GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 565

01.08.2002
23:58
[1]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 565

Witamy w naszych skromnych progach :-)

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła sie kolaborować z liczem Szamanem i służyc mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porzadku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś, obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała sie o fakt przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się on także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu Tygrysek i rozgląda się jeszcze bardziej nerwowo niż mi5aser, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnoscią wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Kroku dotrzymuje Admirałowi Pellaeonowi niejaki Viti, który dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej ;-)
Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu przychodzi na zieloną herbatę, bo już wrócił z Japonii !!! (choć na pewno do niej już tęskni). Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Rankiem zjawia się też krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda też gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi sie od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;)
NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania...Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;)
AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona, za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :)
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-)
Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze dogrzewane, a latem klimatyzowane) .
"Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabosc ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia część:

01.08.2002
23:58
[2]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

1

01.08.2002
23:58
[3]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

O kurde a jak on to zrobił ?

01.08.2002
23:58
[4]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Ktowygrał?

01.08.2002
23:59
[5]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Haha udało się ;-))))

01.08.2002
23:59
smile
[6]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

TAK! Long Live the Empire! :-))))

01.08.2002
23:59
[7]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Co ? Co się udało ? A nerkobolity ci strzelić :P

02.08.2002
00:02
[8]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Że tak spytam swiadom mojej niewiedzy - co to są nekrobolity? I czy to ma coś wspólnego z nekromantą? Jeśli tak, to ja chyba powinienem sie z tym zapoznać ;-PP

02.08.2002
00:02
[9]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Viti -> Co to są nerkobolity? :-)))

02.08.2002
00:02
smile
[10]

Yoghurt [ Senator ]

łał, pełen podziwu dla Admirała- dawno się to nie zdazyło:) A, własnie się obudziłęm, znów nie przykampowałem:)

02.08.2002
00:04
[11]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Hmmm nerkobolity(jak zwykle okazało się, że nie umienm czytać). To juz wiem co to jest ;-PPP Yogh-->rano spaleś, teraz spałeś. Czy ty kiedyś nie śpisz?? Pel-->niestety jutro ostatni dzień wolności...

02.08.2002
00:04
[12]

Macu [ Santiago Bernabeu ]

565 części. To niezły wynik. Chyba najlepszy na forum ;) ------------------------------------------------------------------- TO MÓJ 100 POST ;)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) Ps. Sorry, nie miałem o czym pisać :PPPP

02.08.2002
00:05
[13]

Macu [ Santiago Bernabeu ]

LOL

02.08.2002
00:05
[14]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Shadow -> Z załozeniem i przykampowaniem to nam się udało po raz pierwszy, a z tym pytaniem to po raz drugi :-) Witaj Yoghurt. Dostaliście nowe budziki z przydziału? One powinny pomóc przy takich okazjach :-)

02.08.2002
00:06
[15]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Pell - Jak się nie czytało starych Sikreciaków to się nie wie :P No cóż w odwecie bedę musiał zaatakować jakąś bazę imperium. Wybierzcie którą baze ma spotkać eksterminacja :>

02.08.2002
00:08
[16]

Macu [ Santiago Bernabeu ]

miało być 1000 :(

02.08.2002
00:08
[17]

Yoghurt [ Senator ]

Szadoł- mam wakacje, nie?:) Cóż, czasem nei śpie, ale red bulle i kawa się skończyła w domciu:) Musze iść jutro zakupić.... Do tego gorąco, az z nóg zwala....

02.08.2002
00:09
[18]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

A tak swoją drogą. Kto oglądał dziś eurosport ? Po sumo był boks, w ostatniej walce (końcówkę oglądałem) koles zadał drugiemu ok 19 ciosów (istny grad) z czego ok. 10 było czystych. Fajnie to wyglądało :)

02.08.2002
00:09
smile
[19]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Shadow -> To rozumiem że jutrzejszy dzień poświęcisz na ukrywanie swej destruktywnej działalności? :-))) (no wiesz, rybki, kotki, szkielety, itp. :-))))) Macu -> Chyba Ci jakieś zera uciekły. Viti -> Sikreciaki zacząłem kupować dopiero od 11 numeru. Z resztą preferowałem Top Secret :-) I ani mi się waż tykać baz imperialnych, bo zaraz nagłe manewry zapowiem ;-p

02.08.2002
00:10
smile
[20]

Yoghurt [ Senator ]

Admirale- mnie akurat przebudziło do końca, jak sobie puściłem starwarsowe pioseneczki Yankovica:) Aktualnie lec I Wanna be a Stormtrooper:)

02.08.2002
00:13
[21]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Viti-->nie oglądałem. Niestety nie mam kompa i TV w jednym pokoju. Macu-->gratulacje. A 565 to bezsprzecznie najlepszy wynik!!! Pell-->dokładnie. Chociaż rozwazam wyjazd w góry na jakis tydzień ;-)) Yogh-->no nie wiem, ja znam o wiele lepsze rzeczy niz spanie.

