GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Jaki kupić samochód do 10tys zł

13.05.2007
20:22
smile
[1]

BoyLer [ tribunus plebis ]

Jaki kupić samochód do 10tys zł

Poprzedni mój wątek o tej tematyce, z racji za dużej ilości postów upadł (nikomu pewnie sie juz nie chce tyle czytac) :P Wiec spróbuje od nowa :P
Wiec wciaz poszukuje samochodziku (im dluzej, tym wiecej niewiadomych i watpliwosci). W skrocie moje wymagania dziela sie na dwie grupy które łączy cena (do około 10 tys zł) i rocznik nie starszy niz 1995/96
Wiec tak:
a) małe, ekonomiczne, miejskie autko
b) wieksze autko, które rowniez jest ekonomiczne, ale moze sluzyc czasami jako dostawcze, a na wakacjach w terenach "nieznanych" mozna sie w nim wygodnie w spiworze przespac (w dwie osoby :P )
Na ten moment sklaniam sie ku opcji b)

13.05.2007
20:25
[2]

cin3k7 [ Wypomnij mi moj ranking ]

Widzę, że budżet wzrósł :)

13.05.2007
20:27
smile
[3]

BoyLer [ tribunus plebis ]

No troszke wzrosl, z czasem wiecej pieniazkow sie uzbieralo :) Poza tym jesli autko bedzie wstanie przewiezc od czasu do czasu co nie co, to i dostane male dofinansowanie :)

13.05.2007
20:53
[4]

KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]

hmmm, opel Astra I kombi?

jego wadą jest to że blachy szybko wysiadają, ale za to ciężko je zajeździć. Taki 1.4 + gaz to praktycznie jedziesz prawie jak za darmo.

W kombi po złożeniu siedzeń, 2 osoby sie wyspia, nawet dość komfortowo.
Przetestowane empirycznie :)

13.05.2007
21:23
[5]

Staniol89 [ Kierownik ]

a może Passat B4 kombi ? za 10 tys powinno się znaleść ładny egzemplarz

13.05.2007
21:43
[6]

gladius [ Subaru addict ]

Taki 1.4 + gaz to praktycznie jedziesz prawie jak za darmo

"Jedziesz" to za dużo powiedziane w tej konfiguracji. Nawet na benzynie taka astra nie jedzie (60 KM) a jak ją jeszcze zatruć gazem jelitowym...

13.05.2007
21:54
[7]

KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]

Gladius - ma być ekonomiczny,. a ciężko pogodzić niską cene, ekonomiczne spalanie i wysoką moc :) pozatym nie jest tak źle jakby sie wydawało, mój wujas ma własnie taki model i da sie tym jechać, bez drag racingu ale jedzie

13.05.2007
22:05
[8]

Staniol89 [ Kierownik ]

jeśli ma być oszczędny to może Passat B4 kombi 1.9 TDi 90km, 14.4 sek do 100, bodajże 173 km/h i spalanie według producenta w mieście 6.1l/100km, ale trzeba by było dołożyć troszkę

13.05.2007
22:14
[9]

Van Der Młody [ Pretorianin ]

:)

13.05.2007
22:16
[10]

Staniol89 [ Kierownik ]

:)

po:
1. nie jest oszczędny
2. nie jest do 10 tys
3. raczej nie prześpią sie tam 2 osoby

13.05.2007
22:18
smile
[11]

Streetball27 [ Centurion ]

1.SAAB 900 coś takiego

2.Fiat Bravo-Oszczędny, wygodny, wmiare tani

3. GOLF 3-miałem ten samochodzik przz jakiś czas, fura niezawodna, mało pali, i można poszaleć:), niektóre starsze roczniki 92-95 mają lipną blache:)

4.Seat IBIZA z tego co widze to da się kupić do 10000 tysięcy:)(

5.Renault Laguna- Autko spoko, ale z tego co wiem części są drogie.

6. Opel Astra-autko ok, oszczędne, rodzine, wygodne.

Tak można długo wymieniać, jedno co passata bym odradził, nawet jeśli jest w dobrym stanie, będzie się sypał i wiecznie z nim będzie robota.

13.05.2007
22:19
[12]

Van Der Młody [ Pretorianin ]



Zadowoleni ?!?!

