GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Zalety i wady życia na w mieście i na wsi

13.05.2007
13:52
smile
[1]

kkkkkkrystian [ Generaďż˝ ]

Zalety i wady życia na w mieście i na wsi

W zasadzie ten temat jest mi potrzebny do szkoły, ale pomyślałem że zamieszce na forum, zobaczę co wy o tym myślicie
PS. bardzo proszę piszcie w postaci Argumentów

13.05.2007
13:58
[2]

b166er [ sick dog ]

to zalezy od kilku rzeczy :-)

13.05.2007
14:02
smile
[3]

kkkkkkrystian [ Generaďż˝ ]

jakich np.
to napisz

13.05.2007
14:02
[4]

nutkaaa [ Panna B. ]

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=5741696 poczytaj sobie ;]

13.05.2007
14:04
smile
[5]

Wilkol4k [ Pretorianin ]

Miasto - same plusy

Wieś - same minusy

13.05.2007
14:05
smile
[6]

kkkkkkrystian [ Generaďż˝ ]

nutkaaa ---> dzięki

13.05.2007
14:05
smile
[7]

freddie M. [ Chor��y ]

Na wsi to tylko tyle, że czyste powietrze jest.

13.05.2007
14:06
[8]

mons [ FLCL ]

Na wsi jest nudno, nie ma gdzie wyjść, co porobić...w mieście zawsze jest coś do roboty :)

13.05.2007
14:06
smile
[9]

misztel [ +0,10gr! ]

Dla alergików, wieś to piekło ( dla mnie np. )

13.05.2007
14:07
[10]

Little Joe [ Chor��y ]

Zalety mieszkania na wsi to przede wszystkim cisza. Nie ma żadnych samochodów przejeżdżających co chwila pod oknem, można poodychać świeżym powietrzem (chyba że posiada się stajnię ;P), grillować z przyjaciółmi. Wadą z kolei jest to, że zazwyczaj na wsi nie ma zbyt wielu sklepów a jeśli są to otwarte do 17, rzadziej 19 i nie mają zbyt wielkiego asortymentu.
W mieście zaś przede wszystkim pełno jest sklepów, jest poczta i inne tego typu instytucje państwowe. ;P Wadą jest zaś ogólny hałas, samochody przewalające się ulicą, tłoki na ulicach, smród spalin oraz szarość, brak zieleni.
Od siebie dodam że mieszkam w mieście i zdecydowanie wolałbym się przeprowadzić na wieś mimo iż jeśli chciałbym zrobić jakieś porządniejsze zakupy musiałbym pokonywać te kilka kilometrów.

13.05.2007
14:11
[11]

MaZZeo [ LoL AttAcK ]

Najlepiej to mieszkac na obrzeżach miasta...

13.05.2007
14:12
[12]

Wilkol4k [ Pretorianin ]

MaZZeo --> ja nie wyobrażam sobie życie poza centrum miasta :)

13.05.2007
14:14
[13]

nutkaaa [ Panna B. ]

Little Joe -> nie można tak generalizować wsi ;] Ja mieszkam w 4tys wiosce i o ciszy mogę zapomnieć mieszkając między drogą krajową, a autostradą ;] poczta, ośrodek zdrowie, policja, biblioteka jest, gorzej ze sklepami (paradoksalnie kwiaciarnia jest najdłużej otwarta, ale jedynie oprócz kwiatów można tam kupić alkohol i słodycze, tak więc o nagłych zakupach w niedziele wieczorem mowy nie ma ;]).
Dużym minusem wsi jest komunikacja - jeśli już jeżdżą autobusy, to bardzo rzadko i ze spóźnieniami, a jak już jadą, to są strasznie przepełnione :/ Plusem jednak jest możliwość organizowania imprez na otwartym powietrzu i bliskość natury :)
Miasto ma wg mnie dużo więcej plusów - możliwość wyjścia wieczorem do jakiegoś pubu, kina, teatry, koncerty, wszędzie blisko. Do tego wbrew pozorom, miasto wcale nie jest głośne, przy ruchliwych ulicach nie ma osiedli, a w ścisłym centrum nie ma tak jednostajnego ruchu jak na drogach krajowych.
Zreszta przeczytaj sobie moje wypracowanie na ten temat (w pierwszym poscie w podanego wczesniej linka) :)