02.08.2002
00:15
smile
[22]

Yoghurt [ Senator ]

Co np. Szadoł? Bo ja znam jeszcze drzemkę:)

02.08.2002
00:15
smile
[23]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Yoghurt -> A propo piosenek, to mam pytanko do tej piosenki Moonspella którą mi poleciłeś - Ataegina. Eeee.... co to za język? :-) (nie przypadkiem duński lub norweski siakiś?)

02.08.2002
00:17
smile
[24]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Macu - Wybrałeś mądrze, gratuluję wyniku :) Czeka Cię zasłużona nagroda. Specjalny napój "Sairaag Blue".

02.08.2002
00:18
[25]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Shadow -> Polecam Hoth - tam Cie może najwyżej sonda Imperium znaleźć :-)))) Yoghurt -> Hmm, ospałość to prawdopodobnie efekt zbyt dużego spożycia fluoru. Niedawno była gdzieś o tym mowa :-)))

02.08.2002
00:19
smile
[26]

Yoghurt [ Senator ]

Admirale- Moonspell to zespół portugalski, ale akurat Ataegina to ich najbardziej popieprzony utwór, bo poza portugalskim uzywaja łaciny i czeskiego:) a mój ulubiony moment- 1:27- śpiewa tam wyraxnie Fernando: "Dżon Fruszczante a fiusz da list", choć oficjalnie jest inaczej:) Ale to akurat ich najbardziej śmiechowy utwór... Teraz proponuję zassać Butterfly Effect, vampiria, nocturna, Raven Claws (mój drugi ukochany utwór) i resztę utworków tego zespołu, poczynając od wymienionych...

02.08.2002
00:20
[27]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Pell-->jesli chodzi o Moonspella to jestem wielkim fanem ;-))) Ale nie mam pojęcia jaki to język. Ale to jest na jedynej płycie jakiej nie mam - tylko w mp3, ale jest marna jakość. Yogh-->Mam zacząc wymieniać? Choćby jedzenie ;-))))

02.08.2002
00:22
[28]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Yogh-->moje dwa ulubione to Vampiria i w lasnie raven claws. Do listy priorytetów dodtałbym jeszcze Alma materi erotic alchemy. A w zasadzie cłąy skład płyty wolfsheart.

02.08.2002
00:23
[29]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Witam wszystkich w tę przyjemnie chłodną noc:) Viti --> ten ananas w Sairaag Blue przedatowany jakiś;-) Btw. dzisiaj dostałem fajnego maila: "Kupujac rok temu akcje firmy NORTEL za 1.000 $ mialbys teraz 49 $ Kupujac rok temu akcje firmy ENRON za 1.000 $ mialbys teraz 16,50 $ Kupujac rok temu akcje firmy WORLDCOM za 1.000 $ mialbys teraz 5 $ Kupujac rok temu za 1000$ piwo BUDWEISER, wypijajac wszystko i oddajac butelki do skupu materialów wtórnych (0,10 $ za sztuke) mialbys teraz 214 $. Dlatego doradcy inwestycyjni zalecaja drobnym inwestorom w tym roku przerzucenie sie z gieldy na barek. ;-)))"

02.08.2002
00:23
smile
[30]

Yoghurt [ Senator ]

Wymieniaj dalej Szadoł:) Jesć też czasem lubię, ale osczędzam to jak najbardziej mało ważną czynność do minimum, gdy mogę:) Na 183 cm wzrostu ważę... 54 kilo, mwahahahaha:)

02.08.2002
00:25
smile
[31]

Yoghurt [ Senator ]

Fakt, ja mam całą dyskografię Moonspella, trovhę to zajmuje:) Wie ktoś, ajk się kobitka śpiewająca z Fernando w raven Claws nazywa? Bo ma naprawdę zajefajny głos:) I może jeszcze zdjęcie?:))))

02.08.2002
00:26
[32]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Mac-->niezłe, ale chyba Holgan to już podawała. Yogh-->czytanie, granie, siedzenie w necie, pisanie na forum, picie piwa, spotykanie z kumplami, z dziewczyną, sesje RPG....