13.05.2007
22:19
[13]

Mazio [ Mr Offtopic ]

w UK, potem uzbierać jeszcze parę złotych i zrobić przekładkę układu kierowniczego

13.05.2007
22:21
[14]

Loczek [ El Loco Boracho ]

A co myślicie o mega starych BMW?

np.

13.05.2007
22:24
smile
[15]

Streetball27 [ Centurion ]

taka BMW co pokazałeś jest wygodna w jeździe i ma coś więcej pod maską:D, ale nie jest oszczędna napewno:D:D:D

13.05.2007
22:31
[16]

Loczek [ El Loco Boracho ]

A ile ropy może palić taka bumetka? :)

13.05.2007
22:34
smile
[17]

Streetball27 [ Centurion ]

to jest 2.5 silnik, to gdzieś w granicach 10-15l tak myśle:).

13.05.2007
22:36
[18]

cin3k7 [ Wypomnij mi moj ranking ]

Streetball27>> 116 KM w dieslu tak dużo nie pali. Ale czyżby na pewno jest wygodna?

13.05.2007
23:05
[19]

ch00dy [ Centurion ]

Audi 100 C4 Kombi moj tata takie ma i wygodnie sie w nim spi
silnik 2.5 TDI na trasie pali kolo 5 litrow a po miescie kolo 7
duuuuzo miejsca po zlozeniu tylnej kanapy:)
polecam:)

13.05.2007
23:44
smile
[20]

Tlaocetl [ LEGION uni 11 ]

ciekawy wątek, też skłaniam się ku zakupowi jakiegoś większego 10-latka i chyba postawię na Nubirę kombi, jeździłem tym rok, znam wady i zalety :)

13.05.2007
23:47
smile
[21]

Bart2233 [ Pretorianin ]

Smarta kup XD.

14.05.2007
11:03
[22]

BoyLer [ tribunus plebis ]

No to po kolei

KaM1kAzE®----> Astra raczej odpada, obecnie jak potrzebuje auta to jezdze pożyczoną astra (tyle ze sedan) i szczerze mowia wyjatkowo nie lubie tego auta :) Psuje sie w niej wszystko co sie moze psuc, choc to pewnie z winy wlasciciela, ktory malo dba o to, ale jednak fatalne wrazenie pozostaje.

Gladius---> Mi absolutnie wystarczyl by taki silniczek 1.4 z gazem, ta astra o ktorej wspomnialem wyzej ma taki zagazowany i pod tym wzgledem jestem w 100% usatysfakcjonowany. Mi nie potrzebne auto ze sporymi osiagami, albo jakimi kolwiek osiagami :) Przewaznie jezdze po slaskich miasteczkach w ktorych rozwiniecie wiekszej predkosci skonczylo by sie urwaniem zawieszenia ;) Jedynie poszalec mozna na A4 lub DTŚ, ale nawet na takich drogach nie lubie przekraczac 120km/h :P Nie mam w sobie za grosz rajdowca :)

Staniol89---> Nad passatem mozna by sie zastanowic, auto bez polotu, ale jak to volkswagen pewnie bardzo solidne.

O propozycjach Van Der Młodego sie nawet wypowiadac nie bede :P

Streetball27--->
Saaby do mnie nie przemawiaja.
Fiat Bravo wsumie mogl by byc, tylko te opinie ogolnie o Fiatach nie nastrajaja poozytywnie
Golf to troszke male autko podobnie jak Seat, tyle ze jak mial bym brac cos malego to z tych dwoch bardziej podoba mi sie Seat :)
Laguna to podobno straszny niewypal Renault i sie sypie na maxa. Z renault predzej wzial bym Megane, auto dosc interesujace.
A o oplu pisalem wyzej :)

Loczek---> BMW mi sie kojazy z autami szpanerskimi, poza tym nie chce przekraczac magicznej daty 1995 :)

ch00dy---> Audi jest albo stare i tanie, albo nowsze i drogie, wiec nie na moje warunki.

Tlaocetl---> Teraz ja sie zajme doradztwem :) Nie bierz ŻADNEGO koreańca w szczegolnosci Deawoo. Mechanicy klna na maxa na ta marke.