13.05.2007
14:17
[14]

Wilkol4k [ Pretorianin ]

nutkaaa --> mój kuzyn mieszka na wsi, gdzie przebiega droga krajowa. Wieś jest położona między dwoma miastami. Busy jeżdżą praktycznie co 15 minut :]

13.05.2007
14:19
[15]

nutkaaa [ Panna B. ]

Widocznie dojeżdżają do niego autobusy miejski. Tu gdzie ja mieszkam (jakieś niecałe 4km od granic Poznania), dojeżdżają tylko autobusy podmiejskie, które jeżdżą w godzinach szczytowych co 20 min, ale tak to średnio raz na godzinę przez resztę dnia. Dojazd do pętli zajmuje w tej chwili ok. 30min ze względu na roboty drogowe trwające przy krajówce :/

13.05.2007
14:22
smile
[16]

Little Joe [ Chor��y ]

nutkaaa --> Co racja to racja. Zależy to w sumie w jakiej wsi się mieszka. Ja mam kumpla który mieszka w niewielkiej wiosce która posiada bodajże 2 malutkie sklepy, 2 gospody i jedną główną drogę. A tak w koło są tylko domy, pola i lasy.
Jeśli chodzi o wieś w której Ty mieszkasz też wolałbym chyba miasto (zważywszy że przez ów wioskę biegnie autostrada (chyba bym oszalał! :O)), w szczególności biorąc pod uwagę zalety mieszkania w takiej ruchliwej wsi a w mieście to wniosek nasuwa się chyba sam (chyba że mówimy o Nowym Jorku ;P). :)

13.05.2007
14:22
[17]

Wilkol4k [ Pretorianin ]

Czyli generalnie nie wszystkie wsie są takie same. Jedne mają prawie wszystko, a drugie prawie nic ;]

13.05.2007
14:33
[18]

qLa [ MPO Proud Member ]

Ja osobiscie mieszkam w miescinie, ktora ma 6tys mieszkancow i moim zdaniem jest to najgorsza opcja jaka istnieje, ani to wies, ze jest spokoj, ani to miasto, ze mozna cos porobic.
Totalna dziura zabita dechami...

13.05.2007
14:36
[19]

Wilkol4k [ Pretorianin ]

qLa --> co to za miasto?:)

13.05.2007
14:37
[20]

Orrin [ Najemnik ]

Idealnie jest tak
gdy jestes dzieckiem mieszkasz na wsi zawsze jest co do roboty gdzie sie bawic nie martwisz sie ze cos cie przejedzie na ulicy. Natomiast gdy jestes starszy wtedy wolisz mieszkac w miescie miec dostep do takich rzeczy jak kino kluby dyskoteki sklepy itp. Gdy juz jestes stary chcialbys wrocic na wies do spokoju :)

13.05.2007
14:37
[21]

Deton [ Konsul ]

Mieszkalem w poznaniu, 10 min do szkoly, wszedzie blisko, sklepy itp. Duzy ruch.
Teraz mieszkam na wsi w okolicy Poznania do szkoly mam 1h drogi, w dziurze nic nie ma, kumple w poznaniu... ale za to spokoj, sielanka, jeziorko, rowerek itp...

13.05.2007
14:39
smile
[22]

SaTaNa [ Pretorianin ]

Hm... może

1 kiosk na cala wies??

13.05.2007
14:42
[23]

qLa [ MPO Proud Member ]

Wilkol4k
Co to ma za znaczenie? Takich miasteczek jest w Polsce multum.

Orrin
Mam identyczne zdanie na ten temat, po prostu w wieku 18-27 lat czlowiek musi miec dostep do wiekszej ilosci lokali, szerszego grona znajomych. W mojej miescinie praktycznie kazdego znam, poznac tu nowa osobe, pobyc z innymi ludzmi jest niemozliwoscia

13.05.2007
14:44
smile
[24]

SaTaNa [ Pretorianin ]

qLa <--- "czlowiek musi miec dostep do wiekszej ilosci lokali"


Do dwóch kiosków??