02.08.2002
00:26
smile
[33]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Pell - To musiałeś przegapić ten numer. Bo to ze znacznie późniejszego. ...Niestety nie wytypowałeś bazy, i napotkany ISD Dominance przeszedł właśnie do historii :PPP

02.08.2002
00:28
smile
[34]

Yoghurt [ Senator ]

E tam szadoł, takie pierdoły? No, może nie pierdoły, ale je wykonuję w przerwach pomiedzy spaniem:)

02.08.2002
00:32
[35]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Yogh-->co do tej babki - ona nie jest częscia zespołu,. Nigdzie nie ma jej wymienionej w spisie. Jednie na D&D jest napisane, ze głos żeński dawała niejaka ASTA.

02.08.2002
00:35
smile
[36]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Shadomage --> najpierw intrygujesz ludzi, a potem zasmucasz;-) Widze że nie tylko ja dawno nie widziałem fireballa z bliskiej odległości;-))

02.08.2002
00:35
smile
[37]

Yoghurt [ Senator ]

Szadoł- to ja wiem, że ona nie z zespołu... Ale sądząc po głosie, wygląd też musi mieć:) Nigdzie nie mogę znalexc choćby wzmianki o niej... Ale to już jakis postęp. Dzięki szadoł....

02.08.2002
00:38
[38]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Mialo buć D&H, za dyżo grania w erpegi ;-))) Mac-->czym to ja niby cie zasmuciłem. tym, że dałeś cos co juz było?

02.08.2002
00:39
[39]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

I w dodatku "u" mi sie z "Y"poprzestawiało...

02.08.2002
00:39
[40]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Yoghurt -> Zassam w przyszłym tygodniu, przed formatem nie ma co. Zainteresuje się tym bardziej, bo dawno się przekonałem, by najbardziej ufać temu o czym nie ma w mediach :-) Shadow -> To może i ja spróbuję rozszerzyć moją zbieraninę faworytów o tą grupę. Na razie w scisłej czołowce trzymają sie Blind, Rhapsody i Hammerfall :-) Viti -> Co Ty mi tu jakieś duby smalone i propagandę wciskasz? W mojej Imperialnej Flocie nigdy nie było takiego okrętu ;-p A jeśli juz coś z tą nazwą kojarzyć, to "Dominanta" - starego zdezelowanego Carracka z floty obronnej Bakury ;-p

02.08.2002
00:40
[41]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Yogh-->znalazłem coś. W wolfheart jest napisane female vocals - Brigid Zacher.

02.08.2002
00:42
smile
[42]

Yoghurt [ Senator ]

Jesli mozna sie wtrącić- nazywanie tej zbieraniny złomu orbitującego nad bakurą "Flotą" to trochę na wyrost powiedziane, nie uważa pan Admirale? Jesli zniszczenie Carracka Viti uważa za sukces.... buhehehehehehehehehehe :)

02.08.2002
00:42
smile
[43]

Macu [ Santiago Bernabeu ]

Viti --> dzięki :) smaczne było :)

02.08.2002
00:46
[44]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Yoghurt -> Jakaś tam siła była, w końcu walnie przyczyniło się do odparcia Fleciaków i zlikwidowania rebelianckiego transportowca "Flurry". Niestety w kulminacyjnym momencie biedny gubernator Nereus stracił panowanie nad sytuacją, a komandor Thanas zdradził!!! Właśnie dlatego podrzuciłem mu te grzybki do zupy :->>>>>

02.08.2002
00:46
[45]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Pell-->Mój kolega mam identyczne preferencje jak Ty, ale staram się go wciągnąc w coś mocniejszego. na razie przekonałem go do Sirrah i własnie męczę moonspellem.

02.08.2002
00:47
[46]

Yoghurt [ Senator ]

Brigid Zechar... nic mi to nie mówi:) Poszukamy goglami.....NIC? Niemozliwe....