Bart2233----> Ale najpierw przejde obowiazkowy kurs jogi :D

14.05.2007
11:49
smile
[23]

BoyLer [ tribunus plebis ]

Co mogli byscie powiedziec o autkach typu Renault Kangoo, Citroen Berlingo, Suzuki Wagon czy Peugeot Partner?

14.05.2007
11:59
[24]

Staniol89 [ Kierownik ]

o tych autkach akurat nic Ci nie powiem, ale Wagon poraża wyglądem :P

14.05.2007
12:04
smile
[25]

ribik [ Generaďż˝ ]

----> BoyLer [ tribunus plebis ]

Może Toyota Starlet, koleżanka z pracy ma taką, niedługo będzie chyba pełnolatkiem.
I jest zadowolona.

14.05.2007
12:08
smile
[26]

jajko w imadle [ Konsul ]

honda civic rocznik 95!

14.05.2007
12:12
[27]

Staniol89 [ Kierownik ]

czytajcie ze zrozumieniem, on chce :

b) wieksze autko, które rowniez jest ekonomiczne, ale moze sluzyc czasami jako dostawcze, a na wakacjach w terenach "nieznanych" mozna sie w nim wygodnie w spiworze przespac (w dwie osoby :P )

14.05.2007
12:26
[28]

Dark Elf [ Konsul ]

to jest 2.5 silnik, to gdzieś w granicach 10-15l tak myśle:).


2,5 td bmw 10-15 l?
Tyle to moze spali ale benzyna. Na bank nie spali tyle diesel BEZ TURBINY bo o takim tam byla mowa

spalanie powinno nie przekroczyc 8 litrów

14.05.2007
13:03
[29]

PanSmok [ Konsul ]

BoyLer - co do kangura i berlingo : kangur jest wozem fajnym, wygodnym itd, ale jego zawieszenie zostawia sporo do zyczenia i najwytrzymalsze nie jest - a za tym ida pieniadze. Berlingo jest troche sztywniejsze w prowadzeniu, za to nie jest tak awaryjne jak kangur. Mam oba te wozy w firmie takze mam porownanie. Aha - w zadnym z nich sie raczej w dwie osoby wygodnie nie wyspisz. na Twoim miejscu z gory nastawialbym sie na jakies combi.

14.05.2007
13:27
smile
[30]

sasquath_ [ Konsul ]

zastanow sie nad astra/golf kombi. bedzie to stary samochod wiec bedzie sie psul, a tu czesci masz tanie i latwo znajdziesz wszystko. silki 1.4 nie wiem czy montowali je w kombi. jezdze czasami golfem 1.4, na trasie przy 90km/h spali 5-5,5 w miescie nie jest juz tak rozowo spokojnie wezmie 7-8l. przy 130km/h pali juz z 9-10l. dynamika jest ZADNA!! ledwie wjezdza pod gore do wyprzedzania potrzebujesz pasa startowego- nie wiem czy sa tak ludzie tak spokojni zeby swiadomie tym jezdzic.

14.05.2007
13:37
smile
[31]

OzOr [ Generaďż˝ ]



Posiadam identyczną tyle tylko że z 97roku mam przejechane 250tyś jedyne co wymieniałem to olej, pasek roz(rz?)żądu i płyn w spryskiwaczach. Spalanie Benzyny ok 7 litrów w miescie 6 na trasie. Gaz ok 10l w miesćie 8 na trasie. POLECAM! I po złożeniu siedzeń spokojnie możesz sie przekimać(sprawdzone) Można mieć jedynie zastrzeżenie co do dość głośnej pracy silnika ale to chyba wszystkie wady.

14.05.2007
15:42
[32]

BoyLer [ tribunus plebis ]

Honda i Toyota są chyba troche za małe. Poza tym Civici cos drogie sa jak na swoje roczniki.

PanSmok---> dzieki za info, bylem przekonany ze sa wystarczająco długie by sie w nich wyciągnąc :)

sasquath_---> o astrze pisalem wyzej, a co do Golfa to w wersji zwyklej jest male, a kombikiem moze warto sie zainteresowac.

OzOr---> Corolle to podobno strasznie solidne auta, wiec moooooze....

14.05.2007
16:12
smile
[33]

BoyLer [ tribunus plebis ]

A co byscie jeszcze powiedzieli o Fordzie (wiem wiem, ze fordy to dno z dziura) Escorcie Kombi z 2000r. Bo mam okazje kupic takowego, bardzo zadbanego za zaledwie 6tys zł.