13.05.2007
14:46
[25]

Fett [ Avatar ]

Orrin - tak, tylko ze np. kiedy jestes starszy i chcesz wyjechac na studia do miastato na dobrze znanych w polsce uczelniach (UJ np.) bedziesz przez wykładowców postrzegany za zwykego wsiura, który przyjechał studiować żeby się wyrwać z domu. I albo rycie 24h/dobe, albo mozesz zapomniec o takich uczelniach.

Sam stanąłem przed właśnie takim dylematem. Iśc na UJ i przez 5 lat uzerac się z wszystkim bo "wieśniak" jestem z małej mieściny gdzieś w ch... daleko nie wiadomo gdzie, czy iśc do mało znanej szkoły wyższej gdzie szczerze mówiąc mam mniejsze szanse na dostanie się, ale przyjemniejsza nauke i wieksze szanse utrzymania sie... Tylko że później znowu to na dyplomie pisze, kto jaka szkołe skonczyl i z miejsca wiadome kto dostanie posade ;)

Wiec widzisz, nie jest to takie idealne rozwiazanie. A co do mojego miejsca zamieszkania, to broń Boże nie narzekam :) Mam tutaj wszystko co potrzebuje do normalnego rozwoju edukacyjnego, kulturowego i towarzyskiego:) ...a na chama sie wszedzie trafi :P Patrzacz po tym watku, to wiecej ich w dużych miastach, niz w malych miescinach... :/

13.05.2007
14:48
[26]

Wilkol4k [ Pretorianin ]


[25]
Fett --> a skąd ci profesorowie wiedzą, gdzie mieszkasz? Eee :/

13.05.2007
14:52
[27]

Orrin [ Najemnik ]

qLa ---- mam ten sam problem tam gdzie mieszkam jest ogolnie 7 lokali z czego ze 2 sa na jakims poziomie.

Naszczescie zawsze mozna sie zgadac i z paczka gdzie wyjechac :)

13.05.2007
14:54
[28]

Fett [ Avatar ]

Wilkol4k - no tam to raczej sie nie jest kompletnym Incognito

13.05.2007
14:54
[29]

qLa [ MPO Proud Member ]

SaTaNa
Very funny... ;)

Fett
Nie przesadzaj, skad oni moga wiedziec gdzie mieszkasz? Ja studiuje na Akademi Medycznej i jakos problemow z moim pochodzeniem nie mam...

Orrin
Niestety, moja dawna paczka preferuje te 5 lokali, ktore nie sa na poziomie...

13.05.2007
14:55
[30]

ereyty [ Bragiel ]

>>>>>>>>Dla alergików, wieś to piekło ( dla mnie np.)>>>>
No co Ty? Mówisz to na poważnie? W miastach nie ma roślinności?
Mieszkam obecnie w wielkim mieście, kwitnie tu i pyli dosłownie wszystko. Jestem alergikiem i to bardzo zaawnsowanym, praktycznie na wszystkie pyłki roślin mam alergię i ledwo się trzymam w mieście, takie jest stężenie np. pyłków brzozy, a ona jest najgorsza.
Do tego dochodzą spaliny, które zmieszane z pyłkami atakują mój układ oddechowy.
Także wielkie miasto dla alergika jest wiele razy gorsze niż wieś, gdzie są tylko pyłki, ale jest ogólnie zdrowsze i świeższe powietrze.

13.05.2007
14:56
[31]

Orrin [ Najemnik ]

Fett ---- Nie wiem czy z ta uczelnia jest tak strasznie. Wydaje mi sie ze jesli bedziesz sie zachowywal jak wiesniak to beda cie tak traktowac a jesli nie to bedzie wporzo :)

13.05.2007
14:57
[32]

nutkaaa [ Panna B. ]

Deton z ciekawości spytam gdzie taka wieś pod Poznaniem istnieje? ;] Bo w Komornikach jej nie zaznałam ;]

13.05.2007
15:00
[33]