02.08.2002
00:48
smile
[47]

Yoghurt [ Senator ]

Heh, a ja Thanasowi ostatnio podpieprzy...znaczy, pozyczyłem od niego jego speedera.... trochę sie poobijał, ale fajnie było:) O, STAR WARZ GANGSTA RAP leci własnie:)

02.08.2002
00:55
[48]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Shadow -> Już nieważne jakie to jest, ważne by przypadło do gustu! :-))) No cóż, jak na razie dla mnie rządzi kombinacja power-melodyjno-symfoniczna :-))) Yoghurt -> Eeee... nie wiem jak by Ci to powiedzieć.... ale Thanas już od jakichś dziesięciu lat nie żyje ;-))) It's not the east or the west side No it's not It's not the north or the south side No it's not It's the dark side You are correct To all you vader haters out there, we're gonna blow your planet up :-))))))))

02.08.2002
00:56
[49]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Wiecie co, jak utrzymamy takie tempo to jeszcze następną częsć założymy :-)

02.08.2002
00:57
smile
[50]

Yoghurt [ Senator ]

Ale to było dawno, jak jeszcze robiłem w piechocie:) Nie pamęta pan jak jakiś sierzant dostawał ochrzan jakieś 10-12 lat temu od Thanasa? I to takie joby słał, że po całym niszczycielu nisło... tak, to byłem ja:)

02.08.2002
00:58
smile
[51]

Yoghurt [ Senator ]

Okej, ale tym razem ja założę Admirale:)

02.08.2002
01:01
[52]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Yoghurt -> 10 - 12 lat temu? Czyli służyłeś po stronie wroga????!!!! 8-0 Przeca Thanas zdradził pod Bakurą, a to było ponad 20 lat temu :->

02.08.2002
01:03
[53]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Pell-->a dla mnie rządzi black z czystym wokalem - rzecz rzadka, ale spotykana. Ale w zasadzie to byleby była mocna gitara i może być. Co do zakładania - obawaim się że chyba jednak nie. Tym bardziej, że powoli będę sie zbierał.

02.08.2002
01:03
smile
[54]

Yoghurt [ Senator ]

ech, pieprzy mi się chronologia Admirale:) Musze jeszcze raz przejżeć akta z tamtego okresu, wybaczy pan:) 20 lat temu, Bakura? Dziwne, mnie się zawsze zdawało, że góra jakieś 15:)

02.08.2002
01:04
smile
[55]

Yoghurt [ Senator ]

Ach, zapomniałęm wspomnieć- leci Livin la Vida Yoda:) Szadoł0- gdzież to idziesz? nie powiesz mi że spać- przecież jest tyle ciekawszych rzeczy :P

02.08.2002
01:05
[56]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Yogh-->pewnie. Idę poczytać. Spać bedę miedzy 4 a 8.

02.08.2002
01:06
smile
[57]

Yoghurt [ Senator ]

No, chyba że... a mozna wiedzieć, co?

02.08.2002
01:08
[58]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Waham sie pomiędzy Wojną ładu Moddesitta a Przewodnikiem po Barsawii - podręcznikiem do eartdawna.

02.08.2002
01:09
smile
[59]

Yoghurt [ Senator ]

Wojna ładu? Nie widziałem... Przewodnik po Barsawii czytałem chyba ostatni raz rok temu.... Jednak wolę starego dobrego Młotka:)

02.08.2002
01:10
[60]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Shadowmage --> no.... tak tylko żartowałem. Może troszkę mnie to zdołowało, ale nic poza tym;-)) Ledwo przyszedłem,a już muszę zmykać w objęcia Morfeusza... Dobranoc!

02.08.2002
01:12
[61]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Wojna ładu to czwarty tom cyklu magia Recluce. A co do systemów - ja wolę D&D. Ale innymi też nie pogardzę. A w ED jest sporo interesujących pomysłów. Po drobnych przeróbkach jest ok.

02.08.2002
01:12
smile
[62]

Yoghurt [ Senator ]

a no dobranoc Mac... Co za ludzie, idą sobie o godzinie 1:14, czy wyście zgłupieli?:)

02.08.2002
01:13
[63]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Mac-->no to cześć. Może bedziesz miał przyjemny sen, który podniesie Cię na duchu ;-))))

02.08.2002
01:14
smile
[64]

Yoghurt [ Senator ]

Ktoś kiedyś wysunął sugestię, że Earthdawn i Zew Cthulhu toczą się wtym samym uniwersum... Prawda to li fałsz, bo ZC bardzo lubię, a z ED czytałem własciwie podstawkę i Przewodnik...

02.08.2002
01:16
[65]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Wiesz ZW dzieje sie w naszym swiecie, wiec byłyby problemy ;-)) Jedyna zbierznosć to moga być horrory - komuś sie poplątały z Wielkimi Przedwiedznymi...