14.05.2007
16:15
[34]

Staniol89 [ Kierownik ]

z tego co wiem to dość drogie części, dość paliwożerne silniki benzynowe i korozja w starszych rocznikach (nie wiem jak w tych z ~2000 rocznika) ale diesle wydają się byś ok

14.05.2007
16:15
[35]

wysia [ Senator ]

Niech znajomy mechanik obejrzy (jak przy kazdym uzywanym aucie), i jesli rzeczywiscie w dobrym stanie, to bierz smialo.

A, i bron Boze diesla.

14.05.2007
16:17
smile
[36]

Staniol89 [ Kierownik ]

A, i bron Boze diesla.

dlaczego nie diesla ?

14.05.2007
16:21
[37]

gruby wujo [ Lord Sith ]

Ja polecam seicento. Za 10zł kupisz bardzo młody samochód 2002/2003. Po 1.Mało pali 2.Jak na swoje możliwości i gabaryty jest bardzo żwawy. 3.Modele z silnikiem mpi praktycznie sie nie psują a jeżeli tak to części są tanie jak barszcz. Co do przestronności no to niestety dla rodziny sie nie nadaje ale 3 osoby moga jechać komfortowo.
Jeżeli chodzi o korozję to nie ma tu co się martwić ponieważ autka nie puknięte mają blachy fabrycznie ocynkowane.

14.05.2007
16:24
[38]

wysia [ Senator ]

"dlaczego nie diesla ?"
Bo wszystko co napisales, to bzdury. Czesci do fordow sa tanie, korozja jest ponizej przecietnej (na pewno mniejsza, niz np w oplach), silniki sa dosc oszczedne, a pierwsze tdci sypia sie tragicznie.

14.05.2007
16:25
[39]

BoyLer [ tribunus plebis ]

Seicento to stanowczo za male autko.

A ten ford to benzyniak, chyba 1.4, ale pewny nie jestem.

14.05.2007
16:40
[40]

master53 [ PSP User - Sony Fan ]

@BoyLer

"Tlaocetl---> Teraz ja sie zajme doradztwem :) Nie bierz ŻADNEGO koreańca w szczegolnosci Deawoo. Mechanicy klna na maxa na ta marke. "

Widać, że nigdy nie miałeś Daewoo. Mieliśmy Tico, mamy teraz Matiza i dosłownie nic się nie dzieje. Ojciec w firmie ma 2 Lanosy od nowości, przejechały już ponad 100k km i tylko wymienia się olej + rzeczy eksploatacyjne typu klocki itd. Leje się benzynę i śmiga się dalej. Wystarczy robić okresowe przeglądy. Bardziej bym się bał jakimś niemcem jechać gdzieś dalej, niż Daewoo.

Co do tematu to polecam Toyotki. Jeszcze ta generacja Corolli była porządna i niezawodna. Auta dobrze się trzymają pomimo wieku. Polecam.

14.05.2007
16:43
[41]

kabum [ Konsul ]

a ja polecam rover`a 620 sam miałem i bardzo dobrze się spisywał

14.05.2007
16:51
[42]

Łysack [ Mr. Loverman ]

"Tlaocetl---> Teraz ja sie zajme doradztwem :) Nie bierz ŻADNEGO koreańca w szczegolnosci Deawoo. Mechanicy klna na maxa na ta marke. "

o Daewoo mam takie samo zdanie jak master53 :) ojciec ma tico i jedyne co się zepsuło to klamka, której wymiana kosztowała 20 zł:) siostra miała lanosa, w którym zepsuło się sprzęgło za sprawą nieumiejętnej jazdy - kilka godzin w korku prawie cały czas na sprzęgle. poza tym nic się nie psuło również w lanosie. trochę paliwożerne silniki, ale też stosunkowo dynamiczne nawet w gazie:)

a co do Escorta to miałem okazję pojeździć trochę escortem kolegi - tragiczna wręcz dynamika jazdy, ma się wrażenie jakby auto ważyło minimum 2 tony:) no i sporo pali jak na swoje osiągi a także dość awaryjne, ale części za to dość tanie:)

kabum -> widzę, że swój chłop:) hehe, ja również polecam tego roverka:) jedno z lepszych aut z którymi miałem do czynienia:)

14.05.2007
16:54
[43]

wysia [ Senator ]

Lysack, zlituj sie.

