Lalka" faktycznie była ciekawa, podobnie jak "Imię róży", z tym że to drugie to chyba nie jest standardowa lektura, jedynie nasz nauczyciel sobie takie coś wymyślił ... ;]

17.05.2007
13:46
smile
[26]

kkkkkkrystian [ Generaďż˝ ]

wszystkie lektury są do niczego

17.05.2007
14:20
smile
[27]

Viti [ Ponury Krwiożerca ]

[9]Doom III Nie mam znienawidzonej, morze dlatego iz rzadnej nie przeczytałem

Ale słownik ortograficzny by wypadało.

17.05.2007
14:24
smile
[28]

3w [ Konsul ]

pan Tadeusz - okropne...

17.05.2007
14:33
smile
[29]

Yans [ Więzień Wieczności ]

PLASTUSIOWY PAMIĘTNIK

17.05.2007
14:37
[30]

los_hobbitos [ Chomikołak ]

Jak na razie jedyną książką, której nie byłem w stanie przeczytać, była "Ania z Zielonego Wzgórza", ale jeszcze wszystko przede mną, bo wszak uwielbiane przez wszystkich "Nad Niemnem" jest chyba gdzieś w liceum:)

17.05.2007
14:38
[31]

Macu [ Santiago Bernabeu ]

Opowiadania tego pajaca Borowskiego.

W "Chłopach" przynajmniej coś się działo.
"Nad Niemnem" jako całośc jest wymagane jedynie na poziom rozserzony matury. Na szczęście.

17.05.2007
14:42
[32]

endrju771 [ Teleinformatyk ]

"Pan Tadeusz" wydawał mi się głupi, po przeczytaniu I księgi, przeczytałem II, teraz mam ochotę przeczytać III, jakoś mi się spodobał.

Najgorsi byli "Krzyżacy", te archaizmy mnie już dobijały, tego się nie dało czytać.

17.05.2007
14:46
[33]

kosik007 [ Freelancer ]

"Dziady" Mickiewicza. Szanuję go, ale Dziady to mu nie wyszły za bardzo. :)

17.05.2007
14:53
smile
[34]

J_A_C_K [ 11 ]

Całkiem niedawno była długa dyskusja na ten temat --> https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=5755292

17.05.2007
15:05
smile
[35]

cycu2003 [ Legend ]

Pamietam tylko z obecnego roku. Najbardziej denerowała mnie "Zbrodnia i kara"

17.05.2007
20:49
smile
[36]

laki laki laki [ Centurion ]

ja nie miałem jeszcze "nad niemnem" dla tego uważam że najgorsza była "ania z zielonego dołka"

a co do "wampira" Reymunda to zaczołem to czytać ale jak sie dowiedziałem że bohater ma na imie Zenon to bym sie ze śmiechu udusił (nie to żebym miał coś do Zenków)

z kolei polecam tanie małe książeczki które należy traktować jako fantastyke MON seria tygry książeczki wydawane za kumuny o II wojnie światowej zakłamane w h**j ale faj nie sie czyta

17.05.2007
20:52
smile
[37]

Mazio [ Mr Offtopic ]

Lalka to dla mnie jedna z lepszych książek jakie serwują nam w szkole. Faktycznie najgorsze do przetrawienia było dla mnie Nad Niemnem choć gdybym usiadł w ręku z listą lektur szkolnych to coś by się pewno znalazło.

17.05.2007
20:52
[38]

SanthiX [ Konsul ]

Syzyfowe prace, W pustyni i puszczy, Krzyżacy.

17.05.2007
20:54
smile
[39]

Pirat099 [ Fighter ]

Ania z Zielonego Wzgórza. Pech chcial ze mialem tylko weekend na jej przeczytanie i przyznam ze to bylt najgorsze dwa dni w moim zyciu:)

17.05.2007
20:54
[40]

nutkaaa [ Panna B. ]

Trylogia Sienkiewicza i Nad Niemnem ;]

17.05.2007
21:04
smile
[41]

laki laki laki [ Centurion ]

ja na przeczytanie "Ani z zielonego zadupia" miałem 3 godziny bo jak zaczałem czytac to miałem dosyć i jakoś tak zeszło.

a fajną lekturą byłby "dywizjon 303" ale już to zdjeli a szkoda

17.05.2007
21:08
[42]

EG2006_43107114 [ Generaďż˝ ]

Jak dla mnie (3 gim.) Pan Tadusz na 1. miejscu. Zawsze jak czytam wiersze to po 2 min. łapię się na tym, że czytam i nie wiem co czytam bo myślę o czym innym.