02.08.2002
01:17
[66]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Shadow -> No fakt, chyba juz też sie poeoli będę zbierał. I jeszcze też kilka stron do poduszki. Obecnie przerabiam "Działa Nawarony" MacLeana :-) Yoghurt -> Oj, no to przeglądaj te akta, bo lata Ci się gubią :-))) Dobranoc Mac.

02.08.2002
01:18
[67]

Yoghurt [ Senator ]

Tzn. ktoś wysunął taką tezę, że Barsawia może być planetką w tym samym uniwersum co ansza, ot, jednoczesnie się dzieje u nas i u nich, i przedwieczni manifestują swą obecnośc także na planetce, na której jest Barsawia:)

02.08.2002
01:20
smile
[68]

Yoghurt [ Senator ]

Najwidoczniej wszystkie akta od przygód tego szumowiny hana Solo będe musiał przejżeć, a to torchę zajmie:) Kurde, czy ja tu mam sam dostatsowac do 100 postów? Nie wygłupajcie się panowie:)))

02.08.2002
01:20
[69]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Yogh-->na takiej zasadzie to można z każdym systemem zrobić. Chociaż pomysł niezły. Może go wykorzystam. Pell-->Czytałem. Jak mialem 12 lat. Ale wyrosłem ;-PP A może raczej zdziecinniałem?

02.08.2002
01:22
[70]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Pell - Wolisz więc żebym zniszczył bazę ? Powiedz tylko w którym systemie ? ;) Zajrzyj lepiej do "anime" i zastanów się czy znasz tą kobietkę. PS. ISD Dominance był niszczycielem typu Victory. ...Na mnie już pora. Idę do Szefowej. Dobranoc.

02.08.2002
01:26
smile
[71]

Yoghurt [ Senator ]

Viti- to nie pisz, że to ISD tylko VSD:) Dobranoc i pzodrów szefowa ode mnie! A u mnie Gangsta Star Wars rap 2- We've got Death star!

02.08.2002
01:31
[72]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Ja już też sie pożegnam. Dobranoc!!

02.08.2002
01:33
[73]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Yoghurt -> A propo Solo, to tak sobie myślałem, czy by nie wprowadzić w Imparialnych Słach Zbrojnych takiego zwyczaju, że przy każdym wymówieniu nazwiska jego (plus paru innych rebeli), należy splunąć z niesmakiem :-))))) Shadow -> No widzisz, a ja dopiero niedawno wygrzebałem z biblioteczki wydanie z 1967 :-) Viti -> Być może, ale Dominance to tak oklepana nazwa, że pewno mieliśmy kilkadziesiąt okrętów różnych rodzajów o tej nazwie, z czego połowa jeszcze nie w mojej flocie. Poza tym Victory to już wykożystuje się najczęściej w misjach patrolowych, więc gdzieś na obrzeżach Imperiu można je najczęściej uświadczyć. Na pełną skalę to je jeszcze tylko Mistrz Thrawn wykożystywał. I nie będziesz mi żadnych baz niszczył, albo będzie niedobrze ;-p A jeśli już, to rebelianckie :-) No to czas już na mnie. Bywajcie!

02.08.2002
01:34
[74]

Yoghurt [ Senator ]

Dobranoc Szadoł... A raczej miłego czytania... No i zostałem z Admirałem, który zapewne własnie pisze, że także umyka... Cholera, i znowu bede sam, jak paaaleeec aaalbo cośtam....

02.08.2002
01:36
[75]

Yoghurt [ Senator ]

No proszę, prorok ze mnie:) A z tym rozporządzeniem na temat Solo (tfu tfu tfu po trzykroć) to calkiem niezły pomysł Admirale Dobranoc... I'm all alone...

02.08.2002
01:49
smile
[76]

Yoghurt [ Senator ]

To aby postatsowac jeszce... "Give it to me Obi (ahahaha) Give it to me Obi (ahaaha) Obi Wan Kenobi (ahaaha) And all the Wookie say he is pretty fly for a Jedi" Pretty Fly For a Jedi- Yankovic:)

02.08.2002
02:16
smile
[77]

Yoghurt [ Senator ]