14.05.2007
16:57
smile
[44]

Casillas35 [ Centurion ]

Nie wiem co ty na to.Jest taki program na TVN Turbo===>Zakup Kontrolowany:D Wyslij zgloszenie moze przyjma:D




www.tvnturbo.pl

14.05.2007
16:59
smile
[45]

Macu [ Santiago Bernabeu ]

Żal mnie bierze jak widzę 33 doradców, z których połowa nigdy nie eksploatowala żadnego auta. Osobiście zawsze interesowałem się samochodami, ale z racji, że sam jeszcze żadnego nie posiadałem i nie posiadam, wolę trzymać język za zębami. Po co mącić w głowie BoyLerowi informacjami zasłyszanymi z trzeciej ręki od kumpla, podczas lekcji historii?

14.05.2007
17:27
[46]

kabum [ Konsul ]

Do wyboru do koloru ;)
Hondy Civic
Nissan Almera
Nissan Primera
Citroen Xsara
Peugot 406
Mazda 626

co do Citroena to nie jestem pewien jak z jego awaryjnością, ale Honda, nissan, i mazda, raczej są samochodami niezawodnymi ;)
No i tak jak pisałem wcześniej polecam Rovera 620IS

14.05.2007
17:42
[47]

Staniol89 [ Kierownik ]

"dlaczego nie diesla ?"
Bo wszystko co napisales, to bzdury. Czesci do fordow sa tanie, korozja jest ponizej przecietnej (na pewno mniejsza, niz np w oplach), silniki sa dosc oszczedne, a pierwsze tdci sypia sie tragicznie.


tym to mnie rozśmieszyłeś a co do Daewoo moi rodzice przez 5 lat mieli Matiza i żadnych poważnych awarii nie było, mogę się założyć że połowa osób twierdzących że daewoo to szit nigdy w życiu nawet nimi nie jeździła

PS: może co do ceny części się pomyliłem ale na pewno Escorty cierpią na awaryjną elektrykę

14.05.2007
17:50
[48]

wysia [ Senator ]

Staniol89 --> A czymze to cie tak rozsmieszylem? Jezdzilem escortem 1.5 roku, pozniej przez ok 5 lat jezdzil nim moj ojciec. Przy silniku 1.8 16V (115 KM) palil zwykle 7-8.5 l/100 w kraju. Na autobahnach przy predkosciach przelotowych 160-180 spalal 8-8.3 litra - mniej niz np sporo nowszy Megane 1.6 kumpla.

Dodam tez, ze ja sam przy tym aucie nic nie robilem (poza olejem itp), a ojciec musial wymienic akumulator, bo fabryczny (1995) juz sie niezbyt chcial ladowac, i w zimie przestawal dawac rade. Poza tym - jakichkolwiek awarii brak.

14.05.2007
17:59
smile
[49]

PeeJay [ Another World ]

ja w tym budżecie kupiłbym starą, dobrą i sprawdzoną Toyote:

np:



samochód niemal nie do zarżniecia - opieram sie niestety "tylko" na opinii zaprzyjaźnionego posiadacza podobnego pojazdu - sam, no cóż, jestem już nieco w innym segmencie ;-)

lub nowszy model (jak dla mnie - calkiem fajne, stylowe kombi):



- takim nawet jezdzilem - tuz zanim moja firma pozbyła się ostatniego egzemplarza - wymiana floty. Jezdzil tym samochodem przedstawiciel handlowy i natlukl w sumie z innymi ponad 300 tysiecy kilometrow - bylem pod wrazeniem, jak mimo wieku (to byl model 2001) i przebiegu samochod sie trzyma - trudno to okreslic w kilku slowach, ale auto bylo jakies takie "w sobie" :)



14.05.2007
18:15
[50]

mos_def [ Generaďż˝ ]

Ktos tu rzucil pomysl Nubiry kombi i to chyba bardzo dobra propozycja.
Duze, wygodne auto i bedzie chyba najmlodsze za te pieniadze, ponizej 10lat cos juz trafisz... w przeciwienstwie do konkurencji.
Dajewa i inne moze nie sa szczytem technologicznym ale akurat Nubira podobno jest niezla. Jakis czas temu znajomy w dawnej pracy kupowal i przy okazji troche polazilem z nim po forach uzytkownikow itp. Auto calkiem chwalone.
Silniki oczywiscie przestarzale i nieekonomiczne ale jesli trafisz z LPG to nie bedzie to problem. Czesci tanie, prosta konsttukcja, jak dla ciebie idealne auto.