Fett [ Avatar ]

qLa, Orrin - słyszałem jak wyglada spraw od kilku znajomych z mojej miesci, ktorzy na UJ studiuja badz studiowali :)

13.05.2007
15:02
smile
[34]

Orrin [ Najemnik ]

Fett -- nie bede sie z toba klocil bo nie jestem na zadnej wielkiej uczelni i nie mam w tej sprawie doswiadczenia. Aczkolwiek pierwszy raz slysze o czym takim jak teraz piszesz

13.05.2007
15:02
[35]

Wilkol4k [ Pretorianin ]

Najbardziej mnie wnerwiają mnie właśnie tacy jak Fett, przyjadą do aglomeracji, zachowują się jak wieśniaki i czego oczekują? ;D


Fett --> mój kuzynek ze wsi, studiuje już 3 rok na UJ chemię, i jakoś nie ma żadnych problemów.

13.05.2007
15:12
smile
[36]

Igierr [ Gwynbleidd ]

wieś->
plusy:
-cisza i spokój
-świeże powietrze
-piękne krajobrazy(np w mojej wsi są dęby rogalińskie, łąki itd.)
minusy:
-pustki w sklepach
-wszędzie daleko
miasto->
plusy
-wszędzie blisko
minusy:
-zanieczyszczone powietrze
-hałas
-brak możliwości wyjścia na spacer np. z psem

13.05.2007
15:13
smile
[37]

Wilkol4k [ Pretorianin ]

Igierr --> we wsi w minusach jeszcze zapachy gnoju.

13.05.2007
15:13
smile
[38]

kkkkkkrystian [ Generaďż˝ ]

ja mieszkam w małym miasteczku, na odludziu, daleko od autostrad, do szkoły nie mam aż tak daleko, po prostu żyć nie umierać:D, nie wyobrażam sobie życia w 50 tys. lub większym mieście

13.05.2007
15:16
smile
[39]

Igierr [ Gwynbleidd ]

Wilkol4k->
tylko w niektórych miejscach

13.05.2007
15:18
smile
[40]

Wilkol4k [ Pretorianin ]

W sumie to nie na wszystkich wsiach tak pachnie, u mojego kuzyna np. w ogóle. Nie wiem od czego to zależy.

13.05.2007
15:19
[41]

nutkaaa [ Panna B. ]

Wilkol4k -> uważaj troche na słowa, równie dobrze mogłabym teraz powiedzieć o 'zaminowanych' parkach w mieście i smrodzie brudnych ludzi w tramwajach... nie generalizuj wsi tak samo jak ludzi - nie każdy spoza miasta jest od razu wieśniakiem...
Od tego zależy, że nie na każdej wsi musi być gospodarstwo

13.05.2007
15:19
[42]

qLa [ MPO Proud Member ]

Po prostu wkurzajace jest to, ze nie masz ani wyboru lokalu, ani wyboru ludzi, z ktorymi chcesz spedzac czas :)

13.05.2007
15:20
smile
[43]

Wilkol4k [ Pretorianin ]

nutkaaa --> przepraszam jeśli cię uraziłem.

13.05.2007
15:22
smile
[44]

Fett [ Avatar ]

Wilkol4k - ale to Ty jestes wiesniakiem a nie ja...

edit: Widocznie jestes za glupi na to zeby to zrozumiec

13.05.2007
15:22
[45]

Wilkol4k [ Pretorianin ]

Fett --> ?

13.05.2007
15:35
[46]

nutkaaa [ Panna B. ]

Może skoro tak często jeżdżą busy do tego twojego kuzyna i nie śmierdzi gnojem, to może on wcale nie mieszka na wsi? :| Skoro uważasz, że wszędzie jedzie gównem poza miastem..

13.05.2007
15:36
[47]

Wilkol4k [ Pretorianin ]

Fett --> turlaj dropsa.

nutka --> to wieś, eh nic tam nie ma;p

13.05.2007
15:37
[48]

Mazio [ Mr Offtopic ]

ciężko jest znaleźć pachnącą wieś, ale jeszcze trudniej dobre miasto

13.05.2007
15:38
[49]

Wilkol4k [ Pretorianin ]

Mazio --> ty jesteś w Szkocji tak? Na wsiach też tak pachnie jak w PL?