"A long long time ago in a galaxy far away Naboo was under an attack And I thought me and Qui-Gon Jinn Could talk the Federation into Maybe cutting them a little slack But their response, it didn't thrill us They locked the doors and tried to kill us We escaped from that gas Then met Jar Jar and Boss Nass We took a bongo from the scene And we went to Theed to see the queen We all wound up on Tatooine That's where we found this boy... Oh my my, this here Anakin guy May be Vader someday later - now he's just a small fry And he left his home and kissed his mommy goodbye Sayin' "Soon I'm gonna be a Jedi" "Soon I'm gonna be a Jedi" Did you know this junkyard slave Isn't even old enough to shave But he can use the Force they say Ahh, do you see him hitting on the queen Though he's just nine and she's fourteen Yeah, he's probably gonna marry her someday Well, I know he built C-3PO And I've heard how fast his pod can go And we were broke, it's true So we made a wager or two He was a prepubescent flyin' ace And the minute Jabba started off that race Well, I know who would win first place Oh yes, it was our boy We started singin'... My my, this here Anakin guy May be Vader someday later - now he's just a small fry And he left his home and kissed his mommy goodbye Sayin' "Soon I'm gonna be a Jedi" "Soon I'm gonna be a Jedi" Now we finally got to Coruscant The Jedi Council we knew would want To see how good the boy could be So we took him there and we told the tale How his midi-chlorians were off the scale And he might fulfill that prophecy Oh, the Council was impressed, of course Could he bring balance to the Force? They interviewed the kid Oh, training they forbid Because Yoda sensed in him much fear And Qui-Gon said, "Now listen here Just stick it in your pointy ear I still will teach this boy" He was singin'... My my, this here Anakin guy May be Vader someday later - now he's just a small fry And he left his home and kissed his mommy goodbye Sayin' "Soon I'm gonna be a Jedi" "Soon I'm gonna be a Jedi" We caught a ride back to Naboo 'Cause Queen Amidala wanted to I frankly would've liked to stay We all fought in that epic war And it wasn't long at all before Little Hotshot flew his plane and saved the day And in the end some Gungans died Some ships blew up and some pilots fried A lot of folks were croakin' The battle droids were broken And the Jedi I admire most Met up with Darth Maul and now he's toast Well, I'm still here and he's a ghost I guess I'll train this boy And I was singin'... My my, this here Anakin guy May be Vader someday later - now he's just a small fry And he left his home and kissed his mommy goodbye Sayin' "Soon I'm gonna be a Jedi" "Soon I'm gonna be a Jedi" We were singin'... My my, this here Anakin guy May be Vader someday later - now he's just a small fry And he left his home and kissed his mommy goodbye Sayin' "Soon I'm gonna be a Jedi" Weird Al Yankovic- The Saga Begins No, to ostatni stats na dziś:) Dobranoc mówię:)

02.08.2002
06:30
[78]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Yoghurt ---> 0 1.14 idą spać ci ludzie, którzy w pół do siódmej rano muszą isć do roboty;-( WItam i za razem żegnam, wpdanę za pół dnia...

02.08.2002
08:01
[79]

kastore [ Troll Slayer ]