15.05.2007
00:50
[51]

BoyLer [ tribunus plebis ]

Escort odpadl, facet zdał sobie sprawe ze 6tys to za malo za takie auto i podniosl stawke do 8tys, a to juz mnie nie przekonuje.
Tak wiec szukam dalej.
Wszystko wskazuje na to ze albo zdecyduje sie na jakies kombi albo jakiegos mini vana typu berlingo, kangoo, partner albo ten "porażający", ale mi strasznie sie podobajacy Suzuki Wagon :)

15.05.2007
00:56
[52]

Scatterhead [ łapaj dzień ]

gdzie jest haczyk w tych roverach? auta wygladaja zajebiście i są bardzo tanie.

15.05.2007
01:03
[53]

wysia [ Senator ]

Scatterhead --> Z roverow smieja sie sami Anglicy, to takie ciut mniejsze badziewie, niz Vauxhalle (angielska wersja opla).

15.05.2007
06:33
[54]

Staniol89 [ Kierownik ]

Scatterhead --> Z roverow smieja sie sami Anglicy, to takie ciut mniejsze badziewie, niz Vauxhalle (angielska wersja opla).

jak byś poczytał opinię o tych samochodach to wcale byś nie mówił że to badziewie, były one robione przy współpracy z hondą a części wcale nie są takie drogie, tylko trzeba wiedzieć gdzie szukać a nie lecieć do pierwszego lepszego sklepu

15.05.2007
06:48
[55]

czekers [ make love not war ]

Jeżeli chcesz zaoszczędzić - używane Matizy bez klimy schodzą po 5-6 tysięcy... Z klimą może 8... Ale to raczej opcja a)...

15.05.2007
07:33
smile
[56]

Tlaocetl [ LEGION uni 11 ]

hehe, śmiać mi się chce jak słyszę "mechanicy mówią...", dla mnie to się równa = "a baby na targu we wsi mówiły..." - ja wypowiadam się na podstawie własnych doświadczeń, pracuję w serwisie, dużo jeżdżę po Warszawie, zwykle spędzam w trakcie dnia 2-3h za kółkiem, jeździłem różnymi samochodami, także Nubirą, Lanosem i Matizem i są to bardzo niezawodne samochody, choć oczywiście też mają swoje wady użytkowe

15.05.2007
07:56
[57]

wysia [ Senator ]

Staniol89 --> Czytalem. Opisz wlasne doswiadczenia z samochodami, prosze. Przeczytaj post nr 45 ze zrozumieniem, i zamilknij wreszcie moze.

15.05.2007
08:53
smile
[58]

Yaca Killer [ Regent ]

Skomentuję kilka propozycji :)

Rover - taaa, wspaniała maszyna ... dopóki nie dojdzie do awarii. wtedy zaczyna się płacz i zgrzytanie zębów. Poszukiwania na szrotach, godziny spędzone na poszukiwaniach w sieci, setki telefonów. Oczywiście, mozna kupić oryginały, za cenę kilkuletniego Rovera z giełdy :) W dieslach bardzo łatwo "rąbie się" turbina, mechanizm lusterek jest do tyłka, zawieszenie tez pozostawia dużo do zyczenia.

Ford - silniiki wysokoprężne tej marki to historia na dłuuugi elaborat ;) Kolega nie bacząc na opinię doradców, zakupił Escorta diesla z lat 90-tych. Po kilku tygodniach użytkowania wyszły "zaleczone rany". Spalanie jak dostawczak i chmura spalin jak z Jelcza :) Za to mam bliski kontakt z dwoma użytkownikami Sierry 1.8 benzyna i 2.0 benzyna i bardzo sobie chwalą te modele. Jeśli są garażowane to blachy, nawet po 15 latach wyglądają korzystnie. W ich przypadku nie słyszałem o kosztownych naprawach.