04.06.2007
20:27
[43]

Taven [ Generaďż˝ ]

To jedziemy:

1. Nad Niemnem - 'ooooooooooooooooooooooo kuuuuuuuuuuuurrrrrrrrrrrrrrrrrrrraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa' - w takim tempie przeklina (w myślach!) statystyczny bohater tej książki, gdy wejdzie kroczem w kaktus. Wiadomo. Maksimum objętości, ZERO treści. Narzędzie tortur w Guantanamo, krótko mówiąc.

2. Cokolwiek Sienkiewicza - niemal identycznie przynudza, ale przynajmniej próbuje wpleść między swe patriotyczne słowotoki jakąś treść (!). Ale i tak - po kolei - schematyczne, sztampowe, sztywne, nadęte (patriotycznie, a jak wiadomo, nie ma nic gorszego niż nadęcie patriotyczne), grafomańskie (jak imć Henryk porzuca rycerskie podboje - vide Latrink). I nudne. Bożesz, jakie nudne. Nie mam zielonego pojęcia jak swego czasu (miałem lat może z 12) łyknąłem całych Krzyżaków. Bożesz, jakie nudne.

3. Ludzie bezdomni (właściwie cokolwiek Żeromskiego) - sztampowe, nudne, grafomańskie... cholera, te wszystkie 'klasyczne' pozycje są takie same. I tak samo nieczytalne.

Poza tym Lalka, Pan Tadeusz, Dziady, Granica...

04.06.2007
20:36
[44]

krooliq3 [ Lucid Dreamer ]

Zdecydowanie "Nad Niemnem" no a na drugim miejscu to pewnie "Lalka".

04.06.2007
21:01
[45]

War [ War never changes ]

1. GRANICA.
2. Nad Niemnem.
3. Chłopi.

Dodałbym jeszcze "Ferdydurke", ale przez to, w odróżnieniu do punktów 1-3, z wielkim trudem udało mi się jakoś przebrnąć. Nigdy więcej :o

04.06.2007
21:03
smile
[46]

Janczes [ You'll never walk alone ]

Lalka, Dziady, Chłopi.....

04.06.2007
21:11
smile
[47]

J_A_C_K [ 11 ]

Akurat "Lalka" jest dla mnie jedną z najciekawszych lektur w liceum. Ale rozumiem też, skąd taki negatywny stosunek do niej pojawia się w niektórych w postach - "Lalka" zazwyczaj przerabiana jest po "Nad Niemnem"

04.06.2007
21:14
[48]

krooliq3 [ Lucid Dreamer ]

Jack >> No rzeczywiście Lalkę przerabialiśmy od razu po Nad Niemnem. Może ogólnie nie jest najgorsza ale jakieś takie negatywne mam po niej odczucia.

05.06.2007
00:33
smile
[49]

Lukas von Hohensalza [ Centurion ]

War -> zgadzam sie z tobą, też ich nie znoszę.

05.06.2007
00:37
[50]

blood [ Killing Is My Business ]

Wszystkie. Zadnej nie przeczytałem.

05.06.2007
01:07
[51]

leontheproffesional [ Pretorianin ]

1."Nad Niemnem" Elizy Orzeszkowej - zamiast wycofywac zabawnego Gombrowicza czy Goethego to te pozytywistyczne gnioty powinni wywalic, na czele z Nad Niemnem własnie
2. "Cudzoziemka" - nie czytałem ale podczas omawiania stwierdziłem ze dalej tych pierdół pisac nie będe
3. "Chłopi" Reymonta - kolejna strasznie nudna ksiązka, zainteresowac moze chyba tylko rolników ;]

05.06.2007
04:20
[52]

sztu3 [ Centurion ]

Taven--> Przeczytaj trylogie Sienkiewicza a powinienes dostrzec ze jego ksiazki sa:
- ciekawe
- smieszne
- wyzwalaja uczucia patriotyzmu
- uczace

Mysle ze kazdy polak powinien przeczytac Trylogie Sienkiewicza!