Witajcie z rana , jest 2 Sierpnia 2002 roku. Pogoda przynajmniej we Wrocku przestała dokuczać , choć jest strasznie wilgotno, człowiek wychodzi spod prysznica , wytrze sie i znów jest za chwile mokry. Imieniny Gustawa i Kariny , wszystkiego najlepszego Coś na dzieńdobry William Szekspir - "Romeo i Julia" Romansidło i czarny kryminał w jednym. Zakończenie ponure i bez happy endu. Rzecz dzieje się grubo przed wojną w Weronie (Włochy). Romeo Monteki, nadziany koleś i dziedzic rodzinnej firmy dostaje fioła na punkcie Julii Kapuleti, panienki na wydaniu z rodziny o dochodach również powyżej średniej krajowej. Obie familie żrą się serdecznie i podkładają sobie świnie, gdzie tylko mogą. Układ jest niezręczny, bo młodzi faktycznie mają się ku sobie co okazują myślą, mową i częstymi uczynkami. Od westchnień zakochanej parki może zemdlić, ale takie to były wtedy czasy. Nie bacząc na nienawiść między zgredami, Romeo i Julia chajtają się potajemnie. Ślubu udzielił im ludzki księżulo; ojciec Laurenty, facio, który odegra jeszcze swoją rolę w dalszej części dramatu. Tymczasem, podczas bójki pod jakąś knajpą w Weronie, ginie kumpel Romea - Merkucjo, dostając parę razy kosą od kuzyna Julii - Tybalta. Romeo, na wieść o tym, wkurza się maksymalnie i honorowo ukatrupia zabójcę. Staje za to przed kolegium, ale wyrok dostaje łagodny - wygnanie z Werony i musi opuścić niedopieszczoną Julkę. Stary Kapuleti wymyślił zaś, sobie, że wyda ją za mąż za krewniaka księcia z Werony - Parysa. Dziewczyna dostaje świra, bo jest już przecież zamężna z Romkiem. I tu do gry znów wchodzi proboszcz Laurenty. Daje Julce flaszeczkę samogonu własnej roboty, aby łyknęła go sobie przed ślubem z Parysem, to padnie bez czucia i będzie wyglądać jak nieżywa, ale tylko przez 40 godzin. Julcia czyni to - strzela sobie setkę pod ogórka małosolonego i odwala lewego orła. Nieutulona w żalu rodzinka wraz z Parysem składa ją do przytulnego, rodzinnego grobowca na cmentarzu miejskim. Niejasnym zbiegiem okoliczności o śmierci Julii dowiaduje się Romeo, do którego nie zdążył dotrzeć goniec od Laurentego z wiadomością, że to wszystko lipa i że może sobie zabrać schłodzoną, ale żywą małżonkę z katafalku. Chłopak szaleje z rozpaczy, mimo wyroku wygnania wraca do miasta. Wpada na cmentarz i dostaje się do grobowca Kapuletich, gdzie znajduje Julię bez życia. Rozum mu się miesza, wyciąga borygo ( taki wynalazek dla wytrawnych pijaczków ) i truje się ze skutkiem śmiertelnym. Za niedługo budzi się Julia. Spostrzega sztywnego już Romea, więc niewiele myśląc wykonuje zręczne harakiri sztyletem i pada rzetelnym trupem na zwłoki małżonka. W takich pozycjach znajdują ich starzy, którzy teraz dopiero godzą się i wchodzą w spółkę cywilną.

02.08.2002
08:29
[80]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Dzień Dobry : )) piątek się rozpoczoł i zawjało pustką w karczmie ... jak zwykle wszyscy już weekendują ; )))

02.08.2002
08:52
smile
[81]

Pijus [ Legend ]

Hej Mikser! ja nawet weekenduje juz od dawna. Gdzies od konca maja:PPPPPPPP trzymaj soe - jeszcze pare godzin w pracy, a potem........

02.08.2002
08:52
smile
[82]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Ja wlasnie przeciwnie, roboty mi sie wywalilo pod koniec tygodnia, hłe, hłe "... Baśka miala fajny brzuch .... rararararara ... Bronke można było w morde lać, a ta nic nie powiedziala matce tarara tarara ..." :-)))

02.08.2002
08:54
[83]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

rothon ---> cały tydzień leżałeś brzuchem do góry to teraz trza pracowac ; PPP ja pańszczyznę odrobiłem w poniedziałek i wtorek a więc piątek mam luz ; PPP Pijus ---> może się gdzieś na piłke umówimy w Weekend ?? : )

02.08.2002
09:00
smile
[84]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Nooooo, masz racje mi5aser, bilans musi wyjsc na zero, buuuu. A wiesz, rozwazam pojscie na dluzszy urlop od poniedzialku. Wiec nie byloby mnie z wami troche, buuuu. To podstawowy argument przeciw pojsciu na wolne.

02.08.2002
09:03
[85]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

rothon ---> a gdzie się wybierasz na urlop ?? : ))

02.08.2002
09:03
smile
[86]

Pijus [ Legend ]

mikser - w noge nie moge grac i nie bede mogl pewnie przez jakis jeszcze czas.... Na jednym spotkaniu KS GOL taki jeden karaczan......ehhhhh......chyba juz Ci mowilem. Skutek jest taki, ze (chyba) juz 3 miesiecy mnie prawa lapa boli.... Nie mowiac juz o koszu, w ktorym trzeba skakac i spadac (auc) na kostke... Dlatego tak sie roztylem:))))))))))

02.08.2002
09:05
[87]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Pijus ---> och ty w morde, nie słyszałem nic o twojej kontuzji ; ))) no nic trudno będę grał na komputerze : PP