Daewoo - :) Użytkuję służbowo Matiza i Nexię. Komfort jazdy ... muehehehe :D Matiz nie wiem z jakiego powodu przypomina mi Lublina. Prawie wszystko jest identyczne .. nawet pozycja za kierownicą ;) Blachy rewelacja .. dla rdzy oczywiście. Tempo znikania nadkoli jest oszałamiające. No i skrzynie biegów .. po pewnym czasie zaczyna się odnosić wrażenie, że gdzieś wypadł synchronizator. A w salonie kiedy się zwraca na to uwagę to w odpowiedzi można usłyszeć: "Ten typ tak ma" :D
Ale jak ktoś wyżej zauważył, są dynamiczne :)

Passat kombi B4 - benzyniak z gazem działa całkiem korzystnie. Kolega jeździ już kilka lat (nie oszczędza maszyny) i nawet sobie chwali. Ważne jest tylko, żeby dobrać porządną instalację LPG. W tym samochodzie zawsze mnie urzekała ilość miejsca. Jest go naprawdę dużo ... i te szyby z tyłu, jak w akwarium :)

15.05.2007
11:47
[59]

BoyLer [ tribunus plebis ]

Trudno bym każdym autem mial zrobic po 100tys km by moc samemu wyrazac opinie, dlatego opieram sie na tym co tu piszecie i tym co mowi znajomy mechanik, do ktorego bede musial w razie czego auto dawac do naprawy.

Mam zgryza co do wyboru bryczki, bo auto idealne dla mnie nie istnieje :) Z jednej strony lubie malutkie autka, chociaz jestem bardzo slusznej postury ;) a z drugiej potrzebuje jednak czegos pakownego i fajnie jak by moglo posluzyc za nocleg na kółkach :) Nie ma auta spelniajacego te 3 warunki wiec pozostaje wybor pomiedzy
a) mniejsze, ale pakowne auto, bez mozliwosci spania np taki Suzuki Wagon :)
b) duze (czyli to czego nie lubie), pakowne auto z mozliwoscia spania, czyli jakies kombi.

Najbardziej szkoda ze takie autka jak Renault Kangoo czy Citroen Berlingo okazaly sie za krotkie by w nich mozna sie bylo przekimac, bo ogolnie to mi sie bardzo podobaja.

15.05.2007
12:04
[60]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Z tego progu cenowego to wlasnie Passat B4. To, co Yaca napisal.
A co do miejsca - pokazcie mi inny samochod z tej polki/rocznik zblizony, w ktorym jest tyle miejsca co w Passacie :)

15.05.2007
12:12
[61]

Yaca Killer [ Regent ]

Jeszcze odnośnie Passata B4 mi się przypomniało. Parę lat temu zdarzyło mi się go przez pewien czas użytkować i to co mnie doprowadzało do szewskiej pasji to ... klamki. Chyba tak dziadowskich nie ma w żadnym innym pojeździe. Nie dość, że trzeba z nimi delikatnie i sposobem, to psują się jak diabli.

Ale za to jak usiądziesz sobie z tyłu za kierowcą i masz mozliwość wyprostować kolana ... to robi wrażenie. No i kanapa dzielona podłokietnikiem co pozwala na przyjęcie gangsterskiej pozycji wszystkim pasażerom ;)

I jeszcze jedno, na standardowym (nieutwardzonym) zawieszeniu ma tendencję do "pływania", co na naszych koleinach czasami bywa nieprzyjemne.

15.05.2007
12:22
[62]

Xbox_Master [ Centurion ]

Polecam Seata ibize Golfa 3 w ładnym stanie, Forda mondeo

15.05.2007
12:25
smile
[63]

kiowas [ Legend ]

Yaca ---> tak z ciekawości - jak się prostuje kolana?

15.05.2007
12:39
smile
[64]

Yaca Killer [ Regent ]

kiowas --> ok, niech Ci będzie ... można rozewrzeć staw kolanowy.

15.05.2007
13:22
[65]

Azzie [ bonobo ]



Jako ze tez sie nie wypowiadam o samochodach ktorymi nie jezdzilem, a swoja panda (identyczna jak ta powyzej) zrobilem 90 000 km wiec chyba moge cos powiedziec :)

Jesli bys sie sklanial ku opcji A) to moge polecic. Po miescie jezdzi sie bardzo dobrze, latwe parkowanie, z gazem to wychodza grosze. Po zlozeniu siedzenia wchodzi naprawde duzo bagazy.