05.06.2007
10:47
smile
[53]

Sonny Silooy [ Elegant Gypsy ]

Do znienawidzonych lektur z pewnością mogę zaliczyć:

-Nad Niemnem
-Mistrz i małgorzata
-Dziady(wszystkie części)
-Ludzie bezdomnie(ta powieść podobnie zresztą jak cała twórczośc Żeromskiego działa na mnie depresyjnie)
-Nasza szkapa(to też działało na mnie depresyjnie)
-Granice

Natomiast z przyjemnością czytałem:

-Lalkę(IMO prawdziła perełka)
-Zbrodnie i karę(nie ma to jak rozkminiać przez 300 stron po co się zabijało dwie baby siekierą)
-Robinosn Kruzoe(z młodszych lat, to z pewnością moja ulubiona książka)
-Anaruk-chłopiec z grenlandii(4 klasa podstawówki, dziś już nie pamiętam o czym dokładnie to było, ale mam same pozytywne skojarzenia związane z tą książką, pamiętam tylko że żarli mydło)
-Baza sokołowska

05.06.2007
11:16
smile
[54]

BKozal [ Centurion ]

Znienawidzone hmm... praktycznie wszystkie lektury z pozytywizmu i Młodej Polski, a najlepiej mi się chyba czytało "Dziady" (wszystkie części :P) oraz "Zbrodnie i Kare".

05.06.2007
11:22
smile
[55]

Deepdelver [ Legend ]

Na pewno "Nad Niemnem". O dziwo film oglądałem ze 2-3 razy (przy okazji jak leciał w telewizji) i z dużą przyjemnością. "Chłopi" to też niezły zakalec.

Przerażacie mnie - "Lalka", "Mistrz i Małgorzata", "Dziady" i "Ferdydurke" nudne? o_O

Cieszy natomiast, że młodzi czytają Dostojewskiego z przyjemnością - sięgnijcie jeszcze po "Braci Karamazow" albo "Biesy". ;)

05.06.2007
11:44
[56]

MatiRonaLDo75 [ LO GANGSTA ]

Krzyzaki !!

05.06.2007
11:52
[57]

Azorsky [ Generaďż˝ ]

Cały układ lektur jest przegięciem. Archaiczne pozytywistyczno-romantyczne pierdoły. Zamiast pozycji klasycznych z literatury światowej. Jaki jest cel trzymania w lekturach Nad Niemnem, Chłopów, czy smętów Słowackiego???
Czy to poszerza horyzonty? Czy tak się kształci Europejczyków? Raczej wykształciucha niestety

05.06.2007
12:01
smile
[58]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Pamiętnik z Powstania Warszawskiego. Przemęczyłem się do 15 strony i drugiego dnia dałem sobie spokój.

Zamiast pozycji klasycznych z literatury światowej.

Ostatnio próbowalem czytać niejakie pozycje klasyczne dodawane przez GW swego czasu, ale przedsięwzięcie zakończyło się fiaskiem ;>

05.06.2007
12:07
[59]

Rozner99 [ Konsul ]

"Pan Tadeusz" lub "Krzyżacy". Nie mogę się zdecydowac. W każdym razie tych lektur nie przeczytałem, chociaż próbowałem...

05.06.2007
12:07
[60]

Loiosh [ Generaďż˝ ]

Nad Niemnem bije wszystko o kilka dlugosci. Zaraz potem Chlopi. Reszta lektur z tego co pamietam miala chociaz pierwiastki ciekawosci.