13.05.2007
15:41
smile
[50]

Mazio [ Mr Offtopic ]

a Ty myślisz, że tutaj pola nawożą perfumami? :/

ale sam wolę mieszkać na obrzeżu miasta - ciszej, spokojniej, więcej zieleni... a do cywilizacji mogę dojechać jeśli potrzebuję

13.05.2007
15:42
[51]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

Na wsi można umrzeć z nudów o ile ktoś nie wyobraża sobie życia bez kina, teatru czy innych doznań estetycznych, ale jeśli ktoś z natury jest introwertykiem i nie przeszkadzają mu (najczęściej) mało oczytani sąsiedzi to spokojnie może we wsi zamieszkać. Generalnie problemem może być również to, że każdy każdego zna i otwarcie, za plecami komentuje wszelkie przejawy ekstrawagancji w rozumieniu wiejskim (np. kolor butów). Do minusów dodałbym jeszcze (zazwyczaj) fatalny stan dróg).

Jednak wieś to w końcu natura, piękne krajobrazy, samo zdrowie, a ze sklepami w dzisiejszych czasach chyba aż tak źle nawet na wsiach nie jest? Obcowanie ze środowiskiem pozbawionym wrzasku miast jest ładną perspektywą, a teksty w stylu "zapachy gnoju" są prostackie i stereotypowe, "gnój" we wsiach nie jest rozrzucany po ulicach czy podwórkach, a krówki i inne bydło mają swoje ścieżki, które są wydzielone od tych, którymi poruszają sie ludzie (przynajmniej jest tak w tych wsiach, które ja znam).

Wilkol4k --> wiesz w ogóle do czego "gnój" służy? Otóż jest to nawóz do tego żeby lepiej np. pomidorki rosły. Lubisz pomidorki?

13.05.2007
15:48
[52]

nutkaaa [ Panna B. ]

Behemoth, na mojej wiosce jest znów zupełnie przeciwnie ;] Drogi wyśmienite (3 lata temu remontowali krajówkę, doszło dużo brukowanych chodników, inteligentnych skrzyżowań itp, gdyby się głębiej zapuszczać to dopiero by się znalazło pozostałości po polnych drogach ;] Za to w sklepach tragedia, sytuację jedynie ratuje Auchan oddalony o 2km od 'centrum' ;] Nie wspomnę, że coś takiego jak kiosk, już nie istnieje w mojej miejscowości...

13.05.2007
15:51
[53]

Wilkol4k [ Pretorianin ]

nutkaaa --> ciekawe od czego to wszystko zależy ;]

U mojego kuzyna jest akurat sklep czynny 24h, tak więc w nocy nawet można iść i kupić coś do żarcia czy piwo/fajki. Tylko problem w tym, że to jedyny sklep we wsi.


Behemoth --> w sumie to nie wiem do czego służy, ale wiem że nie pachnie ładnie ;)

13.05.2007
16:01
[54]

qLa [ MPO Proud Member ]

Podejrzewam, ze godziny pracy sklepu, oraz ilosc sklepow zalezne sa od ilosci sprzedazy?

13.05.2007
16:03
[55]

nutkaaa [ Panna B. ]

qLa -> jeśliby się trzymać tego co mówisz, to napawa mnie to nadzieją, że niedługo coś się zmieni w mojej mieścinie ;] Cztery nowe osiedla się wybudowały w ciągu ostatnich 3 lat i z każdym dniem widać tutaj nowe twarze ;]

13.05.2007
16:20
[56]

qLa [ MPO Proud Member ]

nutkaaa
W takim wypadku gwarantuje rozwoj nowych knajpek, lokali i sklepow.
Na takiej zasadzie powstala wlasnie moja miescina, kiedys wies, powstala fabryka przemyslu ciezkiego, powstalo pare osiedli, fabryka padla i miasto zdechlo, a Darwin twierdzil, ze ewolucja zawsze idzie do przodu... :(

13.05.2007
16:28
smile
[57]

‹[[ [ Pretorianin ]

woń obornika

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.