Wprawdzie jakis specjalnych zalet nad innymi w tym segmencie nie widze, ale coz ;)

Zawsze to za niewiele wiecej niz chcesz przeznaczyc, masz 3 letni samochod. Mimo duzego przebiegu nie powinien sie "sypac", u siebie nie zauwazylem jakiegos specjalnego zuzycia. Fiatowski silniczek demonem mocy nie jest, ale za to jest to naprawde solidna jednostka, znajomi z kacika robili pandami z gazem po 250 - 300 tys km i jeszcze zyly :)

15.05.2007
15:30
[66]

BoyLer [ tribunus plebis ]

Azzie---> Panda pewnie była by ok, ale ta cena jednak jest mimo wszystko za duza dla mnie.

15.05.2007
22:43
[67]

BoyLer [ tribunus plebis ]

UP

17.05.2007
16:01
[68]

BoyLer [ tribunus plebis ]

Może to niektorych zdziwi, ale w tej chwili najblizej mi do zakupu Suzuki Wagona :) Te autko jest tak oryginalne, ze az piekne :D Opinie na autocentrum.pl tez niczego sobie. Poza tym autko ma sporo bardzo waznych dla mnie atutów.
+ Bardzo wysoka pozycja za kierownica, ma to dla mnie duze znaczenie, daje mi to ogromny komfort prowadzenia samochodu
+ autko jest krótkie, co za tym idzie idealne do ciasnych slaskich miasteczek i manewrowania po zatloczonych parkingach
+ pomimo bardzo malych rozmiarow, po zlozeniu tylnich siedzen okazuje sie bardzo pakowne
+ małe silniczki zapewniaja ekonomiczna jazde, a jako ze jestem strasznie "nudnym" kierowca to nie bedzie przeszkadzac mi ewentualny brak mocy
- jedyny minus to fakt, ze odpada opcja nocowania w aucie, ale wsumie dla tego komfortu nie bardzo chce kupowac kombika, ktorym z racji ogromnych gabarytow nie jezdzilo by mi sie zbyt komfortowo.

17.05.2007
16:06
[69]

stanson [ Szeryf ]

Azzie --> tak z ciekawości; ile Ci pali ta Panda po mieście? Słyszałem, że jak na gabaryty i osiągi tego samochodu to palą zdecydowanie za dużo, ale nie jeździłem, nie wiem...

17.05.2007
16:13
[70]

Azzie [ bonobo ]

stanson: ja jezdze na gazie, wiec nie zwracam na to zbytnio uwagi, ale faktycznie nie pali malo. Na 35 litrach gazu przejezdzam okolo 450 km w miescie. Czyli wychodzi jakies 7,5-8 litrow gazu plus troche benzyny na 100 km... Ale z drugiej strony podobno mam zle wyregulowany gaz, ze niby za duzo dwutlenku wegla w spalinach, co wynika ze zbyt duzej ilosci gazu...

17.05.2007
16:18
smile
[71]

magister_oc [ Pretorianin ]

Azziemu sie pewnie Panda zaczęła sypac to podał link do aukcji na forum ...

17.05.2007
16:24
[72]

Azzie [ bonobo ]

No, jak duzo pod gorke i pod wiatr to do 9 mozna dojsc ;)


magister_oc: Nie, jestem bardzo zadowolony z pandolotu :) To nie moj na sprzedaz :)

Jak bede zmienial samochod to tylko wtedy gdy rodzina mi sie powiekszy, albo nie bede mial innej ucieczki od VATu i PITu...

18.05.2007
22:53
[73]

BoyLer [ tribunus plebis ]

Moja lista aut ktorymi jestem w pierwszej kolejnosci poszerzyla sie do:
Suzuki Wagon na pierwszym miejscu, ewentualnie Opel Agila, bo to podobno to samo co nowy wagon, nawet czesci te same pasuja do obu aut :| Poza tym Agila stoi baardzo wysoko w rankingach niezawodnosci.
A nastepne w kolejnosci sa kombi vany takie jak Citroen Berlingo, Renault Kangoo i Peugeot Partner. Innych chyba nie ma w tym przedziale cenowym, jesli jednak jakis pominalem to prosze mnie uswiadomic :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.