02.08.2002
09:07
smile
[88]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

mi5aser, nigdzie. Mowilem przeciez, ze w tym roku nigdzie nie jade, bo jestem pusty po tych mieszkaniach i mebelkach, nie? Dlatego siedze w robocie caly czas. Nie jestem przyzwyczajony do chodzenia na urlop i nie jechania nigdzie. We wrzesniu skocze w gory na 7-10 dni, a teraz to bede siedzial w domu, spal do 10:00, pil piwsko, gral w Morrowinda, NHL 2002, MM9 i Capitalism :-))))

02.08.2002
09:10
[89]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

rothon ---> zaraz zaraz 3 tygodnie ?? to akurat się na zjazd do Attyli załapiesz : ))) więc lepiej żebyś co jakiś czas zajrzałdo karczmy żenby szczegóły dogadać : ))

02.08.2002
09:12
[90]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

jeeezu jak mi to wyszło że na 3 tygodnie ??? nie mam pojęcia skąd mi to do głowy przyszło ; )))))))

02.08.2002
09:14
smile
[91]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Wlasnie, co trzy tygodnie? buhehehehehe A do Attyli nie pojade tak czy siak. Wiesz ja i sesje RPG ... hmmmm, tylko bym wam przeszkadzal, a i sam nie mialbym co robic. "... Baśka miala fajny brzuch .... rararararara ... Bronke można było w morde lać, a ta nic nie powiedziala matce tarara tarara ..." :-)))

02.08.2002
09:14
smile
[92]

Pijus [ Legend ]

rothon - ale bedzie Ci dobrze:))) dolacz jeszcze do tego silownie i bedzie full wypas *hahahahhaha* podwijam kiece i lece! so long

02.08.2002
09:20
smile
[93]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Dzien bry... prosze szybko do 100 dobic bo chcialabym nowa zalozyc :-)

02.08.2002
09:21
[94]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

rothon ---> nie pindol mi tu głupot, już od dłuższego czasu jest tak że gra tylko parę osób a reszta ma ubaw. Pozatym piwo można pic i nie grając a chętnie bym w końcu to piwo z tobą wypił : ))) a'propos Historia mnie, Szatana, całkiem nowego Staśka, oddziału niemców i Bretney S. jeeezu jak to czytam to polewam poprostu : )))))) ludzie się mnei pytają z czego rżę od dwu dni a ja co czytam post w tym wątku to płaczę ze śmiechu : ))))))))

02.08.2002
09:23
[95]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

cześć Holgan : ))) staram się jak mogę ale chlopaki coś niemrawe dziś : PPP

02.08.2002
09:28
[96]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

baaah Holgan też się przywitał i znika i co ja mam sam tu pisać czy jak ???

02.08.2002
09:28
smile
[97]

Attyla [ Legend ]

Witam wszystkich a paniom raczki caluje! :-)))) Czy wy wiecie, ze dzisiaj mamy piatek? Ufffffff jak dobrze! W taki dzien nawet pogoda nie przeszkadza!;-)))))) Rothon - nie marudz. Sesja zacznie sie pewnie dopiero pod wieczor, wiec nie bedziesz sie nudzil. Zwlaszcza, ze wszystko odbedzie sie przy ognisku, z pieczonym scierwem:-)))))) i paroma innymi atrakcjami. A w dzien blisko mamy wode, wiec bedzie mozna sie ochlodzic i otrzezwic po jezdzie i po zajezdzie:-))))))) Slowem - przyjezdzaj!

02.08.2002
09:29
[98]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

sory Holgan przywitałA !!! : ))) Attyla ----> cześć : )))

02.08.2002
09:31
smile
[99]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Attyla, mi5aser, mowicie? Hmmm, kuszace, nie powiem, gorzaleczka, kobitki, fiu, fiu :-)))))

02.08.2002
09:32
[100]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

w karciochy pogramy może popijemy gożałką, ścierwo z ogniska też brzmi zachęcająco, może się popływa jak woda jest, będzie extra : )))

02.08.2002
09:34
[101]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Holgan ---> zakładasz ??? : )))

02.08.2002
09:36
smile
[102]

Tofu [ Zrzędołak ]

Dzień dobry! :) No, Holgi - do dzieła :P

02.08.2002
09:38
[103]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Holgan sie zacięła chyba może ktoś inny ???

02.08.2002
09:41
[104]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

co jest bieżecie mnie na przeczekanie ??? nie dam się !!

02.08.2002
09:42
smile
[105]

Tofu [ Zrzędołak ]

DObra, w takim razie ja założę :)))

02.08.2002
09:58
smile
[106]

Tofu [ Zrzędołak ]

Spóźnione ale szczere - link do następnej części ;)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.