05.06.2007
12:42
[61]

Scatterhead [ łapaj dzień ]

dziennik klasowy

05.06.2007
13:26
[62]

$Respect$ [ Pretorianin ]

faraon

05.06.2007
14:44
[63]

Chupacabra [ Senator ]

Lalaka -> jedyna lektura, za ktora sie zabralem i nie skonczylem. PO za tym w klasie w liceum jako jedyny lektury wszystkei zadane czytalem. Akurat nie mialek okazji nad niemnem czy chlopow nawet zaczac, film na lekcji ogladalismy i byl straszliwie nudny, wiec wyobrazam sobie, jak denna ksiazka miala byc. Nie bardzo wiem, jak ma to moje poczucia patriotyczne rozbudzac, no ale ktos sobie tak wymyslil (i nic lepszego po polsku nie napisano w tamtym okresie ;))

05.06.2007
14:47
[64]

Łyczek [ Legend ]

"Nad Niemnem"
"Pan Tadeusz"
"Dziady" część IV

05.06.2007
14:52
[65]

ffff [ Backside ]

Znowu inteligentny topic dla elyty...

Jak dla mnie słowo "znienawidzona lektura" może pasować co najwyżej do gimnazjalisty - reszta może sobie tylko pogratulować własnej elokwencji albo braku zrozumienia tekstów.



Azorsky ---> archaizmy zwyczajnie kształtują wrażliwość, na którą możesz się absolutnie nie natknąć we współczesnej beletrystyce i potem staniesz się kafkowym urzędnikiem, który poza karierą i warstwą estetyczną życia nie ma większych potrzeb.

05.06.2007
15:05
smile
[66]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

ffff---->

Nienawiść w stosunku do Nad Niemnem jest nie tylko możliwa, ale wręcz pożądana u człowieka inteligentnego.

05.06.2007
15:07
[67]

MadaKosnik [ Konsul ]

"W pustyni i w puszczy" nie przypadła mi do gustu zbyt rozległe opisy przyrody ...

05.06.2007
15:09
[68]

ffff [ Backside ]

Hajle Selasje ---> ok, trafiłeś mnie w czuły punkt :). "Nad Niemnem" miałem fragmenty i pomimo dobrej woli przysypiałem razem z resztą klasy. I jest to chyba jedyna lektura na której temat nie mam NIC do powiedzenia i nie wiem o czym można było by dyskutować.

Natomiast o lwiej większości... z miłą chęcią. Może jeszcze nowelki bym wysunął przed nawias, bo nie rozumiem ich założeń ideowych (a raczej celu pisarza, efektu, który chciał osiągnąć u odbiorcy).

05.06.2007
15:09
smile
[69]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Opowiadania tego pajaca Borowskiego.

Opowiadania były jedną z lepszych lektur, jakie czytałem w ogóle.

05.06.2007
15:11
[70]

PC-fan [ Chor��y ]

Zemsta blee

05.06.2007
15:58
[71]

Taven [ Generaďż˝ ]

Deep<----

Wykreśl z tej listy Dziadów i Lalkę, a też się przerażę. :) Bo chociażby Mistrz i Małgorzata to nie żadne tam romantyczne pierdoły, ale kawał genialnej lektury.

sztu3<----
Sienkiewicza zna dobrze, nie tylko z 'historycznej' strony i opinię sobie wyrobiłem - proste środki wyrazu, rozwlekłość, schematyczność i ogólna stagnacja narracyjna. Ok, warsztat dobry, stylistyka i konstrukcja, momentami, ale nic poza tym. No w porządku, jak na późną podstawówkę/początek gimnazjum to całkiem niezły wstęp, ale lepszego słowa nie powiem. W ogóle, są setki lepszych autorów niż ci figurujący na liście lektur. Żal, że nadal jakość=miałki (byle by prosty) patriotyzm, a kolejni ministrowie edukacji nie kwapią się, żeby zaoferować uczniom coś więcej niż banalne pocztówki narodowe typu 'Pan Tadeusz'.

A dobrze, że jeszcze nikt o poezji nie wspomniał, bo czuję, że kontrowersje byłyby jeszcze większe i niektórym liczniki za bardzo w górę by poszły...

05.06.2007
16:03
[72]

SanthiX [ Konsul ]

Syzyfowe prace - jeszcze nudniejsze niż W pustyni i w puszczy

A co do Chłopów - prawie zasnąłem czytając trzystronowy fragment w podręczniku :]

05.06.2007
16:09
[73]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

ffff---->

Czyli zasadniczo się zgadzamy :o)

Taven---->

W ogóle, są setki lepszych autorów niż ci figurujący na liście lektur

Jakieś przykłady?

Z góry zaznaczam, że po kimś, kto nie docenia Lalki i bluźni na Sienkiewicza zbyt wiele się nie spodziewam.

05.06.2007
17:56
[74]

pani_jola [ Generaďż˝ ]

W sumie to tez tylko Nad Niemnem nie zmeczylem. Ale swiadom jestem, ze tak musiala napisac te ksiazke. Tak samo Sienkiewicz opisywal historie, Prus sprawy kulturowe, historie i nauke, tak Orzeszkowa pisala o galazkac, kwiatkach i trawkach. Kiedys ludzie nie mieli inaczej sie o czyms dowiedziec jak przez gazety(powiesc w odcinkach), a celem pisarza bylo uswiadamianie tych ludzi co do pewnych rzeczy. Niestety Orzeszkowej przyszlo interesowac sie biologia(do dzis sa zachowane jakies jej "kwietniki", leksykony botaniczne, ktore sobie pisala), a jak widac dzisiaj, gdy wszyscy maja internet i wszystkiego ucza w szkolach, ksiazka opisujacac dokladnie przyrode nie ma racji bytu.

05.06.2007
17:59
smile
[75]

lukigno [ .MR.Point. ]

moim zdaniem zdecydowanie "Lalka" B. Prusa.....i "Potop" H. Sienkiewicza....

05.06.2007
18:05
[76]

danieldanek [ Psychodela ]

Ostatnia lektura "Syzyfowe prace" tragedia.

05.06.2007
18:07
smile
[77]

Dup'o [ Chor��y ]

Ania z zielonego wzgurza...GÓWNO

05.06.2007
18:08
smile
[78]

Dup'o [ Chor��y ]

...albo nie,Kłamczuchajeszcze gorsza):

05.06.2007
18:18
smile
[79]

Aenye [ Pretorianin ]

"Pan Tadeusz" po stokroć :/

05.06.2007
18:21
[80]

Lindil [ WCzK ]

Nad Niemnem wygrywa w przedbiegach... Dalej byłyby jakieś horrory w stylu Naszej Szkapy czy Janko Muzykanta. Rozumiem, ze literatura pozytywistyczna ważna jest, cenna i w ogóle, ale taka makabreska do pierwszych klas podstawówki średnio pasuje.

05.06.2007
18:30
smile
[81]

Agent_007 [ Normalnie Nienormalny ]

"Tajemniczy Ogród"

Nawet nie wiecie jak ja musiałem sie namęczyć żeby to coś(nie będe tego gó*na nazywał książką) całe przeczytać... Brr, tylko sobie o tym czymś przypomniałem i mi ciarki po plerach zaczęły chodzić :-/

05.06.2007
18:34
[82]

req_ [ shalom ]

Wszystkie pisane staropolskim językiem, wierszem, itp. Wolę literaturę XX wieku. Za to moimi ulubionymi lekturami szkolnymi były np. Inny Świat, Medaliony, Pożegnanie z Marią, Dżuma.

05.06.2007
18:35
[83]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

Pan Tadeusz, strasznie mnie nosi jak zaczynam to czytac. A probowalem juz chyba z dziesiec razy. Inwokacje znam na pamiec, ale poza druga ksiege to chyba mi sie nie udalo wyjsc ;)

Lalka, pewnie dlatego ze to pozytywizm. Jakos nie mam serca przedzierac sie przez te pierdoly, a juz w ogole nie mam pamieci do polskich nazwisk. Zarowno w Lalce jak i w Granicy wszystkie te imiona i nazwiska pomieszaly mi sie dokumentnie i kompletnie nie wiedzialem co czytam ;)

natomiast z ulubionych lektur:

"Mistrz i Małgorzata" - mmm... pycha. Woland, Małgorzata, Behemot, Piłat, Ha-Nocri... idealne.
"Zbrodnia i Kara" - Wspaniale. W ogole sie nie zgadzam z autorem tej ksiazki, ale jest swietnie napisana i traktuje o BARDZO ciekawcych rzeczach.

05.06.2007
18:36
smile
[84]

dj4ever [ Czekam na LOST 4 ]

Syzyfowe Prace
po 5 stronach zasnąłem....

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.